GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy&s-f oraz ich dzieła cz.X

05.09.2002
22:59
smile
[1]

Mac [ Sentinel of VARN ]

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy&s-f oraz ich dzieła cz.X

W tym wątku rozmawiamy o pisarzach fantasy i s-f, choć zdarzają sie również przedstawiciele literatury pięknej. Jeśli czytałeś jakąś ciekawą ksiażkę - napisz o niej.

Obok testowy obrazek, mam nadzieję że nie zostanie sztucznie poszerzony ;/

Poprzedni wątek:

05.09.2002
23:01
[2]

Mac [ Sentinel of VARN ]

porządkowo ^ Obrazek trochę za mały, a szkoda, bo te książki pasowały do wątku:/

08.09.2002
14:30
[3]

Gryffin [ Entil'Zha ]

Podtrzymując dyskusję na temat czytania książek po angielsku, powiem, że też czytam sporo. Np przeczytałem książki Pratchetta w oryginale od 7 tomu. I owszem, miałem czasem problemy ze zrozumieniem niektórych słów, czasami całych zdań, szczególnie tych, które były pisane tak jak mówi niższa klasa, czyli slangiem, albo w przypadkach gdy bohaterowie coś pisali, a u nich z ortografią nie tęgo:) Ale wraz z kolejnym czytaniem było coraz lepiej, a biorąc pod uwagę, że większość tomów przeczytałem po ok 10 razy to w chwili obecnej wydaje mi się, że rozumię większość tekstu (99,99% :) ). Teraz np czytam serię o Honor Harrington po ang i tam praktycznie nie mam rzadnych problemów. Język jest prostszy, współczesny itd. No ale jest to książka amerykańsiego autora, dlatego też i język jest prostszy:). LotR też czytałem, i muszę powiedzieć, że nie czułem potrzeby sprawdzania słów, chwytałem cały kontekst, ale może to wynika z tego, że dużo słownictwa występuje w cRPG, a w te gram w oryginale:) Zresztą zaczynałem od Hobbita na Spectrum+ :))

09.09.2002
13:17
[4]

Tywin [ Konsul ]

Do wszystkich milosnikow Raymonda E. Feista: Wychodza "Odpryski strzaskanej korony"

09.09.2002
14:08
[5]

Gryffin [ Entil'Zha ]

Tywin --> kiedy? Bo wychodzą już od roku:)

09.09.2002
15:09
[6]

Tywin [ Konsul ]

Gryffin --> na stronie wydawcy pisza, ze jesienia.

09.09.2002
15:11
[7]

Gryffin [ Entil'Zha ]

Tywin --> a napisali że tego roku :)))

09.09.2002
15:25
[8]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tywin ==> Przeczytałeś Ericsona???

09.09.2002
18:07
[9]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

eh "Grę o Tron" musialam zamawiać netem ze sklepu WP...więc powinnam ją mieć gdzieś za tydzień. Zdążę w tym czasie przeczytać "Lalkę";) i skończyłam dziś "Próbę Bliźniaków" z serii DL. Cuudna, ale bardziej mi się podobały Smoki Wiosennego Świtu:) przede mna jeszcze Letnie Smoki;)

10.09.2002
15:04
[10]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Magda===> Warto czekać nie porzaujesz

10.09.2002
15:19
smile
[11]

Joanna [ Kerowyn ]

Tywin --> gdybym czegos nie schrzaniła w druku "Odpryski strzaskanej korony" byłyby już dzisiaj w sklepach. Trudno zdarza się:(. W tej sytuacji będą pewnie w poniedziałek. 35 zet.

10.09.2002
18:00
smile
[12]

Tywin [ Konsul ]

A oto okladka "A Feast for Crows"

10.09.2002
19:09
smile
[13]

Tywin [ Konsul ]

Niniejszym oglaszamy z Dibblerem mały konkursik: kto jest na okładce? Bo Jaime to to nie jest (ma prawa reke).

10.09.2002
19:39
[14]

Mac [ Sentinel of VARN ]

A ta nowa książka Feista dzieje się w Midkemii?? Pierwsze o niej słyszę... :/

10.09.2002
20:08
[15]

Gryffin [ Entil'Zha ]

Mac --> jest to czwarty tom opowieści o wojnie z wężowym ludem. I dzieje się w Midkemi.

11.09.2002
12:11
[16]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

KONKURS==> To jest LIttleFinger

11.09.2002
12:29
[17]

Tywin [ Konsul ]

Dibbler --> Skad taki pomysl? A tak z innej beczki, moim zdaniem w "A Feast for Crows" Bedzie duzo o Nocnej Strazy (crow=wrona=Nocna Straż).

11.09.2002
12:34
[18]

Gambit [ le Diable Blanc ]

IMHO to może być Jamie. Może sobie cos wstawił na miejsce ręki.

11.09.2002
20:05
smile
[19]

Marvell [ Pretorianin ]

Zobaczcie jaka ta okładka jest ładna- Czy swiat w ksiażkach Martina wygląda tak bajkowo? A ten rycerz? Jak malowany. Może to jest ser Loras Tyrell (nie wiem czy dobrze zapamiętałem)- nasz rycerz kwiatowy.

11.09.2002
20:19
[20]

Benedict [ Generaďż˝ ]

osobiście za całkiem uzasadnione uważam założenie, że obrazek nie predstawia nikogo konkretnego - czasem się tak zdarza, że po porstu wydawnictwo wykorzystuje jakąś grafikę jakieś 2 lata temu miałem przyjemność czytać książkę fantasy "Sny Kamienia", której okładka znajduje się tuż obok zapewniam, że w książce nie było żadnych trytonów, syren i tym podobnych stworów, choć przypominających tego z okładki a wydanie oryginalne też miało ten wizerunek

12.09.2002
00:37
[21]

Benedict [ Generaďż˝ ]

odchodząc od tematu Pieśni Lodu i Ognia, ale zostając przy Martinie pożyczyłem sobie niedawno książkę "Przystań Wiatrów" - SF napisaną wspólnie z Tuttle nie miałem jeszcze czasu przeczytać, ale wkrótce planuję się zabrać zna ktoś tę powieść?

