mirencjum [ operator kursora ]
Twoje spotkanie z Tirem - czyli co o nich myślisz?
Ostatnio interesuję się i szukam różnych informacji o "tirowcach". Być może z powodów finansowych w przyszłym roku przyjdzie mi zostać jednym z nich. Ciekawi mnie skąd takie nasilenie wrogości do tych kierowców i ich maszyn?
Spotykam ciekawe opinie samych "tirowców", a często powtarzanym problemem jest samotność na trasie.
"Swira można dostać jak się jedzie, świra można dostać, jak się stoi i w domu też można dostać świra, bo jak się przyzwyczaisz do samotności w szoferce, to potem już po paru godzinach wszystko cię wpienia...
..jak burek przy budzie - w budzie śpisz, w budzie jesz, w budzie bzykasz. I tak przez tydzień albo i dłużej."
"...Psycholodzy potwierdzają, że przy niekorzystnym splocie zdarzeń kierowca w czterdziestotonowym kolosie jest jak tykająca bomba. - Niech się zdarzy mandat, potem jakiś wielki korek, zła wiadomość od szefa, że trzeba pojechać gdzieś dalej i wtedy wystarczy kawa wylana po nagłym hamowaniu za osobówką i już wybuch gotowy. Każdy z nas może się w takich sytuacjach wyżyć na na sto sposobów, a kierowca zostaje w swojej kabinie, odizolowany i anonimowy - odreagowuje agresywną jazdą.."
Napisałem to, bo zanim trafię (jeszcze się namyślam) za kółko ciężarówki, chcę postarać się zrozumieć, skąd ta wrogość i niechęć do tirów.
Macie jakieś osobiste, przykre albo pozytywne doświadczenia ze spotkań na drodze? Staram się w razie potrzeby solidnie przygotować, by nasze całkiem możliwe spotkanie na drodze nie przebiegało w nerwowej atmosferze.
ronn [ moralizator ]
chyba przez takich, jak slynny "tirolot" :
techi [ Kami ]
Bo jedzie wielkim, masywnym samochodem i nie zwraca często uwagi na ludzi w mniejszych, wymuszając pierwszeństwo?;]
To podstawa niechęci;)
Drugie primo: Niszczy drogi bardziej niż osobowe samochody:)
Foks!k [ Volleball - ]
Mam w rodzinie 2 takich kierowców :) Są braćmi. Najpierw jeden zaczoł a potem drugiego wciągneło ... Na początku jeździli po polce ... Bywali w domu prawie co tydzień albo i wcześniej zależy jaka trasa ...
Teraz jeżdżą po europie I zarabiają kupe kasy ...
w czterdziestotonowym kolosie jest jak tykająca bomba.
Może nie dosłownie i nie psychologiczie ale właśnie jeden z kuzynów który jeździ opowiadał że jak nawaliły mu hamulce to zanim wyhamował biegami z 80 km/h to przejechał jakieś 20 km. Było to W Moskwie i na szczęście że w nocy ...
marszym [ Senator ]
Fakt, faktem nie można winić kierowcy TIRa za wypadek. Oczywistą winę ponosi kierowca karetki.
Nie zmienia to jednak faktu, że jakakolwiek kolizja z jakimkolwiek TIRem jest tragiczna w skutkach dla "nieTIRa". Może to jest jednym z powodów niechęci do tych pojazdów ?
Emill_ver2 [ Pretorianin ]
mialem dwie sytuacje, niemal identyczne, od tego czasu szczerze nienawidze i unikam TIRowcow...
1. trasa Bielsko - Katowice, jade jak nalezy prawym pasem, obok mnie toczy sie TIR z naczepa, ja jade caly czas ze swoja predkoscia, nie przyspieszam, nie zwalniam, gdy znalazl sie obok mnie w takim miejscu, ze przed moim autem byl ciagnik, a naczepa rowno z nim, zaczyna trabic jak glupi i widze, ze jest coraz blizej mnie, zmuszony wiec jestem dac po hamulcach, a koles wtacza sie na moj pas przede mna DALEJ TRABIAC ze niby nie chcialem mu ustapic - malo braklo a zepchnalby mnie do rowu, dodam, ze ciagnik byl tak ustawiony, ze nie widzialem jego tylnych swiatel (w tym kierunkowskazow), bo byly "schowane" przed maska mojego auta
2. droga szybkiego ruchu w Katowicach, zachowanie kierowcy analogiczne, z tym, ze nauczony wczesniejszym doswiadczeniem zaczalem zwalniac jak tylko zobaczylem te ciezarowke kolo siebie, bo czulem, ze zaraz bedzie chcial sie wpakowac przede mnie
czasem mam wrazenie, ze jesli ci goscie juz patrza w lusterka to tylko po to, zeby ocenic jak latwo bedzie staranowac jadace obok auto :/
Caine [ Książę Amberu ]
Strasznie przeklinają przez CB radio ;) Sympatyczni, uczynni fachowcy wykonywujący jeden z najbardziej uciążliwych zawodów. Dowiesz się od nich, gdzie stoją policja, celnicy bądź inspekcja, jak sytuacja na drodze i gdzie dobrze i tanio zjeść. Ale nie próbuj wchodzic im w drogę, wymuszać pierwszeństwa bądź wyprzedzać. Mowa o Polakach.
