LooZ^ [ be free like a bird ]
remont mieszkania
Jako ze GOL jest dobry na kazdy problem, to mam pytanie ;) Mam mieszkanie ~60m2 i chcialbym zrobic w nim remont generalny (sciany, moze elektryka, okna, sufit + podloga, polozenie kafelek, pomalowanie, etc - bez wyposazenia). I prosba jest taka, zebyscie sie pochwalili ile wy wydaliscie, ile to trwalo i czego powinienem unikac :) I prosze, nie wyganiajcie mnie na forum budowlane :)
provos [ Generaďż˝ ]
Licz jakieś 2000 zł/m.kw, żeby było przyzwoicie.
Axl2000 [ Hohner ]
mieszkanie babci (około 60m2) kosztowało (remont) około 15.000zł (bez mebli) lazienka, przedpokoj, 2 pokoje, malowanie, podłoga, sufit, równanie scian itd.
stanson [ Szeryf ]
sciany, moze elektryka, okna, sufit + podloga, polozenie kafelek, pomalowanie, etc - bez wyposazenia
Zrobiłem sobie taki remont generalny rok temu, wyszło mi o ile dobrze pamiętam ok. 14.000zł-16.000, bez wyposażenia oczywiście. No i bez okien, bo w to już wcześniej zainwestowałem. Mieszkanko wprawdzie kilkanascie metrów większe. Trwało to 2 tygodnie i miałem serdecznie wszystkiego dość (czyt. mieszkania w burdelu). najważniejsze to zrobić to jak najszybciej i znaleźć dobrego fachowca.
Forageriss [ Pretorianin ]
Moja babcia jest administratorem 3 kamienic w małym mieście i remonty to jej drugie imię :)
Zacznijmy od robotników - to jest bowiem rzecz najważniejsza. Po pierwsze musisz unikać wykonawców alkoholików, cieszących się złą opinią, niesolidnych i niestety (bez rasizmu) zza wschodniej granicy. To głównie przez wykonawców są opóźnienia a stare wiejskie przysłowie mówiące że "tanie mięso psy jedzą" sprawdza się tu w 100% - weźmiesz pierwszego lepszego - będziesz komuś płacił niebagatelne kwoty żeby to naprawił. Masz więc dwie opcje: Wynająć firmę remontową albo każdego fachowca szukać samemu. Druga opcja jest o tyle lepsza, że możesz się targować, zebrać dobrych fachowców (najlepszych w swojej branży) natomiast przy firmie remontowej cena będzie znacznie wyższa. Kolejnym ważnym czynnikiem jest miejsce - wiadomo w małym mieście taniej. Babcia, która mieszka w 45 tys mieście i ma swoich stałych wykonawców remontuje takie mieszkanie w 3-4 tygodnie (czasami mniej wszystko zależy od tego co dokładnie chcesz zrobić) przy koszcie przynajmniej 30 tys zł. Tutaj też grają szczegóły np parkiet czy panele, rodzaj farby, centralne ogrzewanie czy piec kaflowy, instalacja wod kan itd. Przedział dla takich remontów określa się zwykle ( w tym mieście 45tysięcznym) 25-50 tysięcy. Ostatni przez zlecony przez nią remont takiego mieszkania jak twoje z tym że w stanie opłakanym - nie zawaham się stwierdzić,że była to rudera. Poszło malowanie, parkietowanie, przestawianie pieców, malowanie, tapetowanie, łazienka, kuchnia od nowa (piecyk gazowy i instalacja), wszystkie drzwi i okna - słownie wszystko - 40tys. Sprawa ma się tak, że ceny remontu są różne dla regionu mniej więcej tak jak ceny mieszkań. Pytaj pytaj i pytaj :P Innymi słowy za mało szczegółów na konkretną odpowiedź :) życzę powodzenia
Kumavan [ Bad to the bone ]
provos ---> Chyba Cię pogięło.
Mnie remont w podobnym zakresie kosztował niedawno ok. 16 tys. zł. Sporo można oszczędzić robiąc coś samemu lub dzięki zaprzyjaźnionym majstrom. Materiały w Wawie są koszmarnie drogie. Ja kupowałem w mniejszej miejscowości (wanna 40% tańsza, kaloryfer łazienkowy 50% tańszy, gres podłogowy 45% tańszy itd. - wszystko identyczne modele jak te w wawie, zaoszczędziłem na tym ponad 2k). Nawet transport się opłacał. Jeśli zastanawiasz się nad kolorowymi ścianami, to mocno polecam. Mieszkanie wygląda zupełnie inaczej :)
Jeśli zamierzasz układać parkiety itp. to licz się z grubo większą kwotą niż u mnie.
edit:
provos ---> Zaimki zwrotne piszemy z wielkiej litery.
provos [ Generaďż˝ ]
Kumavan - chyba ciebie. Policz sobie cenę parkietu, porządnej glazury, terakoty. 2.000 to i tak w miarę niedrogo.
LooZ^ [ be free like a bird ]
Ja mam o tyle dobrze, ze moj ojciec jest kierownikiem budowy to specow i mam i przypilnuje odpowiednio ;) Tylko chcialem sie dowiedziec ile to normalnie "rynkowo" kosztuje, bo to roznie bywa, czasu moga nie miec i bedzie trzeba szukac gdzie indziej ;)
Bawiliscie sie w jakies nowoczesne technologie, super wytrzymale farby etc, itd czy raczej zwykla, solidna robota? ;)
stanson: a za okna ile dales?
I czy to w starym budownictwie mieliscie? Bo ja mam w takim i zastanawiam sie czy ktos sie nie przypieprzy np do okien.