12.09.2002
00:46
smile
[22]

Urdaz [ Konsul ]

ej no to po prostu herb Lanisterów , a przystani wiatrów niestety nie czytałem

12.09.2002
13:26
[23]

Tywin [ Konsul ]

Urdaz --> okladke zamiescilem w poscie "A oto okladka "A Feast for Crows"", swoj herb zamiescilem w celu podniesienia estetyki watku.

14.09.2002
19:58
[24]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Tywin ---> Twój herb? znaczy się ten biały prążek z jakimiś czarnymi ciapkami pod herbem Czerwonej Róży (tudzież Lwa Lannisterów)? No cóż, nie wiedziałem, że już ktoś zarezerwował do Ciebie swoje prawa ... ;-) a tak dla odświeżenia wątku - widzieliście kiedyś jakiś film nakręcony na podstawie twórczości Martina? jakiś czas temu widziałem "Nocne widmo" - pochodzący jeszcze z końca lat 80-tych film S-F zrobiony właśnie w oparciu o opowiadanie George'a Martina. Narratorkem opowieści jest młoda kobieta, która razem z dość dziwnie dobraną ekipą badawczą wyrusza w kosmos w celu poszukiwania dziwnej półboskiej istoty, reprezanta pozaziemskiej inteligencji zwanego Volkrynem. Statek kosmiczny, który ma ich ponieść w przestrzeń międzygwięzdną, jest niezwykle wysoko zmechanizowany - do tego stopnia, że całą załogę tworzy tylko kapitan. Znajdujący się na pokładzie telepata wyczuwa jednak w samej strukturze statku coś ... niezwykłego? nikomu o tym nie wspomina, gdy tymczasem atmosfera wśród ekipy staje się coraz bardziej nerwowa. Film jest nakręcony trochę w Lynchowskim stylu, nawet niezły

15.09.2002
12:49
[25]

Tywin [ Konsul ]

Benedict --> Pytam tak z czystej ciekawosci, skad nick? Czyzby z cyklu o Amberze?

15.09.2002
15:34
[26]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Tywin: Tak, z Kronik Amberu. Benedict był chyba najrozsądniejszym z całego rodzeństwa. Słyszałem nie tak dawno, że jakieś amerykańskie wydawnictwo planuje złożyć zamówienie na ciąg dalszy "Kronik Amberu", prawdopodobnie Jane Lindskold. Osobiście mam nadzieję, że do niczego takiego nie dojdzie - jakże te kolejne tomy musiałyby być nieoryginalne ... P.S. szczerze mówiąc, był jeszcze jeden powód wyboru nicka: "bene" po łacinie znaczy "dobrze", a "dico" - "mówię" ;-)

15.09.2002
15:44
[27]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Tywin ---> a teraz ja sobie pozwolę na odrobinę ciekawości - jaki był Twój poprzedni nick? Mam bowiem wrażenie, że takowy istniał - ale jeśli nie chcesz, nie odpowiadaj :)

15.09.2002
17:40
[28]

Tywin [ Konsul ]

Benedict --> z reka na sercu przyrzekam, ze Tywin to moj jedyny nick na GOLu i naprawde siedze tutaj dopiero od 1 wrzesnia 2002

15.09.2002
17:51
smile
[29]

Tywin [ Konsul ]

Nowy Amber??? Nie, no to juz przesada. Jak tak dalej pojdzie to Amerykanie zafunduja nam dalszy ciag Biblii.

15.09.2002
21:51
[30]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Tywin ---> dalszy ciąg Biblii? oby tylko Biblii, a nie np: Koranu - tak dziś pchają się w sprawy świata Arabskiego, że bym się ani trochę nie zdziwił a co do Amberu - no a cóż robią z Diuną? Zebrali jakieś stare notatki Herberta i zbijają kasę. A co z Fundacją? przecież te dodatkowe tomy są wyraźnie na siłę wciśnięte zresztą wspominał o tym nowym Amberze nawet ktoś z tego forum, ale ... skleroza nie boli btw - ostatnio nawet za tę "Przystań wiatrów" brać mi się nie chce, tak się rozleniwiłem. Bo cóż, niedługo już się nacieszę sposobnością do niego :-(

17.09.2002
15:22
[31]

Benedict [ Generaďż˝ ]

mam dylemat - poprzednie częsci Pieśni Lodu i Ognia pożyczałem ze swojej biblioteki, która posiada spore zbiory fantastyki (i to nie tylko jak na bibliotekę) i, co ważniejsze, jej kierownictwo stara się kompletować cykle, więc zwykle kupują każdą nową wychodzącą część jednak Nawałnicy nie ma i nie ma, a urzędująca bibliotekarka, zapytana o te 2 książki, nie umiała odpowiedzieć, czy zostaną zakupione zauważyłem, że Nawałnica Mieczy ma wzięcie i co rusz w Empiku widać nowo zamówione egzemplarze, zastanawiam się więc, czy w końcu nie kupić, bo jeśli biblioteka nie zakupi, a nakład się skończy ... no właśnie, dlatego piszę, czy ktoś z was wie, ile % nakładu Nawałnicy Mieczy zostało już sprzedanych? bo na stronach wydawnictwa nie znalazłem informacji o tym (może przegapiłem?) dziękuję

17.09.2002
15:25
[32]

Benedict [ Generaďż˝ ]

pomijam już sam fakt, że choć z natury jestem trochę flegmatykiem, a leniem to już zupełnym, i na ogół nie chce mi się marnować energii na taką głupotę jak niecierpliwienie się, to jeśli ma się Empik 100 m od domu i prawie codziennie się koło niego przechodzi, to czasem przychodzi ochota aby wstąpić i dać upust zniecierpliwieniu P.S. uwaga - to będzie odkrywcze - wątek chyba podupada może gdyby w następnej części wymienić nazwiska również kilku innych znanych autorów, to by się nieco ożywił ?

