GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 638

09.09.2002
12:05
[1]

Szaman [ Legend ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 638

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-) Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :)
Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :) Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

09.09.2002
12:05
[2]

Gambit [ le Diable Blanc ]

11

09.09.2002
12:05
[3]

Szaman [ Legend ]

:)

09.09.2002
12:05
smile
[4]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

2

09.09.2002
12:05
[5]

kastore [ Troll Slayer ]

1

09.09.2002
12:06
smile
[6]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szaman --> Wcale, że nie dusiłem F5. Ja mam inna metodę. A teraz naprawdę ide jeść :)

09.09.2002
12:06
[7]

Szaman [ Legend ]

A NIE MOWILEM, ZE TAK BEDZIE????? ;PPPPPPPPP Poszedl jesc... ye.... right... ;)))

09.09.2002
12:06
[8]

kastore [ Troll Slayer ]

shit Szaman --> zagadałeś mnie

09.09.2002
12:06
[9]

Szaman [ Legend ]

Aniolku: Doskonaly start! :)

09.09.2002
12:08
[10]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Witam

09.09.2002
12:14
[11]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Oki...Już jestem :) Dibbler --> Hejka :) Astrea, Szaman --> Mogę już przekazać Wam wrażenia smakowe. W skrócie rzecz ujmując, było bardzo dobre. Wymagało jedynie odrobiny soli. Jak na drugie śniadanko w pracy bardzo sympatyczne :))

09.09.2002
12:19
[12]

Szaman [ Legend ]

KAstore: No jasne, wszystko przeze mnie! ;PPP Dibbler: Witaj! :) Gambit: Ja i tak preferuje normalne jedzenie... ;)))

09.09.2002
12:21
[13]

kastore [ Troll Slayer ]

Szaman --> :))

09.09.2002
12:21
[14]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szaman --> A skąd wiedziałeś, że za pierwszym razem nie poszedłem jeść ????

09.09.2002
12:25
[15]

Astrea [ Genius Loci ]

Qrka, czemu mnie nie zawolaliscie? Zostalam w starej... Jeszcze raz: Adamus ---> Niektorzy sa niereformowalni i zeby nie wiem jak argumentowac fakty zawsze ustepuja prozie zycia... :-) Biedni ci, ktorych los obdarzyl deram prawdziwego widzenia ;)) Szaman ----> Czekaj! Podam Ci wole trzęsące, znaczy... eee... sole trzeźwiące ;))) Gambit ---> ............................. i co...? żyjesz..? A żołądek? Nie skręcił się ?? ;)) Wiesz skad Szaman wiedzial? JA! To ja mu powiedzialam - wszak wszystko widze... wszystko wiem... jestem wszedzie... strzeżcie sie... ;))))

09.09.2002
12:29
[16]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Astrea --> nie skręcil się....jest pełniutki i cieplutki (leży obok na stoliku :))))

09.09.2002
12:29
smile
[17]

AnankE [ PZ ]

Holgi---> jaka zdrada?!!! ; PPP We mnie sie praworzadnosc czasami budzi, a wtedy nie ma zmiluj sie i ze boli. ;-))))))) A na 500 poszukiwana byla extra zasluzona persona dla Karczmy. Jako, ze wciaz niestrudzenie przewodniczysz zjazdom karczmoanym wiec na Cie padlo. Nie grymas wiec, ze przymus byl itd. ale zaszczyt niepomierny. Druga taka Karczma to dopiero na 1000 bedzie. :-))) Szamanq---> przewracasz sie z "plasku" na "plask" z przerywnikiem w postaci "lezenia"?!!! ; PPPPPPPPP Toz to niebezpieczne przecie! Mozna sie zaplatac w kolderke, albo nie daj Boze z tapczanika spasc. Wiec proponuje wiecej spokojnosci, na przyklad przez zazycie uspokajajacej herbatki przed snem. ;-) Adamusie---> miejmy nadzieje, ze jednak ok. :-) Gambit---> ja to zalozylabym jeszcze jeden szlaban. dla Gambita na kampowanie. ;-)))

