GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

...

25.12.2007
00:09
smile
[1]

Rosenkreutz [ Generaďż˝ ]

...

Co za głupota ze to pisze.

Jestem typowym polakiem, bynajmniej tak myślę. Pije szkocką z colą. Jest pięknie i zarazem strasznie. Normalność a patologia. Święta. Różany krzyż. Wierze w Boga, rozmawiam z nim lepiej niż nie jeden ksiądz, jestem dogłębnie wierzący, wiem jak działa voodoo potrafię racjonalnie wytłumaczyć istnienie demonów itd.

Jest mi wesoło i zarazem smutno święta, .... święta, stary pije ja razem z nim, matka się wścieka, co to za święta ?? Jeszcze rok temu każdy pił sam, teraz niby jakaś fałszywa więź, ojciec z mafii. Boże daj mi siłę abym tu przetrwał.

... to jest straszne i piękne, płacze i się śmieje niech chociać ci idoici z forum, 13 letnie dzieci wiedzą jak jest nbaprawde. Zresztą wierze ze nie jestem sam. Łzy mi kapią na klawiature.

Mam 22 lat, studiuje fotografie. Jestem w pół pijany w pół naćpany życiem którego ma dosyć, niemam komu tego powiedzieć. Jestem Różany krzyz z forum GOILa. To jest smieszne i żenujące ale takie jest życie.



Przepraszam, Soul za ten wątek, nie kasuj go, daj mi chcoiaż na forum poczuć jakoś wartość.

25.12.2007
00:11
smile
[2]

Zabójca13 [ Generaďż˝ ]

Wierze w Boga, rozmawiam z nim lepiej niż nie jeden ksiądz, jestem dogłębnie wierzący, wiem jak działa voodoo potrafię racjonalnie wytłumaczyć istnienie demonów itd. - padłem.


pytanie- Jesteś teraz naćpany czy opowiadasz o swoich problemach?

urwa to jest straszne i piękne, płacze i się śmieje- z jakiego powodu?

25.12.2007
00:12
smile
[3]

Pan P. [ Konsul ]

Faktycznie, jesteś typowym 'polakiem'. Raz, że Polacy piszą się sami z dużej litery, a dwa - wiedzą kiedy używać 'bynajmniej', a kiedy 'przynajmniej'.
Wesołych świąt.

25.12.2007
00:13
smile
[4]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Szwejk? Murzynek?

Raz!

25.12.2007
00:14
[5]

Taikun. [ NINTENDO ]

murzynek urósł i przykoksił ...


... - Taikun.
25.12.2007
00:14
[6]

dr. Acula [ Led Zeppelin ]

Murzynek raz!


... - dr. Acula
25.12.2007
00:15
smile
[7]

leszo [ I Can't Dance ]

troche to zbyt chaotyczne

wytrzezwiej

chociaz wtedy juz sie pewnie tu nie pojawisz :)

25.12.2007
00:16
[8]

Vader [ Legend ]

Radeon.

25.12.2007
00:16
[9]

Taikun. [ NINTENDO ]

Vader >> wole GF ... ew. S3

25.12.2007
00:17
[10]

Zabójca13 [ Generaďż˝ ]

Nie przecytałem uważnie- wspołczuje.

25.12.2007
00:17
[11]

Rosenkreutz [ Generaďż˝ ]

Przepraszam was, wiem jak to brzmi, przepraszam was ......

Nie jestem pijany ani naćpany, pisze co czuje a teraz tak czuje. Soul nie kasuj tego wątku, daj mi się podzielić z kolegami z forum bo szczerze wstydzę się mówić to osobą które znam bliżej.

25.12.2007
00:20
[12]

Soulcatcher [ end of winter ]

Ja 13 lat nie mam, idiotą się nie czuję, a ty jesteś słaby i męki jak roztopiona plastelina, jak bym ścisnął to nic by z ciebie nie zostało słabeuszu.
To trochę późno w wieku 22 lat przekonać się że życie jest trudne.

25.12.2007
00:22
smile
[13]

Zabójca13 [ Generaďż˝ ]

post 12- Troche za ostro pojechaleś zdołowanego.



Taikun- jeżeli ktos wszedl to by mi odblokowal stare konto.

25.12.2007
00:22
[14]

Taikun. [ NINTENDO ]

Albo Soul jest po % albo ktoś wszedł na jego konto ...

... co nie zmienia faktu że trzeba zacząć się bać ...

25.12.2007
00:24
[15]

mikmac [ Senator ]

Soul widze wigilijny humor sie Panu udzielil ;)

25.12.2007
00:25
smile
[16]

Rosenkreutz [ Generaďż˝ ]

Lubie naszego Soula, nie czuje kompletnie żadnego upokorzenia, wrecz odwrotnie czuje siłe i moc. Daj mi moc stary dziadku :)

25.12.2007
00:29
smile
[17]

wysiak [ Generaďż˝ ]

Najbardziej mnie zaskoczylo, ze nikt nie dal linka do definicji slowa "bynajmniej".. Wszak taki prawdziwy typowy Polak powinien znac znaczenie polskich slow, ktorych uzywa..:)

25.12.2007
00:30
[18]

Rosenkreutz [ Generaďż˝ ]

BYnajmniej = praktycznie, przynajmniej, potierdzenie itd. dajcie mi siłe koledzy z forum !!

25.12.2007
00:31
[19]

Soulcatcher [ end of winter ]

Ja jestem w świetnym humorze, zabawne wydaje mi się że dorosły chłop miałczy jak kocię. Ja mam 40 lat i życie kopie mnie cały czas i bardzo dobrze bo za każdym razem jestem silniejszy. I to jest słuszna postawa a nie jęczeć „Jestem w pół pijany w pół naćpany życiem którego ma dosyć” ... łajza. O swoim zyciu decydujesz sam, ty i tylko ty. A nie „mamusiu dlaczego jest mi tak źle”

Źle ci w życiu, to pomyśl o niewidomych, głuchych, sparaliżowanych oni mają prawo jęczeć ale nie robią tego, ty nie masz prawa skomleć, masz walczyć o każdy kolejny dzień.

25.12.2007
00:33
[20]

Taikun. [ NINTENDO ]

O swoim zyciu decydujesz sam, ty i tylko ty

Źle ci w życiu, to pomyśl o niewidomych, głuchych, sparaliżowanych oni mają prawo jęczeć ale nie robią tego, ty nie masz prawa skomleć, masz walczyć o każdy kolejny dzień.


