Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Spotkania na Marszałkowskiej 19 spotkanie 2
Tytuł poprzedniej części był mylący. Z śród zrobiły się piątki a wobec sytuacji Attyli nie wiadomo jak będzie w przyszłości.
Spotykamy się, gadamy, plotkujemy, gramy w rpg czasem (jak na razie raz) w planszówki.
Stali bywalcy:
Da_Mastah
Diablo Maniak
Hayabusa
Mr.Kalgan
Do pewnego czasu stali bywalcy:
Attyla
Niegdyś stali bywalcy
Cainoor
twostupiddogs
goscili
pamir
meryphilia
GOŚĆ SPECJALNY
IKONA KARCZMY
Sasanka
Obecne sesje rpg w toku: Fallout, Vampiry w Warszawie
Link do części poprzedniej:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6516090&N=1
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
A najbliższe spotkane jutro - 4 stycznia o 17:00
Uwaga Będą obaj Mistrzowie Gry
Da_Mastah [ Elite ]
I ja będę! I jeśli dobrze pójdzie, to z nową, odpicowaną postacią. Fajnie, że Haya się pojawi :-))
A Sasanka, to chyba tą ikoną tylko na forum pozostanie, bo się podobno ciężko z nią umówić ;-))
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Było fajnie ale nie możemy odżałować Attyli - ach te odgryzione kończyny, wspanałe parady wilkołacze etc.
No i narodził sie projekt powrotu do środowych terminów. Wodzu Hunów - jak na to się zapatrujesz, Nie wypiłbys świerzej krwi ?
Niniejszym rozpoczynam konsultacje Środy czy Piątki Godzina 17-17:30 początek sesji, 20-20:30 koniec.
A kto by zagrał w Monopoly ?
Da_Mastah [ Elite ]
Z tego, co Attyla kiedyś napisał wynika, że środy by mu pasowały, więc teraz tylko czekać aż w wolnej chwili zakomunikuje o swoim przybyciu ;-))
Da_Mastah [ Elite ]
Mogą być środy, ale jeśli już dzisiaj mamy zacząć, to niestety nie był bym w stanie się pojawić z uwagi na natłok obowiązków. Dopiero od przyszłego tygodnia.
twostupiddogs [ Senator ]
Ja w tę środę też niestety odpadam, ale postaram się poprawić i zacząć pojawiać od następnego tygodnia.
Nabyłem ostatnio na allegro M&M, więc jeśli macie ochotę na małą podróż sentymentalną, mogę ze sobą zabrać.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Nie, nie DZIŚ NIE - chociaz - ja siedzę i się nudzę, mozna wpaść na kawę. W piątek normalna sesja a w przyszłym tygodniu to już vox populi.
Uwaga od 11 do 22 kutego przerwa na ferie śqwiateczne - będę miał urwanie głowy z dzieciakami podczas Zimy w Mieście. A w połowie marca wygonia mnie na dwutygodniowy urlop.
NIE TRAĆMY CZASU zatem. MM w klubie jest, Cainoor ofiarował. DZIĘKUJEMY, o zdrowie zapytowujemy. :)
paściak [ carpe diem ]
Wybaczcie oftopa, ale...
Da_Mastah [ Elite ]
paściak:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7170557
Post [75].
Attyla [ Flagellum Dei ]
a co z następną środą?
Da_Mastah [ Elite ]
Ma być, albo Kalgan poda się do dymisji ;-))
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Środa w przyszłym tygodniu będzie. Przysięgam,
Niemniej dziś jest piątek i zapraszam.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Środa jest już jutro.
W piątek byliśmy zaszczyceni wizytą pięknej damy która zdradziła nam prawdziwe imię DiabloManiaka (ale ciii.. sza...),
Skopałem takiego fajnego questa - wszystko przez sklerozę. Ech azor,azor.
Da_Mastah [ Elite ]
I trzeba zaznaczyć, że Azor w tym wypadku, to nazwisko :-))
Da_Mastah [ Elite ]
No, dzisiaj to podobno ma być ekipa jak za starych dobrych... :-))
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
No to było tak
Fallout wygrał z wampirkiem.
W silnym składzie wyruszyliśmy z przydrożnej knajpy przyprowadzić chłopu kombajn porzucony w dzikich ostępach. Po drodze napotkaliśmy gniazdo gekonów ognistych, złotych, i być może atomowych. Attyla szedł przodem, ja z Hayabusą po bokach a Da_Mastah zamykał szyk bo strasznie.... dużo miał giełdowych przemyśleń.
