GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108

11.01.2008
09:00
smile
[1]

Yans [ Więzień Wieczności ]

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108

Tak jakos wyszlo, ze watek o zapowiedzi Obcego 5 przeciagnal nam sie w dluzsza dyskusje na temat OBCYCH, kina SF i filmow w ogole, zatem nie widze przeciwskazan, aby kontynuowac dalej ...

Witamy wszystkich "obcych" maniaków !!!

Najnowsze wyniki debeściaków, którymi prawdziwi MARINES relaxują się najczęściej po akcji (kolejny raport przewidziany na 04/2008):

SCIENCE FICTION

1) Alien (Obcy) – cykl => 14 głosów (z przewagą dla części 1, 2 i 3)
1) Blade Runner (Łowca Androidów) => 14 głosów
1) Terminator – cykl => 14 głosów (z przewagą dla części 1 i 2)
2) Star Wars (Gwiezdne Wojny) - cykl => 13 głosów (z przewagą dla starej trylogii)
2) Predator (Drapieżca) => 13 głosów (z przewagą dla części 1)
3) Mad Max – trylogia => 11 głosów
4) Batman Begins & 1 (Batman Początek) => 10 głosów (z przewagą Begins)
4) Matrix 1 => 10 głosów
5) Twelve Monkeys (12 Małp) => 9 głosów
6) Dune (Diuna) – wersja Lynch'a => 8 głosów
6) Event Horizon (Ukryty Wymiar) => 8 głosów
6) Fifth Element (Piąty Element) => 8 głosów
6) Pitch Black & Chronicles of Riddick (Kroniki Riddicka) => 8 głosów (z przewagą Pitch Black)
6) Planet of the Apes (Planeta Małp) wersja Schaffnera => 8 głosów
6) Back to the Future (Powrót do Przyszłości) - trylogia => 8 głosów
7) 2001: A Space Odyssey (2001: Odyseja Kosmiczna) => 7 głosów
7) Abyss (Głębia) => 7 głosów
7) Brazil => 7 głosów
7) Escape from New York (Ucieczka z Nowego Jorku) => 7 głosów

HORROR

1) SHINING (Lśnienie) - wersja Kubicka => 12 głosów
1) THING (Coś) => 12 głosów
2) EVIL DEAD + ARMY OF DARKNESS (Martwe Zło + Armia Ciemności) => 11 głosów
3) BRAINDEAD (Martwica Mózgu) => 10 głosów
3) NIGHTMARE ON ELM STREET (Koszmar z Ulicy Wiązów) – cykl => 10 głosów (głównie części 1-4)
4) DRACULA (Drakula) - wersja Coppoli => 9 głosów
4) SIXTH SENSE (Szósty Zmysł) => 9 głosów
5) EXORCIST (Egzorcysta) – cykl => 8 głosów (głównie część 1)
5) OMEN – cykl => 8 głosów (głównie część 1)
6) 28 DAYS LATER (28 Dni Później) => 7 głosów
6) HELLRAISER - cykl => 7 głosów (głównie części 1-6)
6) INTERVIEW WITH THE VAMPIRE (Wywiad z wampirem) => 7 głosów
7) DESCENT (Zejście) => 6 głosów
7) HELLOWEEN – cykl => 6 głosów (głównie część 1)
7) OTHERS (Inni) => 6 głosów
7) FRIDAY THE 13TH (Piątek Trzynastego) - cykl => 6 głosów (głównie części 1-4)
7) DAWN OF THE DEAD (Świt Żywych Trupów) - wersja Syndera => 6 głosów

FANTASY & INNE

1) SIN CITY (Miasto Grzechu) => 12 głosów
2) INDIANA JONES - trylogia => 11 głosów
2) LORD OF THE RINGS (Władca Pierścieni) - trylogia => 11 głosów
3) PULP FICTION => 10 głosów
4) CONAN THE BARBARIAN (Conan Barbarzyńca) => 8 głosów
4) FIGHT CLUB (Podziemny Krąg) => 8 głosów
4) KILL BILL 1 & 2 => 8 głosów
4) HIGHLANDER (Nieśmiertelny) cz. 1 => 8 głosów
4) GODFATHER (Ojciec Chrzestny) – trylogia => 8 głosów
4) LABERINTO DEL FAUNO (Labirynt Fauna) => 7 głosów
5) PIRATES OF THE CARIBBEAN (Piraci z Karaibów) – trylogia => 7 głosów
5) WILLOW => 7 głosów
6) LE PACTE DES LOUPS (Braterstwo Wilków) => 6 głosów
6) CROW (Kruk) cz. 1 => 6 głosów
6) TRUMAN SHOW => 6 głosów

SERIALE

1) TWIN PEAKS (Miasteczko Twin Peaks) => 11 głosów
2) BATTLESTAR GALACTICA => 9 głosów
3) FIREFLY => 8 głosów
3) LOST (Zagubieni) => 8 głosów
3) MONTHY PYTHON’S FLYING CIRCUS (Latający Cyrk Monthy Pythona) => 8 głosów
4) BAND OF BROTHERS (Kompania braci) => 7 głosów
4) HEROES (Herosi) => 7 głosów
4) ROME (Rzym) => 7 głosów
4) X-FILES (Z archiwum X) => 7 głosów
5) M*A*S*H => 6 głosów
6) FUTURAMA (Przygody Fry'a w kosmosie) => 5 głosów
6) SIMPSONS (Simpsonowie) => 5 głosów
6) SOUTH PARK (Miasteczko South Park) => 5 głosów
7) 3RD ROCK FROM THE SUN (Trzecia planeta od słońca) => 4 głosów
7) CARNIVALE => 4 głosów
7) PRISON BREAK (Skazany na śmierć) => 4 głosów
7) SIX FEET UNDER (Sześć stóp pod ziemią) => 4 głosów
7) SOPRANOS (Rodzina Soprano) => 4 głosów

Link do poprzedniej części:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7159480&N=1


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - Yans
11.01.2008
09:04
[2]

Sweet Zombie J [ Centurion ]

upne dla porzadku ;)

11.01.2008
09:05
smile
[3]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Blu-ray kontra HD DVD. Koniec HD DVD ? - Jeśłi ktoś jeszcze nie słyszła, to chyba właśnie Sony wycięło Toshibę w tym wyścigu. Ma tto jeden plus - jeden format.

Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce zakończyć się może trwająca od jakiegoś czasu wojna formatów Blu-ray i HD DVD. Z HD DVD związane są obecnie tylko dwa wielkie studia filmowe, reszta zdecydowała się wydawać swoje filmy wyłącznie na Blu-ray.
Ostatnie studia filmowe, które nadal wspierają HD DVD, Paramount oraz Universal, zdaniem gazety "Times" zastanawiają się nad przejściem do obozu Blu-ray. Zdaniem analityków, obóz HD DVD jest w bardzo słabym położeniu, a jedyną rzeczą którą mogą jeszcze coś zdziałać, to rynek napędów przeznaczonych dla komputerów.
Informacje o rychłym końcu HD DVD zaowocowały oficjalnym oświdczeniem koncernu Toshiba, jednego z największych producentów odtwarzaczy HD DVD. Główny przedstawiciel Toshiby w Ameryce, Akio Ozaka zaskoczył wszystkich stwierdzeniem, że wojna formatów nośników HDTV wcale nie zbliża się do końca. Wierzymy że standard HD DVD odpowiada najlepiej wymaganiom i potrzebom użytkowników - zapewnia Ozaka i dodaje, że jest bardzo zaskoczony wyjściem Warner Bros. z obozu HD DVD i dołączeniem do konkurencji, ponieważ HD DVD odnosi na rynkach Europy i USA coraz lepsze wyniki.
Jak wynika z badań Home Media Research z pierwszego półrocza 2007 w USA, filmy w formacie Blu-ray sprzedały się tu w dwukrotnie większej liczbie egzemplarzy niż produkcje na nośnikach HD DVD (znakomicie widać to na przykładzie filmu "300", który na promowanym przez Sony nośniku Blu-ray sprzedano - do końca czerwca 2007 - w liczbie 190 tys. sztuk, a wersję na HD DVD w 97 tys. kopii).
Wg informacji pochodzących z obozu HD DVD w Europie format ten opanował tu podobno 70% rynku odtwarzaczy stacjonarnych. Jeżeli jednak do statystyk włączone zostaną konsole PS3, to prowadzenie, z 94% udziałem na rynku odtwarzaczy HD, obejmie Blu-Ray.

11.01.2008
09:08
smile
[4]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Englund chce remake'u "Koszmaru z ulicy Wiązów" - A ja się pytam po cholerę remake ???!!! Już zdecydowanie wolałbym prequel lub po prostu kolejną część !!!

Kilka dni temu z New Line Cinema wyciekło info o możliwości realizacji kolejnej części "Koszmaru z ulicy Wiązów". Robertowi Englundowi pomysł ten się wcale nie podoba.
W ostatnim wywiadzie dla portalu FEARnet aktor stwierdził, że lepszym pomysłem jest zrealizowanie remake'u oryginału (dupa blada ;). Englund jest zresztą przekonany, że 'prędzej czy później remake i tak powstanie'(dupa blada;).
Aktor przyznaje jednak, że tak naprawdę nie widział żadnych konkretów, a jedynie 'słyszał różne rzeczy'.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - Yans
11.01.2008
11:21
smile
[5]

cioruss [ oko cyklopa ]

nowy watek, ale dodam jeszcze swoje 3 grosze do starego tematu "I am a legend":

po niesamowitej scenie koncowej w adwokacie diabla, w ktorej to neo spaceruje pusta ulica NY, wyczekiwalem czegos podobnego, ale na wieksza skale. IaL pokazal jak fascynujaco, a jednoczesnie strasznie moze wygladac wielkomiejsca dzungla pozbawiona swoich pierwotnych mieszkancow (szczurow? ;)), mam nadzieje, ze przezyje 2012 ;)
i w sumie to tyle..
gdyby jeszcze

spoiler start
wycic ta babe z dzieciakiem pozwalajac bohaterowi zginac ze swiadomoscia, ze traci dopiero co odkryte serum, cala swoja prace, o, to bylby dol, prawdziwy dramat, ba! must see dla kazdego emo.
spoiler stop
a tak, mamy lipna koncowke, chociaz z ukrytym przekazem:
spoiler start
i tak wszyscy umra, a ziemia utraci rodzaj ludzki. jesli ktos ma watpliwosci, to podpowiem, ze wyodrebnienie antidotum z probki krwi to nie w kij dmuchal, potrzeba sprzetu i odczynnikow, specjalisty, a pozniej srodkow na masowa produkcje. chociaz.. tak sobie wlasnie pomyslalem, ze zombiaki nie mogly sie rozmnazac (zakladam, brak danych), wiec wystarczyloby jedno pokolenie. chyba, ze potmstwo ludzi bylyby poddatne na virusa, hm.. chyba lepiej wroce do pracy..
spoiler stop


sredni film, widac, ze scenarzysci strajkuja (a wraz z nimi statysci ;))

11.01.2008
13:46
smile
[6]

rethar [ Staszek Szybki !est ]

cioruss --> lol ze statystów :D
I am Legend podobał mi się ale do momentu

spoiler start
pojawienia się babki z dzieckiem -> potem wyraźnie brak pomysłu jak doprowadzić toto do końca...
spoiler stop

11.01.2008
15:11
smile
[7]

kurzew [ The Road Warrior ]

garrett---> Przeczytalem wlasnie na Zakazanej twoje recenzje I Am Legend. Przyznam ze myslalem ze bardziej zjedziesz ten film, a tu nie jest tak zle. W kazdym razie dobra recka.

