Innocentz [ Generaďż˝ ]
Halloween
Bardzo lubię ten horror podobnie jak piątki 13 z Jasonem, ale teraz skupiam się na Michaelu Mayersie i napiszę 2 rzeczy, które mi się jakoś nie podobają w tym filmie i, czy wam też to w jakiś sposób przeszkadza. Po pierwszy Michael to chyba zwyczajny człowiek a mamy w filmach jego dziwne nadprzyrodzone zdolności, nie rozumiem tego, skoro jest on zwykłym człowiekime to powinien wydawać z siebie jakieś dźwięki jak np. do niego strzelają albo inne rzeczy a wydaje się nadczłowiekiem. A po drugie to ten jego wolny chód. Idzie sobie spacerkiem a i tak dogania ofiary:]
Dexter666 [ salem alejkum ]
Idzie sobie spacerkiem a i tak dogania ofiary:]
to akurat jest w każdym horrorze, gdzie mamy do czynienia z jakimś zwyrodnialcem co zabija wszyskto co się rusza :) np:'teksanska amsakra piłą mech.'
Mephistopheles [ Hellseeker ]
W Halloween 6 wytłumaczono nadnaturalną odporność i siłę Myersa. Trochę więcej jest o tym w wersji Halloween 666, ale dość ciężko ją dorwać.
Innocentz [ Generaďż˝ ]
Zaraz, halloween 6 jak tam wytłumaczono to wszystko ? Było to coś związane z jakimś celtyckim kultem..
Edit: A co do teksańskiej masakry to tam gość biegał więc nie można powiedzieć, że ich nie gonił a Michael to już zupełnie idzie sobie jak dziecko do szkoły na 8 rano:D
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Tak, okazało się, że Myers jako dziecko został naznaczony piętnem Ciernia przez kult druidów, na którego czele stał doktor Wynn (dyrektor szpitala psychiatrycznego, w którym przetrzymywano Myersa). Od tego czasu miał za zadanie tropić i zabijać członków swojej rodziny i takie tam...
Wątek druidów i tak został zignorowany w dwóch następnych częściach, a wersja Roba Zombiego raczej też się od tego odcina. Jako ciekawostkę dodam, że w roboczej wersji remake'u Myers był o wiele bardziej ludzki niż w tej ogólnie znanej. No i fajniej wyglądała jego śmierć, która była wyraźnie inspirowana Halloween 4.