GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38

25.11.2007
12:31
smile
[1]

Psycho_Mantis [ ]

Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38

Skradanki inaczej nazywane sneakerami lub grami stealth-action to gry, które wymagają innego podejścia do konfrontacji z przeciwnikami. Nie chodzi tutaj o bezpośrednią walkę, tylko o ciche i tajemne omijane przeciwników oraz w razie potrzeby eliminowanie ich w jak najcichszy sposób.
Jest kilka elementów, które może charakteryzować sneakery, np: tzw. time caution mode (czyli tryb alarmu), przyklejanie do ścian (umożliwia zobaczenie co jest za rogiem), charakterystyczne uzbrojenie (służace do cichego eliminowania wrogów, np. noże, pistolety z tłumikiem, struny, paralizatory itd.), specifyczny gameplay i walka z przeciwnikami (np. przewaga liczebna wroga).

UWAGA: Wpisując się w wątku pamiętaj żeby szanować innych fanów gier; opinie i krytyka jest mile widziana ale tylko konstruktywna :)


Najbliższe premiery gier stealth-action:
- Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots [PS3: 2007]; info: https://www.gry-online.pl/s016.asp?ID=6000
- Assassin's Creed [PS3: 2007]; info: https://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=7922

Lista Sneakerów (sagi):
*** Metal Gear Solid ***
- Metal Gear
- Metal Gear 2: Solid Snake
- Metal Gear Solid ---> Metal Gear Solid: Integral (czyli zwykły MGS + VR Training)
- Metal Gear Solid: The Twin Snakes (remake MGS1)
- Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty --> Metal Gear Solid 2: Substance (czyli MGS2: Sons of Liberty + VR Training, Alternative Missions, Snake Tales)
- Metal Gear Solid 3: Snake Eater --> Metal Gear Solid 3: Subsistence (czyli MGS3: Snake Eater + dodatki)
- Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots [jeszcze nie wydano]
(Uwaga! Gra Metal Gear Acid mimo, że należy do sagi nie jest grą stealth-action)
*** Splinter Cell ***
- Splinter Cell
- Splinter Cell: Pandora Tomorrow
- Splinter Cell: Chaos Theory
- Splinter Cell: Double Agent
*** Thief ***
- Thief: The Dark Project
- Thief 2: The Metal Age
- Thief: Deadly Shadows
*** Hitman ***
- Hitman: Codename 47
- Hitman 2: Silent Assassin
- Hitman: Contracts
- Hitman: Blood Money
*** Gorky ***
(Uwaga! Pierwszą grą tej serii było Gorky 17, które nie było grą stealth-action.)
- Gorky Zero: Fabryka Niewolników
- Gorky 02: Aurora Watching
*** Tenchu ***
- Tenchu: Stealth Assassins (dodatki --> Tenchu Shinobi Gaisen, Tenchu: Shinobi Hyakusen)
- Tenchu 2: Birth of the Stealth Assassins (sequel który był prequelem ;)
- Tenchu: Wrath of Heaven ( ---> ulepszona wersja na Xboxa - Tenchu: Return From Darkness)
- Tenchu: Fatal Shadows
Inne tytuły:
- Kameleon
- Manhunt
- Manhunt 2
- Kroniki Riddicka
- Stolen
- Second Sight

(P.S. Jest wiele innych gier tego typu, są też gry które zawierają tylko pewne elementy skradanek ale ich wszystkich tutaj nie umieszczamy :)



Stali bywalcy (+ ulubiona gra):
* Psycho_Mantis (MGS 1)
* Chester80 (Hitman 4)
* peners (MGS 1)
* Hitmanio (MGS 1)
* Sanchin (SC 1)
* McClanesHungOver2 (SC 1)
* Orlando (Hitman 2)
* DarkQra (SC 3)
* master53 (Hitman 2)
* Taikun44 (MGS 3)
* Shifty007 (Kroniki Riddicka)
* umek (SC 3)
* *_*Cypriani (Manhunt)
* Toshi_ (SC 3)
* Judith (Thief 3)
* Stranger (Manhunt)
* kajol <--- człowiek, który nie umie czytać instrukcji dotyczącej podania JEDNEGO tytułu
* Infernus67 (Hitman 1)
* _zielak_ (Hitman 2)
* Marcin_Wojcik (SC 3)
* EG2006_43107114 (Hitman 4)
* davhend (Thief 3)
* jezek (SC 3)
* marcin388 (SC 3)
* Łyczek (SC 4)
* $heyk (Kroniki Riddicka)


Uwaga! Zmiana reguł!
Samoobsługa z użyciem pogrubienia - bolda!
Aby zostać stałym bywalcem najpierw musisz w tym wątku trochę pobyć i poudzielać się (za dużo mieliśmy już tu osób, które pojawiały się tylko w jednej części). Bądź aktywny przez minimum trzy kolejne części. Jeśli wtedy zechcesz zostać stałym bywalcem poznaj zasady:
1. Dopisz się do skopiowanej listy (użyj pogrubienia - bolda!), napisz jeden tytuł najbardziej lubianej przez Ciebie gdy stealth-action oraz uzupełnij tabelkę obok (np. w Paincie) zgodnie z jej legendą.
2. Jeśli ktoś przez trzy kolejne części wątku będąc na liście stałych bywalców nie odezwie się w wątku - przechodzi do listy nieaktywnych (która nie jest wyświetlana ze względu na jej długość). Aby powrócić na listę stałych bywalców musi ponownie aktywnie uczestniczyć w życiu wątku.
3. Jeśli chcesz zmienić tytuł ulubionej gry przy nicku - napisz posta i wybolduj.


Poprzednia część wątku: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6707980&N=1


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - Psycho_Mantis
25.11.2007
12:33
[2]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Up porządkowo-statsujący. :P

Eee... Czemu nie ma poprzedniego logo?

25.11.2007
12:39
[3]

Psycho_Mantis [ ]

Mephistopheles ---> Nie mam abonamentu :P

TABELKA --------------->


Widząc trailery Hitmana podoba mi się klimat, ale aktora nie akceptuje. Denerwuje mnie też miłosna historia wyssana z palca.


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - Psycho_Mantis
25.11.2007
13:01
[4]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Szkoda, poprzednie logo było fajniesze. Ale niech będzie.

A co do Hitmana, to przeczytałem wczoraj opinie na IMDb. O ile "postronni" widzowie w większości oceniają go średnio lub poniżej średniej, to fani gry jadą po nim jak po łysej kobyle. Do tego żałosna ocena na Rotten Tomatoes (13% albo 14%, nie chce mi się sprawdzać) mówi sama za siebie. Gdybym miał jeszcze jakiekolwiek nadzieje, to właśnie wszystkie zostałyby rozwiane.

25.11.2007
13:04
smile
[5]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Mojego idola tak zepsuc.... grrrrrr............

25.11.2007
13:06
[6]

nooze [ Konsul ]

mi już ten wątek z kobietą się nie podobał.. chyba że w trakcie barabara ją zabije. byłby niezły zwrot akcji. no nic, czekamy do piątku...

25.11.2007
15:50
smile
[7]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Ja już parę dni temu się rozmyśliłem. Do kina nie idę na pewno... W tej chwili....

spoiler start
Zasysam z torrenta :p
spoiler stop


O odtwórcy roli głównej nawet się nie wypowiadam, bo wręcz ironizuje on postać C47 xP ;<

P.S. Fajne logo, takie... pomysłowe ;p

25.11.2007
22:58
[8]

dave_mgs [ Generaďż˝ ]

Witam wszystkich, i takie pytanko mam odnośnie Splinter Cell Double Agent.
Czy trzymając przeciwnika np. po tym jak wyciągnąłem od niego kilka informacji, mogę go uwolnić?
Chodzi mi o wersję PS2, widocznie coś przeoczyłem ;)

25.11.2007
23:00
[9]

Toshi_ [ Konsul ]

Uwolnić w sensie "puszczę cię teraz a ty uciekniesz i nie uruchomisz alarmu"?
Można albo zabić albo ogłuszyć. Nie wiem jak to jest na PS2 - kombinuj różnymi przyciskami.

25.11.2007
23:26
smile
[10]

_zielak_ [ Thief ]

A ja się na Hitmana mimo wszystko i tak do kina wybiore. :)
Wprawdzie nie spodziewam się po tym filmie niczego niezwykłego, ale jako fan Hitmana (który nie grał wprawdzie nawet w BM, ale zamierza to jeszcze nadrobić po upgradzie kompa :P) uważam za swój obowiązek udać się na film.

Jak już będę po, to zdam relację.

26.11.2007
15:00
smile
[11]

Hitmanio [ Legend ]

Też się wybiorę na Hitmana ;)

26.11.2007
15:08
[12]

dave_mgs [ Generaďż˝ ]

Heh Toshi_ chyba jednak za dużo MGSa, zresztą chciałem po bożemu...
Co do hitmana, to ja się nie wybiorę, przynajmniej na razie. Poczekam na jakieś opinie czy coś.

26.11.2007
18:15
[13]

$heyk [ Master Chief ]

Na toto do kina się nie wybiorę. Może obejrzę, jak wszystko o nim ucichnie, bo spodziewam się raczej "dzieła" na miarę Transporter'a 2.
Wg dotychczasowych opinii wnioskuję, że to gniot. Ale może to i lepiej... Może zostawią Agenta 47 w spokoju i nie wyjdzie żaden szajs w kinie...

30.11.2007
08:05
smile
[14]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Cypriani aka Gacek

Nie moge Cie zlapac na gg, a widze ze na forum piszesz, wiec mam nadzieje, ze tu zajrzysz i mnie zauwazysz :P mam mala sprawe, nic wielkiego ;)

A, i zeby to nie byl wielki offtop to powiem, ze ma to zwiazek ze skradanka ;)

01.12.2007
20:25
[15]

davhend [ Ghost of Sparta ]

Manhunt 2 w oczach PSX Extreme

Władca wypruwania flaków przybył. Najwięcej było hałasu, gra aż tak nie przegina.

Grafa: 7
Muzyka: 8
Game Time: 8

+ pomysły na egzekucje
+ brudny design
+ świeże sterowanie (Wii)

- zbyt zamazane egzekucje (Wii)
- czasem nie równe levele
- średnie Ai wrogów

Ocena końcowa: 8-/10

Jak widać szału nie ma, pozycja jednak wg mnie obowiązkowa dla fanów Piły i MH1.

07.12.2007
23:06
smile
[16]

Psycho_Mantis [ ]

Szybkie pytanie - szybka odpowiedź. Moją ulubioną częścią Hitmana jest "2". Jak oceniacie całościowo "4". Bez spojlerów, grałem w demo. Dzisiaj mnie naszło, złożyłem zamówienie a jedynie co mnie dzieli od zamówienia gry to kliknięcie "potwierdź". Więc jak ? :D

07.12.2007
23:07
[17]

davhend [ Ghost of Sparta ]

Psycho_Mantis ----->> jak dla mnie 4, to najlepsza część, a moja rekomendacja się liczy. W końcu skończyło się już setki tytułów. :)

Hitman: BM - super lokacje, nowe rozwiązania. Klimat dosłownie miażdży. A/V jak zwykle boski. Innymi słowy - must have.

07.12.2007
23:08
[18]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

Moim zdaniem zdecydaowanie warto choćby dla takich perełek jak misja na przedmieściach L.A.

07.12.2007
23:20
[19]

Psycho_Mantis [ ]

Druga kwestia.
Posiadam H2 i H3 w normalnych slicznych pudelkowych wersjach.

I teraz:
- H4 kosztuje 50 zł w boxowej normalnej edycji
- H1-4 EK kosztuje mnie 70 zł
I mam problem :D

Dodam, że H1 mnie nie interesuje :)
H4 jest wydane ładnie ale nie ma tam chyba żadnych dodatków. Czy ktoś może zrobić EK Hitmana, bo może to by było warto kupić :D

08.12.2007
01:43
smile
[20]

Psycho_Mantis [ ]

Konkludujące pytanie: czy warto zamiast samego H4 kupić EK? :D Czy też pozostac przy tradycji zbierania poszczególnych boxów :D

08.12.2007
08:12
smile
[21]

Hitmanio [ Legend ]

Moim zdaniem warto również mieć wersję 1 Hitmana, zobaczysz jak gra się ślicznie rozwinęła, jak poprawiono grafę itp. ;)

No ale jeżeli "tradycja rzecz święta" to kup w Boxie, bo Hitman 4 to bardzo dobra gra, nie zawiedziesz się!

PS. Posiadam Hitmana 1-4 EK :P

08.12.2007
08:28
[22]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

To można nie być zainteresowanym pierwszym Hitmanem? Przecież to najlepsza część.

