GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Mandat - fotoradar

17.01.2008
17:04
smile
[1]

Kyahn [ Rossonero ]

Mandat - fotoradar

Właśnie odebrałem "najdroższe" zdjęcie w swoim życiu.
Mam 7 dni na stawienie się w komendzie w celu złożenia wyjaśnień,
bądź też wypełnienie druku i odesłanie.
Druga opcja oznacza jednak przyznanie się do winy i zaakceptowanie warunków mandatu,
co niezbyt mi się uśmiecha.

Mam takie pytanie, ile czasu może minąć od popełnienia wykroczenia do wezwania na komendę (zdjęcie jest z 18.10.2007).
Jak można się z nimi dyskutować, kłócić, sądzić, itp, żeby złagodzić karę.
Przyznam się, że pierwszy raz mnie "cyknęli" w ten sposób i nie mam doświadczenia
co mogę i powinienem zrobić, gdy stawię się jako świadek.
A może w ogóle powinienem iść z tym do sądu?

Proszę o sugestie ludzi, którzy dostali już kiedyś taką fotkę.
Pozdr.


Hehe właśnie zobaczyłem Miejsce wykroczenia - Pamiątka (ładna mi pamiątka hehehe)

17.01.2008
17:10
[2]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Niestety w przypadku zdjęć nie masz możliwości kłócenia się.Wykroczenie jest sfotografowane,prędkość zanotowana,taryfa mandatowa jest i tylko według niej dostaniesz kwitek.

To nie to,że na polnej drodze możesz wręczyć policjantowi dowód rejestracyjny ze stówą w środku :)

17.01.2008
17:10
[3]

Volk [ Legend ]

Ja juz pewne doswiadczenie mam ale zawsze grzecznie placilem tak wiec nie wiem na czym mialoby polegac te klocenie sie albo sadzenie. Sad to w ogole glupota bo jest dowod i czarno na bialym widac dokladnie o ile przekroczone tak wiec szans na wygrana brak. No chyba, ze termin jest przekroczony (jesli takowy istnieje) wtedy jest sens skierowac sprawe do sadu.

17.01.2008
17:12
[4]

Kyahn [ Rossonero ]

Dzwoniłem do tej komendy straży miejskiej i Pani powiedziała, mi że jeśli się stawię osobiście i złożę wyjaśnienia
to jest szansa na zmniejszenie kwoty mandatu.
Zastanawia mnie jakie wyjaśnienia mogą przynieść taki skutek.

17.01.2008
17:13
[5]

Volk [ Legend ]

Powiesz, ze to pierwszy raz w zyciu i to w dodatku akurat wiozles zone, ktora wlasnie zaczela rodzic do szpitala itp ;)

17.01.2008
17:15
[6]

kamyk_samuraj [ Senator ]

17.01.2008
17:18
[7]

Scofield [ Fugitive ]

Dzwoniłem do tej komendy straży miejskiej i Pani powiedziała, mi że jeśli się stawię osobiście i złożę wyjaśnienia
to jest szansa na zmniejszenie kwoty mandatu.


Bzdury. Ja probowalem sie tlumaczyc i Pani powiedziala ze w dniu wykroczenia wszystko poszlo do systemu i nie da sie tego cofnac/edytowac, chcialaby pomoc ale nie da sie. Po prostu trzeba zaplacic albo ci to sciagna.

17.01.2008
17:24
[8]

Kyahn [ Rossonero ]

Scofield ----> a to jest ciekawe, bo moja kobieta też ostatnio dostała zdjęcie (ok 2 miesięcy temu), tylko że ona się tłumaczyła w "swojej" komendzie w małym miasteczku i złożyła oświadczenie o obniżenie itp.
Policjanci jej przyjęli coś takiego i powiedzieli, że jest szansa, więc nie bardzo chce mi się wierzyć w ten system.

Jakie są obecnie kompetencje Straży Miejskiej, bo informacje o tym, że mają prawo do nałożenia mandatu
o jakiejś tam kwocie znalazłem w necie. Natomiast nic nie znalazłem na temat punktów karnych, a i w samym oświadczeniu
dołączonym do zdjęcia nie ma nic o punktach karnych.

17.01.2008
17:27
smile
[9]

sebekg [ Senator ]

pokaz ta fotke :P

17.01.2008
17:28
[10]

Scofield [ Fugitive ]

Kyahn ---> moj post dotyczyl strazy miejskiej w Warszawie a nie jakiejs komendy w pipidowku dolnym ;)

Teraz Straz Miejska moze prawie to co Policja.

17.01.2008
17:28
[11]

Volk [ Legend ]

Kyahn

W tamtym roku dostalem od strazy miejskiej 1 punkt karny wiec chyba moga.

17.01.2008
17:29
[12]

Dayton [ Senator ]

e tam ze wszystkiego da sie wykpic, ja jeszcze nigdy mandatu nie zaplacilem w zyciu, trzeba ruszyc makowka troche a nie plakac na forum

17.01.2008
17:32
smile
[13]

MasterDD [ :-D ]

Nie zupelnie tak jest.

Dosc czesto zdarza sie, ze nie widac dokladnie twarzy kierowcy
i jezeli masz kogos w rodzinie z prawkiem lub jezdzisz samochodem firmowym mozesz sie wymigiwac.
Udaje sie szef lub pracownik - tak, to nasze auto Panie Fujkcjonariujszu, ale tym autem jezdzi nas ~ 5 osob.
Nie mam pojecia kto wtedy jechal, czy wszyscy dostaniemy mandaty.
Takie teorie sa dobre, bo sprawdzone.

