chudeusz [ Chor��y ]
Europa Universalis
Czy ktoś może mi powiedzieć gdzie mogę znaleźć jakiś opis gry "Europa Universalis". kompletnie ni znam tej gry. Mam wersję angielską, i znam ten język, ale nadal nie kumam. Potrzebne mi coś na początek. Później jakos myślę pójdzie.
wert [ Ronin ]
Na oficjalnej stronie Paradoxu podobno cos jest ale nie sprawdzałem. lub moze tu: https://www.europa-universalis.com/
tymczasowy3494 [ Junior ]
tak a propos, niedługo (?):)) będzie dwójeczka, zapowiada się zajebiście...
Soulcatcher [ Prefekt ]
oceniliśmy stopień komplikacji EU na tak wysoki iż nikt nie chciał napisać do tego poradnika, ale może się to zmieni
MAO [ Legionista ]
Mam nadzieje ze dwojka EU bedzie bardziej przemyslana od swojej poprzedniczki. Zupelnie nie rozumiem osob ktore tak strasznie gre zachwalaly (chociaz poczadkowo sam do nich nalezalem ;). Po kilkudziesieciu godzinach grania wychodza olbrzymie niedociagniecia tworcow (kiepska dyplomacja, niski poziom trudnosci no i nuda).
wert [ Ronin ]
MAO ------> Kiepska dyplomacja ??? przeciez ona jest chyba jedna z najlepszych w grach strategicznych (wkażdym razie tych nowych). Niski poziom trudności - no to zagraj na max poziomach np Nawarrą albo jakimś innym małym państwem. Moim zdaniem tej grze można zarzucić bardzo wiele (o tłumaczeniu nie wspomne) ale raczej nie to co Ty. No chyba, że jesteś Geniuszem Strategii i wymagasz od gry większych wyzwań ekonomiczno-polityczno-gospodarczych.
chudeusz [ Chor��y ]
Ale ja tylko pytalem o poradnik...
MAO [ Legionista ]
Wert------> dyplomacja jest kiepska, szlak czlowieka trafia gdy np. prowadzac wojne nie moze dostac sie do ostatniej prowincji wroga bo ta akurat jest oddzielona od glownego panstwa np. poprzez prowincje innych panstw. Bez wypowiedzenia im wojny nie da sie tego zalatwic (no, ewentualnie poprzez sojusz). Podobnych niedociagniec w dyplomacji sa dziesiatki! Przeciez mozna ja bylo bardzo latwo usprawnic. Mowisz ze jest ona najlepsza we wszystkich nowych grach- totalna bzdura! Przeciez ona wlasciwie nic nie oferuje (ot puste opcje w stylu mariazy). Lepsza dyplomacjem ozna znalezc np. w Imperializm badz Alpha Centaurii. Co zas sie tyczy niskiego poziomu trudnosci, to masz racje- grac malym panstewkiem jest bardzo trudno, ale i "fun" jest znikomy. Ja mialem na mysli gre np. taka Wielka Brytania, badz Rosja ktora po przetrzymaniu pierwszych lat jest banalnie prosta. Na koniec czepie sie jeszcze wojen- imho w EU zupelnie nie oplaca sie ich prowadzic- lepiej zajac sie zakladaniem kolonii- to zapewnia wielokrotnie wieksze zyski i to mniejszym nakladem srodkow. Podsumowujac moje wywody- EU bardzo mnie rozczarowala- po 10h gry wychwalelem ja pod niebiosa, jednak po 50h nie mam zamiaru wiecej do niej wracac. Serdecznie pozdrawiam!
chudeusz [ Chor��y ]
Ale błagam was o jakiąś instrukcje do gry. Co jest co... I co jest ważne a co nie.
Azirafal [ Konsul ]
MAO ma rację. Mam podobne odczucia w stosunku do tej gry. Grałem głównie Polską w różnych okresch historycznych i było świetnie, ale tylko przez pierwsze godziny. Wert pisze, że gra ma najlepszą dyplomację w grach strategicznych. Dyplomacja jest rozbudowana, ale tak naprawde to ma się na nią niewielki wpływ i na niewiele się przydaje. Na początku stworzenie sojuszu jest trudne i sojusznicy są raczej niezbyt lojalni, a im kraj staje się potęzniejszy tym sojusznicy mniej potrzebni. W tej grze bardziej przydaje się kupiec niż ambasador. Co do kolonii to szczera prawda. Wystarczy podbić rejon Meksyku i złoto płynie szerokim strumieniem. I jeszcze jeden kamyczek do ogródka. Wynalazki. Trzeba na nie czekać tyle czasu, że szkoda gadać. A i jeszcze jedno. Nie można podbić całkowicie krajów takich jak Austria czy Rosja. A tak chciałem im odpłacić za zabory :(
anonimowy [ Legend ]
Uważam, że gra jest świetna. Bawię się w EU już od pół roku i ciągle odkrywam coś nowego, chociaż najczęściej gram Polską. Ostatnio aneksowałem Rosję i wschodnie chanaty, w innej grze będąc Wenecją stworzyłem z Morza Śródziemnego jeziorko otoczone moimi prowincjami, wcześniej grając Szkocją zaaneksowałem Anglię i Irlandię i to Szkoci skolonizowali Amerykę Pn. Owszem gra posiada kilka sporych błędów, ale uważam, że można na nie przymknąć oko wobec możliwości jakie stwarza.
Łosiu [ Prefekt ]
Ja uważam po wielu godzinach grania, że gra jest super. Wasze zarzuty są IMHO trochę chybione. Gra jest monotonna, tak, bo to rozgrywka umysłowa, a nie wartka akcja. Dyplomacja jest taka jak powinna być, wybaczcie ale niegdzie nie było tak, że małe nic nie znaczące państewko miało wiernych i oddanych sojuszników w postaci dużych potęg.