Cudzoziemiec w kabinie TIRa traktuje innych użytkowników drogi jak zwierzynę łowną.
pikolo [ KCM:* ]
tirowiec to zawod dobry jesli chodzi o zarobki. zly jesli chodzi o czas. jesli nie masz rodziny to smialo wsiadaj za kolko tira, lecz jezeli masz rodzine radze sie zastanowic czy jazda kolosem na 18 kolkach jest dobrym rozwiazaniem. osobiscie gdym mial rodzine absolutnie nie jezdzilbym tirami.
btw. a co mirencjum zle sie jezdzi busami?? :)
gregol [ Junior ]
Znajomy jakoś sierpień-wrzesień, został kierowcą, co prawda nie 18 kołowca, tylko większego dostawczaka. Jeździ zarówno europa jak i Polska.
Szuka już nowej pracy, fakt może i zarobki nie najgorsze. Ale rocznej córeczki i żony nie zabawisz tylko, fotkami z podróży. Fakt ładnymi, bo dużo na południe miał kursów. No ale jednak. Dziecko musi mieć tatusia, a żona męża.
Czasami w domu jest na 2 dni czasami wiecej, ale najczesciej jednej dwa razy w tygodniu. I to nie na specjalni dlugo.
Dlatego moim zdaniem, to jest praca dla typowych samotników. Ewentualnie ludzi, którch do rodziny nie ciągnie.
A co do nie lubienia panów w dużych autach.
W środę, 4 moich znajomych wracała z cieszyna, gdzieś podrodze, nanieoświetlonym kawałku drogi, zza zakrętu, pojawił się tir obok drugiego tira. Wyprzedał w niezbyt dogodnym miejscu. Poszło na milimetry i nie jest to przesada, bo samochód którymi jechali stracił lusterko. Jakieś 5-10cm. Była by czołówka i nieprzyjemne konsekwencje, bo sytłacja nie działa się przy 30km/h.
Pare jeszcze sytłacji z dróg by się znalazło, które mógłbym przytoczyć.
Ale wychodzę z założenia, "no kurde a ile wypadków jest przez samochody osobowe?"
Fakt tirowiec ponosi wieksza odpowiedzialnosc, ze wzgledu na mase i wielkosc swojej maszyny. No ale z drugiej strony jest tez czlowiekiem...
cioruss [ oko cyklopa ]
mirencjum -> kierowca tira to tez czlowiek i tutaj nie generalizowalbym w zaden sposob. a sama praca jest ciezka i oprocz pieniedzy, moim zdaniem, nie wnosi zbyt wiele. Historie o zwiedzaniu swiata mozna miedzy bajki wlozyc, bo po 8h cisniecia glownymi drogami czlowiek mysli tylko o spaniu lub innym odpoczynku. Brak kontaktu z ludzmi (pomijajac chwile na tankowanie) i oddalenie od domu, to glowne minusy. Jesli myslisz o pieniadzach, ktore - Twoim zdaniem -pomoga bliskim, to proponuje porozmawiac wpierw z nimi, co jest wazne dla nich. Moze sie okazac, ze np syn woli pokopac z ojcem w pile niz ubierac sie w drogie ciuchy. zycze dobrej decyzji.
provos [ Generaďż˝ ]
Bo to chamy są, taki odpowiednik taksiarzy, tylko w trasie.
endrju771 [ Teleinformatyk ]
No tak, moja sytuacja z wakacji, jechałem rowerem w trasę, drogę powrotną pokonywałem z buta. Jadę sobie poboczem, nie ulicą, jedzie sobie taki 18-kołowiec i się na mnie pcha, nie miałem gdzie uciekać, zdmuchnął mnie do rowu, koziołkowałem około 10 metrów, głowa rozbita, podrapany, poobijany. Z rowerem nic się nie stało, ale nie jechałem, bo wszystko mnie bolało.
