TE DE [ Legionista ]
szynaka meble salon w katowicach
SZYNAKA SALON MEBLOWY-Zakup mebli to kpina!!!
Chciałbym opisać traktowanie klienta w jednym z salonów mebli Szynaka a dokładnie w Katowicach Al. Roździeńskiego. Wraz z żoną byliśmy na etapie zakupu mebli trafilismy do wyżej wymienionego sklepu i zamówiliśmy meble system Alfa wartość zamówienia na ok 3700,00 zł. Oczywiście przy zamówieniu sprzedający chwalił produkt zapewniali że realizacja będzie w ciągu tygodnia oraz transport dla nas terminie. Zamówienie zaliczkowane i przyjęte do realizacji. Po upływie tygodnia cisza nikt nie dzwoni .Kilka razy dzwoniłem i kilka razy byłem, żeby dowiedzieć się co z moimi meblami. Otrzymałem informacje, że czas realizacji wydłuży się o tydzień. To już dwa tygodnie oczekiwania. Po dwóch tygodniach ponownie dzwoniłem oraz odwiedziłem sklep ponownie porażka meblę będą za dwa dni ale jest mały problem ponieważ nie ma pełnego zamówienia brakuje dwóch elementów z siedmiu i niestety na cały komplet będę musiał czekać jeszcze tydzień. Po upływie trzech tygodni dostałem informacje że są meble. Ponownie pojechałem do sklepu aby uregulować transakcje zapewniali mnie że transport będzie w tym samym dniu. Niestety znowu się przeliczyłem nie ma transportu a dodatkowo się okazało że musze jeszcze za niego zapłacić. Stałem w sklepie trzy godziny żeby zorganizowali transport sprzedawca wzruszał ramionami i powiedział że nie jest wstanie na dzisiaj załatwić dowozu ewentualnie na drugi dzień tj. sobota, schował się w kanciapie jakby to go nie dotyczyło. Dzień drugi odbioru mebli po trzy tygodniowym oczekiwaniu. Sprzedawca wystraszył się jak nas zobaczył ponieważ dobrze wiedział że nie ma transportu w tym momencie nie wytrzymałem i powiedziałem co o nich myślę i że ludzi robią w buca i narażają na koszty takie jak telefon i paliwo żeby do nich dojechać nie przesadzając w sklepie wciągu trzech tygodni byłem chyba z 10 razy nie wspominając o rozmowach telefonicznych , które wykonałem. Sprzedawca znowu uciekł do kanciapy nawet nie kiwnął palcem żeby zorganizować transport. Po pewnym czasie odburknoł że na poniedziałek to znowu kolejne dwa dni powiedziałem że chyba oszaleli ja dzisiaj płace i dzisiaj chce mieć meble w domu wzruszył ramionami i ponownie schował się w kanciapie nie robiąc nic w kierunku dostarczenia mebli. W raz z żoną nie wytrzymaliśmy i poprosiłem o zwrot zaliczki i rezygnujemy z mebli. Dopiero w tedy go ruszyło i wielce starał nas zatrzymać ale bez skutecznie. Nie chętnie też zwrócono nam zaliczkę i tu moja sugestia nie chcieli stracić klienta ,ale na pewno stracą i to nie jednego.
Podsumowując, po pierwsze sprzedawcom brak kompetencji, kompletne dno nie dotrzymują ustaleń związanych z zamówieniem. Po drugie sama realizacja zamówienia 4 tygodnie czekania na meble to jest kpina. Po trzecie nie spotkałem się żeby jakikolwiek salon meblowy nie miał własnego transportu a do tego żeby trzeba było jeszcze płacić. Po prostu skandal i każdemu odradzam zakup mebli w tym salonie.
Grummy [ Centurion ]
ddza [ WasabiHubert ]
Rzecznik Praw Konsumenta- pójdź tam, nic to nie kosztuje. Powiedz co gdzie i jak. Powinieneś dostać odszkodowanie.
Co do samego sklepu, to jeden przypadek z bardzo wielu.
TE DE [ Legionista ]
Nie chodzi mi o odszkodowanie bo nie ma sensu użerać sie z debilami.Ale to tak dla zainteresowanych zakupem mebli żeby unikali tego sklepu bo stracą kupe nerwów, czasu i narażą sie na niepotrzebne kaszta.
ddza [ WasabiHubert ]
Ty robić nic nie będziesz tylko idź do rzecznika, a to będzie dla nich nauczka.