GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wasz sposób na naukę

18.12.2007
14:59
[1]

Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]

Wasz sposób na naukę

Od 2 lat przestałem cię uczyć co wiadomo odbiło się na moich ocenach.Powiem że jest tragicznie.Panowie znacie jakieś metody na naukę ? Otwierając książkę/zeszyt , kilka stron przewrócę i już mnie odrzuca.Znacie jakieś sposoby dzięki którym udało się wam pozbyć tego głupiego nawyku ;/. Wiem że wątek będzie niektórych rozmieszał no ale warto próbować.Za wszelką pomoc dziękuje

18.12.2007
15:03
[2]

eye q [ Centurion ]

spróbuj z korepetycjami

ewentualnie połknij parę tabeletek Tussipectu i zacznij czytać zobaczysz że zafascynuje cię nawet poradnik hodowli ratlerka

18.12.2007
15:03
[3]

wysiak [ Generaďż˝ ]

Nie zmuszaj sie, rowy kopac i ulice zamiatac tez ktos musi.

18.12.2007
15:07
[4]

Lara577 [ Konsul ]

Szczerze mowiac sama mialam ten problem wiec nie jest mi do smiechu... na sama mysl ze takie postepowanie moze zepsuc mi przyszlosc, od razu wzielam sie w garsc... to mnie motywuje, ale i tak ucze sie przede wszystkim z przedmiotow ktore najbardziej lubie i chce sie z nich uczyc w innej szkole. Nauka wtedy jest dla mnie przyjemnoscia...

18.12.2007
15:08
[5]

_MaZZeo [ Generaďż˝ ]

Wyłącz komputer.

18.12.2007
15:09
[6]

$Respect$ [ Konsul ]

przed nauka zjedz kisiel cytrynowy firmy


spoiler start


Winiary


spoiler stop

18.12.2007
15:10
smile
[7]

doctore16 [ Pretorianin ]

moj sposob to zdac w tym roku tą piiiiiiiiiii mature, zalapac sie gdzies na dzienne i isc do roboty

18.12.2007
15:11
smile
[8]

Gromb [ Generaďż˝ ]

Zrób sobie rachunek sumienia. wszystkie za i przciw. lub pobaw sie w wizualizacje. wyobraź siebie samego i to kim mozesz sie stac. taj temu komus jeszcze jedna szanse, no po prostu stworz sima samego siebie, ale nadaj mu inne imie. pamietaj, kiedy zakladasz jego szaty i wcielasz sie w niego to nie ty tylko on. ten ktos ma czysta karte i wszystko przed nim stoi otworem. potem juz tylko okreslisz na swoim ciele "punkt kotwiacy" który bedzie uaktywnial tego kogos i wszystko jasne. odsylam do NLP i tym podobnych, chociaz skoro nic ci sie nie chce nie sadze ze zglebisz temat. czasem wystarczy miec mature i kursy niektore, a czasem tylko to drugie.

18.12.2007
15:13
[9]

Kisiel1992 [ Pretorianin ]

Miałęm to samo ;p
1 i 2 klasa gimazjum była średia 3,5 ;p Ni chciało mi się wogóle uczyć. Ale teraz (tj. 3 gimazjum) Na pierwsze pólrocze wychodzi mi średnia 4,78. Brakuje mi tylko zachowania bardzo dobrego aby miec czerwony pasek :D
RObiłem identycznie jak Ty że zaglądałem do zeszytu i po 10 min go odrzucałem.
W wakacje kumplowi powiedziałęm że wyciągne w 3 klasie przybajm,niej 4,5 on w to nie uwierzył i założyliśmy się o 100zł :D
No i trzeba było sie przycisnąć. Duzo też zawdzięczam swojej dziewczynie, ponieważ ona chciała tez żebym miał lepsze wyniki w nauce.

18.12.2007
15:14
[10]

Małp@ [ MKS Mława ]

I to jest własnie polska szkoła zamiast uczyć to pi!!!!!!! trzy po trzy byle by się lekcja skończyła.

