GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 640

09.09.2002
15:18
[1]

kastore [ Troll Slayer ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 640

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-) Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :)
Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :) Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

09.09.2002
15:18
[2]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

1

09.09.2002
15:18
[3]

Gambit [ le Diable Blanc ]

1

09.09.2002
15:18
[4]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

?

09.09.2002
15:18
[5]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Tak Król pokazał kto tu rządzi !! : )))

09.09.2002
15:19
[6]

Tiamath [ Konsul ]

kolejny

09.09.2002
15:19
[7]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Aaaarrrgh..... mi5aser --> No cóż...muszę ustąpic lepszemu....

09.09.2002
15:19
[8]

Gambit [ le Diable Blanc ]

mi5aser --> Ale niewiele brakowało.

09.09.2002
15:19
[9]

Astrea [ Genius Loci ]

Mozna sie bylo tego spodziewac ;)) Gratulejszyn Mixer :-)

09.09.2002
15:20
[10]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Mi5aser==> Brawo za detronizacje Gambita

09.09.2002
15:20
[11]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Gambit ---> jak zawsze między nami : ))) liczą się setne sekundy ": )))))))))

09.09.2002
15:20
[12]

Tiamath [ Konsul ]

Buuuu. Jak ma się nowa karczma zacząć to mnie ktoś zagada

09.09.2002
15:21
[13]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tiamath==. Tak jest zawsze przy poprzedniej był głos SZEFA, wcześniej telefon i itp..

09.09.2002
15:21
[14]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Tiamath ----> to stara kamperska taktyka, zagadać przeciwnika : PPP

09.09.2002
15:22
[15]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tiamath --> Mnie nikt nie zagada...no chyba, że kierownik, albo telefon. W przeciwnym wypadku decydują setne sekundy jak to mi5aser słusznie zauważył.

09.09.2002
15:22
[16]

kastore [ Troll Slayer ]

Hehehehe mikser ale stawiałem na Gambita , pokazał dzisiaj że jest w formie

09.09.2002
15:23
[17]

Gambit [ le Diable Blanc ]

kastore --> Dziękuję bardzo, ale i najlepszym zdarzaja sie chwile słabości. Dibbler --> Ty tam nie marudź z tą detronizacją, tak....jak Ci sie Soul Music podoba ??

09.09.2002
15:24
[18]

Astrea [ Genius Loci ]

Nastepnym razem zrobimy zaklady ;))

09.09.2002
15:26
[19]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Astrea --> Zakładamy Biuro bukmaherskie "Pod Kasiastym Smokiem" :)))

09.09.2002
15:27
[20]

Astrea [ Genius Loci ]

Jaste, moge byc szefem kasy ;))))))))))))

09.09.2002
15:29
[21]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> Dopiero wczoraj zaczełem czytać, wiesz skończył się remont i wracam do życia

09.09.2002
15:29
[22]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Astrea --> Tja...i nigdy jej nie zobaczymy :)

09.09.2002
15:29
[23]

Astrea [ Genius Loci ]

Kogo? Mnie, czy kasy? ;)))

09.09.2002
15:30
smile
[24]

Tiamath [ Konsul ]

Gambit: W końcu to ty jesteś miszczem szfindli

09.09.2002
15:32
[25]

Astrea [ Genius Loci ]

O Własnie! Tiamath, wlacz capsa i napisz to jeszcze raz ;))

09.09.2002
15:32
[26]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tiamath==> Masz racje ja z Gambitem kiedyś grałem na LARPIE i muszę się z tobą całkowicie zgodzić.

09.09.2002
15:32
[27]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Astrea --> Jednej i drugiej ;) Tiamath --> Wcale, że nie...

09.09.2002
15:33
[28]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> Że co, że niby ja zawsze gram jakąś szuję...tak....

09.09.2002
15:33
[29]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> Pozdrowiena dla MoonShadow'a słabego pierwszo rankowego wera... Tiamath miał rację.

09.09.2002
15:34
smile
[30]

Tiamath [ Konsul ]

Astrea: Co by on ze mnie zrobił sieczke tymi jego elektrycznymi kartami?? No dobra GAMBIT: W KOŃCU TO TY JESTEŚ MISZCZEM SZFINDLI

09.09.2002
15:35
[31]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> Heh...No co ja się tylko wtapiałem w tłum. Zresztą przecież przedstawiłem się na wiecu...no więc o co chodzi. Że nikt nie skojarzył, to nie moja wina....

