GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy moglby mi to ktos wytlumaczyc?

14.11.2007
15:00
[1]

Ronnie Soak [ Lollygagger ]

Czy moglby mi to ktos wytlumaczyc?

mlody jeszcze jestem i o wielu rzeczach nie mam pojecia, tak wiec prosilbym o wytlumaczenie pewnej rzeczy, a mianowicie:
Paweł Zalewski z PIS dostal propozycje od PO zeby pozostal szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych. w PIS od razu podniosl sie krzyk, ze jak sie na to zgodzi, to trzeba go bedzie wyrzucic. nie wiem jak czesto sie zdarza zeby partia oferowala poslowi z rywalizujacej partii dosc powazne stanowisko, ale jak dla mnie to jakis wielki wyjatek. moim zdaniem sa dwa wyjscia:
1) albo Zalewski jest bardzo dobrym specjalista i PO pomyslalo, ze skoro jest dobry to niech zostanie, moze w ten sposob zaczniemy budowac jakies zalazki porozumienia z PIS - w tym wypadku cale larum jest kompletnym idiotyzmem
2) PO chce podebrac ich zadniem wartosciowego posla PISowi oferujac mu stanowisko - w tym przypadku caly halas bylby uzasadnione...

ale grozby i wnioski o wyrzucenie posla z partii/klubu poselskiego? prosze, napiszcie czego tu nie dostrzegam

14.11.2007
15:03
[2]

siekator [ Król Rybak ]

Mi się wydaje, że to jest po prostu prowokacja i próba wzmocnienia konfliktu między PiS, a PO. Może być zylion innych powodów, których nawet się nie domyślimy.

14.11.2007
15:04
[3]

provos [ Generaďż˝ ]

Zalewski sprzeciwił się Jarkaczowi, zostało mu przesłane ostrzeżenie, tzw. "Pocałunek Szczypińskiej" i facet się po prostu przestraszył.

14.11.2007
15:04
[4]

kiowas [ Legend ]

RS ---> obie odpowoedzi prawidlowe. Zalewski zna się na sprawach zagranicznych, jest dobrym fachowcem, a PO zalezy na przejmowaniu inteligentnych ludzi z PiSu.
Oby za rok pozostal w nim Jaro, Gosiu i im podobni :)

14.11.2007
15:06
smile
[5]

Ronnie Soak [ Lollygagger ]

"Pocałunek Szczypińskiej"

po waszych postach widze, ze jednak do konca nie bladze

14.11.2007
15:18
[6]

pr0_gamer [ Konsul ]

Chodzi oto, że jeśli Zalewski zostanie szefem komisji, to postąpi niezgodnie z ideałami PiSu, tzn. w mniemaniu PiSowców postąpi nielojalnie.

Według mnie PiS powinno się cieszyć, że po tym wszystkim co oni zrobili, chce jeszcze ktoś z nimi współpracować. Poza tym, jeżeli naprawdę tak bardzo zależy im na dobrej polityce zagranicznej, to powinni się cieszyć podwójnie i uznać to za pewną sprawiedliwość. Jak widać jest całkiem inaczej... Im nie zależy na dobru Polski, tylko na rządzeniu, tak więc sam sobie oceń ;]

14.11.2007
15:29
[7]

detros [ Pretorianin ]

Bardziej prawidłowa jest pierwsza odpowiedź. Zalewski to dobry fachowec do tego nigdy nie szedł on drogą konfliktu z PO. Dlatego PO uznało, że taki kandydat może być najlepszy. Do tego PO liczyło trochę na pogłebienie konfliktu w parti PiS. A PiS zareagował tak bo uznał to za fkt nie jako godzący w struktury i jedność parti. Moim zdaniem zareagował za radykalnie co wpłynęło niekorzystnie na samą partie PiS - eskalacje konfliktu. Zalewski natomiast zachowął się jak pożadny poseł, który nie chce rozłamu w swojej parti. Swoim zachowaniem dał też do zrozumienia swojej parti, że zareagowała nie właściwie, ale on nie ma zamiaru się kłócić na forum.
Jednym słowem całe zamieszanie bez sensu PO szuka dobrych ludzi i zachowuje racjonalne odruchy polityczne. Pis jak zwykle chotycznie i niezkładnie pośpieszył się troche z wypowiedziami.

14.11.2007
15:33
[8]

kiowas [ Legend ]

pro gamer ---> nielojalnie to mało powiedziane, raczej haniebnie i zdradziecko. Jak każdy sprzedawczyk, który śmiał opuścić szeregi najlepszej partii pod słońcem.