Przynajmniej spośród części 1-3, bo w BM nie grałem. :P

08.12.2007
08:39
smile
[23]

H@rd [ Pretorianin ]

Psycho_Mantis -> jeśli nie jesteś pewny, czy w przyszłości może Cię najść ochota na H1 lepiej wybierz EK. Będziesz mieć wszystkie części pod ręką w bardzo ładnym wydaniu :) Jeśli natomiast chcesz tylko H4 to co to za pytanie ? :P Wybór prosty. Chyba, że zależy Ci na takim kolekcjonerskim wydaniu.

08.12.2007
10:42
[24]

Psycho_Mantis [ ]

Mam wszystkie części pod ręką. Tzn jedynkę mogę mieć :) Poza tym grałem w niego, patrz szara kropka w tabelce :D Chodzi mi o to, że H1 nie jest dla mnie atrakcyjny :)

Pytam przede wszystkim o jakość tego wydania :) Czy ktoś może to sfotografować, co tam jest wewnątrz. Promujące fotki g... pokazały :D Jak oni popakowali płytki. I jakie są dodatkowe rzeczy w porównaniu do H4 gdzie chyba jest jakiś bonusowy CD/DVD.

08.12.2007
11:00
smile
[25]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Prosze Psycho, poniewaz Cie lubie zrobilem fotki EK :P




dodatki nawet fajne ;)

08.12.2007
11:09
smile
[26]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Jak dla mnie każdy kolejny Hitman był lepszy od poprzedniczki. Uważam ze Hitman: Codename 47, czyli pierwsza część sagi jest świetna. A Blood Money? Aż brak słów :D Pięknie wyglądające lokacje, w których każdy obiekcik mieni się ślicznym shaderem, nowe, bardzo przydatne ruchy łysola, rewelacyjna oprawa dźwiękowa, która wraz z otoczeniem buduje niepowtarzalny klimat i przede wszystkim świetne alternatywne drogi ukończenia każdej misji ^^

spoiler start
niedawno wspomniany spadający żyrandol w operze, podmiana zabytkowej broni, wypchnięcie za burtę przewietrzającego się członka gangu na statku, odkręcenie kurka z gazem w szpitalu i wiele wiele innych :D
spoiler stop

Krótko mówiąc: tę grę trzeba po prostu mieć :D

08.12.2007
13:01
[27]

Psycho_Mantis [ ]

No w morde. Inaczej: czy extra DVD w EK to to samo co extra DVD w BM ?
Pomóżcie wybrać.
Notabene, lipa że nei zapakowali płyt w EK w boxy. Przecież mogą się tak łatwiej porysować.

08.12.2007
13:05
[28]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

"Notabene, lipa że nei zapakowali płyt w EK w boxy. Przecież mogą się tak łatwiej porysować."

To co widać na zdjęciu to i tak szczyt profesjonalizmu w porównaniu z "kolekcjonerskim" wydaniem Kostki Hellraisera (to takie coś, co widać u mnie w avatarze), więc nie ma co narzekać. :P

08.12.2007
13:05
[29]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Nie wiem jaka jest dodatkowa plyta w BM z Supersellera wiec nie pomoge :P

08.12.2007
13:16
[30]

Psycho_Mantis [ ]

Orl@ndo ---> Ja nie mówię o SS, tylko o normalnej boxowej wersji bo taka kupie :D

No w morde, nie wiem czy brać
1. H4 w normalnej boxowej wersji (nie S$) - 50 zł
2. EK Hitmana - 70 zł

08.12.2007
13:29
[31]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

hmmm, mam dwie boxowe wersje i w zadnej nie ma dodatkowej plytki...

08.12.2007
13:41
[32]

Psycho_Mantis [ ]

Ooo, ok.
Ostatnie pytanie - i H4 i H-EK da się zarejestrować w Kompanii ? :D

W morde, ale dalej nie wiem :D

08.12.2007
13:47
[33]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Da ;) Ja bym wzial EK ;)

08.12.2007
17:38
smile
[34]

Psycho_Mantis [ ]

Hitman film: "Ale nawet 47 nie sprosta nieprzewidzianemu splotowi zdarzeń: nieoczekiwanym wyrzutom sumienia oraz nieznanym wcześniej emocjom, jakie wzbudza w nim pewna tajemnicza Rosjanka."
<-----

09.12.2007
19:35
[35]

dave_mgs [ Generaďż˝ ]

A ja mam problem, jak się spisuje Hitman: Contracts na tle Codename 47? Bo Kontrakty były w grudniowym CDA i jakoś nie wiem czy się za nie brać.

09.12.2007
20:00
[36]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Chodzi o te remake'owe misje? Niektóre z nich zostały zmienione do tego stopnia, że aż trudno je poznać. O ile np. Lee Hong Assassination jest w miarę podobna, to na przykład moja ukochana Plutonium Runs Loose (w Contracts chyba nawet nazwa misji uległa zmianie) różni się od pierwowzoru diametralnie, więc aż tak często uczucia deja vu nie doświadczysz.
Poza tym te misje, które w Contracts zalicza się po raz pierwszy są wykonane mistrzowsko (moje ulubione zadanie to zdecydowanie klub sado-maso w rumuńskiej rzeźni :)), więc i tak każdemu dostarczą masę frajdy. Sięgnij, a nie pożałujesz.

09.12.2007
22:04
[37]

dave_mgs [ Generaďż˝ ]

Meph - thx to chciałem usłyszeć :)

11.12.2007
16:03
smile
[38]

DarkQra [ Konsul ]

dostałem urla na gg do dosyć ciekawego komiksu o grach i dla graczy. Pod komiksem autor zwykle pisze krótkie teksty, sensowne, co się rzadko zdarza. Od 55 do 66 strony jest o skradankowych bohaterach. Dosyć ciekawe spojrzenie na świat skradanek nie-skradankowca. Generalnie polecam zajrzeć.

11.12.2007
16:35
smile
[39]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Ja tam gamer'a znam od poczatku istnienia komiksu... quaz nawet sie tu chwalil jak zaczynal :P

11.12.2007
16:49
smile
[40]

Hitmanio [ Legend ]

Również ;) Quaz się chwalił w jakimś wątku.

11.12.2007
16:51
[41]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Ja również gamer'a śledzę regularnie (mniej lub bardziej) i również pamiętam jeszcze quaza z forum i to, jak spodobał mi się jego Tanatos

11.12.2007
18:11
[42]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

A ja nie śledziłem wcale, bo nie wiedziałem o istnieniu tego komiksu. Ale teraz przeczytałem wszystkie odcinki i stwierdzam jedno - the fuckest uppest! :)

16.12.2007
16:20
smile
[43]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

16.12.2007
19:43
[44]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

To jest lepsze. :P


16.12.2007
20:39
smile
[45]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Myslisz ze nie znam tego? :P

16.12.2007
20:42
[46]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Myślę, że inni mogą nie znać, więc wrzucam. :P

20.12.2007
17:29
[47]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Nowa tabelka :)


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - EG2006_43107114
21.12.2007
11:47
smile
[48]

Psycho_Mantis [ ]

Wesołych Świąt kochani skradankowicze :D Niech agent 47, Snake i inne Fishery Was strzegą i sie trzymają.

BTW. Przyszło mi The World of Hitman. I jest świetne :D :D :D

21.12.2007
11:49
[49]

davhend [ Ghost of Sparta ]

Merry Xmass.

I głosujcie na Snake'a. :P

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7183458&N=1

30.12.2007
22:25
smile
[50]

davhend [ Ghost of Sparta ]

Dwie rzeczy:

First - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7223671&N=1

Second - up. ;)

Grałem ostatnio trochę w MGS na PSP - daremne...

31.12.2007
22:06
smile
[51]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Dobrze ze dav odswierzyl watek bo juz prawie lecial do archiwum. Z racji ze Luksusowej na dnie tylko zostalo nie bede sie rozpisywal...

Szczesliwego Nowego Roku drodyz skradankowicye!!!!!!!!! :D

02.01.2008
15:05
[52]

davhend [ Ghost of Sparta ]

Tenchu: Time of the Assassins (PSP) - poszedłem do gierki z bananem na twarzy, ponieważ każda poprzednia część, w którą grałem, wywarła na mnie olbrzymie wrażenie. Te wszystkie Stealth Kille, niesamowita otoczka dźwiękowa, nie najgorsza fabuła, ciekawe lokacje oraz gadżety. To wszystkie cechy starego dobrego Tenchu.

Do gry wprowadza nas bajeranckie intro, które jeszcze bardziej podsyciło we mnie emocje. W końcu jestem w menu, wybieram jedną postać spośród czterech (padło na Rikimaru, a do wyboru była jeszcze Ayame, Rin oraz taki łysy kolo). Pierwsza misja. Miałem dowiedzieć się, co w trawie piszczy. Misję ukończyłem w 3 minuty, następną też coś koło tego, później nie było inaczej i tak praktycznie do końca gry. Ostatecznie, grając Rikimaru, końcowe napisy zobaczyłem po jakiejś godzinie. Panowie - żal! Postanowiłem, że grę przejdę inną postacią, tym razem padło na łysola. Tutaj te PSp-kowe Tenchu mnie zaskoczyło. Mapki się różniły, a fabuła była zupełnie inna, inne było także początkowe intro. Misje jednak nadal szło skończyć od 3 do 5 minut.

Pomijając skandaliczną długość oraz poziom gry, które to obniżają ocenę końcowa co najmniej o dwa oczka, muszę tytuł zjechać jeszcze bardziej. Gameplay jest tutaj mega beznadziejny, kamera jest nie ruchoma i trzeba ją co chwilę "zerować", a jeśli chcemy się dokładnie porozglądać, to trzeba przejść do widoku z oczu. Brzmi okropnie, a w praktyce jest jeszcze gorzej. Stealth kille nie zmieniły się co do joty, od pierwszej części, która ukazała się na PSX, a do tego często podczas egzekucji przeciwnik zanika i widzimy tylko Rikimaru - żal. Grafika - spuszczam głowę w dół, takich kwadratowych mapek nie było od czas Tomb Raidera III. Po ukończeniu misji nie dostajemy żadnych nowych gadżetów, do końca gry mam jedno do wyboru: potiona, coś na kształt shurikena, kolorowy ryż oraz "białe jabłuszko" - that's all.

Tenchu: Time of the Assassins, to gra żałosna i plama na honorze serii, radzę tytuł ten omijać wielkimi łukami. Po ukończeniu jednej "kampanii" jesteśmy na tyle zniechęceni, że nie mamy zamiaru chwycić się za kolejną. A/V jest identyczne jak w wersji na PSX, a wszelakie niedoróbki są wszechobecne. Ze względu na dobre czasy zawyżam jedne oczko.

+ dobrze widzieć znajome twarze!
+ 4 różne postaci, kampanie!
+ można budować swoje mapki w specjalnym menu!
+ smaczne intra!

- bugoland...
- długość misji...
- plama na honorze...
- kamera...
- oprawa A/V
- co z gadżetami?!

Ocena końcowa: 6/10


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - davhend
03.01.2008
22:00
[53]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Pytanie z mojej strony: grał juz ktos może w to ruskie Death to Spies?? :p Jak prezentuje się w tej grze poziom skradankowości, grafika, no i przede wszystkim jak duże ma to wymogi sprzetowe??

P.S. Chyba sobie Manhunta od nowa zainstaluje.... może nagram dla kogoś dawno obiecany speedrun?? Kto wie?? ;>

03.01.2008
22:07
[54]

davhend [ Ghost of Sparta ]

Cypriani --->> nic nie mówię, ale kolega ma Manhunta 2 na PSP-ka, jak tylko się nim nacieszy, to go pożyczam. ;> Ogólnie dał mi trochę pograć, puściłem sobie New Game. Grałem parę sekund, a już zdążył mnie jeden psychol obsikać. Chwilę potem wziąłem strzykawkę i wykonałem egzekucję na pewnym delikwencie. :)

03.01.2008
22:09
[55]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Powoli zaczynam godzić się z faktem, że ten speedrun zobaczę długo po tym, jak przez mój monitor przelecą końcowe napisy z Duke Nukem Forever. :P

03.01.2008
22:11
smile
[56]

*_*Cypriani [ White Trash ]

davhend --> nic nie mówię, ale właśnie ściągam Manhunta 2 na PS2, mam juz 70%, jutro go nagram i pójdę do kumpla, który ma konsole + SwapMagic i spędzę u niego miłe popołudnie z MH2 i browarkami :D :D :D

I co?? Who's the man huh??! x]


Meph ---> oj nie marudź :P Zapewniam cię, że do końca stycznia sie ukaże ;p


spoiler start
<krzyżuje palce za plecami> :p
spoiler stop

03.01.2008
22:15
[57]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Nie musiałeś dawać tego w spojlerze. Wystarczy, że nie powiedziałeś, o który styczeń chodzi. :P

06.01.2008
18:12
[58]

$heyk [ Master Chief ]

Wybaczcie mi moją chwilową nieaktywność, ale niedawno kupiłem sobie Xbox'a 360 i muszę się nim nacieszyć :)

11.01.2008
17:34
smile
[59]

DarkQra [ Konsul ]

Przebaczymy tylko pod warunkiem, że dostaniemy reckę Assassins Creed :D

12.01.2008
13:52
smile
[60]

$heyk [ Master Chief ]

Masz na myśli Halo 3?

