GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy pamiętasz swój pierwszy raz ? ;)

05.09.2002
20:29
smile
[1]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Czy pamiętasz swój pierwszy raz ? ;)

W domu było pusto . Nikt nie przeszkadzał , nie obawiałem się też , że ktoś wejdzie i mi przeszkodzi . Byłem już dobrze przygotowany teoretycznie . Drżałem z niecierpliwości . Gdy wszystkie wstępne sprawy miałem już za sobą przystąpiłem do działania .

Zainstalowałem moją pierwszą grę . - Princ of Persja . Tak to był mój pierwszy raz , kiedy na swoim własnym komputerze SX z 4 MB RAM , 500 MB twardziela zainstalowałem i zagrałem . Drugi to było Lands of Lore . Obie gry przeszedłem w całości .

Czy wy pamiętacie swój pierwszy raz ?

05.09.2002
20:32
smile
[2]

Coy2K [ Veteran ]

Ktoś tu jest chory ;)))

05.09.2002
20:34
[3]

ELWIS14 [ Konsul ]

MAX PAYNE :P na serio mam kompa od roku ale to była grafa i chodziła piknie na 1024 *768 full na antek 1ghz 128 ram i karta na płycie (pamięć z ram max 64 mB )

05.09.2002
20:36
[4]

spoxmaster [ główny kozak ]

Coy2K --> raczej zboczony ;) moja pierwsza to Doom 95, to były czasy

05.09.2002
20:37
smile
[5]

Yoghurt [ Senator ]

Och, tak, ja pamietam abrdzo dobrze. Nabożnie zapaliłem świece, postawiłem na biurku napój gazowany, przygotowywałem się do tego od paru miesięcy, zabezpieczyłem się także odpowiednio (zakupując listwę antyprzepięciową) po czym odnajdując na niebiskim ekranie Norton Commandera nazwę alamo.exe odpaliłem swą pierwszą strategę i pierwszą w życiu grę- defend alamo! I od tej pory mam wieeeelki sentyment do tej gry :)

05.09.2002
20:37
[6]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

Mój pierwszy raz... przeżył znajomy, który składał nam komputer. Wtedy wgrał mi kilka gier. Pierwszy raz z moją obecnością przeżył... inny mój kolega, który zainstalował mi Settlersów (sam nie umiałem jeszcze gierek instalować). TO było coś. Amd 133 MHz, 8 Mb RAM, 856 mb twardziela, CDx4 (szok!!!), sound blaster, cudo!!! A na gierkę napaliłem się u kumpla, gdy widziałem ją na Amidze. Grałem codziennie (były wakacje) nawet po osiem godzin. To był dopiero pierwszy raz... Hmmmm

05.09.2002
20:38
smile
[7]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Coy2K -Ktoś tu jest chory ? - nie słyszałem o takiej grze . :)) A tak na serio to ciekaw jestem ile osób da się złapać na dwuznaczny temacik . Ty byłeś pierwszy . A tak wogóle to pamiętasz swoją pierwszą grę ?

05.09.2002
20:43
[8]

Proboszcz99 [ Legionista ]

heh pierwsza gra ... nie pamiętam , ale mój pierwszy komputer , co ja gadam "urządzenie do gier" to była jakaś czarna skrzynka z dwpoma sowakami do przełanczania gier , w sumie to urzączenie przypominające konsole miało mieć 500 róznych gier , było ich z 200 - reszta sie powtarzała (w dodatku zadnych nowych dysków do tego pudła wkładać nie można było ) .