09.09.2002
15:36
[32]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tiamath --> Say hello to the Ace of Spades....

09.09.2002
15:36
[33]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tiamath==> Uważaj! Oddzał oczyszczania miasta do ciebię już jedzie... Strzeż się Gambita...

09.09.2002
15:36
[34]

Tiamath [ Konsul ]

Hello Ace

09.09.2002
15:37
[35]

Szaman [ Legend ]

Aniolku: Szkolic? A to u nas nie maja zadnych kursow? ;) Do zobaczenia! :) Mikser: No i Ci sie udalo! Pokazales, ze nie ma niepokonanych w te klocki... :))) Duszku: Mam nadzieje, ze bedzie do mnie spadal procencik od "ochrony interesu"? ;PPPP

09.09.2002
15:38
[36]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit--> Jasne... Jasne... ty nigdy nic nie robisz a potem ludzie znikają:)))

09.09.2002
15:39
smile
[37]

Tiamath [ Konsul ]

Gambit: Uspokuj się z tymi kartami bo miotnę płomieniem stosu!!!

09.09.2002
15:40
[38]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> Nic mi nie udowodnisz.... No nic proszę państwa. natłuklem dzisiaj okolo 200 postów (sam nie wiem jak mi się to udało) i czas juz spadać do domku. Niestety nie zakampuje dziś w piątej Karczmie....no cóż...ehhh....

09.09.2002
15:41
[39]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[...mężczyzna w drzwiach powoli się odwrócił. Jego czerwone oczy rozjarzyły się wewnętrznym blaskiem. Jego prawa ręka wykonała niezauważalny ruch. Przez salę przeleciał as kier i wbił się w bar. Gdy oczy wszystkich wróciły do drzwi mężczyzny już w nich nie było...] Don't nobody trust Gambit? Then Gambit don't need nobody...

09.09.2002
15:41
[40]

Astrea [ Genius Loci ]

Łapy precz od Gambita! Widze, ze to jedyny czlowiek, ktory by po mnie zaplakał... ;))))))

09.09.2002
15:43
[41]

Gambit [ le Diable Blanc ]

*zza okna dobiegło ciche* Masz rację Astrea....masz rację :))

09.09.2002
15:43
[42]

Tiamath [ Konsul ]

Nara Gambit Astrea: On nie umie płakać

09.09.2002
15:44
[43]

Astrea [ Genius Loci ]

Nie szkodzi - łzy byłyby w domyśle ;))

09.09.2002
15:45
[44]

Tiamath [ Konsul ]

Poza tym wszędzie rozrzuca śmieci, e no te karty

09.09.2002
15:45
[45]

Astrea [ Genius Loci ]

Szaman ---> ile juz sie tu rozkrecalo interesow to blowa moze zabolec, nie? ;)) A Ty zawsze na stanowisku, tym wlasciwym oczywiscie - najblizej kasy ;))))

09.09.2002
15:46
[46]

Astrea [ Genius Loci ]

Tiamath ---> nic nie szkodzi. Pell zaraz kogos przysle do sprzatania ;)

09.09.2002
15:46
[47]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Wszyscy==> Niestety Gambit jutro wróci i będzie znów kapował...

09.09.2002
15:48
smile
[48]

Tiamath [ Konsul ]

Dibbler: Kapował cz kampował (hehe)

09.09.2002
15:49
[49]

Astrea [ Genius Loci ]

zjadlo sie "m" ;)))) Ide i ja trzymajcie sie i do poczytania - pa! :-))

09.09.2002
15:50
[50]

Tiamath [ Konsul ]

Pa pa Astrea

09.09.2002
15:50
[51]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tiamath==.> Oczywiście KAMPOWAŁ Gambit==> Sorry za pomyłkę.

09.09.2002
15:54
[52]

Tiamath [ Konsul ]

Dibbler: Jak w deusie spojrzysz na mapę sector 4 to uważaj na UC (non-stop chodzące wylęgarnie).Obok nich jest pełno paskud i jak którąś zarżniesz to z UC wychodzi następna

09.09.2002
15:59
[53]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tiamath==> Dzieki. Nie da się tego gdzieś wyłączyć?

