George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CLXXX

eros [ elektrybałt ]

Drugi! :p

Zeby offtop nie bylo: wlasnie koncze czytac "Diabla Lancuckiego". Moze nawet cos tutaj o nim napisze?

garrett [ realny nie realny ]

oba tomy antologii zakupiłem ale okładki kiepsciutkie

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mnie się nawet podobają - choć znam je tylko z wersji netowych.

Szenk [ Master of Blaster ]

Ufff, a już zaczynałem się bać, że to w pierwszym poście, to jakaś nowa odmiana dziewicy :)

Zrobiłem sobie mały festiwal twórczości Anny Kańtoch: "Anioł na wieży", "Zabawki diabła" i "Miasto w zieleni i błękicie" (kolejność czytania, nie wydania).
Wszystkie książki dzieją się w jednym universum, dwie pierwsze dodatkowo łączy postać bohatera, który w "Mieście..." już nie występuje. Czyta się fajnie, choć myślę, że mogłoby być fajniej, czegoś mi w tym wszystkim brakowało - zwłaszcza w zbiorkach opowiadań; bo powieść ("Miasto...") już całkiem niezłe. Ogólnie jednak wrażenia pozytywne :)

OldDorsaj [ Senator ]

a ja się wybrałem z żoną do biblioteki i wyszperałem "Chłopaków Anansiego" Gaimana-zobaczymy Shadowmage :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->"Miasta..." nie czytałem, ale krąży opinia, że to jej najsłabsza książka. Mnie osobiście opka o Domenicu Jordanie się podbały.

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Zrobiłem sobie mały festiwal twórczości Anny Kańtoch: "Anioł na wieży"

A to nie był "Diabeł na wieży"? :) To zresztą jedyna książka Kańtoch, jaką czytałam. Całkiem przyjemna lektura, tylko strasznie szybko się to czyta, łyknęłam w jakieś 2-3 godziny w pracy.

Yans [ Więzień Wieczności ]

A o czym, mniej więcej, ten "Anioł/Diabeł na wieży" ??? ;)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

"Diabeł" :)
Opowiadania, lekko kryminalne z ciekawym głównym bohaterem. Gdzieś na Katedrze są moje recki :D

eros [ elektrybałt ]

A propos diablow:

"Diabel Lancucki" - powiesc latwa, lekka i przyjemna. Bez zbednego zadecia opisana sprawa panow Stadnickiego, Dydynskiego oraz familii Dwernickich. Co mnie w ksiazce razilo to to, ze w momentach kluczowych dla bohatera polowa rzeczy dziala sie albo "w ostatnim momencie" lub tez "w ostatniej chwili".

Zabralem sie za "Vertical" i choc jestem w 3 rozdziale to bede upierdliwy i wspomne, ze pierwsze 2 rozdzialy napisane sa tak krotkimi, zda sie niedokonczonymi zdaniami, ze nie da sie tego czytac na glos.

el f [ RONIN-SARMATA ]

A ja zacząłem "Victorię" Harasimowicza. Całkiem przyjemnie sie czyta :)

NicK [ Smokus Multikillus ]

eros ---> Moja żona czytała Vertical i mówiła, że o ile koncepcja jest ok, to wszytko podane w bardzo nudny sposób - idealna pozycja do poduszki - kilka zdań i zasypiała.

garrett [ realny nie realny ]

ktos cos wie, ktos cos slyszal :) ?

Szenk [ Master of Blaster ]

Nic nie słyszałem. Może być i dobre, ale cena mnie odstrasza :)

OldDorsaj [ Senator ]

"Nigdziebądź" rozkręciło sie nieźle po połowie i jako całość nawet mi się podobała-teraz wziąłem się za "Chłopaków Anansiego"-mam nadzieję że też się rozkręci bo pierwsze 50 stron lekko przynudnawe

el f [ RONIN-SARMATA ]

Jak czytam " Niezwykła gratka dla czytelników Roberta Jordana, George'a R.R.Martina i Davida Gemmella." to mi sie dzwonki alarmowe włączają i wyją na cały regulator :)

garrett [ realny nie realny ]

Konkurs Literacki, Klub Fantastyki 2 ERA zaprasza

elf --> no Martin i Jordan jednym tchem wymienieni, i jeszcze Gemmel, minimum 700 stron

draco666 [ Draculus Drak'ko ]

Mam pytanko: widziałem w empiku "Hyperion" Simmonsa, ale tylko w twardej okładce - wie ktoś czy będzie też w miękkiej??