Moze i się nie uczę słabo bo pierwsza klasa gimnazjum to 4,5 ale 2 klasa to już koszmar mam już 8 pał w tym 4 z angielskiego przez piz!!!!!! nauczycielke

18.12.2007
15:18
smile
[11]

gofer [ tifoso ]


Wasz sposób na naukę - gofer
18.12.2007
15:18
[12]

eye q [ Centurion ]

Małp@ to są właśnie polscy uczniowie, zamiast się uczyć to oni siedzą przed komputerem i piszą na forach

przy okazji wam też tak muli gol?

18.12.2007
15:24
[13]

Kisiel1992 [ Pretorianin ]

Mnie właśnie zawsze zniechecało do nauki że sie nabijali że kujon itp. Ale teraz mam na to kompletnie wyje&^%ane. Nie obchodzi mnie co inni o mnie myślą.
Właśnie niektórzy sobie lekceważą sobie nauczycieli i popisuja się przed swoimi rówieśnikami. Ja objąłem taką taktyke że ze wszystkimi nauczycielami mam luz. Nie to że się podlizuje. Tylko czasami porozmawiam itp.

18.12.2007
15:43
[14]

Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]

Nie nadaje się do pracy fizycznej hehe :) (tak mi mówią rodzice)

eye q --> ile kosztują takie tabletki ? :P

No możliwie to przez towarzystwo mam takie oceny ;P (5-6 klasa powyzej 4 a w 1 gimnazjum 3.86 a teraz się boję pomyśleć)

18.12.2007
16:03
[15]

Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]

UP :)

18.12.2007
16:05
smile
[16]

eye q [ Centurion ]

z pięć zeta za dwadzieścia tabsów

18.12.2007
16:14
[17]

Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]

można je w aptece kupić ?

18.12.2007
16:16
[18]

Flet [ Fletomen ]

Może spróbuj z jakimiś tabsami ? Kup sobie Omege 3, Lecytyne, Ginko Biloba, możesz pić też Zieloną Herbatkę, gdyż zawiera Theanine.

Do tego jakieś witaminki + magnez, jak masz kase to ALC i ni ma chuya, zeby cos nie poszło. Ogolnie tych speed mozgow to od groma jest.

Na pobudzenie kawka, guarana, mocna herbatka no i ta efka.

18.12.2007
16:16
[19]

eye q [ Centurion ]

wpierw się zastanów czy chcesz bo po tym są podobne objawy jak po amfetaminie

18.12.2007
16:17
[20]

Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]

eye czyli że co ?? Takie uzależnienie czy skutki ?

Edit.A właśnie a oprócz pchania siebie w chemie są jeszcze jakieś ?

18.12.2007
16:18
smile
[21]

Ekologok [ Pretorianin ]

ja chociaż mam 12 lat
w 4 klasie miałem 5,0 bdb
W 5 5,1 bdb
Mój sposób nauki - uczę się czytając :)
Czyli na przykład jak jest tekst to czytam i odpowiadam zaglądając do kartki

Trochę skomplikowanie ale skutkuje

18.12.2007
16:23
[22]

matejjj [ Centurion ]

wysiu, od tego mamy polonistow i absolwentow filozofii. Paradoksalnie wieksza czesc materialu zarzucanego w sp, gimnazjum i lo, pomijajac przedmioty scisle, to typowa sieczka na wykucie, po ktorej nikim wiecej niz kopaczem rowow nie zostaniesz. Nie skreslalbym chlopaka, biorac pod uwage fakt, ze wielu (wiekszosc?) inteligentnych ludzi ma/mialo podobne problemy ze szkola.

Do autora - masz problem natury psychologicznej, pigulki Ci nie pomoga. Ucz sie z tego co lubisz, co Cie interesuje, wciaga, z czym wiazesz swoja przyszlosc - cala reszte mozesz oblac cieplym moczem i leciec byle tylko zdac. Budowa pantofelka czy rok napisania Wesela raczej nie bardzo Ci sie przydadza.

Jak chcesz sie naprawde nauczyc uczyc to polecam lekture ksiazek/ebookow Tonego Buzana.