12.01.2008
16:16
[61]

Toshi_ [ Konsul ]

Wątpię, czy QRa kiedykolwiek na oczy widział jakąś część Halo, więc RAACZEJ mówił o AC (mimo że to nie Splinter Cell) ;P

12.01.2008
19:33
smile
[62]

DarkQra [ Konsul ]

Owszem, widział, ale i tak SCCT jest lepsze :P Mówiąc AC miałem na mysli AC- czy to AŻ takie dziwne? xD

13.01.2008
11:21
smile
[63]

$heyk [ Master Chief ]

Czy lepsze czy gorsze - rzecz bardzo subiektywna. Pozostawmy lepiej tę kwestię nierozstrzygniętą.
A co do AC - kiedy tylko tę grę dostanę w swoje łapska, dam reckę (przy czym "kiedy" należy czytać jak "jeśli") :)
"czy to AŻ takie dziwne?" ----> Dziwne by było, gdybyś zatańczył w slipkach pogo o blasku księżyca. Assassin's Creed w twoich ustach brzmi co najmniej normalnie (by nie rzec nudno).

21.01.2008
17:55
[64]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Krótko: wow!
https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=39047


Trochę dłużej: i akurat w trakcie sesji, ku*wa!

21.01.2008
20:07
smile
[65]

$heyk [ Master Chief ]

OMFG!!
A do tego demka potrzebny Doom 3?

21.01.2008
20:31
[66]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

W komentarzach piszą, że trzeba.
Uff, jak to dobrze, że nie mam u siebie podstawki. A jeszcze lepiej, że nie mam u siebie Fallouta 2, bo przez wypuszczony ostatnio nieoficjalny dodatek pewnie bym połowę zaliczeń uwalił.

22.01.2008
16:13
smile
[67]

$heyk [ Master Chief ]

Jak to źle, że nie mam podstawki, bo akurat są ferie...

22.01.2008
20:03
[68]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Jak to dobrze, że nie lubię Thiefa, nie mam podstawki i tym bardziej tego dodatku :P

Jak to dobrze, że zainstalowałem Manhunta a do końca stycznia jeszcze 9 dni :P

22.01.2008
20:04
[69]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Jak to dobrze, że nie lubię Thiefa


OOOOOOoooooj....

22.01.2008
21:08
[70]

Toshi_ [ Konsul ]

To jak, ekskomunika? ;P

22.01.2008
22:40
smile
[71]

DarkQra [ Konsul ]

Eksterminacja.... Zgłaszam się jako kat :D

23.01.2008
00:24
smile
[72]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Po prostu mnie te średniowieczne klimaty nie kręcą. I tak dziwię się, ze w Deadly Shadows wytrwałem aż 3 misje.

23.01.2008
16:52
[73]

$heyk [ Master Chief ]

"Po prostu mnie te średniowieczne klimaty nie kręcą."

Eh, ci konserwatyści... A ty nadal w starożytności. ;P

23.01.2008
17:18
[74]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Tylko, że Thief to steampunk, a nie średniowiecze. :P

23.01.2008
17:42
[75]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Czasy miecza i tarczy.... wystarczy :P

$heyk --> uważaj! ;> Główki nie grzybki, 3 razy nie rosną :d :P

23.01.2008
18:12
[76]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

"Czasy miecza i tarczy.... "
A także wielkich maszyn hutniczych, generatorów prądu, kamer przemysłowych i robotów z taką małą dziurką w odbycie, przez którą ładowało im się strzały wodne. :P

24.01.2008
22:14
smile
[77]

$heyk [ Master Chief ]

No taaak, fajne były. Teraz już nie produkują takich robotów, nawet nie ma gdzie im wsadzić... tzn. wstrzelić strzały z wódą... tzn. wodą.

To te szare bzyczące pudła z takimi jakby antenkami na tym okręconym pręcie to były generatory prądu?! Grając nie miałem czasu się nad tym zastanawiać, ale tej kwestii jakoś nigdy nie rozstrzygnąłem... To by wiele wyjaśniało.


Cypriani ---> Twoje prymitywne metody mnie nie odstraszą. A co do głowy - możesz ją sobie piłować, dopóki pozostawisz inne, bardziej potrzebne członki, w spokoju ;>

28.01.2008
11:40
smile
[78]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Jak już wcześniej postanowiłem, zakupiłem wczoraj mały czteropaczek Żuberków, wziąłem płytkę z Manhuntem 2, którego "wujek przywiózł mi z zagranicy" (;>) i udałem się do kumpla obok, posiadającego konsolkę PS2 i SwapMagic. A więc:


MANHUNT 2 - Pierwsze wrażenia


Na wstępie powiem, że gierka jest bardzo dobra ale od "jedynki" ciut słabsza. Zacznę może od oprawy audio-wizualnej. Grafika - cóż.... Crysis to to oczywiście nie jest ale czego można wymagać od gry, która została stworzona z myślą o kompresji na PS2. Patrząc w tę stronę trzeba przyznać, że grafika zła nie jest, a na pewno lepsza od tej z części pierwszej. Urozmaicenie terenu jest o wiele większe, zadbano o więcej szczegółów, jedynie tekstury mają zbyt małą rozdzielczość. A oprawa audio? Jak zwykle świetna. Odgłosy chrupotania kości, dławienia się delikwenta własną krwią... Nie zapomniano również o ważnym aspekcie, mianowicie o muzyce lecącej w trakcie rozgrywki, która wyśmienicie buduje klimat. Klimat, który jest w tej grze przecież najważniejszy. Uczucie strachu i swego rodzaju zaszczucia w nowym Manhuncie bije pierwszą część na głowę. Pamiętacie, jak za pierwszym razem sraliście w gacie, gdy w ostatnim levelu "Deliverance" słyszeliście odpalaną raptownie spalinówkę za ścianą?? :) W Manhunt 2 takich momentów jest o wiele więcej. Nigdy nie mamy pewności, czy zza sciany nie wyleci jakiś sado-maso lub inny psychol z kagańcem na pysku, przypominający Hannibala Lectera. Sam gameplay do złudzenia przypomina ten z jedynki. Troszkę zmieniono sposób walki wręcz, usunięto niestety ten jakże cieszący wielu z nas (a na pewno mnie :P) element sprzedawania delikwetowi solidnej "szufladki" aż wyginało mu kręgosłup o 60 stopni w tył. Pozostaje nam już tylko zwykła walka na pięści. Ruchy postaci i bohatera zostały znacznie zmienione i uzupełnione o np. wspinaczkę czy czołganie się w szybie wentylacyjnym. No i teraz najważniejszy aspekt. mianowicie egzekucje. Mówiąc krótko: miód, malina, cztery pory roku :) Widać, że pod względem wyobraźni panowie z Rockstara są bezkonkurencyjni. Chcesz podziurawić kogoś długopisem? A może załozyć mu na łeb worek foliowy i wypłacić mu szufladkę z bańki?? (jednak nie do końca o tym zapomniano ^^) Nie? Egzekucje z bronią biała ci się przejadły? Jeszcze nie wszystko stracone :) No bo pozostają jeszcze tzw. "environmental egzecutions", czyli egzekucje z wykorzystaniem elementów otoczenia. Rozwal gościowi ryj o muszlę w kiblu i dobij go porcelanową pokrywą od spłuczki, a może wolisz wrzucić go do studzienki, miażdżąc mu uprzednio kark pokrywą od włazu? Tak, tak... to tylko wierzchołek góry lodowej tego, co panowie z R* przygotowali dla nas w całej grze.

Na wstępie mogę wystawić gierce mocne 9-/10 (wiem, troszkę subiektywna ocena ale nic nie poradzę :))

Przeszedłem z kumplem 3 poziomy. Na więcej nie starczyło piwa :P To właśnie na podstawie ukończonej tej części gry daję wstępną ocenę ]:>

03.02.2008
12:36
[79]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Miałem napisać to już wcześniej, ale trwająca sesja skutecznie odciąga mnie od zaglądania na GOLa, a poza tym musiałem odczekać jakiś czas, żeby ustabilizował się w moim organizmie poziom żółci, bo za ilość przekleństw w tym poście dostałbym bana i wyleciałbym z forum tak szybko, że przekroczyłbym prędkość światła, cofnął się w czasie i obejrzał ten chłam jeszcze raz.

Hitman: The Movie - Pamiętacie te zachwyty nad trailerami, gorączkowe dociekania kto znajdzie się w obsadzie filmu, niecierpliwe oczekiwanie premiery i euforyczne recenzje? Nie, nie pamiętacie. Bo czegoś takiego, ku*wa nie było! Po trailerach film zapowiadał się żałośnie, obsada dobijała, wobec premiery wszyscy byli obojętni, a recenzje w najlepszym przypadku starały się nie mieszać doszczętnie filmu z błotem. Plus tego wszystkiego jest jeden - na Hitmanie na pewno nikt się nie zawiedzie, bo nikt niczego nie oczekuje. A jeśli pomimo wszystkich znaków ostrzegawczych ktoś uważa, że film jednak nie będzie taki zły, to myli się. Przeokrutnie.

Powinienem na wstępie napisać coś o fabule, ale naprawdę mi się nie chce. Zresztą określenie "fabuła" w kontekście Hitmana jest nad wyraz nobilitujące. To tak naprawdę papka posklejana z ogranych chwytów wałkowanych w kinie i telewizji dłużej, niż każdy z nas żyje, a w dodatku sklejona tak nieudolnie i prowizorycznie, że dostrzeżenie ogromu błędów logicznych i wszelkiego rodzaju naciągnięć nie powinno sprawić problemu nawet temu gościowi z Memento, który był w stanie zapamiętać jedynie ostatnie kilka minut swojego życia.

spoiler start
Moim ulubionym momentem jest scena, w której ruski soldat słyszy raptem jeden strzał dobiegający zza zamkniętych drzwi wieży cerkwi i z absolutną pewnością oświadcza: "Zabili prezydenta!", po czym w mgnieniu oka za oknem pojawia się śmigłowiec bojowy, który masakruje nie tylko kilkuwieczny zabytek sakralny, ale również zwłoki prezydenta (który tak naprawdę prezydentem nie był). Pythoni lepiej by tego nie skonstruowali!
spoiler stop
Ktoś teraz powie, że przecież takie nadużycia mogą mieć miejsce, bo w końcu to adaptacja gry, bla, bla, bla... Sęk w tym, że to nie ma nic wspólnego z grą, ku*wa! Czy ci pieprzeni filmowcy naprawdę nie mają własnych pomysłów i muszą szargać dobre imię gier komputerowych, najzwyczajniej w świecie biorąc jedynie ich tytuły i nic więcej? Przecież według opinii zarówno krytyków, jak i widzów, adaptacje gier to gnioty, o których każdy zapomina dwa miesiące po premierze (chyba, że zrobi się z tego tasiemca, jak z Resident Evil). Skoro fabuła takiego potworka nie ma tak naprawdę nic wspólnego z grą, to czy nie lepiej nazwać filmu jakoś inaczej, żeby nie pozostawać w pamięci zarówno graczy, jak i przypadkowych widzów, jako partacz bez najmniejszych aspiracji, czy własnego stylu? To tak samo, jakby kitajce stwierdzili nagle, że przez ponad pół wieku wymyślili za mało swoich potworów i nagle zabierali Ameryce King Konga i monstrum z Cloverfielda. Gdzie tu logika?!

