b166er [ grindcore Joe ]
Przepraszam! Zapomnialem o liscie wszechczasow PR3....
Tak tak... zapomnialem dopiero teraz sobie to uswiadomilem (tzn kolezanka mi)... Zapomnialem na smierc... tyle swietnych kawalkow (w sumie okragle 100) na 90% jestem pewien ze wygrali Ci od sterowca... ale jak bylo naprawde? ktos mnie uswiadomi?... ehh dzieki z gory (az sie lza w oku kreci jak pomysle o tej muzyce..)
czekers [ Turbojugend ]
Tja, ja wracając odsłuchałem tylko 10 utworków (Creep, Hey Joe itd.)
Co było w top 10, bo ciekaw jestem?
boskijaro [ Senator ]
1. Stairway to Heaven
2. Brothers in Arms
3.Another Brick in the Wall
4. Bohemian Rhapsody
5. Archive - Again
Tak to wyglądało w tym roku
b166er [ grindcore Joe ]
jaro a pierwsze miejsce nie wyglada co roku tak samo? :)
milanista [ Brother Of Metal ]
mniej wiecej szlo tak:
1. Stairway To Heaven (awans z trzeciego)
2. Brothers In Arms (bez zmian)
3. Another Brick In The Wall (spadek z pierwszego)
4. Child In Time (awans z osmego, co mnie cieszy)
5. Bohemian Rhapsody
6. Again
7. Epitaph
8. Wish You Were Here
9. Autobiografia
xanat0s [ Wind of Change ]
Wyniki z PR3 -
Wyniki z Złotych Przebojów z Niedźwieckim -
Mnie bardzo cieszy to, że 5 piosenek w TOP 20 to Pink Floyd - jednak nie wszyscy Polacy słuchają Feel :P
Mistrz Matii [ Pretorianin ]
super piosenki
dudka [ Legend ]
Jestem troszkę rozczarowany finałem... Myślałem że wróci na podium Bohemian Rhapsody a zwycięży Brothers in Arms...
co nie zmienia faktu że jakieś 90% piosenek znajdujących się na tej liście to dzieła sztuki
Łysack [ Przyjaciel ]
co jak co, ale to mnie zdziwiło:
86 — 1
[1979]
AC/DC — Highway to Hell – – – – – – – – – – – –
jakim cudem ten kawałek jeszcze nigdy nie był notowany w najlepszych 100 hiciorach wszechczasów? :)
Sznapi [ Parufka ]
No i wreszcie po 9 latach wygrał ten, który powinien wygrywać w każdym notowaniu.
Vaisefoder [ Konsul ]
Łysack ==> Takim, że to słaby kawałek.
xanat0s [ Wind of Change ]
Sznapi --> Pomyliłeś się, Shine On You Crazy Diamond było dopiero 17... :)
A Stairway to Heaven wygrało głównie dzięki reaktywacji LZ i szumowi medialnemu, który przez to powstał. Taki Kashmir podskoczył z 31 na 12, Whole Lotta Love z 74 na 29, a Since I've Been Loving You z 94 na 66. Taki wielki skok to nie przypadek :)
I bynajmniej nie mam nic do LZ, StH to jeden z najlepszych utworów, na pewno na TOP 3. Zwracam tylko uwagę, jak różne wydarzenia wpływają na kształt listy - jak jakiś muzyk umiera to jego notowania na liście idą w górę. Pewnie jakby np. PF się zreaktywowało to w TOP 20 połowa utworów to byłoby właśnie PF :)
Sznapi [ Parufka ]
xanat0s---> Największy skok popularności LZ widoczny był na last.fm parę tygodni temu, tuż po koncercie... O ile Stairway to Heaven było najbardziej słuchalnym kawałkiem (#10) tuż po "przebojach" Radiohead (bo ich chyba przez najbliższą dekadę nic nie ruszy z TOP 10...), o tyle największym zaskoczeniem był wzrost o 871 miejsc Kashmir. Oczywiście pozycja innych utworów też wzrosła o parę setek... Co by było, gdyby to właśnie wtedy Trójka stworzyła notowanie... :)
Natomiast nigdy niedoceniany na liście Shine on You Crazy Diamond też zresztą powinien trafić przynajmniej do TOP 5, ale tylko jak Wish You Were Here będzie przed nim :)
W razie niezbyt realnej reaktywacji Floydów, na pewno bardziej by się to odbiło zarówno na last.fm, jak i na listach wszechczasów, niż teraz odbija się LZ. Duuużo bardziej :)