Emill_ver2 [ Pretorianin ]
gregol -> co z tego, ze "jest tez czlowiekiem" ? co to wogole za podzial na kierowcow osobowek i ciezarowek, i jedni i drudzy powinni uwazac na to jak jezdza i brac poprawki na mozliwosci swoje i swojego "sprzetu", kiedy ktos zachowuje sie jakby nie znal podstawowych zasad zachowania na drodze to ja naprawde mam gleboko gdzies czy jest w trasie pol godziny czy 8 godzin, bo zycie swoje i innych kierowcow jest chyba najwazniejsze... wogole kierowcy powinni przechodzic jakies testy psychologiczne, bo z nimi to jak z niektorymi ochroniarzami - jesli ktos nie potrafi nerwowo wytrzymac za kolkiem i uzywa swojego auta jako sposobu na rozladowanie sie na innych uzytkownikach drogi to najnormalniej w swiecie sie do takiej pracy nie nadaje
BossManPL [ Konsul ]
Niechęć do TIRowców? Ja bym powiedział, że to TIRowcy wprowadzają kulture na polskie drogi. To oni ostrzegają przed miśkami, dziękują migaczami za przepuszczenie itp. Jedynie tylko nie chętnie zjeżdżają z drogi jak się pod nich pchamy przy wyprzedzaniu :) Najgorsza rasa pojazdów to autobusy. Stare kopcące rupiecie. Wloką się i nigdy nie zjadą blirzej prawej krawędzi jezdni, aby spokojnie można je było wyprzedzić.
EspenLund [ Live For Speed ]
Mój Ojciec niekiedy cała Polskę musi przemierzyć, a potem operować tym->
i jest bardzo spokojnym człowiekiem. Tu nie ma usprawiedliwień że "jedzie 8 godzin to ma prawo być wkurzony". Owszem wkurzony może być ale nie okazywać tego na drodze.
CreaToN [ Generaďż˝ ]
Nie mam nic do kierowców tira, do momentu w którym starają się pokazać, ze to oni mają większą zabawkę.
Kiedyś wracałem z wakacji na drodze jednopasmowej. Z przeciwnej strony tir wyprzedzał osobowy jadąc po moim pasie. No i gdyby nie pobocze, to skrobaliby nas z siedzenia.
Morbus [ TIR DRIVER ]
mam szczescie wykonywac ten zawod.. wiec sila rzeczy bede stal po stronie kierowcow..
Czemu nas osobowki nie lubia ? hmmm bo pewnie mysla ze jak sie wpieprza przed kabine z podporzadkowanej ulicy to sie dziwia ze my trabimy.. a jeden duren z drugim nie zdaje sobie sprawy ze tir nie wychamuje przed takim samobojcom
[11]provos plytki jestes i tyle
ktos tam narzekal ze dziury robia w drogach.. no poplakac sie mozna to jest ich wina ? czy tych co to czarne gowno wylali na calej polsce ? czego w niemczech maja zajebiste drogi ? pozatym chcesz zabronic tirom jezdzic ? ok ale po miesiacu zorientujesz sie ze nie masz co do geby wlozyc bo kto co i czym przywiezie skoro tiry robia dziury
niestety media robia najwieksza nagonke na tiry poniewaz szukaja sensacji.. dziennie rozbija sie setki osobowek i jakos w tv cicho a jak tir w cos przypieprzy niekoniecznie z jego winny to odrazu w tv bo ktos zginal (sila rzeczy masa wieksza) bo osobowka nie miala szans
mos_def [ Generaďż˝ ]
Nie blokuj lewego pasa jadac rownolegle z innym tirem, nie wyprzedzaj rowerzystow/motocyklistow jadac zbyt blisko, nie siedz na ogonie zwlaszcza mniejszym pojazdom, zachowuj odpowiedni odstep na atrasie od poprzedzajacego innego dlugiegpo pojazdu, w miescie na swiatlach staraj sie ruszac w miare dynamiecznie... a wszyscy beda cie lubic ;)
Morbus [ TIR DRIVER ]
[18]mos_def na a4 wszyscy wyprzedzaja ale tirowi nie wolno ? hmm wolno tylko schodzi to troszke dluzej i dlatego sie osobwki wpieniaja bo zapieprzaja duzo wiecej niz swoje 130... ale zauwazcie jak jest zakaz dla tirow ile ginie ludzi z osobwek a ile jak tiry sa na drodze.. kiedys byla taka ankieta w niemczech i wyszlo ze tiry reguluja ruchem
Coy2K [ Veteran ]
zawsze mnie bawi widok wyprzedzającej ciężarówki, ktora za chwile i tak bedzie raptem 2 metry przed ciężarówką ktorą przed chwilą wyprzedzala, w koncu wiekszosc tirow jezdzi ze zblizoną prędkością, chyba kierowcy mają manię na tym punkcie, byle być na przodzie, co z tego ze o centymetry, ale wazne ze zadna inna ciezarowka przed nimi nie jedzie :)
mos_def [ Generaďż˝ ]
Morbus >> czy ja gdzies napisalem ze tirom nie wolno wyprzedzac i do tego na A4 ?