Druga sprawa - rodzina. Tez moze byc wymowka. Podobnie jak przyklad wyzej, ale wujek, siostra, mama i brat, ale kto wtedy jechal? Kurde, nie mam pojecia.
Trzecia sprawa - to jezeli masz za duzo pkt to mozesz powiedziec, ze np. jechala mama,
ktora z kolei np. jezdzi wolno lub ma zero lub bardzo malo pkt.

Pewnie jednak jest jedno - jezeli widac nr. rej. to na pewno sie zgosza i musisz zareagowac,
nie ma innej opcji, to jest dowod.

Powodzenia :)

17.01.2008
17:33
[14]

sebekg [ Senator ]

tak tylko ze straz miejska ma prawo zatrzymac cie wtedy gdy zlamiesz przepis drogowy, nie moga do rutynowej kontroli:) zreszta tez nie byle jaki ich radiowoz ruch miejski czy cos takiego (patrol szkolny nie :D)

edit:
MasterDD ---> masz racje:) tak sie robi, trzeba wtedy zaplacic manipulacyjna bodaj 20zl czy tam 50 :P

17.01.2008
17:34
[15]

Kyahn [ Rossonero ]

Dayton ----> wierz mi do płaczu to mi daleko :p
Myślę sobie właśnie co tu zrobić.

Dowiedziałem się, że ponoć zarówno policja jak i straż miejska mają miesiąc czasu od wykroczenia, na wystawienie mandatu,
po przekroczeniu tego terminu ponoć jedynym organem, który może to zrobić jest sąd.
Wychodzi więc na to, że tak czy siak sprawa trafi do sądu, teraz zależy tylko ode mnie czy dodatkowo złożę jakieś wyjaśnienia czy nie.

Zaraz poszukam jakiegoś potwierdzenia w necie.

17.01.2008
17:36
[16]

wysiak [ Senator ]

MasterDD --> Z tego co wiem, jesli wlasciciel nie bedzie chcial/mogl powiedziec kto kierowal, to punktow nie dostanie, ale kare finansowa jak najbardziej - za utrudnianie pracy wymiarowi sprawiedliwosci itd.

17.01.2008
17:38
[17]

Kyahn [ Rossonero ]

wysiak ----> dokładnie tak jest mam nawet coś takiego na oświadczeniu właściciela:

"(...) Tym samym będąc w pełni świadomym, że popełniam wykroczenie polegające na NIEWSKAZANIU sprawcy wykroczenia
zgadzam się przyjąć nałożony na mnie mandat karny w wys. X pln"

Jest to na podst art. 78 ust 4 ustawy PRD.

Ja się zgłoszę do nich na pewno (właścicielem nie jestem), wolałbym jednak wiedzieć na co mogę liczyć.

Aha i nadal nie wiem, skoro nie mam nic o punktach karnych na oświadczeniu, które mogę podpisać,
czy zostaną ode dołączone do ewentualnej kary finansowej.

W sumie o wiele bardziej bolałyby mnie te pkty niż pieniądze.

17.01.2008
17:38
[18]

sweep [ Konsul ]

MasterDD --> takie tlumaczenie nic nie da, za to tez jest mandat,
Kyahn --> miesiac nie od popelnienia, ale od ujawnienia wykroczenia

17.01.2008
17:40
[19]

Kijano [ Generaďż˝ ]

Nie stawienie sie rowna sie z wyslaniem wniosku o ukaranie do sadu. Oprocz mandatu dolicza Ci koszta sadowe. Jesli pojdziesz masz szanse o zmniejszenie wyroku. Policjanci zawsze ida na reke i daja o wiele mniej jesli chodzi o straz to nie wiem.

17.01.2008
17:42
[20]

kosik007 [ FreeLancer ]

Mojemu dziadkowi znajomy policjant w takiej sytuacji doradził, żeby powiedział, że to nie on prowadził. Na zdjęciach z fotoradarow slaba jakosc zdjec jest, wiec nie dojda do tego kto to byl.

17.01.2008
17:48
[21]

sweep [ Konsul ]

punkty dostaniesz razem z mandatem karnym

17.01.2008
17:54
smile
[22]

Morbus [ TIR DRIVER ]

jesli powiesz ze to nie Ty kierowalas pojazem to MUSISZ podac dane osoby ktora pojazd prowadzila ;] wiec... nic Ci to nie da ... chyba ze masz za duzo punktow to mozesz wrobic zone :P

17.01.2008
17:57
[23]

Kyahn [ Rossonero ]

Przecież napisałem, że się stawię i się przyznam,że ja prowadziłem :)

To mi nieco wyjaśniło na temat uprawnień straży:


Nie pozostaje mi nic innego jak iść i złożyć wyjaśnienia, ciekawe na ile to się zda.

Pozdrawiam.

02.07.2008
14:33
smile
[24]

Jupla [ Junior ]

Kyahn, jak sie skończyła Twoja sprawa? Jestem niestety w prawie identycznej sytuacji, z tą różnica, że na spotkanie "zaprosiła" mnie Straz Miejska. Nie wiem co zrobic, czy podpisać to oświadczenie i zrzucić z siebie 300 zeta czy iść na spotkanie i liczyć na zmniejszenie mandatu, bądź w wersji max optymistycznej tylko na pouczenie? Aha, kasy oczywiście szkoda, bardziej mnie jednak martwi sprawa punktów karnych :( Na tym oświadczeniu, które mogłabym wysłać, jest podana kwota madnatu, ale nie ma liczby punktów karnych (puste okienko), ale czy to oznacza, że punktów nie dostanę? A za moje wykroczenie mam szanse na.. bagatela.. 8 :(

CO ROBIC?

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.