28.09.2002
17:28
[33]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Informuję, ze wróciłem, przeczytałem sporo książek i jutro pewni podzielę sie wrazeniami na ich temat. Będzie sporo pisania ;-))

28.09.2002
17:32
[34]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Aha, pojawiło sie coś ciekawego?? Nowa Feista już wyszła czy jeszcz nie? A Feast for craws to chyba na razie tylko okładka, co, bo na stronie Martina nic nie pisza na ten temat! Na rqazie czytam Mistress of the Empire Feista i Wurst. W orginale.

28.09.2002
17:41
[35]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Ja właśnie się zabieram za "Odpryski Strzaskanej Korony" Feist:) Nawałnice skończyłem i końcówka mnie po prostu rozbroiła:)) Btw. co kupić? "Tiganę" Kay'a, czy "Filary Świata" Goodkind'a? Akurat mam 35 zł na zbyciu:))

28.09.2002
17:49
smile
[36]

Tywin [ Konsul ]

Ja tu tylko na chwilę, żeby wyrazić swój zachwyt z powodu reanimacji wątku!

28.09.2002
17:55
[37]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mac-->Bez dwóch zdań Tiganę. Podziel sie wrażeniami z Odprysków... Ja sie za nie wezmę po przeczytaniu tego co czytam, a to mi zajmie jeszcze pare dni.

28.09.2002
17:56
[38]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Shadowmage --> Władczyni Imperium?? Ostatnio znowu przeczytałem całą tę sagę, bo znalazłem na strychu (!) wszystkie tomy, które kiedyś zapodziałem:)) Znakomicie się ją czyta po Martinie, gdyż tu również nie brakuje intryg i spisków, a magia jest na marginesie (oprócz 3 tomu)...

28.09.2002
17:58
[39]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Shadowmage --> a czym tu się dzielić.. dopiero co prolog przeczytałem:)) Nie mam czasu zbyt wiele na książki i przeczytanie jednej zajmuje mi zazwyczaj dwa tygonie...

28.09.2002
17:59
[40]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

mac-->ja czytam piewrszy raz ten cykl i w dodatku po orginale. Córka.. jest świetna, a Sługa juz troche słabszy, tym bardziej, że co druga scena kończy sie w łóżku ;-PP

28.09.2002
18:04
smile
[41]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Shadowmage --> to akurat jeszcze bardziej upodabnia tę serię do Martina, gdzie tematów związanych z łóżkiem bynajmniej nie brakuje;-)) W dodatku ginie sporo pozytywnych postaci - niczego więcej nie potrzeba do szczęścia;-)) We serii tej bardzo spodobały mi się również sceny spójne z "Wojną Światów" ale ukazane z innej perspektywy (Przedstawienie Puga na stadionie, niewolnictwo puga, Hokanu, itp..).

28.09.2002
18:29
[42]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Shadowmage, słoneczko, wstyd ! zamiast podać nazwisko autorki, której cykl aktualnie czytasz podajesz jakąś tam kiełbasę I TO NA DODATEK PO SZWABSKU !!!

28.09.2002
18:30
[43]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Mac - jeśli chcesz Tiganę, to mogę Ci pożyczyć ...

28.09.2002
18:30
[44]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mac-->co racja to racja, ale u Martina jest troche urozmaicenia, a w tym było troche monotematycznie. Też mi sie podobało pokazanie pewnych wydarzeń z innej perspektywy. Chcoaiaż mogłoby być tego więcej, bo w zasadzie tylko marginalnie występowało. Szczególnie zdrada i zniszczenie ryftu. Miałem nadzieje na dokładnijszy opis, a tu tylko plotki z 3 ręki. A pozytywnuch postaci na razie dużo nie zginęło. Chciaż domyslam sie, ze w 3 tomie sytuacja sie poprawi. Na razie tylko Ayaki wyzionął ducha.

28.09.2002
18:31
[45]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Benedict-->moja wina ;-)) Alt to tylko literówka no i poza tym zawszer mi sie z ową kiełbasą kojarzyła ;-))

28.09.2002
19:04
[46]

draco666 [ Konsul ]

Bardzo was przepraszam za ten off-topic(mam nadzieje,ze mi wybaczycie :) Mac zajrzyj pod tan link jakbys mogl: Jeszcze raz,przepraszam!

29.09.2002
01:00
[47]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A co sądzicie o polskich pisarzach np Kres, Komuda ? Ciekaw jestem czy ktoś jeszcze pamięta Żwikiewicza, Wiśniewskiego-Snerga?

29.09.2002
01:14
[48]

zulu [ Konsul ]

Polecam wszystkim książki A.C. Clarka. Facet jest nie byle kim - w czasie wojny służył jako pilot RAF-u, z wykształcenia jest matematykiem i fizykiem, lecz można powiedzic iż równie dobrze orientuje się w astronomi. I, co bardzo ważne, o naturze ludzkiej, konfrontowanej z wieloma sytuacjami Próby. Książka "Koniec dzieciństwa" opisuje jedną z prawdopodobnych wersji przyszłośći naszej cywilizacji, być może jedyną ostateczną przyszłość. Pozatym odnosi się do porządku jaki być może rządzi Wszechświatem, ukazując podział na dwie kategorie życia inteligentnego, które oddziela osobliwość. Uważam, że z tego powodu jest warta przeczytania.

29.09.2002
10:51
[49]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zaraz zacznę przygotowywać spis ksiażek które przeczytałem przez ostatni miesiac. troche mi to zajmie.

