fasz [ Konsul ]
Zebranie w szkole... :/
Jutro zebranie u mnie w szkole. Mama o złych ocenach nie wie. Co mam zrobić? Mama jeszcze nie wie o wywiadówce. Mowić w ogóle?
jamkgh_rev02 [ Generaďż˝ ]
Nie mów, to nie pójdzie i problem z głowy.
Wiewiórk [ Szyszka Pospolita ]
sznurek ?
ewentualnie "Szkoła Przetrwania Beara Gryllsa"
rpn [ ... ]
Nie mów.Skoro nie powiesz,to nie pojedzie.A jak nie pojedzie,to sie nie dowie o złych ocenach.
czekers [ Turbojugend ]
Trzeba było sobie złych ocen nie robić.
Ale po szkodzie to każdy (powinien być) mąrdy, więc kup kwiatuszek i powiedz mamusi jaka z ciebie ciota głupia
fasz [ Konsul ]
Starałem się nie łapać tych złych ocen, ale tak jakoś wyszło... Coś w tym roku cisną nasz nauczyciele.
Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]
Ot największy problem masz ;/ Ojciec idzie we wtorek a ja mam od groma złych ocen i jakość się nie przejmuje ;). Mówi mi ojciec i mama że jak zobaczą oceny to dupsko będzie boleć a w zeszłym roku tak samo mówili i wybaczyli mi to :) W tym roku pewnie też :)
endrju771 [ Teleinformatyk ]
Nauczyłem się jednego - po pojedynczym zebraniu dostaniesz mniejszy opieprz niż po kilku. Przykładowo u mnie, zebranie było 7.11 (poszedł starszy), zebranie semestralne (nie poszedł, ale oceny dostałem... listownie) , następne w lutym (na to już nie poszedł) i kolejne pod koniec maja (poszedł), no i miałem jeszcze większą lipę, bo wycha powiedziała o zebraniu, które było w lutym. A niepoprawione oceny z lutego wyszły na jaw i doszły oceny zebrane przez marzec, kwiecień i maj. Sam widzisz. Teraz się nie martwię zebraniami, mogą być codziennie xD bo w elektryku uczę się na 4 i 5, no tylko elektrotechnika i fizyka mi nie idą.
NicK [ Smokus Multikillus ]
Prędzej czy później i tak się dowie i będzie kaszanka. Odsuwanie wyroku w czasie nie ma sensu. Jeśli sam się przyznasz do wszystkiego i powiesz jak było, to tylko zyskasz w oczach matki. No i musisz sobie zdać sprawę z tego, że złe oceny to nie wynik ciśnięcia przez nauczycieli, tylko Twóje zaniedbanie.
fasz [ Konsul ]
myślę, że jak by ode mnie ktoś poszedł, to nie poszło by to tak gładko. Takich mam rodziców... :/
Windows XP 16 [ Burnout Master ]
Ja rodzicom mówie o wszystkich złych ocenach. Lepiej żeby wiedzieli. Po pierwsze nie będzie ochrzanu po drugie zawsze można złą ocene poprawić przecież.
wornock [ Armin van Buuren ]
Nie mów o ocenach, ale postaraj się je poprawić ;]
fasz [ Konsul ]
Windows XP 16 - ja mama takich rodziców, że miałbym ochrzan za te oceny, nawet jak bym o nich mówił (może za pierwsze 2,3 nie).
wornock - staram się poprawiać i już kilka porprawiłem, ale liczba popraw jest też ograniczona.
fasz [ Konsul ]
Czyli co mam robić? Nie mówić?
beet [ Konsul ]
nie mów nie wie nie wpieprzy
pr0_gamer [ Konsul ]
fasz - Powiedz prawdę, i przyjmij na siebie wszystkie korzyści, jak i konsekwencje z tego wynikające. Nie warto tego ukrywać, bo i tak prędzej czy później wyjdzie na jaw...
Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]
Jakiś czas temu powiedziałem swojemu synowi:
- Nie chcesz - nie przykładaj się do nauki, do sprzątania ulic też potrzeba ludzi. Tylko czy chcesz to na pewno robić w przyszłości? No może jeszcze "A może frytki do tego?" (bez obrazy).
Czytając Wasze posty właśnie sobie przypomniałem tą rozmowę...
Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]
Ja przez całe liceum miałem w dupie naukę a przyłożyłem się tylko do matury. Zdałem bez problemu na wszystkie studia dzienne na jakie chciałem. Oceny miałem zawsze gdzieś i źle na tym nie wyszedłem.
fasz [ Konsul ]
Zenedon_oi! - teraz to akurat nie chodzi o to jakie ja mam podejście do swoich ocen, tylko jakie podejście do moich ocen mają moi rodzice.
shubniggurath [ Mongoose Dog ]
Oczywiście powiedz rodzicom o zebraniu. Dowiedzą się prędzej, czy później i tak, a jeśli Ty im przekażesz informacje o swoich ocenach, to będą mniej niezadowoleni.
