GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kto ma głęboko wygraną polaków z belgami?

18.11.2007
10:49
[1]

MoonLighty [ Centurion ]

Kto ma głęboko wygraną polaków z belgami?

Wszedzie podniecaja sie wczorajszym meczem - w radiu, telewizji, internecie. A kto ma tą wygraną głęboko w poważaniu? Kogo z Was nie obchodzi ich wygrana i nie bierzecie udziału w tej podnieconej szopce?

18.11.2007
10:56
smile
[2]

DJ Pinata [ Red Bull Racing ]

Nie wiem :)

18.11.2007
10:59
[3]

PatriciusG [ pink floyd ]

Ja

18.11.2007
11:00
smile
[4]

Iceman_87th [ Senator ]

A w co grali?

18.11.2007
11:00
[5]

wysia [ Senator ]

Jaka wygrana??

18.11.2007
11:01
[6]

Vader [ Legend ]

Ja mam głęboko gdzieś piłkę nożną i inne sporty. Ale, że Polacy wygrali to się cieszę:)

18.11.2007
11:01
[7]

D:-->K@jon<--:D [ Żubr z puszczy ]

jakim internecie?

18.11.2007
11:02
[8]

Azzie [ bonobo ]

Polacy? Jacy polacy?

18.11.2007
11:02
[9]

mirencjum [ operator kursora ]

Coś tam słyszałem.

18.11.2007
11:04
[10]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Ale to o jakiś sport chodzi czy co? I po co były Polakom te belgi?

18.11.2007
11:05
[11]

m1a87z [ Juggler ]

Ja że tak powiem Sr*m na to... nie interesują mnie jakies tam sporty ...

18.11.2007
11:05
smile
[12]

GROM Giwera [ One Shot ]

Pisze się belkami a nie belgami

18.11.2007
11:06
[13]

Kompo [ Legend ]

Co to szopka?

18.11.2007
11:07
[14]

Orl@ndo [ Reservoir Dog ]

Ja

18.11.2007
11:08
[15]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

GROM Giwera nie wymondżaj się. A "Belki" pisze się z dużej litery, bo to mieszkańcy takiego kraju w Rosji, czy gdzieś tam.

18.11.2007
11:08
smile
[16]

Suowianin [ Legionista ]

Duzo tracicie. Ale to Wasza strata. Polska Biało-czerwoni!!! :)

18.11.2007
11:09
smile
[17]

J_A_C_K [ 11 ]

I bardzo dobrze, nie lubię tego sztucznego zainteresowania meczami przez niektórych ludzi, którzy tak naprawdę mają futbol i reprezentację daleko poza poważaniem.

Nie lubię = nie interesuję się tym, nawet jak teraz jest to "modne"

18.11.2007
11:10
smile
[18]

Lolter [ Totally ]

Ja mam głęboko ludzi którzy mają to głęboko.

18.11.2007
11:11
smile
[19]

beowulff [ X ]

To wygrali?

Lolter ->Na pieszczoty to trzeba sobie zasłużyć....

18.11.2007
11:13
smile
[20]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

No co Wy, przecież to okazja do wypicia!

18.11.2007
11:13
[21]

Bajt [ Ariakan ]

Ciekawe zjawisko. Zawsze kiedy jakas grupa ludzi jest szczesliwa/zadowolona z jakiegos powodu, to zaraz pojawia sie ktos kto musi zademonstrowac wszystkim jak bardzo on ma to gdzies i w ogole go to nie rusza.

Przyklad mamy w pierwszym poscie oraz w pojawiajacych sie ostatnio watkach o niezadowoleniu z Wiedzmina.

18.11.2007
11:14
smile
[22]

stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]

Gdyby podzielili sie kasa za awans to moze by mi zalezalo, a tak to wolalem sobie pornosa obejrzec.

18.11.2007
11:15
smile
[23]

yasiu [ Senator ]

to ja poprosze kebab z karpiem

18.11.2007
11:16
smile
[24]

frer [ God of Death ]

To chyba jakaś prowokacja. Nie możliwe, żeby Polacy z kimś wygrali.