29.09.2002
12:45
[50]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

No to Zaczynamy: Legendy - zbiór opowiadań/minipowieści najsłynniejszych autorów fantasy. Bradzo dobre opowiadania Jordana(o spotkaniu Moirene i Lana), Feista(opowiadanie dzieje sie podczas wojny światów, ale niezwiazane za bardzo z fabułą) i McCaffrey(mój pierwszy kontakt z tą autorką, jezstem bardzo pozytywnie zaskoczony - opowiadanie o życiu kurierów). Troche gorsze są opowiadania Martina(jak ja mogłem to powiedzieć!!! - opowiadanie o błędnym rycerzu dziejace sie jakieś 80 lat przed wydarzeniami opisanymi w Pieśni.. wbrew temu co piszą we wstepie(mianowicie kilkaset lat)) Carda (o Alvinie, jeszcze nie czytałem nic z tego cyklu), Pratchetta(o babci Waetherwax, niczym mnie nie zaskoczyło bo typowe dla tego autora) Goodkinda (jakoś za nim nie przepadam, ale to opowiadanie całkiem mu wyszło). Najgorzej na tym tle pr4ezentują się King(z reszta nic co czytałem nie przypadło mi do gustu, chociaż sam pomysł niezły) Silverberg (Nic nie czytałem jego, i chyba nie bedę, bo opowiadanie było nijakie, swiat też mnie nie za bardzo zainteresował), Le Guin(bardzo podobne wymowa i fabułą do Tehanu) i Williams (świat niezły, ale sam pomysł i fabuła raczej średnia, końcówka troche melodramatyczna). Daughter od the Empire - Feist&Wurts. Alsja sie dzieje w Imperium i jest po części opisem wojny Światów z drugiej strony barykady, ale główną osia jest historia Mary - która po smierci rodziny w wyniku spisku staje na czele rodu Acoma. Stara sie przeżyć otoczona przez wrogów jednocześnie chcąc wywrzeć zemstę na wrogach. Dużo intryg i zaskakujących rozwiązań. Polecam. Servant of the Empire - Feist&Wurts. Drugi tom przygód Mary. Tym razem wkracza już na scene wielkiej polityki imperium, które jest zagrożone przez intersy różnych rodów. Pod wpluwem niewolnika z Mikdemi zaczyna zmieniać swój światopogląd i widzi wady systemu. IMO troche słabszy od poprzedniego, ale nadal sporo intryg. Teraz zacząłem czytać Mistress of the Empire, ale jakos mi nie idzie. To pewnie przez t, ze dorwałem sie do kompa ;-P Krainy Głębin - zbiór opowiadań z FR tworzących całość - o inwazji saughinów na krainy. Większość słabych, ale są ze dwa dobre ( w tym Greenwooda, co mnnie zaskoczyło). No i bez zakończenia. Raczej dla fanatyków serii. Śmierć chaosu - L.E.Modesitt Jr. Piąty tom sagi Reculce. Całkiem niezły, chyba lepszy od większości poprzednich. Odbiega od schematu(chociaż wcale nie tak bardzo). Bohaterem jest po raz kolejny Lerris znany z pierwszego tomu. Ogólnie dużo zniszczenia, smierci itp, ale wszystko opisane w łagodnej formie i bez dreszczyka. Trochę brak logiki w zależnościach między Ładem i Chaosem, ale to zarzut do całej serii. Valis - Phillip K. Dick. Mieszane uczucia - pierwsze 50 stron strasznie nudne, trąca mi Neuromancerem(nie podobał mi się), ledwo przebrnąłem. Ale warto było, bo potem następuje bardzo ciekawa dyskusja filozoficzno-teologoczno-socjologiczno-psychologiczna. Niestety prowadzi do marnych wniosków i końcówka jest znowu beznadziejna. Jednym słowem, gdyby obciąć z początku i końca po 50 stron to miałoby sie bardzo dobrą ksiażkę, chociaż z s-f miałaby niewiele wspolnego. Morze róż - S.M. Stirling& Holly Lisle. Początek zapowiada sie nieźle, ale z biegiem czasu znacznie sie pogarsza. Stirling znam z cyklu Generał i tu też mamy podobny świat - niby typowy fatasy, ale już z prochem, muszkietami i regularnymi wojskami. Ale w przeciwieństwie do G. tutaj występuje magia - i usze powiedzieć niestety. Z biegiem ksiażki pojawia sie jej coraz wiecej, akcja jest chaotyczna, malo spójna, aż ciezko sie czyta. Pomysły są co najmniej dziwne. Ogólna ocena raczej średnia. Preludium Fundacji - Isaac Asimow. Pierwszy kontakt z tym autorem i to bardzo pozytywny. Mimo, ża akcji troche niewiele i logika zastoswania psychohistorii na podstawie jednej planety jest mocno naiągana, to czytałem z zapartym tchem. Cóż, tak to juz bywa z dobrymi ksiażkami. Zbrojni - Terry Pratchett. Typowy sarkazm dla tego autora. Chociaż powoli wydaje mi sie, że wychodzi z wprawy. Jego powieści śmieszą mnie coraz bardziej. Poprzednia ksiażka z Marchewą w roli głównej była o wiele lepsza. Niemniej jednak był to przyjemnie spędzony czas. Zew Cthulhu i W górach szaleństwa - H.P. Lovecraft. W zasadzie jak sie przeczytała kilka opowiadań tego autora, to wiele już nie może zaskoczyć. Mimo to czyta sie je przyjemnie. Przyjemną odmiana było opowiadanie "W murach Eryksu" - jedyne s-f z jakim sie spotkałem. I w dodatku całkiem orginalne. Reszta jak zwykle - Wielcy Przedwieczni, Stare rasy itp. Cykl Harfisty - Patricia McKillip. Po tych zachwytach Piotra postanowiłem przeczytać to jeszcze raz, bo może pomyliłem sie w ocenie tego cyklu. Przy okazji okazało sie, że nie czytałem 3 tomu. Cóż, zdarza sie ;-P No i muszę powiedzieć, że ani trocę nie zmieniłem zdania co do tej pozycji. Pierwszy tom daje sie jeszcze czytać, ale następne są nudne jak flaki z olejem. Zagadki wcale nie pobudzaja ciekawości, a poza tym już w połowie 2 tomu wiedziałem że Deth jest Najwyższym, a na początku 3, że Morgon ma być jego zastępca. Jedyne zaskoczenie, to wyjaśnienie powstania zmiennokształtnych, ale nawet to nie uratowało cyklu. Zapomniane bestie z Eldu - Patricia McKillip. Powód przeczytanie ten co powyżej. No i jest lepsze. Co nie znaczy, ze dobre. Taka przyjemna bajeczka przeznaczona dla młodszego czytelnika. Przeczytałem w 2 godziny i zabrałem sie za cos ciekawszego. Odmieniec - Roger Zelezny. Do Amberu sie nie umywa. Wogóle jakieś takie nijakie i mało ciekawe. I krótkie, chociaż w tym przypadku to akurat może być zaleta. Ksiażka z cyklu przeczytaj i zapomnij. Pierścień tęsknoty - Christopher Kubasik. Powieść dziejaca sie w świecie Earthdawna. No i poziomem nie odbiega od wiekszosci pozycji pisanych do różnych systemów rpg. Czyli raczej marna. Przeczytałem ja ze względu poznania realiów świata(bo robie za MG w tym systemie) i tylko dlatego miała dla mnie jakaś wartość. Dla osób postronnych nie bedzie watra zachodu. Czarodziej i latajace miasto - Christopher Rowley. Typowa pozycja wydawana przez ISĘ - czyli czytadło z happyyendem. Powiązana z cyklem o Bazilu tego samego autora. Jak sie nie ma nic lepszego, to można przeczytać, ale raczej dla osób zdesperowanych. Ksenocyd - Orson Scott Card. No i co tu powiedzieć? Chyba tylko to, że sie zawiodłem. Nie posiada akcji i fabuły Gry Endera, ani głębi Mówcy Umarłych. Cos takiego po srodku, w dodatku możnaby z tego spokojnie zrobić dwie ksiażki, bo powiązanie wątku Endera, oraz ludzi z planety Droga jest raczej sztuczne i równie dobrtze mogłoby sie bez tego obyć. No i końcowe rozwiazanie problemu okazało sie proste i niezadowalajace. Descolada okazała sie obcą ingerencją i szybko została zneutralizowana, a inne problemy rozwiązane zostały przeniesieniem do przestrzen filotycznej, czy jak to zwać. Banalne i pozostawiajace niedosyt. Pani Dobrego Znaku - Feliks W. Kres. Bardzo dobra ksiażka, najlepsza z cyklu. Wreszcie to co lubie najbardziej czyli spiski i działania wojenne. Moze jeszcze nie w takiej ilości jakbym chciał, a realność walk i taktyk zostawia troche do życzenia, ale nieszkodzi. Warto zauważyć, że bohaterowie są tym razem zupełnie inni, mało odpychajacy i ogólnie nie w stylu Kresa. A i zakończenie szczesliwe, więc zupełnie niepodobne do poprzednich części - moze oprócz króla Bezmiarów, z reszta ten tom jest do niego najbardziej podobny. To by było chyba tyle. Reszta ksiażek przeze mnie zmęczonych nie była z tego działu literatury, wiec je pominę.