11.01.2008
15:17
smile
[8]

garrett [ realny nie realny ]

kurzew --> hehe wlasnie mialem reklamowac :) Dziekuje

zapraszam do recenzji

11.01.2008
15:26
[9]

Boroova [ Jožin z bažin ]

Garrett --> recenzja przeczytana. Bardzo fajna.

Widze, ze wspomniales o niektorych niescislosciach, ktore wymienilem w poprzednim watku.

Przyznaj jedno - "28 Tygodni Pozniej" zjada "Jestem Legenda" na sniadanie (i to bez popitki kawa)

11.01.2008
17:24
smile
[10]

garrett [ realny nie realny ]

Boroova --> w sumie nie chcesz znac mojego zdania o 28 weeks later ;))



ale 28 dni było rewelacyjne, co Boyle to Boyle

11.01.2008
17:41
smile
[11]

Boroova [ Jožin z bažin ]

Garrett --> toz to twoja recenzje przeczytalem zaraz po napisaniu mojego posta. Coz, jak widac nie znasz sie na filmach jednak (joke:))

A na serio, to moim zdaniem dwojka przebila oryginal pod kazdym wzgledem, juz kiedys pisalem o tym na GOLu, tylko nie chce mi sie szukac. Sam dales za nastroj 5/5 a to w horrorach najwazniejsze. Moze nie jestem maniakiem filmowym typu Kurzew, albo wielbicielem horrorow jak Mefisto, ale swoje zdanie mam.

spoiler start

Film jest pelen perelek - jak chocby poczatkowa ucieczka z chatki i wzrok zony zza okna, lub owa zona i scena z oczyma (tym razem juz bez wzroku...)
Niesamowita muzyka i NAPIECIE. Na filmie przez caly czas siedzialem jak na szpilkach. Tych pare glupot typu Volvo nie zepsuje mi ogolnego, pozytywnego wrazenia.
spoiler stop

11.01.2008
18:54
[12]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Jestem Legendą jest jednym z filmów, który budzi bardzo skrajne emocje. Szczególnie jeśli chodzi o gre Smitha. Dla mnie sprawdził się znakomicie. Po recenzji widze, że garrett mnie poprze. Na filmwebie zaś recenzent krytykuje jego gre.

Wracając do "czepialstwa" się z poprzedniego wątku.

spoiler start
dziwne, że wampir co spuścił psy sam nie wybiegł, by pogryźć doktorka.
spoiler stop

Mimo to podtrzymuje swoją ocene 9/10 i kropka:)

11.01.2008
20:33
smile
[13]

Osacz [ ony ]

A ma ktoś w zbiorach Omega Man z Hestonem? bo podejrzewam, że gdzieś tam widziałem ale chciałbym zobaczyć czy aby na pewno to i porównać do rodzącego skrajne emocje I am legend.

12.01.2008
09:36
[14]

Leilong [ STARSCREAM ]

Na co się wybrać do kina:
"jestem legendą"
czy AvP 2?

12.01.2008
10:47
smile
[15]

Kalino$ [ Konsul ]

Leilong ------->oba te fimy sa warte uwagi;]

12.01.2008
12:31
[16]

garrett [ realny nie realny ]

Leilong --> AvP 2 to dno, Legenda film ogolnie slaby ale w kinie ujdize

12.01.2008
12:44
[17]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Jak się na AvP2 pójdzie w wesołym towarzystwie, to też nie jest źle. Znaczy wspólnie można się pośmiać. Nie zmienia to faktu, że dla mnie tylko 4/10. A I Am Legend się zobaczy.

13.01.2008
12:53
smile
[18]

Leilong [ STARSCREAM ]

Poszedłem na I am Legend,
Całkiem fajny film, chociaż trzeba wziąć poprawkę na to że bywam bezkrytyczny wobec sci-fic. :D dam 8/10. Wybitnie nie podeszło mi zakończenie. Szkoda że nie opowiedzieli dokładniej historii tej klientki, która usłyszała sygnał w radiu, no i ta kolonia ludzi... Taka amerykańska prowincja z kościółkiem w centrum. Spodziewałem się raczej jakiegoś obozu prowizorycznie zbudowanego. Zołnierz w mundurze ujął trochę z naturalistycznego obrazu. Krótko mówiąc kolonia powinnna być utrzymana w bardziej postapokaliptycznym klimacie, chociaż to pewnie pierdółka w porównaniu do całego filmu ;) Reszta mi się podobała i nie mam raczej zastrzeżeń.

14.01.2008
10:02
smile
[19]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Jestem legendą (I Am Legend)
(2007)
produkcja: USA
gatunek: Akcja, Sci-Fi
data premiery: 2008-01-11 (Polska), 2007-12-05 (Świat)
reżyseria Francis Lawrence
scenariusz Akiva Goldsman, Mark Protosevich
zdjęcia Andrew Lesnie
muzyka James Newton Howard
od lat: 12
czas trwania: 100
dyst.: Warner Bros.

Byłem, zobaczyłem i trochę się zawiodłem. Nie czytałem książki i chyba dobrze, bo pewnie miałbym podobne zastrzeżenia jak Garrett. Zresztą słuszne zastrzeżenia, bo ja też nie lubię, jak się bierze coś naprawdę dobrego i zmienia w amerykańską papkę z megaograniczeniem do lat 12 (bez obrazy dla młodszych czytelników). A tak moim głównym odniesieniem były "28 dni ... oraz ... tygodni później" i przy nich IAL wypada dosyć słabo, nie przekonuje, brakuje mu realizmu sytuacji, nie mówiąc już o słusznym zarzucie słabości oraz descentowo-mumiowego podobieństwa zaodrzańskich mutantów. Plusem oczywiście są rewelacyjne scenerie P/A i dobra gra Man in Blacka (bez jego komicznego wizerunku) oraz Szarika (eee, znaczy się jego psa, a raczej suki). Niestety zgodzę się także z Garrettem, że film jest dobry na początku, a im dalej (przy czym przełomowym momentem jest pojawienie się nawiedzonej pani z kid'em nożownikiem) tym słabiej, aż do dramatycznie nędznego zakończenia. Co ciekawe, zarówno dla mnie jak i kumpla, zktórym byliśmy na filmie, jednym z największych mankamentów była militarna, taktyczna i sprawnościowa nieporadność głównego bohatera jako zawodowego żołnierza w stopniu pułkownika, jeśli dobrze pamiętam.
Ogólna ocena wg mnie, to 6/10, no może 7/10 ze względu na widoczki i nietypową rolę Willa S.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - Yans
14.01.2008
14:36
[20]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Yans---> Ospoilerowałbys troche swoją recke.

14.01.2008
14:54
smile
[21]

garrett [ realny nie realny ]

Yans --> w sumie był lekarzem w stopniu pułkownika, tak nie bardzo marines :)

14.01.2008
14:59
[22]

Sweet Zombie J [ Centurion ]

niby tak, ale sadzac po ilosci baretek na mundurze to raczej nie dostawal ich za sprawne podawanie aspiryny...
A z drugiej strony nie wiele mial wspolnego z lekarzem z dawnych M.A.S.H jak Sokole Oko :D

14.01.2008
14:59
[23]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Częściej spotykałem się z opiniami, że nawet za dobrze posługiwał sie bronią jak na doktorka.

14.01.2008
15:29
[24]

Sweet Zombie J [ Centurion ]

to juz pomijam :) bron, materialy wybuchowe itp cala inzynieria (no w koncu te pulapki i "pole minowe" to on postawil)... :D
podejrzany typ :D

14.01.2008
21:30
smile
[25]

Leilong [ STARSCREAM ]

Co ciekawe, zarówno dla mnie jak i kumpla, zktórym byliśmy na filmie, jednym z największych mankamentów była militarna, taktyczna i sprawnościowa nieporadność głównego bohatera jako zawodowego żołnierza w stopniu pułkownika, jeśli dobrze pamiętam.

Przecież on nie był nieporadny...

14.01.2008
21:39
smile
[26]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Veni, vidi, vici. W weekend zaliczyłem najnowszy Skarb Narodów oraz Legendę. Po Waszych reckach spodziewałem się prawdziwej tragedii, jednakże dla mnie - "laika", który z książką styczności nie miał, film okazał się co najmniej dobry. To jedne z lepiej ostatnio wydanych pieniędzy, jeśli chodzi o seans. Naprawdę skakała miejscami adrenalina. Więcej napiszę, jak znajdę chwilę wolnego.

14.01.2008
22:00
[27]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

To w obronie Legendy: Jak widać scenka z pieskami nie była taka głupkowata. Wyjaśniło się dlaczego szef za nimi nie pogonił. Ja na ten plakat w czasie seansu nie zwróciłem uwagi.

14.01.2008
22:58
smile
[28]

Deser [ neurodeser ]

Jestem legendą (I Am Legend)

To film? Jakis zlepek głupich scenek z buszem afrykańskim w formie muzycznego interludium. Kiedy kręcą część drugą? Bo, że powstanie nie wątpię (i co z tego, że ksiązka była jedna, Hamlet 2 już niedługo :))

15.01.2008
09:27
smile
[29]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Rekordowy pierwszy odcinek serialu "Terminator" - Pisałem już kiedyś, że pilot zrobił na mnie całkiem pozytywne wrażenie i oby dalsze odcinki trzymały przynajmniej jego poziom !

W niedzielę na antenie telewizji Fox zadebiutował serial "Terminator: The Sarah Connor Chronicles". I to w jaki sposób! Pierwszy odcinek może legitymować się najlepszym otwarciem, jakie udało się uzyskać nowej produkcji na przestrzeni trzech ostatnich lat.
Telewizyjny "Terminator" usadził przed telewizorami 18,3 miliona widzów, podczas gdy relacja z rozdania Złotych Globów przyciągnęła jedynie 5,8 mln odbiorców.
Akcja serialu toczy się po drugiej części "Terminatora", a wydarzenia są alternatywne w stosunku do wydarzeń przedstawionych w trzeciej części. Po dwóch latach spokoju od zniszczenia dokumentacji na temat Skynet Sarah i John stają po raz kolejny w starciu z wysłanym z przyszłości terminatorem, którego celem jest zgładzenie Johna. Na odsiecz wysłany zostaje również inny terminator, który ma za zadanie chronić przyszłego przywódcę Ruchu Oporu...


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - Yans
15.01.2008
09:33
smile
[30]

Seledynowy [ Konsul ]

Ja na razie zaliczyłem po pierwszym odcinku:

Chuck ---> plus za humor, ale historyjka prościutka - żonie się za to spodobał

Dexter ---> dobre, ale żonie się wybitnie nie spodobał - ach te pokrojone trupy :)

15.01.2008
10:15
[31]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

Telewizyjny "Terminator" usadził przed telewizorami 18,3 miliona widzów, podczas gdy relacja z rozdania Złotych Globów przyciągnęła jedynie 5,8 mln odbiorców.