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Raczej nie będzie. Znaczy mowa jest tylko o twarej oprawie, ale może w przyszłości z jakiś nieokreślonych przyczyn zdecydują się na miękką. Na razie jednak nic na to nie wskazuje.

draco666 [ Draculus Drak'ko ]

Hmmm...trochę boli wydanie 50zł...no ale ponoć warto :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zdecydowanie warto. Choć by w pełni docenić rozmach, należy przeczytac wszystkie 4 tomy. Wtedy dopiero wszystkie elementy układanki trafiają na swoje miejsce. Choć faktycznie, "Hyperion" jest najlepszy.

draco666 [ Draculus Drak'ko ]

Shadowmage---> cztery tomy...wiedziałem że jest jakiś haczyk :D

Druss [ Ex-Moderator ]

garrett->Sprawdziłem w necie i jest dużo pochlebnych recenzji na różnych stronach, blogach. Tylko dlaczego te zimowy gody są tak drogie :( Wersję oryginalną widziałem za jakieś 30 PLN.

el f [ RONIN-SARMATA ]

I po wycieczce do EMPiKu...


1. Doris Lessing "Pamiętnik przetrwania"
2. Jacek Piekara "Rycerz Kielichów"
3. Jacek Komuda "Galeony wojny" tom 1
4. Steven Erikson "Wicher śmierci T2: Ekspedycja"
5. Orhan Pamuk "Nazywam się Czerwień" (na odpowiedzialność Gwiazd ;) )
6. Matei Cazacu "Drakula"
7. Mark Sołonin "22 czerwca 1941 czyli jak zaczęła się Wielka Wojna Ojczyźniana"
8. Ryszard Dzieszyński "Sadowa 1866"
9. Bronisław Szubelak "Hoplita grecki VII-V w. p.n.e. Studium bronioznawcze"
10. Janusz Piekałkiewicz "Wojna w Afryce 1940-43"

Kurcze, regału nie mam. Książki w kartonach a nowych przybywa :)

eros [ elektrybałt ]

1. Doris Lessing "Pamiętnik przetrwania"

Toz ja te ksiazke kupilem 4 lata temu w taniej za 50gr :P Lezy na polce i udaje prawdziwego bialego kruka ;)

garrett [ realny nie realny ]

Pamiętnik Przetrwania .. tylnia okładka brzmi niezle, poza ;)

Jej pisanie jest pełne wrażliwości, którą daje głos kobiet w literaturze, tak jak u nas Zapolskiej czy Nałkowskiej. Inność spojrzenia kobiet daje wrażliwość społeczną i psychologiczną.

- Kazimiera Szczuka, „Dziennik Polski”

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett - mnie zainteresowała tematyka :)


Eros - bo 4 lata temu nie była noblistką :)

Ragn'or [ mortificator minoris ]

Potwierdzam, "Hyperion" Dana Simmonsa bardzo dobry jest.
Pożyczyłem swego czasu od kolegi starsze, dwutomowe wydanie- i przeczytałem jednym tchem.Szczególnie pierwszy tom rewelacyjny (opowiadanie księdza mnie rozwaliło)
Jeśli jest nowe wydanko w Empiku, to może się skuszę?

Pozdrawiam.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

"Pamiętnik przetrwania" będę dzisiaj zaczynał czytać, więc podzielę sie wrażeniami dosyć szybko. Chyba, że przyszedł Erikson, to odwlecze się Lessing trochę w czasie :)

OldDorsaj [ Senator ]

film na podstawie powieści Lessing był niezły(Pamiętnik podręcznej o ile pamiętam),książkę zdaje się też swego czasu czytałem

eros [ elektrybałt ]

Cos Ci sie pomieszalo:

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

A czy "Pamiętnik podręcznej", o ile pamięć mnie nie myli, to nie ksiązka Margaret Atwood? Zdaje się, że czytałam to swego czasu, ale bez rewelacji. Inna sprawa, że mogę się mylić, bo książka i tak leży u rodziny, więc nijak nie sprawdzę, czy przypadkiem źle nie zapamiętałam :)

Tak czy inaczej - ja o czymś innym chciałam :)
Orhan Pamuk "Nazywam się Czerwień" (na odpowiedzialność Gwiazd ;)
Ekhem, ekhem :) Na własną odpowiedzialność to mogę niektóre komiksy wysyłać, ale nie podejmuję się wciskania różnych innych tytułów :) <chociaż nadal uważam, że "Czerwień" jest świetna!>

[edit]
eros mnie ubiegł, wrrrrrrrr....! ;))

eros [ elektrybałt ]

Gwiazd ---> Ja jestem szybki, Ty jestes urocza. Mysle, ze to dobry podzial rol :P

el f [ RONIN-SARMATA ]

Siem proszem tera nie wykrencać

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

"Opowieść podręcznej" jest całkiem chwalona i polecana - mam na półce (zdobyta na Polconie), ale na razie się za nią nie zabrałem. Podobno trochę feministyczna.
Natomiast "Pamiętnik przetrwania" na razie czyta się dziwnie - co prawda przeczytałęm na razie tylko jakieś 50 stron, ale i tak nie mogę książki wyczuć. Zobaczymy jak będzie się rozwijać.