09.09.2002
16:01
[54]

AnankE [ PZ ]

<ziew, ziew> No co to qrka wodna ma byc?! Ani sie czlowiek obejrzy, a przegapi dwa odcinki. Pali sie cy cuś? ;-))))) I przyznac sie, kto co nawywijal, ze moderki na kontrole wpadly?! Aha, jeszcze jedno. Komunikat specjalny! Osmy od wczoraj zabarykadowany siedzi w piwnicy. Prosi o doswiadczonego negocjatora i pyta sie czy widac gdzies na horyzoncie ktoregos z Imperalnych, bo jesli widac to on nie wylazi. No i chcialby dostac jakis suchy prowiant! Szamanq---> o zjawisku kija i mrowiska to ja Ci na GG wyjasnie. :-) I skoro o kotach mowa to rzeczywiscie..."milusie" istotki. Po 15-minutowym kontakcie zapasci wszystkich funkcji zyciowych dostaje... ; EEE

09.09.2002
16:03
[55]

Tiamath [ Konsul ]

Dibbler: Przy dwóch możesz włączyć bota który będzie je kosił, a wylącznik do każdego to osobny pokój zaraz obok (picklock albo ciężka altyleria).

09.09.2002
16:03
[56]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Ananke==> Ten negcjator dla Ósmego to właśnie prowant.

09.09.2002
16:04
[57]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tiamath==> dzięki będe dziś walczył

09.09.2002
16:05
smile
[58]

Tiamath [ Konsul ]

AnankE: Wpadli tylko na "soczek" (Gambit serwował)

09.09.2002
16:09
[59]

Tiamath [ Konsul ]

Dibbler: Jak skończysz to napisz który The End wybrałeś

09.09.2002
16:19
smile
[60]

AnankE [ PZ ]

Tiamath---> powiadasz, ze Gambit serwowal?! To juz wiem dlaczego nalot byl. ;-) A na marginesie: ja wybralam wszystkie trzy zakonczenia! :-))))))))) btw jesli ten negocjator to suchy prowiant to znaczy, ze to nie TEN negocjator ktorego Osmy oczekuje. :-)

09.09.2002
17:10
[61]

Szaman [ Legend ]

Duszku: No co ja poradze, ze tego jednego mag zawsze potrzebuje duzo? ;))) Eksperymenty sa kosztowne! :))) Ananke: Ja nic nie wiem! ja przyszedlem, jak juz byla kontrola! ;))) Na GG nic nie ma... :((( Osmemu juz zanioslem jedzonko (az z radosci sciany ogonem porysowal! ;P). Kotki sa cudnymi zwierzatkami - a to, ze uczulaja, to juz nie ich wina. ;))) btw. mozesz mi przeslac DOKLADNA sekwencje tego, co trzeba zrobic z reaktorze w GECKO? Bo wlasnie tam jestem i nie wiem jak sie nazywam... ;PPP

09.09.2002
17:38
smile
[62]

AnankE [ PZ ]

Szamanie---> zapewne bedziesz naprawial reaktor za pomoca kompa. Taaaa... to dopiero zabawa! :-)))))) Sekwencja kodow: A1546761, 5B576005, 35C76863 oraz 9X7299, 704644, 008Z21 - tylko nie pamietam, ktora jest rozpoczynajaca, a ktora podrzedna. :-) A potem program robota naprawczego (inne) nie dzialaja. Dodaj program, wykonaj i cala zabawa od poczatku. Kolejnosc programow (nie pamietam pelnych nazw i nie wiem za chiny jak to bedzie po angielsku!): 1. Drugi z listy - wzmocnienie czegos tam (; P), 2. Czwarty z listy - deharmonizacja czegos tam, 3. Pierwszy z listy - kalibracja czegos tam, 4. Trzeci z listy - zasilanie czegos tam, 5. Piaty z listy - test czegos tam. :-)))))))))))) Za kazdym razem robot wraca do punktu wyjscia i powtarza wszystki czynnosci od nowa, wiec troche to trwa. Jak juz zrobi wszystkie programy to w opcji dialogowej jako 6 program pokaze sie zamontowanie czesci uzyskanej w Voult City. Powodzenia, trzymam kciuki :-)

09.09.2002
17:40
[63]

AnankE [ PZ ]

yyy... chyba cos pokrecilam. Ta druga sekwencja kodow jest po to, zeby dostac sie do netu.