Co jest takiego zadziwiajacego w tym ? Jedna z niewielu nowych produkcji vs. relacja z konferencji prasowej ? :P

15.01.2008
12:37
[32]

kurzew [ The Road Warrior ]

Ogladal juz to ktos z was. Zombie uprawiajace motocross. czego to ludzie nie wymysla;]

garrett---> W takim razie czekam na jakas recke ;]


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - kurzew
15.01.2008
12:39
[33]

garrett [ realny nie realny ]

kurzew --> sa w kolejce ;)

15.01.2008
12:44
smile
[34]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Dobrze, że jest dopisek FROM HELL, bo inaczej to by była lipa :D

15.01.2008
18:44
[35]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Ostatnio puszczony pilot serialu o terminatorach różni sie czymś od wersji dostępnej juz jakieś pół roku temu??

Kiedy kręcą część drugą? Bo, że powstanie nie wątpię


Warner narazie zastanawia się nad kontynuacją. Jeśli powstanie to myślę, że to będzie prequel I'm Legend.

15.01.2008
19:34
[36]

garrett [ realny nie realny ]

Deser --> nie martw sie :) Jackson sie szykuje do Hobbita 2, który bedzie łączył Hobbita i Lotra

15.01.2008
23:48
smile
[37]

Deser [ neurodeser ]

"Warner narazie zastanawia się nad kontynuacją. Jeśli powstanie to myślę, że to będzie prequel I'm Legend."

- a potem trzecia :) Nośny temat.



"Jackson sie szykuje do Hobbita 2, który bedzie łączył Hobbita i Lotra"

- postmodernizm pełną gębą :) jak nic dostaniemy "Alien vs Hobbit" :D

16.01.2008
11:00
smile
[38]

Yans [ Więzień Wieczności ]

"Termination" jak "Animatrix" - Może być ciekawie ?!

Podczas spotkań z dziennikarzami związanymi z premierą serialu "Terminator: The Sarah Connor Chronicles", jego producent, James Middleton, zdradził, że trwają prace nad serią krótkich filmów animowanych, które zebrane zostaną pod wspólnym tytułem "Termination".
Middleton nie zdradza na razie zbyt wielu szczegółów realizacji "Termination", ale zapewnia, że w pracach nad serią udział wezmą wiodący twórcy z Europy i Japonii, a sam cykl będzie tym czym dla "Matriksa" był "Animatrix". Akcja filmów ma rozgrywać się pomiędzy wydarzeniami przedstawionymi w trzecim i czwartym "Terminatorze i będzie dotyczyć dnia sądu, w którym atak przeprowadzony przez Skynet położył kres naszej cywilizacji.
Seria filmów ma być gotowa w przyszłym roku.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - Yans
16.01.2008
12:21
smile
[39]

Seledynowy [ Konsul ]

Kolejne dwa pierwsze odcinki:

Burn Notice - może być, ale raczej nie dostanie następnej szansy

Tudors - może być i raczej dostanie szansę

16.01.2008
14:51
[40]

Leilong [ STARSCREAM ]

Kiedy i gdzie leci terminator?

16.01.2008
15:02
smile
[41]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Leilong ====> Wersji latającej chyba jeszcze nie ma ;) O którą część Ci chodzi ?

16.01.2008
15:05
smile
[42]

Yans [ Więzień Wieczności ]

"Jestem legendą" z alternatywnym zakończeniem ? A na obrazku zagadka, skąd została zerżnięta ta scena ?!

Zgodnie z informacjami, które pojawiają się w sieci, na jednym z wydań DVD filmu "Jestem legendą" umieszczone zostanie alternatywne zakończenie tego obrazu.
Najprawdopodobniej jednak nie będzie to wydawnictwo, które na amerykańskim rynku ma pojawić się w pod koniec kwietnia, ale jego kolejna edycja, o dacie premiery której na razie nic jeszcze nie wiadomo.
Autorem informacji o alternatywnym zakończeniu "Jestem legendą" jest jego reżyser Francis Lawrence. W jednym z udzielonych niedawno wywiadów Lawrence zdradził, że nie jest ono tak komercyjne jak to które oglądać można w kinach. Nie chce jednak zdradzać żadnych szczegółów.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - Yans
16.01.2008
16:08
[43]

kurzew [ The Road Warrior ]

Yans---> skąd została zerżnięta ta scena

Mily motyw do tego watku. Jeszcze jakby sie wampir slinil to byloby super ;]


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - kurzew
16.01.2008
19:38
[44]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Alternatywne zakończenie I'm Legend pewnie będzie ściągnięte w całości z książki. Jeśli tak to musi trwać conajmniej 10 minut, żeby miało jakiś sens. Mi najbardziej podobałoby się, gdyby Anna wogóle w filmie się nie pojawiła, a Will dobrowolnie sam zamienił się w wampira. Już nie byłoby na ziemi nawet jednego człowieka. Wytworzyłaby się całkiem nowa cywilizacja.

16.01.2008
21:07
smile
[45]

Osacz [ ony ]

repeat

A ma ktoś w zbiorach Omega Man z Hestonem?.

18.01.2008
09:44
[46]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Wczoraj w ramach przedegzaminowego odmóżdżania byliśmy na drugiej części "Skarbu narodów". Pierwsza część jeszcze uszła, choć nie było to nic wielkiego. Dtuga powiela wady poprzedniczki, a nawet je nasila. Zagadki są przewidywalne i czasem naprawdę trzeba się długo zastanawiać czemu bohaterowie od razu na nie nie wpadki. Do tego naiwność, patetyczność i amerykańskość aż do bólu. Daje się obejrzeć, ale bez większych emocji.

18.01.2008
22:41
[47]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Ja jeszcze raz w sprawie I'm Legend. W filmie pojawia się plakat ze znaczkiem Batmana i Supermana w środku. Czy sa jakieś plany zrobienia filmu opowiadającego o dwóch superbohaterach?

18.01.2008
22:43
[48]

garrett [ realny nie realny ]

nie

ale wytwórnia ma prawa, w filmie sa jeszcze 2 inne plakaty ew. przyszlych superprodukcji o bohaterach i etc

19.01.2008
08:08
smile
[49]

garrett [ realny nie realny ]



kilka słów o nowej Futuramie, zdania w komentarzach podzielone

19.01.2008
09:38
smile
[50]

eJay [ Gladiator ]

Obejrzalem sobie pierwszy odcinek "Sarah Connor Chronicles" i jest nieźle. Zignorowano (chyba) czesc trzecia i skupiono sie na kontynuacji historii z dwojki. Duzo nawiazan do pierwszych dwich czesci (John Connor to John Reese, pojawia sie motyw Dysona, jeden z terminatorow nazywa się Cameron:)). Jest fajnie, dobrze trafiono z obsadą (Headey jako Sarah jest dobrze dobrana). Wkurza tylko to, ze pewnie co 3-4 odcinki pojawiac sie bedzie nowy terminator :>

19.01.2008
09:58
[51]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

garrett ---> Nie dziwię się, że zdania są podzielone. To chyba pierwsza recka na ZP, z którą ani trochę się nie zgadzam. Oczywiście poza wzmianką, że serial był świetny.

Btw, korzystając z okazji zapraszam wszystkich do głosowania na ulubione horrory. Zasady mniej więcej takie same jak tutaj, z drobnymi modyfikacjami (wszystko objaśnione w poście [158].
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6952208&N=1

19.01.2008
10:25
smile
[52]

Leilong [ STARSCREAM ]

Yans:
Leilong ====> Wersji latającej chyba jeszcze nie ma ;) O którą część Ci chodzi ?

O tą o której gadacie :D

19.01.2008
10:46
[53]

kurzew [ The Road Warrior ]

eJay---> Wlasnie mialem pisac kilka slow o tym wiec...

Obejrzalem 2gi odcinek przygod Sary Conor i jej ekipy i musze przyznac ze serial zmierza w bardzo dobrym kierunku. Historia jest spojna, gra aktorow choc nie jest wysmienita nie jest tez drewniana. Ogolnie jestem zadowolony bo serial bardzo mnie sie zaczyna podobac. Mimo wszystko jednak jak to ktos kiedys powiedzial: Pamietajcie aby te plusy nie przyslonily wam minusow, tak wiec hostoria z terminatorem, ktory

spoiler start
nie ma glowy i szuka ja przez caly odcinek jest wrecz idiotyczna. jakim niby sposobem on widzial po zalozeniu sobie glowy umarlaka. Nie dociera to do mnie. Jak sie poruszal po omacku. Jak nietoperz??? Scena w ktorej nasza piekna pani terminator resetuje sie a John i Sarah tak ot sobie ja podnosza. Kurcze myslalem ze te maszyny troche waza. I wkurza mnie to gdy zlemu terminatorowi oczy swieca na zcerwono a dobremu na niebiesko. ot taki znak rozpoznawczy
spoiler stop
Mimo wszystko nie odpuszczam i z niecierpliwoscia czekam na kolejny odcinek.

21.01.2008
13:03
smile
[54]

kurzew [ The Road Warrior ]

THE TEN

The Ten to przede wszystkim komedia, która zawiera w sobie 10 krótkich odcinków. Każda z tych historii jest kolejno nawiązaniem do poszczególnego przykazania z dekalogu.

Ogolnie mowiac ic ciekawego na czym mozna by sie dluzej zastanawiac. Dosc dobra obsada, temat rowniez, w ktorym mozna by sie rozwinac a tu zostalo to wszystko splycone. Nawet jak na komedie wypada bardzo slabo. Mimo tego do gustu przypadly mi 2 opowiesci. Nie mow falszywego swiadectwa przeciw blizniemu swemu. Opowiesc ta zrobiona jest w postaci kreskowki. Pociagnieta dosc fajna kreska oraz opatrzona humorem. Czcij ojca swego i matke swoja. Mimo tego ze cala histora przedstawiona jest bezdennie glupia to ostatnie 2 zdania naprawde ratuja cala sytuacje i daja chwile do zastanowienia. Calosc oceniam na 5/10. Nic wielkiego z malymi obiawieniami.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - kurzew
21.01.2008
21:17
[55]

eJay [ Gladiator ]

kurzew--->Mam podobne odczucia po drugim odcinku. Serial rozkręca się w bardzo dobrym kierunku. Ten klimacik pre-apocalipse wgniata w fotel (jak choćby wizyta Johna w centrum rozrywki:)). Troszke kuleje image terminatorów, ale dobrze, ze nie ma tu takiej jatki, wiec nie kłuje to tak w oczy. Co do tych błędów w spojlerze:

spoiler start
Pan bez głowy: Moze ten model miał jakąś dodatkową kamerkę? Skoro wyposażono go w termowizję to i jakiś awaryjny czujnik też się znajdzie pewnie. Co do wagi to sie zgodze. Przez chwile zganiłem to na karb nowej technologii - ten nowy terminator przeskanowal paniusie i okazalo sie ze to model o wiele bardziej zaawansowany technologicznie. Ale przeciez w scenach walk sciany sie rozsypuja aż miło.
spoiler stop

21.01.2008
21:20
[56]

N|NJA [ Senator ]

Przyznać się, kto już widział Cloverfielda, bo tak podzielonych opinii o filmie dawno nie słyszałem :)

21.01.2008
22:18
[57]

kurzew [ The Road Warrior ]

N|NJA---> Licze w przyszlym tygodniu na jakis pokaz przedpremierowy.