Udało się jednego ognistego ustrzelić - brawo Hayabusa (1500 exp). Wogóle byłby bohaterem wieczoru, gdyby nie zniszczył mi zabytkowego toporu. I tak dobrze, że nie zabił. Za karę rozerwało mu magazynek. Tak, czy owak, kombajn doprowadziliśmy do celu (ja nieco podsmażony przez gekony, Attyli też nie ominęła ta przyjemność - ale czego sie spodziewać po gekokomunistach (były czerwone na paszczy).
Jesteśmy BOGACI i czekamy na transport do DEN. Da_Mastah nie przepij wszystkiego.
Ciąg dalszy tylko gdzies zaginął, widziano go w towarzystwie Diablo urodziwej niewiasty zaśmiewającej się z naszych heroicznych zmagań z podstępnym MG.
Da_Mastah [ Elite ]
Staro wyglądam w oczach Justyny...
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Młodo, staro, jutro jadziem do DEN. Parowozem he, he.
Attyla [ Flagellum Dei ]
jak to jutro? Przecie już pojechalim:D
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Dojechalim, dojechalim.
Attyla doprowadził nas jeno przed wyjazdem do pewnej nerwówki. Uparł się aby wrócić pod wulkan z gniazdem ognistych gekonów aby pochować jakieś szczątki. Na miejscu okazało się, że pogrzeb, pogrzebem, ale chodziło mu o srebrny łańcuszek z krzyżykiem. No niech mu tam pójdzie na szczęście. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało.
Należałoby jakoś zakończyć, ee Ciąg Dalszy gdzieś jest ?? Ciąąąg Daaalszyy !!!.
Aż... wpatrzony w Justynę bez pamięci.
A damy sobie radę bez niego.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Środek nocy, stoimy przemarźnięci i przemoczeni pod bramą Enclawy w Den. Brr, Nieprzyjemnie - z oddali dochodzą pijackie bełkoty, ktoś woła o pomoc albo przeklina. Co za miasto, co za nora. Uświerkniemy, koledzy, jeśli nam nie otworzą.
Jutro 17:00.
Da_Mastah [ Elite ]
Wy już weszliście przecież spać grzecznie po dobranocce. Ja się szlajam po mieście jeszcze, Attyla zresztą chyba też ;-))
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Oj nie. Stoim i czekam jako te maryślki, bidne sirotki.
Da_Mastah [ Elite ]
A to sobie stójcie, jak wam tak fajno :-))) Ja tam zaraz planuje wskoczyć do ciepłego wyrka ;-))
Attyla [ Flagellum Dei ]
To co zaczynamy dzisiaj od wyrka? Mnóstwo przygód nas czeka:D
Da_Mastah [ Elite ]
Link dla Attyli ;-)))
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Kiedy szwedzka łódż podwodna klasy Gatta zatopiła podczas manewrów całą flote pacyfiku Spinoza nie zaprotestował, niemniej niezmediatyzowalne okazały się różnice poglądów czyje DOBRO należy przedłożyć nad które, czy własnej rodziny czy bliźniego swego. Wszystkiemu winni byli oczywiście komuniści, niemniej giełdy światowe przełamały impas co stało się asumptem do rozwazań o symboliźmie w kontekście desygnatów wartości oraz desygnatów desygnatów skrywających inne desygnaty - Spinoza trochę był obruszony.
I na tych pouczających rozważaniach upłynęły nam 3 godzinki.
Justyny nie było, Dalszego Ciągu również, aczkolwiek wyprowadzanie z tej zbieżności jakichkolwiek wniosków uważam za całkowicie nieuprawnione.
Da_Mastah [ Elite ]
Na tych ćwiczeniach, to Gotland był ;->
Attyla [ Flagellum Dei ]
Kalgan
Myślę, że wspominanie o tym, że wszystkiemu winni byli komuniści jest niepotrzebnym komunałem:D I nie jest prawdą jakoby nie było dalszego ciągu. Dowiedzieliśmy się, jakiej natury jest ogień wypluwany przez śp. złote pierdziele, a także i tego, że gaśnie po zetknięciu z wodą:)
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Ano, była to cenna informacja, że ogień gaśnie po zetknieciu z wodą. W którym to było offtopicu ?
Attyla [ Flagellum Dei ]
Dobre pytanie:)
jeszcze a pro pos czerwonych:D
Da_Mastah [ Elite ]
No proszę, nawet się Belka z Balcerowiczem załapali...
