Astrea [ Genius Loci ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 625
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-) Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :)
Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :) Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Gambit [ le Diable Blanc ]
1
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
1
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
fok nie mój dzieńdziś : ((
Gambit [ le Diable Blanc ]
YEAH !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
zagapiłem się
Tiamath [ Konsul ]
Dobra. Jediemy dalej
Gambit [ le Diable Blanc ]
No to dzisiaj o 1 do przodu w obu statystykach :)))
Astrea [ Genius Loci ]
Dibbler ---> dobra, dobra, znamy te gadki ;)) Gambit ---> gratulacjon <z akcentem na "on"> :-))
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Tiamath==> ja zignorowałem, swimming, low-tech imedicine oraz explosiwe, właściwie to cały czas biegam z stealh pistol
Gambit [ le Diable Blanc ]
mi5aser --> odpowiadam na pytanie z poprzedniej Karczmy: Tak, jestem :))) Astrea --> Dziękuję very macz :)
Tiamath [ Konsul ]
Dibbler: Jak chcesz.Ja ze sniper nigdzie nie biegam (chyba że po dachu), assault mam na tłum i na boty (20mm HE), shotgun na spidery (sabot shells) a low-tech na pojedynczych fagasów którzy mi z bliska wylezą (drgon na commando). Nieżle się sprawdza, zwłaszcza gdy masz combat strenght do low- tech.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Podobno pojawili się goście od sieci...rzutem na taśmę...Czyli może będę miał net w domq :)
Tiamath [ Konsul ]
Dibbler: A jedna kropka na swim mało kosztuje a warto mieć (naprawdę) bo kilka secretów jest pod wodą (w 1 misji znalazłem statek i kilka skrzyń pod nabrzeżem gdzie zaczynasz)
Tiamath [ Konsul ]
Dibbler: a comp. to mam na +++ bo mogę hakować wieżyczki strzelnicze (niezła zabawa jak ich ochrona zaczyna do nich strzelać)
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: Jak będziesz miał to się odezwij<ok?>.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Tiamath --> Najwcześniej w sobotę....ale dam znać...(jeśli będzie)
Tiamath [ Konsul ]
Raz, dwa, trzy, cztery, Lewa, Lewa. Raz, dwa, trzy, cztery, Lewa, Lewa
Tiamath [ Konsul ]
Karczma!!! Baaaaaczność!!! Spocznij, pierdnij, odpocznij. I od nowa Raz, dwa,trzy.........
Astrea [ Genius Loci ]
Eeee.... że co? A ktora jest lewa, do stu tysiecy kartaczy!
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Tiamath==> Hackowanie kompów to największa przyjemność w tej grze, a boty to ja omijam ew. wyłanczam
Mazreth [ Pretorianin ]
Tiamath---> are you feeling ok???
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Tiamath==> W tytule jest POETYCKI Smok nie battledragon!!!
Tiamath [ Konsul ]
Astrea: Ta po lewej (oczywiście)
Mazreth [ Pretorianin ]
ekhm.. mialo byc z" ;))))" Tak juz lepiej pewnie, co?:)) Pozdr. Maz
Tiamath [ Konsul ]
Dibbler: Smok zawsze gotowy (nie ważne że poetycki)
Astrea [ Genius Loci ]
Ja dzis chyba nie feeling OK ;))) No to z ktorej strony jest ta lewa, hę? Jak mam maszerowac to musze wiedziec co jest sloma a co siano.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Tiamath==> Daj spokój Jordanowi
Tiamath [ Konsul ]
Cósik mnie dziś werwa ogarnęła. Pewnikiem alkoholu niedobory w organiźmie. Ale na szczęście da się uzupełnić
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Tiamath==> rzeczywiście dziś śleesz post za postem
Astrea [ Genius Loci ]
Widze ze Ci sie udzielilo, Tiamath ;)))) No i dobrze :-)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Astrea==> Ja wiem czy tak dobrze....
Gambit [ le Diable Blanc ]
Tiamath --> Welll...genaerał już jest...tylko po cholerę ta musztra...wypuśćcie na niego Ósmego...może się uspokoi :)
Tiamath [ Konsul ]
Dibble: Niedługo to się skończy. Mam plan i wykonam go sam (eeee.... to znaczy z kumplem). Alkoholu ci u nas dostatek a mnie strasznie suszy bo wczoraj z wieczora miałem małą imprezkę w domu.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> Stworzyłeś potwora
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: to jest spisek
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Tiamath==> No to życzę staropolskiego NA ZDROWIE!!!
