GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

mandat drogowy - kilka pytań

07.12.2007
23:01
[1]

M'q [ Schattenjäger ]

mandat drogowy - kilka pytań

Witam.

Dostałem dziś mandat, jak twierdzi policja, za przejazd na czerwonym.
Sytuacja wygląda tak, że światła są prawdopodobnie minimalnie niezsynchronizowane, gdyż ja+2 pasażerów damy sobie uciąć głowy, że wjeżdzaliśmy z jednej strony na pomarańczowym, natomiast policjanci z drugiej strony twierdzą, że na czerwonym.
Mandat przyjąłem, ale jestem w stanie sprawdzić, czy faktycznie te światła zmieniają się z opóźnieniem.
Stąd kilka pytań:

1. Czy po przyjęciu mandatu można jeszcze się odwoływać? Do jakiego czasu?
2. Czy nagranie z kamery (ew. dobrej jakości nagranie video z telefonu?) będzie mogło służyć jako mój dowód?
3. Mniej więcej po jakim czasie od odwołania odbywa się rozprawa? (jeżeli pkt 1=true:)
4. Ostatnią sprawę w sądzie grodzkim przegrałem, ponieważ nie zostałem poinformowany o terminie rozprawy. Jak tego uniknąć tym razem? ;)

07.12.2007
23:09
[2]

Promyk [ moonshine ]

przyjąłeś mandat - po ptokach.

07.12.2007
23:12
[3]

Snoopikus [ Generaďż˝ ]

1. Teoretycznie mozna sie odwolywac, praktycznie nie. Przyjecie mandatu zamyka de facto sprawe.
2. Nie.
3. Trudno powiedziec.
4. Chodzic do sadu i sie pytac.

Z tym ze warto pamietac ze zolte swiatlo przed czerwonym swieci sie AŻ 3 sekundy. Wiec przejezdzanie na zolto-czerwonym zakrawa juz na premedytacje, stad watpie bys mial jakiekolwiek szanse.

07.12.2007
23:14
[4]

StifflersMum [ M.I.L.F ]

1.można się odwołać w ciagu 7 dni bodajże do sądu, jeżeli mandat nałozono za czyn zabroniony
którego nie popełniłeś tzn. np naprawdę miałeś zielone światło (akurat na żółtym tez
nie można przejeżdzać przynajmniej w tym wypadku o jakim mówisz)
2. Raczej nie
3. około 3-6 mc
4. I tak być przegrał nawet jakbyś się stawił
TY kontra 2 policjantów jak myślisz komu sąd uwierzy ???

07.12.2007
23:19
[5]

M'q [ Schattenjäger ]

Snoopikus -> Aż 3 sekundy. Teoretycznie tak. Praktycznie- zapaliło się 2-3 metry przede mną, deszcz, ślisko, nie wiem, czy gwałtowne hamowanie nie spowodowało by zagrożenia.
StifflersMum -> 4. raczej nie, ale to inna sprawa, za dużo by tłumaczyć.
A policjant ma drugiego jako świadka, ja mam też 2.
Olałbym to, jakby faktycznie była moja wina, ale nie przejechałem na czerwonym.


08.12.2007
12:32
[6]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Tak czy inaczej tego nie wygrasz, nawet gdybyś nie przyjął mandatu. Policjanci powiedzą że przejechałeś na czerwonym i sąd da im wiarę, ponieważ są to bardziej wiarygodni świadkowie niż Ty i 2 osoby które z Tobą jechały. Mógłbyś przejechać na zielonym, a i tak sąd by uwierzył policjantom że przejechałeś na czerwonym. Wiem że to draństwo, ale tak to wygląda w praktyce.

08.12.2007
13:00
[7]

provos [ Generaďż˝ ]

Mniej więcej tak, jak Artur20 napisał. Pies jest w sądzie świadkiem wiarygodnym z uwagi na to, że jest psem. Co do mandatu - możesz poczekać 3 lata aż się przedawni, chyba, że chcesz brać jakiś kredyt albo co.

08.12.2007
15:26
[8]

M'q [ Schattenjäger ]

Ok. Dziękuje za zainteresowanie tematem :)

08.12.2007
15:37
[9]

Łysack [ Przyjaciel ]

w Radomiu są przynajmniej 3 skrzyżowania, gdzie czerwone światło zapala sie co najmniej 5 sekund później niż po stronie przeciwnej:) może w jakimś MZDiK jest taka adnotacja odnośnie tego skrzyżowania.. tzn ma ona najprawdopodobniej na celu umożliwienie skrętu w lewo przez jadących z tej strony gdzie światło świeci się dłużej:)

08.12.2007
15:54
[10]

Drackula [ Bloody Rider ]

A od kiedy pomaranczowe swiatlo sluzy do przejzezdzania?

Ludzie nei wiedzac czemu jak widza pomaranczowe to zamiast wychamowywac to naciskaja gaz, imho sluszny mandat.

08.12.2007
15:56
[11]

Volk [ Senator ]

Drackula, jak pomaranczowe wlaczy sie 10 m przed skrzyzowaniem a ty masz 80km/h na liczniku to tez hamujesz?

08.12.2007
16:02
[12]

BossManPL [ Konsul ]

sorry, ale nie bede darł opon tylko dlatego, żę na 2sek. przed wjazdem na skrzyżowanie zapaliło mi się żółte :/ To światło nakazuje zatrzymanie się, ale w sytaucji gdy nie ma możliwości wyhamowania nie łamiemy prawa. Co innego jak daje po garach kiedy zmieni się na żółte 50m przed skrzyżowaniem.

08.12.2007
16:05
[13]

Drackula [ Bloody Rider ]

Volk nie rob z siebie gamonia :p. Z pierwszego posta wynika raczej ze przejachal na nim w ostatnich sekundach. Pomaranczowe nie pali sie 2 sekundy tylko.

Poza tym moj post byl bardziej ogolny odnoszacy sie do wielu ludzi postepujacych odwrotnie niz powinni. A ty z przeciwka stoisz i nie masz jak skrecic w lewo bo kazdy sie *spieszy* :/

08.12.2007
16:08
[14]

Volk [ Senator ]

No to fakt, szczegolnie widac to w duzych miastach gdzie pomaranczowe to zielone a poczatek czerwonego to pomaranczowe.

08.12.2007
16:14
[15]

M'q [ Schattenjäger ]

Drackula ->
Z pierwszego posta wynika raczej ze przejachal na nim w ostatnich sekundach.

Teraz przeczytaj [5], a nie tylko pierwszy post.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.