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Attyla. Popełniłem błąd wtrącając w relację jedno zdanie za dużo i dlatego winę biorę na siebie, byłoby mi jednak miło, gdybyśmy w tym wątku na tym poprzestali. Usunięcie lineczki z Twojego postu byłoby nie od rzeczy.
Attyla [ Flagellum Dei ]
Bardzo chętnie usunę, ale nie mogę. Trzeba o to poprosić jakiegoś modderattorra
Attyla [ Flagellum Dei ]
Nie pamiętam. Spotykamy się dzisiaj?
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Ależ nas sprali kiedyśmy prali.
Życie kota w Enclawie ciężkie jest i nudne. Jest z nami tajemnicza nowa postać - Wanesa (albo może Vanessa lub Vanesa - no piszę, że tajemnicza). Ale choć w cztery chłopa w jednym pokoju z Nią śpimy to nic... (ee, co to ja chciałem napisać...). Mistrz Gry strasznie nas pilnuje, jak Attyla chciał jej tylko rękę podać na powitanie, to zaraz wywinął orła. I być może dlatego podczas prania złamano mu nogę - w Wampirze mu odgryźli, tu tylko złamali, wychodzi na to, że obecny MG jest łagodniejszy. Ja też oberwałem poniekąd, i to pomimo przeczuwania potężnych kłopotów, które usiłowałem przespać. No przecież, że nie z Wanessą - jeszcze mi zycie miłe.
Skulony pod jednym z foteli przespał sesję i nasz ulubiony Ciąg Dalszy. Naszczęście nikt na niego nie nastąpił.
TAK CZY INACZEJ DWA TYGODNIE PRZERWY.
Attyla [ Flagellum Dei ]
Ech te przerwy...
Diablomaniak - daj głos! Być może mam dla ciebie fajną ofertę zatrudnienia:) (jak dobrze pójdzie, to może przestaną mi nogi łamać:D)
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
No daje glos ;-) tylko ze lekko opozniony ostatnio srednio mam czas siedziec na forum :P (zagubilem gdzies twoj numer - wyslij mi go na @ to sie odezwe) :)
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Za dwie godziny rozsam nagrody i dyplomy i baj baj dzieciarnio.
Stęskniłem się za Falloutem
Spotykamy się 27 !!
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
No oczywiście ze się Spotykamy :) Powinienem być w okolicach 17 :) Justyna czy przyjdzie pod znakiem zapytania :)
Da_Mastah [ Elite ]
Będę!
Attyla [ Flagellum Dei ]
Będę. Tyle, że akurat tego dnia mam dyżur u klienta i mogę nieco się spóźnić.
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Attyla spokojnie wezme jak cos do pokazania dziwna planszowke - karcianke to znajdziemy jakies zajecie ;-)
Attyla [ Flagellum Dei ]
No i jak? Dogadałeś się z Elą? Jesteście już "po słowie"?;D
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
No własnie dzis byłem na rozmowie rano ;-)
Attyla [ Flagellum Dei ]
No i jak?
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Mam zaczekac do konca tygodnia na wynik :)
Da_Mastah [ Elite ]
Jednak nie mogę wpaść dzisiaj. Powiedziałem DiabloManiakowi, żeby grał za mnie.
Za tydzień też mnie nie będzie, bo w czwartek będę miał egzamin.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Ooops.
Kiepsko to widzę, Hyabusa około 19, Justyna o 19 wychodzi, Attyla niepewny....
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Biorąc pod uwagę temperaturę naszych polemik na GOLu, kiedyś do tego dojść musiało.
Ale żeby to tak smutno się dla mnie skończyło...
No, krótko mówiąc Attyla mnie obił. Ja chłop więcej niż słusznej wagi po kilku lewych (tfu.. PRAWYCH naturalnie) sierpowych tudzież kopnięć prostych a celowanych ległem bez tchu. Taka była pierwsza runda mistrzostw Enclawowych. Słaba to pociecha, że już w rundzie następnej ktoś Attylą młynka wywinął i cały honor naszego wesołego baraku spoczywał w rękach i nogach niewieścich. I był tam bezpieczny, bowiem Vanessa jak burza wdrapała się na sam szczyt... PODIUM.
Attyla 500 exp, Vanessa 1600 exp ja zero exp i morda w kubeł bo za protesty to jeszcze moga mi ujemne polecieć...
Ciąg Dalszy to widział i nie grzmiał. Musi racja nie po mojej stronie... ech...