junior42 [ Generaďż˝ ]
Mój tata jeździ "na tirach". Byłem z nim raz w trasie na ukrainie. Sama jazda tirem jest naprawdę fajna. Jednak stanie na granicach i bieganie z papierami nie jest już przyjemnością...
Morbus [ TIR DRIVER ]
Coy2K jak zapewne slyszales w tirach montuje sie ogranicznik predkosci do 82 (adeery) i 89-92 zwykle trucki i wierz mi ze jak jade z francji i wyprzedzam kolesia co jedzie 89 a ja 92/3 to jest straszna roznica czy sie bedzie w domu na rano czy na noc
Iceman_87th [ Senator ]
Morbus---> powiedź, że ciebie to nie wkurza kiedy TIR, często na wzniesieniu, wpieprza się przed ciebie bo chce innego tira wyprzedzić i zajmuje to mu 40-45 sekund a czasem i więcej. A wystarczyłoby spojrzeć w tylne lusterko, poczekać parę sekund na wolną drogę i nie wyprzedzać na wzniesieniach.
Morbus [ TIR DRIVER ]
Iceman_87th nie wkrza mnie to :) chyba zabardzo wyrozumialy jestem :P a czemu wyprzedzaja na wzneisieniu ?:) jeden ma wiecej ladunku drugi miej wiec ten lzejszy musialby reduwkoac biegi bo sciezszy zwalnia no i nalezy patrzec na spalanie... ktore ma bardzo wazna role przy wyplacie;]
Apocaliptiq [ Mr Everything ]
Cóż...najczęściej mam z nimi do czynienia gdy jadę rowerem. Niekiedy kończy się tym że "spadam z krawężnika" albo wręcz do rowu. Rozumiem - długa męcząca podróż, większy samochód itd. No ale trochę szacunku. Mogą mi kiedyś krzywdę zrobić. Zresztą jakby nawet zrobili to pewnie by nawet nie zauważyli.
Iceman_87th [ Senator ]
Morbus--> Chyba mi nie powiesz, że jak wciskasz na maksa pedał gazu żeby wyprzedzić na wzniesieniu to ci spalanie się zmniejsza - ciekawa logika. Muszę przekazać logistykowi w mojej firmie - na pewno mu poprawię humor.
A odnośnie ładunków. Jak jeżdżę po drogach a robię ok 45-50 tys rocznie (oczywiście nie tyle co zawodowy kierowca ale...) to bardzo często oba wyprzedzające się tiry jadą dokładnie tak samo szybko i często jeden najpierw wyprzedzi a potem zostaje wyprzedzony przez tira, którego wcześniej wyprzedził więc nie zasłaniaj się ciężarem, ładunkiem i spalaniem. Są po prostu dobrzy z źli kierowcy, także tirów.
Acha. A odnośnie tirów jeszcze. 2-3 lata temu siostra mojego kolegi miała nieprzyjemne zdarzenie. Kierowca tira, który nie patrzył się w lusterka podczas wyprzedzania przycisnął ją do barierki i jak nigdy nic pojechał dalej. Całe szczęście, że jechała Saabem więc na maksa bezpiecznym autem a nie jakimś maluszkiem bo całą sytuacja skończyłaby się pewnie dużo poważniej. Jak go potem dorwali okazało się, że koleś miał 24 lata.
Niestety, ale coraz więcej młodych ludzi - za młodych - siada za kółko tak poważnej maszyny jak duże auto ciężarowe.
