endrzi®reloaded [ napster ]
zadanie logiczne..
Witam, mam takie zadanko:
wszyscy mieszkancy miassta A zawsze mowia prawde a wszysyscy mieszkancy miasta B klamia. Wiadomo ze mieszkancy miasta A bywaja w miescie B i na odwrot. Pewnego razu podrozny znalazl sie z ktoryms z tych miast ale nie wiedzial w ktorym. Jakie pytanie powinien zadac tylko jedno napotkanemu przechodniowi aby zorientowac sie w ktorym z 2 miast sie znajduje?
kombinuje od kilkunastu minut jakies rozwiazanie.. ale zawsze je sobie podwaze... i ciagle jestem w punkcie wyjscia..
pomorze ktos?
kamyk_samuraj [ Senator ]
Nie - ja Mazowsze
Tołstoj [ Kukuruźnik ]
Podróżny nie wie, w którym mieście się znajduje? Jeśli ktoś zna odpowiedź, to może niech ją napisze w spoilerze, by nie zniszczyć innym zabawy?
endrzi®reloaded [ napster ]
zadanie jest swietne.. ale juz zaczynam wymiekac..
pr0_gamer [ Konsul ]
Co powiedziałby mieszkaniec sąsiedniego miasta na pytanie "gdzie się znajduje"?
Kłamca powie źle (ponieważ skłamie), prawdomówny też powie źle (ponieważ powie to, co powiedziałby kłamca).
PS. Kilka sekund szukania w google ;]
Filipeusz - ale mieszkaniec miasta A mimo iż jest w mieście B, to nie jest jego mieszkańcem ;]
Filipeusz [ 25 = 13 ]
Może coś takiego:
ElNinho [ Konsul ]
pr0_gamer - no prawie świetnie, jednak odpowiedź mogłaby brzmieć: Mam na imię Czesio. W jaki sposób pomaga Ci to w zorientowaniu się, w którym mieście jesteś?
WTF? [ Konsul ]
Filipeusz - i tu się mylisz
HP Killer [ Centurion ]
trzeba się go spytać- ile ma lat?i zobaczyć nz ile wygląda...hahahha
Filipeusz [ 25 = 13 ]
Bo dlaczego a mieście A miałby kłamać?;)
Troszkę nie rozumiem tej składni i nie wiem co Ci nie pasuje:P Ale mieszkaniec miasta A w mieście A wskazałby miasto B bo mieszkaniec nie jego miasta to mieszkaniec miasta B, a on powiedziałby B znajdując się w mieście A. Kurde, ale motam.
Jim Raynor [ WeiGhTed CoMpaNioN CuBe ]
Mhm...
techi [ Kami ]
Jim Raynor [ WeiGhTed CoMpaNioN CuBe ]
techi----> Zepsules zabawe ;/ Każdy odruchowo wchodzi w link :|
Filipeusz [ 25 = 13 ]
techi ---> Przecież "jaką drogę wskazałby twój brat" i "jak odpowiedziałby na pytanie "gdzie się znajduję" mieszkaniec nie twojego miasta" to to samo tylko treść inna.
Gogetto --> Mądrze wykombinowane, czasami odpowiedź jest prostsza niż się wydaje;)
.:Gogetto:.® [ Konsul ]
Jakie pytanie powinien zadac tylko jedno napotkanemu przechodniowi aby zorientowac sie w ktorym z 2 miast sie znajduje?
Podróżny może zadać pytanie: Czy mieszkasz w tym mieście?
Mieszkańcy miasta A odpowiedzą NIE, bo mieszkancy miasta A bywaja w miescie B i mówią prawdę. Mieszkańcy miasta B odpowiedzą TAK bo kłamią i mieszkańcy miasta B bywają w mieście A. W takim razie jak napotkany odpowie TAK, to znaczy że podróżny znajduje się w mieście A, a jak odpowie NIE to znaczy że jest on w mieście B.
Ines [ Ines ]
.:Gogetto:.® --> a czemu zakladasz, ze podroznyj znalazl sie w miescie B? Bo tylko w tym przypadku twoje rozwiazanie dziala.
Natomiast w miescie A - juz nie, bo na pytanie "Czy mieszkasz w tym miesice?" mieszkaniec A powie tak, bo mowi prawde, a Mieszkaniec B powie tez tak, bo zawsze klamie.
eLJot [ a.k.a. księgowa ]
Przecież w poście [5] padła już prawidłowa odpowiedź!
.:Gogetto:.® [ Konsul ]
Ines ==> Nie zakładam że podróżny znajduje się w mieście B. W tym poleceniu (zagadce) pisze: Mieszkańcy miasta A bywają w mieście B i na odwrót. W takim razie gdy podróżny zapyta się Czy mieszkasz w tym mieście? mieszkaniec A znajdujący się w mieście B odpowie nie, a mieszkaniec B (kłamca) znajdujący się w mieście A odpowie tak, bo kłamie. Sensem zadania jest sformułowanie odpowiedniego pytania a nie odgadnięcie, w którym mieście znajduje się podróżny.
eLJot ==> rzeczywiście jest, nie zauważyłem jej...