
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 626
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-) Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :)
Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :) Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
1
Astrea [ Genius Loci ]
Astrea [ Genius Loci ]
w dusze.... ;))

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Astrea - Już mu ustapiłem. Niech się cieszy, póki może ;P <diabelski śmiech>
Astrea [ Genius Loci ]
Viti - gratulacje :-) Pell - w zasadzie Ty byles pierwszy ;)))))) No dobra, spadam - dobranoc panie i panowie :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Astrea - A w kwasie ;P ?

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Nie myśl sobie że mi łaskę robisz ;-p Tak czy siak bym założył, buahahahaha! ;-p Gratuluję pierwszego miejsca :-) Dobranoc Astreo :-)

Yoghurt [ Senator ]
A ja się przywitam z wieczora i stwierdze, żem się załamał, jak ujzałem tą szkołę...argh... ale nie wspomnajmy, bo mi się słabo robiu... DObry (zalezy dla kogo) wieczór karczmo!
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Hahaha... Jakie to butne :D Ty to co najwyżej mógłbyś nogę na głowę sobie założyć :P Ps. Piękny widok ...Yeah :)))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Yoghurt -> Witaj. No tak, nowa szkoła = totalnie nowa otoczka, a ta zmiana do najprzyjemniejszych nie należy. W chwilach słabości zawsze można pomyśleć o najpiękniejszym i najciekawszym przedmiocie, czyli historii :-))) A jak tam wyglada sytuacja z nową klasą/wychowawcą?
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Zieeew, powoli zaczynam sie do Twoich złośliwości przyzwyczajać, coraz częściej nie będą na mnie robić większego wrażenia ;-) To że widok był faktycznie ładny, to zubełnie inna sprawa niż ta którą chciałeś zasugerować ;-p Z resztą po co komu jakieś "Gwiazdy Śmierci", jak mamy na składzie nowego "Eclipse III" (nie pytajcie co sie stało z poprzednimi dwoma ;-ppp )
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - Jakie zanurzenie ma ta balia ? Chyba duże :) Na Bałtyk nie da rady ;P
Szaman [ Legend ]
Dobry wieczor ya`ll! Juz w domu, juz na swoim, juz po wycieczce... ale szkoda, ze tak szybko... Zabieram sie za czytanie i zaraz znowu zajrze! :)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Cześć. Wygląda jak głownia ciupagi.
Szaman [ Legend ]
No tom spowrotem... Admirale: Jutro bedzie za wczesnie - trzebaby sie umowic na konkretna godzine, a o tej porze to raczej czestotliwosci komunikatora sa "zastrzezone"... ;( Moze wiec w srode? Nie mam na ten dzien zadnych planow, wezme pod pache plytki od Vitiego i zobaczysz co mam? Jakas dluga przerwa, or something? Maz: O 6.30?????????? Boze, o tak barbarzynskiej porze to ja nie musialem wstawac chodzac na zajecia na 8.00 (a mieszkalem calkiem mily kawalek od szkoly). Wyrazy wspolczucia!

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Bardzo proszę. Całkiem spore siedemnasto-i-pół-kilometrowe bydle :-))) Co najważniejsze, ma laser a'la "Gwiazda Śmierci", szkoda że o 1/3 słabszy. To jest główny i jedyny w swoim rodzaju okręt. Seryjnie we flocie odrodzonego Imperatora miały być produkowane również prezentowane jednostki klasy "Suweren" - nieco krótsze (15 kilosów), również z owym sprytnym laserkiem. Nawet gdyby nie zginął, pewnie by i tak nie ukończył ich ;-p Budować całą flotę tylko takich gigantów to marnotrawstwo surowców. O wiele wygodniej produkować floty zwykłych Niszczycieli, ze wsparciem pojedynczych Superniszczycieli, tudzież naszego "Eclipse III" :-)))

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Iarwainie -> LoL :-))) Witaj Generale. No to środa, jutro jeszcze dogadamy. A tych wszystkich plytek nie taszcz, już napisałem zamówienie :-)))

Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór Państwu :) Wpadłem sobie na chwilkę. Nic nie piję, nie uśmiecham się głupio, jedynie posiedzę :)

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witaj Deser. Nie pijesz??????? A to dopiero szok! ;-)))
Szaman [ Legend ]
Iarwainie: Witaj! :) Admirale: No to jutro w godzinach pozno popoludniowych spodziewaj sie niespodziewanego... ;)) Deser: Ja Ci nie wierze, wiec --->

Deser [ neurodeser ]
Ale jesteście :) Namawiać człowieka do picia o tej porze :) No dobra idę do lodowki sprawdzić czy przesylka od Was doszła :P
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> Czego? Kiedy? Jak? Dlaczego? Ja nic nie zrobiłem! :-)))
Szaman [ Legend ]
Admirale: Jak to czego? W koncu posiadam czestotliwosc Twojego stacjonarnego komunikatora! ;)))

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> Wiem, tylko sprawdzałem. Nuż jakieś rebel scummy wdarły się na tą linię holonetową :-)))
Szaman [ Legend ]
Admirale: No to wtedy by sie ich namierzylo i zrobilo z nimi porzadek! ;))))

Deser [ neurodeser ]
Zyskaliście poparcie :) Na pohybel rebelom :) Vader na prezydenta ! a tak btw. myślę co najpierw oglądać : 13 wojownik ? Porachunki ? The Curse of Jade Scorpion ? (ostatnie to Woody Allen) więc zostawię na specjalny dzień :)

