GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

kursy walut, konto walutowe - 2 pytanka

08.12.2007
16:17
smile
[1]

Transcended [ Centurion ]

kursy walut, konto walutowe - 2 pytanka

Pytanie nr. 1:
czy mogłby mi ktoś w miarę logicznie i składnie dlaczego złotówka pnie się w górę w porównaniu do walut krajów które mają kilka razy niższą inflację? Trochę to dziwne.

Pytanie nr. 2:
w związku z takimi dziwnymi kursami walut, a posiadając troche waluty obcej chciałbym ten dziwny okres przeczekać. Więc albo walutę do skarpety, albo do banku na rachunek walutowy. Tu pojawia się problem - czy ktoś może się orientuje w jakim banku bez większych (dłuższych) formalności mogę sobie otworzyć rachunek walutowy (w GBP) jako osoba fizyczna (nie firma, spółka etc.).

08.12.2007
17:17
[2]

Azzie [ bonobo ]

Niobzoor, trzeba bylo sie od razu mnie zapytac, mistrza swego a nie na forum pytac, widzisz ze nikt nie odpowiada :)

Otoz kurs (cena) walut jak wszystkich towarow w gospodarce wolnorynkowej, zalezy glownie od popytu/podazy. Kurs zlotowki rosnie, pytanie wiec kto i czemu kupuje zlotowki.

1. Pracujacy za granica Polacy przesylajacy waluty sobie lub rodzinie do kraju
2. Firmy zagraniczne chcace u nas inwestowac poprzez wykup polskich firm lub inwestycje typu green field
3. Wieksi i mniejsi spekulanci lub inwestorzy walutowi (lub obligacyjni)
4. Polscy eksporterzy, np polskie oddzialy firm samochodowych

Wydaje mi sie ze sa to glowne grupy kupujace polska walute. Jako ze zadna z tych grup w najblizszym czasie nie wyglada na malejaca a dodatkowo RPP podnosi stopy procentowe co zacheca do dalszego inwestowania w Polsce, obawiam sie ze nie ma szans na jakas duza przecene zlotowki. Takze zamiast trzymac kase na koncie walutowym raczej zalecalbym przewalutowywanie i trzymanie jej w zlotowkach.


A konto walutowe powinienes dostac w kazdym porzadnym banku bez problemu, mnie w Multi dolozyli konta USD i EURO bezplatnie przy zakladaniu RORa (ale przyznaje ze firmowego)

08.12.2007
17:25
smile
[3]

Volk [ Senator ]

Troche zabolal funt ponizej 5 zl, co? ;P

Ja zdazylem sie pozbyc jak byl jeszcze za 5,5 :)

08.12.2007
18:04
[4]

Duke [ Generaďż˝ ]

"Czy mogłby mi ktoś w miarę logicznie i składnie dlaczego złotówka pnie się w górę w porównaniu do walut krajów które mają kilka razy niższą inflację? Trochę to dziwne."

Tak jak napisał Azzie wszystko opiera się o popyt i podaż/
W dużym uproszczeniu wysoka inflacja daje szansę na podwyżki stóp procentowych. Wysokie stopy przyciągają pieniądze i inwestorów do inwestowania w tym kraju, oczywiście żeby zainwestować inwestorzy muszą najpierw kupić walutę tego kraju powodując wzrost jej kursu.

Nie polecam konta w GBP. Gospodarka GB wyraźnie spowalnia, w czwartek Bank of England obniżył stopy procentowe i jest szansa na dalsze cięcia. Z drugiej strony w Polsce spodziewane są dalsze podwyżki stóp, więc najlepiej trzymać wszystko w PLN.

08.12.2007
18:09
[5]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

Też odradzam trzymacie w skarpecie lub na koncie jakiejkolwiek waluty z myślą o zysku... :)

A konto walutowe założysz w kazdym banku bez większych przeszkód. Zamiast pytać na forum lepiej się po prostu przejść. :)

08.12.2007
19:21
[6]

Transcended [ Centurion ]

No wiec tak, rozglądałem się w Mbanku, ale trzeba mieć własną działalność by otworzyć sobie konto walutowe. CHciałbym się dowiedzieć jak to wygląda w innych bankach. Czy wszystkie wymagają jakiejś działalności czy może można sobie założyć konto walutowe na pysk (czyt. dowód osobisty).

Generalnie w popyt/podaż wierzę, dlatego obce waluty dokładnie co roku przed gwiazdką tanieją (gdy 3mln obywateli przyjeżdża do kraju i zamienia USD/GBP/EURO na złotówki), ale bez przesady taki stan nie będzie trwał wiecznie (zwykle już w styczniu waluta obca się wyraźnie odbija, a w marcu ładnie nadrabia straty, nie mówiąc o maju/czerwcu kiedy to podaż/popyt działa w drugą strone).
Przyrost gospodarczy (podwyżki powodują realne zwiększenie cen) oznacza inflancję, inflacja oznacza osłabienie waluty (zmniejszenie wartości nabywczej), a osłabienie waluty oznacza spadek jego kursu. Tego nie da się uniknąć.