Więc prócz zwierząt również admini przemawiają ludzkim głosem :) Pierwszy raz od ... dawna aż się chce przytaknąć Soulowi :)

25.12.2007
00:35
[21]

Lewy Krawiec(łoś) [ Cęturion ]

Taikun-->a co? Może nieprawdę napisał? Typek upieprzył się w wigilię i jęczy jak ciota. Litości. W dodatku nie zna znaczenia słowa "bynajmniej"

25.12.2007
00:36
[22]

Taikun. [ NINTENDO ]

Lewy >> ale o so chozi ? :o

25.12.2007
00:37
[23]

Rosenkreutz [ Generaďż˝ ]

Lewy Krawiec(łoś) >> nie ubliżaj mi prosze bo wigilija nie jest od tego.

25.12.2007
00:38
[24]

Taikun. [ NINTENDO ]

jak dobrze znam się na kalendarzu i godzinach to wigilia skończyła się 38 minut temu ...

25.12.2007
00:38
[25]

ssummoner [ ]

Sorry, ale Jezus już się narodził. Mamy 25 grudnia

25.12.2007
00:41
smile
[26]

Lewy Krawiec(łoś) [ Cęturion ]

Taikun-->chodziło o posta [14]

Rosenkreutz-->nie napisałem, że jesteś ciotą, tylko, że jęczysz jak ciota. Jesli jednak codziennie się tak zachowujesz to faktycznie jesteś ciotą. Ale mam nadzieję, że tak nie robisz, bo nie chcę Ci ubliżać;]

25.12.2007
00:42
[27]

Rosenkreutz [ Generaďż˝ ]

No fakt, masz racje lewy, dałes mi siłe dajcie siłe wszystkim tym którzy czują się tak samo jak ja.

25.12.2007
00:44
smile
[28]

Taikun. [ NINTENDO ]

25.12.2007
00:48
smile
[29]

Cahir Mawr [ Pretorianin ]

Jeżeli Taikun się na czymś zna to ja jestem "adminem"

25.12.2007
00:49
[30]

Taikun. [ NINTENDO ]

Cawri >>


... - Taikun.
25.12.2007
00:51
smile
[31]

Cahir Mawr [ Pretorianin ]

Zapewne też nikt nie życzył mu wesołych świąt...

25.12.2007
00:57
smile
[32]

Cahir Mawr [ Pretorianin ]

A co do tematu to nawet Cię rozumiem Rosenkreutz'u.
Ja bym się tak tym nie przejmował. I tak nic nie zdziałasz. Choć nie wiem jak byś był zdeterminowany, jak byś chciał.... Głupi świat już tak jest ułożony

25.12.2007
00:58
[33]

Tomek2005 [ Pretorianin ]

Soulcatcher - i ty jesteś adminem?! Jakim prawem mówisz takie rzeczy do niego?! zamiast kazać mu porady ( jak można nazwać to poradami...) usun ten temat... Dołujesz chłopaka w wigilie... żal mi ciebie i wszystkich co go tyraja. Brawo dla wszystkich ze sa tacy zajeb*** w wigilie...

A ty Soul idziesz na 1 odstrzał... u mnie

the end

25.12.2007
00:59
smile
[34]

WolverineX [ Legend ]

Rosenkreutz
Zawsze moglo być gorzej

jak?
np. ... tak ------------------------------>>
face it !


... - WolverineX
25.12.2007
01:03
[35]

Rosenkreutz [ Generaďż˝ ]

Przestańcie, Soul i inni daja mi siłe !! !!

25.12.2007
01:04
[36]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

niewidomych, głuchych, sparaliżowanych oni mają prawo jęczeć ale nie robią tego naprawdę? nie byłbym tego taki pewien.

25.12.2007
01:05
smile
[37]

WolverineX [ Legend ]

Doktor radzi Mniej czytania, wiecej telewizji

25.12.2007
01:07
[38]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Tomek2005 >>> Czegoś tu chyba nie rozumiesz...

Autor tematu jest:

a) prowokatorem co chciał zaistnieć w internecie;
b) źle wychowanym człowiekiem co to w życiu sobie nie może poradzić

Obie opcje pretendują do częstych wizyt u psychologa lub nawet psychiatry i tutaj Soulcatcher dobitnie wszystko napisał autorowi wątku.

25.12.2007
01:07
[39]

Soulcatcher [ end of winter ]

Tomek2005 ---> "A ty Soul idziesz na 1 odstrzał... u mnie " jestem przerażony!!! Strzelisz do mnie ze swojego małego pistoleciku czy też utopisz mnie we swoich łzach?

Zanim się wypowiesz następny raz spróbuj przeczytać ze zrozumieniem o co chodzi. Jeżeli ktoś ma „doła” i czuje się słaby o najlepszy czas żeby zmienic coś w swoim życiu i stać się lepszym i silniejszym. Użalać się to możesz nad pingwinami ginącymi w sieciach rybackich. Ludzie muszą walczyć o swoje. Nic w życiu nie dostaniesz za darmo, o wszystko będziesz musiał walczyć i im szybciej sobie to uzmysłowisz tym lepiej.

Cahir Mawr ---> „Głupi świat już tak jest ułożony” typowa postawa loosera. Nie, świat nie jest ułożony w żaden sposób, masz takie same szanse jak inni. Możesz być szczęśliwy, zadowolony, ambitny i walczyć o swoje.

NewGravedigger ---> ludzie kalecy są ogólnie o wiele silniejsi niż zdrowi ludzie, bo życie nie daje im forów, muszą dać z siebie więcej niż inni więc są silniejsi.

25.12.2007
01:10
[40]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

meryphillia - ile Ty masz lat? 17? 18? pogadamy kiedy zejdziesz z garnuszka rodziców.

tak samo reszta, którzy uważają, że sami do wsyzstkiego doszli, a Ci którym się to nie udało, to zawszone cioty, czy plastelinki. Jestem ciekaw co byście mówili, gdyby coś jednak nie poszło po waszej myśli, szczęście nie dopisało itd

od razu mówię, że nie chcę się kłócić, tylko stwierdzam, że najłatwiej wszystkich krytykować, zamiast zastanowić się, wcielic się w skórę drugiej osoby.

25.12.2007
01:11
[41]

Tomek2005 [ Pretorianin ]

meryphillia - sranie w banie >_> Gdyby Admin tak myślał jak ty to by sie wypowiedział krótko i na temat a nie tekstami typu "a ty jesteś słaby i męki jak roztopiona plastelina, jak bym ścisnął to nic by z ciebie nie zostało słabeuszu" to mówi szanujący sie admin? wątpie. Zamiast pleć takie bzdury powinien zamknąć temat a nie obrażać kogoś.
Swoja droga meryphillia jesteś psychologiem ,że wiesz co mu w duszy gra?

Soulcatcher - więc idąc twoim tokiem rozumowania najlepszą metodą na "doła" jest tyranie kogoś? inaczej tego powiedzieć nie można bo ty mu nie dajesz rad jak ma postąpić ,zeby było mu lepiej ty go po prostu gnoisz...