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> Właśnie dlatego miałem nadzieję że się wdarły, by móc w razie czego wypróbować nową broń :-))) Aaa, i bez tego ją na nich wypróbuję :-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - Szczerze powiedziawszy SW dla mnie konczy się na Endorze. Reszta to już tylko produkcja fanów ew. produkcje robione tylko dla zbicia szmalu; z cyklu "co by tu jeszcze wymyśleć". No i wymyślono jakgoś wielkiego admirała (o którym w filmach nie było mowy) lub przybyszów z innej galaktyki. Sorry ale ja tego nie kupuję.
Szaman [ Legend ]
Deser: Vader na Rzecznika Praw Obywatelskich!!! ;PPPPPP Admirale: Mam nadzieje, ze reaporty z dzialania nowej broni beda do wgladu? W koncu trzeba korzystac z tak ciekawych doswiadczen... ;)))) Viti: A ja nie czytalem ani jednej ksiazki z SW i nie mam w najblizszej przyszlosci zamiaru. :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - I słusznie. Szkoda pieniędzy i czasu.
Szaman [ Legend ]
Viti: Wlasnie... pieniadze to ja wole na cos innego wydawac... ;)
Szaman [ Legend ]
Nic, na mnie juz czas... Dobranoc! (Viti: Pozdrowienia dla Szefowej!!!)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> A ja właśnie uważam że bez tych wszystkich kontynuacji (nie wszystkich oczywiście) ten świat nie byłby taki piękny i rozbudowany (już abstrachując od tego, że 80% to właśnie dla kasy). Dżordż dał podwaliny, coś jakby nie do końca umeblowany pokój, w który wpuścił nas wszystkich. I jak widać nie brakuje ludzi, którzy chętnie dołożyliby swój szczegół. Jest taki niewielki procencik książek SW które traktuję z podobnym nabożeństwem co filmy, gdyż przy ich tworzeniu również Dżordż miał mniej lub więcej do powiedzenia i te kilka książek jest jakby przez Niego "popieranych", vide Trylogia Thrawna (jest szansa że to właśnie ona będzie epizodami VII, VIII, IX, jeśli takowe będą), "Cienie Imperium", Trylogia Akademii Jedi i coś tam jeszcze. To są pozycje stojące stopień niżej od filmów - cała reszta to czkawka (nawet jeśli fajna). Dalej są pozycje które określam jako "neutralne". Takie sobie historie, nieco czkawkowate, ale też nie wielce naciągnięte, niektóre trzymają klimat. Przyjemnie się czyta. Dalej są już "naciągarki". Serię New Jedi Order traktuje jako zupełnie odrębną historię, gdyż z "klasycznym" klimatem SW ma niewiele wspólnego. Historia czasem lepsza, czasem gorsza, na pewno mocno naciągnięta. Ale właśnie przez mocną odrębnosc (mniej z "tego" klimatu, zupełnie nowa seria, tasiemiec), jest to jedyna "naciągarka" którą czytam i toleruję. ...jeszcze. Wiesz, odniosłem wrażenie że najbardziej naciągnięte i mało oryginalne historie są właśnie ze "średniego okresu" rozwoju literatury SW - książki i komiksy w których mamy wysyp kolejnych superbroni, budowanych przez drugi, trzeci, czwarty i pięćdziesiąty dziewiąty klon Imperatora Palpatine'a. Tych nie czytałem, ale i tak sporo wiem. Otóż był sobie pierwszy sklonowany Imperator, miał ogromną fortecę na Byss, "Eclipse I" i "Dewastatory" - takie zjadaczki planet. Drugi klon miał jeszcze jakieś "Działo Galaktyczne" i "Eclipse II". Dalej przewija się superpancernik "Oko Palpatine'a", superlaser "Miecz Ciemności" (obie w Trylogii Calisty, uchodzącej za największy gniot w historii książek SW), jakiś tam "Starbuster", stacja bojowa "Centerpoint", "Pogromca Słońc" (jedynie tego uszanuję), i jeszcze jakieś superbronie których nie pamietam. I właśnie z tego wysypu broni i sklonowanych Imperatorów wyszedł ten New Jedi Order, który IMHO jest ostatnim pomysłem, przed definitywnym zamknięciem ram czasowych Odległej Galaktyki (chyba że znajdą sie narwańcy którzy zrobią Star Wars: Next Generation - 60 lat po NN) w stronę 'plus' NN. natomiast wraz z nowymi filmami Lucasa nastąpi (już następuje) era książek w stronę 'minus' NN. A te już nie są tak pociągające IMHO. Podsumowując: Bez tych niektórych perełek nie wyobrażam sobie świata Star Wars (a przynajmniej w skromniejszych ramach) i traktuje je jako ważne elementy sagi. Dodatki, zaczynają się dopiero po nich. Oczywiście jest to większość, lecz poza totalnymi gniotami i te pozycje chętnie poczytam, nawet jeśli nie zawsze warto. To też element nałogu :-)))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Deser -> Może gdyby przeżył, to by nim został :-))) Generale -> Wyniki prób "Eclipse'a III" z pewnością dostaniesz :-) Co do książek, to lepiej dokładnie zamykaj kryptę, bo kiedyś mogą Ci do niej wpaść przedstawiciele Imperialnej Sekcji Propagandy i Słusznej Literatury, wraz z ładunkiem odpowiednich pozycji :-))) Dobranoc.
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
he he dobranoc
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
...Na mnie już pora. Idę spać. Dobranoc.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
No i po co ja się tak napisałem? Chyba tylko by ortografię poćwiczyć -_-' Bywajcie!
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Ja to z wielkimm ukontentowaniem przeczytałem. Pokłony.

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dzień dobry! Słońce świeci i do szkoły ida dzieci...
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Dzień dobry !! Ja tylko szybką kawę i do roboty :)) Witaj Aniołku. Pozdrawiam !!
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

Gambit [ le Diable Blanc ]
Witam wszystkich obecnych... Anioł z naderwanym skrzydłem, Dymion_N_S...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry : )) juz wtorek : )) jeszcze tylko 3 poranki i weekend ; ))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
I co wtedy, mi5aser? [Dzis sprobuje rozwinac dyspute, czemu wszyscy tak na ten weekend czekaja, ale sie bedzie dzialo :-)))]
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> mogę sobie pospać do 7 rano spokojnie, zrobić jajecznicę spokojnie, a potem usiąść do EQ ; P pograć do popołudnia zjeść obiadek a potem spotkać się z przyjaciółmi i pić całą noc (bezalkoholowe oczywiście ; ) ) dodatkowym plusem jest to że w ten weekend zaczynam urlop ; PP

