Lucy_ [ Centurion ]
Bzyczący problem.
No to mam maly problem. Gram sobie spokojnie w TDU, a tu nagle z wnętrza jednostki centralnej wydobywa się takie bzyczenie (nie jest to zyczenie wiatraka, one są ok bo słysze jak ładnie chodzą, jest to dźwięk elektroniczny, jakby wydawany przez jakieś urządzenie "elektronicznie" [nie żadne szarpanie mechaniczne np. wiatraka o cos]. Ale nie jest to też dźwięk z płyty głównej (rozróżniam, ten jest jakby tak ostro bzyczący nie wiem jak go opisac)). Wiecie o co moze chodzić? Dodam ze występuje to w czasie grania w TDu, na czym innym nie patrzyłem. Kiedy wyłącze gre wszystko jest i w/w dźwięki nie występują.
Prosze o pomoc.
ślimok [ Komandor Shepard ]
Jaki masz zasilacz?
Lucy_ [ Centurion ]
Szczerze to nie wiem... Ale czemu miałaby to być wina zasilacza, skoro spokojnie ciągnie przez 2 lata? Może to w czyms pomoze: Dźwiękit e są nieregularne, raz jeden za drugim napierdyka ze szybko gre wyłączam, raz co kilka minut, raz co minute. Ale strach grac. Karta grafiki GF6600GT, w TDU gram od marca b/r, nigdy nie mialem jeszcze takiego problemu.
Zasilacz kto wie czy nie jakis no-name, bo nic z tyłu nie piszą. Komputer z Vobisu, jakby to w czyms pomogło.
mirencjum [ operator kursora ]
Zdejmij obudowę, włącz grę i jak zacznie bzykać to staraj się zlokalizować ten dźwięk. Tylko ostrożnie z prądem!
Lucy_ [ Centurion ]
Niewykonalne- mam plombe a gwarancja jeszcze rok. Tyle ze serwis mam 50km od domu i teraz zbytnio nie mam jak jechać ;p Z zasilacza to nie idzie, dźwięk dobiega z wnętrza.
Nie, wszystko jest czysto jak komputer przyszedł, żadnego O/C. A komputer nie był ostro jechany, działa średnio 3-4 godziny dziennie, w tym jakos po połowie na gry i internet. Raz tylko, przeszlo rok temu komputer sie wyłączył po 3h grania w NFS MW i tyle tylko pamiętam. Po kilkunastu sekundach sie uruchomił.
mikmac [ Senator ]
siada ktorys w kondensatorow - nie robiles zbyt mocnego OC?
zreszta po dwoch latach to mze i siadac bez OC
komputeronix [ Konsul ]
a może jakieś małe zwarcie(bara bara boom:-) )
ślimok [ Komandor Shepard ]
Ja miałem podobnie.
Zasilacz poszedł na gwarancje i przysłali mi nowy.
mofa [ Centurion ]
Powiedział bym tak jak poprzednicy wina morze lezec po stronie zasilacza jak komputer na gwarancji to szybko tam smigac bo jesli zasilacz zrobi booom to może pociagnac za soba inne zeczy tj płyta procek itp