Axl2000 [ Hohner ]
Kolejny wątek o piractwie...
Dzisiaj do pracy dostarczyli nam 80 sztuk offica 2007 (box)...i nowe komputery. Procedura instalacji wyglada tak ze bierzemy jednego kompa, aktualizujemy, aktywujemy, wgrywamy offica, cdkyeka wpisujemy, aktywujemy i robimy z dysku Ghosta i potem reszta kompów leci z Ghosta jak juz wszystko jest aktywowane itd. Spowodowane jest to tym ze z ghosta kompa robi sie 40 minut a nie 3h jak normalnie...
gdybym zakosił jedna plytke na dzionek do domu, zainstalowal sobie, wpisal kluczyk, aktywował itd. to by to było piractwo?
Scatterhead [ łapaj dzień ]
Jeżeli ukradniesz z firmy pudełko do domu i będziesz je tam trzymał to nie będzie piractwo, ale kradzież z firmy. W innym przypadku to będzie piractwo.
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Piractwo nie, ale złodziejstwo jak najbardziej. ;P
Narmo [ nikt ]
Nie tyle piractwo co kradzież oprogramowania z miejsca pracy.

stanson [ Szeryf ]
Pewnie i by było piractwo, ale who fuckin' cares, jak to mówią :D
legrooch [ MPO Squad Member ]
hohner ==> Przy instalacji tego Office też łamiecie prawo :) Na każdej stacji będzie aplikacja związana z tym samym numerem seryjnym. Gdybyście chcieli takie coś zrobić legalnie (a jest to możliwe) wystarczyłoby wykupienie jednej licencji na x stanowisk :)
Axl2000 [ Hohner ]
aha czyli taka wersja odpada ;P fuck
legrooch - tak tez myslalem ale wg szefa posiadanie 80 stanowisk i 80 plytek (licencji) = wszystko jest ok...nie ja to ustalalem :)
PS. w watku nie pisalem o kradziezy tylko o wzieciu na 1 dzien ;)
Rendar [ Srokaty Konik ]
Żeby miec legalny soft musisz mieć do niego opakowanie i fakture zakupu. Takowej miec nie będziesz gdy pożyczysz se na 1 dzień (lub na zawsze). Faktura jest na firme.
Aplikacje MS można instalować poprzez obrazy (ghosty, risy itp) gdy posiada się tzw licencje korporacyjną. Masz wówczas 1 nośnik i jeden key i określona jest liczba stanowisk.
Axl2000 [ Hohner ]
aha czyli chobym się zesrał to nic nie wymyśle by miec legalnego offica za free ;D
provos [ Generaďż˝ ]
Jak macie te komputery w sieci i wpiszecie ten sam nr seryjny, to pewnie i tak nie będzie działać - tzn. zadziała na jednym komputerze.
Axl2000 [ Hohner ]
provos - to czemu od kiedy tu jestem (rok) robimy tak w kolko i dziala? :)
graf_0 [ Nożownik ]
Axl2000 - jak sobie wyobraziłeś legalnego offica za darmo :) Nie ma nic za darmo - ktoś musiałby za to zapłacić. A poza tym - daj spokój, na co ci legalny office w towarzystwie innego "wolnego" oprogramowania które posiadasz? :)

Andruskill [ Pretorianin ]
Jestem piratem mam statek i pływam po morzu gier. Uzbrojony w qtorrenta ściągam najnowszego pacmana! To jest wypas... Tylko inne gry musze kupować:( ale spox...
Axl2000 [ Hohner ]
graf - skad pomysl ze mam nielegalne oprogramowanie? 9oprocz powszechnego stwierdzenia ze kazdy ma?) :]
simian-raticus [ Konsul ]
Jak byłem mały to starzy płacili słony pieniądz za pirackie (o czym jeszcze się nie wiedziało carty). Dzieciarnia ssie najnowszy syf z torrentów, który jakoś ciągle jest produkowany, więc straty z piractwa nie są takie wielkie widocznie jak o tym trąbią ;)

meryphillia [ Forever Psychedelic ]
"Dzieciarnia ssie najnowszy syf z torrentów, który jakoś ciągle jest produkowany, więc straty z piractwa nie są takie wielkie widocznie jak o tym trąbią ;)"
HAHA
I dlatego nie mogę się doczekać dnia, kiedy przykładowo tacy twórcy Crisisa sobie powiedzą: "Mam to w dupie! I tak połowa graczy nie kupi mojej gry tylko ściągnie z torrenta", a za nimi pójda następni. :)))
Snoopikus [ Generaďż˝ ]
Przeciez office do domu legalny kosztuje 200zl ?
Axl2000 [ Hohner ]
snop - rozchodzi sie o wersje pro ;)

_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Oto profesjonalizm pewnych firm polskich w każdym calu.
graf_0 [ Nożownik ]
graf - skad pomysl ze mam nielegalne oprogramowanie? 9oprocz powszechnego stwierdzenia ze kazdy ma?) :]
Twój pomysł aby "pożyczyć" oprogramowanie z firmy zmusił mnie do założenia iż w twoim komputerze pożyczonych programów może być więcej.
A co do profesjonalizmu tej firmy - podejrzewam że jeśli liczba licencji i działających kopii się zgadza to BSA nie miałaby wielkich pretensji.