Badziewnie proste zadanie z Matmy ... ehh

_zielak_ [ Thief ]

(x+1)/(y+1) = 1/3
(x-1)/(y-1) = 1/4

3x+3=y+1 /*-1
4x-4=y-1

-3x-3=-y-1
4x-4=y-1

x-7=-2
x=5

y=17

Więc ułamek ten to 5/17

edit: bład pod koniec

frer [ God of Death ]

5/17

Ziomaleq [ impossible is nothing ]

ehh.. Dzieki :D

BarD [ Leningrad Cowboy ]

frer ->Co to za fajny program?:)

10.12.2007

17:51

[7]

frer [ God of Death ]

BarD --> Mathcad 14, jeden z "prostszych" do obliczeń matematycznych. Nie ma za dużo funkcji do programowania, ale całkiem nieźle radzi sobie z całkami, rysowaniem wykresu, obliczeniach na macierzach (chociaż gdy mają więcej niż 10000 elementów to przeliczenie chwilkę trwa, szczególnie jak we wzorze da się kilka dość skomplikowanych całek). :)

BarD [ Leningrad Cowboy ]

frer-> A masz może instrukcję do niego?

frer [ God of Death ]

BarD --> W necie można znaleźć poradniki do niego, np. (na dole strony)
Samemu też można rozkminić większość funkcji, przynajmniej tych najważniejszych i najprostszych. Akurat mnie uczyli podstaw obsługi na polibudzie, więc zawsze możesz się wybrać na jakiś kierunek techniczny, bo tam w pewnym momencie już tylko programami się liczy większość rzeczy. :)

BarD [ Leningrad Cowboy ]

frer-> Dziękuję. Czy są jakieś starsze wersje programu, które są darmowe?

10.12.2007

18:38

[11]

Grzesiek [ www na-skroty pl ]

MathCad 14 wymiata :)

frer ---> o Robocie słyszałeś?

Aceofbase [ El Mariachi ]

BarD -->
"frer-> Dziękuję. Czy są jakieś starsze wersje programu, które są darmowe?"
raczysz zartowac, nowy MC wart jest tyle co nie zgorszy juz samochod a przyznam szczerze, ze o wersjach freeware od ichze producenta bym sie nie spodziewal

ale podejrzewam, ze Matlaba mozna by gdzies okrojonego, darmowego dorwac - ostatnio sam sie zdziwilem, gdy zdolalem MicroCapa "stident edyszyn" wysciubac z meandrow sieci

BarD [ Leningrad Cowboy ]

Dlatego pytałem się o te starsze wersje...

No nic, popytam na uczelni o "stident edyszyn" jak nie to pójdę do akademika po najnowszą wersję.

frer [ God of Death ]

BarD --> Na stronie producenta chyba można się zarejestrować i pobrać 30 dniowego triala, jeśli chodzi o legalne źródła wersji 14. O starszych niestety nie wiem, ale trzeba by poszukać w necie trochę, bo czasem takie oprogramowanie jest dostępne jako edukacyjne dla studentów itp.

Grzesiek --> Mathcad ogólnie ssie, bo czasem są problemy z prostymi rzeczami. Nam wykładowca Mechaniki Budowli który nas uczył podstaw obsługi powiedział, że sam nie korzystał z tego od kilku lat, bo w profesjonalnych zastosowaniach lepszy jest Matlab, ale do zastosowań edukacyjnych jest zbyt skomplikowany jak na początek.
Co do Robota to oczywiście, że znam, bo też na mech bud się tego uczymy. Problem jest tylko z dostępnością, bo najnowsza wersja freeware jest znacznie ograniczona (w ogóle nie ma analizy modalnej, a co za tym idzie sejsmicznej itd.). Starsze wersje są ponoć nic nie warte, a nie ma "studenckich", bo to jest jeden z najlepiej zabezpieczonych programów (zresztą nie ma się co dziwić, jak program jest wart tyle co dobrej klasy samochód).

Btw co jest śmieszne, u nas wręcz wymagają posiadania takiego oprogramowania, bo np. z teorii sprężystości liczymy takie rzeczy, o których sam wykładowca mówi, że nie ma sensu, a czasem że wręcz się nie da liczyć "ręcznie".

Aceofbase [ El Mariachi ]

frer -->
"Btw co jest śmieszne, u nas wręcz wymagają posiadania takiego oprogramowania, bo np. z teorii sprężystości liczymy takie rzeczy, o których sam wykładowca mówi, że nie ma sensu, a czasem że wręcz się nie da liczyć "ręcznie"."

taa, u nas ma, na dobra sprawe, miejsce takaz sama sytuacja z co po niektorymi laborkami, przyznam sie bez przesadnego bicia, iz nie wyobrazam sobie ( i wiekszosc mych kolegow z roku zapewne rowniez) zaliczania chociazby techniki cyfrowej bez blogoslawionego narzedzia, jakimze to jest Multisim ( ;* slonko); szczegolnie biorac pod uwage, ze niektore wymagaja od nas zaprojektowania oraz skonstruowania na chlebo-bordzie calego, czasem dosc skomplikowanego ukladu

i skadze ja, biedna ofiara reformy szkolnictwa, mialbym wiedziec czy tez wszystko poprawnie podlaczylem, czy uklad dziala tak jak tez wynikaloby z zalozen, czy nie ma przypadkiem siakowys magicznych stanow przejsciowych, skoro w domu nei mam niestetyz na wyposazeniu oscyloskopu i generatora funkcyjnego? nie wspominajac juz o fakcie przekomplikowania, bez takiego sprytniusiego oprogramowania, samego procesu projektowania i tworzenia odpowiednich zaleznosci, do poziomu slynnego levela z Mario Brosa?

a o samym produkcie, w wersji przyjaznej dla kieszeni studenta, ani widu ani slychu...

frer [ God of Death ]

Aceofbase --> Niestety to jest problem z większością oprogramowania, które jak każdy student wie, jest po prostu niezbędne do tego czym przyszły inżynier będzie się zajmował. Niestety większość producentów choć chce, żeby korzystać z ich oprogramowania to wcale nie pomaga w nauce obsługi tegoż oprogramowania, a wiadomo, że w przyszłości o wiele chętniej będzie się pracowało na czymś na czym się ktoś zna niż na czymś czego obsługi trzeba uczyć się od podstaw.
Jednym z najlepszych przykładów jest już wcześniej wspomniany Robot, który jest jednym z najlepszych i najbardziej zaawansowanych programów do projektowania i analiz konstrukcji. Niestety wersja freeware jest tak ograniczona, że w rzeczywistości do poważniejszych zadań jest bezużyteczna. Może podczas studiów jeszcze nie jest to aż tak widoczne, ale gdy ktoś potrzebuje zaawansowanych funkcji np. podczas przygotowywania materiałów do pracy magisterskiej to albo musi wykorzystywać swoje znajomości w branży, albo musi prosić promotora o pomoc w uzyskaniu dostępu do programu (często w wersji tzw. "studenckiej" i choć piractwo ogólnie nie jest dobrym zjawiskiem to bez niego nie dałoby się wykształcić tylu przyszłych inżynierów). :P