29.09.2002
13:32
[51]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Shadowmage Anne McCaffrey -> osobiście lubię tę autorkę, ale nie spodziewałem się, że również Tobie może się ona spodobać. Zazwyczaj jej sympatykami jej twórczości są także sympatycy McKillip, aczkolwiek nie wiem, w jakim stylu zostało napisane opowiadanie, które czytałeś (być może było zasadniczo różne od charakteru innych dzieł) Jeśli interesowałyby Cię inne jej utwory, to polecam: Killashandra (trylogia, SF, najlepszy jest 1. tom - Pieśń kryształu) oraz Jeźdźcy Smoków z Pern (cykl na razie 15tomowy, tom 1. Jeźdźcy smoków, za dobre uznawane są początkowe tomy) Isaac Asimov - Preludium Fundacji ??? widać, że nie sięgnąłeś nigdy po Fundację. Preludium Fundacji oraz Korzenie Fundacji to tylko prequele, nie umywające się nawet do reszty cyklu, w porównaniu z nim mierne poza tym, z dzieł Asimova na szczególną uwagę zasługują również Roboty (tetralogia) BTW - ale to wątek o Martnie, więc o Martinie: >odchodząc od tematu Pieśni Lodu i Ognia, ale zostając przy Martinie pożyczyłem sobie niedawno książkę "Przystań Wiatrów" - SF napisaną wspólnie z Tuttle nie miałem jeszcze czasu przeczytać, ale wkrótce planuję się zabrać zna ktoś tę powieść? >a tak dla odświeżenia wątku - widzieliście kiedyś jakiś film nakręcony na podstawie twórczości Martina? jakiś czas temu widziałem "Nocne widmo" - pochodzący jeszcze z końca lat 80-tych film S-F zrobiony właśnie w oparciu o opowiadanie George'a Martina. Narratorkem opowieści jest młoda kobieta, która razem z dość dziwnie dobraną ekipą badawczą wyrusza w kosmos w celu poszukiwania dziwnej półboskiej istoty, reprezanta pozaziemskiej inteligencji zwanego Volkrynem. Statek kosmiczny, który ma ich ponieść w przestrzeń międzygwięzdną, jest niezwykle wysoko zmechanizowany - do tego stopnia, że całą załogę tworzy tylko kapitan. Znajdujący się na pokładzie telepata wyczuwa jednak w samej strukturze statku coś ... niezwykłego? nikomu o tym nie wspomina, gdy tymczasem atmosfera wśród ekipy staje się coraz bardziej nerwowa. Film jest nakręcony trochę w Lynchowskim stylu, nawet niezły

29.09.2002
13:41
[52]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Benedict-->Co do Asimova to sie domyślliłem, skoro ksiażka była pisana 30 lat po pierwszych tomach. Niemniej jednak akurat ta wpadła mi w ręce jako pierwsza. McCaffrey - rzeczywiście troche podobne to twórczości McKillip, ale o wiele płynniej i składniej napisane. Powiedzmy ten sam duch, ale wykonanie o wiele lepsze. Przystani wiatrów cały czas szukam i nie mogę nigdzie znaleźć. A filmu nie widziałem. W zapowiedziach zysku zobaczyłem pozycję Zdrada w Krondorze. Brzmi znajomo, no nie? Przewidywana na październik. A na marginesie pojawiły się Smoki chaosu z DL - mówili mi 3 lata temu, ze ukarzą się lada chwila...

