.:Gogetto:.® [ Konsul ]
Kijem w brzuch...
Nie wiem czy już wcześniej było, w każdym razie jeżeli to nie jest udawane, to koleś jest niezły.
Mac94 [ TF2 Player ]
Albo kij pęknięty był ;D . A jeśli nie to bardzo mocne mięśnie brzucha ma ten "shaolin"
Siepet [ mr00TshnY ]
Wow, niezłe. Tak oberwać i jeszcze nawet się nie przesunąć o 1cm ;f
Rasta' [ Pretorianin ]
a tam... ile to razy już tak w szkole robiłem z kumplami... trochę ciągnie skóra ale... jego też boli bo ma układ nerwowy jak każdy a że umie dobrze udawać to inna kwestia ;)
Janczes [ You'll never walk alone ]
mysle ze to nie fake...
Lutz [ Senator ]
charakterystyczne jest to ze o ile przymierza koncowke kija na poczatku, to uderza praktycznie w 1/3 od chwytu, reszty pewnie domysla sie ci ktorzy nie maja problemu z fizyka.
Tomal_P [ BRAK STOPNIA ]
dobry kolo
Frogus121 [ Kitchen Vanquisher ]
Nieźle.
Jim Raynor [ WeiGhTed CoMpaNioN CuBe ]
Mocny koleś.. :)
Azazell3 [ C.O.P ]
też bym to wytrzymał :)
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Foks!k [ Volleball - ]
Frogus121 [ Kitchen Vanquisher ]
Off top
Ćma ! :D
Yanke$ [ Pretorianin ]
Albo koleś miał metalową płytkę w tym czarnym pasie....ale raczej nie.
A_wildwolf_A [ Pretorianin ]
Lutz ---> dokładnie
dlaczego przed uderzeniem obkręca kija, czyżby szukał w którą strone jest "dobre" pęknięcie by nie uderzyć złą stroną ?
dla mnie fake (ten przypadek oczywiście bo uważam, że jednak da coś takiego rade wykonać)