09.09.2002
12:31
smile
[18]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Witam wszystkich Nareszcie poniedziałek :)

09.09.2002
12:32
[19]

Gambit [ le Diable Blanc ]

AnankE --> A dlaczego...to nie fair....każdy ma prawo :))

09.09.2002
12:33
[20]

Astrea [ Genius Loci ]

Witaj Viti :-) Powinno byc: znow poniedzialek :-/// ;)

09.09.2002
12:34
[21]

Astrea [ Genius Loci ]

Gambit ---> leży koło Ciebie...? Jak to zrobiles? Czasem chce sobie wyjąc np. pluca zeby je odsmodzyć i... nie moge :-(

09.09.2002
12:35
[22]

AnankE [ PZ ]

Gambit---> bo doping stosujesz. Jeszczesmy Cie nie nakryli, ale wszystko przed nami. Szykuj sie na testy. ;-))) Cze Viti_Lubujacy_Poniedzialki. :-)

09.09.2002
12:36
[23]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Astrea --> Normalnie....przez gardło. ale później są problemy z umieszczeniem organu z powrotem.

09.09.2002
12:37
[24]

Astrea [ Genius Loci ]

AnankE ---> masz sama zamiar pobierac probki? ;))) Gambit ---> probowalam przed chwilą - reka mi przez przełyk nie przechodzi :-(

09.09.2002
12:39
smile
[25]

Gambit [ le Diable Blanc ]

A'propos organów. Miałem niedawno rozmowę telefoniczną z pewną panią. Pani: Dzień dobry. Mam problem. Kolega wprowadził mi organ, ale niestety okazało się że błędnie. Jak chcieliśmy go usunąć to okazało się że się zablokowało. Mógłby pan pomóc. Ja: Eeeeee jasne zobaczę <klik> buhahahahahaha Dla niewtajemniczonych. Chodzilo o wprowadzenie jakiejś jednostki do bazy danych. Jak chcieli wyciąć to się system zawiesił. Ale ubaw miałem niesamowity :)))

09.09.2002
12:40
[26]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Astrea --> Nie tak...poproś kogoś, żeby Cię mocno kopnął w .... samo wylatuje przez gardło. Jeśli chodzi o płuca, to proponuję walnięcie drzwiami w plecki.

09.09.2002
12:43
[27]

Szaman [ Legend ]

Kastore: No i jeszcze mi sie w twarz smieje!!! O tempora, o mores!!!! ;PPPPP Gambit: Przeciez jestes MG, a jak wie kazdy gracz, "MG wierzyc nie wolno ani na slowo"!!!! ;PPPPPP Duszku: :**)))) <wole trzesace...> I jezeli mozesz, zajrzyj na @ - poslalem mala prosbe... (chcialem SMSa, ale cos nie chcialo...) <i jezeli mozesz, to nie zdradzaj, ze jestes wysoce wyspecjalizowanym Duszkiem szpiegowskim wyposarzonym w krysztalowe kule najnowszej generacji sprzezone z moimi czarami szpiegujaco-podgladajacymi... ;)))> AnankE: Sloneczko, Ty jeszcze chyba nie wiesz, jakie ja potrafie przyjmowac figury (to juz geometria nieeuklidesowa polaczona z plani- i stereometria!!! ;PPPPP) w wyrze... ;))) A z lozka jeszcze nigdy nie spadlem, zas przed polozeniem sie pijam mleczko! :) Viti: A co w nim dobrego? ;PP

09.09.2002
12:43
[28]

Tywin [ Konsul ]

Dzien dobry wszystkim!!!

09.09.2002
12:44
[29]

Astrea [ Genius Loci ]

Gambit ---> w co....? w kostkę? bedzie bolało :-/ W plecy jeszcze bardziej ;-( Moje biedne plecki... jak sie je za bardzo nadwyrezy to juz nikt nie bedzie mogl z nich korzystac, a czasami dobrze jest miec PLECY ;) A nie ma metody mniej inwazyjnej?

09.09.2002
12:44
[30]

Szaman [ Legend ]

Gambit: WUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :***************))))))))))))************

09.09.2002
12:44
[31]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tywin --> Heloł...małe pytanko. Masz stałe IP ??