21.01.2008
23:53
[58]

Taven [ Generaďż˝ ]

Nindża<--- w Polsce z normalnych to chyba jeszcze nikt, bo już po sieci błąkają się cam-poty w rozdziałce bodajże trzysta na dwieście, a więc dla hardkorowców, dla którym sama idea kręcenia z ręki daje za mało realizmu. :)

Z resztą na AICN chwalili, a to dobrze wróży.

Aha, widziałem Legendę i ni taka straszna jak ją się maluje. Zacny klimat wyludnionego NYC, znakomicie wypunktowana przypadłość przeżerającej psychę samotności i Smith, którego zawsze lubiłem i który tu wzbił się naprawdę na wyżyny. Jak na ironię wszystko sypało się tym bardziej, im więcej szaraków maszerowało po ekranie z niesamowicie stromą jazdą z górki pod koniec, i im bardziej z urbanistycznego Cast Away robił się kolejny wydumany postapokaliptyczny SF. A to chyba nie tak miało być. Średnio, choć lekko nad kreską.

22.01.2008
05:20
[59]

garrett [ realny nie realny ]

W piatek w PL przedpremiery, tzn u mnie w kinepolis :)

Pare słów o flakach z Piły IV

22.01.2008
08:30
[60]

kurzew [ The Road Warrior ]

garrett---> Od kilku dni juz robie przymiarke do tego filmu. Mam nadzieje, ze dzis sie uda. A recka oczywiscie przeczytana juz wczoraj zaraz po opublikowaniu :) A jesli dzis w pracy nikt i bedzie mi zawracal zbytnio glowyto napisze kilka slow o swietnym Sweeney Todd!!! Bylem w niedziele na przedpremierze.

22.01.2008
08:45
[61]

garrett [ realny nie realny ]

aaaa zazdroszcze przedpremierki Kurzew !


na ZP znajdziecie jeszcze HD jakości tiserek nowego Treka

22.01.2008
11:24
smile
[62]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Przedpremiery 25 stycznia w Polsce:
1. Cinema City Arkadia Warszawa
2. Cinema City Promenada Warszawa
3. Cinema City Galeria Mokotów Warszawa
4. Cinema City Kazimierz Kraków
5. Cinema City Gliwice
6. Cinema City Silesia Katowice
7. Cinema City Kinepolis Poznań
8. Cinema City Krewetka Gdańsk
9. Cinema City Korona Wrocław
10. Cinema City Rybnik
11. Cinema City Sosnowiec
12. Cinema City Łódź
13. Cinema City Lublin
14. Cinema City Toruń
15. Cinema City Częstochowa
16. Helios Szczecin
17. Helios Rzeszów
18. Helios Olsztyn
19. Silver Screen Gdynia Gemini

Wybieram się zobaczyć ten majstersztyk marketingowy.

22.01.2008
23:54
smile
[63]

garrett [ realny nie realny ]



szok, ja pie..... 28 lat

23.01.2008
09:55
smile
[64]

eJay [ Gladiator ]

szok. To co teraz z TDK? To moze byc prawidziwe legendarna rola jak Brandona Lee w Kruku :(

23.01.2008
09:59
[65]

garrett [ realny nie realny ]

Zdjęcia do TDK zakonczono wczesniej

23.01.2008
10:00
[66]

eJay [ Gladiator ]

A no fakt, teraz jest w post-produkcji.

23.01.2008
10:03
smile
[67]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Cholera, czemu te wszystkie gwiazdy szprycują się dragami, bo w tabletki nasenne nie wierzę ???!!! Czy naprawdę nie ma ciekawszych rzeczy do robienia z nadmiarem kasy ???!!! Dobrze, że chociaż skończyli kręcić Batmana.

23.01.2008
10:06
[68]

Sweet Zombie J [ Centurion ]

eJay ===> no nie przesadzajmy. Poza tym ze obaj nie zyja nie ma nic wspolnego. Jeden zginal na planie a drugi zmarl w domu blond dupy. Jeden zostal zastrzelony przez nieuwage a drugi przegial z rozrywkami...

23.01.2008
11:04
smile
[69]

kurzew [ The Road Warrior ]

TO NIE JEST KRAJ DLA STARYCH LUDZI

Historia ukazana w najnowszym filmie braci Coen mozna powiedziec jest dosc banalna. Na pustyni niedaleko granicy z Meksykiem gosc znajduje walizke pelna pieniedzy. Jest ona pozostaloscia po nieudanej transakcji miedzy handlarzami narkotykow, w ktorej wszyscy gina. Glowny bohater, ktorego role wcielil sie Josh Brolin postanawia sobie przywlaszcyc znalezione pieniadze. I jak zawsze w takich sytuacja pojawia sie problem. A tym problemem zazwyczaj sa prawowici wlasciciele, ktorzy za wszelke cene chca odzyskac uprzedmio wspomniana walizke.
Film bardzo mnie sie podobal. Gra aktorska Javier Bardem'a rewelacyjna na bardzo wysokim poziomie. Bezlitosny morderca nie znajacy zadnych skrupolow. Rewelacja. Jest on nominowany za ta role do oskara i mam nadzieje, ze go dostanie bo sobie na niego zasluzyzl. W filmie znajdziemy ciekawe ujecia kamery i bardzo dobrze dobrana muzyke. Film trzyma w napieciu i nie pozwala na nude choc trwa ok 2 godzin. Polecam jak najbardziej. Swietne kino, swietna robota braci Coen. Moja ocena 8/10.
W filmie wystepuje rowniez Tommy Lee Jones, o ktorym nie bede sie rozpisywal gdyz gdziekolwiek by sie nie pojawil to i tak wplywa pozytywnie na kazdy film. Duzy plus za to! Polecam wycieczke do kina. na pewno sie nie rozczarujecie i bedziecie zadowoleni.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - kurzew
23.01.2008
13:51
[70]

kurzew [ The Road Warrior ]

OBCY KONTRA PREDATOR 2

Temat walkowany byl juz w poprzednim watku i zostal juz praktycznie wyczerpany. Chcialbym jedynie wtracic swoje trzy grosze.
Uwazam go za lepszego od poprzednika. Predator mnie sie podobal bo szedl jak przecinak nie patrzac do okola. Predalien jakos mnie nie podrzedl. Koncowka juz calkowicie pogrzebala caly film. Mimo tych minosow scena, w ktorej panienka zostaje przybita do sciany przez wielka gwazdke z ostrzami byla rewelacyjna. Ocena 6/10

23.01.2008
14:01
smile
[71]

eJay [ Gladiator ]

kurzew--->W No County for Old Men nie ma żadnej muzyki - takis szczegół:) Jest jednym z 25 filmów w historii, ktore nie posiadają takowej ścieżki:)

23.01.2008
14:03
[72]

kurzew [ The Road Warrior ]

eJay ---> :)

Chodzilo mi w takim razie o efekty dzwiekowe oraz to co mozna nazwac muzyka w tym filmie banda mexykancow z gitarami itp.

23.01.2008
16:32
smile
[73]

kurzew [ The Road Warrior ]

garrett---> Wlasnie przeczytalem recke. Swietna! Sam kiedys pisalem o tym filmie na lamach tego watku. Mam takie same odczucia co do Justina. Mysle, ze tak samo jak Mark Wahlberg z gownianego muzyka moze stac sie calkiem niezlym aktorem. Polecam ku uwadze jego role w The Southland Tales. I tak jak spiewal The Offspring - The Kids Aren't Alright.

24.01.2008
14:28
smile
[74]

kurzew [ The Road Warrior ]

SWEENEY TODD: DEMONICZNY GOLIBRODA Z FLEET STREET

Ekranizacja przebojowego broadwayowskiego musicalu. Kiedy Sweeney Todd przybywa do Londynu z poczciwym młodym żeglarzem Anthony Hope'em, poznaje panią Nellie Lovett - właścicielkę cukierni. Kobieta rozpoznaje w Sweeneyu Benjamina Barkera, który został przed laty wygnany z miasta przez bezwzględnego Sędziego. Złoczyńca wraz ze swoim podwładnym uknuł podły plan - podczas nieobecności Barkera brutalnie zgwałcili jego żonę i porwali córkę, Johannę. Teraz już jako Sweeney poprzysięga im zemstę. Z pomocą pani Lovett zakłada krwawy interes: otwiera salon fryzjerski, w którym podcina gardła niewinnym klientom i w ten sposób zaopatrza wspólniczkę w... nadzienie do ciastek. Wyroby pani Lovett zdobywają ogromną popularność i uznanie Londyńczyków, podczas gdy Sweeney wciąż planuje odwet na zabójcach swojej żony...

spoiler start

Miejscami mroczny, porywajacy,krawawy, bardzo dobrze zrobiony, jednymi slowy swietny film. Wybralem sie w niedziele na pokaz przedpremierowy i musze przyznac, ze jestem zachwycony. Film od jego pierwszych minut przykuwa widza do ekranu. Genialana scenografia, kostiumy i oczywiscie muzyka. 90% dialogow w tym filmie jest spiewana jak na musical przystalo. Wszysto to jednak przycmiewa sama postac Sweeney Todd'a wrecz genialnie przez Johnny Depp'a. To tak jakby byl on stworzony do tej roli. Nie wiem czym kierowal sie Tim Burton zatrudniajac go do roli glownego bohatera, wiem jedynie ze byl to strzal w 10tke. Dodam jeszcze ze postac jest tak ucharakteryzowana, ze im dluzej sie w nia wpatrywalem tym bardziej przypominala mi z wygladu dwie postacie. Jedna z nich byl Edward Nozycoreki a druga sam Tim Burton. Nie wiem dlaczego ale podobienstwo momentami bylo wrecz uderzajace.
W filmie zobaczyc mozna jeszcze Helene Bonham Carter, Alana Rickmana i Sache Baron Cohena, ktory przez swoja postac wprowadza chyba jedyny promien humoru wykrzywiajacy kaciki ust w malym usmiechu oraz rozswietla ten brudny i ponury Londyn przedstawiony w filmie. Film dozwolony jest od 16lat. Pewnie dlatego ze sceny, w ktorych Sweeney podzyna garda swoim ofiara sa przedstawione bardzo realistycznie a hektolitry krwi z tetnic zalewaja ekran. A sam pomysl robienia wypiekow z ludzkiego miesa. Ehh...
Jak to mowia zemsta jest rozkosza bogow. Choc film ten ukazuje nam, ze nie tylko.
2 godziny w kinie mijaja jak z bicza strzelil. Publicznosc nagrodzila film brawami. Byl ich wart. Polecam wycieczke do kina. Moja ocena 9/10.
Nie przepadam za musicalami, ale ten wyjatkowo przypadl mi do gustu. Wielkie brawa panie Burton!!!! Brawa rowniez dla naszego rodaka Dariusza Wolskiego, ktory jest autorem zdjec do filmu.
spoiler stop


Moja mini recke umiescilem w spoilerze, gdyz wiem ze filmu jni bylo jeszcze w polskich kinach a nie chce nikomu psuc zabawy zdradzajac (choc staralem sie nie) szczegoly filmu.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - kurzew
24.01.2008
14:36
[75]

garrett [ realny nie realny ]

kurzew --> dzięki !