14.11.2007
15:41
[9]

smuggler [ Patrycjusz ]

Mozna to wytlumaczyc na 2 sposoby

1. Idealistycznie: Tusk, jak chocby Sarkozy we Francji, chce laczyc ludzi nie dzielic, wiec nie wychodzi z zalozenia "dobry fachowiec ale niestety nie z naszej partii" a po prostu chce by w rzadzie byli dobrzy fachowcy i to nie tylko z PO, zeby wyborcy PiS (ci ktorzy nie sa zaslepieni) nie czuli sie odrzuceni itd. tylko widzieli, ze madrzy ludzie - niezaleznie od legitymacji - sa w rzadzie mile widziani,a ten rzad nie jest rzadem PO, a po prostu polskim rzadem.

2. Cynicznie: wyciaganie z PiS co madrzejszych, bo jak zostana Gosie i im podobni to zaglosuja na nich juz tylko sieroty po Lepperze.

Prawda zapewne lezy gdzies pomiedzy, daj Boze zeby blizej 1.

Swoja droga jak widze PiS to jak mafia sie robi - kto wejdzi do Rodziny wyjsc nie moze, chyba ze jako zdrajca i sprzedawczyk. Jak widac dla niektorych "dobro PiSu" jest najwazniejsze, dobro Polski zas nie ma specjalnego znaczenia.

14.11.2007
15:44
[10]

kiowas [ Legend ]

smug ---> dobrze, że choć nie stosują PiSowskiej odmiany nr2 - cyniczne wyciąganie odpadów z innych partii jak Bender czy Kalata :))

14.11.2007
15:58
[11]

kiowas [ Legend ]

Zalewski jednak zrezygnował - zobaczymy kogo lepszego wskaże PiS.

Brudziński dał popis sztuki oratorskiej oskarżając PO o korupcję polityczną.
Jak to się ma do niedawnych rozmó Lipińksiego z Begerową, w których nic niestosownego ten sam poseł nie widział - nie mam pojęcia.

14.11.2007
17:46
[12]

minius [ Senator ]

TSmuggler - może być jeszcze wersja 3, której nie podałeś.

Otóż, sam Zalewski chciał by PiS usunął go z partii i poprosił żeby sprowokowano do tego władze PiS (hłe, hłe, jakie kurna władze? Przeciez tam jest już tylko jeden człowiek we władzach, zgadnijcie kto?) do wydalenia go z szeregów partii.

Otóż, sami członkowie PiS przyznali się, że podpisywali pakt, ze jesli opuszczą dobrowolnie "jedyną słuszną i prawą partię" to zrzekną się mandatu posła/senatora.
Wiem, ze ta deklaracja nie ma przełożenia na przepisy prawne, ale złąmanie takiej umowy jednak może spowodować, że daje się powód do obsmarowania błotem łamiącego reguły.

Ale jeśli ktoś zostanie wydalony z PiS,a nie odejdzie sam, to mandatu składać nie musi.

14.11.2007
18:20
smile
[13]

Ronnie Soak [ Lollygagger ]

minius - twoja teoria ma rece i nogi, ale... jezeli chcial zeby go wyrzucili to dlaczego dzis zrezygnowal z kandydowania? kombinuje jeszcze bardziej czy dba o wewnetrzna spojnosc swojej partii?

swoja droga, jezeli byloby jeszcze kilka takich akcji (kilku wazniejszych poslow by naprawde odeszlo/wylecialo) to PIS nie wytrzyma do kolejnych wyborow.

14.11.2007
19:09
[14]

thenightmar [ Pretorianin ]

po prostu Zalewski jest człowiekiem honoru, który nie leci do koryta przy każdej nadarzającej sie okazji. Wie, że od takiego judaszowego pocałunku PO prędzej czy później więcej straci niż zyska.

Oczywiście zwolennicy PO mogą twierdzić, że to dobry specjalista. My, w PiSie nie mamy nic przeciwko temu :)

15.11.2007
11:10
[15]

smuggler [ Patrycjusz ]

Honorme jest zatem jak rozumiem dla niektorych z tu piszacych stawiania wyzej dobra partii nad dobrem Polski. Warto zapamietac :).