09.09.2002
12:45
[32]

Adamus [ Gladiator ]

Duszku, Co zrobić, bywają niereformowalni, ale zawsze można ich zignorować. AnankE --> Miejmy nadzieję :-))

09.09.2002
12:46
[33]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szaman --> Wyobraź sobie jak bardzo się starałem nie ryknąć śmiechem W TRAKCIE rozmowy....

09.09.2002
12:47
[34]

Astrea [ Genius Loci ]

Szaman ---> SMS sie skonczyl na: "... bez niej". Bez niej co, Szamanku? Zimno w krypcie, tak? OK Miszczu, przyjedziemy z Twoja skórą +5 zebys nie kichal nam w karczmie ;))) Witaj Tywin :-)

09.09.2002
12:47
[35]

kastore [ Troll Slayer ]

Szaman --> :)) Gambit --> trzeba było zapytać czy sie zabezpeczyli :))))..............

09.09.2002
12:47
[36]

Tywin [ Konsul ]

Gambit --> Pewnie tak, a co?

09.09.2002
12:48
[37]

kastore [ Troll Slayer ]

Gambit --> ..........tzn czy zrobili kopie bezpieczeństwa :)))

09.09.2002
12:49
smile
[38]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szaman - Bo wreszcie nie muszę iść do tej wstrętnej szkoły :) Cześć Tywin :)

09.09.2002
12:50
smile
[39]

AnankE [ PZ ]

Astrea---> probki bedzie pobierac wykwalifikowany presonel. Zaraz sie rozpisze przetarg. Znam taka jedna osobe, 70letnia pani Klotylda. Jest doskonala i nie bierze lapowek. ;-))) Mysle, ze badani, tj. Gambit, Mikser i MarCamper nie beda mieli powodow do narzekan. :-) Szamanie---> nie wiem czy wiesz, ale wtykasz kij w mrowisko! ;*E

09.09.2002
12:50
[40]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tywin --> Pytam z ciekawości plus rozważam możliwości... Heh...poemacik mi wyszedł

09.09.2002
12:50
smile
[41]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

09.09.2002
12:50
[42]

Gambit [ le Diable Blanc ]

AnankE --> Eeeee...moment...próbki CZEGO ?????

