Kurdt [ Legend ]
And through it aaaaaallll she offers me protection!
Tak, od godziny słucham w kółko "Angels" Robbiego Williamsa. I wiecie co, ta piosenka jest zajebista. Patos, kicz, egzaltacja, patos, krzyk, taniocha, patos, patos i patos - i w sumie nie wiem, czemu muszę jej czasem posłuchać. Ale bez względu na przyczynę: AND THROUGH IT AAAAALL SHE OFFERS ME PROTECIOOOOON! A LOT OF LOVE AND AFFECTIOOOON! WHETHER I'M RIGHT OR WRONG! Matko, jak on to pięknie krzyczy. :D
Każdy z nas ma takie piosenki, do których słuchania boi się przyznać, bo zostanie zjechany w swoim tru-hiphopowym, tru-tru czy tam tru-niezal środowisku. A dzisiaj jest wigilia i można wyjść z ukrycia. Dalej! ZgReDek! Alpha_Omega! Yoghurt! Czego słuchacie schowani pod kocem?! :D
AND DAWN THE WATERFAAAAAALL! YEAH!

Cainoor [ Mów mi wuju ]
Pedał :)
Ja słucham Placebo - Protege Moi. Polecam teledysk hehe

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]
Co jak co ale Placebo jest ze trzy razy bardziej gay niz Robbie ;> chociaz nie chce ujmowac jemu gejowatosc.. ;)
Kurdt [ Legend ]
Cainoor -> "Placebo - Protege Moi". I kto tu jest pedałem?! :P NO?! :P
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Heh, w sumie racja. W końcu to jeden z nich powiedział o ich trzyosobowym zespole - 50% z nas to geje :P
VYKR_ [ Vykromod ]
Jak chce posluchac czegos latwo wpadajacego w ucho, to zalaczam flasha do I Like Bukkake. Nigdy nie znizylbym sie do jakiegos robbiego williamsa :P
Van Gray [ Tengu ]
Ja słucham Michaela Boltona, którego 98% piosenek ma w tytule "love" albo "heart" etc. Gościu ma cudowny, wspaniały, przezajebisty głos - coś, co czyni piosenkarza dobrym, a czego posiadanie wśród wykonawców w dzisiejszych czasach nie jest czymś oczywistym. Nie wiedzieć czemu, pewnej liczbie osób M. B. kojarzy się z kiczowatym popem. No cóż, są w błędzie. Polecam album "Bolton Swings Sinatra". Miód.
Kurdt [ Legend ]
VYKR -> Abstrahując od większości piosenek Williamsa robionych właśnie na kopyto "Angels", to jego "Trippin" jest autentycznie zajebiste. :)
Van Gray -> 99% osób myli go z Michaelem Bubble.
GSi [ Konsul ]
Prince - Purple Rain

Raynor [ Big Man ]
Seal - Kiss From A Rose

[dRaXer] [ Konsul ]
<--- GSi. :)

wysiak [ Generaďż˝ ]
Van Gray --> Jak kazdemu milosnikowi Michaela Boltona, polecam film 'Office Space'.
Van Gray [ Tengu ]
Kurdt -> Jak można Boltona pomylić z tym gówniarzem? Śpiewają zgoła inaczej, a że obaj coverują to samo...
wysiu -> A dlaczego, można wiedzieć? Irony detected.
J0GURT [ Konsul ]
A ja wierzę, że Bryan Molko wcale pedałem nie jest, tak tylko naściemniał, żeby się lepiej sprzedać ;)
Weakando [ Senator ]
Robbie Williams - Angels, to genialny numer :) Zawsze sie rozpływam jak po około 3/4 kawałka wchodzi gitara wraz z fajną perkusją :)
Od czasu do czasu słucham Varius Manx, płyty Elf, może bez 2-3 kawałków.
Fajny jest też kawałek Charles & Eddie - Would I Lie To You, troche pedalski ale dobry.
Prince - The Most Beautiful Girl In The World, też jest fajny.
Kurdt [ Legend ]
Van Gray -> Tłumowi to wystarczy. To i podobieństwo nazwisk. :)
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
Ja jak co roku o tej porze mecze Fasolki na przemian z Arka Szatana. To dopiero nazywa sie kicz :D
Pan P. [ Konsul ]
Nie mam takiej muzyki. Według obranych tu kryteriów najbliżej u mnie będzie chyba miał Nick Cave. Co nie zmienia faktu, że do pedałowatości i obciachu cholernie mu daleko. :-)
Nick Cave and the Bad Seeds - Weeping Song.