Gwiazd-->Pamuk jest planowany dla ojca na gwiazdkę (:P), więc uważaj :D

Link do mojej recki "Konstelacji" Davida Mitchella. Książka intrygująca, choć z fantastyką to ma niewiele wspólnego, jeśli już to załapuje sie do bardzo szerokiej definicji gatunku. Niemniej polecam.

OldDorsaj [ Senator ]

rzeczywiście przyjąłem zbyt daleko idące założenie-obie powieści trochę feministyczne,podobny tytuł i voila-pomyłka gotowa

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mnie cały ten feminizm w "Opowieści podręcznej" [nie w "Pamiętniku...", jak próbowałam to ostatnio wmawiać - naucz się, kobieto, nie pisać po winie!] lekko wkurzał. Co nie jest akurat niczym niezwykłym, bo mnie wiele rzeczy wkurza ;) W każdym razie sama z siebie bym się na tę książkę nie rzuciła, ale że dostałam ją kiedyś w pracy na jednym rozdawnictwie, to już przeczytałam, skoro się przyplątała.

eros --> Ty może i jesteś szybki, ale ja na pewno nie jestem urocza :))

I przestańcie mnie już torturować tym Pamukiem, na bogów :)))

eros [ elektrybałt ]

Gwiazd -----> Wiem, Ty masz 14 par macek i jestes Przedwieczna.

Pamuk, Pamuk, Pamuk, Pamuk!!! ;)

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

No proste, jestem avatarem Bóstwa Lenistwa, Wielką Przedwieczną i Tą-Której-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać-Głośno ;))

Aaaaaaaargh, jak zaraz zrobię "SZLOMP!" jedną z macek...! :>

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

<krzyk mode on>GWIAZD, GWIAZD, GWIAZD!!!<krzyk mode off> :)

garrett [ realny nie realny ]

Nocny Patrol przeczytany, ha jak mi się podobał. Hulaj słowiańsko duszo. Brudna Moskwa, flaszeczki, ogórki, zakazane mordy, namiętności, miłość.. wszystko takie prawdziwe, takie prawie polskie, ba nawet takie naiwne ale jak się czyta. I dylematy Innych, dobro - zło, uczucia, wybory. Rzeczy elementarnie proste ale bardzo fajnie mistycznie oplecione i zaprawione charakterystyczną chyba tylko dla naszego rejonu świata wrażliwością i skłonnością do przesady. Polecam !!! Dzienny Patrol poszedł już z górki. Teraz czas na tom 3 i 4.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mnie pierwszy "Patrol..." na tyle zniechęcił (czy raczej nie zachwycił), że za następny się już nie zabierałem.

Recka pierwszego tomu antologii "Księga strachu". Poprawne, choć bez zachwytu - poza nielicznymi raczej brak silnych akcentów.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Skleroza... Kupiłem Dukaja. Ale cegła. Żegnaj świecie, zabieram się za czytanie :D

OldDorsaj [ Senator ]

No to trzeci Gaiman(Chłopaki Anansiego) zaliczony-w sumie wszystkie 3 mi się podobały,choć każda była inna-mimo wszystko nadal "Amerykańskich bogów" uważam za najlepszą

el f [ RONIN-SARMATA ]

Cezary Harasimowicz Victoria

Powieść historyczna a właściwie zaadoptowany na powieść scenariusz filmowy. Czyta się całkiem przyjemnie choć miejscami to, co umknęło by kamerze na kartach powieści wydaje się naciągane i naiwne... niemniej przeczytać warto. Sporo postaci historycznych, parę ciekawostek, miłość, wojna i polityka.
Edycja - rzecz oczywiście o odsieczy wiedeńskiej Jana III Sobieskiego :)

Jeśli rzeczywiście powstanie film, jeśli znajda się na niego pieniądze, duże pieniądze, to będzie hicior :)


Teraz zabrałem się za trzeci tom "Norweskiego dziennika".

