GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Obcy vs. Predator 2 recenzja

27.12.2007
11:31
[1]

Prince_michal [ Generaďż˝ ]

Obcy vs. Predator 2 recenzja

Znaleziona recenzja jakiegoś dziennika:
zie Gwardia Narodowa nie może, tam dwóch braci pośle. A żeby pozostać w zgodzie z zasadami politycznej poprawności, dołoży jeszcze matkę i córkę. Wszystko po to, by uchronić Ziemię przed Obcymi.

Statek Predatorów przewożący zahibernowane młode ksenomorfy rozbija się na naszej kochanej planecie. Sygnał o katastrofie dociera do pewnego kosmicznego wojownika, lecz zanim dotrze on na Ziemię, Obcy zdążą już zadomowić się w średniej wielkości mieście w amerykańskim stanie Kolorado. Walkę z mnożącymi się w zastraszającym tempie ksenomorfami rozpocznie miejscowy szeryf wraz z przyjacielem, który właśnie opuścił więzienie, jego bratem oraz innymi nastolatkami, a także panią żołnierz i jej małą córką uzbrojoną w noktowizor.

Dobrze, że większość zdarzeń przedstawionych w filmie rozgrywa się w burzliwą noc. Gdy na ekranie jest ciemno i deszcz mocno zacina, nie widać szczegółów, więc na skórze Obcego i zbroi Predatora błyskają zaledwie bliki kreślące nastrojowe obrazy. (Dalekie, bardzo dalekie echo wytworów wyobraźni szwajcarskiego artysty H.R. Gigera). Rezultaty pracy braci Strause, reżyserów-debiutantów, którzy od ponad dekady zajmują się efektami specjalnymi, widać zwłaszcza w finałowej scenie walki dwóch kosmicznych drapieżców. Z ust równie walecznych, acz bardziej humanitarnych bohaterów padają dodatkowo patetyczne stwierdzenia w rodzaju: "Tu umierają ludzie!" albo "Przecież rząd nie okłamuje obywateli!". Ziemianie nurzają się nie tylko w deszczu, ściekach oraz śluzie cieknącym z otworu gębowego Obcego, ale także w głośnych, wręcz dudniących dźwiękach muzyki skomponowanej przez Briana Tylera.

Podczas seansu dzieła "Obcy kontra Predator 2" doprawdy nie sposób się nudzić. Uniemożliwia to błyskawiczne tempo akcji. Jednakże o dobrej zabawie również nie ma nowy. Nazbyt wiele w filmie braci Strause znanych skądinąd i często odgrzewanych pomysłów.
To już wszystko wiemy

27.12.2007
11:33
smile
[2]

stanson_ [ Szeryf ]

Walkę z mnożącymi się w zastraszającym tempie ksenomorfami rozpocznie miejscowy szeryf wraz z przyjacielem, który właśnie opuścił więzienie, jego bratem oraz innymi nastolatkami, a także panią żołnierz i jej małą córką uzbrojoną w noktowizor.

To będzie komedia roku 2007 :)



P.S. zakładam, że recenzja wygrzebana z Bravo.pl? :D

27.12.2007
11:34
[3]

Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]

Stanson_ ===> dlatego idę na to :)

27.12.2007
11:35
[4]

Prince_michal [ Generaďż˝ ]

nie no gdzieś znalazlem

27.12.2007
11:35
[5]

Axl2000 [ Hohner ]

uzywaj spoilerów...

27.12.2007
11:36
smile
[6]

Ziku90 [ Ziku ]

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7187227&N=1

"Przecież rząd nie okłamuje obywateli!" - to też kurna było hasło. Cała sala w śmiech. I po co?

Uniemożliwia to błyskawiczne tempo akcji - jak już powiedziałem, zbyt błyskawiczne, bo właściwie nic nie wiadomo.

jej małą córką uzbrojoną w noktowizor - hardkor!! :/

Axl2000 ---> E tam, spojlery do tego crapu...

27.12.2007
11:38
[7]

Axl2000 [ Hohner ]

Ziku - blablabla ;) oglądałeś już?

27.12.2007
11:38
[8]

stanson_ [ Szeryf ]

Aż dziw bierze, że są jeszcze kretyni, którzy wymyślają takie scenariusze. Ja rozumiem, że to marka, itp, że łatwa kasa do wzięcia - ale trochę szacunku do samego siebie można by mieć...

