lazurek [ Konsul ]
internet
czy internet sie jakoś musi rozkręcić zanim zacznie normalnie działać ?/ ostatnio się przeprowadziłem z miasta do obrzeża tego miasta i założyłem nowego neta ( radiówka 1024 mb ) a w miescie mialem 512 . jak pierwszy dzień siadłem do neta to tylko gg mogłem odpalić i 2 razy na jakoś strone mi się udało wejśc ;) , nastepnego dnia juz strony po 30sec wchodziły , potem juz po ok 5 sec i filmiku na youtube jakoś szły ^^ . a wczoraj to juz mozna powiedziec ze śmigałem :D 2 filmiku na youtube sie ładowały , jeszcze po forum łaziłem i gg włączone
głownie chodzi mi oto ze jak coś ściagam to mam 10kb/s a wczesiej mialem 60kb/s . Ma szanse sie rozkręcić net ?/
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Dzwoń do dostawcy.Niech serwis przyjeżdża i ustawia antenę bo masz nierówny sygnał...
Nie ma czegoś takiego jak "rozkręcanie się neta.." . Co najwyżej mogą jeszcze Cie przestawiać w centrali ale ... jakoś mnie się nie wydaje.
Chociaż... kiedy ja założyłem sobie kablówkę przez pierwszy tydzień miałem wachania sygnału w zakresie od 512 Kb do 10 Mb :)
lazurek [ Konsul ]
czasami mi elegancko chodzi , a czasem wogóle nie działa :P trefna antena ..
MGS_Saladin [ ]
Ja slyszalem ze jak podlaczas internet z kablowki to pelna aktywacja nastepuje po kilku dniach, dzwon do nich najwyzej niech powiedza co sie dzieje :) no ale ze to jest radiowka to moze jestes w jakims slabym miejscu i niemasz dobrego zasiegu?
halfmaniac [ Dr. Freeman ]
Ja mam radiówke , ale jest to takie za przeproszeniem g***o . Powinno chodzić po 640, a jest 200-300, blokada na ściaganie p2p(żadnej muzyki) eh..
Eckity [ Konsul ]
No, radiówka nie jest najlepsza.... Wg. mnie jest dobra neostrada itp.