A co do tego 1 odstrzału chodziło mi ,że straciłeś w moich oczach... ale ty musiałeś odpisać odzywke jak 14 latek

25.12.2007
01:12
smile
[42]

Cahir Mawr [ Pretorianin ]

Ja się ciesze z tego co mam
On jak tak dalej bedzie myślał to nic nie zmieni. Jego świat jest już tak ułożony. Mój też. Nie zmienisz na siłę ludzi. Ile razy już próbowałęm.

25.12.2007
01:13
[43]

Soulcatcher [ end of winter ]

Cahir Mawr ---> próbowałeś o 1000 razy za mało, gdyż próbuje się tak długo aż się uda.

25.12.2007
01:14
smile
[44]

eltexo [ Konsul ]

Soul?!

Coś dziwnego.. (sposób wypowiedzi..)

25.12.2007
01:15
[45]

Soulcatcher [ end of winter ]

eltexo ---> jest wigilia, przemówiłem ludzkim głosem :)

25.12.2007
01:17
[46]

eltexo [ Konsul ]

Soul - uwierz mi,że takiego "Soula" większość GOLowiczów wolałaby widzieć (czytać) na co dzień.

Jakiś taki.. inny ;)
Bardziej przyjazny userom, zwrot o 180*.. ;)

25.12.2007
01:17
[47]

mikmac [ Senator ]

i bez bledow ;P

25.12.2007
01:18
smile
[48]

Pan P. [ Konsul ]

NewGravedigger -->
"Jestem ciekaw co byście mówili, gdyby coś jednak nie poszło po waszej myśli, szczęście nie dopisało itd "

Nie mówilibyśmy nic. Kopnęlibyśmy się w dupę, przemyśleli sprawę na trzeźwo i zaczęli pracować nad poprawą sytuacji, tak żeby znowu wyjść na prostą.

25.12.2007
01:18
[49]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

New Gravedigger >>> Za trzy tygodnie skończę 31.

Zapominasz też o jednym w tym swoim "mędrkowaniu", żyjemy do cholery w Europie, a nie w Somalii i na serio trzeba albo mieć niefarta rodząc się w mocno patologicznej rodzinie, albo być życiową niezdarą by nie poradzić sobie ze zwykłą codziennością.

25.12.2007
01:18
[50]

Cahir Mawr [ Pretorianin ]

W takich sytuacjach nawet 1001 raz sie nie sprawdzi. Tylko szkodzisz ludzią którym chcesz pomóc. Wierz mi, znam to z autopsij. Dlatego teraz juz nic nie robie. Nie pomagam. Chyba że zostanę poproszony.

25.12.2007
01:19
[51]

Tomek2005 [ Pretorianin ]

eltexo -przyjazny...? nie rzucaj słów na wiatr pokazał nam... no ok może pewnie mi bo reszta bedzie mu wchodziła w (_|_)

25.12.2007
01:20
smile
[52]

eltexo [ Konsul ]

Tomek - pisz o mnie co chcesz, i jak chcesz.
Jeśli według Ciebie to "wazelina" z mojej strony, to cóż.
Miej sobie takie zdanie ;)
Każdy musi jakieś mieć..

25.12.2007
01:23
smile
[53]

Soulcatcher [ end of winter ]

Tomek2005 ---> Jakąś kanciastą masz to pupkę sądząc po rysunku i takie ściśnięte pośladki, może jesteś za bardzo spięty i zestresowany? No bo to chyba twoje siedzenie, ja ważę 100 kilo i mojego siedzenia kilkoma znakami nie da sie narysować.

25.12.2007
01:23
smile
[54]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

meryphillia - serio? zawsze myslałem

ale tak na serio nie wiesz jaki problem ma autor wąktu. w sumie nikt nie wie :]

25.12.2007
01:25
[55]

Tomek2005 [ Pretorianin ]

Soulcatcher - jest takie dobre przysłowie ; )

"Gadaj z (_|_) to cie osra"

25.12.2007
01:26
[56]

NicK [ Smokus Multikillus ]

święta, stary pije ja razem z nim, matka się wścieka, co to za święta ??

Sam sobie odpowiedziałeś. To jest patologia, z której albo się wyrwiesz, albo będziesz dalej walił farmazony jak potłuczony. Po tym co napisałeś, w tym całym cyrku najnormalniejsza jest 'matka', choć najbardziej poszkodowana.

Ja też sobie czasem lubię wypić (kilka piwek, a nie schlać się), ale nie robię tego na oczach wszystkich, którym może to przeszkadzać, albo w czasie, który jest na to wybitnie nieodpowiedni.

Z problemami poradzisz sobie sam, to nie jest trudne. Wystarczy trochę konsekwencji i wyczucia. Wbrew być może logice, to wyczucie ma kluczowe znaczenie. Bardzo wiele osób wykłada się na tym, że nie potrafią zachować się odpowiednio do zaistniałej sytuacji, przedkładając własne słabości nad potrzeby otoczenia i innych ludzi.

Ja to widzę tak (wersja pesymistyczna): Święta - zachowujesz się normalnie. Ojciec pije - niech chla, stary chłop i go nie zmienisz. Ty jako pociecha mamy i jej jedyna nadzieja trzymasz fason i jesteś dla niej miły. Mama idzie spać, a Ty potem sobie wychylasz parę głębszych i też idziesz lulu. Wilk syty i owca cała.

Wersja optymistyczna: Święta - zachowujesz się normalnie. Ojciec pije - niech chla, stary chłop i go nie zmienisz. Ty jako pociecha mamy i jej jedyna nadzieja trzymasz fason i jesteś dla niej miły. Mama idzie spać, a Ty też, bo jesteś wporzo chłop i nie ulegasz nałogom.

Wszelkie inne wersje to patologia do kwadratu.

25.12.2007
01:26
[57]

Soulcatcher [ end of winter ]

Wiesz co Tomku, jest wiele różnych przysłów, ale nie wyglądasz na takiego co by je znał, dodatkowo rozumiał i na koniec stosował się do nich.

25.12.2007
01:26
smile
[58]

mariaczi [ Alone ]


Panowie pozytywna nutka dla wszystkich!

Tak, pijany jestem ale źycze wam wam wszystkiego dobrego i nie kłócimy się bo święta są :)

Posłuchajmy a szczególnie autor:

Very Merry Christmas!

