sinbad78 [ Calm like a bomb ]
Rocznica zniesienia Prohibicji 13:00 - Kto to pamięta? Kto czekał na 13:...
To były dobre czasy dla ... melin :)
W latach 80. dzień zaczynał się o godzinie 13. Wtedy ruszała sprzedaż alkoholu. Przed sklepami ustawiały się kolejki, w knajpach niecierpliwie czekali spragnieni obywatele, a ówczesny sekretarz PZPR Jerzy Hausner... zachęcał do trzeźwości.
Kto z was Pamięta kolejeczki Panów pod sklepem Społem tuż przed 13:00 ?
Ja Pamiętam doskonale. :)
maciula [ Generaďż˝ ]
Nie tylko pamiętam, sam w takich kolejkach stałem czekając na dostawę piwa. Około 13 emocje sięgały zenitu, człowiek zastanawiał się czy starczy "towaru", czy znowu będą po 5 sztuk sprzedawać.
Czasami trzeba było ze dwa trzy razy obrócić, a czasami zanim człowiek dopchał się do kasy to już był koniec sprzedaży.
Loiosh [ Generaďż˝ ]
Ja nie pamietam, za mlody bylem,ale slyszalem legendy:)
A oto znany chyba wszystkim filmik okolicznosciowy;)
Lim [ Legend ]
Interesujące wspomnienia ;)
Panowie w okolicach 4 krzyżyka, czy wcześnie zaczynali przygodę z tym aspektem życia w PRL?
hopkins [ Zaczarowany ]
Lim Sindbad sadzac po nicku moze miec teraz 29, wiec kolejki moze pamietac :)
Podobnie jak Loiosh za mlody jestem :)
sinbad78 [ Calm like a bomb ]
hopkins - eksakly
pamiętam tym lepiej że moja sąsiadka była kierowniczką w sklepiku SPOŁEM który jest/ był (Lewiatan teraz - gwardia alkoholowa się zmieniła) tuż pod moimi oknami.
Lim [ Legend ]
Pamiętać a stać to subtelna różnica.
Rozmowa ta przypomniała mi inne kolejki - za mięsem na święta w taki owszem stałem, choć z innych powodów niż rozrywkowe. Pamiętam jedną z takich przedświątecznych przygód, bo dzieci traktowały to chwilami jak przygodę. Spotkać się z rówieśnikami w nocy w kolejce wydawało się czymś na wzór zdobywania harcerskiej sprawności.
Dzisiaj uśmiechamy się na to wspomnienie, lecz czasy były ponure a zimy bardzo srogie - szczęśliwi ci, którzy pamiętają a nie odmrozili sobie palców i uszu ;)
hopkins [ Zaczarowany ]
Lim sindbad wlasnie nigdzie nie napisal, ze stal w tych kolejkach ;)
Szczesliwe dzieci narodzone pod koniec PRLu? :)
sinbad78 [ Calm like a bomb ]
hopkins -> eksakly x2
Szczęśliwy jestem że pamiętam czekoladę ustawioną w charakterystyczne schodki na półkach delikatesów.
Kartki na mięso, cukier.
Poszukiwanie papieru toaletowego.
Szczęcie ojca jak kupił Poloneza.
I kolejki przed 13:00 - i wspomnianą panią kierowniczkę sklepu ... ona miała prawdziwą władzę nad dość sporą częścią populacji mojego osiedla i nie myślę tu tylko o alkoholu a o mięsie, słodyczach itp.
stanson [ Szeryf ]
Nie pamiętam, ale to musiało być straszne :)
maciula [ Generaďż˝ ]
Lim --> niestety (a może stety ?) to pierwsze :)
Mogę dodać jeszcze, że u mnie (nie wiem jak gdzie indziej), gdy rzucili Specjala to był normalny szał. Niestety, zazwyczaj było to Morskie (brrr). I te butelki - granaty. Łza się w oku kręci.
sinbad78 [ Calm like a bomb ]
maciula - smaczki miałeś :D
mirencjum [ operator kursora ]
To była katorga. Budowniczy Polski Ludowej, taki jak ja, obudził się rano. W mordzie trampek, oczy wytrzeszczone po wczorajszej "Vistuli", a tu dopiero 9 rano. Ani piwa, ani klina. Sklep otwarty, towar na półce, a franca nie sprzeda. Łzy w oczach, wtedy naprawdę nienawidziłem komuny.
Życie jest śmiesznie złośliwe. Zawsze mnie zastanawia jak to możliwe, że gdy ciężko było zdobyć flachę to piłem jak smok. Jak tylko wszystkie alkohole można było zdobyć bez wysiłku przez całą dobę, to gorzała przestała mi wchodzić i nie piję absolutnie nic.
Volk [ Senator ]
Hehe, tata mi opowiadal o jakosci wodki Vistula. Raczej nie byla to opinia pozytywna.
stanson [ Szeryf ]
mirencjum, tak z czystej ciekawości - który jestes rocznik?
mirencjum [ operator kursora ]
stanson ---> Gomułkę pamiętam.
Volk --> Dzięki za zwrócenie uwagi.
Raito [ Konsul ]
a pod Grunwaldem to mu koń po plecach czmychnął ;)
Volk [ Senator ]
Jezeli o I sekretarza chodzi to przez 'u' otwarte.
jojko999 [ Generaďż˝ ]
za młody byłem wtedy jeszcze na picie, ale pamietam, jak przed wyjazdem na biwak tata wysłał mnie z bratem po dwie butelki denaturatu a baba powiedziała że po 13-tej sprzeda. Pamiętam jak powtórzyłem to ojcu i ten mało co ze śmiechu z krzesła nie spadł.
HP Killer [ Centurion ]
nie pamiętam tamtych złych beznadziejnych czasów
Scatterhead [ łapaj dzień ]
ale o co chodzi wogóle, prawdziwy dżentelmen nie pije przed zmrokiem ;)
maciula [ Generaďż˝ ]
Wtedy panowały ponure i mroczne czasy komuny. Więc chyba łapiemy się na dżentelmenów :)