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
chciałabym się wreszcie wyspać...(nic ambitniejszego nie przychodzi mi do głowy;-)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Buehehehehehe, mowicie jak Agata. W grobach sie wyspicie :-))) (mi5aser, EQ to jest argument, fakt)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> wczoraj jak grałem w EQ to zaczołem przysypiać a że miałem grupę amerykańców którzy mieli właśnie środek dnia to zaczeli na mnei krzyczeć że się wyśpię po śmierci ; )

rothon [ Malleus Maleficarum ]
I co, zaliczyles zgon? *smieje sie*

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
to co Ty jej nicponiu robisz, że się nie kobieta nie wysypia?;-))))))))))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> zaliczyłem ; ))) ale nie z mojej winy, jakiś powalony mnich wyciągnął na nas 5 poczwarek i spierdzielił ; ))) przy czym my mieliśmy już 2 na sobie ; )) ale to jest właśnie specyfika zony w której teraz przesiaduję w EQ mówi się oniej że to najbardziej trainowa zona w grze ; ))

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, mi5aser--> przyznajcie się kiedy macie urodziny, bo chce wam zyczonka w odpowiednim czasie zlożyć:-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Anioł ja mam 3 dni przed rothonem : PPP rothon były dwa takie ---->
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
dwa szkieleciki --->
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
i 3 psiaki : ))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
nawet nie zdążyłem się odwrócić żeby uciec ; ))) padłęm odrazu pod gradem ciosów ; ))))

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
3 dni przed rothonem...nic mi to nie mówi...;-) rothon???? może mi powiedzieć na ucho;-)))))
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
mi5aser ---> musisz sobie biegi podrasować :)))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> A co to, chodzaca lapa, jak w "Żółtej lodzi podwodnej" z Beatlesami? :-))) Aniele--> Hmmmm, sam nie wiem. Jakos tak nie bardzo, mowic kiedy sie ma urodziny, albo co innego ...

Attyla [ Legend ]
Witam wstystkich a paniom raczki caluje! Anie - wasow jeszcze nie zapuscilem, ale postaram sie tez nie obslinic Ci raczki:-)))))) Mi - co to za screany?

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Witaj Attyllo! jaki delikatny całusek;-)))) rothon--> schowaj tę wrodzona skromność do szafy i gadaj kiedy masz urodziny!;-))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dymion ---> chyba nie da rady, jak mówiłem nie zdążyłem się nawet odwrócić a co dopiero uciekac ; )))pozatym jako caster class inwestuję w inteligencje i charyzmę a nie w biegi, biegi są dla mięsniaków ; ))) rothon --> ładna co nie ; )) akurat ten screen nie pokazuje najśmieszniejszego, mianowicie łapa po wewnętrznej stronie dłoni ma paszczę uzębioną, myślałem że się zleję ze śmiechu jak pierwszy raz ją zobaczyłem ; ))))))))) Attyla ---> to z mojego ukochanego EverQuesta : )))))

Dymion_N_S [ Bezimienny ]
mi5aser ---> w takim razie zainwestuj w teleportację ;)))) (jak w STAR TREK)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
A po co martwemu charyzma i inteligencja? hahahahaha
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dymion --> nie moja dziedzina ; )) ja się specjalizuję w crowd controll i taktyce gry, od takich przyziemych spraw jak teleportacja są Wizzardzi i Drooidzi ; ))

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
nie to nie...
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Heyka! Witam wszystkich! Aniołku --> powiem Ci kiedy Rothon ma urodziny -> 3 dni po Mikserze ;-DDDDDDDD

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele, przeciez dostalas mejla. 13 wrzesnia mam urodziny.

