GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

mrówki w kuchni :-/

31.08.2002
16:26
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

mrówki w kuchni :-/

bllleeeee .... jak tego małego i uperdliwego ustrojstwa pozbyć się z mieszkania ???

nie gryzie, nie szczypie a wadzi ....


HELP

31.08.2002
16:27
smile
[2]

Mr_Baggins [ Senator ]

Ogniem je, ogniem!

31.08.2002
16:27
smile
[3]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Podkladales trujace pozywienie? :-))))))))))))

31.08.2002
16:31
smile
[4]

Arczens [ Legend ]

Trzeba trucizne wysypać i 2-3 gdzinki i po sprawie , a no i posypać też przy rurach i wentylacji

31.08.2002
16:32
smile
[5]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Moze pulapki na mrowki ??? :-) kop im wilcze doly w podlodze :-P

31.08.2002
16:32
smile
[6]

tygrysek [ behemot ]

ja się nie znam na doraźnych środkach destrukcji .... chyba, że u rusków na Bema kupię jakieć C4 .... a to małe ustrojstwo biega i biega ------->

31.08.2002
16:33
smile
[7]

wysiu [ ]

Zapewne chodzi o takie malenkie, czerwone - 'faraonki'?:) Wyklada sie dla nich żarełko (jak pamietam - z żółtek) z trutką (boraks sie trutka nazywa), ale powinni to robic tez wszyscy Twoi sąsiedzi - bez tego, nawet jak u siebie wytrujesz, to szybko przyjda z powrotem..:) Powodzenia w walce:)

31.08.2002
16:33
[8]

CooN [ Generaďż˝ ]

najlepszym sposobem na pozbycie sie mrowek faraonek jest zaprzyjaznienie sie z nimi ;) niechaj beda Ci kompanem a jesli zas przedkladasz brute force nad sztuke persfazji i uroku, polecam specjana krede do malowania na scianach - dla mrowek to jak szaniec...wpadaja do niego niczym kamienie

31.08.2002
16:33
[9]

Bullzeye_NEO [ Boodnock Saint ]

Raczej nie ma jakiegoś super efektywnego rozwiązania, ale powinna pomóc woda albo jakieś trujące środki...

31.08.2002
16:36
[10]

wildone [ Konsul ]

Najlepiej za lewe jajo je łap, wtedy sie tak niewiercom. A szczerze to mialem podobny problem.U mnie mialy wydeptanom stałom scierzke.Całe mrowicho ich było.więć poprostu siedzilam sobie nawprost i je pokoleji zabijałem jak wychodziły ze ściany(ach te stare budownictwo).Po jakimś miechu niebyło już ani jednej:)Ale wtedy miałem 14 lat i miałem głupie pomysły i czas.

31.08.2002
16:39
smile
[11]

Bullzeye_NEO [ Boodnock Saint ]

Hehe, rada mojego przedówcy jest chyba najlepsza.:) A tak na poważnie, to za ten czas jak wyłaziły to powinno się ich napłodzić więcej :)

31.08.2002
16:40
[12]

Arczens [ Legend ]

Tak jak już pisałem, robie tak jak się pojawiają średnio raz na rok dwa lata niestety trucizna którą posiadam jest niedozwolona (paraliżuje zwierzęta i takie tam jakieś bzdety) nie wiem czy równie skuteczną znajdziesz w sklepie

31.08.2002
16:41
smile
[13]

MentoR [ Konsul ]

Najgorsze zacznie się potem jak zaczną wynosć meble z domu :-)

31.08.2002
16:42
[14]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

AAAA to nie tylko mnie spotkalo widze. :)) Dla odstraszenia z danego miejsca polecam wegiel drzewny lub kostke toaletowa. Moj ojciec kupil takie granulki w pudeleczku, ktore sie wiesza na kursie kolizyjnym i po czasie same wchodza, zabieraja po granulce,zanosza do gniazda.Tam miedzy innymi karmia krolowa i po czasie odplywaja do krainy wiecznych lowow.U mnie sie sprawdza od wczoraj ^^.Takiej ekipy transportowej jeszcze w zyciu nie widzialem.Nawet jakies takie "grubasy" z wielka dupa wylazly.To cos nazywa sie Faralox czy jakos podobnie. Od momentu jak mi kompa zaczely napastowac powiedzialem "DOSC!!!" Pozdrawiam