Nie moge się doczekać nowego Burtona, fajna mini recka

ps.

Mam bilety na piatek: Cloverfield

24.01.2008
14:37
[76]

kurzew [ The Road Warrior ]

garrett---> Dzieki i klaniam sie w pas w takim razie. Ja musze niestety czekac na 1go lutego na premiere.

25.01.2008
15:35
[77]

...NathaN... [ The Godfather ]

Fajne kina domowe ( to z motywem batmana rządzi =] )

25.01.2008
18:40
smile
[78]

draco666 [ Draculus Drak'ko ]

Wygrałem dziś bilety na przed-premierę Cloverfield-a - jutro jak wrócę z pracy to podzielę się wrażeniami :)

26.01.2008
00:07
[79]

garrett [ realny nie realny ]

Cloverfield , na gorąco 9/10. wg skali ZP 5/5

Tylko kino

26.01.2008
00:11
[80]

draco666 [ Draculus Drak'ko ]

Ja też już po :) Cloverfield na gorąco 6.5/10, a u mojej dziewczyny 2/10 (to w sumie dziwne, że aż tak się różnią nasze opinie, bo gust mamy bardzo podobny, oglądamy razem np. dextera itp...no ale widać nie każdemu podchodzi tak zrobiony film)

Tylko kino inaczej nie da rady!

26.01.2008
10:30
[81]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Ja sie cholera nie załapałem na pokaz przedpremierowy. Trzeba poczekać do piątku.

26.01.2008
15:36
smile
[82]

garrett [ realny nie realny ]



pelna recenzja Cloverfielda

26.01.2008
17:50
smile
[83]

draco666 [ Draculus Drak'ko ]

garrett ---> w sumie to w 100% zgadzam się z twoją recenzją - fajny filmy i nie wyobrażam sobie, że można było lepiej to pokazać film o takiej tematyce :)

spoiler start
odejmuję tylko punkty za to ostatnie pokazanie potwora, w sumie całkiem niepotrzebne, bo widok z góry, jak go bombardują, a bohaterowie lecą helikopterem jest wypasiony, ciut przydługawy wstęp, no i dlatego, że ciężko mi się przestawić na taki sposób ukazania akcji-trochę mnie drażniła ta trzęsąca się kamera - ale z drugiej strony dodawało to realizmu
spoiler stop
po ochłonięciu zwiększam ocenę do 8/10

26.01.2008
18:08
[84]

garrett [ realny nie realny ]

draco666 --> porządkowo poprawie Cie :) Recenzja jest JJ Adamsa - nie moja, na ZP podpisuje się jak tutaj :) Ale super ze się podobała

26.01.2008
21:03
[85]

draco666 [ Draculus Drak'ko ]

garrett---> a jakoś mi umknęło jak się nazywa recenzent - dobrze napisane więc skojarzyło mi się z Tobą :) a jak twoja ocena Cloverfield-a po ochłonięciu?

26.01.2008
23:12
[86]

el f [ RONIN-SARMATA ]

To wprawdzie nie fantastyka, ale... warto zobaczyć :)

Skafander i motyl

Bardzo ciepły i dający do myślenia film. Świetnie zagrany, świetnie kręcony (Janusz Kamiński), bardzo dobra muzyka i świetna obsada.

Nie chcę pisać o "akcji" bo to trzeba zobaczyć. Naprawdę warto... kawał ciekawego kina.

27.01.2008
21:27
[87]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

The Bucket List
Po licznych końcach świata, strzelaninach, pościgach i korupcji, chciałem zobaczyc coś spokojniejszego. Moją uwage przykuła para aktorów grających główne role w The Bucket List. Jest Jack Nicholson i Morgan Freeman. Szczególnie ten pierwszy gra zazwyczaj znakomicie. Na aktorstwie się nie zawiodłem, na reszcie filmu trochę tak. Mamy oto dwóch ludzi, którzy dowiadują się, że umieraja na raka. Obaj spotykaja się na sali w szpitalu (sam szpital należy do jednego z nich). Początkowo jeden drugiego nie znosi, ale szybko sie do niego przekonuje. Niby typowe, ale to jest właśnie najlepsza część filmu. Dialogi w szpitalu są znakomite. Nicholson gra gburowatego, cynicznego miliardera. W niektórych scenach trudno go poznać. Gra tak jakby faktycznie czuł ból. Freeman zaś gra spokojnego i ciepłego maniaka ciekawostek. Do obydwu można poczuć sympatie. Troche gorzej jest w dalszej części filmu, gdy obaj pacjenci swój pewien szalony plan wprowadzają w życie. Pod koniec na szczęście film wraca do formy. Na The Bucket List można sie pośmiać i wzruszyć. Nie należe do fanów filmów z serii bohater-umiera-przez-cały-film. Tutaj mi to nie przeszkadzało. Fabuła była przewidywalna i czasami patetyczna. Mimo to warto zobaczyc dla duetu Nicholson-Freeman.
7/10

Scena z dedykacja dla polskich polityków (mikrospoiler - pierwsze 5 minut filmu)

spoiler start
Nicholson gra właściciela szpitalu. Walczy o to by wszystkie sale były dla dwóch osób, a nie dla jednej. Gdy sam trafia do szpitala domaga sie jednoosobowej sali. Asystent mu mówi, że sam nigdy sie nie zgadzał na sale dwóosobowe. Na co Nicholson: Ale nigdy nie chorowałem.
spoiler stop


Ostatnie słowa w filmie;)
spoiler start
Jestem pewien, że cieszył się ze swojego miejsca wiecznego spoczynku, ponieważ został pochowany na górze.
A to było niezgodne z prawem.
spoiler stop

28.01.2008
08:03
smile
[88]

Szenk [ Master of Blaster ]

Nadrobiłem trochę nowościowych zaległości: obejrzałem "Piłę 4" i "Jestem legendą". Z obu seansów jestem jak najbardziej zadowolony - czwórka "Piły" wniosła trochę świeżości do zatęchłego już nieco schematu, natomiast o "Legendzie" mogę powiedzieć po prostu, że mi się podobała. Książkę czytałem już dawno i niewiele z niej pamiętam, tak więc znajomość jej "nie zepsuła" mi oglądania filmu :)

28.01.2008
08:56
smile
[89]

garrett [ realny nie realny ]

no i proszę :) O Legendę się wszyscy kłocili : czy dobra czy nie, a Szenk krótko i konkretne :)

28.01.2008
09:28
smile
[90]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Mnie się Legenda niezbyt podobała, jakaś taka naiwna, nielogiczna i niespójna... napewno drugi raz nie obejrzę.

28.01.2008
16:02
smile
[91]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Pewnie wszyscy już wiedzą ale to ważny news, bradzo dobry news, więc:

Guillermo del Toro prawie na pewno zrealizauje "Hobbita"?

W grudniu studio New Line Cinema wraz z Peterem Jacksonem zawęziła listę kandydatów na stanowisko reżysera obu "Hobbitów" do trzech nazwisk: Sama Raimiego(całe szczęście, niech dalej kaleczy Spider-Man'a), Alfonso Cuarona (who the fuck is AC, tak naprawdę, żeby brać się za TEN temat ???!!!) i Guillermo del Toro. Wszystko wskazuje na to, iż to właśnie ten ostatni podejmie się realizacji. Twórca "Labiryntu Fauna", "Hellboya" i "Blade'a II" właśnie prowadzi rozmowy z producentami.

"Hobbit" zostanie zrealizowany w dwóch częściach, z których pierwszą zobaczymy w 2010 roku a drugą w 2011. Budżet obu produkcji wyniesie łącznie około 300 milionów dolarów. Peter Jackson tym razem będzie jedynie producentem oraz nadzorować będzie prace nad scenariuszem. Według wstępnych planów "Hobbit" poza fabułą znaną z książki Tolkiena pod tym tytułem, opowie również o okresie pomiędzy akcją powieściowego "Hobbita" a "Władcą Pierścieni".
Na razie nie ma żadnych informacji na temat obsady, a przede wszystkim tego, kto zagra młodego Bilbo Baggins.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - Yans
28.01.2008
16:31
[92]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

American Gangster
Powrót do gangsterskiego kina w dobrym stylu. Nie znajdziecie w nim wielkich wybuchów (poza małym jednym pierdnięciem) i popisów kaskaderskich. Okazuje się, że i bez tego można wysiedzieć na filmie prawie 3 godziny. Mamy oto czarnego ojca chrzestnego i nowego zalożyciela nietytkalnych. Film jest nieco wtórny, ale dobrze się go ogląda. Do plusów nalezy zaliczyc znakomitą gre Washingtona. Pasuje on do tej roli idealnie. Troche gorzej jest z postacią graną przez Crowe'a. Głównie chodzi o zbędny wątek z rozwodem. Film spokojnie można było skrócić do 120 minut. Niepotrzebne jest tez ostatnie jakies 10 minut filmu. Lepszym zakończeniem byłoby to, gdy Frank wychodzi z kościoła. Juz wtedy powinny pokazac się napisy informujące nas o dalszych losach bohaterów.
8/10

Oto i prawdziwy Frank Lucas---------->


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - promilus1
28.01.2008
18:04
smile
[93]

Szenk [ Master of Blaster ]

Fakt, że w "Legendzie" można doszukiwać się pewnych nieścisłości, lub - w najlepszym razie - niedopowiedzeń, ale... gdyby tak patrzyć wnikliwie na każdy film, to mało który ostałby się wnikliwszej analizie :)
A dla mnie za "Legendą" przemawia przede wszystkim atmosfera i klimat (chyba że to to samo :P), a to odbiera się "czuciem", a nie rozumem. Czucie mówiło mi, że film mu się podoba :)

28.01.2008
18:47
[94]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk - ale ja wcale wnikliwie się nie przyglądałem bo pewnie wtedy to nie zdzierżyłbym do końca :)

Nie wiem czy jest ktoś, kto jeszcze Legendy nie widział ale... na wszelki wypadek spoilera ukryję ;)

spoiler start
No ale spójrz, nasz super hero po śmierci psinki jedzie popełnić spektakularne samobójstwo połączone z masowym zombiebójstwem. Udaje mu się ściągnąć na siebie uwagę niepoliczalnej ilości tych sympatycznych ludków. Walczą, w końcu zombiaczkom udaje się wywalić auto i tu... ni w kij ni w ucho pojawia sie laseczka z dzieckiem i zapewne dobrym słowem przekonuje te rzesze zombiaków by sobie poszły, wyciąga faceta z auta (spróbuj wyciągnąć nieprzytomnego gościa z przewróconego auta... ), taszczy do swojego i spokojnie odjeżdżają... no jak dla mnie, bomba ;)
spoiler stop

28.01.2008
20:26
[95]

garrett [ realny nie realny ]

promilus --> z calym szacunkiem, naucz sie kuzwa proszę uzywac spoilera, nie interesuje mnie przed obejrzenie filmu jaka jest koncówka lub jaka by mogla byc

28.01.2008
21:54
[96]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

garrett---> No fakt, wielki spoiler - Frank wychodzi z kościoła. To nie jest film, w którym bohater walczy z dziwnymi stworami w tajemniczym kościele, a nas najbardziej ciekawi to czy wyjdzie na zewnątrz, czy też nie. To tak jakby za spoiler uznać to że w filmie bohater strzela z pistoletu. Jeśli nie widziałeś jeszcze American Gangster to napisz mi (oczywiście w spoilerze) o jakim ja piszę zakończeniu, a jakie jest naprawde. Wszystko znajdziesz w moim poprzednim poście;)

28.01.2008
22:13
[97]

kurzew [ The Road Warrior ]

promilus1---> Chodzi tu o to, ze nie kazdy chce blizszych informacji zwiazanych z filmem. Gdzie bywa, glowny bohater, czy dotrwa do konca filmu itp. Jesli oceniasz film to pisz o nim ogolnie a spoilerow uzywaj jak wglebiasz sie w szczeguly.