Caine [ Książę Amberu ]
Znajomy opowiadał mi kiedyś sytuację: noc, tunel gdzieś w Alpach, dwa pasy, on się rozpędził autobusem, lewym pasem a tu z prawej wyprzedza go TIR: kierowca zarzucił nogi na kierownicę - wiadomo, tempomat - w rękach trzyma mandolinę czy inną bałałajkę, na czole ma nasunięty kapelusz i śpiewa :D
mos_def [ Generaďż˝ ]
nalezy patrzec na spalanie... ktore ma bardzo wazna role przy wyplacie;]
Ta kwestia praktycznie wyjasnia wszystko jakim kto jest kierowca. Dalsza dyskusja nie ma sensu z tym panem.
Morbus [ TIR DRIVER ]
[27]Iceman_87th nie ale jak jedziesz gladko pod gore to chyba spalanie jest mniejsze niz zwalniajac i jadac z tylu..
mes_def a co to za roznica jak ktos oszzedza paliwo ? wazne zeby to robil bezpiecznie reszta sie nie liczy
Iceman_87th [ Senator ]
Morbus---> proszę cię. Kierowca przed tobą jedzie powiedzmy 85 a ty 90 więc masz 5 km różnicy. Dodatkowo wychodzisz zza niego i rośnie ci opór więc te 5 km automatycznie się właściwie zeruje. Ty nadal trzymasz prędkość ale ona ci maleje bo pokonujesz dodatkowy opór powietrza. Dociskasz więc pedał gazu bo chcesz wyprzedzić więc spalanie rośnie. Taki manewr trwa wieki. I o tym właśnie mówię, że nieodpowiedni manewr trwa za długo a wystarczy poczekać 2-3, 10 sekund, zdjąć nogę z gazu. Wtedy nie redukujesz biegu. Poza tym tiry mają przecież półbiegi, więc i spalanie nie rośnie aż tak dużo nawet jak od czasu do czasu naciśniesz pedał hamulca.
"a co to za roznica jak ktos oszzedza paliwo ? wazne zeby to robil bezpiecznie reszta sie nie liczy" - tu pokazujesz myślenie kierowcy tira (nie wszystkich). Tylko ja się liczę na drodze, nikt inny. Nawet jak inni za tobą mają ostro hamować bo ty chcesz wyprzedzić, muszą tracić paliwo na hamowanie, itd, itp.
Morbus [ TIR DRIVER ]
Iceman_87th lecisz za kims z minimalnym ladunkiem albo na pusto pod gorke i wierz mi ze jest duza roznica nie dotykac biegow a nimi sie bawic.. dodam ze w niemczech pod gore najlepiej jest wyprzedzac bo przewaznie w dzien od 6 do 18 jest zakaz wyprzedzania dla tirow a pod gorke akurat tak sa poustawiane znaki ze przewaznie mozna wyprzedzac wiec kazdy stara sie to wykorzystac i smignac kilka zestawow dalej... tak przunajmiej jest w nurymbergi :)
Iceman_87th [ Senator ]
Morbus---> czytaj z moich ust po raz któryś. JA MóWIę O WYPRZEDZANIU Z PEłNYM łąDUNKIEM. Jak wyprzedzasz na pusto albo z czymś lekkim to sobie wyprzedzaj. Ja poczekam o ile to nie będzie trwało wieki. Mam znajomych truckerów w firmie i też ich rozumiem, że każdy chce być szybko w domu. Natomiast nie rozumiem głupoty niektórych Tirowców, którzy zawalą pół drogi a muszą sobie zdać sprawę, że zatamują cały ruch po lewym pasie.
_SebuL_ [ Pretorianin ]
Skad ta wrogosc ?! Bo wiekszosc to debile , swinie i idioci. Jedzie ci taki i mysli ze jest krolem szos. Ilez to razy idiota trabil jak sie szlo poboczem ,ilez to razy zapieprzali tak , ze strach bylo isc .
Morbus [ TIR DRIVER ]
Iceman_87th -ok pozdrawiam a czasami warto sie zastanowic jak to jest po drugiej stronie...
_sebul_ a w ktorym zawodzie debili brakuje ?