Zyga [ Urpianin ]

Cezary Harasimowicz Victoria
Powieść historyczna a właściwie zaadoptowany na powieść scenariusz filmowy. Czyta się całkiem przyjemnie choć miejscami to, co umknęło by kamerze na kartach powieści wydaje się naciągane i naiwne... niemniej przeczytać warto.

e lf ----> Ja mam troszeczkę słabszą ocenę. Tzn. mam wątpliwości czy warto było to czytać. Być może wystarczy obejrzeć film :)
Tak czy owak, Harasimowicz wielkim pisarzem nie jest ... i IMHO nie będzie.

eros [ elektrybałt ]

Kupiłem Dukaja.

Ja czekam az sam zmaterializuje sie na polce ;)

garrett [ realny nie realny ]

Victorii słucham w Radiu, leci wieczorami, nawet niezle słuchowisko z tego zrobili

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga - moim zdaniem warto, szczególnie jako punkt wyjścia do zagłębienia się w epokę. Książka nie jest oczywiście "wybitnym dziełem literackim" ale całkiem przyjemnym czytadłem. W każdym razie mnie się czytało lekko, łatwo i przyjemnie.

Garrett - słuchowisko jest również na stronie projektu Victoria. Zresztą bardzo ciekawego projektu...

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

W sumie ciekawe są wasze opinie o "Historii" bo naprawdę do tej pory słyszałem tylko te nieprzychylne.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ha, recenzja "Zamieci" Stephensona:

Zyga [ Urpianin ]

Shadow. czy pisząc "Historii" miałeś na myśli "Victorię"? Czy coś innego?
Bo jeśli chodzi o Victorię, to - wracając do naszej wcześniejszej wymiany zdań - nie odebrałem jej jako powieść wybitnie antyislamską. Owszem, Harasimowicz nawet (na swój sposób) starał się przedstawić zwyczaje Turków i ich punkt widzenia. Więc nawet można by zaryzykować stwierdzenie, że powieść jest obiektywna.
A na tą opinię, o której pisałeś wcześniej, wpłynął prawdopodobnie początek powieści (opisanie terrorystycznych ataków z 11 września), sugerujący postawienie znaku równości między oboma wydarzeniami. Rozdziały te są całkowicie zbędne z punktu widzenia wydarzeń z 1683 r. i umieszczone IMO zostały tylko po to, aby ew. zyskać sponsorów dla filmu z rynku amerykańskiego.

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Witam...

Dłuuugooo mnie tu nie było. Czasu nie mam by regularnie pisać, na czytanie ledwo mi wystarcza choć ostatnio mam taki wysyp że ledwo wyrabiam.

Naprawdę wysypało ksiazek w ostatnich tygodniach... Grzedowicz, Komuda, Orbi&Urbi, Dukaj... człowiek nie ma kiedy spac.

(Do tego jeszcze Egmont wydał ostatniego "Preachera" a ten mnie zmasakrował ponownie, mimo że kiedyś wyślepaiałem oczy czytając kiepskie skany na monitorze).

Dziś skończyłem "Galeony wojny" Komudy:

Czytając opisy miasta, kaszubskich zwyczajów czy miejskiego życia kaprów krolewskich nauczylem sie już wiecej niż przez lata historii w różnych szkołach. Jacek bardzo plastycznie opisuje świat w którym toczy się akcja powieści. A dodatkową atrakcją dla nas jest to ze my ten świat znamy... przechadzamy się tymi samymi ulicami, ogladamy te same kamienice, mijamy te same pomniki.
Władze wojewodztwa mogły by z "Galeonów..." uczynić to samo co Wrocław zrobił z "Breslau" Krajewskiego. Oczywiście nikt sie tym nie zajmie bo to Komuda a nie Chwin czy inne Masłowskie.
W "Galeonach..." można znaleźć wszystko do czego przyzwyczaił nas Jacek w swoich poprzednich ksiażkach. Barwne opisy, awanturnicza akcja oraz bardzo rzetelne przygotowanie historyczne. Oczywiście wszystko podane w bardzo atrakcyjnej formie powieści przygodowej.
Jak dla mnie każdy mieszkaniec naszego regionu przeczytać powinien, bo historie o Pomorzu moga naprawdę zachwycić.

Od jutra Orbi&Urbi idą do plecaka mam nadzieje ze w drodze do pracy uda mi sie poczytać.

Dukaj stoi na półce i czeka na chwilę spokoju (a może na śnieg by jakoś klimatycznie sie czytało).

