Credenz [ Centurion ]
Liczenie owiec...? hę?
Dlaczego utarło się, że jeżeli chcemy zasnąć to liczymy owce skaczące przez jakiś płot?? Czy nie mogłyby to byc inne zwierzęta?? Czy nie mogłyby robić czegoś innego tylko muszą przeskakiwać? Albo wogóle czemu coś trzeba liczyć żeby zasnąć?
PS. Ja zasypiam bez liczenia czegokolwiek
gromusek [ Street View ]
ja jak zasypiam to o samochodach lub dupach myślę a nie jakiś owcach...
mycha921 [ Invisible ]
To taki stereotyp. Możesz sobie nawet liczyć przelatujących Kaczyńskich, o ile to Cię zachęci do snów. Niektórzy mają problemy z zasypianiem. Widocznie ty do nich nie należysz.
cotton_eye_joe [ maniaq ]
Albo wogóle czemu coś trzeba liczyć żeby zasnąć?
bo to jest nudne.
PS. Ja zasypiam bez liczenia czegokolwiek
to jest dla ludzi, ktorzy NIE moga spac. moze za jakis czas zobaczysz jak to jest, ze niby jestes spiacy, przewracasz sie z boku na bok i nic..
Nornidian [ Pretorianin ]
Ja kiedyś jak liczyłem, to przy 400 sie wkurzałem, dlaczego już 400 owca, a ja nadal nie śpię. Wniosek - na mnie to nie działa :D.
Maxblack [ SalieriMT ]
Stosowałem to kilka razy, gdy nie nie mogłem uspokoić myśli... znaczy mój mózg pracował zbyt intensywnie - po kilku egzaminach... i właściwie to raczej liczyłem tylko do jakiejś liczby aby po prostu przestać myśleć i wreszcie zasnąć :).