28.01.2008
23:14
[98]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

No dobra, moge recenzje w całości pisać w spoilerze. Jeśli się nie chce nic wiedzieć o filmie, to się nie czyta recenzji i nie ogląda trailerów. Chyba w każdej recenzji American Gangster jest o wiele więcej spoilerów niż u mnie (których właściwie ja cały czas nie widze). Tak samo jest z każdą inna recenzją. Garrett o wiele mocniej spoileruje w reckach na zakazanej planecie (o ile za spoiler uznać to co ja napisałem w 92) Cały czas nie rozumiem skąd ten atak. Że niby zdradziłem zakończenie. Więcej już można się dowiedzieć z trailera, czy z opisu filmu na filmwebie. Używajmy spoilerów, ale bez przesady.

29.01.2008
08:09
[99]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> Fakt, to jeden z większych zgrzytów w filmie, na który nawet ja :D zwróciłem uwagę i popsuł mi nieco ocenę całości :)
Zastanowiło mnie również, choć może coś przegapiłem

spoiler start
jak ona dostała się na tę wyspę (czy to był Manhattan?), w której przebywał doktorek. W przebitkach było widać, że została ona objęta ścisłą kwarantanną i rozwalono w drobny mak wszelkie dojścia/dojazdy, np. mosty. Ale - jak mówię - może coś przegapiłem i wyspa ta nie była tak do końca odizolowana, albo doktorek zamieszkał w końcu gdzieś indziej :)
spoiler stop


29.01.2008
08:36
[100]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk

Trzeba by obejrzeć jeszcze raz, na spokojnie...

spoiler start
jeżeli wciąż mieszka na Manhattanie, to rzeczywiście bug i to podwójny - po pierwsze z powodu o którym wspominasz, po drugie... po cholerę namawia przez radio ocalałych żeby do niego jechali skoro dojechac nie można ;) . Ok, sprawdziłem... na filmie są sceny na lotniskowcu Interpid - to okręt muzeum który "The Intrepid Sea, Air & Space Museum is located on the West side of Manhattan on Pier 86, 12th Ave. & 46th Street." czyli na wyspie..." .


spoiler stop

29.01.2008
09:26
smile
[101]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Najnowszy plakat Wiadomo-Kogo ;)


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - Yans
29.01.2008
13:59
smile
[102]

el f [ RONIN-SARMATA ]

W "Naj. Krzyżówki z filmem" jest "The Thing" i "Spartan" :)

30.01.2008
09:45
smile
[103]

Yans [ Więzień Wieczności ]

el f ====> A orientujesz się co to za wersja THE THING ???

Restart czy kontynuacja - tak czy inaczej, Freddy Krueger powraca w nowej serii !!! ktoś się orientuje kim jest Marcus Nispel i czy grozi to porażką czy jednak jest nadzieja na odświeżenie serii ??!!

Za FILMWEB'em

W studio Platinum Dunes kierowanym przez Michaela Baya rozpoczęły się przygotowania do realizacji nowego filmu o demonicznym Freddym Kruegerze, bohaterze serii zainicjowanej przez film "Koszmar z ulicy Wiązów" Wesa Cravena z 1984 roku.
W produkcji filmu, który ma być początkiem nowej serii filmów o psychopatyczny mordercy ze snów, poza Platinum Dunes kierowanym przez Baya, Brada Fullera i Andrew Forma, udział weźmie oczywiście także New Line Cinema, do którego należą prawa do całej serii o Freddym.
Składająca się z ośmiu filmów pełnometrażowych i dwóch seriali telewizyjnych seria o Kruegerze, to jeden z najbardziej dochodowych produktów New Line Cinema do czasu "Władcy Pierścieni". Główną rolę, bezlitosnego mordercy ze spaloną twarzą i rękawicą z ostrzami zamiast palców, zagrał tu Robert Englund. Na razie producenci nie informują jeszcze czy aktor wystąpi także w najnowszym filmie cyklu.
Prace nad nowym "Koszmarem w ulicy Wiązów" mają rozpocząć się po tym jak Platinum Dunes i New Line Cinema zakończą realizację nowego filmu o innym psychopatycznym mordercy, Jasonie Voorheesie, bohaterze "Piątku trzynastego". Prace na planie obrazu, którego reżyserią zajmie się Marcus Nispel, mają rozpocząć się w maju.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - Yans
30.01.2008
10:04
smile
[104]

Yans [ Więzień Wieczności ]

UWAGA, wszelkie sprawdzone i niesprawdzone, wiarygodne i niewiarygodne newsy o FREDDYim są tutaj:

30.01.2008
10:05
smile
[105]

Seledynowy [ Konsul ]

No właśnie: jaka wersja The Thing ? Ostatnio widziałem tylko z lektorem i 2.0.

30.01.2008
12:24
[106]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Mam takie pytanie odnośnie Blade Runnera. Ostatnio obejrzałem wersję Final Cut, próbując przy okazji wyłapywać, w których momentach replikantom świecą się oczy na czerwono. Z racji tego, że pewnie każdy ze stałych bywalców oglądał BR przynajmniej dziesięć razy, daruję sobie oprawianie w spojlery. :P

Wyłapałem tyle:
- Rachael - w mieszkaniu Deckarda, gdy pyta się, czy ścigałby ją, gdyby uciekła na północ.
- Deckard (zakładając, że w końcu jest replikantem) - ta sama scena, odpowiadając Rachael.
- Pris - podczas rozmowy z Sebastianem w jego mieszkaniu.
- Roy - "I want more life, fucker/father!"
- sowa Tyrella (:P) - gdy Roy i Sebastian wjeżdżają windą.

Gdzieś czytałem, że w filmie wszystkim replikantom w którymś ujęciu świecą się oczy, ale u Leona i Zhory tego nie zauważyłem. Przeoczyłem coś, czy akurat nie ma z nimi scen, w których można to zaobserwować?

30.01.2008
13:10
[107]

garrett [ realny nie realny ]

Przyznam się, że swoją walizke z kompletem BR i kultowymi dodatkami na razie rozpakowałem z folii i postawiłem w widocznym miejscu :) Czekam na projektor i biorę się za oglądanie.

Mephistopheles --> JJ Adams z ZP juz zaliczyl wszystkie wersje, na ZP Ci odpowie bez problemu

btw jak można zakladac ze Deckard nie jest :) ?

30.01.2008
13:16
[108]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

garrett ---> Będę musiał w końcu na ZP się zarejestrować. :)
A jeśli chodzi o Deckarda, to z tego co zauważyłem, na każdym większym forum filmowym ludzie do dziś się o to kłócą i żadne świecące oczy, jednorożce, czytanie pomiędzy wierszami w dialogach, czy oświadczenia Scotta do nich nie przemawiają.

30.01.2008
13:31
smile
[109]

garrett [ realny nie realny ]

myslę ze oswiadczenie Scotta powinno rozwiazywac problem :)

choc ciekawiej było gdy milczał

30.01.2008
16:44
smile
[110]

Seledynowy [ Konsul ]

The Thing okazało się poprzednim wydaniem: lektor pl 2.0.

30.01.2008
17:16
smile
[111]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A co, chcielibyście super wydanie dwóch dvd za 15 zł ? ;)

30.01.2008
17:48
smile
[112]

garrett [ realny nie realny ]



el f o Last Legion

30.01.2008
21:12
smile
[113]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Powtórzę i tu pytanie z Martina :)

Może trochę wcześnie pytam, ale... czy ktoś wybiera się na Pyrkon ?

31.01.2008
14:41
smile
[114]

Taven [ Generaďż˝ ]

Właśnie dowiedziałem się, że żadne kino (a kilka ich wyrosło) w mojej dumnej stolicy zielonego województwa nie planuje wyświetlać Cloverfielda, bo wolą zapchać schedule w inne jakże atrakcyjne dla widza pozycje, typu Jeszcze Raz czy Zaczarowana. Więc z kalkulowania wynika, że by film obejrzeć musiałbym się tułać z dwieście kilometrów w ramiona jakiejś większej cywilizacji, czekać pół roku na DVD, bądź zassać jakiegoś campota, kręconego z ostatniego rzędu, z operatorem z popiwną koordynacją.

Chyba tu kogoś zwyczajnie pojebało.

31.01.2008
14:59
[115]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

A juz myślałem, że moja lubelszczyzna jest najbardziej zacofana. U mnie były nawet pokazy przedpremierowe, a od jutra regularne seanse.

31.01.2008
23:06
smile
[116]

Leilong [ STARSCREAM ]

Znacie jakieś filmy w klimacie.:

Ameryka lata 20.
Prohibicja
Ciemne ulice Chicago
Wyznania pijanego klienta pubu do barmana itd.

Nie wiem jakie jeszcze cechy charakterystyczne, mam nadzieję że ktoś rozumie o co mi chodzi? ;) Nie pytajcie po co mi to :D

31.01.2008
23:13
[117]

niesfiec [ Generaďż˝ ]

@Leilong

Takich filmów jest co najmniej parę. Na przykład:
-"W Bagnie Los Angeles".
-"Tajemnice LA" ("LA Confidential").
-"Droga do zatracenia" ("Road To Perdition").

Na razie tyle, dam znać jak sobie coś przypomnę.

01.02.2008
00:57
smile
[118]

kurzew [ The Road Warrior ]

:)--------------------------->


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - kurzew
01.02.2008
01:00
[119]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Cloverfield to bardzo pozytywna niespodzianka tego tygodnia. Spodziewałem się tego, co zawsze po takiej histerii marketingowej, a naprawdę było co reklamować. Bardzo klimatyczne, emocje biją, schematów i sztampy trochę jest, bo być musi, ale nie za dużo. Kamera nie przeszkadza (poza paroma momentami może :)), a wręcz przeciwnie. Dzięki tej perspektywie "z dołu" ta historia może obchodzić widza. Próbowano trochę tego w Wojnie Światów, ale tu wyszło to naprawdę świetnie. Warto.