29.09.2002
16:02
[53]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Benedict --> chętnie skorzystam, jak tylko skończę książkę Feista:) Btw. mam pewna wątpliwość -> Benedict = Piotr_Tolkien??

29.09.2002
16:07
[54]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mac-->Też miałem tą wątpliwość, ale chyba tak jest w rzeczywistości...

29.09.2002
20:32
[55]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Mac, Shadowmage -> ano rzeczywiście, Benedict = Piotr Tolkien ;-) zresztą tyle razy to powtarzałem, tyle razy na forum ktoś się do mnie zwrócił po imieniu (a Ananke za każdym razem), że wydawało mi się, że to tzw: publiczna tajemnica

29.09.2002
21:51
[56]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Benedict Film w/g GRR Martina - wiem że nakręcono film na podstawie "Piaseczników" - ale nie widziałem go więc ciężko mi coś więcej napisać. Shadowmage - Robert Silverberg - przeczytaj "Człowiek w Labiryncie" zmienisz zdanie . Bardzo ciekawa jest "Mechaniczna pomarańcza" A.Burgess, "Tuf wędrowiec" i "Piaseczniki" Martina, Cykl arturiański Bernarda Cornwella (pisany jak powieść historyczna - niewiele magii a ta co jest, a autor ma dużą wiedzę historyczną"

29.09.2002
22:27
smile
[57]

Marvell [ Pretorianin ]

shadowmage---> niezły wynik jak na 1 miesiąc Właśne kończę Jaskinę Czarnego Lodu- J. V. Jones i muszę przyznać że nie spodziewałem się tak realistycznych a czasami nawet obleśnych scen po kobiecie. Książka jest momentami ekscytująca tylko jak na mój gust za duzo w niej magii i to dość paskudnej. Ale ogólne wrażenia pozytywne, nie wiem jak będzie dalej. Czytał ktoś?

29.09.2002
22:54
[58]

Tywin [ Konsul ]

Shadowmage --> Jeśli chodzi o "Valis" to polecam przeczytać tę książkę jeszcze raz. Zupełnie inaczej się ją wtedy odbiera.

30.09.2002
07:40
smile
[59]

garrett [ realny nie realny ]

a ja właśnie siedzę przy "Gwiezdnym Przypływie" Brina, nie jest to może fantasy :) ale za to doskonała space opera btw czy widzieliście gdzieś w księgarniach Zdradę w Krondorze Feista ? Ponoć właśnie wyszła, na jej podstawie powstała kiedyś dość kultowa gierka

30.09.2002
08:36
[60]

Gryffin [ Entil'Zha ]

garrett --> ja nawet jeszcze nie widziałem ostatniego tomu wojen węży. A o Krondorze to nawet nie słyszałem, ze miał być wydany. Wprawdzie go aktualnie czytam, ale po angielsku i na kompie:) Muszę przyznać, że niezła książka, i przy okazji gram ponownie w Betrayal at Krondor:) Co to za gra, 9 lat i ciągle b. dobra:)

30.09.2002
08:44
[61]

Mac [ Sentinel of VARN ]

garret -->Dość kultowa, to nawet mało powiedziane:D Ale zdrady niestety nie zauważyłem w Empiku:(( Wątpie by Zysk wypuścił jednocześnie 2 tomy Feista, to byłoby zbyt piękne;-))

30.09.2002
08:50
smile
[62]

garrett [ realny nie realny ]

czyli na razie ploty z tym Betrayal at Krondor ale podobno chcą wkrótce wydać, tak mi mówił znajomy z Zysku a gra to była wspaniała, niedawno w pracy grałem znowu :)

30.09.2002
08:52
smile
[63]

garrett [ realny nie realny ]

jeszcze uzupełnie swego posta :) tzn pytałem przed chwilą i nie "ponoć wydali" tylko "prawdopodobnie wkrótce będzie" Zdrada w Krondorze

30.09.2002
11:05
[64]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Marvel-->byłoby więcej, ale mi sie skończyły i czytałem podręczniki do ED. Jaskinię... czytałem, całkiem niezłe, chociaż troche rozwlekłe. DAlszy ciąg sie chyba jeszcze nie ukazał po naszemu (a przynajmniej nie widziałem. Dzisiaj idę doempiku zobaczyć, co wyszło pod moja nieovecność) Benedict-->Rzeczywiście AnankE pisała Piotr, ale na idetyfikacji zaważyło to, ze jak zwykle mnie lekko wkurzasz ;-PP Garrett-->Pisałem już, że Betrayal jest w planie wydawniczym na październik. Tywin-->Mówisz? No to moze spróbuję. Ale nie w najbliższym czasie.

30.09.2002
13:55
smile
[65]

Tywin [ Konsul ]

Shadow --> Mówie :-) A do tego dorzuć sobie jeszcze dwa następne tomy trylogii "Valis": "Bożą inwazję" i "Transmigrację Timothy'ego Archera" - rewelacja!

30.09.2002
18:03
[66]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Shadowmage - ja? ciebie? wkurzam? jak mogłeś !!! cóż za hańba !!! niech moje wspomnienie o niej będzie niczym nóż wbity w moje serce ...

01.10.2002
11:55
[67]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Benedict-->A ja myślałem, że sobie to stawiasz za cel ;-PP Byłem wczoraj na obchodzi ksiagarni, wziałem sobie z póki w empiku nową ksiażkę Feista i wyszedłem kilka godzin i kilkaset stron później. Jeszcze nie skończyłem, ale czyta sie bardzo fajnie. Czekam na następna wycieczke do empiku by ją skończyć.