P.S. W niedziele w Gdańsku, spotkanie z Komudą:)

pani_jola [ Generaďż˝ ]

Dibbler--> a gdzie to spotkanie sie odbedzie?

el f [ RONIN-SARMATA ]

Też "Victoria" nie wydała mi się specjalnie antyislamska. Ba, jest nawet wątek ukazujący tarcia wewnątrz Porty opcji jastrzębi i gołębi... wygrały jastrzębie i stąd wojna.
Świat chrześcijański, ze swoimi stosami, kłótniami i niedawną wojną trzydziestoletnią w tle, wcale nie wygląda wiele lepiej...

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zyga-->Tak, oczywiście, że o "Victorię". Historia mi się na mózg rzuciła od Dukaja chyba :P

pani_jola-->

pani_jola [ Generaďż˝ ]

W tej katedrze widze, ze wszystko wiedza.

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

pani_jola==> w Empiku w Galerii Bałtyckiej.

Wczoraj kupiłem już chyba ostatnie książki z booomu listopadowego/grudniowego. "Nocna Zmiana" Kinga - brakowało mi tego na półce a nie można było dostać za normalną cenę już, i polską edycje podręcznika do "Świata Mroku". Tak więc ogłaszam bankructwo i proszę o kilkutygodniowy urlop:)

el f [ RONIN-SARMATA ]

Skończyłem Norweski Dziennik t.3 Północne Wiatry Pilipiuka czyli ostatni tom trylogii fantastyczno-szpiegowsko-antykomunistyczno-przygodowo-młodzieżowej.

Mojemu synowi cykl bardzo sie podobał, mnie może "bardzo" to była by przesada bo jak kiedyś wspominałem, wyraźnie czuje się, że targetem są nastolatki a nie 40-latki :)
Niemniej przeczytałem szybko, bez bólu i z przyjemnością, nie nudząc się przy tym ani trochę.
A ze wzgledu na zdecydowanie antykomunistyczny wydźwięk i nawiązania do historii polecałbym każdemu dziecku 11+ :)

Na zachętę fragment filozofii życiowej Jakuba Wędrowycza:

"... Czytałeś kiedyś dzieła Marksa i Lenina ?
- Nie.
- Ja czytałem. - Pyknął znowu. - Jeśli ktoś jest socjalistą, po tym jak je przeczytał, to jest nieuleczalną swołoczą, którą trzeba zabić. Jeśli ktoś jest lewakiem, ale ich nie przeczytał, to jest niebezpiecznym durniem, którego też trzeba zabić. Jasne ?"

garrett [ realny nie realny ]

Po raz pierwszy jadąc po książki musialem wziasc auto, taki Lód Dukaja ledwo sie miesci w plecaku, a jeszcze nowy Pratchet, Komuda i ze 4 inne książki, tak czy inaczej portfel pusty :)

zreszta dzien był i tak niefartowny bo jadąc potem do wawy dachowałem i ponoc mogę mowic o szczesciu

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Widzieliście? Pratchett ma Alzheimera...

Garrett-->tyle dobrze, że Ci się nic nie stało.

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett - nie chcę Cię straszyć ale... to może być klątwa za te zdjęcia z Polconu :)
A serio, to jak jestes cały, to na pewno możesz mówić o szczęściu :)

Zyga [ Urpianin ]

Garrett, nie jeździj nigdy do W-wy :)
BTW. Auto miałeś ubezpieczone?

NicK [ Smokus Multikillus ]

Shadow ---> Odeszliście na katedrze od punktowego oceniania?

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Niektórzy odeszli, inni nie, a jeszcze inni (czyli ja) oceniają albo nie w zależności od okoliczności - czyli jeśli nie jestem pewien co wystawić, to nie wystawiam.

NicK [ Smokus Multikillus ]

Shadowmage ---> Ciężko powiedzieć co lepsze, ale poprzednio było z pewnością bardziej przejrzyście.

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> Weź lepiej napraw stabilizatory grawitacji, bo częsta liczba dachowań nie jest wskazana, podobno ?!

Yans [ Więzień Wieczności ]

Temat fajny tylko ciekawe czy da się to czytać, bo widzę chyba tylko jedno w miarę znane nazwisko ?!

Za Gildią:

Antologia "Czerwone Oko" wkrótce w sprzedaży

Już za chwilę w sprzedaży pojawi się antologia opowiadań postapokaliptycznych Czerwone oko. Ich fabuła osadzona jest w świecie gry fabularnej Neuroshima, świecie zatrutym, wyniszczonym długą wojną, w którym na zgliszczach cywilizacji toczy się walka o przetrwanie.

