Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]
Ćwiczenia dla grubasa ;]
Panowie jestem stanowczo za gruby to potwierdzą te oto fotki www.fotka.pl/profil/zbiq2. Panowie chcę stracić ten nieszczęśliwy brzuszek ;].Jakie ćwiczenia polecicie dla takiego grubasa jak ja ;].Mało ćwiczenie choć na WF gram w kosza,piłkę nożną itd. cały czas.Jakie ćwiczenia proponujecie robić i ile razy na dzień ;].Z góry dziękuje za pomoc.Odżywki odpadają nie będę odchudzał się chemią a o diecie to już mam dużo mniej jeść.Z góry jeszcze raz dziękuje za pomoc.
TajemniczyDonPedro [ Generaďż˝ ]
Nie ma to jak regularne bieganie. Jeśli masz gdzie i choć 30 min na dzień wolnego czasu to to będzie bardzo dobre rzwiązanie.
I oczywiście jak najmniej tłustych rzeczy (Fast Foody, chipsy itp) dieta najlepiej złożona z węglowadanów i białek. Do tego HMB na szybsze spalanie :D
Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]
W temperaturze 1 stopień to wątpie ;] z tym bieganiem ;].
Volk [ Senator ]
Przy 30 bedzie za goraco.
Ja polecam basen - przyjemnie i tluszczyk sie spala.
davhend [ Ghost of Sparta ]
Dobra dieta + basen (kryty, chyba że należysz do MORS-ów).
Loiosh [ Generaďż˝ ]
Generalnie podstawa to dieta. Masz jesc przede wszystkim nie mniej, ale madrzej. W szczegoly nie bede sie zaglebial, bo ja akurat mam problem dokladnie odwrotny:) W kazdym razie bedziesz musial chyba oprocz tluszczy,ograniczyc tez wegle proste. Ale na www.sfd.pl jak poczytasz, napewno znajdziesz multum pozytecznych informacji na temat odzywiania i treningu.
Co do cwiczen to wlasciwie kazde cwiczenie wymagajace dlugotrwalego ruchu pozwoli Ci spalic troche kalorii. Bieganie, jazda na rowerze, pilka nozna(chyba,ze jestes bramkarzem,to sie mozesz nie nabiegac:)), koszykowka. Jednym slowem aktywnosc fizyczna,a nie e-sporty;)
wornock [ Armin van Buuren ]
Zrób te ćwiczenie !
lepper_pl [ Konsul ]
Dobra dieta z ujemnym bilansem kalorycznym i siłownia. W dni nietreningowe jakiś cwiczenia aerobowe, rower lub biegnie i stracisz tkanke tłuszczowa, a zyskasz masy troche :]
TajemniczyDonPedro [ Generaďż˝ ]
Kurcze człowieku 1 stopień to za zimno ? Nie szukaj wymówek tylko do pracy a nie :P
Po przebiegnięciu 200 metrów już będzie Ci gorąco i nie bój się ze złapiesz jakąś chorobę, ciepło się ubierz a jak się spocisz to nie rozbieraj się i będzie dobrze.
wysiak [ Generaďż˝ ]
Do tego bieganie w zimnie spala wiecej kalorii, bo sporo sie zuzywa na utrzymanie cieploty ciala (ostatnio czytalem, ze nawet 30% wiecej).
matirixos [ BLAUGRANA ]
Jak 1 stopień to za zimno dla ciebie to sobie daj spokój z odchudzaniem !!!
Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]
Dla mnie nie za zimno ;] Czasami do szkoły -7 i bluza i trampki ;]
Kłosiu [ Senator ]
No wlasnie. Ja biegam teraz, kiedy nie da sie jezdzic na rowerze, i powiem ci, ze w porownaniu do jazdy na rowerze przy -2 stopniach i silnym wietrze bieganie przy -10 stopniach to czysta przyjemnosc :). A skale porownawcza mam bo juz w tym roku przejezdzilem 700km, a przebieglem jakies 50km. Jak ci sie nie chce biegac przy 1 stopniu, ktory jest bardzo przyjemna temperatura do biegania, to sobie odpusc. Bo robiac w domu 20 przysiadow na dzien nie schudniesz :D.
KapCioch [ Konsul ]
Wyrzuć playa i kompa przez okno, gwarantuje, że raz z nudów zaczniesz wychodzić na dwór, dwa z tęsknoty przestaniesz jeść :P
Jeszcze drugi pomysł, znajdź sobie dziewczynę:P To wiążę się z wychodzeniem z domu, a chcąc jej zaimponować zobaczysz, że dostaniesz skrzydeł do ćwiczeń, poza tym jeśli to będzie love, to najpewniej skutkiem będzie brak apetytu
Vojtasek [ Konsul ]
A co to za nowa moda z tym ";]". Niedługo każdy wyraz będzie poprzedzony tą minką.
A ;] co ;] do ;] tematu ;] to podstawą ;] jest ;] dieta. Bez ;] niej ;] nic ;] nie ;] zdziałasz;]
Lucky_ [ god ]
Ja jem raz dziennie i juz schudlem ponad 7kg od lata.
Lysack [ Przyjaciel ]
Kapcioch -> zależy od dziewczyny:) moja dba o stan mojego żołądka aż za bardzo:) z drugiej strony jeżdżąc do niej rowerem zrobiłem blisko 3000 km w zeszłym roku;)
Volk [ Senator ]
Ban?
MientusPL [ Konsul ]
a za co?
KapCioch [ Konsul ]
Lucky a to akurat najlepszy sposób nie jest:P Lepiej jeść już 5x dziennie. Też byłem zwykłym grubasem przez okres podstawówki, dopiero jak zacząłem, no nie powiem chudnąc, ale powiedzmy "przystojnieć" na początku gimnazjum, z tego co pamiętam po prostu mniej żarłem, jedząc częściej, ograniczyłem słodycze itp. chociaż to przyszło tak samo z siebie, chyba po prostu żarcie mi zbrzydło, albo metabolizm się poprawił (?) :D, tak więc z grubaska zrobiłem się normalnie proporcjonalny, doszło trochę masy mięśniowej, no i mogę powiedzieć, że podobam się sobie, oczywiście na pewno pewnie mam trochę nadwagi i to widać gdzie niegdzie, ale wolę mieć trochę za dużo niż być chudy jak szczypior. W tym roku może uda mi się wreszcie w okresie letnim popracować nad sadełkiem i udami, to jedyne miejsca gdzie uważam, że jest za dużo tego i owego:P Poza tym liczę, że pod tym sadełkiem kryje się ładny kaloryferek ;] wnioskując, po tym, że całkiem nieźle macham brzuszki itp. nawet pomimo tego, że musi trochę więcej dźwigać:P
Deton [ klein Zwerg ]
Najlepszy sposób to sie zakochać. W ten sposob schudlem juz z 9kg ;)
Zabujałem sie jak diabli i chcialem byc z pewna dziewczyną. Byłem jej bardzo dobrym kumplem itd.
ale wg mojego mniemania byla za ładna żeby mogła ze mna chodzic. Wiec postanowilem sobie ze jak schudne to dopiero wtedy posune sie dalej ;)