05.09.2002
20:51
[9]

Coy2K [ Veteran ]

Hehehe moja pierwsza gra na PC to był Quake II i te nieprzespane nocki...ehh ten klimacik;)))

05.09.2002
20:56
[10]

merkav [ Aguś ]

To bylo w lipcu roku panskiego 1999 byla cala rodzinka gdy pierwszy raz odpalilem StarCrafta tych emocji nigdy nie zapomne:))

05.09.2002
20:58
smile
[11]

Yoghurt [ Senator ]

Proboszcz- ta czarna skrzynka nazywała się u mnie ... Black Box 2000 :) takie dwa syuwadełka, giery na ekranie latały i trzeba byloo zatrzymać w odpowiednim momencie? No to mieliśmy to samo :) Więcej tam było plasitku niż podzespołó, brak klawiatury, dwa porty pod dżoja i dwa suwadełka plus światełko, że sprzet włączony i ggramy :) Mój faworyt- polcijant goniacy złodzieja w supermarkecie i pacman :) Eeeech, to były czasy :))))))

05.09.2002
20:59
[12]

Father Michael [ Padre ]

Zorro, River Ride, Montezuma, Aztec, Boulder Dash, Ghostbusters i inne na Atari. A bylo to okolo 1988 roku.

05.09.2002
21:15
smile
[13]

Minas Morgul [ Senator ]

Moja pierwsza gra, to Trolls na comodore 64 :) a na peceta to chyba mortal kombat 1 i jakas gierka w ktorej sie chyba kurczaki rozjezdzalo :P a to i tak bylo na notebooku :P

05.09.2002
21:16
smile
[14]

Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]

Wiekszosc od pecetoow zaczynala ? ;-) Mooj pierwszy raz mial miejsce z commodorkiem i bylo na tym tyle gier , a ja bylem na tyle maly ... ze nazw nie pamioetam :)) a bylo to 14 lat temu ...

05.09.2002
21:20
[15]

Emsi [ Generaďż˝ ]

kiedy wszyscy moi koledzy już dawno mieli omputery: amigi, comodorce, atari i zx spectrum, może ze dwóch miało pcety, rodzice na gwaizdkę mi i bratu kupili 386 dx 120MB 40 MHz i 8 ramu (ten ram, to był szpan na osiedlu) jako iż tylko ja umiałem w domu posługiwać sie komputerem gdyż miałem informatykę w szkole 4klasa podstawówki, zainstalowałem gry, Tetris, centuriona i suden strike, w niedługiej przyszłości (1 dzien) jeszcze cywilizacje

05.09.2002
21:22
smile
[16]

Dwalin [ Reggae ]

A ja was zaskoczę mam dopiero 14 lat a pierwszego kompa miałem wieku 2 lat - Commodore 64

05.09.2002
21:32
[17]

GyLo [ Pretorianin ]

Moja pierwsza gra to była chyba 'Robbo' czy jakośtak na Atari... miałem ze 3 lata... teraz mam 16 ;-)

05.09.2002
21:44
[18]

DKAY [ Generaďż˝ ]

moje pierwsze to chyba Tom&Jerry i test drive 3 na PeCecie wcześniej była Atarynka z Pit stop 2 montezumą i Hansem Klosem:))

05.09.2002
21:49
smile
[19]

FreshMeat [ Pretorianin ]

uuu... ja mojego pierwszego razu nie zapomnę na pewno ... to było dawno (ok 11 lat temu) ... na komputerze zwanym Amstrad ... a gra nazywała się Axe ... ehhh ... a drugą "pierwszą" grą było Ikari (to był dopero kozak :-)) A co do peceta, to miałem go jak większość ludzi (przynajmniej u mnie na osiedlu) nie wiedziała co to ;-))) a gierkami były: nieśmiertelne North&South oraz gra, którą najbardziej lubiłem, GP Formula 1 (czy jakoś tak)... Pozdrufka FreshMeat

05.09.2002
21:54
[20]

Kencik [ Konsul ]

Mój pierwszy raz przeżyłem z Warcraftem 2

05.09.2002
22:01
smile
[21]

wich3r [ Sprzedam nerkę ]

QUAKE milo bylo ;)

05.09.2002
22:07
smile
[22]

DarkStar [ PowerUser ]

A ja z Monika:)

05.09.2002
22:07
smile
[23]

Kade [ Senator ]

Mój pierwszy raz też przeżyłem z Qakem.

