GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

mała wojna z Plusem

15.12.2007
10:32
smile
[1]

vien [ łowca pip ]

mała wojna z Plusem

byłem ostatnio w salonie plusa przedłużyć umowę na telefon
sprzedający wszystko ładnie mi przedstawił całość odbyła się w miłej atmosferze ogólnie ładnie pięknie no i podpisałem aneks do umowy nie wczytując się w niego za bardzo bo naiwnie wierzyłem w dobrą wolę sprzedającego.... no i sie zaczelo...

umowa miala byc przedluzona o 6 miesiecy z dodatkowym pakietem minut i to mi odpowiadało Wróciłem do domu i coś mnie tknęło do przeczytania tej umowy.

umowa jest nie na 6 miesiecy tak jak przedstawiał mi to sprzedawca a na 18 z mozliwoscia zmiany aparatu po 6....

następnego dnia wysłałem do nich pismo przedstawiające całą sytuację z prośbą o anulowanie tego aneksu do umowy w salonie z usmiechem powiedzieli mii ze napewno uda sie to zalatwic, dzwonie do nich wczoraj - odpowiedz odmowna....

czy moge w tej sytuacji coś zrobić zeby to rozwiazac? czy w przypadku umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych tez jest okres 5 dni kiedy moge zrezygnowac bez podania powodu?

15.12.2007
10:40
[2]

SirGoldi [ Gladiator ]

Dlatego właśnie umowy czytać trzeba. Ale wiadomo - człowiekowi się śpieszy i nie zawsze ma czas, żeby rzucić okiem na kartkę papieru jeszcze w salonie. Inna sprawa, że wszystko z gościem ustaliłeś, a cwaniak zapewne celowo wyciął Ci taki numer. Tego to już kompletnie nie rozumiem. To im powinno zależeć na dobrych relacjach z klientem, żeby ten nawet po okresie 6 miesięcy nie decydował się na zmianę usług telekomunikacyjnych.

Pomóc niestety nie potrafię, ale ktoś znający prawa rynku na pewno wkrótce się zjawi. ;-) Powodzenia w każdym bądź razie.

15.12.2007
10:45
[3]

_SebuL_ [ Pretorianin ]

to plus-czego sie spodziewales ?

15.12.2007
11:02
[4]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

Ja jakoś w firmowych sklepach Plusa (nie u ich dystrybutorów) zawsze mam szczęście trafić na dobrą obsługę. Panie doradzają taryfy, pomagają wybrać najlepszą odpowiednio dobrać abonamencik żeby wyszło w miarę tanio, a minutek było dosyć.

Natomiast mój brat miał też pecha i trafił na panią, która go potraktowała poniżej pewnego poziomu:)

15.12.2007
11:04
[5]

hubs [ Liberty Direct ]

_SebuL_ --> Dziwny jestes.Ja jak i cała moja rodzina nie mielismy problemu z plusem od 10lat.Siostra ma jescze telefon w erze i podobnie ją wkopali.Zadzwonili czy w ramach promocji chce na rok 600 czy 6000min za przedłuzenie umowy...nie mowiac ze to jest zamiast nowego telefonu.

15.12.2007
11:16
[6]

Piotrek.K [ 'Dual Screen' player ]

Widzisz... najpierw NIE czytasz umow, a pozniej zadajesz takie pytania na forum Trzeba bylo sie zainteresowac CO podpisujesz. Ale co zrobic. Jedyne wyjscie to przeczytac w koncu co podpisales i sprawdzic czy jest mozliwosc rezygnacji. Innej drogi nie ma - wszak TWOJ podpis widnieje i stwierdza, ze zgadzasz sie na to co tam jest napisane...

15.12.2007
17:01
[7]

siwy346 [ Gamepad ]

i masz tak to jest jak nie czytasz umowy i masz teraz wielki problem

15.12.2007
19:52
[8]

vien [ łowca pip ]

Piotrek.K, siwy346 --> konia z rzędem ze ani jeden ani drugi nigdy nie przeczytaliście całej umowy kiedy ja podpisywaliscie
jesli nie macie nic wiecej do powiedzenia to dziekuje za udzial w dyskusji

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.