GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Crysis- problem z misją na "statku" obcych

27.11.2007
20:25
[1]

pio19923 [ Legionista ]

Crysis- problem z misją na "statku" obcych

Proste pytanie: gdzie iść dalej? Jestem w tym miejscu ze screena


Crysis- problem z misją na "statku" obcych - pio19923
27.11.2007
20:26
[2]

pio19923 [ Legionista ]

Drugi screen:


Crysis- problem z misją na "statku" obcych - pio19923
27.11.2007
21:46
[3]

pio19923 [ Legionista ]

Bardzo proszę o pomoc!!! Kompletnie nie wiem co dalej robić HELP!!!

27.11.2007
22:17
[4]

koci_kwik [ Podrap mnie po plecach ]

czekaj az sie 4 piony aktuwuja i samo sie otworzy wejscie , ty w tym czasie masz "przetrwać"...

27.11.2007
22:19
[5]

koci_kwik [ Podrap mnie po plecach ]

nie wiem czy sie dopisac czy napisac nowy watek

doszlem do tej czesci grze lata sie samolotem
przelatuje kolo mosto , pisze mi q e beczka szift dopalacz.... nie moge sie wzniesc , nie moge dalej leciec - zimna kula... wogóle dupa blada....

27.11.2007
22:23
[6]

bone_man [ Omikron Persei 8 ]

Spacją się wznosisz, ctrl opadasz.

27.11.2007
22:33
[7]

koci_kwik [ Podrap mnie po plecach ]

hmm... bardziej mnie chodzi co trzeba zrobic...:(( nie wiem gdzie leciec , dojscie do miejsca ozdnacz zótta strzałka jest nieuchwytne.. ;((

27.11.2007
22:36
[8]

viesiek [ Legend ]

nie masz na mapie zaznaczonego głównego celu, jedynie poboczne, które ja sobie odpuściłem bo to latanie nijak mi wychodziło :p a jeśli chcesz dolecieć do końca to leć wzdłóż wąwozu, i tak poza jego granice nie możesz wylecieć. w końcu wydostaniesz się nad pełne morze

27.11.2007
22:40
[9]

pio19923 [ Legionista ]

Aha, no to dzięki :)

27.11.2007
22:49
[10]

koci_kwik [ Podrap mnie po plecach ]

tez bym tak chciał
, jestem w tym miejscu gdzie obronilem oplaskowyz i dostalalem jakas nowa bron, wzbijam sie do lotu, dolatuje do mostu, tu mi zapisuje gry i nie moge sie wzbic, sciaga mnie na dol

zaraz tez jest wczytany motym ze q i e to beczka

chodzi mi o manewry - rzadnych nie moge wykonac, i sie dziwie i wkurzam bo przez cala gry to 1 zaciecie....
:(((

27.11.2007
22:52
[11]

viesiek [ Legend ]

to chyba coś ci się popieprzyło... sugeruje wczytać wcześniejszego save'a

28.11.2007
00:27
[12]

koci_kwik [ Podrap mnie po plecach ]

nie kurde!! juz wiem o co chodziłio....

fajne z was pomocniki... nie ma co!

q i e dawały wskazówke ze nalezy ominac przeszkode - a mianowiie wydobywajacy sie taka a la mala traba powietrza i to ona wciagala mnie do siebie i wkonsekwencji sciagala na ziemie a wtedy rozbijal sie samolot

nie mow viesiek ze tego nie miales??? mowilem ze nie moge leciec... ale nie skojarzylem tego z tym dymem...
pisze to , bo byc moze tez ktos bedzie mial z tym problem...

ale kurcze, panowie.... przeciez kto to przeszedl to powienien wiedziec..... ;(
okej sam doszlem
no i sam przeszedlem...;)

teraz mam na głowie znalesc dolny POKŁAD by uratowac inzyniera..

a swoja droga to dziwne ze nie ma jeszcze poradnika
szukal;aem w necie - tez go nie ma...

czyzby nikt jeszcze nie ukonczyl....

doszlem do tego miejsca- i wsiaz sie zastanawiam.... kiedy zacznie mi sie ta gra podobac... hehe

okej - jak ktos wie to niech napisze gdzie sie wlazi do tego dolnego pokladu... co prada mam pewne przyposzczenie ale jak na razie ide lulac...

DOBRA^NOC


hej!

30.11.2007
11:03
[13]

Menzuranol [ Junior ]

Witam

Ja też mam problem, ale to jest chyba misja wcześniejsza niż ta w wątku. Nie będę trollował i napisze tutaj.
Chodzi o misje tuż po statku kosmicznym, kiedy to mamy tego naszego dowódcę uratować.
Negrowi zaczyna spadać temperatura wewnętrzna kostiumu i muszę odnaleźć dla niego alternatywne źródło ciepła. O co tu chodzi, mam rozpalić ogniska, bo w chatce jest kanister z paliwem ale nie chce sie zapalić, nie mam tez gdzie sie schować. pcm chowa sie w kontenerze i tam zdycha.
Co mam robić, bo to zaczyna być irytujące, delikatnie mówiąc.
A co do samej gry, to jest średnia... za mało krwi, a raczej zupełny brak te chinole nawet po strzale w łeb nie krwawią, nic zupełnie. No i jakieś niedoróbki typu - celownik snajperski na kałacha, i trafiam chinola w łeb - chinol zdycha. A ze zwykłego zbliżenia ten poprzedni celownik, nic mu nie robi.
Pozdrawiam

30.11.2007
23:59
[14]

pio19923 [ Legionista ]

Musisz poprostu jak najszybciej przebiec do najbliższego palącego się wraku, nie zważając na to, że Prorok został z tyłu - dogoni cię. A zanim zaczniesz biec, wyeliminuj wszystkich przeciwników w pobliżu, aby nie musieć się niepotrzebnie zatrzymywać.
Że gra jest średnia pozwolę się z tobą nie zgodzić, bo grywalność, i frajda płynąca z gry wg mnie nie zależy od ilości krwi. No ale skoro tak uważasz, to już twoja sprawa
pozdro

01.12.2007
00:23
smile
[15]

Kisiel1992 [ Pretorianin ]

Jeżeli nie wiesz o co chodzi to poczytaj sobie poradnik

Link: https://www.gry-online.pl/s024.asp?ID=707

Przez jakis czas jest on darmowy ;)

01.12.2007
20:18
smile
[16]

Menzuranol [ Junior ]

No ja sie spodziewałem że gra dopiero sie rozkręci. A tu koniec.
Chyba zabrakło im budżetu na dokończenie gry. Myślałem, że finał będzie na wyspie, że wrócimy do tego silosu ukrytego w górze, a tu dupa.
Nawet HL jeden bije ją na morde. Przede wszystkim długością.
A może to iż gra mnie nie powala na kolana jest ze nie mam już dwunastu latek
Gra nie warta swej ceny, tak jak nie wart ceny był q4 za którą stał na pólkach, ale q4 – to gra ikona, a nie nowy wykwit efemeryda, o której nie będzie nikt pamiętał za 3 mech. Gra jest na nowym silniku, ot i cała tajemnica tego rabanu... syf!!
pozdro klakierzy....

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.