eLJot [ a.k.a. księgowa ]
Jak wszyscy wychodzą z ukrycia, to proszę:
Ale Blog27 do dzisiaj nie trawię :P
martusi_a [ Celestial ]
Świątecznie, anielsko? Jest tylko jeden słuszny utwór:
The Kelly Family - An Angel!
I wcale nie żartuję. Ogromny sentyment.

meryphillia [ Forever Psychedelic ]
HAHA
To jak jeden z moich ziomów.
Niestety coś mu poprzestawiało w głowie i tak jak kiedyś wyciągał mnie na wszystkie Acidowe, Minimalistyczne czy Sajkotrance'owe imprezy, tak teraz przychodzi do mnie z prośba bym mu zassał, a to Blog 27, Linkin Park, September czy innych pedałów...
Na pytanie czemu słucha takiego badziewia, rozwalił mnie tekstem, że słucha takiej ch...i by docenić fakt jak jest to bedziewiasta muzyka w porównaniu do PsyTrance czy Progressive.
xD

ronn [ moralizator ]
Blog 27 skończył się na <LOL>
Potem tylko komercha, chociaż liczę na trasę 'reunion'.

CHESTER80 [ old snake ]
Ta młoda z Bloga co odeszła nagrała całkiem przyzwoitą rockową płytę, śpiewa tak sobie ale da się tego słuchać w przeciwieństwie do Bloga.
W zasadzie lubię wszystkich artystów co tu podaliście (no może oprócz Kellysów). Z takich artystów co nie są trędi i troszkę głupio się przyznać do ich słuchania to przychodzi mi na myśl King Of The POP czyli Jacko :)
Ten kawałek sprawia że mam mokro :)