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Mar, tyle to ja już wiem:-)))) i tak sie dowiem, rothon wie jaki ze mnie uparciuch;-)

Dymion_N_S [ Bezimienny ]
mi5aser ---> to bardzo źle, z tego wynika że ty zawsze polegniesz a oni uciekną :))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dymion ---> doświadczona grupa nie pozwoli Enchanterowi poledz bo cały crowd potworów nad którym on panował zrobi whipeout dróżyny ; )))
Szaman [ Legend ]
Rothonqu: Ja sie wole wyspac wczesniej, nizli w grobie - bo co to za porzytek ze snu, z ktorego sie nie mozna obudzic? ;)))) Mikser: A nie dalo sie tych potworkow "oczarowac" - w koncu masz Kufel Niezrownanej Charyzmy! ;PPPPPP Aniolku: Ten barbarzynca moj Brat Arcywrog nie jest zdolny do delikatnosci - to chodzace zniszczenie i porzoga. To musial byc ktos inny... ;)))) Attyla: Jak tam przygotowania do pojedynku przy utartym stole na TetraPaki z biala zawartoscia? :))) Mar: Jakes taki madry, to powiedz kiedy JA mam urodziny! :PPP Albo chociaz imieniny... ;)

Dymion_N_S [ Bezimienny ]
mi5aser --->czegoś tu nie rozumiem, przed chwilą powiedziałeś że nie zdążyłeś się odwrócić i już byłeś martwy, to ja się pytam co robiła w tym czasie reszta, jeśli nie ochraniała Enchantera to pewnie uciekała, i większości z pewnością się to udało. :)))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Szaman --> ty masz urodziny i imeininy kiedy indziej ;-)

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
witaj Szmanq--> w takim razie któż to byl?;-))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dymion ---> hehehe no cóż jest tak że Enchanter powinien wszystki potworki kontrolować, z tym że po 1 nie zawsze mu się uda bo czasem zdaża się że potworek rezistuje czar, po 2 potwroki specjalnie nie lubią być kontrolowane a więc w pierwszej kolejności rzucają się na enchantera reszta grupy przeważnie w tym czasie próbuje desperacko zbudować takie agro u potworka żeby go odciągnąć od encha ale znowu po 1 jeśli potworków jest za duzo to nie ma takich mocnych żeby odciągnąc wszystkie od encha po 2 oczywiście zawsze zdarzy się jakiś lamer który zamiast spokojnie oddać za mnie głowę postanowi uciekać ; )))) no i wszystko bierze w łeb ; )) wtedy ench ginie jako pierwszy będąc największym zagrożeniem dla potworków, następny ginie cleryk, potem to już z górki kto nie zwieje ten zostanie wdeptany w brók ; )))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Witam wszystkich Na wstępie ogłaszam że zakładam nową część, bo mi znowu przylezie Pell i w połowie karczmy wyprzedzi :/
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
mi5aser ---> rozumiem, taktyka przede wszystkim :))) ale z tego wynika że zawsze musisz włóczyć się z jakąś większą bandą, bo sam nie zwojujesz nic. To właściwie za co Ty dostajesz doświadczenie, skoro twoim głównym zadaniem jest kontrolowanie potworów ??? Lejesz kogoś od czasu do czasu ?? :))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dymion --> w zasadzie solo nie mogę grać ; )) włuczę się z grupami a doświadczenie dostaję za to że się właśnie z nimi włuczę ; )) jakoś tak jest że na wyższych lvleach nie ma grupy bez Cleryka i Encha ; )) buffuje grupe i trzymam potworki na smyczy aż moja grupa łaskawie ich wybije dzięki mnie moga ich tłuc po kolej a nie wszystkie na raz ; ))) niby mam jakieś czary ofensywne ale ich nie używam w zasadzie ; )))