Ps. Pocaluj ode mnie Gilowska, Relige, Plazynskiego i Nelly Rokite. :)

15.11.2007
14:49
[16]

Ronnie Soak [ Lollygagger ]

Paweł Zalewski powiedział, że zarzut, iż nie konsultował propozycji PO jest nieprawdziwy. Polityk tłumaczył, że jeszcze tego samego dnia powiadomił o niej Brudzińskiego i p.o. szefa klubu PiS Marka Kuchcińskiego.

- Nie dostałem żadnego negatywnego sygnału, ani zakazu ubiegania się o tę funkcję. Dlatego publicznie wyraziłem gotowość pokierowania komisją spraw zagranicznych. Stanęło na tym, że sprawę rozstrzygnie głosowanie - mówił.

Dlatego Zalewskiego zdziwiło, że nazajutrz sekretarz generalny PiS zaczął mu grozić wyrzuceniem z partii. - - Przeciwko mnie - w moimi własnym klubie - zostały wytoczone najcięższe argumenty, szkoda, że Brudziński groził mi poprzez media – dodał.





nie wiem jak wy to widzicie, ale jak dla mnie to PIS sam sobie kopie 'polityczny grob' (albo Zalewski kombinuje i chce pograzyc pisowych decydentow)

15.11.2007
15:28
[17]

Yogi_b ponownie [ Centurion ]

od kiedy to poseł jednej partii ustala kto ma byc w komisjii sejmowej przedstawicielem innej partii. Chlebowski postąpił nieładnie, ewentualnie prowokacyjnie.

Smuggler - jak się nie mylę to rok temu takie działanie Komorowski nazwał korupcją polityczną, czemy przyklasnęli po-wcy z gola, także ty. Czyżby w etyce postępowanie polityków cos się w międzyczasie zmieniło?

Z tego co było do tej pory w sejmie to kluby poselskie dostawały/dogadywały się co do obsadzania komisji sejmowych. Co najwyżej potem trwała wojenka o konkretne nazwiska. Obecnie widze wprowadzamy tzw. normalnośc, która polega na tym, że członkowie komisji sejmowych są powoływani wg widzimisię pana Chlebowskiego. Coraz lepiej, najpierw oaza spokoju Komorowski chciał dyscyplinować odbierając mandat poselski Ołdakowskiemu, teraz to.

A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest kolejne zaciemnianie sprawy - nikt nie roztrząsa tu brzydkiego zachowania Chlebowskiego(no jakże można - toż to nasz z PO, jemu wolno) a dyskutujecie nad kolejnym przykładem wredności PiS-u


Rinnie Soak:

"...Paweł Zalewski z PIS dostal propozycje od PO zeby pozostal szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych..."

odpowiedziałes dam sobie. Zresztą w świetle twoich dalszych wypowiedzi widać, że to było pytanie retoryczne, więc ja zadam ci inne pytanie, nawet dwa:

1. Kimże jest Chlebowski, żeby proponować ludzim z opozycji członkowstwo w komisjach sejmowych?
2. jak ustosunkujesz się do wypowiedzi Niesiołowskiego, że Zalewski ma tydzień na podjęcie decyzji - albo przechodzi do PO i jest szefem komisji, albo kop w d...ę?

15.11.2007
16:15
[18]

smuggler [ Patrycjusz ]

Yogi_b

Nie masz racji. Co innego usilowac kogos wyciagnac z partii, oferujac przy zamknietych drzwiach rozmaite korzysci, co innego po prostu oficjalnie zaproponowac komus stanowisko.
Nie mow, ze nie widzisz roznicy...

15.11.2007
16:24
[19]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Zalewski nie pasuje do obecnego PiSu, a PiS nie pasuje do Zalewskiego.
Nie jest to przynajmniej tak zawoalowany ruch jak w przypadku Nelly Rokity, a wtedy pisiory jakoś nie miały skrupułów.

Jeśli Kaczyńscy nie szanują swoich absolutnie najlepszych polityków, a promują miernoty, niech ponoszą tego konsekwencje.

15.11.2007
16:30
[20]

Ronnie Soak [ Lollygagger ]

Yogi - bede mial chwile wieczorem to odpisze

15.11.2007
16:36
[21]

Yogi_b ponownie [ Centurion ]

smuggler - widzę róznice tylko w metodach, a nie w celu. Czy dla ciebie ważniejsze jest opakowanie od zawartości ? No a co z wypowiedzia Niesiołowskiego?? jak to nazwac - szantaż polityczny?

hajle selasje - niestety masz po części rację. ja wierny pisior, sympatyk PC od początku istnienia tej parti jestem najnormalniej w świecie wkurwiony na kaczyńskiego, nawet bardziej niz za Kerna. mam jedynie nadzieję, że sie opamieta, ze jego inteligencja weźmie górę nad ego. bo w przeciwnym wypadku Polska będzie skazana na Donka i spółkę, a od tego gorsza jest tylko filipińska infekcja.