Da_Mastah [ Elite ]
A mnie też obili czy nie? :-D
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Ty się pośliznąłeś na mydle, złapałeś za prysznic - urwałeś go z kawałkiem ściany . Rozwalona ściana spadła na Ciebie i spowodowała ciężkie obrażenia ;D
2 tygodnie już leżysz w szpitalu :)
Attyla [ Flagellum Dei ]
przypomnijcie mi mości Panowie czy spotykamy się jutro?
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Przypominam ze Tak na 17-17.30 :) (powinienem być w tym przedziale czasowym :) )
Da_Mastah [ Elite ]
DM: A doświadczenie dostałem chociaż? :-D
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Tak zyciowe - wiesz ze masz unikac kostek mydla :D
Ocztwiscie koszt napawy sciany zostanie pokryty z twojej kieszeni :D
Attyla [ Flagellum Dei ]
Spóźnię się dzisiaj kapkę, bo mam wizytę u lekarza.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Attyla
Pocztę odebrałem, ale mogę odpowiedzieć mailem dopiero w nocy. Wykorzystam zatem to miejce. Niestety nie podoba mi się pismo. Chociaż praktyka jest różna, ja jestem zwolennikiem jasnego wyłożenia myśli. Z przesłanych 3 stron przeczytałem połowę. Już słowo "Fetysz" - bardziej przystajace do rozprawki publicystycznej niz pisma prawnego - zjeżyło mnie, a dalsze dywagacje kompletnie rozmyły istotę rzeczy.
Ponadto nie wiem jak być powinno, ale trochę zdziwiony jestem adresowaniem pisma - do sądu poprzez pracodawcę ? Może tak jest w resortach siłowych ale w ministerswach ? Ale nie znam się.
Jeżeli powołujesz się na uchybienia wobec konstytucji w sposób zwięzły wyłóz to, szpikowanie tekstu podjazdami pod zbiurokratyzowany system i ubieranie tego w kwieciste ozdobniki oraz liczne "offtopici" muli tekst. Na miejscu Ananke nie wysyłałbym.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
KOLEJNE SPOTKANIE 26 LUTEGO
Tą razą ma to być ciąg dalszy Vampirka - Cainoor, słyszysz co piszę ? A Ty Twostupiddogs ?
Przypominam, stoimy przed pewną willą (oprócz Cainoora który siedzi w lochach DiabloManiaka - gościnnie zresztą) i po dokładnym obwąchaniu okolicy zamierzamy wejść do środka..............
co to będzie, co to będzie.........
Da_Mastah [ Elite ]
Marca oczywiście, nie lutego. Chyba mam wcześnie egzamin na LCCI tego dnia, to się powinienem pojawić.
A poza tym, to jaka kontynuacja Wampira do cholery jasnej? Co to za machlojki? Panie Kierowniku!
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
MARCA nie lutego
Da_Mastah
DiabloManiak też chce się bawić a nie tylko bawić nas.
Attyla [ Flagellum Dei ]
No proszę jak strasznie trudno otrząsnąć się z ideologicznych uwarunkowań :D
Kalgan - nie prosiłem byś zajmował się stylem. Mam taki jaki mam. Póki co - jest skuteczny. Chodziło mi o potwierdzenie trafności rozważań. I mam je. Tyle tylko, że chyba jest to zbyt mocno obrazoburcze, skoro aż tak źle na to zareagowałeś. Jeżeli sędziowie będą tak samo twardogłowi, to będzie problem. Ale problem będzie tak czy siak, bo albo zaatakuję podstawy systemu a zawłaszcza weryfikacji kwalifikacji albo oddam sprawę walkowerem.
Co zrobić... Takie życie. :) Ale dzięki za uwagi.
A co do adresowania, to tak powinno być. Skargę składa się "za pośrednictwem". W końcu to prawo administracyjne w państwie socjalistycznym.
Da_Mastah [ Elite ]
Kalgan:
"DiabloManiak też chce się bawić a nie tylko bawić nas."
A co mnie to obchodzi :-D Nie chce mu się wątków wymyślać, a jak graliśmy w Wampira, to zajmował się siedzeniem na tyłku i nieustannym statsiarstwem :->
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
ktos chce tu chyba 4 postac zaczynac..
Da_Mastah [ Elite ]
Wskrzeszę się na 30-tym poziomie :->
Attyla [ Flagellum Dei ]
Kalgan
Miałeś rację. To jest do niczego. Napisałem od nowa. Dzięki za zwrócenie uwagi.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Ech. Wróciłem z cieplutkich krajów a tu śnieg. Bolesne doświadczenie.