09.09.2002
17:40
[64]

Szaman [ Legend ]

Slonko, dziekuje!!! Juz zabieram sie za proby naprawienia tego cholerstwa... w razie czego bede dzwonic! ;PPP I co z GG? Poslesz jeszcze raz?

09.09.2002
17:52
[65]

Szaman [ Legend ]

Cholera, cos nie dziala... Wykonuje komendy jak trzeba, pojawia sie 6 opcja, ale JA CIAGLE MAM TEN CHOLERNY HYDRO-COSTAM W EKWIPUNKU!!! Jak mam dac to robotowi? Wejsc do srodka???

09.09.2002
18:04
[66]

AnankE [ PZ ]

Szamanq---> My Treasure , <;-))))))))))> toc ja dopiero zamierzam Ci na GG poslac wiadomosc. :**)))) btw fajowa mam rzecz: Twoj txt na GG o 17.50, a moja odpowiedz na niego o 17.49 - Einstein dostalby zawalu na taki "uporzadkowany" uplyw czasu! :-)

09.09.2002
18:09
[67]

AnankE [ PZ ]

Szamanie---> nie trzeba dawac w sensie doslownym tej czesci robotowi. Jesli kolejnosc programow jest prawidlowa to hydro-costam znika samo. Daj znac czy drugim sposobem poszlo.

09.09.2002
18:40
[68]

Szaman [ Legend ]

Slonko, juz chyba wiem jak to dziala, wiec mam nadzieje, ze zarobie te 4k PD... ;))) A GG sprawdzone! :)

09.09.2002
18:56
smile
[69]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

czy wyscie poszaleli?????? takie zabojcze tempo narzucic???? czyj to pomysl - przyznac sie :-)))))))))))))))))))))))

09.09.2002
19:02
smile
[70]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam No to jestem po dość obfitej lekturze. Kolega pożyczył mi dziś mega-pakiet składający się z dość interesujących archiwalnych numerów Kawaii oraz z dwóch zeszytów Evangelionowej mangi =)))) A co w Karczmie słychać? AnankE -> A dlaczego Ósmy siedzi zabarykadowany w piwnicy? I nie wmówisz mi że to przez Siły Imperialne, ponieważ Ósmy szkolił się wraz z nimi, uzyskał świetne wyniki, a poza tym ja sam jestem jednym z jego "nauczycieli". No i go na spacery wyprowadzam :-)))

09.09.2002
19:03
[71]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witaj Holgan. Właśnie o tym samym pomyślałem :-))) Chyba sześć części w ciągu jednego dnia, z czego aż trzy założył sam nasz Mistrz Statystyk Karczmenych :-)))

09.09.2002
19:54
[72]

Szaman [ Legend ]

Holgi: Ja nie wiem kto to, ale nalezy mu sie medal za zdopingowanie do dzialania... ;))) Admirale: Mam jeden numer Kawaii (w ktorym jest wywiad z moim kumplem, tlumaczem mang i Mamoru Oshii, kiedy w Polsce krecili Avalon) :) A Osmy na zank protestu przeciwko zapominaniu o nim sie zabarykadowal! ;P

09.09.2002
19:56
smile
[73]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Szamanie--> To ja powiem - Gambit! :-)))

09.09.2002
20:00
smile
[74]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - No i co żeś tam wyczytał ciekawego ?

09.09.2002
20:02
[75]

Lindil [ WCzK ]

Witam wszystkich. Co za passsskudny dzieeeń. Że się nie wyspałem, to chyba oczywiste. Wyspał sie za to mój piesek. W moim łóżku ma się rozumieć. Nie napiszę, co robiłem w między czasie, bo KRRiTV zakazuje takiej pornografii przed 23. Potem jeszcze dostałem się na fast FC. 2000coś w skali roku. Jak dodać do tego konieczność nabycia w niedługim czasie telefonu w POPie i być może expresu prawie na drugi koniec Polski, to mamy już ruinę finansową. A jutro też jest dzień. Nie wytrzymam chyba. No, i jeszcze znajomi chcą sie wybrać na spacerek około 21, więc towarzystwa im dotrzymam, mimo, że najchętniej padłbym na plecy i wstał dopiero koło 10. Co za życie..... Ponażekałem sobie troche i wcale mi się lepiej nie zrobiło. Ide spróbować "relaksu muzycznego" Do zobaczenia.

