Czy te chłodzenie będzie pasowało do AthlonaXP 1700+

kamyk_samuraj [ Senator ]

[1] - nie

Khameir [ Pretorianin ]

Ok, dzięki za odpowiedzi. Zamówię te co podał kolega wzorzec. Mój procesor ostatnio się przegrzewa ( W stresie 60*) nie pomaga przeczyszczenie wiatraka. Poza tym moje chłodzenie jest strasznie głośne, a ja często zostawiam komputer na noc.
Pozdrawiam,

xywex [ mlask mlask! ]

Mój athlon xp 1800 (palomino, więc jeszcze z tych cieplejszych) spokojnie chodził przez bardzo długi czas w temperaturze 60-65. Właściwie nie wiem, czy to było normalne, jakoś mnie to szczególnie nie interesowało, komputer działał długo i szczęśliwie. Tak więc 60 stopni to jeszcze bym się nie bał :)

15.01.2008

17:33

[6]

©®© [ Generaďż˝ ]

60 stopni w stresie to nie duzo, no ale wiadomo ze zawsze moze byc mniej przy uzyciu lepszego chłodzenia.
Moj Barton 2500chodził w podobnych okolicach, chyba do 65 jak długo nie czysciłem radiatora, i nic sie z nim nie stało.

Khameir [ Pretorianin ]

Wiem że 60* to nie wiele, ale zawsze było w stresie nie więcej niż 50. Próbowałem nałożyć świeżą pastę, temp obniżyła się o pare stopni (z 65* na 60 właśnie), lecz problem głośności został nie rozwiązany. Chłodzenie wymieniam głównie ze względu na duży poziom hałasu.

xywex -> Ten komputer razem z procesorem ma 5 lat, procesor także ma jądro palomino. To nie zły potwór, nigdy mnie nie zawiódł :) Nawet w nowsze gry można, no jakby to powiedzieć, "pograć"...

xywex [ mlask mlask! ]

Khameir --> Wyczyść i nasmaruj wiatrak (rozkładając go na czynniki pierwsze), wtedy oceniaj głośność. Z doświadczenia mówię, że po takim zabiegu różnica może być naprawdę ogromna.

Skoro wymieniałeś pastę, daj jej się wygrzać, nie sugeruj się temperaturami od razu po nałożeniu. Właściwie wszystkie pasty są w pełni sprawne po 50-100 godzinach od nałożenia i temperatura potrafi sporo spaść. No i zakładam, że nałożyłeś ją prawidłowo, a nie najtańszy silikon, grubo na pół centymetra? :)

Khameir [ Pretorianin ]

Wiatraczek wyczyściłem i nasmarowałem, większej różnicy jednak nie poczułem. Pastę termiczną nałożyłem ponad miesiąc, więc powinna się dogrzać. Myślę że to wina wentylatora, zauważyłem że pracuje niestabilnie, raz szybciej raz wolniej. Powtarzam że jest bardzo głośny, nie przyjemnie się śpi przy włączonym komputerze.
Chłodzenie już zamówiłem ;)

xywex [ mlask mlask! ]

Skoro tak, to wymiana jest najlepszym rozwiązaniem faktycznie. Bądź też wymiana samego wiatraka, zakładając że nie masz jakiejś dziwnej konstrukcji. No ale skoro już zamówiłeś, to po ptakach :)

Khameir [ Pretorianin ]

Jedno pytanie, czy powiększone temperatury mogą mieć związek z ukruszeniem jądra? Na razie nie jestem tego pewien, ale podczas zakładania ostatnio ponownie radiatora, mogłem coś uszkodzić (miałem małe trudności z montażem). Co jeszcze może być konsekwencją ukruszenia jądra?

15.01.2008

22:13

[12]

wzorzec [ Generaďż˝ ]

ukruszenie rdzenia nie powinno miec wplywu na temperature, moze byc jednak przyczyna dalszego jego ukruszenia przy zdejmowaniu/zakladaniu radiatora. podczas montazu nowego chlodzenia lepiej zrobic to dobrze.

gdybys usmiercil procesor, to mam 1800+ na sprzedaz :))

Khameir [ Pretorianin ]

Na razie wszystko ładnie śmiga, tylko nie podobają mi się temperatury. Jednak dzięki za ofertę, jak te chłodzenie do mnie przyjdzie, to dowiem się czy ukruszyłem jądro. Jeśli tak, to mogę się nawet skusić :]

xywex [ mlask mlask! ]

też mam taki procesor do sprzedania! :)
zainteresuj się takim bajerem jak CopperShim. Jest to odpowiednio ukształtowana miedziana nakładka na procesor, która teoretycznie poprawia chłodzenie, ale przedewszystkim jest własnie dobrym zabezpieczniem prze ukruszeniem jądra. Mam oryginalną firmy Thermaltake jakby co :)

