GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wojna coraz bliżej?

16.09.2001
21:23
[1]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Wojna coraz bliżej?

Własnie przecytałem cos takiego na jednym z portali:

"Amerykański minister obrony Donald Rumsfeld powiedział w niedzielę dziennikarzom, że w każdej chwili można się spodziewać ponownego ataku terrorystów na cele w USA.

Mogą oni - jego zdaniem - uderzyć w każdej chwili, w każdym miejscu i z użyciem każdej broni.

Dlatego właśnie musimy zaatakować centrum tych terrorystycznych ugrupowań, żeby z nimi skończyć - powiedział szef Pentagonu w wywiadzie dla telewizji Fox.

Najlepszą obroną jest dobry atak - przekonywał minister w czasie, gdy najczęściej rozważaną w USA opcją jest zmasowany atak na Afganistan oraz znajdujące się w nim bazy terrorystów i udzielających im gościny Talibów.(mp)"

16.09.2001
21:56
[2]

katom [ Konsul ]

wydaje mi sie, ze kolejnych atakow Stany Zjednoczone nie powinny sie obawiac jednak zawsze jest to nastepny pretekst do odwetu, ktory wpelni popieram. Nawet Rosja mobilizuje swoje sily na granicy z Afganistanem i mysle, ze starcie jest nieuniknione chociaz nie koniecznie wojskami ladowymi, a raczej na pewno droga powietrzna.

16.09.2001
21:59
[3]

Misiaty [ The End ]

Tak, a pozatym to sekretarz obrony Donald Rumsfeld stwierdził, ze: "Nasza kampania potrwa lata, nie dni."

16.09.2001
22:12
smile
[4]

chudeusz [ Chor��y ]

Po dzisiejszych informacjach z Bliskiego Wschodu to można spodziewać się wiele. Amerykanie są, delikatnie mówiąc "żądni krwi". Może być niewesoło. Kwestia dni myślę. Jak coś się wydarzy w przeciągu kilku dnie to sie nie zdziwię. Ale jak nic poważnego się nie stanie to już będzie znak, że rozchodzi sie po kościach. Zobaczymy. Ale wolałbym aby nic globalnego się nie rozpętało.

16.09.2001
22:15
[5]

anonimowy [ Legend ]

Koniecznie: identyfikacja i skuteczna izolacja obecnych uczestnikow i zwolennikow dżihad (swietej wojny) od reszty swiata. Resocjalizacja (o ile jest mozliwa, a zapewne bylaby, gdyby 300 mld USD rocznie przeznaczono - zamiast na zbrojenia - wlasnie na ten cel). Wojna (militarna) - najgorsza z mozliwych alternatywa.

16.09.2001
22:15
[6]

Misiaty [ The End ]

chudeusz --> Jeśli nic nie wydarzy się w przeciągu kilku dni, będzie to znaczyć że USA szykuje coś takiego czego świat jeszcze nie widział (no może z wyjątkiem WŚ1 i 2).

16.09.2001
22:27
[7]

JACOOB [ Chor��y ]

Amerykanie są żądni krwi ale szybka akcja nie wchodzi w rachubę.W Afganistanie już ruscy dostali w dupę .Afganistan to górzysty kraj naloty nic nie dadzą poza zniszczeniem celów strategicznych,cała ta terrorystyczna swołocz już poszła w góry(dziś podawali że wycofali sie w rejony górzyste)tylko operacja lądowa może przynieść efekt że kogokolwiek w górach znajdą.Tam są tylko stepy i góry to kraj większy od Polski mający zaledwie 3 miliony ludności tam w ogóle jest ciężko kogokolwiek spotkać.Ale od czego jest cały sprzęt szpiegowski satelity itp.Lepiej by było żeby konfliktu globalnego nie było.

16.09.2001
23:29
[8]

cub3k [ Centurion ]

Nick i jak ostatnio pisałęm na forum ze za tym zamachem stoja grube ryby ale z arabi saudyjskiej nie jakis tam Olibladen . Wojna bedzie dzis z z niedzieli na poniedziłęk :)