Autorzy prezentują wiele jego odcieni – krwawe i ponure, przerażające i okrutne, ale i wesołe, zawadiackie i lekkie. W swych tekstach odwołują się do różnych gatunków i stylistyk – mamy tu zarówno opowiadanie akcji, jak i czarny kryminał, groteskową komedię i ponurą, depresyjną opowieść. Nie zabrakło także horroru. Scenerię opowiadań tworzą śmiercionośne pustkowia, ruiny miast, podziemne laboratoria i osady nowego świata. Bohaterowie zmagają się nie tylko ze zmutowanymi bestiami, maszynami, lecz również - a może przede wszystkim – z drugim człowiekiem i samym sobą.

W antologii postawiono na różnorodność ujęć i – przede wszystkim – ich miodność, sugestywność i przyjemność lektury. Stanowi ona jakby szkic możliwości oferowanych przez podgatunek science-fiction, jakim jest postapokalipsa. Dlatego też opowiadania trafiają nie tylko w gusta fanów Neuroshimy, ale sympatyków postapokalipsy w ogóle.

Jak wygląda spis treści i obsada autorska Czerwonego oka?

Spis treści:
Przedmowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7
Paweł Królak
Trzeci kontakt . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11
Krzysztof Miernik
Końce bywają początkami . . . . . . . . . . . . . . . . . 45
Marcin Mortka
Ciężka noc w Kanionie Świstów . . . . . . . . . . . . 75
Marcin Kaliński
November Hotel . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 99
Tomasz Kucza
Czerwone Oko . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 193
Mikołaj Kawalec
Pewnego razu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 223
Filip Kotarski
Sygnał . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 289
Michał Krupko
Zima na First Avenue . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 369

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Wygląda mi to na zbiór fanfików wielbicieli Neuroshimy szczerze powiedziawszy...

garrett [ realny nie realny ]

Jakby co jestem cały :) Auto na złom pewnie, ale służbowe jakby ktoś pytał :) I nie powiem, w miejscu dachowania stał już jeden, w miarę świeży krzyż.

Dzis w poznaniu spotkanie z Dukajem, od 25 minut wiec możecie nie zdążyć :) Jak i ja. Ale idę potem na rozmowy przy piwie.

Nowego Grzędowicza czyta się nieźle, ale powoli mam wątpliwości ile w tym Grzędowicza a ile Kossakowskiej.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

...ale powoli mam wątpliwości ile w tym Grzędowicza a ile Kossakowskiej. Prawda? Też miałem wrażenie, że MLK miała spory wpływ na tę książkę.

Marvell [ Pretorianin ]

Przeczytałem "Człowieka w labiryncie" R. Silverberga - fajna i wciągająca historia ale bez fajerwerków :P. To co mi się nie podobało to słabe zakończenie i

ale generalnie wrażenia pozytywne. Teraz czytam "Pożeglować do Sarancjum" i jak na razie do 150 strony to totalne mydliny więc z nudów wziąłem się za "Opowieści z dzikich pól" Komudy i od razu zrobiło się ciekawiej :).
A z tym nowym wydaniem Hyperiona to jakaś ściema, zeszłem cały wrocek i legnicę i wszyscy tylko oczy wybałuszają jak pytam czy jest co mnie mocno wnerwia bo narobiłem sobie chętki po Olimpie/Ilionie.

NicK [ Smokus Multikillus ]

Marvell ---> Kay niestety taki jest. Patetyczne historyjki z napompowanymi bohaterami, ale czyta się raczej gładko.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Marvell-->Bo ty chciałbyś mieć tak wszystko na tacy i odrzeć książkę z całej tajemniczości :P
A "Hyperion" jest, sam widziałem. Gruba cegła trzeba przyznać :)

NicK-->mimo, że za Kayem nie przepadam, to się zgodzić z Tobą nie mogę :P Ma specyficzny sposób konstrowania fabuły i bohaterów, ale patetycznym i napompowanym bym nie nazwał - szczególnie w przypadku "Sarantyjskiej moizaki". Ale kłócić się nie będę, o tego autora nie warto (i czekam aż montesq się odezwie :P).

eros [ elektrybałt ]

Zaczalbym sie klocic o Kaya, ale nie mam czasu toczyc sporu. Powiem tyle: jesli ktos uwaza Sarantynska mozaike za taka sobie literature to jego strata. Kolejny raz zaslonie sie tez Dukajem (swoja droga dziwnie czesto sie z nim zgadzam, na razie tylko Mieville zakloca te prawidlowosc ;))

Marvell [ Pretorianin ]