09.09.2002
12:52
smile
[43]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

To ja dam mega posta. Dudek jest niesamowity: Proszę Pana, pękła mi, pękła mi rurka przy zlewie, trzeba wstawić nową rurkę, kranik przelotowy, wejście do baterii. Kochany, masz Pan chwilkę czasu ? Mam. To obejdź Pan drzwi z tamtej strony, znaczy opuść Pan pomieszczenie pracownicze. Jak ja zawołam eee, Pan wejdziesz. Ja eee Pan wchodzisz. Jasiu ! Jasiu chodż no tu mój chłopczę Co jest Panie Majster ? Jasiu jako mój uczeń kształcisz się u mnie na nauce. Co to jest, mój chłopczę ? To jest rura, Panie Majster. Tak jest. A do czego jest dana rura ? Dana rura jest do niczego. Tak jest. Weź tera kajecik, ołówek i pisz, będzie lekcja teoretyczna "Rozmowa z klientem" Eee, eeee ! Proszę Pana, pękła mi rurka przy zlewie, trzeba wstawić nową rurkę. Zara, chwileczka a dzień dobry kto powie, młodzież słucha, ona się uczy u mnie aktualnie. Dzień Dobry, więc proszę Pana, pękła u mnie rurka przy zlewie, trzeba wstawić nową rurkę, kranik przelotowy, wejście do baterii. Ale czy masz Pan chwilkę czasu ? Mam. To idź se Pan do kina, na jakiś film co Pan jeszcze na nim nie byłeś. Jasiu podkreś wężykiem, że to jest dowcip. Proszę Pana woda mi się leje. I musi się lać. Dana woda podlegająca ciśnieniu napotykając na otwór, czyli szczelinę, wypływa. Praw fizyki Pan nie zmienisz i nie bądź Pan głąb. Głąb, Jasiu zapisałeś ? Nie bądź Pan głąb. Tak, tera uważaj będzie się stawiał. Proszę Pana, ja chciałem Panu tylko przypomnieć, że ja mam gwarancję na naprawę tej rurki. No to zmienia postać rzeczy. Masz Pan tu "Książkę życzeń i zażaleń" i pisz Pan, że Pan majster kategorycznie odmawia naprawy gwarancyjnej. Będzie Pan miał nieprzyjemności. Kochany, ty wiesz co oni mogą mnie zrobić ? Jasiu powiedz Panu. Oni mogą Panu Majstrowi skoczyć. Tak jest. Dobrze ? Oni mogą mnie siuuu skoczyć. A gdzie oni mogą Panu skoczyć ? To świnia no. No Jasiu powiedz Panu. Oni mogą Panu Majstrowi skoczyć tam gdzie Pan może Pana Majstra w dupę pocałować. Dobrze ? Tak jest, bardzo dobrze. Z tym, że Jasiu jeżeli już używasz wzrotu "tam gdzie Pan może Pana Majstra pocałować w yyhhh" zawsze zostawiaj takie niedomówienie, nie ? Więcej inteligentnie, poza tym bardzo dobrze. Pisz Pan to zażalonko i nie bądź Pan rura. Jak to ja mam nie być rurą Nie bądź Pan rura i nie pękaj Pan Wężykiem, wężykiem ! A jak Wcale nie pękam, co ja będę pisał, skoro wiem, że to i tak nic nie da No dobrze, dobrze, blisko, ciepło, kombinuj Pan, kombinuj (będzie mięknął) Proszę Pana jeżeli nie można w ramach gwarancji no to może by tak jakoś prywatnie O widzisz Pan i to jest inna rozmowa. Jasiu pisz: punkt drugi Dwa Robota prywatna, po francusku travail prive (no jako ciekawostkę zawodową sobie zapisz). No więc słucham Pana o co się rozchodzi ? Proszę Pana, więc pękła mi rurka przy zlewie, trzeba wstawić nową rurkę, kranik przelotowy, wejście do baterii. Nie ucz Pan ojca dzieci robić. Wężykiem, wężykiem ! A jak. Gdzie szanowny Pan zamieszkuje ? Przy placu Wolności. Przy jakim to placu ? Przy placu Wolności. A co nie wolno ? Nie nie nie, nie o to się rozchodzi. Proszę Pana przeciesz ja Panu zapłacę. Kochany, pańskie pieniądze to ja aktualnie mam w ... w takim niedomówieniu no. Jasiu, po lekcji weźmiesz kranik przelotowy, wyjście do baterii i pójdziesz, kochany, na plac Zwycięstwa. Wolności. Cisza jest tera ja mówię. Pójdziesz zatem na plac Zwycięstwa założyć do tej Kowalskiej, ona już pół roku czeka To ta co nam czekoladki przynosiła, bilety do cyrku, a śniadanka ... No ta sama, tylko wyszła mnie ze łba, dopiero Pan szanowny był łaskaw mnie o niej przypomnieć. Proszę Pana, to może przy okazji i u mnie by ..., wie Pan mnie woda mi się leje. Chciałem sobie wymienić baterię, założyć kafelki. Panie, Pan masz drobnomieszczańskie nawyki. Pan byś chciał mieć tak: zimnę wodę osobno, ciepłą osobno, szczelne rurki, kafelki, duperelki, kraniki, dywaniki. Otóż chamstwo, proszę Pana, chamstwo i drobnomieszczaństwo z Pana wylazło. A Pan się zachowuje skandalicznie Ty mały, ty nie obrażaj robotnika, któren wraz z chłopem i inteligentem pracującym stanowią zdrową siłę narodu. Jasiu, zapisałeś ? Ja to znam na pamięć. Patrz Pan, taki szczyl i to zna na pamięć. A Pan nie znasz, dlaczego ? Bo Pan jesteś cham, ćwok, nieuk, swołocz oraz woda na młyn odwetowcom. Won ! Proszę Pana, a Pan, a Pan się zachowuje jak kelner, proszę Pana O Jasiu, to pokaż Panu jak się o nas potrafił zachować Pan Kelner .... .... Jasiu ! Nie zgrzałeś się mój chłopczę ? Nie Zabiłeś go ? Uu. Słusznie niech się dalej męczy. Weź tera kajecik, ołówek i pisz podsumowanie. Chamstwu w życiu Chamstwu w ży... Jak piszesz chamstwu, Jasiu, no jak piszesz chamstwu, no jak, no jak. No tak no No może i dobrze Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłą Siłom, siłą Siłą i godnościom godnościom osobistom osobistom To była taka scenka kabaretowa do śmichu ale było i koniec A tera kto mi się zacznie śmiać ten dostanie w ryj. Wężykiem, wężykiem ! A jak ...