Ps. nie znosze parkietow ;) rozumiem, ze to najdrozsza czesc zabawy?
Forageriss [ Pretorianin ]
w cenę remontów wlicza się cenę materiałów i okien, drzwi itd więc kwoty nie są przesadzone
provos [ Generaďż˝ ]
Looz - w sumie chyba tak, z reguły glazura jest tańsza bo łazienka ma mniejszą powierzchnię.
r_ADM [ Generaďż˝ ]
Oczywiscie, ze provos przesadza, ale wymieniane kwoty rzedu 15 tys. to chyba jest dowcip jakis, albo dziwna definicja remontu generalnego.
Zrobienie od zera samej lazienki (kafelki, wanna, umywalka, szafki) to jest ok. 10-15 tys. Kuchnia tez cos kolo tego. Cala reszta mieszkania (posadzka, plyty czy to chcesz miec, tynki, malowanie, podwieszane sufity, okna etc.) to jest pewnie kolo 30 tys. jak nie wiecej. Gornej granicy nie ma, ale minimum trza liczyc jakies 40.
Forageriss [ Pretorianin ]
Ze starym budownictwem ( kamienice ) jest o tyle skucha, że tutaj wchodzi nadzór budowlany, wydział budownictwa, konserwator zabytków itd Z reguły wydają pozwolenie ale trzeba się nachodzić. Z doświadczenia wiem, że można to zrobić po cichu jak nikt cię nie podkabluje :)
provos [ Generaďż˝ ]
Zrobienie od zera samej lazienki (kafelki, wanna, umywalka, szafki) to jest ok. 10-15 tys. Kuchnia tez cos kolo tego.
Chyba żartujesz, zwłaszcza z kuchnią. Do kuchni to sam sprzęt będzie tyle kosztował, albo i lepiej.
Forageriss [ Pretorianin ]
provos
Jako ze GOL jest dobry na kazdy problem, to mam pytanie ;) Mam mieszkanie ~60m2 i chcialbym zrobic w nim remont generalny (sciany, moze elektryka, okna, sufit + podloga, polozenie kafelek, pomalowanie, etc - bez wyposazenia)
LooZ^ [ be free like a bird ]
Dobra, lazienki nie liczmy, bo tam jak bedzie miejsce na jedna malutka szafke to bedzie dobrze ;) Jest naprawde mala, wiec i koszty pewnie male ;) Wiecej pewnie wyjdzie z kuchnia ktora jest najwieksza z calego mieszkania w ktorym chce zrobic kuchnie/pokoj dzienny wiec i dobra wentlacja musi byc.
komputeronix [ Konsul ]
zalezy co i jak chcesz miec zrobione ale jak pieknie i wszystko super to licz ok . 60 000zł
Forageriss [ Pretorianin ]
jedyne z bajerów które polecam to ogrzewanie podłogowe w łazience :) cholernie przydatne i niedrogie
r_ADM [ Generaďż˝ ]
Chyba żartujesz, zwłaszcza z kuchnią. Do kuchni to sam sprzęt będzie tyle kosztował, albo i lepiej.
Jakie lepiej ? Co ty chcesz kupowac ? Amerykanska 2-drzwiowa lodowke do ktorej zmiescisz 3 osoby ? Lodowka max 3 tys, kuchenka nie wiecej niz 2, zmywarka max 2, mikrofala max 500 zl bo zarcie obrzydliwe jest z kazdej wiec nie ma co sie kosztowac. A to sa kwoty maksymalne, spokojnie mozna od nich odjac 20-25% i nadal beda to dobre markowe produkty.
You tube my space. [ Konsul ]
Skoro stare budownictwo to podłoga pewnie z desek? Moja kamienica ma ponad 100 lat i mimo różnych opinii nt. cyklinowania mamy takie podłogi już od jakiegoś czasu (~5 lat) i są niezniszczalne przy czym całkiem ładne (na pewno ciekawsze niż jakiekolwiek panele). Chata, w której teraz mieszkam to była niezła melina po wprowadzeniu, ale ciężko mi mówić o kosztach, bo remont był rozłożony w czasie i wykonywany przez rodzinne firmy.
Iceman_87th [ Senator ]
Forageriss---> niedrogie w wykonaniu (jeżeli chodzi o elektryczne) ale cholernie drogie w eksploatacji. Wodne z kolei na odwrót - tańsza eksploatacja ale koszt wykonania dużo większy.
Forageriss [ Pretorianin ]
Iceman nie wiem do jakiej kategorii to zaliczyć w domu mam wykonane takie coś:
Do piecyka c.o. mam podłączoną rurkę i wpuszczoną w podłogę. Tam jest ona zwinięta w spiralę, zacementowana i przykryta kafelkami. Może trochę łopatologicznie ale laik jestem ;p Z tego co wiem to nie było to zbyt drogie (dokładnego kosztu nie pamiętam) natomiast co do kosztów eksploatacji wychodzi mniej więcej tyle co 2 dodatkowe kaloryfery a przecież nie chodzi non stop.
Iceman_87th [ Senator ]
Forageriss---> można i tak jak masz :). Ja obecnie w domu robię wszystko na rozdzielaczach, do tego pompa obiegowa, styropian, folia, wężownica, naczynie wzbiorcze, regulacja, siłowniki, duperele, itd, itp. Paręnaście tysięcy ale uważam że warto. Inna sprawa, że powierzchnia ogrzewana u mnie to jakieś 70 m2
Forageriss [ Pretorianin ]
iceman ja tylko w łazience :) 10m2 max. Dlatego mówiłem, że koszt niewielki a naprawdę warto bo nie ma jak ciepła podłoga po wyjściu z wanny :)