GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Rok 2007 w kinematografi, Waszym okiem :)

03.01.2008
16:55
smile
[1]

snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]

Rok 2007 w kinematografi, Waszym okiem :)

Nowy rok to czas na przypomnienie najlepszych momentów z już mijającego roku, dla wielu filmy i seriale to ważna rzecz w życiu, dlatego jestem ciekaw jak wspominacie rok 2007 pod tym właśnie względem?

Filmy


Szklana Pułapka 4.0!


Bruce Willis powraca, nadal bawi, nadal zaskakuje.
Na ten film czekałem bardzo długo, były obawa czy dorówna szczególnie pierwszej części, czy jupikajej nadal będzie bawiło i czy Bruce pomimo upływu lat będzie w formie. Osobiście się nie zawiodłem, film ma wartką akcje, znakomite efekty specjalne, ciekawą fabułę, jest to solidne kino akcji i mogę polecić ten film każdemu.

Spider-Man 3


Człowiek pająk powraca, inny niż zwykle, bardziej mroczny i nieprzewidywalna.

IMO film jest średni, bardziej podobała mi się część pierwsza, ale i trójka ma swoje pozytywy. Akcja jak zwykle na wysokich obrotach, znakomite efekty komputerowe, ciekawi przeciwnicy, w sumie można obejrzeć : )

Shrek 3

Czy osiołek nadal będzie bawił? Bawił…

No właśnie, nieco się mi ten Shrek już przejadł, jednak w poprzednim roku na niego czekałem i jestem pewny, że następną wersję również obejrzę z przyjemnością.

Piła 4, JigSaw kontratakuje, tym razem już po…

Jedyny film jaki oglądam z przymusu, coś w nim jest, że mi się podoba sam nie wiem co…Chyba zadziałała magia pierwszej części,a właścwie ostatniego fragmentu 1 częśći…czekamy na kolejną część :)


Tak patrze i w tym 2007 roku to chyba tylko kontynuacje mnie najbardziej ciekawiły :)

Seriale.

Lost – kolejny już sezon, ale..

LOST nadal bawi i zaskakuje, zaskakuje chyba najbardziej spośród wszystkich seriali, czasem nuży, ale chęć dowiedzenia się o co tak naprawdę chodzi przezwycięża i oglądam ten serialik nadal.

Supernatural – Nie z tego Świata straszy, a tak na prawde bawi…

Stosunkowo mało u nas popularny serial, nie wiem za bardzo dlaczego, bo jest rewelacyjny. Dialogi przewyższają wszystko inne, piękne kobiety jako przeciwnicy, masa dobrego humoru, znakomite sprzeczki głownych bohaterów. Nic tylko oglądać, POLECAM.

Heroes – Znakomity potencjał…

Możliwości bohaterów pozwalają na wiele, niestety tylko nieliczni o nich wiedzą, dlatego temu seria likowi IMO coś brakuje, właśnie tego rozmachu, Mimo wszystko Heroesi wciągają i ich losy mnie zaintrygowały. Wszystko popsuli scenarzyści :/

Dexter – na końcu, bo może jakieś dziecko nie przyta :>

Znakomity serial, bawi, pobudza, czasem daje do myślenia. Warto obejrzeć.


Jeżeli chodzi o moje przeżycia związane z poprzednim rokiem to pokrótce w ten sposób wyglądaja, wiem, ze blado, ale może ktoś inny cos ciekawego napisze…

03.01.2008
16:56
smile
[2]

ronn [ moralizator ]

Najlepszy film - Death Proof
Najlepszy serial - Dexter

Bez cienia wątpliwości :)

03.01.2008
17:00
[3]

shame_on_you [ trainspotting ]

Na temat filmów się nie wypowiadam, bo mam spaczony gust, ale jeśli chodzi o seriale - Dexter i Heroes zdecydowanie wygrywają.

03.01.2008
17:00
smile
[4]

Volk [ Senator ]

film - Grindhouse (niestety u nas pociety na dwie czesci :/)
serial - Dexter

Od razu mowie, ze filmow malo obejrzalem w tym roku wiec nie przecze iz pojawila sie jakas duzo lepsza produkcja w 2007.

03.01.2008
17:01
[5]

req_ [ wet and dirty ]

Najlepszy film [jaki widzialem w 07, mam braki]: Zodiac
Najlepsza rozrywka filmowa: Grindhouse: Planet Terror
Najlepszy serial: Dexter

03.01.2008
17:03
smile
[6]

stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]

roon -> popieram, moze jeszcze 300 bym wcisnal do filmu.