Wesołych Jajec !!!! Drogie wampirelle, wampy i wampiry.
Niech wam się zajączkuje szczęśliwi posiadacze pancerzy wspomaganych i bozarów.
Do zobaczenia ZA TYDZIEŃ.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
UWAGA
Z przykrością muszę prosić o tydzień zwłoki. Spotkanie 26.03 nieaktualne.
Podczas mojego urlopu zwołano walne zebranie mojej wspólnoty mieszkaniowej. Niezależnie od wagi omawianych spraw - ocieplenie budynków i zaciągnięcie olbrzymiego kredytu na ten cel - jestem członkiem zarządu i muszę być obecny.
Przepraszam wszystkich, pisząc powyższy post nie wiedziałem o przyspieszeniu terminu nadzwyczajnego zebrania.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Nie mam dobrych wiadomości. Dopadło mnie zapalenie oskrzeli. Gorączka 39,5. Nie spotkamy się w najbliższą środę, chyba, że zaproszę Was do chałupy - tylko dopołudniowe godziny wchodzą w grę.
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Mr.Kalgan czyli sesji dzisiaj nie bedzie. mam nadzieje że zdrowiejesz szybko i życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Niestety infekcja strasznie upierdliwa. Zaraziłem żonę. Pwnie złe rozpoznanie, nie oskrzela a grypa.
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
ale przynajmniej masz dodatkowy urlop z zona ;)
Da_Mastah [ Elite ]
Dzisiaj moje urodziny, więc z tej okazji pijemy zdrowie Kalgana ;-))
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Da_Matash
Najlepszego. Obyś był ciągle młody a wkrótce stał bogaty (dzięki giełdzie). Stówki lat, milionika zielonych :)
Ps. gorączka minęła, płuca wypluwam mniej intensywnie. Jest lepiej.
Attyla [ Flagellum Dei ]
Mastah
Najlepszego!
Kalgan - jakaś wredna odmiana grypy w tym roku. Mnie też trzymała przez 2 tygodnie.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Niestety. Nadal mnie trzyma. Przyłażę do pracy na dwie trzy godziny.
Szanowne Panie i Panowie. Z przykrością muszę prosić o zawieszenie naszych spotkań do 23 kwietnia. Jutro z przyczyn zdrowotnych (i Waszego bezpieczeństwa) a 16 klub jest wynajęty na zebranie lokalnej wspólnoty mieszkaniowej.
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Its Alive!!!
;D
Tfu!
zapomniałem o linkaczu ^^
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7612932&N=1
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
meryphillia
Nie wiem w czym rzecz, ale fajnie, ze wpadłeś. Może 23 także ?
Sasanka [ Senator ]
A Sasanka, to chyba tą ikoną tylko na forum pozostanie, bo się podobno ciężko z nią umówić ;-))
Hejka Panowie :))
nie wiem kto Wam powiedzial, ze sie ciezko ze mna umowic :)) chociaz ostatnio faktycznie jest to utrudnione, bo pisze mgr :)
zreszta ja w tych Waszych cudacznych grach sie nie odnajduje, wiec bylabym tylko kula u nogi na takim spotkaniu :)
ale, zeby mnie, takiego podlotka ;)), nazywac juz ikona to chyba lekkie przegiecie :))))
pozdrawiam :)))
P.S. uderz w stol... :))
Da_Mastah [ Elite ]
Sas: No jak to kto? Kiowas :-)))))
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Mr.Kalgan >>> Rzecz w tym, iż śmiałem wygrzebać z trumny forumowego zombie i zobaczymy na ile sił starczy by o erpegach znowu gaworzyć. ;D
Co do tajemniczej liczby "23" nie wiem, nie obiecuję, ale może... może. ;)
Sasanka [ Senator ]
Da_Mastah - Kiowas sie nie zna :))) sprobujcie sie z nim umawiac :P
kiowas [ Legend ]
Ja tu czuwam i obserwuję więc uważaj!
Ogon. [ Uzależniony od Marysi ]
Witam :)
Byłby ktoś chętny, w bliżej nieokreślonej przyszłości, na partyjkę w Osadników? :)
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Koniec świata. Podlotki zostają mgr :) Nastolatki pewnie w doktoraty obrosną.
Sasanka - gratulacje. A co do ikony... W każdej karczmie święte obrazki. Na Ciebie wypadło i już.