09.09.2002
12:56
[44]

AnankE [ PZ ]

Gambit---> eee... jeszcze nie wiem czego. :-) Tak sie wlasnie zastanawiam CO powinno sie pobierac przy testach dopingu kampowego. ; PPP

09.09.2002
12:57
[45]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Yeah...Kobuszewski jest wielki....BTW wiesz po jakim czasie przysłali mi z DM potwierdzenie założenia konta....po 25 minutach. mam nadzieję, że to to, a nie potwierdzenie zgłoszenia.

09.09.2002
12:58
smile
[46]

Astrea [ Genius Loci ]

Łał! Kobuszewski w karczmie... ;)))) dobre panie, dobre :-))) Adamus ---> Czasem sie nie da bo za bardzo szlag czlwoieka trafia :-( Trza tez miec zelazne nerrrrrwy ;)))) AnankE ---> OK, jutro przetarg. Ktory plyn nadaje sie najlepiej, jak myslisz? Ten czerwony, czy ten... złoty? ;))

09.09.2002
13:02
[47]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit, a ja moge sobie pomarzyc o DM. Dzis mija dwa tygodnie, jak nie moge doprosic sie skutecznego odblokowania konta.

09.09.2002
13:04
smile
[48]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Zapomniałem dać radosną nowinę. Otóż na 100 % będę w Poznaniu na zjeździe, na 100% będę w Krakowie na zjeździe, i na 100 % będę miał czas 18 X i w weekend 19 -20 X :) To się nazywa fart :) 50% szans miałem na niego :)

09.09.2002
13:04
[49]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> a za co Cię zablokowali ??

09.09.2002
13:04
smile
[50]

AnankE [ PZ ]

Astrea---> przez te... kolorki... prychnelam tak, ze poplulam monitor. I nie pytaj sie dlaczego. ;***)))))))))))))) Dobra, styknie mi juz, bo mi dzikie skojarzanki zaczynaja sie szwedac po lepatynie. Czas na drzemke. Pa

09.09.2002
13:05
[51]

Szaman [ Legend ]

Gambit: No wyobrazam sobie... rany, jak czytalem to, co ta kobieta walnela na poczatku, to az zdebialem... ;))) Tywin: Witaj! :) Duszku: Czyli cos mnie to GG klamalo... :( Ale i tak na @ poszla pelna wersja... (i tak btw., to wlasnie mi sie przypomnialo, ze jeszcze od Attyli mam jedna rzecz do zabrania... ;PPPPPPPP) Kastore: A!!!! Ty sie ze mnie caly czas nasmiewasz!!! Ja tu zaraz nerwicy dostane!!! ;))) AnankE: Eeeee.... przeciez ja nie mam zadnego kija... nie mowiac o mrowisku.... ;)))) Rothon: Raaany... taka klasyka... ile ja to razy slyszalem w Powtorce z Rozrywki na 3ce... :*)))) I musze sie oderwaz od kompa, bo mi robota czeka!

09.09.2002
13:06
[52]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit, za to, ze nie mialem netu przez pol roku. Kasata konta poszla. To moze slac po nowe? Noooo, ale ja nie umiem tych historii pisac ...