05.09.2002
22:17
[24]

shellu77 [ Junior ]

Czesc. Moj pierwszy raz to gra ktorej nazwy nie pamietam, bylo to na supersprzecie zx81 z 16 kb ramu u sasiada. Polegala na tym ze grupa kwadratow miala blizej niesprecyzowane pretensje do innej grupy kwadratow. Pamietam jak pare lat pozniej wyszly mi galy z orbit gdy zobaczylem zapauzowanego wolfensteina (tego starego). I jeszcze jak mi sie slabo zrobilo gdy kumpel odpauzowal ;-)))

05.09.2002
22:29
smile
[25]

wysiu [ ]

Emsi --> "(...) i 8 ramu (ten ram, to był szpan na osiedlu)" wierze, moj pierwszy pecet (386sx 25Mhz) mial 1 MB ramu (4 x 256 kb) - potem rozszerzylem wielkim wydatkiem pienieznym do 4 MB...:)) Ale gralo sie fajnie, nawet Betrayal At Krondor poszło (jako-tako ale dalo sie grac):)))

05.09.2002
22:39
[26]

Diplo [ Generaďż˝ ]

ech czy ja az taki stary jestem? ;))). Pamietam to... to bylo na 286, 2mb ramu(wow!), 200mb dysk, pc speeker... gierka zwala sie Digger... :) Potem nadeszly czasy Atari 130xl i mnustwo gierek na dyskietkach 5 1/4 cala:) ach... cudna miodnosc... zerowa graficzka... np. river ride, zorro, ach... az sie lezka kreci w oku :).

05.09.2002
23:36
smile
[27]

Chupacabra [ Senator ]

moja pierwsza gra jaka gralem na peceta to simcity,na ATeka,kiedy to byla jeszcze nowosc.To bylo dawno temu, heh

05.09.2002
23:44
smile
[28]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

Alley Cat :))

05.09.2002
23:50
smile
[29]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Hmmm... taaak pamietam... bylem wtedy w 1 klasie szkoly podstawowej i u kumpla na mydelnicy 64 :P zobaczylem pierwsza w zyciu gre: Montezuma Revange :))) Pozniej mialem swoje Atari 130Xe i pierwsza odpalona na nim gra nazywala sie Spiky Herod - chodzilo sie w niej jezem i zjadalo jablka. A trudna byla jak diabli :P No A potem mialem PCta (i tak juz zostalo...) - stracil dziewictwo na Scorched Earth. :D Oczywiscie widzialem inne gry na Amidze i PieCu ale te ktore wymienilem odpalalem sam na wlasnym sprzecie (oprocz tego pierwszego razu z mydelnica :))

05.09.2002
23:51
smile
[30]

FramZeta [ Konsul ]

QBasic Gorillas - to było coś!

06.09.2002
00:15
smile
[31]

DarkStar [ PowerUser ]

A tak na serio moj pierwzy raz przezylem majac latek 7:) Wrocilem ze szkoly, a tu ojczulek sprawil mi najlepszy prezent w zyciu - Atari 65XE:) Sprzet byl juz roztawiony i gierka wgrana - Ninja. Co to bylo za mordobicie:) Trzy ciosy podstawowe, mozna bylo rzucac gwiazdkami i sztyletami oraz super combo czyli cios mieczem:) Zabijal kazdego zlego karateke ktory stana na drodze:P Akcja wartka, a fabula skomplikowana - trzeba bylo zebrac osiem zlotych czegos:)), dostac sie na szczyt wierzy i pokonac mnostwo wrogow:) Boshe ile ja na tym joysticjow polamalem:))) Potem byl Zorro, Bruce Lee, Robin Hood, Fred, Dig Dug i wiele innych pasjonujacych gierek:) Pamietacie jak sie je wgrywalo? Cala rodzina siedziala w bezruchu, a pies zamkniety byl na balkonie:)) Stare dobre czasy az sie lezka w oku kreci heh:)

06.09.2002
00:20
smile
[32]

_Duke_ [ Chor��y ]

Prince of persia ... eh. To były czasy. Wymiatałem w tą grę...(jak pewnie każdy) chyba przez kolejne 4 lata poprawiałem wyniki... to były czasy... a, podobno była 2. (nie ta 3d tylko 2d). Skąd można ją ściągnąć... jakoś nie che mi się szukać po sieci... może ktoś wie?