Hohner --> w tym wypadku - wystarczy obejrzeć trailer.

27.12.2007
11:40
[9]

Axl2000 [ Hohner ]

stanson - problem w tym ze trailer mi sie podobał ;P 0 myslenia, szybka akcja, zabijaja sie...spoko, wali scenariusz i texty, wazne by sie dobrze bawi ;P

27.12.2007
11:40
[10]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Przecież najlepsza recenzja już od ponad tygodnia jest dostępna.

27.12.2007
11:43
[11]

stanson_ [ Szeryf ]

Hohner --> ja jestem wielkim fanem Alien 1-3 i obu Predatorów, a ostatnio cokolwiek z tymi produkcjami związane z załozenia jest dla mnie crapeem, tym bardziej, że AvP 2 ewidentnie, podobnie jak i jedynka, będzie typową bezmózgą hollywoodzką sieczką (gdyby nie efekty to mozna by powiedzieć budżetówką) jadącą na popularności serii. Widac kto się za to brał i jaki miał w tym cel. Pewnie w któryś nudny wieczór obejrzę jak będzie ładny DvdRip, ale do kina nie pójdę, szkoda kasy.

27.12.2007
11:48
[12]

Axl2000 [ Hohner ]

stanson - ja ide dzisiaj (albo jutro) za free...kumpel ma darmowe wejściówki z pracy więc jak coś zdam relację. Jakbym miał porownywac Aliena 1-3 i Predatora 1-2 do AvP to hmh...by mnie zbanowali ;) to oczywiste ze AvP to crap (nic tam sie nie działo...) ale licze że AvP2 bedzie taki jak AvP1 + krew i flaki + troche akcji...oscara nie przewiduje ;)

27.12.2007
12:01
[13]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

i tak Alien 2 byl najlepszy, te czujniki ruchu marines byly swietnym pomyslem

27.12.2007
12:04
[14]

Axl2000 [ Hohner ]

na imdb ocena 7.6 wiec bez tragedii...

27.12.2007
12:12
smile
[15]

stanson_ [ Szeryf ]

No rzeczywiście, dośc wysoko na imdb. Choć pierwsza część na imdb ma 5.4, czyli o 5 za dużo :)

27.12.2007
12:40
smile
[16]

Pan P. [ Konsul ]

Świeże filmy zawsze mają zawyżoną ocenę na imdb. Powód prosty - zaraz po premierze do internetów rzuca się banda geeków, którzy bezkrytycznie łykną wszystko z ich ulubioną marką w tytule.
Poczekaj z miesiąc, dwa, góra trzy, a ocena uplasuje się w granicach 4-5 maks. :-)

27.12.2007
12:53
[17]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

To raczej banda przypadkowych widzów chodzących do kina dla sportu zawyża początkowo oceny, a dopiero później przychodzą prawdziwe geeki, które mogą pastwić się nad danym tytułem do woli. :P

27.12.2007
13:05
[18]

Pan P. [ Konsul ]

Nie sądzę żeby przypadkowi widzowie zawyżali oceny takim filmom jak AvP2. Podobnie z resztą jak było z Grindhousem. W czasie projekcji jednego i drugiego z sali wyszło około 10 do 15 osób, czyli łącznie prawie 3 dyszki.
Nie wydaje mi się, żeby AvP2 spodobał się takiemu 30 letniemu 'kołnierzykowi', który idzie do kina w piątek wieczorem z braku lepszej alternatywy. :-) Takie filmy mają na tyle specyficzny target, że w większości idą na nie ludzie, którzy wiedzą ocb.

27.12.2007
13:37
[19]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Akurat o "kołnierzyków" mi nie chodzi. Po prostu większość pozytywnych opinii sprowadza się do zachwalania szybkiej akcji i efektów specjalnych, czy samego faktu występowania znanych postaci, a pomijania rzeczy, które hardcorowców obchodzą najbardziej. Taki fan (geek, nerd, czy inna zaraza :)) powinien dopieprzać się do każdej najdrobniejszej usterki. Oczywiście są też wyjątki, ale to już rozmienianie się na drobne. :P
Grindhouse to akurat zbyt specyficzny przykład, bo w tym przypadku trzeba brać pod uwagę bandy ignorantów, którzy nie mogli przyjąć do wiadomości, że istnieje coś takiego jak kino klasy B, a laska z karabinem zamiast nogi na plakacie zapowiada, że w filmie faktycznie znajdzie się laska z karabinem zamist nogi. Przeglądając czasem opinie na różnych portalach można stwierdzić, że do niektórych to do dziś nie dotarło. :)

