GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

..::Początek Świata::..

05.09.2002
19:53
smile
[1]

Łukasz [ NetSlave ]

..::Początek Świata::..

Potrzebuje naukowego wytłumacenia na moje pytanie, jak powstał świat.

05.09.2002
19:55
smile
[2]

paściak [ z domu Do'Urden ]

moze bedzie nowa kategoria 'zadania domowe' albo przynajmniej 'szkola' :))

05.09.2002
19:56
smile
[3]

Rycerz Światłości [ Chor��y ]

Ja bym chcial poznac definicje czasu.

05.09.2002
20:01
[4]

Łukasz [ NetSlave ]

Może znacie link do jakiejś strony gdzie to będzie???

05.09.2002
20:03
smile
[5]

Rycerz Światłości [ Chor��y ]

"POCZĄTEK ŚWIATA Feniks nr 1/2000 Filip M Wyobraźmy sobie Kartofel, co jest taki wielki, że zajmuje wszystkie miejsce bez wyjątku, oprócz którego nie ma absolutnie nic, który nie posiada żadnej struktury, lecz składa się tylko i wyłącznie z Kartofla. Czy taki kartofel istnieje? Nie może on powiedzieć że jest Tutaj - bo żeby powiedzieć że tutaj, musi być jakieś Tam, zaś nie istnieje w żadnym sensie i wymiarze żadne Inne Miejsce. Nie może zdać sobie sprawy z własnego istnienia, bo samoświadomość nie jest istotą, lecz relacją. Są dwa elementy: Coś postrzega oraz Coś jest postrzegane; to drugie znajduje się poza. Czy taki Kartofel istnieje? Nie istnieje. Jest próżnią absolutnie doskonałą. Ale gdyby zrobiło się jednak jakoś miejsce na choćby malutką Truskawkę... Wtedy Truskawka byłaby tutaj, tam zaś Kartofel, to jest Kartofel, a ja jestem Truskawką, co stąd otrzymuje, że jestem tutaj, wobec tego Kartofla, tym jestem, czymś on jakoś nie jest, gdzie jakoś i jak jakoś nie jest... więc jest To, i Tamto, i Siamto, ja, ty, ona, krzesło, niebo, atomy, gwiazdy, każde istnieje z osobna, ale po prostu nie ma - Wszystkiego Naraz! Kartofel jest właśnie Istnieniem, które jest jednolite i poza którym nie ma Nic. Z tego otrzymujemy równanie: 1 = 0 = ? Teraz i przedtem ma się do czynienia z Wszystkim, które jest zrobione z Wszystkiego. Teraz tak samo jest Wszystko, tylko że teraz, krótko mówiąc: to jest tutaj, a tamto jest tam. Wtedy było to, co jest teraz, co będzie potem i co było przedtem, ale to wszystko jakby w jednym miejscu. Nie istniały bowiem przestrzeń i czas - a raczej istniały, lecz nie wchodziły w związki, przyporządkowania. (Używam słowa "wtedy" by ułatwić zrozumienie moich słów...) Więc tak: Wszystko-Nic, istniejące "wtedy", wybucha, ponieważ wszystko jest jakby "w jednym miejscu", z czego tworzy się za duże ciśnienie. Następuje eksplozja-implozja, w wyniku której wszystko rozrzuca się w różnych miejscach i dlatego mamy to, co mamy: Filip - Siedzi - Na - Krześle - Przez - Godzinę... Ponieważ Wszystko polega właśnie na tym: w podanej sytuacji Względnej, wymienione elementy, Filip, Krzesło, Godzina, są sobie jakoś podporządkowane, są jakby klockami, z których zbudowano pałac, natomiast w innym sensie one są sobie równe. Przedmioty różnią się w czasie i przestrzeni, ale można zauważyć, że pomiędzy klockami, a czasem i przestrzenią przyporządkowanie jest też względne, czas i przestrzeń to tak samo klocki. Klocki są idealnie równe sobie. Równe sobie, to znaczy właśnie tyle, że nie ma Tutaj, ani Tam - każdy klocek jest wszystkim naraz i z osobna. Nie jest możliwe inne istnienie, jak tylko istnienie Względne. Nie ma substancji, nie ma materii. Jedyne, co jest, to zachodząca relacja. Byt, tylko jako byt względny, to świat, który postrzega siebie - to schizofrenia. Realność? Materia? To, że dotykam palcem nosa, to nie jest palec ani nos, tylko dość mała, jednak nie za bardzo - część przeogromnego wzoru, realizującego właśnie przetrwanie, istnienie, czyli 1=0. FILIP M"

05.09.2002
20:11
[6]

merkav [ Aguś ]

Big Boom:)

05.09.2002
20:38
smile
[7]

Superstar [ Konsul ]

jak jest ?

05.09.2002
21:22
[8]

Emsi [ Generaďż˝ ]

czy przestrzeńsie rozszerza, czy względem czasu pozostaje cały czas taka sama, aha i co było zanim powstał wssechświat, jeśli nie było nic, to jak długo tego nic nie było

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.