25.12.2007
01:27
[59]

mikmac [ Senator ]


(_O_)
| | | |
( ) ( )
| | | |


jak sie nie jak sie da....no moze powinno byc male "o" zamiast wielkie...fakt przesadzilem ;)
No ale posladki scisniete juz nie sa, a zalozylem spora liczbe tych wlazacych... ;)

25.12.2007
01:30
[60]

Tomek2005 [ Pretorianin ]

Soul zdziwił byś się to ,że jesteś tu adminem nie daje ci prawa obrażania kogoś i narzucania mu swojego trybu życia jakim ma być ,żeby nie został ściśnięty jak"roztopiona plastelina"

A to przysłowie o dupie pasuje jak ulał , patrząc na twoje odpowiedzi

25.12.2007
01:38
[61]

WolverineX [ Legend ]

czytac spojler

spoiler start

prawde mowiac to Rosen powinien wziasc sie zebrac do kupy, otrzasnac z tego jeb...go letkarku frajerstwa, powiedizec sobie ze nie chce byc kur.... taki jak 99% innych facetow, neichce byc kolejna cegielka w murze,

chce byc jeb.... glazem na drodze ktory ma wszstko w dupie, ludzi o okola, ich nic nie warte opinie, zdania, rady i inne pierdoly,

pracuj nad tym by uszczesliwiac samego siebie, i wal reszte, to co ze sasiad jest alkoholikiem, wal to, jego sprawa, nie twoja,

idz wyrwac 10 lasek , przespij sie z nimi, wal to ze znajomi, inni ludzie beda mwoic ze to zle, wal to, ty to ty a nie oni,

wal to ze wyrywasz laske ktora ma chlopaka, i co z tego, to pewnie looser , ty badz lepszy, daj to czego on jej nie daj,

zamast sie uzalac, zadzwon do kolezanki,zabaw sie z nia,ona tego chce, tylko wez to, albo idz do pubu, wyrwij laske, przlec ja,
a zobaczysz ze zycie jest zajebi...te , a wychodzac z nia popatrz na tych frajerow co nie mieli jaj, odwagi ja wyrwac.


swieta dolujace ? sam ? a zastanow sie ile lasek teraz siedzi samych w domu i mysli jakby bylo swietnie gdyby spotkaly kogos kto by je kochal tej nocy,
myslales ile lasek dzis jest smutnych, placze ze nie ma h.... co by ja przytulil,

wiec, wez sie w garsc, od dzis zmien swoje zycie, zaczniej zycie od nowa, jak ktos inny,

spoiler stop


25.12.2007
01:41
[62]

WolverineX [ Legend ]

Tomek2005 - juz odwal sie od Soula, i innych. plisska bo jestes useless
ty sie juz nieczego nie nauczysz, i sie juz nie zmienisz.

daj szanse innym

25.12.2007
01:41
[63]

Lookash [ Senator ]

Byłem dziś na czacie i żadna nie chciała się dziś w nocy przytulać. KŁAMIESZ!

Jemu chodzi chyba o trochę innego typu samotność... Ale może się mylę.

25.12.2007
01:42
[64]

Taikun. [ NINTENDO ]

New Gravedigger >>> Za trzy tygodnie skończę 31.

stary emo i ogląda FLCL :o

pedo ? :O

25.12.2007
01:43
smile
[65]

WolverineX [ Legend ]

Loo - hahaha 'czat ' hahaha , nie no rozwaliles mnie ;D
tak samo jak kiedys to ze dzieciaki uprawiaja seks prze GG

25.12.2007
01:43
[66]

Soulcatcher [ end of winter ]

Sugeruję Ci nie nazywać swoich rozmówców „dupami” ponieważ w zależności od rozmówców:
a) możesz stracić zęby i kawałek nosa
b) wyjść na chama i prymitywa
c) stracić umiejących czytać i pisać znajomych.

Jeżeli wyższy poziom abstrakcji niż mycie zębów jest ci obcy i nie rozumiesz znaczenia słów „jesteś słaby i męki jak roztopiona plastelina” to nie odzywaj się w takiej dyskusji. Wróć do swoich zajęć poczekaj 500 książek i 10 lat więcej i wróć aby rozmawiać. Rosenkreutz sprawia wrażenie człowieka inteligentnego i tak mu dopisałem, on zrozumiał moje stanowisko w tej sprawie (wcale nie musi się ze mną zgadzać) i nie zauważyłem aby czuł się obrażony, na tym polega dyskusja dorosłych ludzi. Ty rzucasz się nie wiadomo o co, jakieś wyrwane z kontekstu słowo ci nie przypasowało i próbujesz mnie ściągnąć do poziomu przedszkola gdzie 5 latki wyzywają się od dup.

Moim zdaniem nie kumasz ani trochę o co chodzi ani w życiu ani w tej rozmowie. Wykaż się więc na koniec mądrością (nie jakąś specjalnie wielką) i nie obrażaj admina. Bo to jest taki test, podstawowy test użytkownika intenetu, czy po wejściu na jakieś forum nazywa admina dupą. Oblałeś ten test. Ale daję ci kolejną szansę, zgodnie z zasadą wszystko w życiu jest możliwe. Postaraj się wyciągnąć jakiś wniosek z tej wymiany zdań żeby ten czas nie był już tak całkowicie stracony.

25.12.2007
01:45
[67]

Tomek2005 [ Pretorianin ]

Soul mówisz jak tyran ty możesz ja już nie?!

25.12.2007
01:47
[68]

Katane [ Useful Idiot ]

Kiedy bede mial tyle lat, aby wiedziec o co chodzi w zyciu?

25.12.2007
01:48
smile
[69]

WolverineX [ Legend ]

no, Soul brawo dla Ciebie.
jestes dzis tak bardzo wyrozumialy,


Tomek2005 , masz wielkie szczescie, ze nie mam opcji banowania, bo bys juz polecial.
zaczynasz mnie irytowac




25.12.2007
01:48
[70]

Soulcatcher [ end of winter ]

Katane --> o to bardzo proste pytanie ... nigdy :)

25.12.2007
01:48
[71]

Lookash [ Senator ]

Wolv -- Uprawiają, w dodatku bez zabezpieczeń.

25.12.2007
01:49
smile
[72]

mariaczi [ Alone ]

Panowie dajmy sobie luzu. Ja rozumiem, że sprzeczki, że przepychanki, że pokazywanie swojej racji ale jak zapodałem wcześniej: Dajmy sobie ciut luzu. Hej, ja nie chce bana ani nic w tym stylu . Chce byśmy sie cieszyli świętami:)



25.12.2007
01:49
[73]

eltexo [ Konsul ]

Heh :)
Rosenkreutz -> czasem w życiu wszystko po prostu potrafi się spieprzyć :)
Ale po co samemu wpadać w jeszcze głębszego doła i się tym dobijać :)
Trzeba podnieść swoje 4litery z krzesła i ruszyć na podbój =]
Gorzej być nie może, a zyskać możesz wiele.
Cóż - może śmiesznie brzmią rady wypowiadane przez osobę znacznie od Ciebie młodszą, ale wierz,że życie już dosyć mnie pokopało, a mimo to - jakoś z tego wyszedłem, a teraz jest co najmniej dobrze :)

@Katane - to jest taki wiek? :)

25.12.2007
01:49
[74]

Taikun. [ NINTENDO ]

Wol >> ładna wazelina, aż nie poznaje czy to jeszcze Ty czy już Soul ...