01.02.2008
23:26
[120]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Lejdis
Jeśli podobał wam się Testosteron, to i ta komedia przypadnie wam do gustu. Humor na podobnym poziomie i nawet fabularnie film zblizony do Testosteronu. Głowna rożnica polega na tym, że teraz w głównej roli występują tytułowe lejdis. Film czerpie garściami ze stereotypów. Czasami można sie naprawde szczerze pośmiać, ale zdażaja się także dłużyzny. Największa wada to zakończenie. Wygląda jakby było wyrwane z całkiem innego filmu. Jak przystało na Koneckiego, film jest ciekawie zmontowany. Mamy narratora z głosem Cezarego Pazury i co jakiś czas pojawiające się "przyśpieszacze akcji". Pazura opowiada co sie dalej stało, po czym znów wracamy do filmu. Poza Kilerem w roli narratora zobaczyć mozna całą plejade polskich gwiazd. Większość z nich gra u Koneckiego w każdym filmie. Pojawiły się tez nowe twarze. Pozytywnie zaskoczyła mnie gra damskiej części. W szczegóności należy pochwalić Dereszowską. Jestem pewien, że część tekstów z filmu wejdzie do codziennego języka. Może nie w tej skali co z "Dnia Świra", ale kilka było naprawde dobrych. W komedii pojawia sie nawet nawiazanie do komediodramatu Koterskiego. Chodzi o pewien tekst wygłoszony przez jedną z aktorek. Odradzam udanie sie na seans z dziewczyną. Po filmie może być bojowo nastawiona;)
7/10

Pomysl na walentynkowy prezent:

spoiler start
serce konia:)
spoiler stop

01.02.2008
23:48
smile
[121]

Leilong [ STARSCREAM ]

niesfiec@, dzięki :)

02.02.2008
10:53
[122]

Leilong [ STARSCREAM ]

Przeczytałem książkę jestem legendą..

Myślałem że będzie jednak bardziej podobna do filmu, a jedynym elementem wspólnym było chyba tylko to że wszyscy zgineli a Nevill przezył. Przyznam szczerze że historia opowiedziana w filmie zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu. Książka ma trochę pesymistyczne zakończnie. ech.. Ogólnie film lepszy :P

02.02.2008
11:36
smile
[123]

rethar [ Staszek Szybki !est ]

pojawiły się ostatnio nowe foty z Punishera 2, a teraz znalazłem je trochę większe


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - rethar
02.02.2008
11:36
[124]

rethar [ Staszek Szybki !est ]

#2


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.108 - rethar
03.02.2008
00:03
smile
[125]

Seledynowy [ Konsul ]

Oglądaliście najnowszego LOST ? Schiza na maxa. Na to czekałem !
:D

03.02.2008
00:11
[126]

el f [ RONIN-SARMATA ]

No, dobra... to ja się na Księzniczki wybrałem. Chyba czuję zmęczenie materiału jeśli chodzi o holiłódzkie superprodukcje i coraz bardziej podobają mi się spokojniejsze filmy opisujące jakiś problem i dające do myślenia a nie tylko efektowną wizualnie papkę...

Film hiszpańsko meksykański, scenariusz i rezyseria Fernando León de Aranoa, w rolach głównych same nieznane mi twarze przez co film sprawiał wrażenie znacznie naturalniejszego :)
Opowiada historię przyjaźni dwóch panien lekkich obyczajów, Hiszpanki i Latynoski - nielegalnej imigrantki i na tym tle pokazuje życie tegoż środowiska, jego problemy i czyhające różne pułapki i zbiegi okoliczności.
Film dosyć realistyczny ale nie drastyczny z ciekawym zakończeniem.

Mnie i młodziutkiej kolezance, z która byłem podobał się ale było kilka osób, które znudził i wyszły w przerwie... no cóż, pewnie jak "film o kurwach" to się nastawili na jakies porno, a tu kicha... ;)

Polecam :)


Film chyba tylko w sieci kin studyjnych jest puszczany...

04.02.2008
18:49
[127]

garrett [ realny nie realny ]



Co nieco o The Plague prawie Bakera

a dzis w serwisie jeszcze o Zorro i kilka ciekawych newsow :)

04.02.2008
19:19
smile
[128]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Piotrasq ====> Zaostrzyłeś apetyt, a trochę miałem obawy ;)

Czy ktoś oglądał KINGDOM (Królestwo), warto poświęcić na to czas ???

04.02.2008
19:33
[129]

Seledynowy [ Konsul ]

Yans ---> wczoraj właśnie obejrzałem. Bez rewelacji, ale do obejrzenia.

04.02.2008
19:44
[130]

kurzew [ The Road Warrior ]

Yans---> O tym Krolestwie mowisz?



Bo jesli tak to post 79.

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6908743&N=1

04.02.2008
20:14
[131]

Seledynowy [ Konsul ]

Nie mogę niestety zgodzić się z kurzewem: przewidywalny do bólu, a akcja zaczyna się dopiero w środku filmu. Mimo to jest do obejrzenia.

04.02.2008
20:24
smile
[132]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Piotrasq, kurzew ====> Obejrzę i ocenię, chociażby po to, żeby się przekonać którego z Was gust podchodzi bardziej pod mój ;)

04.02.2008
20:24
[133]

garrett [ realny nie realny ]

w sumie uparlem sie obejrzec Krolestwo w kinie, w lutym chyba premierka

04.02.2008
21:07
[134]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Butelki zwrotne
Pierwszy raz miałem okazje zobaczyc czeski film. Po tym seansie nie jestem pozytywnie nastawiony do kina naszych południowych sąsiadów. Głównie przeszkadzał mi sam język. Filmy angielskie, skandynawskie, czy azjatyckie dobrze mi się ogląda i na akcent nie zwracam szczególnej uwagi. Tutaj czeski cały czas mnie irytował. Paradoksalnie dla mnie ten film wiele by zyskał, gdybym zobaczył go z lektorem i ten nieszczęsny czeski został by wyciszony. A jak sam film? Po recenzjach gorąco polecających czeskie kino byłem nastawiony na coś w rodzaju kina skandynawskiego, czyli komedie z nutką dramatyczną. Podobno w czeskim stylu zrobiono też polski film "Statyści", który bardzo mi się podobał. Niestety, ale zawiodłem sie na Butelkach zwrotnych. Film jest zwyczajnie nudny. Humor wcale nie jest taki inteligentny, a zrobiony na takiej zasadzie, że wiem gdzie jest żart, ale wogóle on mnie nie bawi. Być może nie jestem w grupie docelowej. Może film lepiej oceniłbym gdybym był w podeszłym wieku.
3/10

04.02.2008
21:08
[135]

ZARA [ Generaďż˝ ]

Kingdom nie jest takie złe, gdzieś czytałem że to taki "syriana for dummies" i to najlepiej podsumowuje cały film. Dzielni amerykanie w pare dni rozwiązują całą sprawe i na koniec wjeżdżają na pełnej piździe z iddqd w zniewieściałych terrorystów, texas style, czyli standard. Jednak to co wyróżnia ten film to strona techniczna, producentem filmu jest Michael Mann i wyraźnie czuć tutaj klimat jego nowszych filmów . Zdjęcia z ręki, szybki montaż, nawet niezła muza no i genialne intro z mini lekcją historii pozatym wszyscy z obsady odwalają naprawde kawał dobrej roboty (oczywiście na ile pozwala im scenariusz :p).

A ja sie pytam czy ktoś z was już dorwał Mgłe Darabonta bo szukam i szukam i dobrej kopii znaleść nie moge a dystrbucji pewnie wcale u nas nie bedzie albo dopiero na wakacje :/

04.02.2008
21:11
[136]

...NathaN... [ The Godfather ]

"syriana for dummies"

To chyba cos dla mnie, bo z Syriany praktycznie nic nie zrozumiałem i totalnie sie wynudziłem :]

04.02.2008
21:15
[137]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

A ja sie pytam czy ktoś z was już dorwał Mgłe Darabonta bo szukam i szukam i dobrej kopii znaleść nie moge a dystrbucji pewnie wcale u nas nie bedzie albo dopiero na wakacje :/

W Polsce od 29 lutego.

04.02.2008
21:17
[138]

ZARA [ Generaďż˝ ]

W Polsce od 29 lutego.

No to jakoś jeszcze wytrzymam :)

04.02.2008
21:23
[139]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

W wątku o skradankach ludziom spodobała się moja recka Hitmana, więc może warto byłoby ją tu też wkleić. Zaznaczam, że film oceniam z punktu widzenia fana gry. Ktoś niezaznajomiony z tematem może podzielić poziom przekleństw przez dwa.
Przyznaję bez bicia, że porównanie do Japończyków kradnących potworki z USA zapożyczyłem z któregoś newsa o Cloverfieldzie z ZP. :)


Miałem napisać to już wcześniej, ale trwająca sesja skutecznie odciąga mnie od zaglądania na GOLa, a poza tym musiałem odczekać jakiś czas, żeby ustabilizował się w moim organizmie poziom żółci, bo za ilość przekleństw w tym poście dostałbym bana i wyleciałbym z forum tak szybko, że przekroczyłbym prędkość światła, cofnął się w czasie i obejrzał ten chłam jeszcze raz.

Hitman: The Movie - Pamiętacie te zachwyty nad trailerami, gorączkowe dociekania kto znajdzie się w obsadzie filmu, niecierpliwe oczekiwanie premiery i euforyczne recenzje? Nie, nie pamiętacie. Bo czegoś takiego, ku*wa nie było! Po trailerach film zapowiadał się żałośnie, obsada dobijała, wobec premiery wszyscy byli obojętni, a recenzje w najlepszym przypadku starały się nie mieszać doszczętnie filmu z błotem. Plus tego wszystkiego jest jeden - na Hitmanie na pewno nikt się nie zawiedzie, bo nikt niczego nie oczekuje. A jeśli pomimo wszystkich znaków ostrzegawczych ktoś uważa, że film jednak nie będzie taki zły, to myli się. Przeokrutnie.

Powinienem na wstępie napisać coś o fabule, ale naprawdę mi się nie chce. Zresztą określenie "fabuła" w kontekście Hitmana jest nad wyraz nobilitujące. To tak naprawdę papka posklejana z ogranych chwytów wałkowanych w kinie i telewizji dłużej, niż każdy z nas żyje, a w dodatku sklejona tak nieudolnie i prowizorycznie, że dostrzeżenie ogromu błędów logicznych i wszelkiego rodzaju naciągnięć nie powinno sprawić problemu nawet temu gościowi z Memento, który był w stanie zapamiętać jedynie ostatnie kilka minut swojego życia.

spoiler start
Moim ulubionym momentem jest scena, w której ruski soldat słyszy raptem jeden strzał dobiegający zza zamkniętych drzwi wieży cerkwi i z absolutną pewnością oświadcza: "Zabili prezydenta!", po czym w mgnieniu oka za oknem pojawia się śmigłowiec bojowy, który masakruje nie tylko kilkuwieczny zabytek sakralny, ale również zwłoki prezydenta (który tak naprawdę prezydentem nie był). Pythoni lepiej by tego nie skonstruowali!
spoiler stop
Ktoś teraz powie, że przecież takie nadużycia mogą mieć miejsce, bo w końcu to adaptacja gry, bla, bla, bla... Sęk w tym, że to nie ma nic wspólnego z grą, ku*wa! Czy ci pieprzeni filmowcy naprawdę nie mają własnych pomysłów i muszą szargać dobre imię gier komputerowych, najzwyczajniej w świecie biorąc jedynie ich tytuły i nic więcej? Przecież według opinii zarówno krytyków, jak i widzów, adaptacje gier to gnioty, o których każdy zapomina dwa miesiące po premierze (chyba, że zrobi się z tego tasiemca, jak z Resident Evil). Skoro fabuła takiego potworka nie ma tak naprawdę nic wspólnego z grą, to czy nie lepiej nazwać filmu jakoś inaczej, żeby nie pozostawać w pamięci zarówno graczy, jak i przypadkowych widzów, jako partacz bez najmniejszych aspiracji, czy własnego stylu? To tak samo, jakby kitajce stwierdzili nagle, że przez ponad pół wieku wymyślili za mało swoich potworów i nagle zabierali Ameryce King Konga i monstrum z Cloverfielda. Gdzie tu logika?!