Astrea [ Genius Loci ]
Dibbler ---> dobrze, doooobrze :-) Jak bedziemy juz starzy i stetryczali to nie bedziemy sie smiac z byle i do czego ;)) Tiamath ---> siegnij po cos mokrego i zimnego a od razu Ci sie polepszy :-)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Tiamath==> Za dużo DEUSA ty spisek...tam spisek
Tiamath [ Konsul ]
Dibbler: Że niby ja. Takie ze mnie poczciwe smoczątko
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Astrea==> I będziemy opowiadać wnukom przy ognisku jakie to historie się w karczmie działy :)
Tiamath [ Konsul ]
A nie wyjde. Tak se bede siedział i musztrował
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Wybacz, bo nie wiedziałem co czynię...
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Tiamath==> Poczciwe smoczątko porzerające dziewice i palące wioski oni zawsze tak mówią...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Wypuśćcie na Tiamatha Ósmego...niech skończy z tymi musztardami....eeee....musztrami...
Tiamath [ Konsul ]
Może się powtarzam ale uważam, że to jest spisek
Gambit [ le Diable Blanc ]
Spadam do domu....nie będę na musztrach się pocił.... Do jutra wszystkim :)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> Ty to właściwie produkujesz potwory |tIAMATH,JA,POŚREDNIO TWIN
Gambit [ le Diable Blanc ]
[...mężczyzna w drzwiach powoli się odwrócił. Jego czerwone oczy rozjarzyły się wewnętrznym blaskiem. Jego prawa ręka wykonała niezauważalny ruch. Przez salę przeleciał as kier i wbił się w bar. Gdy oczy wszystkich wróciły do drzwi mężczyzny już w nich nie było...] Don't nobody trust Gambit? Then Gambit don't need nobody...
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> Cześć
Astrea [ Genius Loci ]
Gambit, czekaaaaaj! Ide tez ;)) Pa wszystkim :-)
Mazreth [ Pretorianin ]
Papa Astrea i Gambit:)
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: Naraździcho
Tiamath [ Konsul ]
Astrea: Tobie też ździcho
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Narka Gambit Mazreth -> No to świetnie! :-) Po tym najgorszym dniu to jeszcze lekko potrzyma, ale nic wielkiego. Gorzej jak trzyma "na ostro" przez bite dwa dni :-(
Tiamath [ Konsul ]
Wiecie co.Ten Ździcho to taki fajny kumpel, szkoda że ciągle trzeba się z nim żegnać
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Papa Astreo
Tiamath [ Konsul ]
Dobrze że przynajmniej znajomych odprowadzi
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Tiamath -> LoL, gdzie go tym razem żegnano? :-)
Tiamath [ Konsul ]
Pellaeon: Toż odprowadza Gambita i Astreę do domciu. nie widziałeś jak z nimi wychodził? A tak apropos to ja też spadam. PS: poprowadź za mnie musztrę.Please
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Tiamath -> Niestety nie widziałem, chyba myknął tylko :-) A musztrę z chęcią przeprowadzę, w końcu jako wielki admirał między innymi od tego jestem :-))) Już tam musztruję Snowtrooperów :-) ----->
Tiamath [ Konsul ]
Pellaeon:Dzięki.
Tiamath [ Konsul ]
Bawcie się dobrze ( i grzecznie). Narazie Papa "Smok odszedł, zdobycz była zbyt mała"
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Na razie Tiamath
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Eee.... co?
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Tiamath - Mazreth się spytała Ciebie, czy feelingujesz ok :)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
YEAH!!! Wreszcie się ten Bebop dociągnął!!! Teraz już mogę tą złośliwą Kazę olać :-))))))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - No przecież coś żeś tam napisał w starej części, to Ci odpowiedziałem :)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Jakie pierdolenie? Jakie uszczęśliwianie? No wiem że coś mówiłem, ale Twoja odpowiedź ma się do tego jak piernik do wiatraka :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
witam na popludnipowej zmianie :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - No jak się ma. Dobrze właśnie. Teraz to ja już Ciebie nie rozumiem, radzę odwiedzić poprzednią część bo "pamięć masz dobrą ale krótką" ;P
Holgan [ amazonka bez głowy ]
AnankE -----------> tak dowiesz sie :-)))))))))))))))))))))))))) Dzis wieczorkiem - co Ty na to??? :-)))))))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Często tak, ale tym razem chyba jakoś inaczej rozumujemy, bo dla mnie nadal moja wypowiedź z poprzedniej częsci (zacytowana przez Ciebie w poscie 16:28) ma sie nijak do pierdolenia i uszczęśliwiania ;-) Witaj Holgan, co słychać? :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Witaj Pell --- wrocilam z pracy i napawam sie mozliwoscia spokojnego poczytania :-)))))))))))))))))))) a jak TObie minal dzien??