27.12.2007
14:20
[20]

Pan P. [ Konsul ]

A powiedz mi, czy taki właśnie AvP (pomijając nawet jakość wykonania, ale w sumie wszystkie Alieny i Predzie tu pasują) nie jest kinem klasy B? :)
Mamy akcję umiejscowioną w przyszłości, potwory z kosmosu, wielkie statki kosmiczne i bandę Ziemniaków, którzy próbują przetrwać w wyjątkowo niesprzyjających warunkach (to akurat odnośnie Alienów). Mamy do tego tandetne dialogi, plastikową scenografię i tanie dowcipy (tak, mam na myśli oba Predatory :)). Jasne, że ogląda się to zajebiście fajnie, ale trzeba czuć klimat tych filmów i być geekiem. :)
Gdyby teraz wyszło BrainDead 2, z dobrymi efektami, szybką akcją i teledyskową reżyserią, ale jednocześnie z hordą zombich, gadającymi flakami, wielką zombie-mamuśką i szlifierką kątową w roli głównej, to kto by docenił ten film? :-)

27.12.2007
14:45
[21]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

"A powiedz mi, czy taki właśnie AvP (pomijając nawet jakość wykonania, ale w sumie wszystkie Alieny i Predzie tu pasują) nie jest kinem klasy B? :)"
Predy - Kino klasy B jak cholera (numer z miną na bagażniku jeepa w jedynce przesądza o wszystkim :)), ale w swojej grupie bezkonkurencyjne.
Alieny - Co do części 1-3 to jeszcze można się kłócić ze względu choćby na poważne podejście do tematu i rozbudowę całego universum, ale część 4 jak najbardziej.
AvP - To już nawet nie jest B. To po prostu PG-13. :)

"Gdyby teraz wyszło BrainDead 2, z dobrymi efektami, szybką akcją i teledyskową reżyserią, ale jednocześnie z hordą zombich, gadającymi flakami, wielką zombie-mamuśką i szlifierką kątową w roli głównej, to kto by docenił ten film? :-)"
Jeszcze parę lat temu powiedziałbym, że zaledwie garstka wybrańców, choć ostatnio takie właśnie kino w końcu wraca do łask (Evil Aliens, Undead, Slither, Black Sheep, Planet Terror), więc może tak źle by nie było. Z kolei najbardziej hardcorowi fani nigdy by Jacksonowi nie wybaczyli teledyskowego montażu i dobrych efektów. Cholera, sam bym mu nie wybaczył. :P

27.12.2007
15:01
[22]

Pan P. [ Konsul ]

Nie miałem tu akurat na myśli Jacksona, ale analogiczną sytuację do AvP. Pierwszą część robi Anderson (żadna rewelacja z tego człowieka, ale ResidentEvil i Mortal Kombat wyszły mu całkiem sprawnie), a drugą już jakiś dwóch nieznanych nikomu bubków.
Choć fanem takiego kina nie jestem w żadnym wypadku, to też bym Jacksonowi nie wybaczył komputerowych efektów i pociętego montażu. :-)

A co do Alienów, to ja nie neguję wartości tych filmów, bo są naprawdę dobre (no dobra, trójka i czwórka były IMO beznadziejne :)). Nie jest to jednak kino tej klasy co Obywatel Kane, 12 Gniewnych Ludzi, czy chociażby Ojciec Chrzestny. De gustibus non est disputandum i szlus, nie chce mi się tu kłócić, bo jak mówiłem - fanem nie jestem, ale doceniam jednak wkład zarówno Alienów, jak i Pedzia w kinematografię. Wszak do dziś przecież te filmy są inspiracją dla wielu im podobnych.

27.12.2007
15:04
[23]

eJay [ Gladiator ]

Pan P.------> Pierwszy Alien oraz drugi weszły już na stałe do kanonu arcydzieł kinomatografii. I to nie dlatego, ze rezyserami tych filmow byli Scott i Cameron, ale dlaletgo, ze te filmy po prostu miażdzą jakością i inteligencją wykonania. Wejdź sobie na listę na imdb - i zobacz na ktorym miejscu stoja obok Kane'a i 12 gniewnych ludzi, Czy tak bardzo odstaja, aby nazywac je filmami kt. B? Nie sądzę.

