GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

allegro - czy powinienem oddac pieniądze kupującemu?

11.11.2007
11:51
[1]

craym [ Senator ]

allegro - czy powinienem oddac pieniądze kupującemu?

Sprzedałem na allegro kartę graficzną.
Jestem pewien, ze karta była sprawna (gdyby tak nie było to nie proponował bym w aukcji osobistego odbioru tej karty i jej testów, oczywiście w komputerze kupującego), nigdy nie miałem z nią najmniejszych problemów, poza tym bardzo dobrze zapakowałem paczkę z owa karta, w związku z czym bardzo mało prawdopodobne jest żeby uległa uszkodzeniu podczas drogi do kupującego
jednak wczoraj otrzymałem maila od osoby, której sprzedałem kartę z informacja, iż jest popsuta (wyświetla na monitorze komputera tzw artefakty) i ze kupujący chce mi ja odesłać
karty jeszcze nie otrzymałem
jeśli ja otrzymam i okaże sie ze i u mnie przestała działać poprawnie to co powinienem zrobić?
oddać pieniądze? ale przecież to kupujący mógł popsuć kartę?
nie chce zostać bez kasy i ze sprzętem którego nie popsułem ale z drugiej trony nie chce tez wyjść na kogoś nieuczciwego
co zrobić???

mail od kupującego:
Niestety karta ma uszkodzoną elektronikę, najprawdopodobniej pamięci(stały zakres artefaktów w jednym miejscu ekranu- czerwone, niebieskie i białe kropki).
Prawdopodobnie została zbyt mocno podkręcona co spowodowalo uszkodzenie pamięci.
Gra DOOM 3 jest znana z tego, że ujawnia wszelkie niedoskonałości konstrukcji kart graficznych.
Proponuję zwrot pieniędzy i pokojowe rozstanie(oczywiście odsyłam kartę).
W załączniku zdjęcia z artefaktem.


w odpowiedzi na tego maila napisałem, że winowajcą może być komputer kupującego i że przetestuję kartę u siebie na komputerze po czym dostałem odpowiedź, że się ośmieszam ponieważ kupujący jest informatykiem i się bardzo dobrze zna na komputerach i jest pewien, że karta jest uszkodzona, dopisał również, że "Kolejna sprawa to zasadność testowania karty bez mojej obecności - wynik takiego testu może dowodzić, że nawet kompletnie uszkodzona karta jest w 100% sprawna."
kompletnie uszkodzona karta - 100% sprawna, ciekawe sformułowanie
myślę sobie, że kupujący rozmyślił się co do kupna, podkręcił kartę tak że zaczęły pojawiać sie na monitorze artefakty po czym stwierdził, że karta jest zepsuta i że chce zwrotu pieniędzy, a ja najpewniej dostanę sprawną kartę- już nie podkręconą tylko, że mi nie uśmiecha bawić się w takie gierki

na koniec: chciałbym wiedzieć jak z prawnego punktu widzenia rozstrzygane są takie spory
kartę przecież moglem popsuć ja, mogłem wysłać zniszczoną kartę do kupującego, ale te urządzenie mógł uszkodzić również kupujący - co byście mi radzili zrobić??


allegro - czy powinienem oddac pieniądze kupującemu? - craym
11.11.2007
12:02
[2]

Co to za utwór ? [ Konsul ]

W takim przypadku powinieneś zastrzec sobie w opisie aukcji, że zwrotów nie przyjmujesz. Trzeba zapobiegac tego typu sytuacjom. Wiązałoby się to prawdopodobnie z mniejszym zainteresowaniem allegrowiczów, ale coś za coś. W przypadku gdyby okazało się, że to kupujący uszkodził kartę, nie masz jak tego udowodnic. Módl się, żeby karta nadal była sprawna.

Gdyby kupujący wybrał opcję odbioru osobistego z możliwością wspólnego przetestowania sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej.

11.11.2007
12:08
[3]

Davidian [ Konsul ]

Na twoim miejscu olalbym sprawe i nie przyjmowal karty.(nie odbieraj paczki i nara)
Skoro mowisz ze karta byla sprawna to teraz zostaniesz bez karty i bez kasy.

Zas co do txt ze gosc jest informatykiem (rotfl) ile razy takie cos slyszalem.

W odpowiedzi napisz mu ze moze mu sie monitor wypala :D i ze tez jestes informatykiem czy tez elektronikiem i ze karta byla sprawna.

Pozdro i udanej konfrontacji.

Z ciekawosci co to za karta i ile kasy?