09.09.2002
20:24
[76]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> Tak, to jeden z nich! :-))) Ale tekstu o Avalonie jeszcze nie czytałem, więc znajomego nie wyhaczyłem :-) Viti -> Mangi NGE jest naprawdę sporo, więc dwa zeszyty (i to gdzieś ze środka wyjęte) to tylko mała część, ale od razu widać że nie jest to tylko serial przeniesiony na papier :-) Niektóre wątki troche rozwinięte, znajdą się też znane nam z serialu sceny, lecz odpowiednio "dopakowane". (można tylko żałować że tak jak w mandze nie przedstawiono sceny w której Asuka rzuca się Kaji'emu na szyję, gdy ten pracuje przy komputerze :-))))). I co najważniejsze, 'trzyma klimat' :-) Kawaiie jeszcze jutro doczytam, na razie wyłowiłem najciekawsze perełki: Encyklopedia NGE, charaterystykę Liny Inverse, "kwiatki" w Slayersach (LoL :-))) i rubryka "Listy" (czego tam czasem ludzie nie wypisują :-)))

09.09.2002
20:27
[77]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Lindil -> Zrelaksuj się, a jak wrócisz to Koreliańska będzie na Ciebie czekać :-)

09.09.2002
20:32
smile
[78]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Szczerze mówiąc mi nie podobała się zaspecjalnie manga NGE. Kupiłem 1 zeszyt i stwierdziłem że jest wydany kiepawo. ...Dziś się wkurzyłem i kupiłem płytę 'Discovery' Daft Punk. Trochę kosztowała 60 zł. normalnie bym tyle nie dał, ale miałem przy sobie trochę grosza i była to tzw. decyzja chwili :)

09.09.2002
20:43
[79]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Wydanie ma swoje znaczenie, ale najważniejsza jest zawartośc :-) Specjalnie mi się nic w oczy nie rzuciło, jedyne zarzuty niekiedy do tłumaczenia miałem - np. dzieciakom podorabiali czasami jakieś "slango/gwaro-podobne" teksty. A propo decyzji chwili, gdyby nie one, to już bym grał w Fallouta 2 a nie czekał aż Planescape: Torment potanieje :-)

09.09.2002
20:59
[80]

Szaman [ Legend ]

Rothonie: Jak mogles! Wydales Gambita na pozarcie, jako glownego sprawce... ;PPPP Admirale: Taki wysoki blondyn w okulrach... zreszta jest z nim osobny wywiad na stronie obok reportarzu z planu zdjeciowego... ;))) Viti: Ja jutro za tyle bede farby chyba kupowal... ale to nie bedzie decyzja chwilil! ;))) Lindil: No coz, jutro moze byc tylko a) lepiej, b) gorzej, c) tak samo - a wiedzac co moze przyjsc, bedziesz przygotowany, silny i zwarty! :)

09.09.2002
21:16
[81]

Magini [ Legend ]

Dobry wieczór :-) Ja tylko na słówko do Szamanka. Nie bój nic, mała tak się zachwuje w nocy, że Ker nawet się nie budzi. Tylko czujna mama wie, że dziecię głodne. Będzie dobrze :-)

09.09.2002
21:27
[82]

AnankE [ PZ ]

Pell---> Osmy wczoraj posliznal sie na schodach w piwnicy i zbil jakies zabytkowe szklo do drynkow, uratowane z Gwiazdy Smierci nr 1, co to podobno ozdabialo barek Moffa/y (?) Tar-kogostam. :-))) Przynajmniej tak Yoghurt wyjasnial. Wiec sam widzisz, ze ma powody aby sie barykadowac. ;-) Szamanq---> wiadomosc odebrana iiii? Nic? Tak bez kontrreakcji?! ;-(((

09.09.2002
21:36
smile
[83]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Hejka Magini :-))))))) Pell - Mógłbyś przesłać mi raz jeszcze te mp3, w którym koleś rzuca tekstami przy grze w Q3.