Conroy [ Dwie Szopy ]
Polubiłem ostatnio stare Depeche Mode
Co za pedalstwo :D

WolverineX [ Legend ]
od parunastu dni
Wham - Last Christmas
Cascada - Last Christmas
Caramelle - Last Christmas
Frank Sinatra - Let it Snow
N|NJA [ Senator ]
Chester-> Starego Jacksona nie powinien się wstydzić nikt, kto choć odrobinę pojęcia posiada o muzyce, bo Bad, Thriller i Dangerous to jedne z najlepszych płyt popowych w historii muzyki.
Podobnież jak nie wstydze się mojego uwielbienia dla Jacksona, tak samo zawsze rusza mnie George Michael, nie wiedzieć czemu.
Prince to u mnie podobna historia, bo to facet, któremu zamiast wzrostu dano geniusz (i masę dup do wyrwania)
Żeby było smieszniej, źle się ogólnie czuję, jeśli chodzi o muzykę, jeśli sięgnę dalej niż poza rok 1995 i wolę sobie czasem zapuścić Erasure, Yazoo i resztę tych pedałkowatych zespołów, niż jakieś popowe nowości. A jeszcze lepiej czuję sie w okolicach późnych '70 i wczesnych '80. Jakoś tak... muzyczniej było :)
Elmo-> Ja nie słucham pod kocem niczego. Przyznaje się do swoich dziwacznych miejscami muzycznych fascynacji. Nawet do tego, ze raz do roku posłucham sobie Slipknota :)
A co do robbiego- mnie tam zawsze jakoś dziwnie ruszało millenium :)
Kurdt [ Legend ]
Prince, MJ, George Michael, Tryb Depeszy czy Elton John to klasyki, a nie guilty pleasuresy. :)
mery -> Ty się tu nie śmiej, czekałem na Ciebie na mojej wieżyczce strażniczej całą noc. Nie myśl, że mnie z zaskoczenia weźmiesz, niedoczekanie Twoje!
Pan P. -> Nie gadaj, każdy czasem musi posłuchać jakiegoś syfu. :P
Pan P. [ Konsul ]
Kurdt --> Jasne, spoko - mi też się zdarzało słuchać BoneyM albo Scatmana. Ba, nawet Coldplay mi się trafił, a wczesnych Depeszów szanuję do dziś. :-)
Niczego z takich rzeczy nie słucham po prostu na codzień, gdy nikt inny nie widzi. :)
A Majkel i Dżordż robią zajebistą muzykę, nie widzę tu żadnego powodu do wstydu.
EDIT: Jezusiczku, znalazłem na playliście dwa numery Placebo. Okej, cofam tego posta! :-)
N|NJA [ Senator ]
Elmo-> W oczach 14-letnich fanów 50centa słuchanie Michaela Jacksona to uberpedalstwo, a wiesz, jak bardzo przejmuję się opinią młodzieży, dlatego uważam to za guilty pleasure :)
A tak na poważnie- kiedyś na jednej z tradycyjnych posiadówek osiedlowych z kumplem złpalaiśmy w radiu jakieś archiwalne nagranie z koncertu metalliki, i mimo, ze obaj jesteśmy obcykani w Popie, to przy Battery mosz był obowiązkowy :)
Poza tym wspomniany Slipknot (ba, na koncercie nawet byłem, a wait & bleed do dziś uwazam za wykurwisty kawałek metalowy :)), a, choć dawno nie słuchałem,zznalazłem tez pare innych dziwactw w stylu Jovanotti (akurat to jest wpizdeczke: ), Babamania ( ) no i oczywiście niesmiertelny Tarkan (TEN Tarkan), którego autentycznie lubie.
A do tego szczyt obciachu i jednoczesnie jeden z moich ulubionych zespołów, ze swoim najlepszym kawałkiem:
Kurdt [ Legend ]
Pan P. -> W kontekście Placebo to ja doprowadziłem skrytą fascynację do perfekcji, pojechałem na koncert. :P
Ninja -> Co do Metalliki i Slipknota, to ja tam zdziwiony nie jestem, kiedyś tam przypadkiem trafiłem w internecie na Twoją osiemnastoletnią przeszłość - wiele rzeczy jest usprawiedliwionych. :P
Poza tym - wyobraża sobie ktoś domówkę bez Daddy Cool czy Rasputina?
Kolczes [ All vs Me ]
rzeczywiście, swietne, przypomniałeś mi ten kawałek, chociaż chyba wolę jego "She's the one", oba kawałki w każdym razie swietne. :)
N|NJA [ Senator ]
Żebyś ty widział moją czternastoletnią przeszłosc, to dopiero było, groźny metalowiec.
Do dziś gdzieś mam jeszcze oryginałkę Vadera :) Mimo, ze czasem człowiek dorasta to ja dziecka w sobie nie zabiłem i wciąż lubię czasem załączyć jakieś gówno z mojej chmurnej i durnej młodości :) Sama Lil zresztą potwierdzi, jeśli ją spytać :)
I wyobraź sobie, że może kiedyś domówki bez Boney M nie było, ale teraz mało kto wie, co to, albo słyszeli trzystaosiemdziesiąty remiks

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Wstyd to kraść i dać się złapać. Wstydzicie się własnej wrażliwości ? Biedactwa....

martusi_a [ Celestial ]
Kurdt --> wyobraża sobie ktoś, natomiast nie ma opcji, żeby domówka odbyła się bez Opus, "Life is life" ;)
Ale nie o tym chciałam.
Od 3 godzin "Angels" mi chodzi po głowie i nie może przestać. Słucham, oglądam /ale fajnie na tych łyżwach!/, a nawet drę ryja. Zepsułeś mi święta. :(