31.08.2002
16:45
smile
[15]

Arczens [ Legend ]

tygrysek jak ci ktoś teraz pilota podpier@#li to będziesz wiedział kto :)

31.08.2002
16:45
[16]

Lophix [ Lege r ]

Kup mrowkojada w zoologicznym :) A jesli akurat chwilowo nie bedzie to cos zeby je zatruc, sa takie specjalne srodki na mrowki.Zanosza to do swojej nory i po dwoch tygodniach nie ma mrowek bo krolowa zdycha albo jakos podobnie.

31.08.2002
16:47
smile
[17]

tygrysek [ behemot ]

podjąłem walkę bo zaczęły mi do SDI wchodzić ... i pewno dane podbierają ... :-)

31.08.2002
16:48
smile
[18]

Alvarez [ missing link ]

tygrysek --> Mam nadzieje, ze uda ci sie uporac z problemem malych lokatorow do 20 wrzesnia. Jeszcze nas cos w nocy porwie z karimaty i gdzies zaciagnie.... lol Pozdr.

31.08.2002
16:56
smile
[19]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Albo co gorsza wypije nam wszystko :D

31.08.2002
16:56
smile
[20]

tygrysek [ behemot ]

Alvarez --> o tym dokładnie myślę bestia ujęcie drugie --->

31.08.2002
16:58
smile
[21]

Alvarez [ missing link ]

aaaaaa.....gdzie mnie ciagniesz paskudo.....lol

31.08.2002
17:24
[22]

Arttrue [ Konsul ]

Tygrysek===> Najpierw powaznie - polecam sposób Falcona. Też kiedys kupiłem takie coś (nie pamietam nazwy). W każdym bądź razie działanie było identyczne. Zanosiło toto takie coś do gniazda, dawało żreć reszcie i tamtoto padało. Coś mi sprzedawca czarował , że niby królowa bezpłodna się robi :))))) A nie powaznie - nigdy nie wpadł bym na pomysł zdjęcia faraonki. Ujecia niezłe. I jaka ostrość, głebia obrazu itd. Jeden taki co jeżdzi po Afryce i pyka zdjęcia moze się uczyc :)))

31.08.2002
17:33
smile
[23]

grzech [ Generaďż˝ ]

sierciuch -> jak je wypedzisz to stracisz obiekt calkiem niezlych fotografii. Ja Ci zaproponuje cos baaardzo prostego i taniego: 1. kup kwasek cytrynowy, 2. rozsyp po troszku w miejscach gdzie sie pojawiaja, 3. jak zmienia lokalizacje wylazu to posyp tam rownierz. pokilku dniach (w najgorszym przypadku 10) masz problem z glowy, a to male dziadostwo jest na tyle pamietliwe, ze juz do Ciebie nieprzyjdzie. Tak wygonilem mrowki w domu rodzicow kilka lat temu. Najlepiej jak bys mial kogos znajomego na chemii to Ci przyniesie czysty kwas cytrynowy, a nie jakis szmelc ze spozywczaka z dodatkami smakowymi, wypelniaczami itp.pierdulami

31.08.2002
18:27
[24]