Dymion_N_S [ Bezimienny ]
mi5aser ---> to mam jeszcze jedno pytanie, czemu wybrałeś akurat tą profesję, w czasie walki jesteś w zasadzie pasywny i patrzysz jak inni leją czym popadnie różnego rodzaju gadziny, nie wydaje Ci się to zbyt monotonne ???? Nie lepiej stanąć twarzą w twarz z takim potworem i walić go konwencjonalnie mieczem czy czarami ???
Szaman [ Legend ]
Mar: Nie wywiniesz sie odpowiedzia natury generalistycznej - konkrety mi tu dawac! KONKRETY!!!! ;))) Aniolku: Nie wiem! Ale jak sie dowiem, to mu Kęsim zrobie, za podszywanie sie pod mojego najstarszego i jedynieslusznego Arcywroga! :))) Viti: Nie Admiral, tylko ja... ale masz szczescie, zes sie zdeklarowal...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dymion ----> hehehe no w zasadzie namówili mnie na to kolesie którzy wprowadzali mnie w grę ; )) wtedy jeszcze gó.. wiedziałem o co chodzi więc pomyślałem czemu nie ?? : ))) ale z czasem myślę ze to był dobry wybór ; )) wiesz jest drugie dno tego. Jesteś jedyną osoba która naprawde kontroluje przebieg walki. Ty decysujesz kogo i kiedy bić reszta jest tyko nażędziami do tłuczenia no oprócz cleryka on ma też zagwozdkę czasami kogo uleczyć w pierwszej kolejności a kogo można poświęcić ; ))) czy to jest monotonne ?? czasem tak ale w takim miejscu jak KC czyli tam gdzie teraz jestem, czasami nie mam czasu żeby odzyskać trochę many i ciągnę cały czas na 10%, Trzymam pod kontrolą po 5 potworków na raz i wiem że jak któryś z nich się wyrwie z pod kontroli to będzie zgon dla całej drużyny, z tego co wiem to im wyższe levele tym bardziej rola Enchantera rośnie. : )) no i dochodzi jeszcze fakt że Enchanterów jest stosunkowo mniej niż potencjalnych grup dla niech więc nie ma sytuacji takiej że siedze godzinami i szukam grupy ; ))))

Dymion_N_S [ Bezimienny ]
No czas na mnie, praca, praca, praca... :((( mi5aser ---> niech "MANA" będzie z Tobą ;))))) Pozdrawiam.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Wiecie, jestem tu na forum niby tyle czasu, a nie wiem jednej rzeczy: co to jest za wymysl to Forum CM? Tematy jakies dziwne 'Forum CM: i tu jakis temat wlasciwy'. Mozecie mi to wyjasnic?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon --> ja tez nie wiem ale z tego co zauważyłem to to jest specjalny topic powiązany ze stroną o CM (co kolwiek to jest) w federacji podobnie ma byc z tym fantasy wątkiem który jest topickiem powiązanym ze stroną : )) do wszystkich już nie mówię o EQ hehehehe mój crowd controll działa uśpiłem wszystkich ; PPPP
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
rothon ---> chodzi pewnie o Combat Mission

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Combat Mision? A co ma do tego Bula? (Forum CM: Co jest BULA!!!!) :-)))
Szaman [ Legend ]
Rothon: Czlowiek uczy sie przez cale zycie, ale na starosc trudniej mu to przychodzi i wiecej sie musi pytac... ;))) btw. Ja tez chce wiedziec co to "bula"! :P
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
rothon ---> nick jednego z graczy CM

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aaaaaa, takie buty :-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Rothon - A gdzie masz to 'forum CM' ? Ja znam tylko osobny pokój na czacie GOLa

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Viti, na drugiej stronie. Wątek: Forum CM: Co jest BULA!!!!
Szaman [ Legend ]
Rothon: Po wykorzystaniu (niecnym i podstepnym) mojej potwornie wielkiej inteligencji doszedlem do tego samego wniosku do Dymion - to musi byc jakis gracz... ;)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Rothon - Dzięki. To ja pewno nie mam odhaczonej tej kategorii. To znaczy nie wyświetla mi się na forum. A wie ktoś moze, co to za gra w ogóle ? To chyba jakiś RTS
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
kto zakłada nowe ?? :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ja zakładam. Już się zadeklarowałem hoho temu.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
aa oki : )) to do dzieła : )))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Uwaga zakładam.

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Idzie nowe :)