Kozi89 [ Senator ]
Trzeba było mówić na bieżąco, a tak to masz przewalone. Szykuj d*pe na ostre lanie.
MadaKosnik [ Kocham Polki ]
Następnym razem mów o ocenach na bieżąco ...
_MaZZeo [ Generaďż˝ ]
trzeba było sie uczyć.
fasz [ Konsul ]
_MaZZeo - uczyłem się. Mam szóstki, piątki, ale też jedynki...
MAROLL [ Marek ]
Prawda i tak wyjdzie na jaw, więc po co masz to odwlekać. Wykaż się odrobiną odwagi i się przyznaj.
Windows XP 16 [ Burnout Master ]
W sumie jak się dostanie ochrzan to też nic złego. Ponosi się konsekwencje swoich czynów. Wkońcu jedynek się za darmo nie dostaje.
Harrvan [ Lucky Strike ]
_MaZZeo - uczyłem się. Mam szóstki, piątki, ale też jedynki...
Wiec o co chodzi ? Jak w zyciu ... raz gorzej a raz lepiej ... nie rozumiem dlaczego sie tak martwisz
raper741 [ Legend ]
uczyłem się. Mam szóstki, piątki, ale też jedynki...
Popraw te jedynki i będzie po sprawie...
bikero [ -bitpie- ]
jak nie powiesz to i tak sie dowie-poprzez listy czy telefony-maja teraz taki atrakcyjne pakiety
a jak sie dowie ze nie powiedziales to bedziesz mkjial podwujnie pojechane.1 ze niepowiedziales a 2 za oceny
inna spraw jest ze jakbys mial dobre oceny to by cie pochwalili i moze cos kupili ale to maly szczegol
fasz [ Konsul ]
Harrvan - nie znasz mojej mamy...
Eckity [ Konsul ]
A która klasa? Zależy też od klasy.
davhend [ Ghost of Sparta ]
He, he. Jak bym widział sam siebie jakieś 6 lat temu, a żeby nie było off-topiku - nie mów o zebraniu i problem z głowy. ;-)
Whistler [ Centurion ]
Hm.... m0$c!q
Forageriss [ Pretorianin ]
Problem na prawdę arcy poważny :/ <ironia> powiedz staruszkom że zawaliłeś, wiesz o tym ale teraz sie przyłożysz itd. Powiedz że jest zebranie i wolisz powiedzieć od razu niż robić przykrą niespodziankę. Z doświadczenia wiem, że to na pewno podziała ;]
Xaltorun [ No way! ]
Pytanie do forumowiczów:
Czy będę fajny jak wklepię tu obrazek ze skakanką?
fasz [ Konsul ]
Wy na prawdę nie znacie mojej mamy...
Forageriss - u mnie to raczej nie przejdzie...
Eckity - 2 gimnazjum
komputeronix [ Konsul ]
powiedz ze sie poprawisz i ze poprawisz te zle oceny (chyba ze jest ich 50 to wtedy to niewiem )
Trael [ Mr. Overkill ]
Bądź facetem i się przyznaj a nie zachowuj się jak baba. Ja też się źle uczyłem i po wywiadówkach były jazdy, ale potrafiłem wziąść odpowiedzialność za własne czyny. Co do tego, że nauczyciele cisną to nie uwierzę. Jeśli byś się uczył naprawdę a nie ściemniał to by było ok. Jeśli (przyjmijmy, że tak jest) was tak strasznie cisną to czemu starszym nie powiesz? Wystarczyło by wytłumaczenie, że jest ciężko i nie darli by się za każdą złą ocenę.
mrów [ Centurion ]
Jak możemy znać??
bikero [ -bitpie- ]
wolalbys zeby mama to olewala ?niesadze.a wpierdziel ci sie przyda.co ? jak zasluzysz na nagrode to z jezorem lecisz i sie wypytujesz a jak na wpierdziel to sie chowasz ?cos tu nie tak
jak za ciezko w szkole to zmien na inna gdzie sobie poradzisz
rob jak chcsz i tak sie dowiedza ale im wczesniej tym lepiej
gandalf2007 [ Pretorianin ]
zrób drzewko decyzyjne naprawde pomaga
albo
1.nie mów mamie bo czego nie zobaczy to ją nie zaboli
2.skoro chcesz powiedzieć to polecam położy ćsię spać i wsać na drugi dzień pogadać wtedy już troche ochłonie i jakoś się wykaraskasz
3. jest opcja bądz facet i powiedz o wszystkim i czekaj na konsekwencje i to przetrwaj zachowaj się jak odpowiedzialny syn może to im troche zaimponuje ,ta twoja postawa
4. powiedz im i się rozpłacz się, okaż skruchę , bo weżmiesz ich na psyche
Wojduś [ Generaďż˝ ]
Nie powiesz,
Nic nic się nie dowie,
Nigdzie nie pójdzie,
Nie dostaniesz lania!
dagger865 [ Pretorianin ]
Jak to mówią "kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw", zastosuj się do tego :)