Da_Mastah [ Elite ]
Ooo, jak miło, że wpadło całe towarzystwo :-D To może jednak ten 23. okaże się magiczny :-))
Kalgan:
A skoro Sasanka się nie poczuwa do bycia ikoną, to ja mogę zostać. Wszyscy mają do mnie słabość ;-D
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Da_Mastah
Muszę Cię rozczarować. Nie wszyscy.
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Tjaa panie "masełko" i "mydełko"
Da_Mastah [ Elite ]
Kalgan:
"Nie wszyscy."
Zobacz, niektórzy to nawet mają fetysz, nie tylko co :-)))) [89]
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Tłumacz się, tłumacz - tylko winni się tłumaczą :]
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Pora na upik.
Koniec lenistwa. Pojutrze sesja.
Attyla [ Flagellum Dei ]
istnieje prawdopodobieństwo, że nie będę mógł się stawić ani wstawić. Remontuję nowie mieszkanie i mam zajęte wszystkie popołudnia. Kończę już ale nadal istnieje niebezpieczeństwo, że nie wyrobię się do środy.
Da_Mastah [ Elite ]
Będę.
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
I ja tez bede :)
Dzwonilem do Haji ma byc i to na 17 wiec wampirowate wysyanie krwi sie szykuje (niech kazdy postara sie przypomniec co robil przed przerwa Falloutowa ;) )
Attyla - Zaaabijaaajaac waaampiryyy!!! ;) - wpadaj remont poczeka ten wieczor ;)
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Sesja wampirka - po kilkumiesięcznej przerwie. Jak to dobrze, że młodzieży pamięć dopisuje i jakoś fabułę udało się zrekonstruować. Strach jakby grającymi byli wyłącznie starzy, bezzębni, łysi i grubi z Klubu Rozbestwionych Dziadków i Babć z wątku Mazia. Nic tylko trzeba by było złom odstrzelić.
Attyla nie dotarł - ciałem - bo duchem był obecny i robił za mojego szofera (bzyk, bzyk marcheweczka). Jednak nieobecność pogańkiego Sztandaru Boga miała zgubne konsekwencje. Wszak jakieś nieszczęście zawsze musi się wydarzyć... powiem krótko rozerwało DiabloManiaka. Żal było patrzeć na te palce powbijane w sufit, na te kończyny przygniecione gruzem, na te gałki oczne którymi myszy grały w kulki. Ach.. No więc nie patrzyliśmy - bo nas zewsztą przy nieszczęśliwej detonacji w siedzibie nosferatu nie było, (gwoli wyjaśnienia, nosferatu zabezpieczył swoje leże bombą, którą DiabloManiak, vampir o inteligrncji wręcz błyskotliwej, postanowił tym razem rozbroić poprzez wyszarpnięcie drutów..... wraz z zawleczką.
Myśleliśmy, że już po nim, ale gdzie tam, wykaraskał się niczym Zagłoba z Bohunowej niewoli. No, niemniej muszą go poskładać.
Tymczasem Attyla (którego nie było) wraz ze mną (kóry byłem jak najbardziej) weszliśmy w tajemne lochy niejakiego Tymka. Co za indywiduum szalone - jedną nogą w zaświatch drugą w ekranowanym przeciw zaświatom Pentagonie. W dodatku hobby ma paskudne - zniewala duchy tybetańskich mnichów.
Ciąg Dalszy mnie szturcha zwracajac uwagę, iż rozpisałem się ponad miarę. Może i ma rację, ale to tylko szkic tego co przeszliśmy.
No dobrze, kończę, może ktoś z uczestników dorzuci to i owo. W końcu nie napisałem ni słowa o misji Da_Mastah'a. On już wie dlaczego...
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Kalgan ale ja JUŻ jestem poskładany i nawet juz w pelni sił. jedna bomba to za mało żeby mnie zabić :D :) Ale przynajmniej nosferadu rozerwało na strzępy ;]
Da_Mastah [ Elite ]
U mnie tajemniczy Eryk (jedyny Nosferatu podczas tej sesji, którego nie rozerwało) zajął się hardware'm i sądząc po jego wyrazie twarzy będzie miał z tym problemy, a co za tym idzie, ja będę miał z nim problemy i potem jeszcze będę miał problemy z Księżną, której to problemy miałem rozwiązać.
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
A ja powiem krótko: dobra sesja była !