18.11.2007
11:17
smile
[25]

_MaZZeo [ Generaďż˝ ]

kto ma głęboko tematy kretyna Moonlighty?

18.11.2007
11:19
[26]

los_hobbitos [ Chomikołak ]

Ja tam się cieszę. Cholernie się cieszę. Lubię piłkę kopaną, więc siłą rzeczy cieszą mnie sukcesy naszej reprezentacji. A pierwszy w historii awans do Mistrzostw Europy jest dużym sukcesem, więc dlaczego niby mam go mieć głęboko?

Bajt--->Otóż to :)

18.11.2007
11:21
smile
[27]

szaszłyka? [ Leo Messi ]

<- MoonLighty - może "8 piwek"??
MaZZeo - ja

A tak co do tematu to ja się bardzo ciesze że POLACY wygrali, i ty też powinieneś

18.11.2007
11:24
[28]

PatriciusG [ pink floyd ]

Bajt -> Ale człowieku - niektórzy naprawdę tak mają, że ich to nie rusza a to jest 'Forum Dyskusyjne' a nie 'Forum Wzajemnej Adoracji'.

Ja w wiedźmina nie grałem (z roli obserwatora widzę, że system walki fajny a poza tym to nihil novi, ale kiedyś trzeba spróbować), formuła mnie zawsze nudziła, skoki zaczęły mnie nudzić w 3 sezonie chyba (liczone od 1 zwycięstwa Adama Małysza) a gdyby mój ojciec nie oglądał wczoraj to bym wyniku do tej chwili nie znał.

Możliwe, że niektórzy robią tak dla sportu, ale już nie przesadzajmy, że wszystkim musi się piłka nożna podobać, bo nagle naszej reprezentacji zaczyna coś wychodzić - a sezonowi megafani piłki nożnej to pewnie 50% was chwalących sukces polaków teraz. Więc zdecydowanie wolę teraz mówić, że mam to gdzieś czy wygrywają czy przegrywają, niż się wzniecać na chwilę, mimo, że nie znam nawet nazwiska naszego trenera.

Mazzeo -> Kto to?

18.11.2007
11:29
smile
[29]

frer [ God of Death ]

A pierwszy w historii awans do Mistrzostw Europy jest dużym sukcesem, więc dlaczego niby mam go mieć głęboko?

Może dlatego, że i tak jak tylko piłkarze wezmą kasę za awans to oleją grę i odpadniemy już na początku. Pomimo tego znowu wszyscy będą się podniecać tym przez kolejne 20 lat zanim znowu osiągniemy coś wystarczająco znaczącego w piłce.
Nie wiem jak wy, ale ja mam dość wysłuchiwania w telewizji orgazmów komentatorów przypominających jak to nam kiedyś się udało prawie dojść do finałów itp., kiedy w innych krajach za porażkę uznają zajęcie drugiego miejsca.

18.11.2007
11:29
smile
[30]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

I bardzo dobrze, nie lubię tego sztucznego zainteresowania meczami przez niektórych ludzi, którzy tak naprawdę mają futbol i reprezentację daleko poza poważaniem.
Dokładnie - nagle, gdy pojawia się szum medialny wokół któregoś spotkania, to zaraz wysypują się "kibice jednego meczu" i ci najchętniej wrzeszczą do kamery: "Polska! Biało-czerwoni!".

Po drugie, sam ten szum medialny wokół tego spotkania mnie denerwował - "historyczna szansa, historyczny awans, nasze orły" etc. To jest takie publiczne skazywanie piłkarzy przez media na sukces. A co by było gdyby nasi przegrali? Prawdopodobnie przez cały weekend wysłuchiwalibyśmy zbiorowego utyskiwania i kolejny raz zapodanoby nam gadkę o polskim mesjanizmie rodem z Mickiewicza (który już w szkole wychodził mi bokiem). Patrząć na emocje przed i wokół tego meczu można odnieść wrażenie, że większość tego narodu nie ma już czym żyć poza tym jednym meczem. Mecz jak mecz, który można wygrać, przegrać, zremisować. Czy ta wygrana coś odmieni w codziennym życiu? Nie, to po co entuzjaści narzucają z uporem maniaka całą tą atmosferę ludziom, których piłka nożna nie obchodzi?