09.09.2002
13:06
[53]

Astrea [ Genius Loci ]

Pa AnankE :-))) Viti - no to sie widzimy ... wszedzie ;))

09.09.2002
13:07
[54]

Astrea [ Genius Loci ]

Szaman ---> Buty percepcji? ;)) Czy slipy pojednania +2 ? ;)))

09.09.2002
13:09
smile
[55]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Astrea--> Kołdra Nienawiści + 3 :)))))

09.09.2002
13:10
[56]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Co byś chciał mieć w tej historii to Ci napiszę. W jakieś 20 minut :)

09.09.2002
13:11
smile
[57]

Tywin [ Konsul ]

Gambit --> Masz ty moze Morrowinda?

09.09.2002
13:11
[58]

Astrea [ Genius Loci ]

Tak Rothonie, tylko ze chcialam napisac inaczej, tzn. na odwrot: Buty pojednania i slipy percepcji +2 ;)))

09.09.2002
13:12
[59]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tywin --> Masz. Oryginał. Collectors Edition. Z soundtrackiem, artbookiem i figurką Elven Oridinator'a :)))))))))) Złośliwy jestem...wiem :)))

09.09.2002
13:15
[60]

Tywin [ Konsul ]

Gambit --> To powiedz mi, czy warto czekac do listopada na polska wersje (tez maja jakies prezenciki dorzucic)?

09.09.2002
13:19
[61]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tywin --> Jak spolszczą to tak jak Wizardry, to nie. Ale generalnie jak Twój angielski nie jest przynajmniej dobry to jednak czekaj, bo cholernie dużo się tam rozmawia i czyta.

09.09.2002
13:22
[62]

Tywin [ Konsul ]

Gambit --> Z angielskim to nie mam zadnych problemow, w takim razie skad mozna orginalke zamowic?

09.09.2002
13:23
smile
[63]

Tiamath [ Konsul ]

Hellooołłł wszystkim!!! Gambit: Możesz wyłączyć kompa i odinstalować wszystkie gierki (właśnie skończyłem i odinstalowałem Deusa)

09.09.2002
13:23
[64]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tywin --> Hmmmm....bo ja wiem. CDP chyba nie zapoda wersji angielskiej. Wejdź pod link i sprawdź czy tam coś jest.

09.09.2002
13:25
[65]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tiamath --> Heh...chyba Cię Bóg opuścił. Poza tym powiedziałem, że przestanę grać, jak Deus Ci się ZNUDZI, a Ty go tylko skończyłeś. BTW mam już w domku kable, teraz tylko czekam na podłączenie HUB'a i karty sieciowej. A konto Ultimy Online już czeka :))) rothon --> To jak...chcesz tą historię ???

09.09.2002
13:26
[66]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tiamath --> Przy okazji. Zerknij pod ten link :)

09.09.2002
13:27
[67]

Tiamath [ Konsul ]

Gambit: A ja się właśnie zastanawiam czy zainstalować Demise czy może Arcanum Poza tym (news) jutro idę na rozmowę kwalif. do SNG

09.09.2002
13:29
[68]

kastore [ Troll Slayer ]

Szaman --> ja sie tylko uśmieecham , a Ty zaraz nerwicy dostajech :))

09.09.2002
13:30
[69]

Tywin [ Konsul ]

Gambit --> Niestety pisza tam tak: For customers outside of North America, please contact the publisher or retail store in your country for information on purchasing our games. Podobno kiedys bylo w Empiku, wiec chyba tam sproboje. Na razie spadam, seeya.

09.09.2002
13:30
[70]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tiamath --> Remind me co to ten SNG ??

09.09.2002
13:30
[71]

Tiamath [ Konsul ]

Gambit: link niczego nie mówi (ale bym se pograł w gwiezdnego) BTW Kiedy prowadzisz???

09.09.2002
13:31
[72]

Tiamath [ Konsul ]

Gambit: saur neptun gdańsk

09.09.2002
13:32
[73]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tiamath --> Probably przyszły weekend. A co do linki. Byłeś głębiej, czyatłeś statsy ??

09.09.2002
13:33
[74]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Halo...anybody there ???

09.09.2002
13:33
[75]

Tiamath [ Konsul ]

Gambit: A warto??

