DJ_Mika [ Legionista ]
Jazda testowa.
Jakie są rozwiązanai gdy chce wziąć samochód na jazdę tesową? Np taki nissan Navara?
cioruss [ oko cyklopa ]
podstawa jest posiadanie prawa jazdy.
provos [ Generaďż˝ ]
Musisz wyglądać na poważnego klienta. Coś mi mówi, że jednak nie wyglądasz. Może spróbuj iść z tatą?
Scofield [ Fugitive ]
Bywa roznie zalezy od salonu. W jednym umowilem sie na nastepny dzien telefonicznie. Wsiadlem przejechalem sie powiedzialem ze jeszcze mysle o innej marce i jak sie przejade to wtedy podejme decyzje.
W innym salonie wsiadlem do samochodu i Pan podszedl zapytac czy moze w czyms pomoc. Spytalem czy moge sie przejechac i od razu wsiadlem do auta stojacego na zewnatrz :) Super sie z nim gadalo, pod koniec dal nawet troche pojezdzic szybciej :P
Spisuje tylko Twoje dane i numer prawka.
kurzew [ The Road Warrior ]
Udajesz sie do salonu Nissana. Pytasz sie sprzedawcy czy jest mozliwosc odbycia jazdy probdej wybranym modelem. Jesli salon bedzie dysponowal takim samochodem sprzedawca poprosi cie o prawo jazdy, spisze twoje dane, udacie sie do samochodu ty siadziesz za kierownica on na fotelu pasazera i zalatwione.
Artur20 [ Generaďż˝ ]
Musisz posiadać prawo jazdy i wyglądać na potencjalnego klienta, chyba tyle. Jakoś po wakacjach w zeszłym roku byłem w salonie Audi na przeglądzie i z nudów chciałem się przejechać nowym TT. Musiałem pokazać prawo jazdy, podpisać oświadczenie że nie jestem pijany lub pod wpływem narkotyków, podyskutować z facetem i starać się wyglądać na faktycznie zainteresowanego kupnem. Trzeba mu było wmawiać że chcemy kolejny samochód kupić do firmy, tłumaczyć dlaczego nie kupowaliśmy wcześniej u niego, tylko zawsze u dealera w innym mieście itp. No ale po długiej i dość ciekawej dyskusji, zaprosił mnie do samochodu. Przypuszczam że gdybym był starszy to bym wyglądał na bardziej prawdopodobnego klienta i wówczas by nie było tej długiej rozmowy.
kurzew [ The Road Warrior ]
Co do tego wygladu to bywa bardzo roznie. Kilka lat temu pracowalem jako sprzedawca w salonie samochodowym i musze wam powiedziec , ze ludzie ktorzy kupowali bardzo drogie samochody wygladali tak jak by ich konta byly na ostrym debecie a oni sami nie mieli w kieszeni wiecej niz na bilet autobusowy.
stanson_ [ Szeryf ]
^ Najczęściej tak właśnie wyglądają tajemniczy klienci.
kurzew [ The Road Warrior ]
stanson_---> Racja. Chodza, zawracaja dupe, robia z siebie debili a po miesiacu przychodzi raport i musisz sie tlumaczyc dlaczego nie zaproponwales jadzdy probnej, nie uzywales jezyka korzysci badz nie wziales namiarow na klienta.
stanson_ [ Szeryf ]
kurzew--> mało tego - lecą na łeb punkty do premii dla stacji z Motor Poland; handlowcy kochają tajemniczych klientów ;) Ale co starsi stażem już ich wyczuwają, zanim do stacji dojadą ;)
kurzew [ The Road Warrior ]
stanson_---> swieta prawda!
Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]
A ja lubie pączki...
N2 [ negroz ]
Zaraz po zdaniu prawka jako młody niedoświadczony kierowca poszłem się zapisać na jazdę próbna Fiatem Stilo 1.9 TDI Multijet ponieważ chciałem zobaczyć jak się takim cackiem jeździ ( silnik) po spisaniu danych zasiadłem za kierownicą. A zapewniam, że nie wyglądałem jak osoba chcąca zakupić samochów.
stanson_ [ Szeryf ]
Co Dealer to obyczaj.
Poza tym - "poszedłem".
sebekg [ Brzusio Pepusiowaty ]
zapomniales dodac ze po jezdzie wypelniales ankiety:P