Żeby nie było - choć piłka nożna mnie nie interesuje, to cieszę się że Polska awansowała do tych rozgrywek. Co prawda nie trzymałam kciuków, nie skakałam i nie modliłam się przed telewizorem, to "na szczęście" typowałam przeciwko Polsce (kiedy obstawiam przeciw naszym, to zawsze wygrywają, a gdy typuje sukces, to wynik jest odwrotny :D). Wygrali, awansowali - fajnie, cieszę się, ale z kolei wkurza mnie, że robiono wokół tego takie wielkie halo, skazywano piłkarzy z góry na wygraną i nie dano osobom niezainteresowanym słuchać, czy mówić o czymś zupełnie innym.

18.11.2007
11:31
smile
[31]

Raziel [ Action Boy ]

Bajt --> dokładnie:)

ale niech sobie demonstrują. Myślę, że wszyscy cieszący się sukcesem (to nie tylko wygrana z belgią, to pierwszy w historii Polski awans do Euro, czy to nie okazja by się chociaż uśmiechnać marudy?) mają to "głęboko". Amen, pajace:D

18.11.2007
11:34
[32]

The LasT Child [ MPO GoorkA ]

Przecież nasi dostali wczoraj 0:2 ;(

18.11.2007
11:35
[33]

wishram [ lets dance ]

MoonLighty - wyjdź

18.11.2007
11:36
smile
[34]

Tomatos [ Pretorianin ]

mnie osobiscie nie interesuje kto strzelil gola i kiedy.nie podnieca mnie zabardzo ta zabawa.ale liczy sie satysfakcja ze to POLACY!!!! wygrali.

18.11.2007
11:37
smile
[35]

mrów [ Centurion ]

Ja się cieszę z wygranej!!!

18.11.2007
11:42
smile
[36]

Yaca Killer [ Regent ]

Żabka --> bardzo zdrowe podejście do sportu.

18.11.2007
11:46
[37]

Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]

Czytajac ten watek sie wlasnie dowiedzialem, ze jakis mecz wczoraj byl :). Pilka nozna sie nie interesuje w ogole, jak dla mnie debilny sport, to i wygrana Polakow mam w dupie.

18.11.2007
11:56
smile
[38]

Williams [ Generaďż˝ ]

Nie interesuje mnie za bardzo piłka nożna ale ciesze się że wygrali.

18.11.2007
11:57
[39]

mycha921 [ Invisible ]

Coś tam słyszałem. Ale nie wiem o co tyle szumu. Nie interesuję się piłką. Skoro naszym nie wychodzi granie w piłkę to niech lepiej w coś innego grają. Słyszałem, że w tenisie stołowym sobie nieźle radzimy.

18.11.2007
12:01
[40]

Bajt [ Ariakan ]

PatriciusG --> Nie twierdze wcale, ze wszystko ma Ci sie podobac. Ale jaki ma sens tworzenie takiego watku, kiedy kogos to WCALE nie obchodzi? A kogo to obchodzi, ze jego nie obchodzi? :)

Dla mnie to jest zwykla demonstracja i proba wypromowania sie, jak to JA jestem ponad taka przyziemna radosc.
Mnie np. malo obchodzi siatkowka, wiec nie pisze nic na ten temat, bo nie wnioslbym nic ciekawego.

A tacy jak Moonlighty probuja wszystkich przekonac, ze to ich punkt widzenia jest najlepszy, a wszyscy ktorzy mysla inaczej sa zalosni.

18.11.2007
12:02
smile
[41]

Erazor_XX [ give it to me baby! ]

MoonLighty - No tak, po 8 piwach w wieku 14 lat, to ja się nie dziwię, że zakładasz takie tematy.

18.11.2007
12:03
[42]

darkesjasz [ Centurion ]

ja mam to w dupie :P nie interesuje sie piłka...

18.11.2007
12:06
[43]

Wiewiórk [ Szyszka Pospolita ]

Co wygrałem ?

18.11.2007
12:06
smile
[44]

zalo [ Senator ]

to Polacy coś wygrali?

