GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

And through it aaaaaallll she offers me protection!

24.12.2007
01:15
[1]

Kurdt [ Legend ]

And through it aaaaaallll she offers me protection!

Tak, od godziny słucham w kółko "Angels" Robbiego Williamsa. I wiecie co, ta piosenka jest zajebista. Patos, kicz, egzaltacja, patos, krzyk, taniocha, patos, patos i patos - i w sumie nie wiem, czemu muszę jej czasem posłuchać. Ale bez względu na przyczynę: AND THROUGH IT AAAAALL SHE OFFERS ME PROTECIOOOOON! A LOT OF LOVE AND AFFECTIOOOON! WHETHER I'M RIGHT OR WRONG! Matko, jak on to pięknie krzyczy. :D

Każdy z nas ma takie piosenki, do których słuchania boi się przyznać, bo zostanie zjechany w swoim tru-hiphopowym, tru-tru czy tam tru-niezal środowisku. A dzisiaj jest wigilia i można wyjść z ukrycia. Dalej! ZgReDek! Alpha_Omega! Yoghurt! Czego słuchacie schowani pod kocem?! :D

AND DAWN THE WATERFAAAAAALL! YEAH!

24.12.2007
01:17
smile
[2]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Pedał :)

Ja słucham Placebo - Protege Moi. Polecam teledysk hehe

24.12.2007
01:19
smile
[3]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

Co jak co ale Placebo jest ze trzy razy bardziej gay niz Robbie ;> chociaz nie chce ujmowac jemu gejowatosc.. ;)

24.12.2007
01:20
[4]

Kurdt [ Legend ]

Cainoor -> "Placebo - Protege Moi". I kto tu jest pedałem?! :P NO?! :P

24.12.2007
01:20
[5]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Heh, w sumie racja. W końcu to jeden z nich powiedział o ich trzyosobowym zespole - 50% z nas to geje :P

24.12.2007
01:24
[6]

VYKR_ [ Vykromod ]

Jak chce posluchac czegos latwo wpadajacego w ucho, to zalaczam flasha do I Like Bukkake. Nigdy nie znizylbym sie do jakiegos robbiego williamsa :P

24.12.2007
01:25
[7]

Van Gray [ Tengu ]

Ja słucham Michaela Boltona, którego 98% piosenek ma w tytule "love" albo "heart" etc. Gościu ma cudowny, wspaniały, przezajebisty głos - coś, co czyni piosenkarza dobrym, a czego posiadanie wśród wykonawców w dzisiejszych czasach nie jest czymś oczywistym. Nie wiedzieć czemu, pewnej liczbie osób M. B. kojarzy się z kiczowatym popem. No cóż, są w błędzie. Polecam album "Bolton Swings Sinatra". Miód.

24.12.2007
01:27
[8]

Kurdt [ Legend ]

VYKR -> Abstrahując od większości piosenek Williamsa robionych właśnie na kopyto "Angels", to jego "Trippin" jest autentycznie zajebiste. :)

Van Gray -> 99% osób myli go z Michaelem Bubble.

24.12.2007
01:29
[9]

GSi [ Konsul ]

Prince - Purple Rain

24.12.2007
01:34
smile
[10]

Raynor [ Big Man ]

Seal - Kiss From A Rose

24.12.2007
01:35
smile
[11]

[dRaXer] [ Konsul ]

<--- GSi. :)

24.12.2007
01:38
smile
[12]

wysiak [ Generaďż˝ ]

Van Gray --> Jak kazdemu milosnikowi Michaela Boltona, polecam film 'Office Space'.

24.12.2007
01:40
[13]

Van Gray [ Tengu ]

Kurdt -> Jak można Boltona pomylić z tym gówniarzem? Śpiewają zgoła inaczej, a że obaj coverują to samo...

wysiu -> A dlaczego, można wiedzieć? Irony detected.

24.12.2007
02:08
[14]

J0GURT [ Konsul ]

A ja wierzę, że Bryan Molko wcale pedałem nie jest, tak tylko naściemniał, żeby się lepiej sprzedać ;)

24.12.2007
02:52
[15]

Weakando [ Senator ]

Robbie Williams - Angels, to genialny numer :) Zawsze sie rozpływam jak po około 3/4 kawałka wchodzi gitara wraz z fajną perkusją :)
Od czasu do czasu słucham Varius Manx, płyty Elf, może bez 2-3 kawałków.
Fajny jest też kawałek Charles & Eddie - Would I Lie To You, troche pedalski ale dobry.
Prince - The Most Beautiful Girl In The World, też jest fajny.