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - Aby do końca zrozumieć moją wypowiedź radzę obejrzeć 'Psy' :)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Holgan -> Aaa, nic specjalnego. Imperialny Ośrodek Treningowy mnie dziś na nowo cieplo powitał :-))) Viti -> No to chyba nie mam wyjścia :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - Widzę właśnie że nie jarzysz tekstów ;)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Może jakbym jeszcze raz przeczytał yo bym, zajarzył, ale ktoś wyciął Twojego posta :-DDDD
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - Już wiem kto :P Już ja się z nimi policzę, będzie krótka gadka: nerkobolity, fatality i supercombo - trzecia ręka z pistoletem :) A poważnie, to chyba ktoś tu przesadza. Jak to pisze Rothon, 'słoma z butów zaczyna wystawać moderatorom, a może zawsze tam była : / "- Jestem wielki moderator, na kolana chamy" Jak kapo w obozie. :P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hahahahahaha
AnankE [ PZ ]
Pell---> dzisiaj mamy 2 wrzesnia. Cieszysz sie? Bo ja jak cholera. :-(((( A jeszcze niedawno tak cudnie i beztrosko bylo... Holgi---> dzis wieczorkiem? To ja czekam. :-) Pell, Viti---> o czym Wy na wszystkich swietych piszecie? 8 0
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ananke - A tak sobie gaworzymy, siedząc na ławeczce przed chałupą ;)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Bij, zabij! :-))) No, z drugiej strony zwrot "Co Ty pierdolisz" za piękny nie jest ;-))) AnankE -> Drugi września? Co to oznacza? Już wiem! Od dzisiaj za 19 dni jest 58 rocznica powołania pierwszych batalionów Volkssturmu w Prusach Wschodnich! :-)))) A na serio: niestety było, ale się skończyło :-( Ale co tam, niedługo Gwiazdka i Sylwester, a z resztą i tak u nas co trzeci dzień jest jakieś święto ;-))) A gaworzymy ładnie, tak jok Viti godo, ino holajza nie ryksztasuje :-)))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Oj cos się wypuściło. A mi sie chce nową część zakładać :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - Ale z drugiej strony nie został użyty żeby kogoś obrazić. A moderator próbuje być świętszy od świętych.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Zakładam następną część już mówię :)
Mazreth [ Pretorianin ]
Hejka, odslona druga:))) Pell----> dzieki za pocieszenie. Skurcz przeszedl, wiec to nie ta zlosliwa odmiana. Mam tylko strasznie napiete plecki, ale zeby cos z tym zrobic musze usmiechnac sie do swojego masazysty:)) Holgan---->coz tak bombardujesz usmieszkami, czyzby juz po czyms mocniejszym? ;))) AnankE---> ja ciesze sie z 2 wrzesnia podwojnie. Raz, ze poczatek wspanialych 10 miesiecy, po drugie tym razedm nie 10 miesiecy, tylko mniej i do tego zakonczonych ...pozwole sobie jeszcze nie uzywac tego slowa:)))) Viti--> no czesc:) Pozdr. Maz
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Ale nam tych drugich stron wyszło :-))) A do zakładania nowej to już się zgłosiłem dwa posty przed Twoim ;-p Mazreth -> Tylko dopilnuj żeby Ci szyi w drugą stronę nie przestawił :-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - Ja mam jeszcze zaległą część do założenia :P
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Nadrobiłeś ją zakładając jedną z poprzednich ;-p
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Mądry głupiemu ustępuje. Mogę być tym głupim ;P ?
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Nie, ponieważ taki Karczmy nie może zakładać ;-p Rzućmy monetą, albo coś ;-p
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
A tu koniec tej części coraz bliżej... :-)
Astrea [ Genius Loci ]
Pomoge Wam dobic do setki ;))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - No dobra to Ty będziesz głupi a później sie jakoś rozliczymy :P
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Dziękujemy za wsparcie Astreo :-)
Astrea [ Genius Loci ]
5280 :-)))))))))
Astrea [ Genius Loci ]
Polecam sie na przyszlosc, Wielki Admirale :-))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Astrea - No to co z tego ;) ? 666
Astrea [ Genius Loci ]
Viti - zakladaj :-) <a nic :P>
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Głupi to moze nie będę, ale skoro nalegasz to załozę ;-p Gratulacje wysokiego numerka Astreo :-)
Astrea [ Genius Loci ]
No juz chlopaki, zakladajcie! :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
To zakładam. Viti, Ty kampuj ;-p
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Nówka: