KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]
Książka: "Człowiek z Wysokiego Zamku" - wasze opinnie
Na święta planuje sobie sprawić książke podaną w tytule, czytał ktoś?
1) Jakie są wasze opinnie na jej temat?
2) Jest łatwa i zrozumiała czy skomplikowana w czytaniu?
3) Znacie jakieś ciekawe książki związane z II wojną?
4) Książka jest warta uwagi?
jewbacca [ Generaďż˝ ]
1. nie mam opinni ale jeśli chodzi o opinię to jest dobra, ona;
2. najlepsza powieść kadicka; łatwa jak uścisk dłoni Franka pancerniaka;
3. II wojna, hehe - to nie książka historyczna ?
4. tak
KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]
Widze, że jest druga książka o takim tytule. Mi chodzi o tą, która opowiada o tej historii II wojny, w której to niemcy i japonia pokonały ameryke.
Tlaocetl [ cel uświęca środki ]
jak każdy utwór Dicka pokręcona i całkiem fajna, choć wg. mnie Dick "popełnił" lepsze dzieła, bardziej cenię choćby Ubika
ale na pewno warto przeczytać, choćby ze względu na zakończenie:
KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]
A jak tam z atmosferą książki. Ponura czy wesoła?
LooZ^ [ be free like a bird ]
Raczej ponura, jak kazda ksiazka o zyciu pod okupacja ;)
KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]
To dobrze, bo mam ochote zagłębić się s smutnym pozbawionym jakiejkolwiek nadzieji świecie. Czyli ogólnie książka na duży +?
jewbacca [ Generaďż˝ ]
bez przesady, asfaltowanie Afryki, wesołe eksperymenty w Eurazji, radosna schiza nazistowskich
zwycięzców spowoduje u wielu wybuchy nerwowego chichotu...
KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]
Jewbacca -----> Ale smutek podczas czytania też można poczuć?
Ps. Sorry za nie używanie editu, ale mam mało czasu na decyzje o zakupie książki.
No to kupie, ale jeśli książka okaże sie za wesoła, to będzie troche nie po mojej myśli...
jewbacca [ Generaďż˝ ]
kupuj chłopie i eot - to dzieło genialne !
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Człowiek z Wysokiego Zamku nie jest książką "czysto "rozrywkową", a wydaje mi się, że takiej się spodziewasz. :)
Zamiast czytać "Zamek" i go ostatecznie nie zrozumieć być może, polecam lekturę dosyć ciekawej i z dużą dawką akcji powieści "Brunatna Rapsodia" Otto Basila. :)
Tam też Naziści są władcami całego już prawie świata.
Nie wiem czy były nowsze wydania; moje jest w serii "Z Tukanem" wydawnictwa Alfa z 1993 roku.
A ja się przy okazji pochwalę dzisiaj zdobytym rarytasem na "taniej książce". ;P
25 złociszy za znakomity "Czerwony Sztorm" Toma Clancyego w współautorstwie Larryego Bonda, to dobra sumka. :)
mariaczi [ Alone ]
Zabierałem sie ze 3 razy ale jakoś nie mogłem jej przełknąć gdyż to nie to co lubię u K.Dicka.
Czytałem wiele, ostatnio "Płycie łzy moje, powiedział policjant"
Oprócz "Ubika" polecam "3 stygmaty Palmera Eldricha" a także "Teraz zaczekaj na zeszły rok" i opowiadania, które wgniatają w ziemię !!
Spróbuje raz jeszcze, tak z obowiązku!
KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]
Meryphillia -------> Dzięki, zaraz sprawdze co to za książka.
Ja oczekuje, ciężkiej atmosfery, która spowoduje, że niejednokrotnie będe się nad książką zatrzymywał z myślami typu: "Biedni ludzie, jak mogli im coś takiego zrobić!" albo "Ale ten świat przedstawiony w książce jest smutny i okropny..."
Deser [ neurodeser ]
Wyłacznie moja prywatna opinia
po Ubiku i Trzech Stygmatach Dick w najlepszej formie. Dałem za Człowieka z Wysokiego Zamku mnóstwo kasy w latach 80 tych (ach te fankluby), do dzisiaj mam, czasem czytam i nie załuję :)
nie mam jakies fanowskiego tłumaczenia, Czytelnik... jesli ktoś pamięta takie wydawnictwo :D
KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]
Chodzając po interenecie i czytając opis książki "Brunatna Rapsodia" natrafiłem na taki fragment:
Nie jest to sielanka "Wysokiego Zamku" Dicka, nie ma tam miejsca na cukierkowe rozwiązania i happy end.
Czyli jednak decyduje się na propozycje Meryphilli. W książce podanej przez niego jest wszystko to o co mi chodziło.
mariaczi [ Alone ]
Deser-> pomóż mi i przekonaj mnie bo naprawdę ciężko mi to zaliczyć :)Chciałbym ale coś mnie odpycha.
Uwielbiam Dicka ale nie mogę tej książki nawet właściwe zacząć:(
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
mariaczi >>> Bo Zamek, to taka ciężkawa potrawa, ale o wybornym smaku. ;P
Deser [ neurodeser ]
mariaczi - a cóz ja mogę, przecież Cię nie przekonam jak sie nie podoba. Ja zaczynałem przygode z Dickiem od opowiadania w Fantastyce (chyba to był numer 5, ten z informacją o smierci Dicka), potem trafiłem na Słoneczną Loterią :0 Fajne ale żeby mnie powaliło to nie powiem... to zrobił Ubik. Z Dickiem jak z Kafką, nie kazdy lubi :)
Aleję Potepienia - Zelaznego pewnie znasz :) to ten od Amberu :)
edit: moze pare literówek wylapałem, mam goraczke ale to nie usprawiedliwia :)
mariaczi [ Alone ]
Deser-> co racja to racja. Boli mnie, że nie mogę jej przełknąć:( Z drugiej strony teraz jestem na obczyźnie więc mam większą szansę:) Jeśli wiesz o co mi chodzi:)Po prostu brakuje mi tego. Słoneczna loteria nie powaliła mnie także. "Labirynt śmierci" za to mnie zaskoczył i wbił w ziemię(może, bo czytałem go głównie w pracy podczas nocek) ale jak dla mnie był nie tylko genialny ale i zaskakujący. Zelaznego przyznam bez bicia nie czytałem nic:( Chyba, że liczyć "Deus irae" który napisał z Dickiem a co dla mnie było w sumie "fajną przygodą". Dicka przeczytałem co miałem pod ręką tzn. co mogłem wypożyczyć lub kupić (szybko) bo niecierpliwy jestem:)
Ps: "Fantastyka" to dla mnie bardzo odległy magazyn gdyż nie specjalnie sie tym interesowałem(byłem za młody może). Dicka poznałem gdzieś kolo 1999 poprzeZ "Ubik-a" i od tej pory wciągnął mnie bez reszty!
Meganelle [ Konsul ]
mariaczi ---> Z resztą, jak najbardziej z resztą - w postaci nieszczęsnego "Wysokiego Zamku" :)
Ja Dicka lubię ogólnie, ale najbardziej "Płyńcie łzy moje, rzekł policjant", od którego zaczęła się nasza znajomość, oraz "Przez ciemne zwierciadło", kawał świetnej literatury.
Zyga [ Urpianin ]
Ja tu będę odosobniony gdyż nie lubię Dicka. I "Człowiek z Wysokiego Zamku" mnie się nie spodobał.
Warto żeby pytający wiedział, że powieść nie każdemu się może spodobać :)
mariaczi [ Alone ]
Meganelle<- Przeczytam to w końcu bo nie dam mi to spokoju:)
Płyńcie łzy moje było świetne ale tak ciut przewidywalne?Czy aby na pewno ? Tak myślałem ale jednak zaskoczyło mnie zakończenie :)
Czytałem :
Płyncie łzy moje powiedział policjant
Teraz zaczekaj na zeszły rok
Blade Runner(Czy androidy...)
3 Stygmaty Palmera Eldricha
Kosmiczne marionetki
Doktor Bluthgeld
Ubik
Ciężko teraz przypomnieć (zwłaszcza,że pije) ale jeszcze było kilka nie liczę opowiadań:)
Pamiętam jedno ale nie pamiętam tytułu. Było to o robocie reklamowym:)Mase opowiadań niestety się powtarza w zbiorach ale i tak czytam z przyjemnością raz jeszcze:)
Imopstor- i film i opowiadanie. Opowiadanie dużo lepsze :)
graf_0 [ Nożownik ]
P.K.Dick jest moim zdaniem mistrzem krótkiej formy. Powieści, mimo iż rewelacyjne nie mogą się równać z mnogością i mistrzostwem opowiadań. Żałuję że nie wykupiłem zbiorów opowiadań kiedy widziałem na je na tanich kiermaszach. Ale wtedy kiepsko było z kasą, a książki już wcześniej przeczytane.
Teraz brałbym w ciemno.
Deser [ neurodeser ]
Zmieniając temat nieco :)
Ksiązka "Przez ciemne zwierciadło" dała mi ostro popalić :) Film natomiast mnie calkiem już polożył. Po Blade Runner to najlepsza ekranizacja Dicka (moim zdaniem oczywiscie).
KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]
Jest jeszcze jakaś strona w internecie oprócz allegro, na której można zakupić "Brunatną Rapsodie"?
KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]
UP!
Suowianin [ Legionista ]
Kantari łap się za Człowieka i to bardzo szybko. Jak to polecić? Po prostu zacznij czytać a zapomniesz o tym calym swiecie który Cie otacza. Porównywanie tego do Brunatnej Rapsodii to jest jak porownywanie Blade Runnera do Transformers :P
A jak masz sporo czasu na czytanie to polecam Lód Dukaja. Mroczny świat, poczucie bezradności etc. spodoba Ci sie :)
moneo [ Nikon Sevast ]
w momencie kiedy "Człowieka..." można kupić nawet w empiku za kilkanaście złotych, nie wiem po co o niego rozpytywać - warto wypróbować i tyle. Książka jak na Dicka - OK, czyli w ogólnej skali - bardzo dobra.
A w klimacie ponurego, postapokaliptycznego świata przypomniała mi się "Kantyczka/kantyk dla Leibowitza", wspominam ją bardzo dobrze i muszę sobie odświeżyć.