24.12.2007
12:14
[16]

Kurdt [ Legend ]

Van Gray -> Tłumowi to wystarczy. To i podobieństwo nazwisk. :)

24.12.2007
12:15
[17]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Ja jak co roku o tej porze mecze Fasolki na przemian z Arka Szatana. To dopiero nazywa sie kicz :D

24.12.2007
12:20
[18]

Pan P. [ Konsul ]

Nie mam takiej muzyki. Według obranych tu kryteriów najbliżej u mnie będzie chyba miał Nick Cave. Co nie zmienia faktu, że do pedałowatości i obciachu cholernie mu daleko. :-)

Nick Cave and the Bad Seeds - Weeping Song.

24.12.2007
12:32
smile
[19]

eLJot [ a.k.a. księgowa ]

Jak wszyscy wychodzą z ukrycia, to proszę:



Ale Blog27 do dzisiaj nie trawię :P

24.12.2007
12:35
[20]

martusi_a [ Celestial ]

Świątecznie, anielsko? Jest tylko jeden słuszny utwór:

The Kelly Family - An Angel!

I wcale nie żartuję. Ogromny sentyment.

24.12.2007
12:43
smile
[21]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

HAHA

To jak jeden z moich ziomów.
Niestety coś mu poprzestawiało w głowie i tak jak kiedyś wyciągał mnie na wszystkie Acidowe, Minimalistyczne czy Sajkotrance'owe imprezy, tak teraz przychodzi do mnie z prośba bym mu zassał, a to Blog 27, Linkin Park, September czy innych pedałów...

Na pytanie czemu słucha takiego badziewia, rozwalił mnie tekstem, że słucha takiej ch...i by docenić fakt jak jest to bedziewiasta muzyka w porównaniu do PsyTrance czy Progressive.

xD

24.12.2007
12:53
smile
[22]

ronn [ moralizator ]

Blog 27 skończył się na <LOL>


Potem tylko komercha, chociaż liczę na trasę 'reunion'.

24.12.2007
12:59
smile
[23]

CHESTER80 [ old snake ]

Ta młoda z Bloga co odeszła nagrała całkiem przyzwoitą rockową płytę, śpiewa tak sobie ale da się tego słuchać w przeciwieństwie do Bloga.

W zasadzie lubię wszystkich artystów co tu podaliście (no może oprócz Kellysów). Z takich artystów co nie są trędi i troszkę głupio się przyznać do ich słuchania to przychodzi mi na myśl King Of The POP czyli Jacko :)



Ten kawałek sprawia że mam mokro :)

24.12.2007
13:08
smile
[24]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Polubiłem ostatnio stare Depeche Mode



Co za pedalstwo :D

24.12.2007
13:11
smile
[25]

WolverineX [ Legend ]

od parunastu dni

Wham - Last Christmas
Cascada - Last Christmas
Caramelle - Last Christmas
Frank Sinatra - Let it Snow

24.12.2007
13:20
[26]

N|NJA [ Senator ]

Chester-> Starego Jacksona nie powinien się wstydzić nikt, kto choć odrobinę pojęcia posiada o muzyce, bo Bad, Thriller i Dangerous to jedne z najlepszych płyt popowych w historii muzyki.

Podobnież jak nie wstydze się mojego uwielbienia dla Jacksona, tak samo zawsze rusza mnie George Michael, nie wiedzieć czemu.

Prince to u mnie podobna historia, bo to facet, któremu zamiast wzrostu dano geniusz (i masę dup do wyrwania)

Żeby było smieszniej, źle się ogólnie czuję, jeśli chodzi o muzykę, jeśli sięgnę dalej niż poza rok 1995 i wolę sobie czasem zapuścić Erasure, Yazoo i resztę tych pedałkowatych zespołów, niż jakieś popowe nowości. A jeszcze lepiej czuję sie w okolicach późnych '70 i wczesnych '80. Jakoś tak... muzyczniej było :)



Elmo-> Ja nie słucham pod kocem niczego. Przyznaje się do swoich dziwacznych miejscami muzycznych fascynacji. Nawet do tego, ze raz do roku posłucham sobie Slipknota :)

A co do robbiego- mnie tam zawsze jakoś dziwnie ruszało millenium :)

24.12.2007
13:45
[27]

Kurdt [ Legend ]

Prince, MJ, George Michael, Tryb Depeszy czy Elton John to klasyki, a nie guilty pleasuresy. :)

mery -> Ty się tu nie śmiej, czekałem na Ciebie na mojej wieżyczce strażniczej całą noc. Nie myśl, że mnie z zaskoczenia weźmiesz, niedoczekanie Twoje!

Pan P. -> Nie gadaj, każdy czasem musi posłuchać jakiegoś syfu. :P

24.12.2007
13:55
[28]

Pan P. [ Konsul ]

Kurdt --> Jasne, spoko - mi też się zdarzało słuchać BoneyM albo Scatmana. Ba, nawet Coldplay mi się trafił, a wczesnych Depeszów szanuję do dziś. :-)
Niczego z takich rzeczy nie słucham po prostu na codzień, gdy nikt inny nie widzi. :)

A Majkel i Dżordż robią zajebistą muzykę, nie widzę tu żadnego powodu do wstydu.

EDIT: Jezusiczku, znalazłem na playliście dwa numery Placebo. Okej, cofam tego posta! :-)

24.12.2007
13:57
[29]

N|NJA [ Senator ]

Elmo-> W oczach 14-letnich fanów 50centa słuchanie Michaela Jacksona to uberpedalstwo, a wiesz, jak bardzo przejmuję się opinią młodzieży, dlatego uważam to za guilty pleasure :)


A tak na poważnie- kiedyś na jednej z tradycyjnych posiadówek osiedlowych z kumplem złpalaiśmy w radiu jakieś archiwalne nagranie z koncertu metalliki, i mimo, ze obaj jesteśmy obcykani w Popie, to przy Battery mosz był obowiązkowy :)

Poza tym wspomniany Slipknot (ba, na koncercie nawet byłem, a wait & bleed do dziś uwazam za wykurwisty kawałek metalowy :)), a, choć dawno nie słuchałem,zznalazłem tez pare innych dziwactw w stylu Jovanotti (akurat to jest wpizdeczke: ), Babamania ( ) no i oczywiście niesmiertelny Tarkan (TEN Tarkan), którego autentycznie lubie.


A do tego szczyt obciachu i jednoczesnie jeden z moich ulubionych zespołów, ze swoim najlepszym kawałkiem:

24.12.2007
14:09
[30]

Kurdt [ Legend ]

Pan P. -> W kontekście Placebo to ja doprowadziłem skrytą fascynację do perfekcji, pojechałem na koncert. :P

Ninja -> Co do Metalliki i Slipknota, to ja tam zdziwiony nie jestem, kiedyś tam przypadkiem trafiłem w internecie na Twoją osiemnastoletnią przeszłość - wiele rzeczy jest usprawiedliwionych. :P

Poza tym - wyobraża sobie ktoś domówkę bez Daddy Cool czy Rasputina?

24.12.2007
14:13
[31]

Kolczes [ All vs Me ]

rzeczywiście, swietne, przypomniałeś mi ten kawałek, chociaż chyba wolę jego "She's the one", oba kawałki w każdym razie swietne. :)

24.12.2007
14:13
[32]

N|NJA [ Senator ]

Żebyś ty widział moją czternastoletnią przeszłosc, to dopiero było, groźny metalowiec.
Do dziś gdzieś mam jeszcze oryginałkę Vadera :) Mimo, ze czasem człowiek dorasta to ja dziecka w sobie nie zabiłem i wciąż lubię czasem załączyć jakieś gówno z mojej chmurnej i durnej młodości :) Sama Lil zresztą potwierdzi, jeśli ją spytać :)


I wyobraź sobie, że może kiedyś domówki bez Boney M nie było, ale teraz mało kto wie, co to, albo słyszeli trzystaosiemdziesiąty remiks

24.12.2007
14:16
smile
[33]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Wstyd to kraść i dać się złapać. Wstydzicie się własnej wrażliwości ? Biedactwa....

24.12.2007
14:17
smile
[34]

martusi_a [ Celestial ]

Kurdt --> wyobraża sobie ktoś, natomiast nie ma opcji, żeby domówka odbyła się bez Opus, "Life is life" ;)
Ale nie o tym chciałam.
Od 3 godzin "Angels" mi chodzi po głowie i nie może przestać. Słucham, oglądam /ale fajnie na tych łyżwach!/, a nawet drę ryja. Zepsułeś mi święta. :(

24.12.2007
14:19
smile
[35]

Kolczes [ All vs Me ]

Kanon

Hm, też chcialem do tego nawiązać. Mimo, że obracam się w róznych jak to Kurdt stwierdził "tru" towarzystwach, nigdy nie wstydzilem sie do tego przyznać. :)

24.12.2007
14:24
smile
[36]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Kolczes ---> czytam forum i zauważyłem, że próbujesz załatwiać tutaj jakieś swoje prywatne interesy. Wojujesz z cieniami i miotasz się w wirze walki z internetowymi personifikacjami. Zaczynam żałować że się odezwałem, bo widzę wszystko woda na Twój młyn. Weź głęboki oddech chłopie i zobacz czy choinka prosto stoi, pogadaj z karpiem w wannie, zrób coś ale juz nie męcz...

