
QrKo_ [ ]
Co sie moze zepsuc w junkersie?
Tak wiec wczoraj padl nam w mieskzaniu studenckim junkers (takie cos co grzeje wode w lazience - jak by ktos nie wiedzial ;p (przeplywowo, nie ze zbiornikiem)). Od razu wpadlo nam do glowy ze padla bateria (brak iskry), wiec polecielismy do sklepu, kupilismy i wymienilismy owa bateryjke. Niestety, ku naszemu zdziwieniu nic to nie dalo... Zdjelismy obudowe, jest tam kilka kabelkow, jednak wszystkie stykaja dobrze, nic nie jest zawilgniete, bateryjka styka, po odkreceniu wody odchodzi taka blaszka ktora powoduje ulatnianie sie gazu, jednak iskry jak nie bylo tak nie ma :D
Nikt nic tam nie grzebal, stalo sie to nagle - przy myciu garow, po zakreceniu cieplej wody i ponownym odkreceniu juz leciala zimna.
Ktos wie jak to dokladnie dziala i co sie tam moglo zepsuc? :> Moge wrzucic fotke jezeli to cos zmieni ;p
Narmo [ nikt ]
Jeżeli zobaczę w wiadomościach informację, ze wyleciał w powietrze pewien dom studencki to będę wiedział, dlaczego.
beowulff [ X ]
A dobrze wsadziliscie ta baterie?
Daj fote...

eLJot [ a.k.a. księgowa ]
QrKo_ - już całkiem zgłupieliście, żeby piecyk samemu naprawiać?
Nikt nic tam nie grzebal, stalo sie to nagle - przy myciu garow, po zakreceniu cieplej wody i ponownym odkreceniu juz leciala zimna.
Mogło zdmuchnąć płomień i włączyć się jakieś zabezpieczenie.
Moja rada:
Dzwonić po fachowca!
QrKo_ [ ]
Narmo - zakrecilismy gaz :-)
beo - tak ;p
eLJot - my jestesmy ludzie ze wsi, u nas sie wszystko samemu naprawia :-)
Stalker1 [ wkurzający typ ]
Przystaw zapaloną zapałkę i sprawdź czy gaz się nie ulatnia

beowulff [ X ]
Narmo - zakrecilismy gaz :-)
No to macie juz problem :)
Pewnie zapowieczyliscie uklad :) trzeba chwile poczekac az sie znowu napelni, najlepiej daj fote bo nie pamietam juz jak jest zrobiony ten piecyk :)
QrKo_ [ ]
beo - zakrecilismy na czas jego niedzialania :] Teraz kombinujemy w teori, na praktyke przyjdzie czas, wtedy wlaczymy gaz ]:->
Narmo [ nikt ]
QrKo_ --> I co z tego? Spieprzycie coś z zaworami, gaz zacznie się ulatniać z piecyka i przez noc zbierze się go dostatecznie dużo, żeby wysadzić w powietrze dom kiedy któryś rano będzie chciał zrobić sobie kawę albo zapalić papierosa. Bo raczej wątpię, abyście przy takich temperaturach spali przy otwartych oknach aby zapewnić ewentualnie odpowiednią wentylację pomieszczenia.
QrKo_ [ ]
Narmo - nic nie grzebiemy w zaworach, znowu tacy hardkorowi nie jestesmy :P Wlasnie dotarly do mnie informacje ze gaz jednak tam nie leci :D
beowulff [ X ]
No, mowie, przeciez...
Chyba ze dysze sa zapchane, najlepiej to poodkrecajcie wszystko jak bylo i pare razy zapodajcie wode moze zaskoczy

beowulff [ X ]
O fuck, QrKo_ mial wybuch...
QrKo_ [ ]
Eee spox juz dziala :D
Cos faktycznie sie musialo tam zapchac czy cos bo w sumie nic nie zrobilismy pza zdjeciem obudowy i zakreceniem gazu, teraz przywrocilismy wszystko do normalnosci i dziala :P
Roko [ Generaďż˝ ]
no szkoda ze macie model na baterie ( nadmiernie udziwniona konstrukcja )
w normalnym modelu, na 90% przyczyną takich objawów jest zużyta membrana,
i tu konieczny jest jaki-taki fachowiec
edit
hehe a jednak wystarczyło tylko stuknąć i samo sie naprawiło :))

beowulff [ X ]
QrKo_ -> mowilem..., zaworow z zalozenia sie nie rusza bo pelno w nich syfa :)