_SebuL_ [ Pretorianin ]
Morbus- w kazdym sa , ale u tirowcow spotkalem jak dotad najwiecej
Wiewiórk [ Szyszka Pospolita ]
mirencjum - dlaczego przesiadasz się z ciepłego i miłego MPK lub PKS ;) do TIRa zimnego i bez bratniej duszy w środku ? sprywatyzowali już autobusy? ...
o tirach dużo nie wiem ale jak obejrzałem film ronna to padłem ... chociaż nakręcony w 1999 ale i tak straszny, jak można tak jeździć wyprzedzać TIREM na trzeciego gdy z na przeciwka jadą osobówki .... ehh
wert [ Kondotier ]
Fakt, że często poruszają sie po drodze tak aby za wszelką cenę jak najszybciej dotrzeć do celu, majac innych uzytkowników drogi gdzieś.
Problem w tym, że przy wypadku z tirem konsekwencje są makabryczne - niezależnie od tego kto popełni bląd. Dla tego chyba kierowcy TIRów nie są raczej lubiani przez innyc użtkowników drogi i każdy w maire rosądny stara unikać się kontaktu z TIRami.
Heh piszecie o zmiataniu przez TIRy innych samochodów, a nikt nie napisał o zmieceniu domu. :-)
GROM Giwera [ One Shot ]
Osobiście mi tak nie przeszkadzają i nawet rozumiem to, jak się wpychają na skrzyżowaniach (normalna osobowka by sie zmiescila, TIR z racji swoich gabarytow niestety potrzebuje wiecej czasu). Nie mialem raczej złych wspomnien.
Nie cierpie tylko tych starych ciężarówek które wloką się jednopasmowymi ulicami 65km/h gdzie można jechać 90/100/110. W sporym ruchu (przez co ciężko z wyprzedaniem) to przecież powoduje straszne utrudnienia jazdy i to prawie wszystkim uczestnikom drogi w tych godzinach! A podróż trwa prawie 2x więcej. Już wolę aby takie TIRy jeździły.
Niestety na Śląsku jeszcze jest sporo takich starych wozów. Zazwyczaj wożą w nich węgiel, ziemniaki czy jakieś inne rzeczy ;/
I jeszcze jedno. Transport 'dalekobieżny' (nie mówie o codziennych dostawach do sklepow) przeniesc na tory cholera jasna a wszystkim będzie lżej ;/
sebekg [ Brzusio Pepusiowaty ]
powinno byc jak z "L" powinno sie na nie uwazac i puszczac ich, a nie zajezdzac droge i sie wyglupiac, jezdzac zawsze staram sie ich puszczac i nie zwalniac ich, nawet nie chce wiedziec narazie jaka meczaca prace maja.
a mi nie dziala ten filmik z youtuba "RONNA" :(
gromusek [ Street View ]
ajj gadacie glupoty ;]
tirowców polubiłem odkąd zaczelem jeździć z CB, człowiek tak sie nie nudzi, w korkach jest bardzo wesoło, jak sie zgubisz to pomogą, jak poprosisz to wpuszcza i przed policja ostrzega.
trochę jeździłem sporym busikiem (sama paka 4,5m) z CB po Polskich drogach i powiem Wam ze Tirowcy to bardzo dobzi, kulturalni i mili ludzie (o ile im nie podpadniesz).
Wkur... jak jakaś osobówka na 3ciego wyprzedza a Tir wtedy musi na pobocze zjechac albo osobówka wyprzedza tira i za chwile schamowuje go bo zjezdrza np do CPNu. Duzo jest takich przypadków to nie dziwie sie ze czasami tirowcom zdarza zdenerwować.
E: reausmujac to my osobówkami nie potrafimy jeździć, większość nie zdaje sobie sprawy ze tir sie wolniej rozpędza ma w ch.. biegów i duzoo wolniej hamuje
GROM Giwera [ One Shot ]
Ciekawi mnie, czy transport kolejowy jest tak bardzo drogi/niewygodny, że nie dałoby się z powodzeniem nim zastąpić tirów które jednak często zagracają nasze drogi..
Iceman_87th [ Senator ]
Morbus---> ja wiem jak to jest po drugiej stronie bo w firmie której pracuję jakiś czas zajmowałem się również logistyką i transportem ale teraz kiedy aut przybywa nam w postępie niemalże geometrycznym zajmuje się tym mój pracownik. Reasumując, wiem jak to jest jeździć samochodem ciężarowym.
Morbus [ TIR DRIVER ]
GROM Giwera a myslisz ze ci pod tesco tory uloza ?:D <joke> jak widac na calym swiecie tiry sa czy starsze czy nowsze ale sa i tak pewnie pozostanie..