18.12.2007
16:23
[23]

Lilus [ The Feline Gunslinger ]

Piotrus1pan, pobudzenie i odblokowanie się pamięci krótkoterminowej, a blokowanie długoterminowej, dlatego masz wrażenie, że Ci materiał nieźle wchodzi do głowy, ale potem szybko go zapomnisz
Lepiej posłuchaj Fleta.

btw, use google ;)


odnośnie metod, przede wszystkim wyłączenie GOLa, od dwóch godzin powinnam się uczyć, a mi się nie chce. Ale zaraz wyłączę GOLa, obiecuje, no i będę czytać ksiażkę. Nie za szybko, nie za wolno, żeby nie powtarzać tych samych wierszy, w ciszy, bo cisza jest najlepsza do nauki.
Kup sobie w księgarni kurs szybkiego czytania i czytania ze zrozumieniem, fajna rzecz. Jeśli jesteś wzrokowcem, to coś czytaj to najlepiej sobie to wizualizuj (np czytasz o pierwotniakach, to sobie przywołaj przed wzrok te pierwotniaki :D), mi pomaga zapamiętywanie rozmieszczenia tekstu w podręczniku. Jeśli jesteś słuchowcem to czytaj na głos. Albo pobaw się wschizofrenika i tłumacz ścianie to, o czym właśnie przeczytałeś, to Cię nauczy formuować treść i ją zapamiętywać.
A metoda Ekologoka też się w liceum sprawdza, jeśli jest mniej materiału.

matejjj, wszystko w lo jest sieczką na wykucie (dla mnie była to fizyka, w której mimo szczerych chęci nie udało mi się w większości zrozumieć, wiem, jak co działa, ale te zadania były bez sensu), jeśli się nie interesuje tematem.

18.12.2007
16:26
[24]

NyyKo [ Generaďż˝ ]

Ściągi ? w jakiś sposób wytłumaczyć sobie temat

18.12.2007
16:28
[25]

Eckity [ Konsul ]

Ja miałem taki problem, ale porostu się zmusiłem i jakoś jest ciągnę na czwórkach i piątkach...

18.12.2007
16:41
[26]

Drixx [ Pretorianin ]

Ja czasem uczę się śpiewając, znaczy sie puszczam muzyke i wrytm śpiewam to co mam się na uczyć i nawet lepiej zapamietuje.

18.12.2007
16:53
[27]

Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]

Lilus --> Może masz rację bo czasami jest tak że na lekcji skapuje a w domu już nie wiem jak to robić.Tekst czytam szybko.A z zapamiętywaniem jest największy problem ;/ I tu se poradzić ni mogę.Poszukam sobie w jaki sposób najłatwiej zapamiętywać sobie rzeczy bo niestety nie mam takiego daru jak niektórzy że raz przeczytają i wszystko pamiętają ;/

18.12.2007
18:28
[28]

Taven [ Generaďż˝ ]

matejjj<--- czyli 'ucz się tego, co lubisz pod warunkiem, że są to przedmioty ścisłe'. Trzeba było tak od razu.

18.12.2007
18:32
[29]

wilcz [ Konsul ]

Panowie znacie jakieś metody na naukę ?
Czytasz to co jest napisane, zapamiętujesz i powtarzasz.

PS Wyłącz komputer i skup się maksymalnie na nauce.

18.12.2007
18:54
[30]

Danley [ slow but dangerous ]

zacisnąć zęby i do dzieła, czytać ze zrozumieniem i powtarzać.. na początku miałem ten sam problem, że mnie odrzucało.. teraz dopiero gdy uczę się dla siebie, na studiach, widzę w nauce sens

18.12.2007
19:10
[31]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

walnij 2 piwa i wtedy zrozumiesz, ze masz to w dupie i nie bedziesz sie uczyl - moj niezawodny sposob na nauke

18.12.2007
19:21
smile
[32]

fazikjunior [ Konsul ]

Nie no gościu jak się nie przyłożysz solidnie do nauki, to się po prostu nie nauczysz. Ja nie mam z tym większych problemów. Ale dużo czasu poświęcam niestety na tę naukę.