18.11.2007
12:32
smile
[45]

©®© [ Generaďż˝ ]

Z jakimi belkami ?

18.11.2007
12:32
[46]

Glob3r [ Tots units fem força ]

Zauważyłem, ze ostatnio coraz modniejsze robi się bycie przeciwko większości. Niezależnie od sytuacji. Nie twierdzę, że wszyscy tutaj tak mają, część na pewno po prostu ma to gdzieś, ale nie wierzę że autor wątku nie napisał tego z myślą o prowokacji.

18.11.2007
12:34
smile
[47]

You tube my space. [ Konsul ]

Wczoraj trochę zaimprezowaliśmy, wrzuciłem ludziom mecz, ale był tak nudny (jak każdy mecz - jak można coś takiego przez 90 minut oglądać i nie spać - nie wiem), że włączyliśmy jakiś majstersztyk Z.F. Skurcz ;) Ale, ale... odprowadzając laski do domów spotkaliśmy dziesiątki ludzi śpiewających "Pooooolska, białoooo-czeeeerwoni". No i trochę im pomagaliśmy. Świetna metoda, bo chodziliśmy ulicami, którymi nocą się nie chodzi i mijaliśmy ludzi, których normalnie nie chcielibyśmy minąć - ale jak się krzyknie "Polska!" to nagle okazuje się, że nawet najgorsza dresiarnia to Twoje ziomy.

18.11.2007
12:47
smile
[48]

glen dżonson [ mistrz IBF ]

idzcie sie leczyć !!!!
piszecie gadki typu ,jaki,czemu ,co się stało...
chociaż bardzo kibicowaliście wczoraj naszym
wiem że niekturzi tak pisali dla żartów ,no ale takie wypowiedzi są męczące i durne..
leczyć kompleksy to do psychologa

18.11.2007
12:52
[49]

Mat3iz [ Konsul ]

Nie interesuje sie bardzo ogladaniem pilki noznej czy kibicowaniem - wole pograc, ale ciesze sie, ze Polska wygrala ten mecz.

18.11.2007
12:55
smile
[50]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Ja mam plytko.

18.11.2007
13:01
smile
[51]

Danley [ slow but dangerous ]

niektórzy chyba nigdy nie będą szczęśliwi, zrobię wszystko by takimi nie być ;)

18.11.2007
13:03
[52]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

Ale to mistrzostwa w fifę 08 były?

18.11.2007
13:04
[53]

Blazkovitch [ Generał pułkownik ]

Do meczu podchodziłem z dużymi emocjami, ale gdy go oglądałem i gdy się skończył jakoś nie odczułem totalnej ekstazy :P Po prostu cieszę się, że zagramy na Euro. To jest najważniejsze.

18.11.2007
13:06
[54]

FunMen [ Call of Duty 4ever ]

Kibicowałem naszym,cieszyłem się...zagramy na Euro i to dwa razy( z rzędu!! ;) )
I znowu spartaczą to jak na MŚ 2006 :)
Life is brutal.

18.11.2007
13:09
smile
[55]

kamil1704 [ Pretorianin ]

Nie jestem fanem piłki nożnej ale ciesze się że wygrali

18.11.2007
13:10
smile
[56]

Eminem_ [ Konsul ]

Ja czekam aż Polacy zrobią coś innego niż 'Rożny, Krzynówek, Dośrodkowanie, Smolarek, Gol'... I tak z grupy nie wyjdziemy ;/

18.11.2007
13:10
smile
[57]

endrju771 [ Teleinformatyk ]

Ja oglądam mecze, ale nie Polski ;) chociaż wczoraj to się pokusiłem posiedzieć te półtorej godzinki przed TV ;)

18.11.2007
13:22
[58]

PatriciusG [ pink floyd ]

Bajt -> Okej, okej... może faktycznie wątek jako taki nie ma sens. Po prostu myślałem, że uważasz, że wszyscy piszący, że ich to nie obchodzi tak naprawdę chcą robić sensacje a mnie dla przykładu to nie obchodzi i dlatego się odzywam ;). Źle zrozumiałem twoją wcześniejszą wypowiedź i publicznie przepraszam ;)