25.12.2007
01:53
[75]

Tomek2005 [ Pretorianin ]

WolverineX - (Soul sorry ale to juz bedzie ostatni raz cos z dupą : P) Już chyba bardziej nie możesz mu wejść w pupke... siedzisz po uszy...

25.12.2007
01:55
smile
[76]

Rosenkreutz [ Generaďż˝ ]

" Nie poddaj się, bierz życie jakim jest, i pomyśl że, na drugie nie masz szans !!"

Nie kłóćcię się o moja sprawe, ludzie powinni się szanowac i kochać !!


Jest cięzko ale damy rade, nie takie rzeczy się robiło !!

25.12.2007
01:57
smile
[77]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Taikun >>> Życzę Tobie ... i zresztą wszystkim, by w wieku 31 lat stać ich było na oglądanie i szczere śmianie się z japońskiej głupkowatej animacji, nie będąc wyśmiewanym przez znajomych i jednocześnie nie martwiąc się o to co przyniesie kolejny dzień.

=]

25.12.2007
02:02
[78]

Soulcatcher [ end of winter ]

Tomek2005 & Tajkun. ---> jeżeli nie jest piękną, długonogą i inteligentną blondynką to jakiekolwiek próby przypodobania się spełzną na niczym. To że się z kimś zgadzasz albo jesteś dla niego miły nie oznacza nic więcej ponad to że jesteś dla niego miły i się z nim zgadzasz. Podlizywanie się ma sens wyłącznie w układach hierarchicznych gdzie poprzez przypodobanie się przełożonemu zyskujemy większy wpływ na otoczenie. Na forum tego nie ma. Nie mogę nic dać czy przekazać żadnej osobie która „podlizuje się”, one nic na tym nie mogą zyskać. Tu układ jest bardzo prosty bo nawet jak będziesz przez cały rok pisał że „Admin jest najpiękniejszy i najmądrzejszy” to absolutnie nic to nie zmieni, nadal będziesz takim samym userem jak inni (no może poza tym że inni będę się uważali za świra). Także najwyższy czas (i tu również uwaga do innych) aby zrozumieć że nie istnieje żadna realna korzyść z „podlizywania” się adminowi czyli w gruncie rzeczy coś takiego nie istnieje.

25.12.2007
02:04
[79]

WolverineX [ Legend ]

Tomek2005 - te dwa 00 to twoje IQ ?
zejdz z mojej dupp..y , wsadz sobie palec do swojej i pogrzeb,
teraz to juz mnie wkurzyles, narmoalnie nie mial bys jaj by to powiedziec mi w oczy, ale nie internet to kazdy kozaczy, dzieci neo , pewnie znacie sie,
ja juz kocnze z toba rozmowe bo szkdoa moich nerwow i czasu na takie flanelcie jak ty.
naprawde
Soul mogl by ci pomachac na dowidzenia, i dac bilecik w jedna strone.



Soul - eh ,masz racje, ale widac co po nie ktorzy nie wiedza co to znaczy zgadzac sie ze slowami, zdaniem drogiej/ innej osoby.


25.12.2007
02:05
[80]

Tomek2005 [ Pretorianin ]

Już się nie mogę doczekać 1k postów ^_^


Tomek2005 [ Podlizuch Soulcatcher'a ]




WolverineX - Ręce mi opadają tyle ci powiem.

25.12.2007
02:25
[81]

WolverineX [ Legend ]

im dalej od mojego tylu tym lepiej

KONIEC

25.12.2007
02:33
[82]

zalo [ Senator ]

Jest cięzko ale damy rade, nie takie rzeczy się robiło !! -------> za komuny nie było wcale lepiej

weź sie w garść, o ile nie jesteś na prochach to jutro z rana poprawi ci sie humor...

P.S. czy to czasem zajmujesz sie robieniem stronek internetowych?

25.12.2007
02:38
[83]

Vidos [ Legend ]

22 lata zmarnowanego życia, jest mi cię żal, od dawna nie widziałem takiego beznadziejnego przypadku jak ty, tak słabego, tak bezradnego, tak użalającego się nad sobą.
Wydoroślej w końcu, weź się za siebie i przestań w końcu pi#$%^, bo dzięki takim ludziom jak ty współczynnik umieralności w Polsce dobija apogeum.Pewnie myślałeś że otrzymasz jakieś słowo otuchy, poparcia, niestety, jedynym lekarstwem dla ciebie jest rzeczywistość albo psychiatra i teraz masz wybór, z czego skorzystasz ?
Liczę że poważnie podejdziesz do sprawy i przemyślisz to wszystko co wcześniej zostało napisane, aaaa i ucieczka w picie i ćpanie nie jest rozwiązaniem, to jest oznaka słabości !

25.12.2007
02:43
smile
[84]

Deepdelver [ Legend ]

Widzę, że tu się odbywa doroczny Rodzinny Zjazd Doświadczonych Życiem Wujków Dobra Rada i Giełda Życiowych Mądrości. Gdzie jest poncz, confetti i hostessy lekkich obyczajów? Jest już może Ewa Drzyzga? :D

25.12.2007
02:53
[85]

Vidos [ Legend ]

Deepdelver
Czego się spodziewałeś ?
W dzisiejszych czasach internet załatwia 80% ludzkich problemów tym bardziej że można być anonimowym, problemy ludzi nie znaja granic a tutaj można wyłożyć kawę na ławę bez żadnych konsekwencji, zależy tylko co kto powie i w jaki sposób to zrobi.
Co do tematu, Drzyzga jak najbardziej tutaj by się przydała, ale, no właśnie aleeeeee, sztab psychologów, terapeutów, tutaj my spełniamy tą rolę czasami w sposób bardzo drastyczny, ale to jest życie czyż nie ?

25.12.2007
03:04
[86]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Może i mało orginalne, ale tutaj akurat idealnie pasuje:

lajf is brutal end ful of zasadzkas

25.12.2007
03:09
smile
[87]

Sephir0th [ Chor��y ]

Może to tylko tak po pijaku...
A jak nie to... przyzwyczaj się chłopie. Życie zawsze daje w kość, ale nie można się poddawać!
Nic nie da użalanie się nad sobą, pokazujesz tylko innym swoją słabość, a radzę tego nie robić.
Ludzie potrafią nieźle wykorzystać słabości innych. Bądź twardy. I tyle ;]

25.12.2007
03:20
smile
[88]

CHESTER80 [ old snake ]

Ach te nocne Golasów rozmowy :) Wiele się można dowiedzieć o życiu i fajnych tekstów wyłapać.