W najbliższą środę jedziemy dalej z tym koksem. Będzie się działo :D
Da_Mastah [ Elite ]
Ja się najpewniej spaźnię, bo mam zaplanowaną wizytę w okolicach 17:00, to będę trochę późniejszym wieczorem.
Da_Mastah [ Elite ]
Kalgan:
To mam:
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Oj działo się, działo.
Da_Mastach uganiał się za nosferatu (czy aby na pewno?) pedofilem. Ten to ma szczęście do zboczeń, w co by nie grał....
Natomiast wraz z DiabloManiakiem zaprzyjaźnialiśmy się z czarodziejami, Z różnym można powiedzieć szczęściem. Tak oto niejaki Osendowski uzłośliwił się na DiabloManiaku przekęcając mu głowę o 180 stopni. Musiałem prowadzić samochód (Attyli nie było). Mnie poszło trochę lepiej z pewną młodą maginią (miła noc w hotelu, winko, poezje i tak dalej..) Najważniejsze, że pozyskałem czarodziejkę do współpracy. Tyle tylko, że Ciąg Dalszy twierdzi, że będą z Nią problemy i to niewąskie.
Aż cholero, zamiast złowieszczyć, może byś tak nastąpił, ot choćby w najbliższą środę 7 maja !!
Da_Mastah [ Elite ]
"Ten to ma szczęście do zboczeń, w co by nie grał...."
To nie moja wina Panie Kierowniku :-)))))
Da_Mastah [ Elite ]
Znowu się dzisiaj spaźnię.
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Dziękuję wszystkim za przybycie :)
Działo się jak zwykle. Dziś, między innymi, nastąpił bojowy debiut zestawu kości do gry :D
Więcej zdradzać nie będę, w każdym razie nie w tej chwili.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Bohaterem sesji był bez wątpienia Da_Mastah. Rozgryzał laptopy, zgłębiał inkunabuły, śledził potworne potwory, zarabiał fortumy i można tak jeszcze długo... Można też napisać krótko - odgryziono mu łydkę i wyrwano stopę.
Ponieważ Attyla nadal rozbudowuje posiadłość (czyżby piwnicę ?) ciężar głównego wątku spoczywał nadal na DiabloManiaku i mnie.... uczciwie mówiąc to na DiabloManiaku jednak.
Zwizytowaliśmy kolejnego czarodzieja - w Częstochowie. Niby trudno się z nimi współpracuje, a tu tłumy ich. Skarbek, Achiles, Kasia... Kogo wybrać. do końcowej misji ???
Tą razą nic złego nas nie spotkało, ja wychodzę na asekuranta i dekownika, DiabloManiak za to błyszczy energią, zamawia rusznice ppanc, odrzutowce a nawet mały czołg porucznika Grubera (za przeproszeniem ostatniego). Co to będzie za tydzień kiedy nieuchronnie przyjdzie kres naszej misji ?
Te, Ciąg Dalszy a po co ci ten osikowy kołek ???
Da_Mastah [ Elite ]
Teraz wszystko w rękach Mistrza Gry, bo zwykle kompletowanie drużyny ze wszystkich graczy, którzy uczestniczą w sesji kończy się wielką offtopiarnią i nieskończonymi dysputami o tym co, jak i kogo w jaki sposób podejść...
Najfajniej to by było, jak by Kalgan rozpoczął terminowanie u tego typa, zamotał jakiś sabotaż i dopiero potem DiabloManiak wkracza z całym napier... wiadomo czym.
Ja to bym wolał się zająć dalej tropieniem monstrum, a jak będę potrzebny, to niech po mnie zadzwonią, jak by kto miał cisnąć jakąś strefę ciszy czy coś :-D
Kokainowy Kot [ Chor��y ]
Można tam wpaść do Was przy najbliższej okazji?
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Da_mastah - ten quest zwaliles i to rowno ;]
k.K - mozna ;)
Da_Mastah [ Elite ]
Piotras: Nie umiem rzucać kostkami :-D
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Kokainowy Kot
No pewnie. Środy godzina 17.00
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Rozmawiałem dzis z Attylą i postara się wpaść w tą środę :]
Kokainowy Kot [ Chor��y ]
W tą środę nie będę, jadę do panny. Będę na bank w przyszłą.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
- Moze lepiej nie pisz.
- No co ty, Ciągu Dalszy i tak zwlekałem przez tydzień
- No, ale przecież to już był koniec i nie nastąpię więcej
- Nie bój nic, przygoda się kończy, życie trwa.
