GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Lost in translation - Między słowami

15.12.2007
23:29
[1]

boskijaro [ Senator ]

Lost in translation - Między słowami

Co sądzicie o tym filmie? Moim zdaniem jest bardzo dobry (dla mojego brata jest wręcz kultowy :P). Bardzo subtelnie nakręcony, piękne zdjęcia i pejzaże (widok Kyoto z okna !!!), bardzo ciekawe zakończenie, mistrzowska gra aktorska (Bill Murray dał pokaz swoich możliwości, Scarlet urzeka swoją osobą :) ) no i doskonale dobrana ścieżka dzwiękowa.
A jakie są Wasze odczcucia?

15.12.2007
23:40
[2]

Piotrek.K [ 'Dual Screen' player ]

Nie pisze, ze byl zly, ale... spodziewalem sie czegos innego. Wiecej intymnosci, uczuc. A tutaj co chwile byly reklamy z Murrayem, rozbierajace sie tancerki, czy spotkania w domach. Intymnie bylo przez niewielka czesc filmu, wiec troche jednak zaluje, ze go kupilem. Wolalbym kupic cos innego - np. duzo drozszy 'Babel' czy 'Closer'...

15.12.2007
23:42
[3]

Mortan [ ]

Closer bylo niezle, ale klase nizej jak LiT, Babel to popluczyny po 21 gram i Amores peros.

takie moje zdanie :)

15.12.2007
23:45
[4]

leszo [ I Can't Dance ]

pamietam, ze mialem watpliwosci przed ogladaniem ze to jakies babskie kino :)
ale film okazal się całkiem przyjemny do obejrzenia.

16.12.2007
00:21
[5]

karola-a [ Generaďż˝ ]

Film jest swietny ale najbardziej rozwalila mnie ta sciezka dzwiekowa, mistrzostwo.

16.12.2007
00:45
[6]

jarekq1 [ Konsul ]

A tutaj co chwile byly reklamy z Murrayem, rozbierajace sie tancerki, czy spotkania w domach.
Zupelnie inaczej przypominam sobie ten film. Teraz jak to przeczytalem potrzebowalem chwili, aby sobie przypomniec te scene(rozbierajace sie tancerki). Ale odbior filmu to rzecz calkowicie subiektywna, wiec w sumie nie ma sie co dziwic. Dla mnie ta scena byla na tyle nieistotna, ze o niej zapomnialem. :)

W kazdym razie mi sie film bardzo podobal. Miedzy innymi ze wzgledu na niesamowita atmosfere, nietypowy sposob przedstawienia powstawania uczucia miedzy glownymi bohaterami. Wpleciono tu takze kilka scen przedstawiajacych roznice kulturowe. Mozna go interpretowac na kilka sposobow np. tytul - na pierwszy rzut oka wydaje sie, ze chodzi tu wlasnie o te roznice miedzy kulturami, ale niekoniecznie. Moze jest to zwiazane z samotnoscia i wyobcowaniem, ktore tak wyraziscie zostaly wyeksponowane w filmie? Moim zdaniem jest to jeden z lepszych filmow jakie powstaly w ciagu ostatnich kilku lat. Jest calkowicie inny, oryginalny i subtelny. Sklania do myslenia i uspokaja.

Rzeczywiscie Murray zagral swietnie. Tak na marginesie, jest taki film podobny troche do Miedzy slowami. Tytul to Broken Flowers, gra w nim rowniez Bill Murray. Jesli komus podobal sie Miedzy slowami to Broken Flowers tez moze mu sie spodobac, jest to nawet wysoce prawdopodobne. ;)

16.12.2007
00:47
[7]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

Bez wyrazu.

16.12.2007
00:48
[8]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Film na swój sposób orginalny. Ciekawe zakończenie i nostalgiczny klimat. Nic tu nie jest łopatologicznie powiedziane, a od widza zależy jak zinterpretuje uczucie łączące pare bohaterów.

16.12.2007
01:04
smile
[9]

jarekq1 [ Konsul ]

Jeszcze inny znakomity film o podobnej atmosferze (wlasnie mi sie przypomnial) to Wnetrza Woodyego Allena. Allen skupia sie w nim na emocjach glownych bohaterow, ukazujac w mistrzowski sposob ich przezycia wewnetrzne, problemy z jakimi sie borykaja, a nierzadko pustke jaka ich wypelnia. Widac w nim wplyw Bergmana na Allena. Niesamowite wrazenie robi koniec filmu, w ktorym...ale nie bede pisal bo moze ktos nie ogladal, a chce obejrzec.

16.12.2007
10:32
[10]

Tołstoj [ Kukuruźnik ]

Doskonała gra duetu Murray - Johannson. Bardzo dobry film

17.12.2007
17:58
smile
[11]

matirixos [ BLAUGRANA ]

Mi też bardzo się podobał ;]

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.