03.01.2008
17:06
[7]

Kompo [ Legend ]

Jeśli chodzi o seriale, to Dexter 2 pozamiatał wszystko, a Prison Break 3 póki co udowodnił, że im więcej sezonów, tym bardziej jest do dupy.

03.01.2008
17:09
smile
[8]

CHESTER80 [ old snake ]

To był w sumie dobry rok dla kinomanów i serialoholików. Ciężko mi powiedzieć który film był najlepszy. W moim małym podsumowaniu liczę też filmy starsze które u nas miały poślizg:

Filmy roku 2007:

-Planet Terror
-Live Free Or Die Hard
-Labirynt Fauna
-Zodiak
-Southland Tales

Polski film roku 2007:

-Testosteron

Serial roku 2007:

-Dexter
-Lost

03.01.2008
17:11
[9]

Kompo [ Legend ]

Szklana Pułapka 4.0 fajna, fajna, ale jak dla mnie lepszą akcją było Ultimatum Bourne'a, nikt tego jeszcze nie wymienił, dziwne.

03.01.2008
17:12
smile
[10]

PatriciusG [ pink floyd ]

Najlepszy film:

GRINDHOUSE: Planet Terror

03.01.2008
17:13
[11]

snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]

Faktycznie zapomniałem o 300, na prawde dobry film i zapadł mi w pamięci. To samo w serialach nie spomniałem o Prison Breaku, ale ten oglądam z przyzwyczajenia :>


Ostatnio zrobiłem wątek w którym poprosiłem o złożenie propozycji w postaci polecenia filmów z rozprwą sądową w tle, w związku z tym, napisze tutaj o pewnym filmie :)

12 gniewnych ludzi

Znakomite kino, film stary jak świat, ale inteligencja dialogów, sposób dążenia do celu, jest oszałamiająca. Cały film rozgrywa sie zaledwie w dwłóch salach ( właściwie to w jednej )jednak brak akcji w postaci strzelanin, czy pościgów nie przeszkadza :) W filmie mamy kilkunasto sekundową rozprawę z pewnym wyrokiem winy, tylko formalność w postaci głosowania ławników dzieli młodego mordercę od wyroku śmierci. Jednak jedna osoba ma wątpliwości...
I o tych wątpliwościach jest ten film ;)

03.01.2008
17:18
smile
[12]

darek_dragon [ 42 ]

Moje szybkie podsumowanie:

Najlepsza komedia: The Simpsons Movie
Najbardziej nadęta premiera: Katyń
Najfajniejszy film animowany: Surf's Up / Rattatouille
Najciekawsza innowacja: Beowulf
Największe rozczarowanie: The Golden Compass
Najostrzejszy zwrot w scenariuszu: Hot Fuzz
Najwięcej funu: Hot Fuzz
Najciekawsza kontynuacja: Live Free Or Die Hard
Nagroda specjalna dla zjadliwej polskiej produkcji: Testosteron
Najciekawszy efekt artystyczny: 300
Najlepszy film oparty na faktach: Zodiac
Najlepsza produkcja fantasy: Stardust
Najlepsze wykonanie techniczne: Pirates of the Caribbean: At World's End
Najlepszy score: Pirates of the Caribbean: At World's End
Najlepszy klimat: Grindhouse: Death Proof
Nagroda specjalna za nie-najgorszy-sequel: Shrek the Third / Ocean's Thirteen
Najlepszy film dla dużych dzieci: Transformers
Najlepszy film-o-którym-nikt-nie-słyszał: Death At A Funeral

03.01.2008
17:22
smile
[13]

CHESTER80 [ old snake ]

Kurcze, zapomniałem o Transformersach. Cudny filmik.

Najlepszy film-o-którym-nikt-nie-słyszał: Death At A Funeral

Oglądałem wczoraj, rewelacja!

03.01.2008
18:03
[14]

snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]

Pojawiło sie kilka ciekawych filmów, pewnie trzeba będzie powoli nadrabiać zaległości.

Co do Transformers.
Dla mnie bez rewelacji, zarty jakies takie dziwne, nie chce mowic dziecinne wiec mowie dziwne. Film niesamowicie przewidywalny...Fakty efekty sa przednie, w sumie film nie najgorszy, ale moim zdaniem mogl wypasc nieco lepiej.

03.01.2008
18:04
[15]

eJay [ Gladiator ]

Jasne, ze Transformers nie jest super. To fajny film, ale arcydziełem bym go nie anzwał. Dla mnie numerem 1 tego roku jest "American Gangster".