Napisałem, że fabuła nie ma nic wspólnego z historią znaną z gier i to jest prawda. Jednak siłą rzeczy w filmie znajdują się elementy zaczerpnięte ze wszystkich dotychczasowych Hitmanów. Zarówno te będące najbardziej rozpoznawalnymi znakami serii (sama postać 47, muzyka), jak i drobne smaczki, które najwyraźniej miały być mrugnięciem oka w stronę fanów (kaczka w wannie, dzieciaki grające w Hitmana na konsoli). Ale co z tego, skoro cała reszta to jeden wielki, gęsty, lepki, brązowy crap? O aktorach z łapanki nie chcę wspominać, bo to zostało przedyskutowane już wystarczająco wiele razy, a każdy wie, że ten dziesięciolatek grający 47 pasuje do swojej roli jak ch*j do ciasta. Zamiast rumuńskich klonów mamy porywane przez agencję sieroty (w ramach politycznej poprawności również czarne), zamiast silent assassina jest mass murderer, który nie waha się wykosić w pień całych oddziałów policyjnych, jakby to byli zwykli przestępcy. Z tego, co pamiętam, to w grach 47 dostwał zlecenia na mafiozów, zabójców, dilerów narkotyków, skorumpowanych polityków, wojskowych itd. i według przyjętego kanonu - bez względu na indywidualny sposób przechodzenia misji przez każdego gracza - to oni byli jego jedynymi ofiarami. Nie przypominam sobie również z gier tych ramboidalnych strzelanin (tutaj Desmond z Losta przebił wszystkich innych zakapiorów razem wziętych), czy walk na wielkie knypy, przypominających kiczowate kino akcji z lat '80 doprawione modnym obecnie teledyskowym montażem. Jeżeli to kogoś choćby w minimalnym stopniu uspokoi, to mogę powiedzieć, że w filmie - wbrew temu, co wynikałoby z plakatów i trailerów - nie ma żadnego romansu, jednak syndrom sztokcholmski widać tu jak na dłoni i aż człowiekowi rzygać się chce, gdy uświadamia sobie, że ogląda ten motyw w setnym filmie z rzędu i po raz setny jest on tak samo żałosny.
Nie, to nie były spojlery. To było ostrzeżenie.

Kto śledził informacje o cyrkach na planie filmu i problemach z klasyfikacją wiekową, ten pewnie pamięta, że Hitman dostał kategorię R (rated R for Retarded). Na co ona poszła? Myślicie, że na przemoc? Nie. Po prostu ktoś uznał, że film na podstawie Hitmana potrzebuje sypania przekleństwami i gołych cycków. Nie, żebym miał coś przeciwko gołym cyckom, ale to był ostatni film, po którym spodziewałem się tak prostackiego zabiegu przyciągnięcia uwagi widza.

Na koniec ciekawostka, dzięki której można zobaczyć, jak beznadziejny wywiad środowiskowy przeprowadzili twórcy. W filmie wszyscy ruscy zwracają się do siebie per towarisz, co zapewne dla Amerykanów jest normalne, ale obecnie kacapy unikają tego określenia tak samo, jak szwaby wypierają się Hitlera i nazistów. I jakkolwiek śmieszne wydaje się to w obliczu polityki Putina - niewiedza filmowców śmieszy jeszcze bardziej.

Podsumowanie:
Jeśli chcecie zobaczyć dobry film akcji - obejrzyjcie Shooter.
Jeśli chcecie zobaczyć głupi, dobry film akcji - obejrzyjcie Shoot 'Em Up.
Jeśli chcecie zobaczyć głupi film - obejrzyjcie coś z Tromy.
Hitman nie jest wart oglądania.

03.02.2008
13:15
[80]

DarkQra [ Konsul ]

Na film się nie wybierałem, smaku sobie na niego nie robiłem, ale przykro słyszeć, że tak się niszczy potencjał siedzący w Hitmanie. Nawet maniakowi SC.

Btw. Meph, świetna recenzja. Aż chce się czytać :D

03.02.2008
14:01
[81]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Mam Hitmana na dysku, ale po tej recenzji jednak go chyba nie będę oglądał... A miałem z czystej ciekawości.

BTW - rozwaliło mnie stwierdzenie "ten dziesięciolatek grający 47 pasuje do swojej roli jak ch*j do ciasta" ;D

04.02.2008
21:00
[82]

$heyk [ Master Chief ]

Bardzo ciekawe epitety i porównania, muszę przyznać. Parę sobie nawet zapamiętam na później :)
+1
Cel osiągnąłeś, bo tego filmu oglądać nie będę.
btw - jest gorzej nawet od Transportera 2?

04.02.2008
21:14
[83]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Nie oglądałem Transportera 2, bo na temat tego filmu spotkałem się głównie z opiniami podobnymi do tej mojej o Hitmanie. Ale jeśli jest jeszcze gorszy, to kolejny punkt dla ateistów - Bóg nie istnieje!

04.02.2008
22:33
[84]

$heyk [ Master Chief ]

Jak to powiedział Robert Neville:
"God didn't do this. We did."

04.02.2008
22:55
[85]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Pff... Hestonowy Neville powiedziałby do tego smithowego: "You are full of crap!".

07.02.2008
14:59
smile
[86]

shiningpath [ Junior ]

Witam. Wiem, że jestem nieco spóźniony, ale dopiero wczoraj otrzymałem Manhunta na PS2 i muszę przyznać, że gra pierwsza klasa. Egzekucje są rzeczywiście bardzo brutalne, a klimat miażdży. Jestem w 12 scenie i jak narazie bardzo mi się podoba :-) Ciekawe jakie niespodzianki jeszcze czekają na mnie w dalszej części gry.

PS. Czy Manhunt 2 miał już oficjalną premierę ?

14.02.2008
21:36
[87]

Szynkus_ [ Junior ]

Trochę się nie zgodzę z tą recką
Okej, prawie wszystko co napisał Mephistopheles to na swój sposób prawda. Ale żeby film nie był totalnie wart oglądania .. ? Przesada, uważam, że jeśli ktoś na tyle siedzi w grach video, że zna postać Hitmana, to film obejrzeć warto - jeśli ktoś nie zna tego - niech nie ogląda. Chociaż znam i pozytywne opinie na temat tego filmu przez pokolenie, które gier nigdy nie dotknie.

14.02.2008
21:57
smile
[88]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Ja osobiście muszę się podpisać pod większą częścią zdań z recki Mepha. IMHO jednak film, jako film akcji nie wypada najgorzej. Akcji jest całkiem sporo, dużo efektów i dobra muzyka. Gdy jednak podczas oglądania przyuważyłem kod kreskowy na karku bohatera, momentalnie przyprawiało mnie to o odruch wymiotny wraz z chęcią przyozdobienia ścian komunijnym bigosem strawionym kilkanaście lat wstecz. To co przedstawili w tym filmie to publiczna obraza dobrej marki. W grze nie uświadczyłem akcji podobnych do tej, która miała miejsce w filmowym barze, kiedy to łysol wyciągnął zza pazuchy dwa grachamy i podziurawił wszystkich uczestników tamtejszej imprezy. Na prawdę pokazało to, jak za grosz wyobraźni nie mieli scenarzyści, a że już o zapoznaniu się z którymś z grywalnych tytułów nawet nie wspomnę. No i jeszcze ten dzieciak w roli Hitmana...

Jednym słowem: KU*WA!!


P.S. shiningpath ---> miał, ale w USA. Na europejską premierę się na razie raczej nie zanosi...

14.02.2008
23:17
smile
[89]

DarkQra [ Konsul ]

Może w takim razie opuśćmy zasłonę miłosierdzia na hitman the movie i skończmy o nim ;p

14.02.2008
23:28
[90]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

NIE! NEVER FORGIVE, NEVER FORGET!


"Przesada, uważam, że jeśli ktoś na tyle siedzi w grach video, że zna postać Hitmana, to film obejrzeć warto - jeśli ktoś nie zna tego - niech nie ogląda."
Tylko problem w tym, że akurat postać 47 z filmu nie ma nic wspólnego z 47 z gry poza tym, że:
a) nosi garnitur,
b) ma kod kreskowy na potylicy,
c) zabija ludzi.
Cały background twórcy olali zupełnie i w jego miejsce wlepili jakąś crapowatą historyjkę najeżoną kiczem i dziurami w fabule. OK, może historia 47 w grze to nie materiał na Clockwork Orange XXI wieku, ale brak jakiegokolwiek szacunku dla materiału, na którym ponoć bazował film i jednocześnie dla fanów gry - to już zbyt wiele.

Mogę z miejsca wymienić dziesięć filmów gorszych pod wieloma względami od Hitmana, nad którymi się tak nie pastwiłem, a czasem nawet i zachwalałem. Jeśli dacie mi pół kwadrans czasu, to wymienię i setkę takich filmów (od samej Tromy ze dwadzieścia by się znalazło jak nic), ale to wszystko były one-standy lub campowe serie przeznaczone dla takich posrańców jak ja, którzy pamiętają ile razy w czwartej części Toxic Avengera przemknął przed kamerą Lemmy Kilmister albo ile odnóży krocznych miał wielki kosmiczny robal, który zgwałcił babkę w Galaxy of Terror (swoją drogą, polecam!).

Hitman to zupełnie inna bajka. Od wielu lat spora grupa graczy liczyła na ekranizację tej gry. W tym przypadku nadzieje były na tyle uzasadnione, że wystarczyłoby odpowiednio zaadoptować pierwotną historię (lub sklecić to jakoś z poszczególnych części, byle by się kupy trzymało), zatrudnić odpowiedniego aktora (tak, Jason-ku*wa-jego-mać-Statham, to przecież oczywiste) i oddać kilmat pierwowzoru (ciche zabójstwa na zlecenie, jakiś tam spisek i ewentualnie stylowe, ale nie efekciarskie pif-paf pod koniec, jak w drugiej części gry). I to NAPRAWDĘ wszystko. Dam sobie mackę uciąć, że dokładnie tak każdy prawdziwy fan wyobrażał sobie ogólny zarys idealnej ekranizacji Hitmana. Ten film nie miał mieć pokręconej fabuły jak Mulholland Drive, głębi jak Apocalypse Now, rozmachu Lord of the Rings, dialogów Pulp Fiction i kreacji aktorskich jak Silence of the Lambs. Wystarczyło zrobić zwykłą, rzemieślniczą robotę, która dostałaby oceny w okolicach ~6.5 na IMDb i jednocześnie nie stanowiłaby obrazy dla graczy (mówię o zwykłych graczach, nie o fanbojach, którzy czepialiby się ilości pasków na krawacie 47 i barwy podpinki do garniaka). I tyle by wystarczyło. Przy obecnych standardach to byłaby zresztą i tak najlepsza ekranizacją gry komputerowej, jaką kiedykolwiek nakręcono i pewnie na bardzo długo już by tak zostało.

Ale nie. Ktoś wpadł na pomysł, żeby zrobić z tego film akcji klasy B, tylko z większym budżetem, dać więcej strzałów i wybuchów niż w filmach Michaela Baya, wrzucić T-Baga i Desmonda, coby ściągnąć do kin fanów modnych obecnie seriali (trzeba było dać Petera Petrelli jako 47 i Doakesa w miejsce gościa z Interpolu, to dopiero byłby super combos!), usypać stos trupów, pokazać cycki i przeciągnąć to wszystko do napisów końcowych. TADAM! I tak oto wyszedł potworek, którego powinno się z czystej litości zabić tuż po narodzeniu. Yog-Sothoth byłby dumny.

15.02.2008
10:33
[91]

davhend [ Ghost of Sparta ]

30 Dni Nocy - > ciekawy - bo nie straszny - horror z wciągającym klimatem i przejmującą końcówką. Trochę w nim zaszczucia, więcej krwi i śmierci. Sama fabuła nie jest złożona i oczywiście przewidziałem ją w 90%. :P O dziwo ujrzymy tam znane twarze, takie np jak Bena Fostera czy tego chłopaka z Lucky number Slevin. Mimo paru absurdów horror się fajnie ogląda, jedyne zastrzeżenia miałem co do tego, że za szybko leciały dni...

8/10

EDIT: Ups nie ten wątek. ;)

A żeby nie było, że spam. Zabrałem się w końcu z Manhunta 2 na PS2 i muszę powiedzieć, że gierka wymiata. Niektóre egzekucje są naprawdę straszne, ponadto natrafiamy co jakiś czas na ohydne sceny. Np w psychiatryku jeden z wariatów rzuca w nas przez kraty kałem...

19.02.2008
17:48
[92]

Psycho_Mantis [ ]

Jestem już po przejściu z Hitman The Movie i sądzę że czekają nas podobne przejścia co fanów chociażby Resident Evil. Ten film ma niewiele wspólnego z grą. Kilka miłych momentów typu gra Hitman na TV po wybuchu w hotelu, i zaledwie kilka scen które mógłbym podpiąć do gry, w sensie charakteru. Reszta to duża liczba rzeczy nie mających nic wspólnego z Hitmanem i jego zachowaniami:
- brak w wielu miejscach czerwonego krawata w "standardowym" odzieniu
- korytarz hotelowy i krzyczący do pokojówki 47 i inspektor: "Stój", "Padtnij" itd.
- litość wobec dziewczynie "świadku" z tatuażem
- cały motyw z dziewczyną!
- wyczucie inspektora w przewidywaniu zachowań 47
- walka katanami w wagonie (żenada, co to miało być?!?!?!)
- zaledwie jedna akcja z przebraniem się (co i tak zostało zdemaskowane) i jedno ukrycie zwłok <-- stacja kolejowa w Moskwie
- nie musze wspominać o kwestii aresztowania...
Natomiast najbardziej podobała mi sie akcja w restauracji z Stambule. Wcześniejsze zostawienie broni, trucizna etc. :D Tam w toalecie mamy do czynienia z prawdziwym Hitmanem, z prawdziwym 47.