06.09.2002
00:21
smile
[33]

DarkStar [ PowerUser ]

_Duke_ ---> prosze bardzo:) Oto link:

06.09.2002
00:49
[34]

Quetzalcoatl [ Konsul ]

_luke_ ta gra to byl SpikyHarold nie Herod - ten byl w starym testamencie ;)) a tak w ogole to ja pamietam, ze pierwsza gierka moja to byl .... uwaga... AgentUSA !!! jeeee to bylo cos, jak na atari, nawet ostatnio znalazlem wersje PC!!! a potem w roznej kolejnosci PolePosition, BlueMax (...) Zorro (obowiazkowo), Fred+Misja, Robbo (Constructor a jakze) Lasermania, BeyondYaggiLines (a moze Jaggi...) INSIDE (zna to ktos? pewnie nie... a ja jeszcze kasete mam :) ) NewYorkCity (fajna muzyczka bwehehe) SpikyHarold, MontezumaRevenge (jej, nigdy kiedys nie moglem zapamietac tej nazwy.. renevege? revenege? :) ) , RiverRaid, RaidOverMoscow (nowa generacja :) ), AD2044 czyli seksmisja (oo, to juz bylo duuzo pozniej, jak sie na stacje dyskow wykosztowalem...) oraz setki innych mniej-bardziej fajnych na kasetach TURBO2000 (kurcze, to chyba pierwsza na swiecie kompresja danych byla ;) ) ale i takAgentUSA i BlueMax rownych sobie nigdy nie znajda... no moze jedynie wsrod SNES'owych FINAL FANTASY 4, 5, 6 (bo 3 i w dol takie sobie) ktore wszystkie gry biją dokładnie. Az sie wierzyc nie chce ze one maja tyle lat i byly tylko na nieprzyzwoicie nieskomplikowanej konsoli SNES !!!

06.09.2002
00:54
[35]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Quetzalcoat ---> racja, ale wstyd taki blad :/ Btw. wszystkie te gry ktore wymieniles mam na emulatorze :D Do tej Twojej listy dodalbym od siebie Draconusa, Problem Jasia, Miecze Valdgira i kupe innych. To byly czasy :)

06.09.2002
01:06
[36]

Quetzalcoatl [ Konsul ]

rany, jak moglem o Mieczach I i II zapomniec! przeciez oryginaly za 60.000 starych zl/jeden mialem !! aa moment Draconus to bylo to gdzie sie takim cos a'la godzilla łaziło i mozna bylo sie na specjalnych plytkac przemorphowac w gada plywajacego? czy mi sie popierniczyly nazwy? w kazym badz razie ta o ktorej mowie miala najlepsza muze z gier na Ataraka. Hehe a pamietasz taka jedna gre - nowsza - Smoczek Smoczuś czy jakos tak? takim az przykrze różowym smokiem sie chyba łazilo i bananami rzucalo i rzygalo od tych kolorkow ? :)) I jeszcze jedno pytanie - jaki byl tytul tej gry co sie H.Klossem po BunkrzeWolfenstein chodzilo? (to z 'kawa' i 'zarciem' w sejfach co sie tak fajnie rzygalo po przejedzeniu sie) ?

06.09.2002
01:12
smile
[37]

DarkStar [ PowerUser ]

Quetzalcoatl --> ja byle hardcoreowcem bo gralem w AD 2044 z kasety:) Stacji dyskow nigdy sie nie dorobilem:P Turbo2000 to bylo cos:) Na gieldzie kaseta z 30 grami kosztowala w przeliczeniu na nowe 2 zl:) Na ataryne pamietam jeszcze gierke gierke Last Hope czy jakos tak:) Chyba pierwszy na swiecie space simulator:) Dwa rodzaje broni, rakiety do niszczenia wrogich baz na powierzchni:) Mozan bylo latac po roznych planetach ukladu slonecznego, a jak ktos czul sie mocny to nawet do wrogiej galaktyki:) Paliwo ladowalo sie na sloncu... tak to jest zdecydowanie moja ulubiona gra na atarynke:) Z PCtowych staroci czesto wracam do Master of Orion 1&2 i Master of Magic...