11.11.2007
12:12
smile
[4]

Apocaliptiq [ Mr Everything ]

Artefakty są z reguły efektem nadmiernego ogrzewania karty. Sytuacje takie mają miejsce gdy karta zostanie podkręcona. Tak więc: Podkręcałeś kartę? Jeżeli tak to oddaj pieniądze. Karta pewnie będzie u Ciebie działać tak jak powinna ale głowy nie dam. Sam miałem podobną sytuację z kartą "GeForce 4 MX" Kiedy to podkręciłem kartę i wszystko śmigało a jak ją sprzedałem karta okazała się bezużyteczna. A u mnie działała bez większych problemów. Nie wiem dlaczego stało się tak a nie inaczej. Wracając do tematu, jeżeli nie podkręcałeś karty to kupujący może się w nos pocałować. Dlaczego? Bo to on popsuł kartę. Jak wystawi Ci negatyw w odpowiedzi uzasadnisz, że kupujący zepsuł kartę podkręcając ją. Gorzej jak pójdzie z tym do sądu.

11.11.2007
12:21
[5]

wysia [ Senator ]

Po jakim czasie sie odezwal?

11.11.2007
12:34
[6]

craym [ Senator ]

ta karta to gf 6600 gt za 100zl

kartę wysłałem we wtorek, klient odezwał się w sobotę

11.11.2007
12:38
[7]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Zamieszczony opis aukcji jest niczym umowa kupna-sprzedaży, tam szukaj odpowiedzi czy powinieneś ją przyjąć czy nie.

11.11.2007
12:43
[8]

bartushan [ zjem Twój mózg ]

wysia domyslam sie ze on wie iz po 10 dniach nie musi nic z tym robic.

Co do problemu to faktycznie skomplikowana sprawa, bo jesli karta wroci do Ciebie a Ty oddasz mu pieniadze ona jednak nie bedzie sprawna to bedziesz w ciezkiej sytuacji. Jesli wszytko bedzie dzialalo ok to stracisz na tym interesie pewnie 50 gr za przelew i troche nerwow. Tak czy inaczej jesli odezwal sie w ciagu dziesieciu dni po zakupie czy tez dostarczeniu do niego karty to ma takie prawo i praktycznie bez podania powodu moze ja odeslac a Ty nie masz nic do gadania.

11.11.2007
12:52
[9]

zalo [ Senator ]

olej kolesia, ile razy ja coś takiego słyszałem, mógł sie rozmyślic z kupna bo zobaczył lepszą oferte, wiele ludzi tak robi...

no nic poczekaj jescze na tą karte w razie czego

11.11.2007
12:53
[10]

craym [ Senator ]

w ciagu 10 dni moze odesłać mi kartę?
ha! to ja teraz chyba zacznę kupować różne przedmioty na allegro, psuć je i odsyłać do sprzedających żądając zwrotu pieniędzy za uszkodzony towar... :S

wiecie na przykład, że gdy idzie sie do sklepu z ciuchami np. do takiego reserved i cos kupuje to można tą rzecz zwrócić (w ciagu 7 dni) lub wyniemic, np. na inny rozmair (14 dni) ale te 2 możliwości to tylko dobra wola sklepu, bo wg prawa towar może być tylko reklamowany (jeżeli dostaliśmy cos innego niż to co kupowaliśmy) lub oddawany na gwarancję (uszkodzony towar) także cos takiego jak oddanie zakupionej rzeczy bez podania powodów wg mnie w prawie nie istnieje

11.11.2007
12:58
[11]

Pik [ No Bass No Fun ]

Allegro to nie sklep, nie ma zadnej mowy o 10 dniowym terminie zwrotu towaru przy rozmysleniu sie kupujacego, poza tym, zeby towar zwrocic w ciagu 10 dni, towar musi byc w nienaruszonym stanie, a on juz podlaczal ta karte. Ja bym go olal i tyle. Niech sie buja fredzel, za duzo jest takich kombinatorow na Allegro.

11.11.2007
13:03
smile
[12]

pr0_gamer [ Konsul ]

craym - Nie jest to dobra wola sklepu, bo gdyby się uprzeć to można by podać tego typu sprawę do sądu i ją wygrać (o ile oczywiście zwracany towar był w stanie nienaruszonym). Bądź, co bądź rzadko zdarzają się takie sytuacje, ponieważ koszty sądowe znacznie przekroczyłyby koszt np. ubrania, za które chcesz zwrot pieniędzy.

PS. Wiem, bo gadałem na ten temat z prawnikiem.

11.11.2007
13:04
[13]

klimson_ [ Konsul ]

bartushan-->
odeslac bez powodu moze jezeli kupil od firmy, jezeli kupil od osoby prywatnej to moze odeslac towar jezeli jest niezgodny z opisem

craym--> poczekaj na karte, sprawdz ja u siebie i jeszcze na jakims innym komputerze, jezeli dziala, mozesz zglosci sprawe do Allegro, ale i tak zadnego odszkodowania nie dostaniesz, co najwyzej zwrot prowizji

11.11.2007
13:13
[14]

Vegetan [ Zbieramy pieniążki ]

A może prześle Ci całkiem inną, uszkodzoną kartę? Może miał taką samą w kompie i teraz chce Cię na ciągnąć? Starą Ci odda a działającą zostawi i kasę niby dostanie.