17.09.2001
00:20
smile
[9]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Czy wojna będzie dzis? Wątpię, bo padają słowa o działaniach długoterminowych. Nic jeszcze konkretnego nie wiadomo na temtat, ani kto to zrobił ani dlaczego. Te dwie rzeczy spędzają mi sen z powiek. Kto i dlaczego? Zazwyczaj akcje terrorystyczne mają w zamysle osiągnięcie konkretnego celu i bardzo szybko przyznają się do nich konkretne ugrupowania. Tym razem jednak wszycy wszystkiemu zaprzeczają. Moim zdaniem w rachybę wchodzą 2 możliwosci: 1. Albo mamy do czynienia z nową jakoscia terroryzmu, nazwałbym to terroryzmem anonimowym lub wandalizmem terrorystycznym - czyli działaniom nie skierowanym na osiągnięcie konkretnych celów, ale bardziej walką dla zasady, dla szeroko pojętej "sprawy". Zadawanie ciosów wrogowi dla samej satysfakcji obserwacji jego cierpienia lub wprowadzenia pierwiastka strachu i poczucia ciągłego zagrożenia. 2. Albo sprawcy nie chcą się jeszcze ujawniać, bo trzymają w rękawie jeszcze jednego asa, w postaci natępnej spektakularnej akcji. Nie przemawia do mnie fakt, iż sprawcy siedzą cicho, bo skutki zamachów przerosły ich oczekiwania. Ktos, kto atakuje wielki wieżowiec, oraz miał w zamiarach zniszczyc Biały Dom, musiał zdawać sobie sprawę z ewentualnych konsekwencji.

17.09.2001
02:40
[10]

anonimowy [ Legend ]

Nick --> przyznanie sie byloby jednoznaczne z wydaniem na siebie wyroku smierci i zaglada. USA nie raz dalo dowod swojej postawie w obronie wlasnych interesow; jest potegą - a "oni" doskonale zdaja sobie z tego sprawe.

17.09.2001
06:55
smile
[11]

Yeemy [ Pretorianin ]

re: abrakadarba i 300 mld A jak dobie ta resocjalizacje wyobrazasz ? Beda panowie z onz jezdzic do afaganistanu i tlumaczyc gosciom z kalaszami ze jak umra to nie pojda wcale do raju ? ;) Fanatycy religijni sa niereformowalni, jedynie co im moze pomoc to kulka w leb....

17.09.2001
12:31
smile
[12]

beeper [ Centurion ]

wojna jesli takowa wybuchnie nie bedzie wygladala tak jak 50 lat temu, to jest pewne, zreszt goscie z usa powiedzieli ze do ataku zastosuja cos co jeszcze do dzialan wojennych nie bylo stosowane, cholera ich wie co wymyslili... ;/

17.09.2001
13:18
smile
[13]

LFB [ Generaďż˝ ]

Mam nadzieje ze nie chodzi o broń masowego rażenia ?

17.09.2001
13:28
[14]

emorg [ Senator ]

Wiadomo że już nie będzie lini frontu jak w II wojnie , Teraz będzie coś zupełnie innego , Amerykanie będą atakować , a terrorysci będą podkładać bomby......co dalej czas pokaże

17.09.2001
13:54
[15]

Zodiac [ ex-gladiator ]

Nie można zapomnieć że USA to największa potęga militarna i że dysponuje najnowocześniejszym sprzętem. Po prostu jeśli będą chcieć szybko zakończyć konflikt to wyślą F117 wraz z eskadrami F18/F16 do zbombardowania konkretnych celów. Jeśli natomiast wsprowadzą jednostki lądowe to będzie nieciekawie. Nie ważne, czy będzie to piechota czy grupa Abrmasów (z zapewne jak jedno to i drugie) ale wtedy będziemy mieli prawdziwą wojnę, z duża liczbą ofiar po obu stronach. Tak czy inaczej przyszłość konfliktu widzę w czarnych barwach. Amerykanie nie odpuszczą (bo takiej zbrodni nie można odpuścić), dołączy się NATO, Rosja i Bóg wie kto jeszcze. Cała koalicja stanie przeciwko krajom Arabskim, które zostaną uznane za "wspierające lub akceptujące terroryzm". Na razie sprawa wydaje się poważna, choćby zapewnienia innych krajów że nie pomogą Stanom jeśli te nie znajdą dowodów. Co będzie i jak będzie to się okaże. Na razie mamy spokój. Zobaczymy jak długo.

17.09.2001
15:45
smile
[16]

beeper [ Centurion ]

a co sie stanie jak amerykanie zrobia kociol u arabolw, a glebsze i dlugotrwale sledzctwo wykaze ze nie oni to zrobili? zreszta miejmy nadzieje ze rosja bedzie po naszej stronie w przeciwnym razie pierwszy kraj jaki pojdzie z dymem to Polska ;///

17.09.2001
15:54
[17]

Zodiac [ ex-gladiator ]

beeper --> kurde, nie chciałem być prorokiem ale zobacz co napisałem na swojej stronce pare dni temu :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.