Shadow---> zgadzam sie że to po prostu kwestia położenia przez autora nacisku na "CZŁOWIEK w labiryncie" a nie na "Człowiek w LABIRYNCIE" :P. Problem tylko w tym że mnie historia labiryntu zaciekawiła nie mniej niż historia człowieka a może nawet ciut bardziej :) ale fakt pewne niedopowiedzenia dodają smaczku. Ale przyznasz chyba, że zakończenie mogłoby być trochę mniej banalne.
A co do Kaya to raczej zgadzam się z opinią Nicka i po połowie Sarantyńskiej muszę powiedzieć, że jest to napisane trochę w nadętym stylu, jest sporo dłużyzn, momenty szczególnego dramatyzmu wywołują u mnie ziewanie a sama historia oraz świat w którym się toczy jakoś mnie nie przekonują. Co to ma wspólnego z Bizancjum poza Nazwiskami bohaterów? Jak na razie po prostu książka mnie nudzi ale może dalej będzie lepiej a ja nie poznałem się na talencie Kaya :P i niepotrzebnie marudzę. Problem tylko w tym że jakoś nie ciągnie mnie żeby czytać dalej.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Czy ktoś mówił, ze ma mieć wiele wspólnego z Bizancum? :) Ale ma wiele, warstwie kulturowej, a jak bohater wreszcie dotrze do Sarancjum to jest juz niemal kopia... no, twórcze wykorzystywane fragmentów historycznych. jednakże nie spodziewaj się jakiejś porywającej akcji.

eros [ elektrybałt ]

Gdy się Cthulhu budzi i pożera ludzi
Ciemna noc nastaje na czlowiecze kraje
Już kultyści się radują
pod menhirem wyśpiewują
Cthulhu, Cthulhu!
Pochłoń moją duszę!

NicK [ Smokus Multikillus ]

Shadow ---> Ja głównie wypowiadam się na podstawie Lwów i Tigany, bo tylko te czytałem. Nie jestem w stanie przywołać jakichś szczegółów, bo zacierają się w pamięci. W głowie raczej na dłużej zostają mi wrażenia z lektur, które mi się szczególnie podobały. Ale z tego co mi pozostało z Kaya, to pamiętam właśnie wielkich bohaterów, wielkie wydarzenia - upadki dynastii, czy wręcz przemijanie epok, a wszystko to okraszone nieco ogranymi i nie zawsze logicznymi trikami, w przyprawie z wielce szlachetnych lub ogromnie podłych pobudek.

Marvell [ Pretorianin ]

No, nowy "Hyperion" zakupiony i muszę przyznać, że prezentuje się bardzo okazale. Mam tylko nadzieję, że będzie wart swojej ceny :P

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NicK-->z zacieraniem w pamięci mam podobnie - zapamiętuje dobrze powieści wybijające się - w jedną lub drugą stronę :D Wrażenia mam nieco odmienne, ale tylko "Tiganę" czytaliśmy obaj. Mogę mieć zatarte wspomnienia co do niej, bo czytałem ją dawno temu i uważałem za bardzo dobrą, jednak z czasem zacząłem odchodzić od tej opinii :D

Moja recka drugiej części "Księgi strachu". Moim zdaniem jest więcej ciekawych opowiadań niż w piewszym tomie. I jest Szostak :)

Zyga [ Urpianin ]

Shadow, więc prorokuję Ci, że za 20 - 30 lat, będziesz brał się do czytania powieści, a po kilkunastu- kilkudziesięciu stronach zaczniesz miewać wrażenie, że już ją czytałeś :)
O ile coś z tym nie zaczniesz już teraz robić oczywiście ;)
A tak przy okazji. Składam Wam wszystkim już teraz najlepsze życzenia świąteczne, albowiem jutro rano wyjeżdżam i wracam dopiero po świętach (nie będę miał w tym czasie dojścia do netu).
Trzymajcie się :)

OldDorsaj [ Senator ]

ja też nie pamiętam tych średniaków,które czytałem 20-30 lat temu ale nigdy nie miałem takiego uczucia jak piszesz-jeśli jestem niepewny a rzeczywiście czytałem to wiem o tym po kilku stronach-z tym że raczej nie dotyczy to fantastyki-te pamiętam doskonale co czytałem a co nie,mimo że czasem nie pamiętam ich treści

Zaszalałem na allegro i kupiłem przeszło 10 książek,głównie z SF,a cieszę się szczególnie z 4 mojego ulubionego ostatnio Webera-czwarty tom Starfire i 3 z serii o Honor-tym samym mam już 8 w sumie z tej serii

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zyga-->mój ojciec tak ma :D Co ciekawe, często również w przypadku książek, które czyta na pewno po raz pierwszy. Wniosek? Literatura popularna w dużej mierze jest wtórna :D
Ale nie sądzę by miało być aż tak źle w przyszłości - tytuły pamiętam, jeśli nawet treść gdzieś umknęła. Bo powiedzmy sobie szczerze - w takiej np. Shannarze Brooksa wszystkie tomy zlewają się w jedną całość i zostaje tylko ogólne wrażenie. Zresztą to właśnie z cyklami jest najgorzej - ciężko czasem się połapać co było w którym tomie.