01.10.2002
14:52
[68]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Shadowmage - no cóż, wiedziałem, że wcześniej czy później się zorientujesz ..... dzięki za szczerość, postaram się na przyszłość Cię nie wkurzać (czytaj: lepiej się z tym kryć) :-PP Feista - masz na myśli Odpryski strzaskanej korony? btw - czytujesz ksiązki po empikach? tak jakoś nie bardzo mi to pasuje do osoby, która wydaje pieniądze przeznaczone na jedzenie na zakupy do domowej biblioteczki no cóż, sam to praktykuję od czasu do czasu, ale tylko jeśli nie mam innej możliwości przeczytania książki, bo zwyczajowy empikowy gwar po np: godzinie lub dwóch czytania (dla mnie oznacza to mniej więcej 40 - 80 stron - należę do ludzi powoli czytających) - staje się lekko rozpraszający. Nie przeszkadzało Ci to? (mam nadzieję, że moja uwga nie była wkurzająca :-P)

01.10.2002
14:58
[69]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Benedict-->Nie byla wkurzajaca, dobrze sie kryjesz ;-PP Tak, chodziło mi o Feista. A co do wydatków forsy na jedzenia - teraz już nie dostaję jej bo rodzina wróciła, a głód ksiazek trzeba jakoś zaspokajać. Biorąc sytuację w domu, gdzie ciagle ktoś cos ode mnie chce, albo wrzeszczy młodsze rodzeństwo to nauczyłem się podczas czytania całkowicie odcinać od bodźców z zewnatrz. Tak wieci gwar w epiku wcale mi nie przeszkadza. Może czytam troche wolniej, ale to akurat nie problem. A czytam w empiku sporo, głównie pozycje na które nie za bardzo mam ochotę wyawać pieniadze.

03.10.2002
13:58
[70]

Tywin [ Konsul ]

Zamieszczam okładkę najnowszej części "Malazańskej księgi poległych", która w cywilizowanym świecie ukaże się 2 grudnia i streszczonko: In Northern Genabackis, before the events recounted in Gardens of the Moon, a raiding party of savage tribal warriors descend from the mountains into the flat lands. For one among them, Karsa Orlong, it marks the beginning of what will prove an extraordinary destiny. Some years later, it is the aftermath of the Chain of Dogs; Coltaine is dead. And now the untried new Adjunct, Tavore, must urgently raise an army able to withstand the forces of the Sha’ik’s Whirlwind that are massing in Raraku, the few remaining veterans from Coltaine’s march her only hope.”

04.10.2002
10:13
[71]

Alver [ Generaďż˝ ]

Trochę się tego namnożyło podczas mojej nieobecności :) Dlatego, z racji na chęć przywrucenia tematowi należnej mu pozycji, powiem tylko tyle: Ktoś (bodaj zulu) wymienił książkę "Koniec dzieciństwa" A. Clarka mówiąc przy okazji, że jest to "prawdopodobna" przyszłosć naszej cywilizacji - cóż, nie czytało się tego źle, ale prawdopodobnym bym tego nie nazwał :) Chociaż podobało mi się w niej to, że w sumie ukazała całkowity koniec bez inwazji, wojen itp. Ciekawy pomysł :) Nie do końca mogłem się zdecydować czy to optymistyczna pozycjia czy katastroficzna. Ostatecznie ostatni człowiek na ziemi zdawał się być w miarę szczęśliwy, a nawet stwierdził, że żal mu zwierchników... :) Shadow - chyba Cię kiedyś ostrzegałem przed "Ksenocydem", jeśli mnie pamięć nie myli stwierdziłeś, że być może nie jest dobry, ale pozostałe pozycje (czyt. następne) są już niezłe. :)) A może to nie byłeś Ty? ------------ Ogólnie rzecz biorąc podczas ostatnich kilku miesięcy zrobiłem sobie mały powrót do przeszłości i nie mogę podjąć dyskusji na temat nowości. :) P.S - "Preludium fundacji" - z całym szacunkiem dla pana I.A. - żenujące (jak na niego). Wszystko było tak dziwnie naiwne, że zrobiło mi się ciężko na duszy :)

04.10.2002
10:15
smile
[72]

Alver [ Generaďż˝ ]

Errata - przywrócenia ... :P "Ostatecznie ostatni człowiek..." - brzmi pokracznie, wiem :) - na swoje usprawiedliwienie powiem - jestem straasznie zmęczony :) Pozostałe błędy, których nie zauważyłem proszę z łaski swojej ignorować...

04.10.2002
10:19
[73]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Tywin-->MYśłaełem co prawda, że bedzo o czym innym, a tu się zanosi na zupełnie nowy wątek. Alver-->bycmoże to byłem ja, ale pisałem o opinni kolegów.

04.10.2002
15:00
[74]

Tywin [ Konsul ]

Shadowmage --> Chodzi Ci o Eriksona? Ja uważam, że facet ma zbyt wykręcone pomysły i nawet nie silę na próby przewidywanie treści kolejnych części cyklu. Jestem pewien tylko jednego, w każdym tomie będzie się pojawiał ktoś z rodu Paranów (bo sam Erikson tak w wywiadzie stwierdził).

05.10.2002
14:32
[75]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Tywin-->Tak, chodzilo o Eriksona. Rzeczywiście bardzo trudno przewidzieć co się stanie, ale sądziłem, ze albo bedą dalesze wydazrenia zwiżane z Podpalaczmi mostów i Paranem, albo z jego młodszą siostrą na tamtej pustyni. Ewentualnie przeniesienie sie na nowy kontynent, na którym wojnę toczę Imassowie. A tu ani to, ani to.

06.10.2002
00:59
[76]

Tywin [ Konsul ]

Shadowmage --> Z tego co wiemy dzisiaj można wywnioskować, że więcej miejsca zostanie teraz poświęcone Tavore.

06.10.2002
12:48
[77]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Tywin-->Na to właśnie wygląda. Na razie tavore prezentuje sie jak bezwględna suka, ale może to tylko fasada. A poza tym w tym cyklu nie da się stwierdzic kto naprawdę jest zły, a kto dobry, bo strony zmieniaj sie jak w kalejdoskopie.

06.10.2002
22:20
[78]

Tywin [ Konsul ]

Shadowmage --> Właśnie, dlatego też można przypuszczać, że w "House of Chains" poznamy motywy działania Tavore i okaże się, iż wcale nie jest ona taka paskudna.