09.09.2002
13:34
[76]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tiamath --> Raczej tak. Ja się tam jeszcze nie zapisałem, bo serwer pocztowy mi zdechł, ale jak tylko wstanie to się zapisuję.

09.09.2002
13:37
[77]

Tiamath [ Konsul ]

Gambit: To powiesz jak było. Swoją drogą dużo tam graczy i aliansów.Może być kiepsko dla startera jak wpadniesz do systemu kontrolowanego przez innych

09.09.2002
13:39
[78]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit wyslalem Ci maila :-)

09.09.2002
13:41
[79]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> wyślij jeszcze raz ale na adres: [email protected] Garfield zdechł i nie mogę nic odebrać.

09.09.2002
13:53
[80]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> skecz o hydraulku super !! i chyba mam już kota okazuje sie : ))))

09.09.2002
13:57
smile
[81]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

No mi5aser, to swietnie z tym kotem. Ja cale noce nie spie, bo mi nie daje. Nie bede sam :-)))

09.09.2002
13:59
[82]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Odesłałem....Hope You like it :))

09.09.2002
14:01
[83]

kastore [ Troll Slayer ]

Szaman chyba wyszedł , to ja zgłaszam sie do zakładania :)) ZAKŁADAM

09.09.2002
14:01
[84]

kastore [ Troll Slayer ]

..... za jakąś chwilke :))))

09.09.2002
14:02
[85]

Gambit [ le Diable Blanc ]

kastore --> To zakładaj :))) Gonisz Szamana ???

09.09.2002
14:03
[86]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

a to widzieliście ??? : )))))))

09.09.2002
14:03
[87]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> Spoko, spoko. Na pewno bedzie dobre. Co proponujesz, nalgac o moim zabojczym doswiadczeniu w RPG, czy powiedziec prawde, ze nie gram? Ryzykuje, ze mi nie dadza konta, a naklamac nie problem, rzuce pare sloganow, kilka systemow z netu ... :-))

09.09.2002
14:06
smile
[88]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambicie, bardzo mnie sie podoba. Bardzo. Pojdzie bez zmian. Dzieki :-)))

09.09.2002
14:06
[89]

Szaman [ Legend ]

Duszku: Nieee... to zupelnie co innego! ;))) Jezeli bedziesz sie widziec z Attyla, to mozemy pomyslec, czy warto. Kastore: Aby usmiech usmiechowi nie rowny! :) Mikser: Gatuluje!!!! Nawet nie wiesz, jak masz dobrze... :) btw., czy moglbys podrzucic Duszkowi mojej skory +5, kiedy sie z nia bedziesz widzial? Bo ma mi ja zabrac do Poznania...

09.09.2002
14:06
[90]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Przykituj, ale nie przesadź :)

09.09.2002
14:07
[91]

Szaman [ Legend ]

Cholera, wiedzialem, ze nie powinienem odchodzic od kompa... Wrrr... pod nosem mi zakladaja...

09.09.2002
14:07
[92]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Milo mi to słyszeć :)))

09.09.2002
14:08
[93]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szaman --> to zakampuj

09.09.2002
14:08
[94]

kastore [ Troll Slayer ]

Szaman , trzeba było nie odchodzić, a uśmiecham sie normalnie z życzliwością, na ją tylko krasnoluda stać

09.09.2002
14:13
[95]

Szaman [ Legend ]

Gambit: Na modemie? ;))) Kastore: Wiesz, ja nie przyzwyczajony do usmiechajacego sie krasnoluda... :)))

09.09.2002
14:14
[96]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szaman --> A nuż Ci się uda :))

09.09.2002
14:16
[97]

Szaman [ Legend ]

Gambit: Nie ma szans - zanim ja zakladajac jestem w stanie wczytac nowa Karczme, juz tam sa 2-3 wpisy... :(

09.09.2002
14:18
[98]

Gambit [ le Diable Blanc ]

To kto zakłada ???

09.09.2002
14:18
[99]

kastore [ Troll Slayer ]

Szaman --> a wolisz szczerzącego sie :))

09.09.2002
14:20
[100]

kastore [ Troll Slayer ]

Jest NOWA

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.