
boskijaro [ Senator ]
Problem ze słuchawkami creative ep-630
Kupiłem je jakoś w październiku, działały(ją?) bez problemu, ale ostatnio (z miesiąc temu) zacząłem słyszeć taki pisk ciągły gdy była pauza, czasem nawet w trakcie trwania utworu, a czasem w ogóle go nie było. Pomysłałem-stary player, firmy krzak to zażyczę sobie na gwiazdkę jakiegoś dobrego. Kupiłem Creative Zen Nano Plus, dzisiaj doszedł,zgrałem muzę podłączyłem słuchawki i znowu ten sam pisk ... przy podłączeniu tych dołączonych jego nie ma. Z tym że w tym playerze podczas słuchania muzyki nie jest słyszalny ten pisk, a może niedługo znowu się pojawi ... jak sądzicie jedyne wyjście to reklamacja?
Czasami po odłączeniu i podłączeniu spowrotem słuchawek pomaga...(w tym playerze nano plus)
_agEnt_ [ Tajniak ]
Podstawowe pytanie - czy jesteś 100% pewien, że to oryginalne słuchawki? Te Creativy są MASOWO podrabiane, podróbki zalewają allegro itp. wyglądają tak samo.
Kupowane w sklepie jakimś większym, czy na allegro?:)
boskijaro [ Senator ]
Na Allegro - ale za 60 zl, koles zaswiadczal o orginalnosci, orginalne opakowanie,instrukcja,gwarancja faktura ip.
Poza tym pytalem sie wtedy na GOLu ktore sa orginalne i wskazali mi wlasnie ta aukcje :)
i chyba to,że jakość muzyki po prostu kopie dupę chyba też ma znaczenie :)

klimson_ [ Konsul ]
na gwarancję

Faxi0r [ Pretorianin ]
Tez je mam i z miesiąc temu jedna słuchawka zaczeła przerywać, ale szkoła i nie mam czasu słuchać muzyki więc nie przejmuję sie
puszczyk [ Generał brygady ]
To może wcale nie być wina słuchawek, ja stawiałbym na playera, że słychać go w przypadky no-name to dość oczywiste. A co do Zen Nano... ep-630 maja dużo lepsze pasmo przenoszenia od słuchawek dołączonych do creativa i przy niezłym słuchu jest słyszalny właśnie taki pisk.
Wcale nie naskakuje na Creativa, po prostu w sporej ilości różnych odtwarzaczy takowy występuje.
Zależy jeszcze jak intensywny on jest, jeśli mówisz, że słychać go tylko np. na pałzie to może być właśnie to.
Gdzieś na forum.mp3store.pl jest o tym mowa
Ja sam też tak miałem nawet na iriverze, a może i na cavonie tylko się już po prostu przyzwyczaiłem ;)