25.12.2007
03:21
[89]

Deepdelver [ Legend ]

Vidos --> niczego nie spełniamy. Nietrzeźwy forumowicz bełkotliwie wskazał, że coś go boli. Na świecie coś wewnętrznie gryzie setki milionów ludzi. Nawet jeśli uznasz, że przypadki te różnią się tylko detalami, to i tak powstanie Ci z tego spektrum spraw tak szerokie, że prawdopodobieństwo iż akurat Twoja rada okaże się pomocna jest śladowe. Mądrych uniwersalnych porad nie ma, są tylko uniwersalne porady głupie. A już porady z gatunku "weź się w garść" nawiązują najpewniej do barona Munchhausena, który sam za włosy się wyciągał z bagna. :D
Proponuję do kompletu inne złote rady: "nie smuć się", "odkochaj się", "odnieś sukces" i "wyzdrowiej".

Natomiast ciekawsze od apelu są odpowiedzi - dramatyczna chęć poczucia się twardszym i bardziej zaradnym od bliźniego chyba najdobitniej zawsze obnaża kompleksy tłuściutkich basement dwellerów albo wąsatych Suwerennych Władców Kantorka. Do diabła, mamy przecież XXI wiek i żyjemy w dostatniej Europie - nie ma tu już ludzi twardych, bo nie ma takiej gatunkowej potrzeby. Pora pogodzić się z faktem, że przeciętna praczka sprzed dwóch wieków miała kilkakrotnie więcej męskości niż my. A podobne temu wątki to tylko szczeniacka kłótnia o to kto będzie omegą, a kto tuż-przed-omegą. Osobniki alfa wyginęły, przyjmijcie to do wiadomości. :D

25.12.2007
03:31
smile
[90]

Łyczek [ Legend ]

Rosen ---> I tak stwierdzisz, że życie jest piękne :) Masz 22 lata i kupa życia przed sobą. Weź się w garść i zrób coś z sobą.

BTW. niemam komu tego powiedzieć.

Jest Boże Narodzenia, ale i tak jakoś nie chce mi się w to wierzyć :)

25.12.2007
03:50
smile
[91]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Deep- Sugerujesz ewolucyjna wersje sexmisji

25.12.2007
03:53
[92]

Vidos [ Legend ]

Deepdelver
Pomijając juz całą resztę twojego postu chciał bym nawiązać do jednej rzeczy, natomiast :Nietrzeźwy forumowicz bełkotliwie wskazał, że coś go boli. i teraz weź pod uwagę to że przeważnie, hmmm mówiąc przeważnie ze statystyk jest to ok. 95 % ludzi w stanie upojenia alkoholowego (nie mówię o narkotykach) wypowiada się szczerze, mówiąc o tym co ich boli i w czym maja problem (szczerze) nie oczekuję tutaj jak to stwierdziłeś że moja lub cudza rada będzie tą trafną, szczerze mówiąc nie oczekuje tutaj niczego.
"są tylko uniwersalne porady głupie." oczywiście można spotkać się z masą głupich rad, lecz co innego jeśli ktoś naprawdę chce pomóc i w takim wypadku słowa takie jak "weź się w garść" "nie smuć się" "odkochaj się", "odnieś sukces" i "wyzdrowiej" są jak najbardziej na miejscu, każdy oczekuje czegoś innego, jednemu przepowiada zjebka w stylu: jesteś nieudacznikiem a drugiemu pomaga słowo otuchy np."nie smuć się" będzie lepiej.

Ja osobiście nigdy nie napisałem i nie napiszę takiego postu, choćby nie wiem jak bym musiał być wstawiony, po pierwsze nie czuje się osobą słabą po drugie jeżeli mam jakieś problemy to rozwiązuje je z rodziną, mam w nich oparcie i zawsze mogę na nich liczyć i przelewanie tego na ekran niczego by mi to nie dało, czasami mam chwile zwątpienia, jak każdy, ale wiem że w tedy mogę liczyć na najbliższych, żona, dzieci to jest fundament moich trosk, słabości i tego wszystkiego co może się okazać pomocne w moim dalszym życiu.
Nie jestem pewien czy mnie do końca zrozumiałeś, nie znam cię nie wiem jakim jesteś człowiekiem, czy masz swoją rodzinę i w jaki sposób pojmujesz pomoc lub rade innym, próbuję zrozumieć człowieka (założyciela wątku) niestety mój post może wydawać ci się dziwny([83]) takie jest moje zdanie i je podtrzymuję.

25.12.2007
05:30
[93]

Bragiel [ Centurion ]

Błogosławiony który nie wchodzi na fora internetowe będąc pod wpływem alkoholu lub narkotyków...
Mimo najszczerszych chęci, nie rozumiem o czym jest ten wątek.

25.12.2007
06:10
[94]

hopkins [ Zaczarowany ]

Bry. Jestem dosc znietrzezwiony, wiec ktorko i zwiezle. Rozo pieprzysz bzdury jak malo ktory. Sam jestes kowalem wlasnego losu. Przeczytaj Kowala Stafa i zastanow sie nad soba.

25.12.2007
08:13
[95]

Belert [ Senator ]

hmmm mówiąc przeważnie ze statystyk jest to ok. 95 % ludzi w stanie upojenia alkoholowego (nie mówię o narkotykach) wypowiada się szczerze, mówiąc o tym co ich boli i w czym maja problem (szczerze) nie oczekuję tutaj jak to stwierdziłeś że moja lub cudza rada będzie tą trafną, szczerze mówiąc nie oczekuje tutaj niczego.
to akurat jest bzdura.Nie odnosze sie do postu pierwszego ale ogolnie.Nie ma nic bardziej zenujacego niz byc trzezwy i sluchac pijaka , sprobuj kiedys , zareczam ze nie bedziesz podziwial jego szczerosci.Bo to tylko jest mit.

25.12.2007
10:33
[96]

Taikun. [ NINTENDO ]

Tomek2005 & Tajkun. ---> jeżeli nie jest piękną, długonogą i inteligentną blondynką to jakiekolwiek próby przypodobania się spełzną na niczym

a co na to żona ?

25.12.2007
10:33
smile
[97]

Klapaucjusz [ Konsul ]

Rosenkreutz --->

ja się przedwczoraj czymś strułem, pół wczorajszego, wigilijnego dnia wymiotowałem, a kiedy wydawało mi się, że sytuacja zaczyna się uspokajać... dostałem sraczki. oczywiście kolacja wigilijna polegała na skosztowaniu łyżeczki barszczu, więcej nie ryzykowałem. jeszcze teraz serwuję muszli takie rozpylacze, że cały budynek trzęsie się w posadach. i Ty narzekasz?

25.12.2007
10:35
[98]

|kszaq| [ Senator ]

Wszystko przez brak Kevina...