15.11.2007
16:54
[22]

smuggler [ Patrycjusz ]

Smuggler - uprawienie milosci od pier*** sie stojaco w toalecie tez teoretycznie niewiele dzieli.
Ale diabel tkwi w szczegolach. Dwoch gosci moze mi wreczyc kase za wykonanie czegos. Tylko, ze jedna to moze byc pensja, a druga to lapowka. Jak widac "opakowanie" moze zasadniczo zmieniac sens towaru w takich sytuacjach.

A co do Niesiola - a kim on jest w PO zeby w ogole wyglaszac jakiekolwiek żądania? Bo IMO nikim i se gada co chce, glownie bez sensu acz malowniczo. Dla mnie nadal jeste oszolomem z ZChNu, ktory wprawdzie przez te lata (pamietacie jeszcze: jurek/lopuszanski/niesiolowski?) nabral oglady ale oszolomstwo ma we krwi.

Swoja droga jesli mi zaproponujesz "to jesz te pizze, ktora chce cie poczestowac, bo jak nie to ja ja za chwile zjem" to nie jest szantaz, bo zawsze myslalem, ze sztantaz to taka sytuacja bez odwrotu dla szantazowanego. A czym ryzykuje Zalewski jesli powie tak albo nie? Ze go z PIS wywala? Stawiam szesciopak piwa, ze i tak w ciagu pol roku to zrobia, chocby sypal popiol na glowe i lizal Kaczorowi buty. :)




15.11.2007
21:22
[23]

Ronnie Soak [ Lollygagger ]

Yogi -odpowiadajac na twoje pytania:

1. Kimże jest Chlebowski, żeby proponować ludzim z opozycji członkowstwo w komisjach sejmowych?

jezeli zaproponowal stanowisko szefa komisji poslowi innej partii to napewno mial na to pozwolenie wladz partii. a skoro jemu przypadlo to 'proponowanie' to raczej nie ma slabej pozycji w po (wyobrazasz sobie w poprzednim sejmie giertycha wysylajacego bosaka do pertraktacji dajmy na to z gosiewskim? :P). jezeli byloby to tylko 'widzimisie' chlebowskiego, bez uzgodnienia z 'gora' to zapewne wladze platformy wyslalyby go do ostatniej lawy sejmowej, gdzie popadlby w zapomnienie w przeciagu tygodnia, a w nastepnych wyporach jego najwiekszym osiagnieciem bylby start na soltysa w wachocku

2. jak ustosunkujesz się do wypowiedzi Niesiołowskiego, że Zalewski ma tydzień na podjęcie decyzji - albo przechodzi do PO i jest szefem komisji, albo kop w d...ę?

nie wiem skad wziales ta wypowiedz niesiolowskiego (czy moge prosic o zrodlo?). w zadnych innych doniesieniach nie slyszalem o warunku przejscia do PO od nikogo z tejze partii. nie wiem, moze jakos dziennikarze pomineli ten fakt, nie dotarli do niego lub po prostu go nie bylo - jak mowie - nie wiem. tak czy owak wypowiedzi nieslowoskiego traktowane sa raczej jako parlamentarny folklor a nie wiarygodne fakty.

nadal nie wiem jaki byl motyw przewodni platformy (chlebowskiego) w tej propozycji. chcialbym wierzyc w dobre intencje i chec budowania porozumienia w sejmie, ale proby poglenienia podzialow w pisie wykluczyc tez nie moge. mozliwe, ze po chce (byloby to logiczne) rozlamu w pisie zeby mogli pozbierac resztki lub z resztkami sie dogadac (przez resztki rozmumiem co bardziej im psadujacych czlonkow pisu).
jakiekolwiek intencje, jakiejs logiki moge sie u po dopatrzec, jednakze w pisie tejze logiki nie dostrzegam. partia rzadzaca daje im komisje - pragmatyzm podpowialby zeby podziekowac i wziac - daja to bierzemy, szczegolnie ze jest to dosc wazna komisja - wiecej dla nas. jezeli chcieliby sie uniesc honorem 'ze ochlapow brac nie bedziemy' to mogli wziac wziac zalweskiego na bok i po cichu powiedziec/kazac mu, ze ma podziekowac ale odrzucic, lub tez publicznie zbesztac za proby korupcji politycznej (termin ostatnio strasznie popularny po obu stronach wiec na 100% trafi na pierwsze strony!). grozby wyrzucenia kierowane do badz co badz dosc znaczacego czlonka partii, ktory moze przyczynic sie do rozlamu w pisie wydaja mi sie histeryczna reakcja, zeby nie powiedziec idiotyzmem.