Ostatecznie film jako film ujdzie, jeżeli potraktujemy go jako coś oddzielnego od gry wypada w porządku jak na film kat. B. Oczywiście jest za krótki, za mało wciągający.

21.02.2008
19:31
smile
[93]

Ekologok [ Pretorianin ]

Grałem w SCPT i bardzo mi się podoba a najfajniejsza misja według mnie to była Paryż-Nicea misja w pociągu i 1 misja

Póżniej Thief The Dark Project
Raczej nawet nie zacząłem grać wiec można uznać jako nie grane


Ok Hitman grałem od Codename 47 do kontrakty Podobała mi się 1 i 3 częśc 2 średnio.Jedna ciekawostka pomiedzy 1 a 3 częścią to taka że były misje takie same.

Gorky Fabryka Niewolników niektóre misje były ciekawe lecz póżniej labirynty itp to
aż mi mózg sflaczał.Gorky 02 Też fajna a szczególnie możliwość prowadzenia
skutera śnieżnego lecz też mnie głowa bolała.





Dlatego moją ulubioną grą Skradanką to chyba raczej był Splinter Cell Pandora


Tomorrow (SCPT)



Co do hitmana film to średniawy fabuła z jakąs babka i Momenty Erotyczne to wogóle nie pasuje

27.02.2008
21:30
smile
[94]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Witam drogich skradankowiczów.

Mam taki problem, a nie będę zaśmiecał forum nowymi watkami, więc kieruję ta sprawę do was.

Otóż w końcu zmieniłem kartę graficzną, wszystko działa, śmiga ładnie pięknie, więc z racji, iż przymierzam się do SC:DA postanowiłem sobie zassać demko tej gierki, żeby przed pozyskaniem fulla sprawdzić jak ewentualnie będzie działać. No więc demo zainstalowało się bezproblemowo, natomiast podczas próby uruchomienia gry wyskakuje mi ten komunikat ---->

Od razu dodam, że wersja DirectX 9.0c jest z listopada 2007, stery od karty graficznej najnowsze, ze strony producenta. Sprawdzałem w C:\Windows\system ów plik się tam znajduję, więc na prawdę nie wiem co jest tego powodem. Dodam, że karta graficzna to Radeon X1650PRO i spełniam minimalne wymagania gry.

Miał ktoś podobny problem? Może ktoś ma na to jakąś radę? Z góry wielkie THNX za wszelkie sugestie i dobre chęci.


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - *_*Cypriani
27.02.2008
21:33
[95]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

A reinstalowales directa?

27.02.2008
22:57
[96]

*_*Cypriani [ White Trash ]

No pewnie. Zainstalowałem tego, który jest razem z demkiem. Błąd wyskakiwał, więc zainstalowałem nowszą wersję i dalej dupa... :(

28.02.2008
13:55
[97]

Toshi_ [ Konsul ]

Mam wieeelką pokusę napisać coś w stylu "Bo to Double Agent" i przytoczyć tylko kilka z wieeeeelu tematów o bugach i problemach z odpaleniem gry z oficjalnego forum SC...
Ale chyba się powstrzymam ;]

28.02.2008
18:18
smile
[98]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Już nieaktualne. O dziwo pomogła czwarta reinstalacja demka Oo. Bardzo dziwne, nie wiadomo co mogło byc przyczyną problemu z odpaleniem. Gierka działa płynnie i muszę powiedziec ze mi się w miarę podoba :] Zobaczymy jednak jak pełna wersja mnie wciągnie, ale demko zapowiedziało mi grę całkiem zachęcająco :]


Toshi_ ---> może jednak jest cos w tych słowach: "Bo to Double Agent" ;P

28.02.2008
18:32
smile
[99]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

A Kane & Lynch? :>

28.02.2008
20:40
[100]

Toshi_ [ Konsul ]

Hmm... A co z nimi?

28.02.2008
21:07
smile
[101]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Kane & Lynch demko przeszedłem :D Ta gra jest zajebiaszcza :D W jak najszybszym czasie muszę sobie pełną załatwic :P

28.02.2008
21:30
[102]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Ja demko chciałem przejść, ale się cholerstwo nie uruchamia...2x na ikonę, czarny ekran i stoi....Jak go wywalę przez atl+ctrl+del, to potem po dwukliku chwila moment pojawia się czarny ekran i komunikat o nieprawidłowej operacji....

09.03.2008
20:36
[103]

$heyk [ Master Chief ]

Jestem świeżo po obejrzeniu Hitman The Movie i pozwolę sobie go zrecenzować najkrócej w tym wątku:
kał.
Senk ju for jur atenszyn.

09.03.2008
20:48
smile
[104]

seppu [ Konsul ]

A ja doszedłem do wniosku, że trzeba sobie raz jeszcze przejść MGS3 i właśnie się do tego zabieram :-)

09.03.2008
21:05
[105]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

*odhacza listę*
Kogoś wciąż brakuje. Moment... Czemu Orlando nie wylał jeszcze wiadra pomyj na ekranizację Hitmana?

09.03.2008
21:22
smile
[106]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Może szkoda mu tych pomyj?

09.03.2008
21:56
[107]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

A może jednak - na złość wszystkim - film mu się podobał (to nie byłby pierwszy raz, jak coś takiego robi), tylko teraz wstydzi się przyznać. :P

09.03.2008
21:58
[108]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Zwyczajnie dalem sobie spokoj i nie ogladam :-P niech Hitman bedzie taki jaki jest w grach ;-)

09.03.2008
22:14
smile
[109]

Psycho_Mantis [ ]

Zmienię temat :)
Czy ktoś mial okazje grać w Assassin's Creed? Nie ma dema PC i nie mam pojęcia jak to wygląda w realu.

09.03.2008
23:06
smile
[110]

$heyk [ Master Chief ]

Eee... wersja na komórkę się nie liczy...?

09.03.2008
23:36
[111]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Ja grałem na X360 i w...

spoiler start
"BETE", która wywala z Jerusalem u kumpla na PC :P
spoiler stop


Gra ma tyle wspólnego ze skradanką, co Szymek Majewski z dobrym humorem. OT chodzenie po średniowiecznym mieście, naparzanie mieczem i wykonywanie zadań a'la GTA ale... bardzo fajne :)

Przemieszczanie się bohatera jest na prawdę widowiskowe. Nie widac absolutnie żadnych przeskoków w animacji, która jest doprowadzona wręcz do perfekcji. Bardzo ładna, klimatyczna oprawa graficzna z wielką ilością szczegółów. Gierka jest bardzo dobra, ale mnie nie przykuła do monitora jednorazowo na więcej niż godzinkę.... no półtorej :) No ale cóż.... jak już wcześniej mówiłem nie lubię średniowiecznych klimatów, aczkolwiek kiedy oficjalnie AC ukaże się na blachy grzechem byłoby go nie zaliczyc :)

09.03.2008
23:49
smile
[112]

Psycho_Mantis [ ]

Ok, czekam na komentarz innych w kwestii Assassin's Creed.
Ale jest też druga kwestia - Splinter Cell: Double Agent. Zastanawiam się nad kupnem :)

09.03.2008
23:53
[113]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

"Gra ma tyle wspólnego ze skradanką, co Szymek Majewski z dobrym humorem."
Mówiłem! Mówiłem, że tak będzie! Wystarczyło, że obejrzałem jeden filmik wyglądający jak Jedi Academy w średniowieczu (tylko z dużo gorszą AI) i już wszystko wiedziałem.
Jak zwykle zresztą. :)

10.03.2008
00:18
[114]

Toshi_ [ Konsul ]

"Ale jest też druga kwestia - Splinter Cell: Double Agent. Zastanawiam się nad kupnem :)"
I jeśli cenisz swoje pieniądze - pozostań na tym etapie xD

10.03.2008
00:54
smile
[115]

Psycho_Mantis [ ]

Toshi_ ---> Haha, dobre. Ale dlaczego?

10.03.2008
18:00
[116]

Toshi_ [ Konsul ]

Poczekaj, zawołam QRę - on ci to bardzo dokładnie wytłumaczy ;]

10.03.2008
18:02
[117]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Przekopiuje z poprzedniego watku, zeby Qra nie musial jeszcze raz sie tak pocic :-P



Co to jest Splinter Cell chyba już nikomu tutaj nie trzeba wyjaśniać. Jeśli jednak znajdzie się ktoś, kto o tejże serii nie słyszał, to przypomnę: Sprinter Cell to gra, która powstała w roku 2003. SC jest grą, która zaliczamy do gatunku skradanek, a takich gier w tamtym czasie za wiele nie było: MGS królował na konsolach, Thief i Hitman na PCetach. Splinter Cell miał więc spore szanse na stanie się przebojem i tak też się stało. Gra zachwyciła graczy wspaniałą grywalnością i grafiką, mimo tego, że była stosunkowo krótka. Fascynujący świat agenta do zadań wybitnie specjalnych wciągnął wielu, więc UbiSoft, producent gry, zaczął produkcje sequela. Była nim Pandora Tomorrow, bardziej samodzielny dodatek niż osobna gra. Jeśli chodzi o single player mode wiele się nie zmieniło. Pojawił się natomiast zupełnie nowy, genialny tryb multiplayera. Gra i tym razem okazała się przebojem, więc rok później, czyli już w 2005 pojawił się najlepszy zdaniem wielu Splinter Cell: Chaos Theory.
SCCT był kompletnie inny jeśli chodzi o singla, ale ta inność bynajmniej zła nie była. Po prostu wprowadzone zmiany naprawdę wyszły na dobre i ta koncepcja Splinter Cella się u graczy przyjęła. Pojawił się coop mode, również dobry, aczkolwiek mniej popularny. Nie zabrakło oczywiście starego multiplayera, zwanego Versusem (żeby nie mylić jednego multi z drugim, coopa z Versususem), który po poprawkach graficznych i technicznych, oraz po minimalnych zmianach w koncepcji, jest po dziś dzień popularny. Jak widać, wszystkie 3 Splinter Celle były grami bardzo dobrymi, a każdy kolejny SC był lepszy od poprzedniego, jak nie w całości (np. single PT był minimalnie słabszy od singla SC, ale za to multi- miodzio) , więc DA zapowiadało się wspaniale. Trailery pokazywały niesamowitą grafikę, nic tylko lecieć do sklepu i kupować. Aż przyszedł czas premiery…

Single Mode.