06.09.2002
01:17
smile
[38]

rtur [ Konsul ]

Pamiętam jak dziś... wspaniałą grafikę 3d zamku Wolfenstein. To był chyba 95 rok, i moje pierwsze spotkanie z komputerem, gdy umiałem jedynie wpisać NC i znaleźć Wolfa.

06.09.2002
01:49
smile
[39]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Quetzalcoatl --> Draconus to byla wlasnie ta gierka, ktora opisales :) I fakt - muzyka genialna na planszy tytulowej. W "Smuś"ia tez gralem. A gra z H. Klossem to po prostu: "Hans Kloss" :P Btw. nikt nie wspomnial Zybex'a? Ta giera byla wypasiona w multi :)

06.09.2002
07:39
smile
[40]

Styks [ Konsul ]

Gozilla ---- pierwsza moja gra zrobiona w Basic'u na pc 286 XT 512 KB ram z karta ega i z monitorem monochromatycznym ... a no i oczywiscie 25 Mb twardy.... to byly czasy.... wczesniej oczywiscie atari, c-64, amiga...

06.09.2002
07:54
[41]

Geenel [ Centurion ]

Moje pierwsdze gry ??? Hmmm.... Na poczatku Wolf 3D (jeee!!!), a pozniej Tomb Raider 1 :D

06.09.2002
08:38
smile
[42]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Pit Stop z czarnej, podłej konsoli - wyścigi wyścigówek ;)

06.09.2002
08:56
[43]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Kurde, pierwszego razu nie pamiętam, było u znajomych, coś wyliczałem z kalkulatorkiem w ręku, a chodziło o chyba o sprawy budowlane, nawet nie pamietam co to był za sprzęt. Pierwsza którą pamietam to był MUŁ, chyba na spectrum, też u znajomych. Ale pierwsza która zainteresowała mnie to pamietam doskonale. EMPIRE. Miał to -oczywiście na PC - kumpel i graliśmy obaj. Trochę oszukiwał bo podglądał ruchy, ale i tak było stasznie dużo zabawy. Ta gra skłoniła mnie aby kupić PC i była pierwszą zainstalowaną na moim kompie. Wprawdzie wraz z Panzer Generalem i Civilization i to te ostatnie przykuwały do monitora na całą noc. EMPIRE była też przyczyną nabycia PC przez drugiego mojego przyjaciela. Wszyscy w sile wieku tzn powyżej 35 roku. Nb. kumpel niedawno pobił rekord Joanny w Civilization II (1470%).

06.09.2002
09:16
smile
[44]

Misio-Jedi [ Legend ]

Zapraszam do wątku o pierwszych razach z poniedziałku (tego tygodnia) link poniżej [dwa wątki na ten sam temat tygodniowo to chyba za dużo ;)]

06.09.2002
13:47
[45]

atari800 [ Pretorianin ]

jako [atari800] nie dziwcie się, że dla mnie najlepsze gry wszechczasów to: DRACONUS ! ZYBEX BLINKY'S SCARY SCHOOL MONTEZUMA'S REVENGE MOON PATROL DROLL MOUNTAIN BIKE HYPER OLYMPICS i wiele wiele innych

06.09.2002
17:39
[46]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

moje pierwsze gry byly na c64:) - i ztego co pamietam to byly to Operation Wolf :) jeszcze wczesniej byly rambosy(ah, te lapanie owiec lassem, czy samolocik vs. flota i helikopterki:)) - albo boks- cudddddo) a na pc pierwsze gry to MU cos tam Football:)...potem V for victory, flashback i prince of persia 2

06.09.2002
17:43
smile
[47]

Neo_ [ Pretorianin ]

COMMODORE 64 RULEZZZZZZZZZZZZZZ.......... !!!!!!!!!!!!!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.