25.12.2007
10:46
[99]

Zabójca13 [ Generaďż˝ ]

Wszystko przez brak Kevina... - padłem. Czlowieku ty tylko w wigilie TV oglądasz?? Po wigili, ok ale w czasie kiedy są goscie?? Moim zdaniem to jest

spoiler start
ostro popier***
spoiler stop

25.12.2007
11:50
[100]

Molpi [ Pr0 Senator ]

Zabojca13 -->> pomysl zanim cos napiszesz ...

25.12.2007
11:59
[101]

barteqq [ world in conflict ]

Kazdego z nas los kopie konkretnie po dupie... Przykladem jest to ze wczoraj po zjedzeniu karpia itp zadzwonila do mnie najcudowniejsza dziewczyna jaka spotkalem - sklada mi zyczenia i mowi ze miedzy nami wszystko skonczone i ze czegos sie przez ten czas nauczyla...
Prawdopodobnie spotkam jeszcze kilka cudownych osob w moim zyciu ale dzis mam naprawde zje.... humor... Fajny prezent...

25.12.2007
13:36
[102]

Soulcatcher [ end of winter ]

Deepdelver ---> nie wiem z jakiej bajki sobie wyciągnąłeś te swoje pobożne życzenia ale zdecydowanie nie jest to prawda. Konkurowanie ze sobą jest najgłębiej zapisaną w ludzkich genach cechą. Zawsze będziesz musiał konkurować z innymi i zawsze będziesz musiał walczyć o to aby być lepszym. Jeżeli nie potrafisz tego również jesteś looserem.

Konkurencja zaczyna się od kolejki w sklepie gdzie każdy choć trzymany w ryzach zwyczajów stara się dopchać pierwszy do kasy. Konkurencja jest w szkole o to kogo nauczyciel będzie uważał za najzdolniejszego. W pracy to już jest orgia konkurencji o wszystko i ze wszystkimi. (nawet jeżeli tego nie widzisz tak jest). No i kończy się na rozmnażaniu. Cały dobór kobieta – mężczyzna jest oparty na konkurencji.

Aby sprostać życiu (tej właśnie konkurencji) musisz walczyć bardzo mocno. Nie jest to walka polegająca na okładaniu innych pięściami (to tak do Tomka żeby znowu nie chwytał się słówek).

To walka ze swoimi słabościami, przyzwyczajeniami, lenistwem, wygodnictwem, niechlujstwem i wszystkimi innymi przywarami człowieka. Tylko „walczący” ludzie dochodzą do konkretnych efektów.

Twierdzisz że nie ma samców Alfa? Ależ są i to w dużej ilości jedyna zmiana jest taka ze doszły do nich samice Alfa.

To ludzie którzy nie płaczą nad swoimi słabościami tylko lepiej lub gorzej, tak jak potraią walczą ze swymi słabościami. Tak właśnie lepiej lub gorzej, gdyż nie należy wymagać od loosera że nagle stanie się super bossem, ale powoli walcząc ze swoimi słabościami będzie coraz doskonalszy. Tak to działa od tysiącleci i nic nie zapowiada na to że cokolwiek ma się zmienić. I to jest prawda uniwersalna.

25.12.2007
13:38
[103]

|kszaq| [ Senator ]

Czlowieku ty tylko w wigilie TV oglądasz?? Po wigili, ok ale w czasie kiedy są goscie?? Moim zdaniem to jest

Po pierwsze to była ironia, po drugie mogę robić w Wigilię co mi się podoba i dla Twojej wiadomości mówię, że nie oglądałem tv.

25.12.2007
14:03
[104]

MaciekJ [ Konsul ]

Wolv- Jesli to co napisales w [61], napisales na serio i opisales swoja "droge zyciowa", to wspolczuje Ci stary...

25.12.2007
18:01
smile
[105]

Coy2K [ Veteran ]

WolverineX >>> musisz byc naprawde płytkim chłopczykiem, bo pojęcie szczęścia jest dla Ciebie synonimem seksu i to, by przeleciec jakąś pannę :)

25.12.2007
18:07
smile
[106]

barteqq [ world in conflict ]

Soulcatcher - ladne, pouczajace kazanko :) troche zbyt mocno wypelnione powaga i przesada :P

25.12.2007
18:19
[107]

Foks!k [ Volleball - ]

Do wszystkich :) Co mają podobe problemy Co autor wątku :)

Fenomen - Szansa


Posłuchajcie sobie tego kawałka ;)

25.12.2007
18:56
[108]

siekator [ Król Rybak ]

meryphilia prosił o Szwejka :) --->


... - siekator
25.12.2007
19:03
smile
[109]

London Leatherboy [ Pretorianin ]

Swiateczny klimat tego watku jest iscie porazajacy.

25.12.2007
19:18
[110]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

Skoro potrafisz sobie wytłumaczyć tak wiele rzeczy jak napisałeś, to powinieneś sobie w szczególności potrafić wytłumaczyć twoją aktualną sytuację i co z nią zrobić, a jeżeli czujesz się naćpany tym życiem, zacznij tłumaczyć sobie wszystko od nowa, bo widocznie źle to zrobiłeś.

25.12.2007
19:33
smile
[111]

KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]

Kończyć te kłótnie! Święta są! Tralalala...

25.12.2007
19:40
[112]

Bragiel [ Centurion ]

Soulchater----Bardzo blisko Ci do neopoganizmu, ideologii głoszących kult siły, a czytając Twoje wypowiedzi w tym wątku, mam nieodparte wrażenie jakbym czytał Varga Vikernesa, czy innego ,,true" krzewicela czystej germańskiej siły.

Moim zdaniem każdy ma prawo do słabości, by czasami zwolnić w wyścigu szczurów, by dać się w nim przegonić innym szczurom, zyskując coś o wiele ważniejszego od pieniędzy.
Tylko wolałbym aby okazywać to słabość, by opisywać ją, by się nią dzielić, tak, by było to zrozumiałe dla innych, a więc w stanie niewskazującym na spożycie alkoholu czy narkotyków, gdyż w takim stanie czlowiek nie jest sobą( to po pierwsze), a po drugie jest wtedy bardzo mocno zaburzona możliwość komunikowania się z innymi i nie do końca wiadomo o co chodzi autorowi takiej wypowiedzi.

>>>>>>>>>>>>>Konkurencja zaczyna się od kolejki w sklepie gdzie każdy choć trzymany w ryzach zwyczajów stara się dopchać pierwszy do kasy>>>>
Nie wiem gdzie Ty takie kolejki widziałeś.
Stałem w życiu w tysiącach kolejek, w wielu krajach, wielu miastach i zawsze stanie w nich odbywa się na zasadzie algorytmu,, Przychodisz do sklepu, zajmujesz miejsce za ostatnią osobą stojącą w kolejce, kasjer/kasjerka obsługuje po kolei osoby stojące w tej kolejce, w kolejności od pierwszej osoby stojącej w kolejce do ostatniej". Próby przepychania się do przodu, zajmowania innego miejsca niż ostatnie, czy robienie czegokolwiek innego, kończą się wezwaniem ochrony bądź czymś w rodzaju samosądu kolejkowego.

25.12.2007
19:48
smile
[113]

Gilmar [ Easy Rider ]

Soulcatcher ------> Położyłeś tak wielki nacisk na walkę a nie dałeś przestrogi. Jeżeli miało to być kazanie to powinienes dodać, ze w walce nalezy uważać aby się nie zeszmacić...

Jest jeszcze jedna uniwersalna prawda - gówno zawsze na wierz wypływa.

Rozejrzyj się i zobacz ile tego gówna wypłynęło i ciągle wypływa, nie dzięki walce... Nie...
To dzięki wazeliniarstwu, kumoterstwu, donosicielstwu, cwaniactwu, intrygom, promocji miernoty przez miernotę itd, itp

25.12.2007
20:02
[114]

Lookash [ Senator ]

O rany. Zaczęło się od "stawiaj czoła życiu", a skończyło na "zeszczurz się w kolejce po bułki". Do dupy takie rady, panie Soul. Bo chyba taki jest sens tej całej opisanej konkurencyjności.

Zamiast konkurować wolę spełniać się w tym, co mi sprawia przyjemność. Zamiast zatracić się w walce o marzenia wolę mniejsze marzenia spełniać na codzień.

25.12.2007
20:29
[115]

Soulcatcher [ end of winter ]

Bragiel ---> jeżeli chodzi o kolejki to oczywiście przenośnia, ale skoro wziołeś to dosłownie to wielokrotnie byłem świadkiem następującej sytuacji. Stoi kolejka do kasy, przychodzi kolejna kasjerka i otwiera sąsiednią kasę i rzadko kiedy jest tak ze ludzie nadal stoją w kolejce aby przepuścić tych co byli wcześniej, lecz porzucają obecna kolejkęi biegną do nowej. Nigdy nie spotkałeś się z taką sytuacja w swoich „tysiącach kolejek” ? :) Albo taka sytuacja jak spotkała mnie wczoraj w aptece, stoi kolejka i nagle wpada dziewoja z okrzykiem na ustach „ratunku potrzebuję natychmiast smoczek dla dziecka” i prostym krokiem idzie do okienka pomijając kolejkę. I nasza „walka” nie ma polegać na wpychaniu się do kolejek tylko na tym aby takim baranom którzy łamią normy społeczne powiedzieć „nie”.

Samodoskonalenie ma bardzo nikły związek z neopoganizmem, bardzo nikły.

Tak oczywiście każdy ma prawo do słabości. Świat składa się z ludzi silnych i słabych. Silni powinni opiekować się słabymi. Ale jak ktoś jęczy że źle mu być słabym to może dajmy mu szansę stać się silnym.

Gilmar ---> oczywiście tak, w swojej naiwności nie załozyłem że ktoś mógł by się zeszmacić :)

25.12.2007
20:48
[116]

Bragiel [ Centurion ]

>>>>>>>>>>>>jeżeli chodzi o kolejki to oczywiście przenośnia, ale skoro wziołeś to dosłownie to wielokrotnie byłem świadkiem następującej sytuacji. Stoi kolejka do kasy, przychodzi kolejna kasjerka i otwiera sąsiednią kasę i rzadko kiedy jest tak ze ludzie nadal stoją w kolejce aby przepuścić tych co byli wcześniej, lecz porzucają obecna kolejkęi biegną do nowej. >>>
Zauważ, że to jest już nowa kolejka i wszelkie poprzednie ustawienia są resetowane(coś jak instalacja nowego Windowsa)
Przychodzi nowa kasjerka -a więc tworzy się nowa kolejka a ustawienie z poprzedniej kolejki nie jest już brane pod uwagę. To wyrównuje szanse i daje możliwość zajęcia dogodnego miejsca w kolejce osobom które właśnie przed chwilą weszły do sklepu, jest to swego rodzaju tasowanie kart.
Poza tym, osoby które szyblo przejdą z kolejki a do kolejki b, sprawiają, że szybciej idzie do przodu kolejka a, no chyba, że nastąpiła nagła śmierć kasjerki z kolejki a, ale to jest rzadki przypadek i z reguły zarówno kolejka a, jak i kolejka b, koegzystują ze sobą w zgodzie, a pojawienie się kolejki b jest obopólną korzyścią dla obu kolejek.

25.12.2007
21:16
[117]

Deepdelver [ Legend ]

Soulcatcher --> samiec alfa to taki ktoś kto dla własnej zachcianki potrafi utopić we krwi pół świata, kalkulować chłodną zemstę widząc jak płonie jego dom i ukręcić łeb własnemu synowi jeśli zajdzie taka potrzeba. Na pewno nie jest nim facecik, którego z równowagi wyprowadza stanie w korku albo nie działający komputer. Piszesz o kolejce w sklepie - ale tam, podobnie jak w dziecięcej piaskownicy - nie toczy się walka o bycie osobnikiem alfa, tam walka się toczy o to, by nie być zepchniętym do roli omegi. Grubasek z muszką może być najbardziej zajebistym maklerem na świecie i mieć dwa prywatne odrzutowce, ale nigdy nie będzie samcem alfa. Bo samców alfa już nie ma, zniszczyła je nasza moralno-kulturowa nadbudowa. Samic alfa też nie ma. Bo osobniki alfa nie szanują ani nie bronią reguł, o których piszesz. One je ustalają. Tak więc osobników alfa już od dawna nie ma, wyeliminował je postęp cywilizacyjny. I dzięki Bogu.

Żyjemy w globalnym kopcu mrówek i różnimy się głównie gadżetami i "imidżem", a nie rangą. "Looser", o którym z taką niechęcią piszesz to taka sama papierowa postać jak "self-made-man", którego opiewasz. To czy jesteś jednym czy drugim to tylko kwestia szerokości perspektywy, punktu widzenia, rozłożenia akcentów, doboru kryteriów. Życie jest tak złożone i krótkie, że na pewnych odcinkach musisz zawalić, żeby na innych coś osiągnąć, nie ma sukcesów "zero-jedynkowych". Żeby być dobrym ojcem/mężem + super szefem/pracownikiem + intelektualistą + kulturowo rozwiniętym + technologicznie zorientowanym + oddanym kumplem + wysportowanym + uduchowionym + politycznie świadomym + społecznie zaangażowanym, to doba musiałaby mieć 200 godzin, tydzień 365 dni, a człowiek żyć 100 lat, najlepiej w czterech osobach. Grunt żeby z życia czerpać frajdę, a w jaki sposób ktoś to robi, to już nie moja sprawa. Niektórzy lubią się użalać, bo daje im to poczucie bycia wrażliwszymi. Mi to nie przeszkadza, dopóki nie zawracają mi tyłka. :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.