W grze znowu wcielamy się w postać Sama F, jednak tym razem naszym celem nie jest identyfikacja i neutralizacja poważnego zagrożenia dla świata (czy to ze strony szalonych Gruzinów, fanatycznych obywateli Indonezji czy może maniakalnych Amerykanów), a infiltracja siatki terrorystycznej, zwanej JBA. Od środka, w roli podwójnego agenta. Sam F w DA staje przed wieloma różnymi wyborami, które wpływają na to, jaki przebieg będzie miała gra. Fajna koncepcja na odejście od liniowości, jednak na dobrą sprawę- zmarnowana. Dlaczego? Gdy podejmujemy jakąś decyzję (powiedzmy- zabić jeńca albo nie), skutki tej decyzji odzwierciedlają się na takim pasku zaufania (coś podobnego jak w GTA 2). Czasami jest tak, że wykonanie jednego zadania podnosi zaufanie u jednej strony, natomiast drugiej to nie obchodzi, czasami tak, że dana decyzja ma działanie symetryczne- czyli u jednej strony zaufanie wzrasta, u drugiej maleje. Gdy zaufanie jednej ze stron spadnie do zera, widzimy napis Game Over. Wszystko fajnie, gdyby nie fakt, że waga podejmowanych przez gracza decyzji jest śmiesznie mała. Generalnie jest tak, że zaufanie dla NSA łatwo jest zbudować działając w kwaterze głównej JBA, a zaufanie JBA na misjach JBA (o HQ JBA za chwilę). Nie należy do rzadkości sytuacja, w której paski zaufania obu stron są na maksimum, a wtedy trzeba naprawdę porządnie przeskrobać, żeby to zmienić (czytaj: to się nie zdarza). Wspomniałem powyżej o misjach w kwaterze głównej JBA. Jest to o tyle istotne, że tych misji jest CZTERY (tak! Wszystkie w tym samym miejscu). Wyglądają one w sposób następujący: JBA daje nam jakieś zadanie, np. rozszyfrowanie e-maila i czas na jego wykonanie np. 20 minut. Jak ma się chęć, można to zadanie wykonać, jeśli nie- idziesz zwiedzać kwaterę główną wykonując zadania dla NSA. Stąd powyżej adnotacja, że w kwaterze głównej łatwo jest zdobyć to zaufanie. Załóżmy, że zabijamy tego pilota, zaufanie do JBA rośnie, a NSA spada. Więc co robimy? Olewamy zadanie JBA (albo je wykonujemy, jeśli jest krótkie) i idziemy przeskandować czyjeś biurko w poszukiwaniu odcisków palców. Jak już zdobędziemy wzór odcisku palca zaufanie NSA wzrośnie nam do poziomu, które utrąciliśmy, zabijając pilota. To jest jedna z większych bolączek tej gry- grając w Podwójnego Agenta bynajmniej nie uświadczysz, jak to jest działać na krawędzi ryzyka, gdzie każda decyzja może oznaczać śmierć. Po prostu stratę zaufania można tak łatwo odbudować, że w zasadzie grę można przejść nie przejmując się tymi paskami zaufania W OGÓLE.
Zanim skończę jeździć po założeniach gry, wspomnę tylko jeszcze słowo o misjach- są one rozgrywane przeważnie w dzień. Dziwne? W Splinter Cellu działało się w ciemności? Ano tak, DZIAŁAŁO się. Bo teraz działa się w świetle dziennym. Misji jest bodajże 10 (elektrownia, więzienie, tankowiec, Shanghai, statek pasażerski, Kinszasa plus te 4 w kwaterze głównej) i wszystkie są w sumie krótkie. Pierwsza misja odgrywa w sumie rolę wprowadzenia i jak się pospieszysz (ja się zbytnio nie wysilałem, nie starałem się bić żadnego rekordu), to zaliczysz ją w czasie poniżej 10 minut spokojnie. Dalej Sam trafia do więzienia, z którego ucieczka jest banalnie prosta. Naoglądąłeś się Prison Breaka? Grałeś w Kroniki Riddicka- Ucieczka z Butcher’s Bay? Chciałbyś podobnych emocji w SCDA? Zapomnij. Nie oznacza to bynajmniej, że DA jest nudne- obfituje w wiele ciekawych wydarzeń, jednak mimo wszystko ma się wrażenie niedosytu. Mimo że jestem napalonym Splinterowcem, odniosłem wrażenie, że w DA najfajniej się gra wtedy, gdy człowiek się nie przejmuje statami (tj zabija częściej niż trzeba). Znacznie ciekawiej jest podpłynąć pod lodem do kolesia (tak, w DA można pływać- jest to jedna z niewielu rzeczy, które w DA są fajne). O ile we wszystkich poprzednich Splinterach po prostu chciało się grać cicho, przechodzić misję na 100%, o tyle – zapewniam was- nie będzie wam się chciało grać tak samo w DA. Wydaje mi się, że to ze względu na fakt, że wiele akcji rozgrywa się w dzień i nigdy nie wiesz, kiedy cię twój przeciwnik zobaczy, a kiedy nie. Kolejnym wkurzającym faktem jest długość wczytywania- w poprzednich SC klikało się quick load i 3 sekundy później się gra. W DA czas trwania wczytywania wynosił koło 30 sekund. Więc gdy po raz 6 koleś cię zauważy, choć w sumie nie powinien, za 7 razem wyciągniesz SC20k i poślesz mu kulę w łeb, zaręczam. Fakt, że w DA jest ciągle jasno, też nie jest prawdziwy- są też ciemne miejsca. Przy czym w DA należy opacznie rozumieć słowo „ciemne”. W SC1, SC2 i SC3 gdy było ciemno, to ekran by czarny. W DA ciemno jest wtedy, gdy w pomieszczeniu jest szaro. Strasznie wkurzające.
Dobra, poznęcałem się trochę nad założeniami gry, teraz przejdę do bardziej technicznych spraw. Sam Fisher dysponuje tym samym zestawem ruchów, co w SCCT, ale jego możliwości zostały poszerzone. Teraz Sam może pływać, zjeżdżać na linie wisząc na rurze (wcześniej mógł zjeżdżać w ten sposób tylko zahaczywszy się o coś na ziemi, nie wisząc pod sufitem). W DA, co jest fajne, od teraz można też otwierać sejfy kręcąc pokrętłami. Został też zmodyfikowany system hakowania zamków- w SCCT wyświetlało się ze 20 różnych adresów IP, a komputer wyszukiwał cztery poszczególne numery. Gdy komputer wskazał powiedzmy 193, a my zdołaliśmy to 193 zaznaczyć, wtedy z listy znikały wszystkie te adresy, które w sobie 193 nie mają. W DA jest inaczej. Tutaj w czterech kolumnach, w jakiś piętnastu rzędach, cały czas zmieniają się liczby, ale gdy jakaś liczba jest poprawna, wtedy przestaje się poruszać. Kłopot w tym, żeby wśród 60 zmieniających się liczb w ciągu kilkunastu sekund znaleźć te, które się nie ruszają. To rozwiązanie zaliczam jak najbardziej na plus. I tutaj w zasadzie kończą się dobre strony (prawda, że szybko?). Teraz czas pomarudzić.
W DA zniknęło to, do czego się bardzo przyzwyczailiśmy, mianowicie pasek określający stopień naszego ukrycia i miernik poziomu hałasu. W poprzednich Splinter Cellach oba paski były płynne, co oznacza, że nie trzeba było siedzieć w zupełnej ciemności, żeby nas nie było widać, ale często mniejsza ciemność wystarczała. W DA nie ma żadnego miernika dźwięku, ale jest miernik tego, jak nas widać. W DA określają go TRZY kolorowe lampki- zielona, kiedy nas nie widać, żółta, kiedy nas widać i możemy zostać zauważeni i czerwona- kiedy już nas wykryto. Rozwiązanie tragiczne. Przyzwyczailiśmy się również do wielofunkcyjnych gogli. W DA one są. I co z tego, skoro da się przejść gre, i to bez ŻADNYCH trudności, nie włączając żadnej z funkcji tychże gogli ani razu. Ja właczyłem noktowizor dwa razy- raz, kiedy chciałem zobaczyć jak wygląda i nim zostałem (bo pod wodą faktycznie było ciemno). Drugi raz był wtedy, kiedy chciałem zobaczyć, jak wyglą kolorowy noktowizor. Tak jest, kolorowy. Jeśli się wykona wystarczającą ilość celów, które stawia nam NSA, a są one oznaczone gwiazdką, dostaniemy za to jakiś sprzęt (kompletnie niepotrzebny). Do bani. Co jeszcze jest na niekorzyść DA odnośnie do poprzednich Splinterów- DA jest strasznie bugowate. Nie pamiętam nigdzie, w żadnej poprzedniej grze, aby były jakieś bugi. W DA jest ich cała masa. Przenikanie przez ściany, zapadanie się w podłogę to tylko niektóre. Zablokowałem się raz usiłując wyjść spod ciężarówki- Sam wychodząc stwierdził, że dalej nie idzie i w takiej pozycji został- musiałem wczytywać grę. Jest jeszcze jeden, bardzo wkurzający bug- mianowicie kiedy schwytasz kolesia i zaprowadzisz go pod jakąś ścianę, żeby go tam ogłuszyć, to gra ma nagle kłopot- nie bardzo chyba wie, jak on powinien leżeć, w związku z czym koleś nie laży na tej podłodze, ale wykręca się w przeróżne kształty, jakby w jakiejś pralce był. Myślicie że to koniec? Gdzie tam. Ten ostatni bug dodatkowo zmniejsza ilość fps, i to dosyć drastycznie. Co do powyższych- w DA grałem normalnie, nie nastawiając się na szukanie błędów, a znalazłem ich sporo. Jestem przekonany, że jakbym się uparł, znalazłbym tego więcej.
Przejdę teraz do grafiki i dźwięku. W DA jeśli chodzi o grafikę, to potrafi ona zachwycić. Potrafi, o ile ustawisz wszystko na super wysokich detalach. A żeby to zrobić, potrzeba potężnego kompa. Nie żartuje tutaj, mówiąc o potężnym kompie- procek 3 Ghz, giga ramu, karta z shaderami 3.0 i 128 mega na pokładzie to absolutne minimum, żeby w ogóle móc pograć w DA, o przeżyciach estetycznych zapominając. Na niskich detalach tylko menu wygląda fajnie. Wymagania są horrendalne, bo twórcom gry zwyczajnie nie chciało się posiedzieć chwilę nad dopracowaniem gry. Sytuację odrobinę ratuje dźwięk, bo jest on naprawdę dobrze zrobiony. Chociaż tyle.


Multipaleyer w tej grze również istnieje, ale po takiej ilości narzekań na singla nie będę kopał leżącego i nie napiszę tutaj wiele. Powiem tylko, że gra się teraz 3 na 3, odeszło się praktycznie całkowicie od starego, dobrego versusa. Zmian jest wiele, praktycznie żadna na lepsze. A żaby dało się grać, trzeba mieć jeszcze potężniejszego kompa niż do singla. No i co chyba najgorsze- ciężko jest znaleźć KOGOKOLWIEK kto w multi gra. W SCCT o dowolnej porze dnia i nocy można pograć. Tutaj nie znajdziesz nikogo do gry. A jak znajdziesz, to masz wyjątkowy fart.

Werdykt

DA zapowiadał się wspaniale, a okazał się grą wybitnie niedopracowaną. Dobry pomysł o przedstawieniu życia podwójnego agenta został tragicznie zmarnowany innymi, głupimi pomysłami. Dodatkowo bugi, niedociągnięcia i niewiarygodnie wysokie wymagania sprzętowe zniechęcają do gry. Nawet takiego maniaka jak ja. Sytuacji tutaj nie ratuje żadna z nielicznych zalet SCDA. Single jest zły, multi tragiczne. Ocena- 5/10. Zdecydowanie najgorszy Splinter Cell ze wszystkich. Mam nadzieję, że było widać, jak bardzo mnie ta gra wkurzyła. Dziękuje za uwagę.

10.03.2008
18:19
smile
[118]

DarkQra [ Konsul ]

Jaaa, dzięki Orlando, bo już zabierałem się za ponowne kopanie leżącego. Wyraźnie to lubicie, sadyści - za dużo w manhunta się grało, jak widzę xD

10.03.2008
18:35
smile
[119]

Hitmanio [ Legend ]

Na samym początku artykułu DarkQry jest dość duża literówka, mianowicie "...kto o tejże serii nie słyszał, to przypomnę: Sprinter Cell to gra, która..."

Do usług :)

10.03.2008
19:00
smile
[120]

DarkQra [ Konsul ]

Od razu widać, że pisałem w Wordzie. Zawsze większe possty (czyli przeważnie recenzje) piszę w Wordzie. No i autokorekta mnie zdupiła :D

10.03.2008
23:19
[121]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Przeczytałem reckę po raz drugi :)

Niedawno przeszedłem demko i muszę stwierdzic, że gra się inaczej niż w poprzednich częściach. Wskaźnika widoczności ewidentnie szkoda, bo na prawdę bez niego gra w niektórych momentach potrafi doprowadzic do ostateczności. Chociażby na samym początku, gdy to przeciwnicy "o sokolim wzroku" przylatują helikopterem i jeśli się nie ukryjemy w błyskawicznym tempie za skarpą, to zarówno w praktyce jak i teorii mamy już spieprzoną całą akcję, a jedynym wyjściem jest posłanie "gumiaka" (który nie jest już tak skuteczny jak w poprzednich SC) lub ostrej kulki w łeb jednego z delikwentów.
Poza tym moje wrażenia z dema są mieszane. Klimat trzyma dośc mocno, oprawa graficzna bardzo dobra, no i gameplay, pomijając jego niektóre mankamenty, najgorszy wcale nie jest. Z pełną wersja dam sobie jeszcze siana. Chyba już prędzej ukończę "pseudoskradankę" Assassin's Creed. :)

P.S. No i Kane & Lynch czekają na najbliższym pokładzie :) Zabieram się za nich (tylko bez skojarzeń mi tu :P) jeszcze w tym tygodniu :)

11.03.2008
00:51
[122]

Toshi_ [ Konsul ]

Ło, to QRa takiego behemota spłodził? 0_O
TEGO nie czytałem... I jakoś mi się nie chce :P
Ale (że znam dokładnie opinię QRy) podsumuję krótko - Double Agent nie zasługuje na człon "Splinter Cell" ;]
.
.
.
Tak jak "Rainbow Six" nie pasuje do Lockdowna czy Vegas...
Dobra, znowu zaczynam zrzędzić... Na uspokojenie odpalę sobie Raven Shielda żby pogrzebać w jakimś planie misji... A potem i tak padnę od jednej kulki z pistoletu od tango stojącego sto metrów dalej... ^_^

11.03.2008
08:09
smile
[123]

DarkQra [ Konsul ]

No, RS fajna gierka :D Moja ulubiona misja to Kosowo i śnieżna baza, no i te misje, gdzie nie można być zauważonym :D Pamiętam, że jak z kumplami z bloku maniaczyliśmy tą grę, to nikt sobie nie mógł z tym poradzić. No, prawie nikt ;p Ze stoperem obczaiłem trasy wartowników, a wtedy to już lajcik był d:

16.03.2008
08:51
[124]

Hitmanio [ Legend ]

Hahaha, genialna odsłona komiksu CAD z Super Smash Bros Brawl ;)



spoiler start
Tak, Snake występuje jako postać do GRY!
spoiler stop

16.03.2008
11:29
[125]

klimson_ [ Generaďż˝ ]

Wie ktoś może jak Chaos Theory zrobić misje w banku na 100% czyli nie włączać alarmu przy wychodzeniu z sejfu?