18.11.2007
13:24
smile
[59]

doctore16 [ Pretorianin ]

FunMen --> masz pewnosc, ze odbeda sie te w 2012? ja chcialbym wierzyc, ale nie bardzo mi to idzie. A faceci, ktorzy chwalili sie w tym watku, ze nie wiedza o co chodzi niech sprawdza sobie poziom testosteronu, bo chyba przy mały jest :P

18.11.2007
13:24
smile
[60]

Bajt [ Ariakan ]

PatriciusG -> Nie ma sprawy, ciesze sie, ze sie rozumiemy :)

18.11.2007
13:28
[61]

peter123456 [ Sun of a Beach ]

aHaHaHa
A wczoraj w temacie o meczu wszyscy sikali po nogach ze szczęścia :P
Ja tam się cieszę, nawet bardzo.
Ale też śmieszy mnie jak ktoś podnieca się danym sportem mimo że go nie lubi, nie zna się na nim.
Pamiętacie rok temu ? Nagle co drugi Polak znał się doskonale na piłce ręcznej xP
Albo skoki. Wszyscy mieli do mnie pretensje kiedy mówiłem, że to najnudniejszy sport na świecie i "jak możesz tego nie oglądać :O"

18.11.2007
15:37
[62]

Adamek22 [ Dr Onan ]

ja

18.11.2007
15:42
[63]

Aen [ MatiZ ]

Kto? Najwidoczniej ty.

18.11.2007
20:44
[64]

You tube my space. [ Konsul ]

Bajt, mój pierwszy post masz gdzieś wyżej. Ten jest drugi. Poobserwowałem co się dziś dzieje i powiem jedno - nie dziwię się. Szczerze. Nie dziwię się, że są ludzie, których to irytuje. Bo to jest irytujące. Nie oszukujmy się - w kwestii wydarzeń sportowych dużej wagi Polska jest karłem. Od zawsze jesteśmy spragnieni sukcesu. I odnoszę wrażenie, że wielu, którzy zwątpili w Kubicę (zawsze poza podium) czy Małysza (jeszcze nie lata) zachłysnęło się tą, nie oszukujmy się - niewiele znaczącą w futbolowym świecie wygraną. Widziałem obrazki jakbyśmy już byli przynajmniej mistrzami europy, albo i świata. Zajebiście, że się nam udało, ale to jeszcze nie powód do srania po nogach. Schody to się dopiero zaczną i wtedy możemy zacząć mówić o sukcesach. Weź pod uwagę to, że najpierw demonstruje się wszystkim publiczną euforię, która jak widać nie jest prawdą, bo wielu futbol ma głęboko w dupie. Potem przychodzi czas na refleksje typu "O co im wszystkim kurwa chodzi?". MoonLighty nie narzuca nikomu swojego zdania, on najzwyczajniej w świecie nie rozumie o co tu chodzi, bo nie wie, że polski futbol/sport jest na tak żałosnym poziomie, że po wygranym meczu ELIMINACYJNYM niektórzy zachowują się tak, jakby właśnie wygrali 5 milionów w Lotku podczas rżnięcia J. Alby. Dla kogoś kto nie interesuje się futbolem to właśnie tak wygląda. Raziel napisał coś o pierwszym w historii Polski awansie do Euro i uśmiechu. I ludzie się uśmiechają, ale z politowaniem, bo spójrzmy prawdzie w oczy - to nie jest żaden wielki sukces, to jest mały sukces, który urósł do rangi wydarzenia miesiąca (roku?) z prostego powodu - jego tłem są same porażki. Tak naprawdę nie cieszymy się z tego, jaką świetną mamy reprezentację, a z tego, że nie jesteśmy tak żałośni jak dawniej. Dlatego całkiem oczywisty dla mnie jest fakt, że wielu nie widzi tutaj sukcesu a porażkę. Nie jesteśmy dobrzi, jesteśmy mniej chujowi. Czy to komplement? Sam nie wiem.

18.11.2007
21:03
[65]

Ultron [ Konsul ]

Nie no dobrze że wygrali.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.