15.11.2007
22:14
[24]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Partia Kłamczynskiego nastawiona jest na totalna krytyke i konflikt z PO, a tu jakis cwaniak probuje z nimi współpracowac.
Nie daj boze jeszcze ta wspołpraca bedzie owocna i bezkonfliktowa (a duzo na to wskazuje, bo "szatan" sam zaproponowal mu to stanowisko- nawet nie zadajac odejscia z PiS) i inni posłowie zaczna isc ta droga! o zgrozo! wyborcy jeszcze sie to spodoba i zacznie wymagac zeby zamiast walczyc zaczeli wszyscy wspołpracowac, a tego - cała historia zycia politycznego Kłamczynskich pokazuje - bracia nienawidza.

16.11.2007
01:22
[25]

Lutz [ Senator ]

"Partia Kłamczynskiego nastawiona jest na totalna krytyke i konflikt z PO, a tu jakis cwaniak probuje z nimi współpracowac."

Nie ma to jak partie nastawione na totalna aprobate i wspolprace.

16.11.2007
01:32
[26]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Stawiam tynfa, że gdyby PO wygrała dwa lata temu, PiS nie oddałby CBA w jej ręce :)

Oczywiście, że PO nie była nastawiona na totalną aprobatę, bo była w opozycji, a nie w koalicji. Warto jednak zauważyć, że głosowanie za CBA, rozwiązaniem WSI, ustawą lustracyjną, a wreszcie wspieranie polskiego rządu w walce o pierwiastek to jednak solidny argument za tym, że PO była opozycją konstruktywną.

Z kolei PiS zaczął nieciekawie, to jak sobie pogrywają z Sikorskim budzi moje politowanie.

16.11.2007
17:19
[27]

Runnersan [ Generaďż˝ ]

A najlepsze, że tak czy siak PiS dostał przewodniczenie w iluś tam komisjach (zawsze opozycja otrzymuje też parę komisji). Ich rozeźliło, że ktoś kto jawnie się im sprzeciwiał jest wysuwany do przodu, a nie spychany w polityczną nicość:)

16.11.2007
17:22
[28]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Yogi

od kiedy to poseł jednej partii ustala kto ma byc w komisjii sejmowej przedstawicielem innej partii

Widziałeś kiedyś Regulamin Sejmu?

16.11.2007
18:23
smile
[29]

Ronnie Soak [ Lollygagger ]

Decyzja J. Kaczyńskiego: Dorn, Zalewski i Ujazdowski zawieszeni



widac ze Jarek bardzo sie troszczy... tylko o co:
a) o partie
b) o swoja pozycje w tejze partii?

17.11.2007
09:05
[30]

detros [ Pretorianin ]

Yogi powtórze pytanie które już padło. Kiedy Niesiołowski tak powiedział. Proszę o podanie dnia miesiąca roku, Wywiadu, miejsca lub źródła twojej wiedzy bo mam wrażenie, że to brzydkie KŁAMSTWO. I prosze innych żeby się na nie nabierali!!! Aha smugler nie wiem czy miałeś osobisty kontakt lub chodźby na lokalnych debatach z posłem Niesiołowskim, ale jeżeli nie to zapewniam cie wcale nie jest oszołomem. Czasem w mediach przesadza.

Co do absurdu korupcji. Ja rozumie, że twoim zdaniem zaproponowanie komuś stanowiska wiaże się skorupcją tak? Korupcja była by wtedy gdyby to stanowisko byłoby zaproponowane w zamian za coś!!! Przypomina, że najpierw padła propozycja stanowiska, a później stwierdzenie, że PO z miłą chęcią widziało by Zalewskiego w swych szeregach. Weź pod uwagę, że gdyby PiS zachował się w tej sprawie inaczej to nie byłoby wogóle problemu. Zalewski powiedział o propozycji szefostwu klubu ten mógłby sie nie zgodzić a nie na drugi dzień straszyć w mediach, lub zgodzić i mieliby szefa komisji.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.