Alleluja :)

24.12.2007
14:27
[37]

Kurdt [ Legend ]

Ninja -> Za czternastaka to każdy był kinder-metalem. Ale żeby tak w liceum, Jeźdźcze? :P

Lil zresztą też się tam pojawiła, więc nie muszę o nic pytać. :)

martusia -> Przepraszam.

24.12.2007
14:27
smile
[38]

J_A_C_K [ 11 ]

Ciągnik, kupiłem czarny ciągnik, kupiłem czarny ciągnik

24.12.2007
14:29
[39]

Kolczes [ All vs Me ]

Kanon

Błędne spostrzeżenie, oprócz tego, że może nie boję się powiedzieć czegoś - komuś, kto może jest lubiany przez większośc. Nie mam problemów z przyjaciółmi, etc. - nie wiem skąd takie skojarzenie.. W dodatku jesteś już 3 osobą na forum, która tak myśli (i o tym mówi).. Dziwi mnie to, naprawdę. W każdym razie - wesołych świąt.

24.12.2007
14:30
[40]

N|NJA [ Senator ]

Elmo-> Buahah, na Yeźdźców żeś trafił? Piekne dzieje, piękne, łezka aż się mnie zakręciła :)


EDIT: Choć chciałbym zauwazyć, że w liceum, mimo długich włosów, muzycznie nie ograniczałem sie do gówna. Zresztą wtedy kumplowi obok puszczałem któryś kawałek Gorillaz ;)


And through it aaaaaallll she offers me protection! - N|NJA
24.12.2007
14:39
smile
[41]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Kurdt >>> Nie dotarłem, bo za dużo pifffa wyżłopałem i jak nigdy usnąłem przed 23cią. =]

aen_ka >>> Opus?! o_O

Pfff...

Tylko i wyłącznie Laibach!

24.12.2007
14:41
[42]

Orl@ndo [ Reservoir Dog ]

Lubie Backstreet Boys i Green Day :(

24.12.2007
14:43
[43]

martusi_a [ Celestial ]

mery --> się wie. Ale nie wszyscy są na tak wysokim poziomie edukacji muzycznej. ;)
A Laibach ma jeszcze genialne "In the army now". Mniam.

Yogh --> wyglądałeś jak rycerz Jedi. :]

24.12.2007
14:45
[44]

N|NJA [ Senator ]

Mery-> Najlepszy cover w historii, się wie


Martuś-> Gorzej ;)



Orlando-> Pierwszą płyte (a raczej kasete) BSB mam do dziś gdzieś w szafie. Natomiast Green Day? Fakt, jest się czego wstydzić, bo jedynie Basket Case się do czegoś nadaje :)

24.12.2007
14:52
[45]

Rezor [ broken_thoughts ]

Melancholia świąteczna za mną łazi, przykładem może być:
A Perfect Circle - The Noose
Sigur Rós - Von

eh ;p

24.12.2007
14:54
smile
[46]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Laibach ma wszystkie płyty genialne. :)

24.12.2007
15:06
[47]

martusi_a [ Celestial ]

mery --> a owszem, a "Volk" to już w ogóle jest takie zimowo-świąteczne. Przy "America" prószy śnieg. :]

24.12.2007
15:10
smile
[48]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

;)

A może "Jesus Christ Superstar" jest nieodpowiednia?

;D

24.12.2007
15:36
[49]

ZgReDeK [ Wredne Sepiszcze ]

Każdy z nas ma takie piosenki, do których słuchania boi się przyznać, bo zostanie zjechany w swoim tru-hiphopowym, tru-tru czy tam tru-niezal środowisku. A dzisiaj jest wigilia i można wyjść z ukrycia. Dalej! ZgReDek! Alpha_Omega! Yoghurt! Czego słuchacie schowani pod kocem?! :D

nikt ci nie broni sprawdzic na last.fm :P


No a tak btw to Earth wind n fire :D

24.12.2007
16:46
[50]

Kurdt [ Legend ]

Zgredek -> Nikt nie broni, ale pierwsza zasada last.fm mówi: "Wyłącz scrobbling kiedy pijesz wódkę", a druga "Wyłącz scrobbling kiedy pijesz więcej niż 4 piwa". Więc prawdziwe twarze często ujawniają się tylko na dyskowych playlistach. :P

24.12.2007
17:41
[51]

ZgReDeK [ Wredne Sepiszcze ]

Zresztą ciężko mi tu mówic o czymkolwiek :P bo słucham wszystkiego nie ograniczając sie jedynie do true norwegian black metal :P

Czasem w nocy włączy sie MTV czy VIVE :P no ale to tak bardziej z nudów .... niż z chęci doznania uniesień muzycznych ...