Bo inaczej to dojdzie do takiej paranoi, że za chleb w centrum londynu zapłacimy 70p, za chleb w w Wwie 10zł, przy kursie walut 1:1. A chyba nikt w taką paranoję nie wierzy.

Więc zapobiegawczo i nie wierząc (bo to doprowadziłoby do bzdury powyżej) że złotówka nadal będzie rosnąć chce sobie założyć konto walutowe gdzie mógłbym kitrać swoje funciaki.

W sumie to raczej wygrana PO przyczyniła się do umocnienia złotówki, do tego okres przedświęteczny, myślę, że już w marcu będę mógł sprzedać funciaki w kursie 5.4 - 5.6.

08.12.2007
19:26
[7]

Transcended [ Centurion ]

kuźwa bo aż nie wierzę co czytam - wsteczna logika:
duża inflacja -> podwyżki stóp procentowych w bankach -> inwestorzy zagraniczni inwestują kupując złotówki -> kurs złotówki się umacnia.

czyli reasumując:
duża inflacja (wszystko drożeje) -> kurs waluty rośnie (mimo, że w kraju wszystko drożeje za granicą tanieje).

Z tego wniosek, ze jak mieliśmy z 15-20 lat temu hiperinflację dolar powinien spać do kilku groszy, a my przy naszych zarobkach w milionach złotych mogliśmy w kilka osób odkupić od nich Alaskę :D

08.12.2007
19:39
[8]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

Sam sobie udowodniłeś, że wzrost inflacji niekoniecznie pociąga za sobą wzrost siły waluty w tym kraju :)

A co do banku - rusz 4 litery i idź sprawdź. W większosci banków konto walutowe może założyć każdy. Juz napisałem w 5. poście...

08.12.2007
19:51
[9]

Duke [ Generaďż˝ ]

"Obce waluty dokładnie co roku przed gwiazdką tanieją (gdy 3mln obywateli przyjeżdża do kraju i zamienia USD/GBP/EURO na złotówki)"

Bzdura, obejrzyj sobie wykresy kursów walut to zobaczysz ze nie ma takiej zależności.

"ale bez przesady taki stan nie będzie trwał wiecznie (zwykle już w styczniu waluta obca się wyraźnie odbija, a w marcu ładnie nadrabia straty, nie mówiąc o maju/czerwcu kiedy to podaż/popyt działa w drugą strone)."

Ponownie bzdura.

"Przyrost gospodarczy (podwyżki powodują realne zwiększenie cen) oznacza inflancję, inflacja oznacza osłabienie waluty (zmniejszenie wartości nabywczej), a osłabienie waluty oznacza spadek jego kursu. Tego nie da się uniknąć."

Juz napisałem jak jest w rzeczywistości, duża inflacja w efekcie końcowym najczęsciej prowadzi do umocnienia waluty, oczywiście jest jeszcze mnóstwo innych danych które mają wpływ na fluktuacje walut ale chyba nie ma sensu o tym pisać na takim forum. Chyba mylisz podwyżki cen w Polsce z kursem złotówki do innych walut.

Bo inaczej to dojdzie do takiej paranoi, że za chleb w centrum londynu zapłacimy 70p, za chleb w w Wwie 10zł, przy kursie walut 1:1. A chyba nikt w taką paranoję nie wierzy.

Mam rozumieć ze to żart? Prędzej uwierzę ze Polska będzie najbogatrzym krajem europy niż to ze zobaczymy 1PLN za 1GBP :D

"W sumie to raczej wygrana PO przyczyniła się do umocnienia złotówki, do tego okres przedświęteczny, myślę, że już w marcu będę mógł sprzedać funciaki w kursie 5.4 - 5.6."

Życzę ci żebyś się nie przeliczył tak jak ci co wierzyli w umocnienie dolara. Nie twierdzę niemożliwe jest ze w 2008 zobaczymy GBP/PLN po 5.6 bo tego nikt na świecie nie jest w stanie przewidzieć, ale napewno jest to dużo mniej prawdopodobne niż to ze trend będzie kontynuowany i złotówka będzie się umacniać, na co wszystko wskazuje.

09.12.2007
00:08
[10]

Azzie [ bonobo ]

Dodam jedynie ze to nie jest perpetum mobile z prostej przyczyny:

rosnaca inflacja powoduje podwyzke stop, ale jest to czynnik przeciwny, a wiec podwyzka stop, dusi inflacje. Z drugiej strony wysoka i rosnaca inflacja swiadczy ze gospodarka nie jest stabilna, co zniecheca inwestorow zagranicznych, ktorzy lubia wiedziec jakie jest ryzyko inwestycji. Przy niestabilnej gospodarce jest to trudne do oszacowania. Ludzie zrazenia wysokimi stopami procentowymi przerzucaja sie na kredyty walutowe, a wiec zaczynaja kupowac waluty aby je splacac. Rosnacy kurs zaczyna tlumic eksport a wiec zanika kolejny czynnik.

Jednym slowem zaczynaja sie pojawiac czynniki tlumiace wzrost kursow.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.