16.03.2008
11:52
[126]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Przełącz się na podczerwień i użyj pistoletu, żeby zdeaktywować laser lub po prostu go przeskocz.

16.03.2008
11:56
[127]

klimson_ [ Generaďż˝ ]

dzięki, spróbuje

21.03.2008
01:06
smile
[128]

Stranger. [ Spookhouse ]

Joł :) Dawno tu nie zaglądałem. "Death to Spies" jest superrrr.... >> :))

Jeśli kolejne misje będą na zbliżonym poziomie do pierwszej, to będę wniebowzięty. :) Jedyny solidny minus jakiego się doszukałem to koszmarne animacje ruchów głównego bohatera. No, i czasami nie można przeskoczyć nad jakąś głupią przeszkodą. Poza tym cud, miód i orzeszki. :)


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - Stranger.
21.03.2008
01:18
smile
[129]

Psycho_Mantis [ ]

Stranger ---> Hahaha, to już wiem kto mi rąbnął poradnik do tej gry :P :D

21.03.2008
01:30
smile
[130]

Stranger. [ Spookhouse ]

Nie ja to piszę, choć nie ukrywam, że też miałem na niego chrapkę. :P Gierka w każdym razie wciąga. Takie połączenie Hitmana z The Great Escape, Hidden & Dangerous i Prisoner of War. :) I z Commandosopodobnych też troszkę.

21.03.2008
11:29
[131]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Stranger ---> a jak się ma oprawa audio? Bo widzisz oglądałem filmiki z tej gry na YouTube i również w miarę mi do gustu przypadła. Jest jednak pewne "ale". W żadnym z nich nie widziałem podkładu muzycznego podczas wykonywania misji, a przecież delikatna muzyczka w tle jest najważniejszym aspektem budującym klimat. A bez niej to jakoś tak mdło :P

21.03.2008
12:10
smile
[132]

Stranger. [ Spookhouse ]

W pierwszej misji w obozie leci muzyka z głośników. Łaziłem tam z godzinę (albo i dłużej - trzeba było wyczekać na dobry moment do złapania jednego z oficerów) i mi się nie znudziła. Dźwięki też OK. Może tylko niektóre odzywki się powtarzają, ale jak nie wpadasz na wrogów to nawet tego nie zauważysz. ;) Ponadto na moim kompie czasami paściły się odgłosy silników pojazdów, ale to drobnostka.

21.03.2008
12:35
[133]

Psycho_Mantis [ ]

BTW:

21.03.2008
13:59
smile
[134]

Toshi_ [ Konsul ]

Tia, [ link zabroniony przez regulamin forum ] :D
\/
\/
;)

21.03.2008
14:02
smile
[135]

Stranger. [ Spookhouse ]

Po co bawić się w przekierowania? Na GOL-u też jest powiązany z tym wydarzeniem news:
https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=40101

21.03.2008
14:37
[136]

Toshi_ [ Konsul ]

No dobra, akurat newsów z Gry-Online nie przeglądam, bo mam RSS z "tamtej strony" :D
Dopiero teraz wpadłem na pomysł, żeby sobie subskrybować wiadomości z GOLa xD

21.03.2008
16:31
smile
[137]

Psycho_Mantis [ ]

Stranger ---> Newsa na GOLu o tym nie widziałem więc dałem do tamtego serwisu powiązanego w końcu z jednym z największych polskich wydawców. Swoją drogą dostałem -1 po rankingu - dla mnie idiotyzm.

21.03.2008
16:35
[138]

Stranger. [ Spookhouse ]

Takie są zasady. No ale chyba nie za link z tego wątku dostałeś, bo tu ciągle Twój post widnieje. ([133])

21.03.2008
17:17
[139]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Psycho ---> spokojnie :) Ja odkąd jestem na GOLu dostałem po rankingu już 5 razy, z czego wiem raptem o dwóch xD

21.03.2008
17:36
[140]

Psycho_Mantis [ ]

Stranger ---> Wypowiadam sie tylko w tym wątku oraz w tych inteligentniejszych. Nie dopisuje sie do idiotycznych wątków z których większość łamie regulamin.


Ale żeby nie było tak pusto...
Oto aplikacja sprawdzająca SC:DA. Co jest grane? Jakie stery są wymagane?


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - Psycho_Mantis
21.03.2008
22:30
[141]

Toshi_ [ Konsul ]

Łoohoo... Dziwne...
Dam znać Sanchowi - on ma 8600GE i też na jakiejś wersji 3/4 gier mu padało. Zmienił na inną (jakaś beta czy coś...) i mu wszystko działa, ale za to SvM w SC:CT zaczęło mu dziwnie chodzić :D

21.03.2008
22:58
[142]

simson_ [ Konsul ]

mam takie pytanie nie do końca związane z grami... wie ktoś gdzie można kupić książke Toma Clancy Splinter Cell ? Chodzi mi o pierwszą cześć, a nie o Operacje Barakuda...

21.03.2008
23:56
[143]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

simson_ >>>W Empiku. Jeżeli nie będzie jej na stanie to powinnieneś moć ją zamówić i odebrać później.

22.03.2008
02:08
[144]

Toshi_ [ Konsul ]

Albo
Niedawno przeglądałem i mają obie wersje (różniące się okładkami - jedna kompletnie nie nawiązuje do Splinter Cella :D).

EDIT: Ok, teraz jest tylko ta...

Też nawiązuje do SC (bardziej niż czerwona), ale jednak ta czerwona ładniejsza...

22.03.2008
02:26
smile
[145]

McTire [ Pretorianin ]

-->Stranger
Dosyć ciekawa gra, chętnie bym sobie w nią popykał.

22.03.2008
21:12
smile
[146]

DarkQra [ Konsul ]

Jesli chodzi o ksiązki z serii Splinter Cell, to szczerze mówiąc najlepsza jest częśc trzecia- Szach Mat. Zmieniono w niej bardzo ważną rzecz: wprowadzono całkowitą narrację trzecioosobową. Jeśli ktoś nie wie o co chodzi, już tłumacze: w Kolekcjonerze i Operacji Barakuda rzeczy dotyczące Sama były w pierwszej osobie (wyjąłem pistolet, wymierzyłem itd- to dla tych z mniejszym iq xD), zaś cała raszta (złe plany jeszcze gorszych kolesi) w trzeciej osobie. Efekt był taki, że akcja toczyła się dosyć powoli (pomijając dwa pierwsze rozdziały Kolekcjonera, które wymiatają). W Szach mat na szczęście jest już czysta, trzecioosobowa narracja. Sprawia to, że w sumie dość przeciętna książka jest sporo lepsza do czytania. No i dużo się w niej dzieje, w przeciwieństwie do barakudy.

No, ale jeśli ktoś szuka naprawdę dobrej książki akcji, polecam Tęcza Sześć Toma Clancy'ego (nie Jeffa Davisa czy kogo tam). Książka ownuje i miażdży. Toshiego prosimy o dłuższą wypowiedź xD

22.03.2008
21:51
[147]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Psycho_Mantis --> DA nie miałem, ale na moim GF8600GE mam stery w wersji 169.01 i żadnych problemów w grach nie odnotowałem (poza rzeczonym CT [tylko w multi], ale to dziwna gra, z dziwnym kodem i "widzimisię" - działa kiedy chce i gdzie chce...)

22.03.2008
22:04
smile
[148]

Stranger. [ Spookhouse ]

Hehehe :)) >>

No niestety, rag-doll w "Death to Spies" nie jest najwyższych lotów. :) Nie podobają mi się niektóre misje rozgrywane w zamkniętych pomieszczeniach (są za bardzo liniowe jeśli chodzi o osoby, których ubrania należy zdobyć). Gierka ogólnie jest jednak super. :)


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - Stranger.
22.03.2008
23:17
[149]

Toshi_ [ Konsul ]

QRa - ja nie czytałem całego "Rainbow Six" ;] Tylko fragmenty i chętnie bym się wyposażył w tę książkę, ale jej gabaryty pociągają za sobą dość sporą cenę :-/

23.03.2008
11:56
[150]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Czytaj w jakimś Empiku albo czymś podobnym, bierz przykład z QRczaka ;]

23.03.2008
12:16
smile
[151]

CRUX [ Konsul ]

W końcu zmienił się system celowania w mgs 4 .
Najbardziej wkurzające w tej grze był system strzelania .
W nowej odsłonie wygląda lepiej i wygodnie się strzela .

23.03.2008
12:49
smile
[152]

Psycho_Mantis [ ]

CRUX ---> Tzn. jak zmienili i co się wkurzało? Ja właśnie wczoraj ukończyłem po raz kilkusetny Metal Gear Solid zdając sobie sprawę, że bawię się w niego od prawie 10 lat (!) i przyznam, że nie grałem w niego dobre 2-3 lata. Żadnych problemów nawet po tak długim czasie nie odczułem :D

23.03.2008
13:02
smile
[153]

CRUX [ Konsul ]

W poprzednich częściach kiedy namierzało się w przeciwnika z III'ciej osoby , to kamera go nie namierzała
i nie było celownika . Z widoku I'szej osoby nie można było się poruszać .


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - CRUX
23.03.2008
13:08
smile
[154]

CRUX [ Konsul ]

A w 4 .


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - CRUX
23.03.2008
14:19
smile
[155]

DarkQra [ Konsul ]

Toshi--> Sanch dobrze prawi. Wszystkie trzy splinter celle przeczytałem w empiku, bo uważam, że szkoda 90 zł na tak marne książki (no, może nie tak marne, człowiek nie żałuje, że przeczytał, ale 9 dych to kapke za dużo). W Empiku przeczytałem też Idealny Zabójca, Skrytobójca, Infiltratorzy, Chemia Śmierci, i pare innych (niektórych nie skończyłem, a obecnie czytam Instynkt Zabójcy czy jakoś tak xD). Empik dobra rzecz, zwłaszcza że mam do niego 3 minuty od szkoły. Zamiast iść na historie i wos czasami czytam pożyteczne lektury xD

23.03.2008
14:25
smile
[156]

Psycho_Mantis [ ]

CRUX ---> Kilka kwestii. W MGS1 faktycznie nie można było chodzić i mierzyć z FPP (pierwsza osoba). Ale w MGS2 już można było sobie dokładnie celować :) To tyle w tej kwestii i to jest dobre.
Co chcesz więcej? Jakiego celownika oczekujesz? Chodzi Ci o kropkę jak w Quake'u czy Max Payne? No chyba sobie żartujesz, jak broń ma celownik laserowy lub coś podobnego to widzisz gdzie mierzysz. Poza tym zawsze masz muszkę. A przecież i tak jest auto-aim na przeciwników, freeze itd. :)

23.03.2008
18:22
smile
[157]

CRUX [ Konsul ]

Jak w RE4 i GoW i w zapowiedziach jest pokazane jak stary Snake celuje w żołnieża .
Jak zauważyłem ten obrazek , to załatwił problem strzelania z III osoby .
Przecież strzelanie przy użyciu kwadrata nie ma sensu , R1 lepiej odpowiada strzelaniu z broni .