09.09.2002
21:38
[84]

Szaman [ Legend ]

Mag: Witaj! :) Ja sie nie boje nocnych pobudek, bo to w koncu normalne z dzieckiem pod jednym dachem - w koncu mnie sen nie bedzie tak potrzebny jak kierowcy... ;))) AnankE: %^&#@)#!!! Znowu nie doszlo!!! Zaraz po tym, jak odebralem dalem odpowiedz i ja poslalem - znowu GG pokazalo, ze ma nas w glebokim powazaniu... ;( Trzeba bedzie niedlugo anonsowac wyslanie wiadomosci przez telefon... Ale jeszcze to wszystko nadrobimy! :)

09.09.2002
21:39
smile
[85]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> Na pierwszy rzut oka nadal nie widzę, ale jak się wczytam to na pewno znajdę :-) AnankE -> Nie ma powodu by sie barykadował :-))) Kryształy Wielkiego Moffa TARKINA powinny tam być, ale na szczęście dzień wcześniej wywiozłem je do Muzeum Imperialnego na Bastionie ;-))) Co prawda przez chwilę byłem przerażony, gdyż zniszczeniu mogła ulec zastawa samego Wielkiego Admirała Thrawna =| Ta jednak znajduje się na szczęście w strzeżonej pułapkami secji piwniczki :-)

09.09.2002
21:41
[86]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Niestety po formacie już tego nie mam. Jeżeli dobrze pamiętam gdzie to znalazłem to dam linkę jeśli znajdę.

09.09.2002
21:42
[87]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

O Boże, ale kaszanka wyszła z tego mojego ostatniego zdania :-)

09.09.2002
21:44
[88]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Linkę już znalazłem, ale niestety nie działa już :-(

09.09.2002
21:47
[89]

AnankE [ PZ ]

Szamanie---> argh... <bede wredna> nie pisz nic o nadrabianiu, bo sie we mnie zwierz odzywa i Ty juz dobrze wiesz dlaczego! ; EEE

09.09.2002
21:50
[90]

AnankE [ PZ ]

Pell---> no ja nie chce Cie denerwowac, ale owe krysztaly zostaly wlasnie wypozyczone ze wspomnianego przez Ciebie muzeum i Osmy je...eeee... ten, tego ;-)))))

09.09.2002
21:52
[91]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AnankE -> Jak to wypożyczone? To niemożliwe. To po prosru niemozliwe i napewno się nie stało :-) Przeca moje pułapki cheoniły wszystko :-) Viti -> Już jest nowa linka, powinno być dobrze. To ja może zgłaszam się do zakładania nowego.

09.09.2002
21:54
[92]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Aj, ale zaraz wybywam do TV, więc troche przyspieszmy koniec tej, OK? :-)

09.09.2002
21:56
smile
[93]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

"Pomożecie?" :-)

09.09.2002
21:56
[94]

AnankE [ PZ ]

Pell---> wiesz, bo to w zaufaniu najwyzszym bylo, ze to do Karczmy i ze Osmy i w ogole, a potem Osmy sie spieszyl po cos extra mocnego dla mnie i te... schody...no i siedzi w piwnicy od wczoraj. ;-))))

09.09.2002
21:57
[95]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AnankE -> ....... <odgłos padającego ciała>

09.09.2002
22:03
[96]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

... .. . No, już mi lepiej. ...jedna z niewielu pamiątek po W.M. Tarkinie przepadła... Ósmy! Wyjdź po dobroci i natychmiast posklejaj kryształy!!!

09.09.2002
22:03
smile
[97]

Yoghurt [ Senator ]

A ja powitam tak z...rana? Cóż, może dla niektórych, np. dla mbnie 22 to rano, nie czepiajcie sie, konwent odsypiałem :P Dzieńdobryy Karczmo!

09.09.2002
22:04
[98]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Kurde, statsuję dzisiaj w nienajlepszym stylu, ale teraz troche przyspieszę

09.09.2002
22:04
smile
[99]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Uwaga, zakładam nówkę.

09.09.2002
22:06
smile
[100]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Jest nowe:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.