Mac [ Sentinel of VARN ]

tygrysek --> mam za sobą dwie inwazje mrówek na dom (dosłownie) więc coś o tym wiem.. jeśli mrówki już się rozlazły potrzebny ci będzie środek owadobójczy w rozpylaczu (polecam "Best Pest" który zabija szkodniki natychmiastowo). Koniecznie wynieś wszelkie jedzenie przed rozpyleniem, gdyż środki owadobójcze zazwyczaj są również szkodliwe dla człowieka i jedzenie nadawałoby się tylko do śmieci. Po pozbyciu się widocznych szkodników rozsyp specjalne granulowane "trutki" obok miejsc z których wyłażą mrówki (działa tak jak opisał Falcon). Jeśli wszelkie ślady po mrówach znikną, dokładnie wymyj wszelkie miejsca, które spryskiwałeś i ustaw wszystko z powrotem na miejsce. Możesz jeszcze na wszelki wypadek ustawić w miejscach strategicznych "pudełeczka" (przyciągaja one mrówki, a gdy te do nich wejdą to kaput), dają one ten komfort, że można je trzymać koło jedzenia, gdyż niczego nie rozpylaja i nie brudzą..

31.08.2002
18:34
smile
[25]

tygrysek [ behemot ]

dziękuję za rady :-) w poniedziałek WAR !!! następna bestia w czasie ataku na kamerkę :-) ------->

31.08.2002
18:40
[26]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

Tygrys --------> jesteś debeściak :-) żeby mrówkom zdjęcia robić :-) do National Geographic wyślij :-) A tak serio, jak się mrówek pozbyć pytasz? Ja też je miałem w domu... całe szczęście niedługo potem robiliśmy remont... i po remoncie mrówki znikły. Trzeba połątać wszelkie dziury w ścianach i zniszczyć gniazda (mrowiska), które cięzko niestety zlokalizować, bo mogą powstawać w niecodziennych miejscach. Ja np. znalezłem jedno w kasecie video :-)))

31.08.2002
18:44
smile
[27]

tygrysek [ behemot ]

Ponczek --> zaczęło się w toalecie, potem w kuchni i przeniosły się na moje biurko ... a w kibelu i kuchni cisza ... może penetrują wszystkie pomieszczenia ...

31.08.2002
18:53
smile
[28]

leszóó [ Pretorianin ]

jak pare osob mowilo robisz swietne zdjecia:))) a zo do mro(kurde wlasnie zauwazylem ze mi sie zupa przypala:((((((() wek to mialem tesz w domu ale szybko znalazlem gniezdo(w fotelu:)) i ""scena drastyczna"" i po mrowkach na szczescie nie bylo icvh wiecej:)

31.08.2002
18:57
smile
[29]

Mac [ Sentinel of VARN ]

tygrysek --> z tego że zabierasz się za to w poniedziałek wynika że nie masz tu do czynienia z inwazją (która objawią się setkami mrówek łażących po rogach ścian/sufitu), a jedynie z mała akcją dywersyjną;-)) W takim wypadku wystarczą granulki, a może nawet samo pudełko;-))

31.08.2002
19:00
[30]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

tygrysek -------> mieszkasz w bloku? jak tak, to pewnie przeszły otworami wentylacyjnymi. Sąsiedzi mogą mieć podobne problemy. A macie w bloku jakiś sklep na dole? Jeśli tak, to mrówki mogą być stamtąd... ALe jak mieszkasz w domku to nie wiem ... :-/

31.08.2002
19:02
smile
[31]

tygrysek [ behemot ]

w bloku ... pewno od sąsiadów przyszły, więc założę troszkę kwaśnych "pułapek" przy otworach wentylacyjnych

31.08.2002
19:19
[32]

merkav [ Aguś ]

Kup kota w mig sie z nimi rozprawi:))

31.08.2002
20:05
[33]

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]

oto rady z książki: Tytuł:Ognisko dla Robali Sposób:Rozpalić bardzo dymiące ognisko Uwagi:Większość gryzących insektów nie znosi dymu Wady:Nierosądny sposób:P-łatwo się uwędzi.Nie polecamy stosować w domu:P:P:). NASTĘpny sposób Sprobuj posmarować kuchnie dżemem albo załatw mrówkojada. Wiem wiem nie ma za co dziękować:)

31.08.2002
20:30
[34]

weds [ Ocean Soul ]

Najlepiej jest posypać główne trasy wędrówek pieoprzem

31.08.2002
20:30
[35]

Michmax [ ------ ]

Ja też kiedyś miałem w kuchni, ale same siezwykle wynosiły, później wracały. Mrówki to jeszcze nic, kiedyśmiałem na podwórku w drzewie szerszenie, takie latające 5cm. Jak mojego kuzyna uwaliło takie coś to musieli go do szpitala wziąść. Później się ich pozbyłem za pomocą ognia, ale przy okazji spaliłem drzewo od środka- nie zapomnę jak starszy w nocy biegał z wężem i gasił, jak Strażak Sam normalnie.

