Co mam powiedzieć temu debilowi na allegro?

Łysy Samson [ Konsul ]

Znaczy, to mam mu powiedzieć? Dodam, że nazwisko i wszystko inne podał ok.

jamkgh_rev02 [ Generaďż˝ ]

Niech ci poda numer nadania przesyłki/paczki.

Idź z tym numerem nadania na własny urząd pocztowy i poszukaj przesyłki, jak nie będzie to idź na główny urząd i wypytaj się o paczke wyjasniajac o co biega (pomylone ulice)

Łysy Samson [ Konsul ]

Sugerujesz, że za jego błąd ja mam latać po urzędach?

edit: a jeśli osoba z tamtej drugiej ulicy odebrała tę paczkę?

jambond [ The Best Driver ]

Łysy jesli odebrała to pójdz do niej i się grzecznie spytaj..chyba ze to kolejny głupek.l.....

GROM Giwera [ One Shot ]

Po pierwsze trochę kultury (aż by się chciało powiedzieć debilu). Mylić się jest rzeczą ludzką, źle wpisał nazwę ulicy - zdarza się. Nie jest to powód aby w ten sposób się odnosić do człowieka. Trochę poczekasz na przesyłkę. Albo załatwisz to jak koledzy radzą - zachowasz się jak normalny człowiek a nie wielce urażony Panicz Łysolek. Albo poczekasz aż paczka wróci do nadawcy (może to być i 2-3 tygodnie) i ponownie ją nada. Gorzej jak ktoś odbierze pod tamtym adresem...

Możliwe, że skończy to się tak, że tak czy siak dostaniesz paczkę - tylko to się trochę przedłuży. (Chyba że ta ulica o podobnej nazwie jest w Twoim mieście).

Łysy Samson [ Konsul ]

K**wa, czyli za błąd tego idioty, ja mam tracić czas.... super.

I jeszcze pytanie: czy jest możliwość, żeby gość zadzwonił na pocztę, powiedział, że pomyłka i żeby dali na inny adres?





"Po pierwsze trochę kultury (aż by się chciało powiedzieć debilu). Mylić się jest rzeczą ludzką, źle wpisał nazwę ulicy - zdarza się. Nie jest to powód aby w ten sposób się odnosić do człowieka. Trochę poczekasz na przesyłkę. Albo załatwisz to jak koledzy radzą - zachowasz się jak normalny człowiek a nie wielce urażony Panicz Łysolek. Albo poczekasz aż paczka wróci do nadawcy (może to być i 2-3 tygodnie) i ponownie ją nada. Gorzej jak ktoś odbierze pod tamtym adresem...

Możliwe, że skończy to się tak, że tak czy siak dostaniesz paczkę - tylko to się trochę przedłuży. (Chyba że ta ulica o podobnej nazwie jest w Twoim mieście)."

Po pierwsze, taka ulica jest, ale na innym kodzie pocztowym.
Po drugie, przesyłkę chcę mieć najpóźniej jutro, bo są urodziny osoby, której mam zamiar prezent wręczyć.
Po trzecie, mam prawo być zdenerwowany, może się okazać, że straciłem 500zł.
Po czwarte, jeśli osoba z drugiej ulicy odebrała, to, jak sam mówisz, jedyną opcją jest pójście do niej, i przebłaganie... co mało mi się uśmiecha.

I żeby nie było - w konwersacji mailowej zachowuję kulturę, jak najbardziej się da.

GROM Giwera [ One Shot ]

Kupiłeś przedmiot? Kupiłeś. Między Tobą a sprzedawcą zawiązała się umowa kupna-sprzedaży. Towar musisz otrzymać.

Łysy Samson [ Konsul ]

Nie wątpię w to, że towar otrzymam (w końcu poczta polska działa ekhm... nienagannie). Pytanie tylko - kiedy.

Poza tym, jak można inaczej nazwać człowieka, który nie umie przepisać banalnej ulica na paczkę? Dodam, że nazwa tej ulicy jest naprawdę bardzo charakterystyczna, i trudno moim zdaniem ją pomylić.

.:VeGo:. [ The Love is Back ]

hahahaha wydać 500zl i wysłać coś takiego pocztą polską to trzeba być debilem hahahahaha

to było trzeba albo szukać gdzie indziej, albo ugadać sie ze wyśle kurierem a tak to możesz tylko czekać, albo tak jak radzą koledzy na pocztę marsz z numerem przesyłki

Łysy Samson [ Konsul ]

VeGo - sprzedawca zdecydował się umieścić na allegro tylko opcję "wysyłka pocztowa", czyli kurier nie wchodził w grę.