GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pad akumulatora

08.12.2007
15:18
smile
[1]

Toshi_ [ Konsul ]

Pad akumulatora

Zima przyszła, temperatury spadły i oczywiście zaczęły się problemy z odpalaniem auta.
Pod koniec zeszłego tygodnia moje autko też się poddało. Radio działało, światła świeciły, rozrusznik terkotał ale silnik nie odpalał. Z akumulatora kumpla odpalało bez zarzutów. Wziąłem więc prostownik i z soboty na niedzielę miałem wielkie ładowanie.
W poniedziałek wpakowałem akumulator do auta i odpaliło od razu.
W ciągu tygodnia pojeździłem trochę po mieście, ale zauważyłem że z dnia na dzień coraz mniej "żwawo" silnik zapalał.
Dzisiaj szykujemy się do wyjazdu na zakupy, wsiadamy do auta i... Kiszka, rozrusznik terkocze i tyle. Dokładnie to samo, co ostatnio a przez cały ten tydzień było sporo cieplej niż w tamtym (jak był mróz to najwyżej 5-stopniowy).

I tu się nasuwa moje pytanie: czy to akumulator się kończy (ma już te kilka latek) czy coś z elektryką w aucie?
Dostałem już porady o wymianie elektrolitu - dałoby to coś?

08.12.2007
15:20
[2]

Volk [ Senator ]

Moze alternator zepsuty i nie masz ladowania?

08.12.2007
15:22
[3]

Toshi_ [ Konsul ]

Ładuje. Ostatnim razem odpaliłem z akumulatora kumpla, podmieniłem na swój, pojeździłem dookoła osiedla i już dał radę odpalić. Słabo, ale trochę podładowało, więc alternator jest ok.

A co mnie zastanawia - akumulator jest dość naładowany, żeby zasilać światła czy nawet kręcić rozrusznikiem, ale silnik nie odpala i tak...

08.12.2007
15:30
[4]

Śmiałuś [ Konsul ]

Co ty akumulator na stadionie kupiłeś?

08.12.2007
15:36
smile
[5]

Toshi_ [ Konsul ]

Taaaaa, Bosche na bazarach sprzedają...
Kupiłem go razem z autem i nie wiem co tamten gość mógł z nim robić... Tak czy siak - pierwszej młodości to on nie jest, ale czy miałoby to takie znaczenie? :/

08.12.2007
15:40
[6]

Volk [ Senator ]

Smialus, po pewnym czasie akumulator po prostu sie zuzywa i trzeba go wymienic na nowy. Taka jest kolej rzeczy. Choc oczywiscie Bosch czy Varta dluzej potrzyma niz jakis no-name.

08.12.2007
15:45
[7]

Łysack [ Przyjaciel ]

śmiałuś -> może zacznij się wypowiadać na tematy motoryzacji za jakieś 8 lat jak chociaż będziesz mógł zacząć robić prawko:)

Toshi -> kiedy ostatnio wymieniałeś świece, przewody, kopułkę i paluch? :) obstawiam, że tam leży przyczyna, a mocniejszy akumulator po prostu ją nieco niweluje:)

08.12.2007
15:55
[8]

Toshi_ [ Konsul ]

Kupiłem auto rok temu, w lipcu i do tej pory nic w tych elektrycznych "rejonach" się nie działo, więc nie było wymian.
A CZY i KIEDY robił to poprzedni właściciel...
"People lie", zwłaszcza kiedy chodzi o sprzedaż samochodu :D

Anyway - na razie spróbuję zalać go świeżym (i CZYSTYM) elektrolitem i znowu podładować. Jak nie pomoże, to pewnie trzeba będzie się szarpnąć na nowy albo wybrać do jakiegoś elektryka...

08.12.2007
16:05
smile
[9]

Widzący [ Legend ]

Łysack-> charakterystyczne pukanie jest powodowane przez bendix, zbyt słaby akumulator nie może go całkowicie zasprzęglić i obrócić kołem zamachowym. To klasyczny objaw słabego akumulatora a nie układu zapłonowego. Tutaj może być inny jeszcze powód, słabe albo brak ładowania akumulatora, lużny pasek alternatora, uszkodzony regulator itp., najprawdopodobniej jednak zwyczajnie zdycha akumulator, za krótkie odcinki jazdy żeby go doładować a częste rozruchy i cały czas na światłach.

08.12.2007
16:56
[10]

Gilmar [ Easy Rider ]

Moze byc jeszcze jedna przyczyna, mianowicie rozładowywanie akumulatora podczas postoju samochodu. Takie powolne rozładowywanie moze byc spowodowane zuzyta baterią autoalarmu, uszkodzeniem jednej diody w alternatorze, swieceniem non stop np zarowki w bagazniku itp.

Warto sprawdzic prad rozładowania w czasie postoju samochodu.

Najprawdopodobniej jednak, kilkuletni akumulator odmawia wspolpracy i trzeba go wymienic, zwłaszcza, ze jeszcze zimy nie było a juz zastrajkował dwukrotnie.

Porzadne firmy sprzedajace akumulatory nie tylko instaluja je w pojazdach ale przeprowadzaja podstawowe pomiary elektryczne np prawidłowosci ładowania itp. wszystko w cenie nowego akumulatora.
Wymiana elektrolitu to takie kadzidło dla umarłego. Problem nigdy nie lezy w elektrolicie a w zasiarczonych lub wrecz rozsypujacych sie płytach akumulatora.

08.12.2007
17:09
[11]

Łysack [ Przyjaciel ]

widzący -> u mnie na dokładnie takie objawy podziałała wymiana kopułki, palucha i przewodów:)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.