31.08.2002
22:57
[36]

kiowas [ Legend ]

Jesli to czarne mrowy, a na takie wygladaja na zdjeciu, to dobrym sposobem jest posypac sola trase ich wedrowki.

31.08.2002
23:27
smile
[37]

Satoru [ Child of the Damned ]

Tygrysku, Ty się ciesz, że myrmecofobii nie masz (paniczny, nieuzasadniony lęk przed mrówkami)... Ja na to cierpię od baaardzo wczesnego dzieciństwa i z powodu faktu, że mrówki sa praktycznie wszędzie, naprawde ciezko z tym zyc:(

01.09.2002
00:06
[38]

bartek [ ]

Tygrysku moze zapusc im Ich Troje? ;)

01.09.2002
08:30
[39]

TAILEREKK [ Senator ]

tiger!!!! wode z detergentami! najlepsza broń! do wody dodaj ludwika lub czego inego i postaw w jakimś płaskim naczuniu to by owczywiście nikt w to nie wszedł powinny ginąć w tym jak kurde masowe zabójstwa :) albo nawet wyżeracza od zmywarki serio działa! sprawdzone na milionach mrówek z mojego ogródka (wszystkie są u sąsiada albo się pozbijały)

01.09.2002
09:03
smile
[40]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Napisz im na kartce informację , że wprowadzasz im winietki za korzystanie z tras , pod groźbą kapcia . Same się wyniosą .

01.09.2002
09:41
[41]

Logan [ Bad Medicine ]

Tygrysek -> mrówki nie lubią pomarańczy. Serio! Podłóż tam gdzie mają "bazę" trochę tartej skórki pomarańczy i się wyniosą. Nie zdechną ale uciekną do sąsiadów :)

01.09.2002
09:49
smile
[42]

tymczasowy59694 [ Junior ]

mrowki nie lubią kapucynow, pomachaj im jednym

02.09.2002
21:05
smile
[43]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Tygrysku , podziwiam twoją mrówczą cierpliwość . Robisz wrogowi zdjęcia jak reporter wojenny . W moim przypadku juz drugie zdjęcie przedstawiałoby tą mrówkę w 2D =0[[[O

02.09.2002
21:41
[44]

sasquath_ [ Pretorianin ]

kup plytke globola, u Ciebie nie bedzie ale pojda do sasiada!!!

03.09.2002
08:25
[45]

diuk [ Konsul ]

tygrysek --> załatwi je "chińska kreda". Smarujesz nią trasy mrówek i wejścia i szlag je trafia (porażenie układu nerwowego). Popytaj w sklepiku. p.s. nie oblizuj palcy!

03.09.2002
08:54
smile
[46]

garrett [ realny nie realny ]

domyślam się że długa rozmowa z królową i perswazja nic nie da :))

03.09.2002
10:01
[47]

The Dragon [ Eternal ]

MROWKOFON !!! Do kupienia za jakies 5 zl paczka. Czerwony granulat - sypiesz, one sobie biora do swojego domku, bo mysla, ze to jedzenie, a to tak naprawde trucizna i zdychaja :) Polecam!

03.09.2002
10:10
[48]

tygrysek [ behemot ]

wczoraj postanowiłem kwaskiem cytrynowym je potraktować a te bestie znikły ... ot tak ... kilka sztuk krążyło gdzieś za kaloryferem, ale przy tak wielkościowej przewadze jak moja, dałem mrówką szansę, bo mi się przykro zrobiło ... jutro wojna ... a może pokój ...

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.