A skoro jest informatykiem, to powinien wiedzieć więcej, niż udaje, że wie.

11.11.2007
13:15
[15]

E@mariachi [ Pretorianin ]

nie przyjmowac paczki jesli kupujacy stosuje szantaz i wysłał ja bo tak mu sie podoba

11.11.2007
13:18
[16]

belhaven [ Centurion ]

Olej go - sprawa jest nie do udowodnienia, nie może Ci udowodnić tego, że wysłałeś mu zepsutą kartę, tak samo jak Ty nie udowodnisz tego, że była sprawna - kwestia jest tylko tego, jak sie dogadacie, może za 100zł nie warto się w to pakować, ale nie można zawsze ulegać, bo naciągaczy nie brakuje.
Kwestią jest też ilość komentarzy, jakie macie.

11.11.2007
13:26
[17]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Samym podkrecaniem taktowania ciezko zepsuc karte, chyba ze miala juz jakis feler, ale zwiekszajac jej napiecie (czesto wymagane dla lepszych wynikow) zepsuc juz bardzo łatwo.
Z korespondencji wynika ze koles zna sie na rzeczy (ale na pewno nie jest informatykiem, raczej dzieciak hobbysta zajmujacy sie sprzetm) a autor watku raczej nie ma o O/C pojecia.
Tak wiec moj wniosek jest taki ze koles dostał karte, przycwaniakował i teraz probuje odzyskac kase. Na twoim miejscu nie ulegał bym tak szybko (chyba ze ewidentnie z punktu widzenia prawa musisz oddac)

11.11.2007
13:40
[18]

Kozi89 [ Senator ]

Procesu o 100zł to on ci raczej nie wytoczy, co najwyżej skończy się na negatywie. A skoro karta nie była kręcona, a koleś zaczyna coś kręcić w mailach to ja bym mu nie ufał. Co drugi użytkownik allegro to informatyk ;)

11.11.2007
14:00
[19]

mirencjum [ operator kursora ]

Jeżeli jesteś pewien, że karta była sprawna, to nie przyjmuj paczki. Napisz mu, że podejrzewasz jego znajomość informatyki do nieudanej próby maksymalnego podkręcenia karty.

Miałem podobną sytuację z GF 6800. Karta przyszła po wymianie z serwisu, a ja niesprawdzając jej sprzedałem na aukcji. Okazało się, że nie działała. Ale trafiłem na spokojnego gościa, odesłał mi ją i zgodził się bym załatwiał wymianę na inną w serwisie. Miesiąc czasu czekał.

11.11.2007
18:02
[20]

craym [ Senator ]

mos_def -> jak uważasz, że podkręcaniem taktowania karty nie można jej zepsuć to się ośmieszasz. zdajesz sobie w ogóle sprawę z tego dlaczego ludziom pojawiają się artefakty na monitorach?

klient odpisał mi, że odeśle mi tą kartę i że właściwie nie zależy mu tak bardzo na pieniądzach jak na pozytywnym komencie. także ja już mam spokój, może wszystko sie ułoży pozytywnie, a jak nie to najwyżej będę miał negatywa

15.11.2007
14:11
[21]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Jeszcze może być opcja taka że gość miał identyczną kartę która mu się zepsuła, wiec wymyślił że kupi to samo na allegro, a później wmówi sprzedawcy że przysłał mu zepsutą. Numerów jakichkolwiek z tej karty pewnie nie masz, więc nawet tego nie będziesz wiedział. Jest to pewnie mało prawdopodobne, ale realne. Moim zdaniem wyjścia są trzy. 1. Odbierasz paczkę i zwracasz pieniądze. 2. Nie odbierasz paczki i olewasz sprawę bo masz pewność że towar był dobry. 3. Mając pewność że wysyłałeś dobry towar, odbierasz paczkę z czystej ciekawości (chyba że odesłał za pobraniem). Mógłbyś ją przynajmniej sprawdzić u siebie i wiedzieć co i jak. Jeżeli działa Ci tak jak działała, to mu ją odeślij na jego koszt. Jeżeli faktycznie jest uszkodzona, to znaczy że on ją uszkodził i w takim przypadku też ją odeślij. Ja bym wybrał opcję 3, bo z pewnością bym nie zwracał pieniędzy jeżeli jestem PEWIEN że wysłałem dobrą kartę- jest to w 100% uczciwe. Tak czy siak pewnie zakończy się to negatywem, ale skoro nie masz sobie nic do zarzucenia to nie oddawaj pieniędzy.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.