07.10.2002
13:06
[79]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Tywin-->bo ona chyba nie jest do końca taka paskudna o czym przebakuje Paran momentami, a robi to wszystko, zeby imię domu uratowac czy cos w tym stylu. Dlatego siostrzyczkę do kopalni w charakterze dziwki wysłała ;-)

14.10.2002
11:25
[80]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Wiecie, nawet Soul ostatnio czytal Martna. W wannie ;-))) Przyeczytał juz ktoś najnowszą ksiażke Kresa? Jak wrażenia?

15.10.2002
12:01
[81]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Panowie dobra wiadomość:) Jak wszystko dobrze pójdzie, to Winter's Heart zostanie wydane w polsce już w gwiazdkę:)) Informacja dość wiarygodna, bo pochodzi z ust osobnika pracującego w Zysku i odpowiadającego ponoć za wydanie "Pieśńi Lodu i Ognia" w Polsce:)

15.10.2002
12:08
[82]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mac-->to niezła wiadomość, ale ja cos takiego słyszałem rok temu i nic nie wyszło. BTW przeczytałem Odpryski strzaskanej korony Feista. Niezłe, lepsze od innych tomów wojny z węzowym ludem.

15.10.2002
12:10
[83]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Shadowmage --> to mnie pocieszyłeś;( I jeszcze Odpryski przeczytałeś? ... A ja jestem dopiero przy 4 rozdziale, bo jakoś wogóle nie mam czasu na książki (od tygodnia nie przeczytałem ani strony, co mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło) :((

15.10.2002
12:11
[84]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shadow ==> Jestem dopiero w połowie Kresa ale jest niezły... Sporo wyjaśnia...

15.10.2002
12:16
[85]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mac-->ja też praktycznie od tygodnia nie czytałem. Jakiś czas temu w empiki przeczytałem połowę odprysków, a wczoraj w nocy przeczytałem resztę. Zyskowi nie za bardzo możnw wierzyć jeśli chodzi o terminy wydawania fantastyki. ALe może się z tym uwiną. Dibbler-->co wyjasnia?

15.10.2002
12:26
[86]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shadow ==> Niedokończone wątki z Króla Bezmiarów i Gomberlandzkiej Legendy. SHadow, czy ty nie moiałeś kupić Kresa w Niedziele?

15.10.2002
12:29
[87]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Dibbler-->miałem, ale w potrfelu było tylko 20 zł ;-((( A potem jak miałe więcej to kupiłem Feista.

15.10.2002
12:31
[88]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shadow ==> Znam ten ból, ja wciąż czekam na D&D w Empiku

15.10.2002
12:50
[89]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Dibbler-->podobno ma być od jutra w empikach.

15.10.2002
12:59
[90]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shadow==> Mam nadzieję....:(

15.10.2002
22:46
[91]

Tywin [ Konsul ]

Shadow --> Przepraszam, że tak długo się nie odzywałem. Z tego, co pamiętam Tavore posłała Felisin do kopalni, gdyż to było najlepsze wyjście, jedyne, które dawało szansę przeżycia.

15.10.2002
22:59
[92]

Miniu [ Generaďż˝ ]

A mala gowniara nie potrafila tego zrozumiec.:D Jakos przez cale Bramy Felsini byla dla mnie zalosna i negatywna postacia. Mam nadzieje ze to cale Tornado zdmuchna z powierzchni ziemi. Oczywiscie dokonaja tego dokona tego Sloma i Chlewik na czele Mottanskich Pospolitakow.

16.10.2002
11:47
[93]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Tywin-->zgadza sie, zrobiła to dla jej dobra. Ale nie bylo to za dobre rozwiązanie patrząc na jej psychikę ;-)) Miniu-->a ja nie uważam, że była negatywna postacią, w tej ksiazce po prostu takich nie ma, bo trzebaby tak prawie wszystkich bohaterów sklasyfikować. Była po prostu cyniczna aż do bólu. Naszła mnie jedna reflekscja dotycząca Feista. Nie wiem czy sie ze mna zgodzicie. Mianowicie postacie z wojny swiatów - Pug, Arutha czy Jimmy są doskonale dopracowane, co z reszta tyczy także bohaterów drugoplanowych. Wie się o nich prawie wszystko, są świetnie zcharakteryzowani. Natomiast postacie z Wojny z węzowym ludem są robione na odczepkę. Sytuacje ratuje trochę Erik i Roo - ale to dlatego, że 3 tomy są praktycznie tylko o nich. Reszta jest zrobiona całkowicie niespójnie (i bynajmniej nie chodzi o Nakora, na czym polega jego urok).

16.10.2002
17:30
smile
[94]

Tywin [ Konsul ]

Miniu --> Yeah! Mottańscy Pospolitacy rządzą! A Felisin też jakoś nie mogłem polubić, moim ulubieńcem jest Anomander Rake. Shadow --> Zobaczymy, co się wydarzy w "House of Chains"...

16.10.2002
17:39
[95]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Hehe, Pospolitacy są świetni. I maja najlepszy wywiad w całym swiecie ;-))

17.10.2002
13:16
[96]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Pojawiły sie w sprzedaży ksiażka Sapka i Zdrada w Krondorze Feista. Musze sie chyba wybrać do empiku na ała poczytankę ;-))

17.10.2002
13:41
[97]

Gryffin [ Entil'Zha ]

Zdrada jest niezła, i jakie perspektywy:) Znowu zaczyna się coś dziać w Midkemii:) Z tego cyklu przeczytałem ostatnoi Krondor: Betrayal i od razu się wciągnąłem w grę:) Zaraz zabieram się za Krondor: Assasins. No i wreszcie dorwałem cykl Imperium. Poza tym zamówiłem sobie Cyteen. Czyta ktoś książki s-f Cherrych, tzn głównie chodzi mi o cykl Unia/Sojusz, bo akurat Przybysz jakoś mnie nie wciągnął, nie skończyłem nawet pierwszego tomu.

17.10.2002
13:45
[98]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Gryffin-->Nie czytałem akurat tych ksiażek Cherryh, ale Przybysz i kontynuacje mnie wciągnęły. W zasadzie nie wiele sie w nich dzieje, ale jakos nie mogłem sie od nich oderwać. Założe nową część.

17.10.2002
13:50
[99]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Nowa część!!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.