Kolczes [ All vs Me ]
Kanon
Hm, też chcialem do tego nawiązać. Mimo, że obracam się w róznych jak to Kurdt stwierdził "tru" towarzystwach, nigdy nie wstydzilem sie do tego przyznać. :)

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Kolczes ---> czytam forum i zauważyłem, że próbujesz załatwiać tutaj jakieś swoje prywatne interesy. Wojujesz z cieniami i miotasz się w wirze walki z internetowymi personifikacjami. Zaczynam żałować że się odezwałem, bo widzę wszystko woda na Twój młyn. Weź głęboki oddech chłopie i zobacz czy choinka prosto stoi, pogadaj z karpiem w wannie, zrób coś ale juz nie męcz...
Alleluja :)
Kurdt [ Legend ]
Ninja -> Za czternastaka to każdy był kinder-metalem. Ale żeby tak w liceum, Jeźdźcze? :P
Lil zresztą też się tam pojawiła, więc nie muszę o nic pytać. :)
martusia -> Przepraszam.

J_A_C_K [ 11 ]
Ciągnik, kupiłem czarny ciągnik, kupiłem czarny ciągnik
Kolczes [ All vs Me ]
Kanon
Błędne spostrzeżenie, oprócz tego, że może nie boję się powiedzieć czegoś - komuś, kto może jest lubiany przez większośc. Nie mam problemów z przyjaciółmi, etc. - nie wiem skąd takie skojarzenie.. W dodatku jesteś już 3 osobą na forum, która tak myśli (i o tym mówi).. Dziwi mnie to, naprawdę. W każdym razie - wesołych świąt.
N|NJA [ Senator ]
Elmo-> Buahah, na Yeźdźców żeś trafił? Piekne dzieje, piękne, łezka aż się mnie zakręciła :)
EDIT: Choć chciałbym zauwazyć, że w liceum, mimo długich włosów, muzycznie nie ograniczałem sie do gówna. Zresztą wtedy kumplowi obok puszczałem któryś kawałek Gorillaz ;)

meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Kurdt >>> Nie dotarłem, bo za dużo pifffa wyżłopałem i jak nigdy usnąłem przed 23cią. =]
aen_ka >>> Opus?! o_O
Pfff...
Tylko i wyłącznie Laibach!
Orl@ndo [ Reservoir Dog ]
Lubie Backstreet Boys i Green Day :(
martusi_a [ Celestial ]
mery --> się wie. Ale nie wszyscy są na tak wysokim poziomie edukacji muzycznej. ;)
A Laibach ma jeszcze genialne "In the army now". Mniam.
Yogh --> wyglądałeś jak rycerz Jedi. :]
N|NJA [ Senator ]
Mery-> Najlepszy cover w historii, się wie
Martuś-> Gorzej ;)
Orlando-> Pierwszą płyte (a raczej kasete) BSB mam do dziś gdzieś w szafie. Natomiast Green Day? Fakt, jest się czego wstydzić, bo jedynie Basket Case się do czegoś nadaje :)
Rezor [ broken_thoughts ]
Melancholia świąteczna za mną łazi, przykładem może być:
A Perfect Circle - The Noose
Sigur Rós - Von
eh ;p

meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Laibach ma wszystkie płyty genialne. :)
martusi_a [ Celestial ]
mery --> a owszem, a "Volk" to już w ogóle jest takie zimowo-świąteczne. Przy "America" prószy śnieg. :]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]
;)
A może "Jesus Christ Superstar" jest nieodpowiednia?
;D
ZgReDeK [ Wredne Sepiszcze ]
Każdy z nas ma takie piosenki, do których słuchania boi się przyznać, bo zostanie zjechany w swoim tru-hiphopowym, tru-tru czy tam tru-niezal środowisku. A dzisiaj jest wigilia i można wyjść z ukrycia. Dalej! ZgReDek! Alpha_Omega! Yoghurt! Czego słuchacie schowani pod kocem?! :D
nikt ci nie broni sprawdzic na last.fm :P
No a tak btw to Earth wind n fire :D
Kurdt [ Legend ]
Zgredek -> Nikt nie broni, ale pierwsza zasada last.fm mówi: "Wyłącz scrobbling kiedy pijesz wódkę", a druga "Wyłącz scrobbling kiedy pijesz więcej niż 4 piwa". Więc prawdziwe twarze często ujawniają się tylko na dyskowych playlistach. :P
ZgReDeK [ Wredne Sepiszcze ]
Zresztą ciężko mi tu mówic o czymkolwiek :P bo słucham wszystkiego nie ograniczając sie jedynie do true norwegian black metal :P
Czasem w nocy włączy sie MTV czy VIVE :P no ale to tak bardziej z nudów .... niż z chęci doznania uniesień muzycznych ...
Van Gray [ Tengu ]
no i oczywiście niesmiertelny Tarkan (TEN Tarkan), którego autentycznie lubie
Zaiste, Turek wspiął się na wyżyny pedalstwa ;)

meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Ja tam wolę właśnie nie TEGO Tarkana. ;)
N|NJA [ Senator ]
Gray-> A to akurat drugi (po Sikidim) w kolejności fajności kawałek Tarkana :)

Mortan [ ]
Zgredek a jakim cudem sluchasz Infected Mushroom ? :) No i ajroni tez sporo razy lecieli ;P
davhend [ Ghost of Sparta ]
Też lubię Robbiego, ale bardziej podoba mi się Radio, Come Undone, Tripping, Feel i Millenium.
IMO nie znaczy to, że I'm Loving Angels Instead jest do bani. ;)
ZgReDeK [ Wredne Sepiszcze ]
Mortan [ ]
Zgredek a jakim cudem sluchasz Infected Mushroom ? :) No i ajroni tez sporo razy lecieli ;P
normalnym :P zaczęło sie od epki "Cities of coś tam :P" Aczkolwiek bardziej podoba mnie sie Velvet Acid Christ :)

meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Cities Of The Future :)
A najlepszy ich utwór to oczywiście "Infected Mushroom - Shakawkaw (Mayumana Remake Live)"
:)

Mortan [ ]
A najlepszy ich utwór to oczywiście "Infected Mushroom - Shakawkaw (Mayumana Remake Live)"
:)
Dancing with Kadafi jak dla mnie ;P
Zgredek --- > szacun :)
btw, Starsza na wigili wymysliła jakies koledy czy cos, a wlasnie zapuscilem sobie mp3 kilka kawalkow z Converting Vegeterians, i po bezposredim porownaniu poziomow muzycznych, na dzien dzisiejszy nigdy w zyciu nie bede sluchal koled :D
paściak [ carpe diem ]
jak można słuchać czegokolwiek co nie jest Kazikiem albo Jackiem Kaczmarskim? ;)

Scatterhead [ łapaj dzień ]
mi tez nie wiedziec czemu ta piosenka przypadla do gustu

Enedweth [ ponad to ]
Too shy shy
Hush hush, eye to eye
Too shy shy
Hush hush, eye to eye
Taikun. [ NINTENDO ]
Pedał ...
tu masz coś dla prawdziwych facetów
Kurdt [ Legend ]
paściak -> Widać można. :)
Taikun -> Nie najeżdżaj mi tak. My, twarde sukinsyny, musimy trzymać się razem, nie?
Taikun. [ NINTENDO ]
O shit ... sry ... coś mi się pomieszało i myślałem że wątek założył Kolczu :)
(M)
coccinelle [ Legionista ]
N|NJA -> Jesteś z Wa-wy? To nie jest przypadkiem Zamoy? :)
N|NJA [ Senator ]
Cocci-> Na szczescie nie zamoy, ale tak, to Wuwua
coccinelle [ Legionista ]
ninja -> Aa, no bo takie same okna i niezwykle-pozytywny-nastrojowy widok z okna... A Zamoy jest miły. Trzeba tylko wczuć się w sytuację i przyjąć odpowiednią postawę. :)
dave_mgs [ Generaďż˝ ]
Czasem jakieś starsze kawałki Nickelback, Linkin Park - numb i ewentualnie From the inside.