27.12.2007
22:02
[24]

Axl2000 [ Hohner ]

właśnie wróciłem z kina i powiem tak - BŁAHAHAHAHAHAHA! i starczy :D

27.12.2007
22:34
[25]

Axl2000 [ Hohner ]

UWAGA SPOILERY:

spoiler start
Film zaczyna się beznadziejnie, na raz jeden po drugim napoczęte ze 3 czy 4 wątki....to alieny na ziemi, to predator, to ludzie w lesie, to powrot jakiegos zabijaki do miasteczka....itd. Nic nie trzyma się kupy. Sceny po 15s i zmiana tematu. Pierwsza polowa filmu to przedstawianie aktorów, zakochiwanie się (ha! wątek miłosny...), ktośtam w ryj zarobił...a 2 połowa to dopiero siara, i to taka średnia...miało być R-Rated a jest...no PG17 może...miał być krwisty, a posoki tam no...nie powiem że dużo. Alienki małe co rozerwały ciężarnej brzuch i siedziały w nim jak w gnieździe - śmiech na sali..."pocałunek predaliena" - myslalem ze padne...absolutnie nic nie trzyma się kupy, niby wszystko leci po kolei ale każda scena z jakimś błędem. I to nie błędzikiem typu że widać byo kurde czerwonego buta aktora czy coś. Czemu w jednej scenie ciutka kwasu rozciapciała typowi twarz a w innej scenie koleś rozwala łeb alienowi tuż nad sobą i nic? Czemu predator z kopa otwiera...szklane drzwi i ryczy po czym dalej zachowuje sie jak garret w thiefie? Czemu w finalowej walce Predator się "rozbiera" a w tym czasie predalien co robi? czeka az ten dokona striptizu? No i jeszcze "get to the choppa!" (predator 1) oraz zerrznięta muzyka z aliena i predatora (z lat 80') oraz sceny: wóz pancerny (alien 2), predator na drzewie zaszywajacy se rane (predator 1) itd. itp. reasumując: LOL! co prawda lepszy niz nudne i bezplciowe AvP1 ale...przekombinowali, szczegolnie z długością filmu...18:45 zaczęły się reklamy początkowe...o 20:20 spojrzalem na zegarek jak juz stalem na przystanku...film ma z 85 minut...
spoiler stop

28.12.2007
00:40
[26]

MasterDD [ :-D ]

Nie widzialem, ale recka wyszla na filmwebie, ktorej z kolei tez nie czytalem.
Film tak czy siak obejrze, wiec wtedy cos wiecej powiem.

28.12.2007
01:40
[27]

Conath [ Generaďż˝ ]

tez dzisiaj mialem "przyjemnosc" ogladania w kinie...
ujdzie, ale z klimatu starych alienow (poczucie zagrozenia, alienacji:) czy predatora nie zostalo nic... taka sieczka, kompletnie bez polotu:/ z calego seansu to najbardziej mi sie podobal... nowy trailer "I am the legend":]

28.12.2007
11:13
[28]

Ziku90 [ Ziku ]

Axl2000 ---> sam widziałeś, jak jest, przekonałeś się... Choć dal mnie to bezpłciowe AvP1 było już lepsze trochę...

Conath ---> właśnie tak to mniej więcej wygląda.

28.12.2007
13:03
[29]

Sułtan [ Pretorianin ]

tak miedzy Bogiem a prawdą to ten film sie troche kupy nie trzymał....
Miałem tą "niewątpliwą przyjemność" oglądnięcia AvP2 w kinie z Zikiem90 ;P

klimatu nie czuć...wyszedłem z kina taki zdezorientowany że najpierw wydawało mi sie że film może być.....a kiedy próbowałem komus streścić film to sam nie rozumiałem tego co mówiłem ;P bo taki w sumie był film....sieka sieka sieka.....nic nadzwyczajnego...tempo za szybkie (100 wątków na 5 minut filmu....)

Jedynka była juz lepsza od tego....

A co do wcześniejszej wypowiedzi to ja Alien'a 1, 2 i 3 nie zaliczyłbym do filmów kategorii B. Tam był klimat, tam sie czuło przez cały film akcje, na tych filmach sie czekało co sie dalej stanie i wogole tamte filmy miały w sobie to coś.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.