Napisałem, że fabuła nie ma nic wspólnego z historią znaną z gier i to jest prawda. Jednak siłą rzeczy w filmie znajdują się elementy zaczerpnięte ze wszystkich dotychczasowych Hitmanów. Zarówno te będące najbardziej rozpoznawalnymi znakami serii (sama postać 47, muzyka), jak i drobne smaczki, które najwyraźniej miały być mrugnięciem oka w stronę fanów (kaczka w wannie, dzieciaki grające w Hitmana na konsoli). Ale co z tego, skoro cała reszta to jeden wielki, gęsty, lepki, brązowy crap? O aktorach z łapanki nie chcę wspominać, bo to zostało przedyskutowane już wystarczająco wiele razy, a każdy wie, że ten dziesięciolatek grający 47 pasuje do swojej roli jak ch*j do ciasta. Zamiast rumuńskich klonów mamy porywane przez agencję sieroty (w ramach politycznej poprawności również czarne), zamiast silent assassina jest mass murderer, który nie waha się wykosić w pień całych oddziałów policyjnych, jakby to byli zwykli przestępcy. Z tego, co pamiętam, to w grach 47 dostwał zlecenia na mafiozów, zabójców, dilerów narkotyków, skorumpowanych polityków, wojskowych itd. i według przyjętego kanonu - bez względu na indywidualny sposób przechodzenia misji przez każdego gracza - to oni byli jego jedynymi ofiarami. Nie przypominam sobie również z gier tych ramboidalnych strzelanin (tutaj Desmond z Losta przebił wszystkich innych zakapiorów razem wziętych), czy walk na wielkie knypy, przypominających kiczowate kino akcji z lat '80 doprawione modnym obecnie teledyskowym montażem. Jeżeli to kogoś choćby w minimalnym stopniu uspokoi, to mogę powiedzieć, że w filmie - wbrew temu, co wynikałoby z plakatów i trailerów - nie ma żadnego romansu, jednak syndrom sztokcholmski widać tu jak na dłoni i aż człowiekowi rzygać się chce, gdy uświadamia sobie, że ogląda ten motyw w setnym filmie z rzędu i po raz setny jest on tak samo żałosny.
Nie, to nie były spojlery. To było ostrzeżenie.

Kto śledził informacje o cyrkach na planie filmu i problemach z klasyfikacją wiekową, ten pewnie pamięta, że Hitman dostał kategorię R (rated R for Retarded). Na co ona poszła? Myślicie, że na przemoc? Nie. Po prostu ktoś uznał, że film na podstawie Hitmana potrzebuje sypania przekleństwami i gołych cycków. Nie, żebym miał coś przeciwko gołym cyckom, ale to był ostatni film, po którym spodziewałem się tak prostackiego zabiegu przyciągnięcia uwagi widza.

Na koniec ciekawostka, dzięki której można zobaczyć, jak beznadziejny wywiad środowiskowy przeprowadzili twórcy. W filmie wszyscy ruscy zwracają się do siebie per towarisz, co zapewne dla Amerykanów jest normalne, ale obecnie kacapy (przynajmniej oficjalnie) unikają tego określenia tak samo, jak szwaby wypierają się Hitlera i nazistów. I jakkolwiek śmieszne wydaje się to w obliczu polityki Putina - niewiedza filmowców śmieszy jeszcze bardziej.

Podsumowanie:
Jeśli chcecie zobaczyć dobry film akcji - obejrzyjcie Shooter.
Jeśli chcecie zobaczyć głupi, dobry film akcji - obejrzyjcie Shoot 'Em Up.
Jeśli chcecie zobaczyć głupi film - obejrzyjcie coś z Tromy.
Hitman nie jest wart oglądania.

05.02.2008
18:54
smile
[140]

rethar [ Staszek Szybki !est ]

Mephistopheles --> Gra miała swoje bugi - film też je ma = równowaga zachowana :D

a co do Królestwa... Jak dla mnie spoko, do obejrzenia i na pewno lepszy od Rendition (ta sama tematyka, mniej akcji)

05.02.2008
19:10
smile
[141]

Szenk [ Master of Blaster ]

Mephistopheles ---> Ufff, a już się zaczynałem bać, że to mój umysł szwankować zaczyna na starość, bo nie bardzo mogłem połapać się w tej dziurawej fabule.
Nie bardzo mi też szło szukanie słabo widocznych zależności przyczynowo-skutkowych w treści filmu i (pewnie nieistniejących) odpowiedzi na liczne pytania i wątpliwości, które pozostały mi po obejrzeniu "Hitmana" :D

Na przykład do tej pory nie bardzo pojmuję

spoiler start
- kto to był, kto zastąpił prezydenta Rosji;
- dlaczego chciał, żeby egzekucja dokonana przez Hitmana miała być wykonana publicznie, na oczach wielu ludzi (przecież jeśli chciał zastąpić prezydenta, wygodniej by mu było, gdyby prezydent zginął po cichu);
- albo po co i dlaczego chcieli go zabić inni łysi zabójcy. Poza tym sam "początek" Hitmana (i hitmanopodobnych) był dla mnie bardzo mglisty i niejasny.
A to tylko czubek góry lodowej wątpliwości :)
spoiler stop

05.02.2008
19:14
[142]

Azazell3 [ C.O.P ]

rethar --> jesli Poziom punishera będzie ten sam co w 1 części (parę lat temu powstał) to ja podziękuje.. film był drętwy, sztywny i nudny ;/

nie ma to jak pierwowzór z bodajże 79r w której zagrał Dolph Lundgren. ;)

05.02.2008
20:09
smile
[143]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Pomyliłeś się o 10 lat:) Co prawda to prawda, pierwowzór najlepszy.

05.02.2008
21:13
[144]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

rethar ---> Żeby postawić między tymi bugami znak równości, to gra każdorazowo po uruchomieniu powinna robić format dysku twardego, eksplodować z siłą przynajmniej kilkunastu kiloton i otwierać wrota piekieł dokładnie pod fotelem gracza. Innego wyjścia nie widzę. :P

Szenk --->

spoiler start
- Ten, co zastąpił prezydenta to po prostu jego sobowtór. Coś takiego nie potrzebuje wyjaśnień, bo - jak przecież powszechnie wiadomo - każdy polityk ma takiego zawsze pod ręką. U nas nawet jest jeden, który się z tym nie kryje. A przynajmniej mam taką nadzieję, bo alternatywa czterech Kaczyńskich byłaby nazbyt przerażająca...
- Mało tego - dlaczego za metodę egzekucji wybrano akurat strzał w łeb, który nie pozostawia jakichkolwiek wątpliwości co do tego, że denat to denat? Ach, no tak! Przecież pokazali jeden fotomontaż przysłaniający obrywającego prezydenta, dzięki czemu cały świat (łącznie z ludźmi widzącymi egzekucję na żywo) uwierzył, że to tylko draśnięcie. Przecież dzień później "prezydent" już nawet opatrunku na wystąpieniach nie nosił, tak szybko się zagoiło. :)
- Tutaj idealnie pasuje cytat Angry Video Game Nerda z recenzji gry Nightmare on Elm Street na NESa, gdy na powitalnym ekranie Freddy zamiast rękawicy miał szpony wyrastające z palców. "I think I can explain this. You see, in the second part there is a... No, they've just fucked this up!"
spoiler stop
Normalnie uważam, że to głupota dopatrywać się na siłę błędów logicznych w filmach, gdzie tak naprawdę chodzi o zrobienie jak największej rozpierduchy na ekranie, ale Hitman swoim prostactwem bezustannie obraża zarówno inteligencję widza, jak i fanów gry, a tego wybaczyć nie można. :P

05.02.2008
21:52
[145]

garrett [ realny nie realny ]



jest jeszcze jeden punisher :) Polecam trailer ;)

05.02.2008
23:39
smile
[146]

rethar [ Staszek Szybki !est ]

Punisher z 89r z Lundgrenem to nie pierwowzór... (Poza tym ma tyle samo wad co ten ostatni...) Właściwie oprócz tytułu i imienia bohatera to nie ma nic z komiksu... Równie dobrze mógłby się nazywać Samotny Wojownik 2...

Nowy Punisher z tego co się naczytałem w wywiadach i donosach, ma być mroczny i depresyjny.. A reżyserem jest kobieta-reżyser od Green Street Hooligans, więc zarówno inny, jak i brutalny zarazem.

06.02.2008
08:29
smile
[147]

Szenk [ Master of Blaster ]

Mephistopheles --->

spoiler start
Ten, co zastąpił prezydenta to po prostu jego sobowtór.

Sobowtór? Tu mam nadal pewne wątpliwości, chyba że w którym momencie filmu było to wyjaśnione, a ja po prostu przegapiłem - przecież w czasie rozmowy (w kostnicy?) "sobowtór" narzekał na dokonane niedawno operacje plastyczne upodabniające go do prezydenta.
A samo istnienie sobowtóra prezydenta zostało potwierdzone w czasie innej rozmowy (nie pamiętam już kogo z kim :P), z której wynikało, że sobowtór ten pełni swą funkcję już od jakiegoś czasu, a nie od niedawna.

A co do tej "publicznej egzekucji" - po co te fotomontaże, udawanie "draśnięcia", te wszystkie komplikacje, kłopoty i problemy wynikające z takiego a nie innego zalatwienia sprawy - skoro wszystko można było załatwić po cichu. Wtedy podmianki prezydenta przez sobowtóra nikt by nawet nie zauważył, a tym samym nikt nie kwetionował zamiany ról.
spoiler stop

06.02.2008
11:20
smile
[148]

Yans [ Więzień Wieczności ]

ŚCIEŻKA DO NOWEJ WYSPY ZAGINIONYCH MARINES (lub inaczej nowa częśc wątku;)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7375121&N=1

07.02.2008
11:20
[149]

wielebny_666 [ Generaďż˝ ]

JUMPER
Sledze wasz watek ale na to jeszcze nie natrafilem, a chyba warto bedzie zawiesic na tym filmie oko, trailery zapowiadaja sie ciekawie.

David Rice dojrzewał do tajemniczej siły, o której marzy wielu. Potrafi przecisnąć się przez każdą dziurę w czasoprzestrzeni, by dotrzeć o miasta, budynku czy miejsca o jakim zamarzy. Ale kiedy David poznaje innego młodzieńca podobnego siebie, kroczącego przez świat buntownika Griffina, zaczyna mu świtać prawda o jego egzystencji. Nie jest wybrykiem natury, ale częścią genetycznego łańcucha mutacji zwanej Jumperami, z których nikt nie był bezpieczny. David został zidentyfikowany przez tajną organizację, której celem jest zabicie jego i reszty Jumperów. Ścigany dosłownie po całej Ziemi, staje się kluczowym graczem w przerażającej, niewidzialnej dla większości ludzi, choć toczonej pod wieków bitwie o przetrwanie.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.