OldDorsaj-->Ja bym się Weberem nie chwalił ;p

OldDorsaj [ Senator ]

Shadowmage--->znam Twoją opinię o nim co mi nie przeszkadza się doskonale bawić przy jego książkach-wyjątkowo trafił w moje gusta-zawsze lubiłem space opery i książki w stylu Czerwonego sztormu Clancy'ego-tu mam połączenie tego wszystkiego-poza tym czyta się je jednym tchem

Yans [ Więzień Wieczności ]

Wesołych i Spokojnych Świąt z dużą ilością książek pod Krzakiem i dużą ilością czasu na czytanie :)

OldDorsaj [ Senator ]

Multum książek pod choinkę i moc wrażeń w przyszłym roku przy ich czytaniu.Wesołych Świąt.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Również życzę wymarzonych lektur pod choinką. A noworocznie życzę, żeby patron wątku zakończył wiadomą książkę w 2008 :)

el f [ RONIN-SARMATA ]

Wesołych Świąt wszystkim !

Dostałem od Mikołaja bardzo zacny, szkocki wolumin, który własnie zacząłem z odrobiną lodu czytać... całkiem dobrze się czyta :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ja żadnych lektur (papierowych i płynnych) nie dostałem, ale już czekam aż ojciec przeczyta sprezentowanego Pamuka :P

I przy okazji - recka "Ludzi" Roberta J. Sawyera. Pierwszy tom był lepszy, ten to taka troche opera mydlana.

garrett [ realny nie realny ]

Jeżeli ktoś lubi pokonwentowe relacje, ta z postapokaliptycznego Nordconu

el f [ RONIN-SARMATA ]

Jacek Piekara Rycerz Kielichów

Bardzo sympatyczna powieść. Ciekawy pomysł z przenikaniem się światów realnego i sennego, wartka akcja i ładny język. Zakończenie jest zakończeniem choć autor zostawił sobie furtkę do dalszych części...
Książka jak to u mnie, czytana głównie w kibelku a więc rodzinnie dostępna. Jak byłem mniej więcej w połowie, dossał się do niej mój syn i... ciężko było go z toalety wygonić :)
Rycerz podobał mu się bardziej, niż czytany akurat Świat Czarownic Andre Norton. Tak, że opowieśc Piekary może być równie trafionym wyborem, zarówno dla młodszych jak i starszych czytelników.


A teraz zacząłem Królikarnię. Tu już dziecko wymiękło po kilkunastu stronach... mnie się podoba :)

barejn [ El Magnifico ]

ja sie własnie wziałem za czarna kompanie. po pierwszym rozdziale jest znosnie ale bez rewelacji :P

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

Kiedyś tam miałem problem ze znalezieniem "Gry o tron", teraz zaś nie mogę znaleźć drugiego tomu, "Starcie Królów". To wina okresu świątecznego i po nowym roku można liczyć na dostawę do księgarń, czy też, że tak powiem, dupa?

garrett [ realny nie realny ]

Mutant z Krainy OZ --> wątpię, nawet sklep ZYSKa ma nakład wyczerpany, na allegro ktos wystawia aż za 170 zl, paranoja

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett - paranoja ? nie... paranoja to by była, jakby Martin walał się w taniej ksiązce po 2 zł i nikt nie chciał kupić... :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

elf-->ja się nie dziwię, że "Świat czarownic" się młodemu niespodobał :P Mam alergię na Nortonkę.
I masz rację, paranoja kompletna była, jak Martina za grosze można było kupić. Choć powiem szczerze, że i teraz widuję Martina na jatkach - głównie jednak słaby "Rockowy armagedon" i czasem "Ostatni rejs Fevre Dream".

Mutant z Krainy OZ-->Tak jak pisze Garrett, marne szanse. Ale jeśli nie masz problemów z jezykiem angielskim, to zamów sobie oryginał - przez empik to jakieś 30 zeta z groszami zdaje się.

Założę nową część.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NOWY WĄTEK:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7205887&N=1