Wreszcie na życzenie Księżnej dołączył do nas Da_Mastah. Nie najlepiej mu szło, ale DiabloManiak nasz bezsporny przywódca przyjął go z otwartymi szponami (?). Mało tego, Da_Mastah zajął mejsce w szpicy zaraz za Attylą (którego oczywiście nie było) a obok samego szefa. Postanowiłem nie narażać siebie i innych na zdemaskowanie i nie udałem się na terminowanie, natomiast wraz z czarodziejami przeprowadziłem zwiad wstępny.
Sama akcja była zgodnie z przewidywaniami totalną rozpierduchą. Wybuchały granaty, latały srebrne kule i takiez sztylety, a wszystko działo się w absolutnej ciszy (Da_Mastah z krwi własnej -akurat- tworzył strefy ciszy). Najłatwiej szło wyważanie drzwi. Pechowo Tymek (zły charakter) oświetlił swoja siedzibę na czerwono, a że Attyla (którego nie było) ma jak wiadomo uczulenie na ten kolor wpadał w szał i wrota padały jak (ko)muchy.
Koniec końców przydałem się i ja - zdaje się, ze wpadłem na ostateczne rozwiązanie i... dostaliśmy po 14 punktów.
A teraz zamierzam być smokiem. Już jutro !!!!
Kokainowy Kot [ Chor��y ]
A gdzie i o której tak w ogóle?
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Kokainowy kot adres jest z początku wątku ale radziłbym w przyszłym tygodniu :P
Jutro nie wiadomo co będzie bo jest kilka spraw do omówienia ..
Kokainowy Kot [ Chor��y ]
Jak zwykle błysnąłem intelektem, i nie skojarzyłem, że 19 to adres, a nie numer wątku :D
Więc poczekam jeszcze tydzień. Podacie tutaj, o której godzinie mam się zjawić?
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
zwykle o 17,czasem 17.30 czy 18 jak ja albo Hayabusa (ja prowadze Fallouta on Wampira)mamy się spóźnić ;)
Jak cos odezwij się na moje gg to ci podam telefon do siebie czy ty zostaw swój - zwykle takie rzeczy ustalamy telefonicznie przed sesją :)
Da_Mastah [ Elite ]
Attyla dobrze wypadłeś w telewizji, tylko chyba Ci jakiegoś słabego adwersarza dobrali, co byś go na antenie nie zniszczył (na co po cichu liczyłem po usłyszeniu pierwszego zdania :-)))))
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Fakt
Attyla wypadł dobrze. Aczkolwiek miarkował się widocznie i tylko raz system podatkowy nazwał złodziejstwem. Ale po początkowym ataku na rząd Tuska, usprawiedliwiał go potem. Słuchałem z niedowierzaniem.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Ostatnie spotkanie miało tylko organizacyjny charakter. Było trzeba podsumować przygodę, okreslić co stane sie z postaciami (ja przeszedłem do roli NPC, DiabloManiak przeniesiony został w czasy przed nasza era i tam zginął, Attyla (który BYŁ) i Da_Mastah zyskali doświadczenie. Skrystalizowano podwaliny pod nową przygodę i przy akceptacji Dalszego Ciągu zapraszamy na nowe szaleństwo juz od 28 maja.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Zapraszam do nowej części
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7776936&N=1
Attyla [ Flagellum Dei ]
Dziękuję za miłe słowa, ale nie mogę się zgodzić z wami. Wypadłem tak jak się czułem a czułem się fatalnie :)
Mastah
Sęk w tym, że to nie był adwersarz, tylko człowiek z "konkurencyjnej" organizacji pracodawców. W towarzystwie wzajemnej adoracji trudno o mocne dyskusje:)
Kalgan
Nie jestem wrogiem żadnego, z wyjątkiem ewidentnie "post"komunistycznego, rządu. W odniesieniu do Tusków twierdzę, że uprawiają gówniarską "politykę" adresowaną do gówniarskiej klienteli co nie zmienia faktu, że nie mogę nie zauważać splotu konieczności, w jakie sami się wpakowali. Tyle, że to ich nie usprawiedliwia. Podczas ostatniej nasiadów w komisji trójstronnej na stwierdzenie wiceminister, że nie ma pomysłu na rozwiązanie węzła gordyjskiego ubezpieczeń społecznych powiedziałem, że Aleksander wiedział jak sobie z tym poradzić: Ona mi na to rzekła, że do tego trzeba mieć miecz na co ja odpowiedziałem, że wystarczy być Wielkim:D