24.12.2007
18:22
[52]

Van Gray [ Tengu ]

no i oczywiście niesmiertelny Tarkan (TEN Tarkan), którego autentycznie lubie

Zaiste, Turek wspiął się na wyżyny pedalstwa ;)

24.12.2007
18:34
smile
[53]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Ja tam wolę właśnie nie TEGO Tarkana. ;)

24.12.2007
19:24
[54]

N|NJA [ Senator ]

Gray-> A to akurat drugi (po Sikidim) w kolejności fajności kawałek Tarkana :)

24.12.2007
19:33
smile
[55]

Mortan [ ]

Zgredek a jakim cudem sluchasz Infected Mushroom ? :) No i ajroni tez sporo razy lecieli ;P

24.12.2007
19:39
[56]

davhend [ Ghost of Sparta ]

Też lubię Robbiego, ale bardziej podoba mi się Radio, Come Undone, Tripping, Feel i Millenium.

IMO nie znaczy to, że I'm Loving Angels Instead jest do bani. ;)

24.12.2007
19:44
[57]

ZgReDeK [ Wredne Sepiszcze ]

Mortan [ ]

Zgredek a jakim cudem sluchasz Infected Mushroom ? :) No i ajroni tez sporo razy lecieli ;P


normalnym :P zaczęło sie od epki "Cities of coś tam :P" Aczkolwiek bardziej podoba mnie sie Velvet Acid Christ :)

24.12.2007
19:47
smile
[58]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Cities Of The Future :)

A najlepszy ich utwór to oczywiście "Infected Mushroom - Shakawkaw (Mayumana Remake Live)"

:)

24.12.2007
19:55
smile
[59]

Mortan [ ]

A najlepszy ich utwór to oczywiście "Infected Mushroom - Shakawkaw (Mayumana Remake Live)"

:)

Dancing with Kadafi jak dla mnie ;P

Zgredek --- > szacun :)

btw, Starsza na wigili wymysliła jakies koledy czy cos, a wlasnie zapuscilem sobie mp3 kilka kawalkow z Converting Vegeterians, i po bezposredim porownaniu poziomow muzycznych, na dzien dzisiejszy nigdy w zyciu nie bede sluchal koled :D

24.12.2007
20:40
[60]

paściak [ carpe diem ]

jak można słuchać czegokolwiek co nie jest Kazikiem albo Jackiem Kaczmarskim? ;)

24.12.2007
20:43
smile
[61]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

mi tez nie wiedziec czemu ta piosenka przypadla do gustu

24.12.2007
20:55
smile
[62]

Enedweth [ ponad to ]

Too shy shy
Hush hush, eye to eye
Too shy shy
Hush hush, eye to eye

24.12.2007
21:00
[63]

Taikun. [ NINTENDO ]

Pedał ...

tu masz coś dla prawdziwych facetów

24.12.2007
21:40
[64]

Kurdt [ Legend ]

paściak -> Widać można. :)

Taikun -> Nie najeżdżaj mi tak. My, twarde sukinsyny, musimy trzymać się razem, nie?

24.12.2007
21:48
[65]

Taikun. [ NINTENDO ]

O shit ... sry ... coś mi się pomieszało i myślałem że wątek założył Kolczu :)

(M)

30.12.2007
00:09
[66]

coccinelle [ Legionista ]

N|NJA -> Jesteś z Wa-wy? To nie jest przypadkiem Zamoy? :)

30.12.2007
00:17
[67]

N|NJA [ Senator ]

Cocci-> Na szczescie nie zamoy, ale tak, to Wuwua

30.12.2007
00:23
[68]

coccinelle [ Legionista ]

ninja -> Aa, no bo takie same okna i niezwykle-pozytywny-nastrojowy widok z okna... A Zamoy jest miły. Trzeba tylko wczuć się w sytuację i przyjąć odpowiednią postawę. :)

30.12.2007
00:31
[69]

dave_mgs [ Generaďż˝ ]

Czasem jakieś starsze kawałki Nickelback, Linkin Park - numb i ewentualnie From the inside.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.