03.01.2008
18:17
smile
[16]

Mortan [ ]

Najlepszy film Death Proof, reszta co wyszla to syf :)


a i ultimatum Bourna bylo wypas :)

03.01.2008
20:59
[17]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Dla mnie filmem roku okazał się Planet Terror, co z dumą ogłaszam, gdy wiem, że w pobliżu czają się wielce_oświeceni_ambitni_krytycy_i_znawcy_kina, którzy dostają białej gorączki za każdym razem, gdy tylko słyszą ten tytuł. Ciekawym zjawiskiem jest z kolei reakcja tychże krytyków, którzy jednak nie mają wystarczającej odwagi sprzeciwić się większości i Planet Terror zachwalają pod niebiosa, choć przez całe swoje życie nigdy dobrego słowa o kinie klasy B nie powiedzieli. Ale to temat na inną dyskusję.
Z tych faktycznie ambitniejszych produkcji ogromne wrażenie zrobił na mnie David Cronenberg ze swoim Eastern Promises, który najłatwiej jest określić, jako sensacyjno-gangsterski dramat z domieszką thrilleru psychologicznego. Z podobną tematyką, ale większym rozmachem i - mimo wszystko - lżejszym klimatem można spotkać się w American Gangster Ridleya Scotta, który również trzeba koniecznie zobaczyć.
Dobrze bawiłem się też na 300, The Simpsons Movie, Futurama: Bender's Big Score, Live Free of Die Hard, Transformers, Shooter, Shoot 'Em Up, Hot Fuzz i Death at a Funeral. Najkrócej ujmując - dostałem dokładnie to, czego oczekiwałem. Niestety do listy nie mogę dopisać Death Proof, który najzwyczajniej nie okazał się tym, na co liczyłem.
Za najlepszy sequel uważam 28 Weeks Later, a wiarę w dobry remake przywrócił mi Rob Zombie ze swoim Halloween.
W kategorii "film z jakiegoś kraju, gdzie nie mówią po ludzku" wygrywa bezapelacyjnie hiszpański Pan's Labyrinth. Niestety ze względu na fakt kręcenia w Los Angeles zdyskwalifikowany został tutaj koreański D-War, ale polecić warto, bo to wstyd, żeby kumulacja tylu elementów skrajnej zajebistości odeszła w niepamięć.
Tu miały być "najśredniejsze średniaki", ale lista byłaby zbyt długa. W każdym razie jestem pewien, że listę rozpocząłby I am Legend.
Niezbyt zaszczytną etykietkę "film, który nie powinien istnieć" otrzymuje ode mnie Hannibal Raising głównie za to, że w ogóle powstał. Do kompletu dochodzi jeszcze Hitcher, którego cel powstania na zawsze pozostanie dla mnie zagadką (jak większości remake'ów).
Za crap roku uznaję Night of the Living Dead 3D. Nawet nie będę pisał dlaczego, bo samo przypominanie sobie tego chłamu jest bolesne. Zapewne mógłby się tu pojawić też Alien vs. Predator 2: Requiem, ale nie mogę go zbluzgać z racji tego, że jeszcze go nie widziałem. AvP2, tym razem masz szczęście.
Za największe rozczarowanie uważam bezustanne odwlekanie premiery My Name is Bruce, który kultowy stał się już po pierwszej zapowiedzi. Jeśli film nie wyjdzie w pierwszym kwartale tego roku, to uroczyście przysięgam, że już wkrótce ulice spłyną krwią.
W ramach kategorii bonusowej "najbardziej chory film, nie licząc rzygogennych kopii Guinea Pig i koprofilskiego porno" nagroda wędruje do Jack Ketchum's Girl Next Door (nie, to nie ta komedia z Elishą Cuthbert) i tam już zostanie, bo czegoś równie chorego nie da się nakręcić.

Z serialami nie będę odkrywczy. Dexter zabił, pociął na kawałki, pokładł do worków na śmieci i wyrzucił za burtę całą konkurencję. Z kolei dzięki Heroes dowiedzieliśmy się, jak bardzo na jakości może zaważyć strajk scenarzystów (odpowiedź: BARDZO!), Lost to zgodnie z tradycją góry i doliny, a cyrków z Prison Break szkoda już komentować.
Mnie osobiście najbardziej boli skasowanie Masters of Horror. Oczywiście było to do przewidzenia z tego względu, że niektórzy "masterzy" odwalali zupełną kaszanę, ale jednocześnie razem z partaczami odeszły wszelkie nadzieje na drugie Cigarette Burns, czy kolejne wariacje Gordona na temat Poe i Lovecrafta. Szkoda. [*]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.