PS: Bez pracy nie ma kołaczy...

19.12.2007
20:56
smile
[33]

Byndeks [ Pretorianin ]

Ja tam się nie uczę i dobrze mi idzie. Czasami( godzine przed testem na przerwie) zaglądam do książek.:)

21.12.2007
10:41
smile
[34]

Richard_Hamond [ lubię .T.o.p..G.e.a.r. ]

Poczekaj, aż ci się zachce.

21.12.2007
10:59
smile
[35]

Karl_o [ maniaC ]

Mi sie nigdy nie chcialo uczyc w domu. Najlepiej mi nauka wchodzila do glowy "na schizie" zaraz przed lekcja jak sie dowiadywalem, ze jest kartkowka czy, ze beda pmnie pytac, wtedy to dopiero szybciutko sie uczylem :D

21.12.2007
11:02
smile
[36]

ehhhhhh [ Legionista ]

Edit: Wpisalem sie nie do tego watku co trzeba... sorry

21.12.2007
19:01
smile
[37]

Byndeks [ Pretorianin ]

Karl-o---> to tak jak ja.
Ale chyba podczas świąt się pouczę, bo chory miecha byłem i mi troszkę testów przeleciało.

21.12.2007
19:32
[38]

mr.mefi [ Centurion ]

Połknij jakieś tabletki, ale pamiętaj, że najpierw skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą! ;D
Pomyśl, że jeżeli nie usiądziesz do książek, będziesz kopał rowy. :)

21.12.2007
19:39
[39]

J_A_C_K [ 11 ]

1. Wyciągnij wtyczkę od komputera.
2. Znajdź wygodne siedzenie.
3. Usiądź.
4. Wpatruj się w ścianę.
5. Patrz w ścianę.
6. Patrz.
.
.
.
n. Jak znudzi Ci się, możesz zacząć się uczyć.

21.12.2007
20:47
smile
[40]

Chudy The Barbarian [ Generaďż˝ ]

Nie łykaj żadnych tabletek bo się uzależnisz i będzie problem. Ucz się na pamięć tak jak ja, kilka pojęć, dat czy czego tam chcesz i powtarzasz je z zamkniętym zeszytem/książką i tak cały czas aż sobie całość wykujesz :D

21.12.2007
20:49
smile
[41]

glen dżonson [ mistrz IBF ]

ja tam wolę zrobić malutką ściągę na kartkówe albo sprawdzian
a na początku roku szkolnego ,albo semestru po pierwszej lekcji powiedz pani (lub panu) że na następnej chcesz odpowiadać z tejże lekcji.
wydaje mi się że jednej lekcji nie będzie problemu wkuć
masz piątkę (najmniej 4,jak mniej to jesteś durniem)a na dodatek do końca półrocza nie muszisz się martwić o odpowiedż przy tablicy(ciebie już nie weżmie bo byłeś przy tablicy)

21.12.2007
21:01
[42]

Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]

Mi tam w gimnazjum starczylo sluchanie nauczycieli jednym uchem zeby ta srednia 4,5 na koniec i ~ 90 pkt. z egzaminu. Nie uczylem sie w sumie do niczego i jakos sobie poradzilem ;).
W LO doznalem szoku - tutaj trzeba sie jednak troche pouczyc zeby utrzymac srednia z gimnazjum. Mimo wszystko na poczatku nie uczylem sie nic, a gdy juz chcialem zaczac sie uczyc to mialem to samo co ty :). Co mi pomoglo? Oddalem mamie kabel od kompa :). Ustalilem ze przychodze ze szkoly, sprawdzam pare rzeczy, oddaje jej kabel i biore spowrotem o okreslonej godzinie. Zdecydowanie mi to pomoglo, a teraz juz nie musze jej go oddawac, bo potrafie sie kontrolowac :).
A jesli nie moge sie skoncentrowac to fajeczka + kawusia i do nauki :).

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.