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - CRUX
23.03.2008
18:38
[158]

kajmano [ Konsul ]

Czy można jakoś odpalić Metal Gear Solid 1 na XP? Na 98 działało, ale gdy próbuję uruchomić na XP to najpierw wyświetla się komunikat, że zadziała jedynie w Safe mode (najnizsza rozdzielczosc itp), ale i tak nie wlacza sie nawet menu. Wyszedł do MGS jakiś patch? Moja karta graficzna to GF 7300GT

23.03.2008
19:56
smile
[159]

Psycho_Mantis [ ]

kajmano --> No właśnie musiałem grać na software'owym wsparciu bo mojej GF8600GT nie obsługuje. Zapytam stare MGS'owe środowisko bo sam z chęcią bym sobie jakoś z tym poradził :)

CRUX ---> To dla Ciebie problemem był przycisk?! LOL :D

23.03.2008
20:06
[160]

CRUX [ Konsul ]

Nie tylko , kiedy namierzało się w trybie IIIciej osoby , to niewygodnie było celować np. przeciwnika na górze . A kamera też ustawiała się niewygodnie , np. nie mogłeś zobaczyć przeciwnika za sobą .
Dopiero w edycji specjalnej , dodali kamerę zza pleców bohatera i było lepiej .

23.03.2008
20:13
smile
[161]

Psycho_Mantis [ ]

CRUX ---> Ty mówisz głównie o MGS3, ja żyje MGS1 i 2 :P

23.03.2008
20:18
[162]

CRUX [ Konsul ]


Często w 3 części miałem przypadki , że przeciwnik zauważył mnie od tyłu . Przez to włączał się alarm .


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - CRUX
23.03.2008
20:27
smile
[163]

CRUX [ Konsul ]

Psycho_Mantis ----> Co ? Jedynie grałem w MGS3 SE , a z MGS2 oglądałem sporo filmików .

23.03.2008
21:01
smile
[164]

Toshi_ [ Konsul ]

Sanch i QRa - zdrowo was poj(hmm...).
Rainbow Six czytać w Empiku? To chyba dwa miesiące by mi to zajęło...

23.03.2008
21:23
smile
[165]

Psycho_Mantis [ ]

CRUX ---> Mówię, że ja miałem jedynie olbrzymią (!) styczność z MGS1 i MGS2. Ty natomiast mówisz o MGS3.
Ja mówię, że system kamer i celowania nigdy z MGS mi nie przeszkadzał :)

23.03.2008
21:30
[166]

seppu [ Konsul ]

A ja bardzo chciałbym zagrać w MGS TTS ;-) Niestety GaCka nie mam i nikt ze znajomych również.

23.03.2008
21:46
smile
[167]

HopkinZ [ Legend ]

Death to spies to faktycznie bardzo przyjemny tytuł, który niestety został ciut skaszaniony przez drobne niuanse. "Menu akcji", znikomy nacisk na dźwięk, wariująca kamera oraz SI... hmmm, "dziwne" SI. Raz genialne, innym razem pozostawia uśmiech politowania.

Nie mniej jednak, od czasu Blood Money w żadną skradankę tak miło mi się nie pocinało. Gra warta grzechu, mimo swoich niedociągnięć.

Stranger, Psycho -->

poradniczek na ukończeniu :P.

24.03.2008
11:27
[168]

CRUX [ Konsul ]

A system kamer w 2 części i w 3 (SNAKE EATER) system kamer jest podobny . Ja nie widzę różnicy .

24.03.2008
13:24
smile
[169]

DarkQra [ Konsul ]

Toshi--> Jakbyś miał empik tak blisko jak ja i tak często musiałbyś długo czekać na autobus, niejeden raz byś poszedł coś poczytać. A wiele fatygi nie kosztuje zapamiętanie, co się czyta i gdzie się skończyło. Ma się potem jakieś pojęcie o współczesnej literaturze za free xD

24.03.2008
13:42
smile
[170]

CRUX [ Konsul ]

seppu ----> GC już nie jest sprzedawany , poza tym nie warto kupować tą słabą konsolę dla jednej gry .

25.03.2008
09:27
smile
[171]

seppu [ Konsul ]

CRUX -> dwie sprawy "miszczu".

a) Ta konsola jest najsilniejsza ze starej generacji (PS2, Xbox i GC właśnie)
b) Na Allegro jest pełno ofert w tym od niedawna także nowych egzemplarzy ze sklepu.

25.03.2008
20:00
[172]

CRUX [ Konsul ]

Stali bywalcy (+ ulubiona gra):
* Psycho_Mantis (MGS 1)
* Chester80 (Hitman 4)
* peners (MGS 1)
* Hitmanio (MGS 1)
* Sanchin (SC 1)
* McClanesHungOver2 (SC 1)
* Orlando (Hitman 2)
* DarkQra (SC 3)
* master53 (Hitman 2)
* Taikun44 (MGS 3)
* Shifty007 (Kroniki Riddicka)
* umek (SC 3)
* *_*Cypriani (Manhunt)
* Toshi_ (SC 3)
* Judith (Thief 3)
* Stranger (Manhunt)
* kajol <--- człowiek, który nie umie czytać instrukcji dotyczącej podania JEDNEGO tytułu
* Infernus67 (Hitman 1)
* _zielak_ (Hitman 2)
* Marcin_Wojcik (SC 3)
* EG2006_43107114 (Hitman 4)
* davhend (Thief 3)
* jezek (SC 3)
* marcin388 (SC 3)
* Łyczek (SC 4)
* $heyk (Kroniki Riddicka)
* CRUX (MGS3)

25.03.2008
20:12
smile
[173]

CRUX [ Konsul ]

Chciałbym się do was zapisać .

25.03.2008
23:05
[174]

*_*Cypriani [ White Trash ]

CRUX ---> wypełnij w paint'cie najświeższą tabelkę [Post 47] dopisując swój nick w pustym polu na dole, a komórki odpowiadające grom wypełnij zwykłym pędzlem (tym z przybornika painta ofc :P). Psycho dopilnuje, żeby wyglądało to estetyczniej we wstępniaku następnej części wątku :)

A do listy już się dopisałeś. :)

26.03.2008
11:42
[175]

CRUX [ Konsul ]

Oto tabela


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - CRUX
26.03.2008
16:24
[176]

CRUX [ Konsul ]

Sorry za wielkie kropy oto lepsza wersja :


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - CRUX
26.03.2008
21:29
smile
[177]

$heyk [ Master Chief ]

Wróciłem niedawno z wycieczki po ciepłych krajach (pierwszy raz tak daleko) i jestem ogromnie zadowolony. Ale co to ma wspólnego z tym wątkiem? - zapytacie. Otóż już wyjaśniam.
Chodząc po ciasnym Starym Mieście Jerozolimy nie mogły mi nie przyjść na myśl akrobacje Altair'a i wyprawy krzyżowe. Klimat po prostu jak żywcem wyjęty z jakichś skradanek. Czuć starożytną historią na kilometr. Te ciasne uliczki, wysokie ściany, świątynie na każdym kroku... Coś wspaniałego. Nawet hotel w w Egipcie, zbudowany w tak charakterystycznym dla nich stylu od razu mi nasuwał na myśl księcia Persji.
A Petra... Już wiem, na czym wzorowali się twórcy Thief'a projektując Lost City :)

26.03.2008
22:14
[178]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Ja wolałbym wiedzieć, na czym oni jechali projektując dom Constantine'a.

26.03.2008
23:36
[179]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Pograłem u kumpla trochę dłużej w AC i ostatecznie stwierdziłem że kampania single'owa w grze jest strasznie monotonna. Na prawdę nie wiem jak bardzo pozbawiony wyobraźni musiał byc ktoś, kto wymyślał zadania, jakie w grze nam przychodzi wykonywac (no poza drobnymi perełkami, jak np. zasadzka na oddział krzyżowców). O wiele bardziej podobało mi się luźne bieganie po mieście i sianie fermentu niż brnięcie przez fabułę (mimo że jest w miarę ciekawa).

27.03.2008
14:13
smile
[180]

CRUX [ Konsul ]

Mam pytanie : Jeśli mam save'y z oryginalnego MGS3 snake eater , to proces jaki ukończyłem może
być na load'zie MGS3 subsistence ?

07.04.2008
21:02
smile
[181]

Psycho_Mantis [ ]

Ja piernicze... Nie rozumiem tego SC:DA. Zainstalowałem prawie najnowsze stery... i co? I dalej niby jakiś błąd.


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 38 - Psycho_Mantis
07.04.2008
21:04
[182]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Psycho Mantis---> Problemem są tu nie stery, ale ta "M" przy nazwie karty graficznej. Laptop?

07.04.2008
22:59
smile
[183]

Psycho_Mantis [ ]

EG2006_43107114 ---> Jasne :D Ale już wszystko załatwione. Zainstalowałem 163,75 i rzeczywiście jest ten czerwony X ale gra działa...

Swoją drogą zagrałem 5 min i denerwuje mnie toporne sterowanie - to tak na starcie... Zobaczymy co będzie dalej...

08.04.2008
14:27
smile
[184]

DarkQra [ Konsul ]

W SC:DA sterowanie jest inne niż w poprzednich Splinterach, ale po pewnym czasie idzie się do niego przyzwyczaić. topornego to ja bym go nie określił :P

08.04.2008
14:34
[185]

Toshi_ [ Konsul ]

Znaczy się co - na strzałkach a nie na WSAD i gitara z Guitar Hero wymagana zamiast myszy? :P

22.04.2008
18:10
[186]

$heyk [ Master Chief ]

Czy ktokolwiek zagrał już w AC dostatecznie długo, by napisać reckę, nie zdradzając nic z fabuły? (wkurzają mnie te spoilery, choćby i w GOL'owej recenzji).

22.04.2008
18:27
[187]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

Zagrałem narazie moze z godzine ,ale z tego co zobaczyłem to ta gra pod skradanke raczej średnio podchodzi.

22.04.2008
18:30
smile
[188]

DarkQra [ Konsul ]

Mc, składamy zlecenie na napisanie recenzji, jak z tej jednej godziny zrobisz... więcej godzin :P

22.04.2008
18:33
smile
[189]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

...no zobaczymy ,bo podobno gra bardo szybko zaczyna nużyć.

22.04.2008
18:33
[190]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Ja grę przeszedłem, ale recenzji nie jestem w stanie napisać, nawet ze spoilerami - nie jestem typem "pisarza"... Wielki ból sprawia mi zmuszenie się do napisania prezentacji maturalnej z polaka...

A co do samej gry - ze skradanką to ma niewiele wspólnego, czasem nawet wygodniej jest wyrżnąć mieczem pół armii niż bawić się w podchody. Gra jest dobra ze względu na niesamowite panoramy miast (ich ogólny ogrom) z punktów widokowych, perfekcyjną animację i fakt, że można wspiąć się na wszystko co wystaje - Altair sam łapie się wszelakich kamyków, kołków, krawędzie itp. itd. Dla miłośników parkour w sam raz ;p

23.04.2008
15:15
[191]

karmol150 [ Pretorianin ]

Muszę porwać tankowiec w double agent. Obezwładniłem kapitana ale co dalej ?
pomóżcie

23.04.2008
15:29
[192]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

Masz go najpierw przesłuchac -później masz zlikwidować tego latynosa w kajucie kapitana.

23.04.2008
18:01
[193]

karmol150 [ Pretorianin ]

Złapałem kapitana ale nie mam opcji przesłuchania

23.04.2008
19:24
[194]

DarkQra [ Konsul ]

Bo go trzeba były tylko złapać, nie przesłuchać. Ogłusz go, zostaw i idź dalej.

24.04.2008
20:16
[195]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

W nowootwartym bydgoskim Saturnie udało mi się wychapać za niecałe dwie dychy Blood Money w edycji premierowej (fajnie to brzmi dwa lata po premierze :)). W końcu będę mógł pograć, gdy tylko wymienię spalone bebechy w moim blaszanym rzęchu.
Ech, musiałem się pochwalić. :P

24.04.2008
22:39
[196]

karmol150 [ Pretorianin ]

Zabiłem kapitana i wychodzę na lądowisko ale mi nie zalicza zadania !!! dlaczego ?

25.04.2008
08:29
smile
[197]

DarkQra [ Konsul ]

A zlikwidowałeś CAŁA załogę? Tam masz napisane zdaje się "seize the supertanker's crew" (możliwe że coś pomyliłem, ale w ten deseń). Masz tam UNIESZKODLIWIĆ CAŁĄ załogę.

Nie wiedziałem, że to taka trudna gra....

25.04.2008
09:39
smile
[198]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Qra --> Nie każdy urodził się z noktowizorem na głowie, tak jak ty :D

25.04.2008
13:30
[199]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

Aaa...wcześniej mi się pomyliło z misją na statku w Chaos Theory.

25.04.2008
18:14
smile
[200]

Psycho_Mantis [ ]

200 POST
NOWA CZĘŚĆ: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7672997&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.