16.01.2008

09:56

[15]

wzorzec [ Generaďż˝ ]

temperatura powinna pojsc sporo w dol. tez mam arctic cooling, tylko starsza wersje i na 1800+ mialem ok. 37-39 stopni. moj 1800+ jest juz na rdzeniu tb :))

16.01.2008

18:21

[16]

Khameir [ Pretorianin ]

Na szczęście moje obawy o ukruszonym rdzeniu nie były słuszne, wszystkie rogi ładne. Więc dzięki chłopaki ;)

16.01.2008

19:35

[17]

Khameir [ Pretorianin ]

wzorzec -> Mówisz że masz go na rdzeniu Thoroughbred, z tego co powiedział mi brat, bardzo dobrze można go podkręcić. Ile byś za niego chciał i w jakim jest stanie?

xywex [ mlask mlask! ]

Skoro myślisz o podkręcaniu, to co byś powiedział na Bartona 2500? Też by się znalazło, też można się dogadać :)

Khameir [ Pretorianin ]

Barton wszedł by na tą podstawkę, nie jestem pewien czy moja płyta główna by sobie z nim poradziła. Mam bardzo starą płytę ShuttleAK31 na chipsecie KT266A, więc jeśli się znasz, powiedz czy nie ma przeciwwskazań by montować ten procek, chętnie bym kupił.

wzorzec [ Generaďż˝ ]

khameir --> moj egzemplarz jest na rdzeniu thoroughbred, ale na steppingu a0 (pierwsza wersja), nie probowalem podkrecac. gdy go kupilem, wlozylem na plyte i dopiero pol roku temu wyjalem, wyglada jak nowy.

Khameir [ Pretorianin ]

Dobra, poszukałem więcej informacji o mojej płycie, będzie miała problemy z procesorami wykonanymi w 0,13u oraz powyżej 2000+. Procesora który mi oferuje wzorzec, pewnie nie będzie wykrywało. Może lepiej mobo wymienić, np na:

Wiem, drogie i słabe, ale mi nie zależy na nowych grach, wystarczy żebym mógł pograć z bratem w jakiegoś Battlefielda 1942 czy czasami w Call of duty 1/2. Mam mocno podkręconego Radeona9550 oraz 1GB ram, tylko dzięki procesorowi, gdy ustawie np. więcej botów w grze, mocno klatkuje.
Myślę że wymiana tej płyty będzie dobrym pomysłem, moja ma 2 porty USB1.1, AGP x4, ATA, DDR333, więc nie wykorzystuje pełnej mocy grafiki i ramu, pliki z pendrive wolno się kopiują, ta nowa może i by poprawiła wydajność.

Pozdrawiam.

wzorzec [ Generaďż˝ ]

poczytalem troche i twoja plyta powinna dzialac razem z thoroughbredem a, ale overclocking takiej pary bylby mocno utrudniony, o ile w ogole mozliwy.
a i tak thoroughbredy b sa lepsze do podkrecania.

plyte kupisz za stowe, procesor tbred b tez za stowe.

xywex [ mlask mlask! ]

IMO kupno nowej płyty pod tą podstawkę mija się z celem. Jeśli inwestować w Socket A, to wyłącznie kupując proces po jak najniższych kosztach. Bo jeśli i płyta i procesor, to lepiej sobie albo darować, albo dołożyć trochę i przejść jak najniższym kosztem na Socket 775 z Dual Core.
W sumie koszt nie będzie wiele wyższy, a skok jakościowy nieporównywalny. Do tego znacznie większe możliwości rozwoju przy dopływie gotówki.
Jako procesor E2140, płyta główna zależnie od tego czy masz na chwilę obecną kasę na to, aby zmienić jednocześnie ram i grafikę. Jeśli tak, to nie bawić się w nic pośredniego między agp/pcie ani ddr/ddr2, tylko od razu kupić całość. Lub kupić płytę pośrednią, na którą wsadzisz nowy procesor i antualną grafikę/ram, na przykład AsRock 4CoreDual-SATA2 VIA PT880 Ultra.
Ja osobiście polecam przejście od razu na ddr2 i PCIe, dla zmniejszenia kosztów ( a raczej rozłożenia ich w czasie), możesz kupić płytę z grafiką zintegrowaną, którą będziesz się posługiał przejściowo, to momentu kupna nowej karty.